2014-03-18, 18:57 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 4 042
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
|
|
2014-03-18, 18:57 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
A mnie by ucieszyla ta porzeczka
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
2014-03-18, 22:04 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dzisiejsze pobieżne testy w S.
Nowy Alien - chyba Alien dla mnie! Jaśmin oczywiście nadal na pierwszym planie, ale rozświetlony czyms kwaskowatym, nie wiem, herbatą? Bardzo fajny! Trwałość na nadgarstku bardzo dobra, przetrwal prysznic, i jednoczesnie nie wywyołał bólu głowy jak wszyscy pozostali jego bracia. Flakon cudny! Euphoria Endless- nie widzę podobieństwa do edp, jest trochę w klimacie edt. Nic nadzwyczajnego, kolejny zapach z kategorii owocowo-kwiatowych. ładny flakon Trussardi Delicate Rose- rzeczywiście delicate... Nic nie czułam, zapach z serii homeopatycznych.
__________________
|
2014-03-19, 10:52 | #64 | |
DobraRada-NieGłaszczGada.
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
I też mi się nowy Alien podoba, bo jest słodko-orzeźwiający, cytryna, herbata, kwiaty - idealny dla mnie, bez bólu głowy, bez duszności, za to jest czysty, rześki , krystaliczny....jak butelka Na mnie trwałosć bez zarzutu - dzisiaj ok godz. 9 psiknięcie i nadal dobrze wyczuwalny i ba.... - dostał już komplement od koleżanki
__________________
Bądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój... Fragrantica Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976 |
|
2014-03-19, 11:46 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Jessica Simpson Fancy - początek śliczny waniliowy budyń z wkrojoną gruszką - baardzo przyjemny. Po chwili dochodzi gruszkowe mydło bobbini i w takiej formie trwa. Minus - mam wrażenie ze szybko znika.
|
2014-03-19, 12:25 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Szczęściara z tym jaśminem! Ja nadal wyczuwam go na pierwszym planie, ale sam zapach NIE jest TYLKO i WYŁĄCZNIE morderczo jaśminowy dla mnie. Butelka rzeczywiście współgra z flaszką i jest piękna
__________________
|
|
2014-03-19, 19:29 | #67 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 610
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Kupiłam flaszeczkę w ciemno,a po otwarciu wydawały mi się za słodkie.Na szczęście córce baaardzo przypadły do gustu.Kiedy ona ich używa,zawsze łapię się na tym,że zastanawiam się co tak ładnie pachnie
Masz rację-trochę jak budyń gruszkowy,ale najważniejsze że puchaty zostaje do końca .Na większości słodziaków,takich jak Amorki,wyłazi mi na końcu jakiś brudny zapach,jakby coś nieświeżego ,a Fancy pozostaje świeże (jak na słodziaka) do końca Cytat:
---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ---------- Jeszcze tylko powiem,że dostałam od jednej z wizażanek odlewkę Issey Miyake L eau (dziękuję raz jeszcze ) i pachnie na mnie jak Stella in Two Peony,tylko nie jest tak morderczo dusząca i przytłaczająca,tylko świeża i nawet jakby z nutką goryczki,co jest bardzo pozytywne |
|
2014-03-20, 12:59 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Dzisiaj i ja próbuje nowych zapachów
Na początek Endless Euphoria delikatny i subtelny, słodkawy, czuje bergamotke i fiołki - mniam, chetnie przytule jakaś odlewke. Pozniej bedzie nowy Alien i Burberry Brit RhytmImageUploadedByWizaz Forum1395320307.558404.jpgImageUploadedByWizaz Forum1395320324.286694.jpgImageUploadedByWizaz Forum1395320343.743201.jpg Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny 16.06.2018 ślub https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png |
2014-03-20, 13:22 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 121
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Eau de Iceberg pour Femme- Męski, Trochę podobny do Fahrenheit Diora
Edytowane przez a ga ta Czas edycji: 2014-03-20 o 13:24 |
2014-03-20, 16:03 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Hmm Alien... Pierwsze sekundy mnie nie porwały... Pozniej zrobił sie bardziej kwiatowy i powiem tyle - wow oj chyba sie skusze
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny 16.06.2018 ślub https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png |
2014-03-20, 18:10 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Molinard Habanita L`Esprit
no i mi się wish-lista wydłużyła bardzo mi się podoba, nie wiem która nuta bo żadnej konkretnej na razie nie potrafię rozpoznać ale generalnie świetny zapach. |
2014-03-20, 20:33 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Czy tylko ja mam takie glupie wrazenie ze mi juz ten Alien nie pachnie? Myslalam ze to bardziej trwaly zapach...
__________________
11.08.2017 zaręczyny 16.06.2018 ślub https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png |
2014-03-21, 09:01 | #73 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
"Proszę pani...mamy problem..." - i podaje mi na twardo zaklejoną szarą taśmą chyba kopertę bąbelkową, w folii i ponownie zaklajstrowaną. "Niestety, przesyłka dotarła do naszego urzędu uszkodzona... coś z niej wyciekało... jakaś chemia? Trucizna?" - tu podniósł wzrok, patrząc na mnie pytająco. "...więc musieliśmy zabezpieczyć, ale to, wie pani, wciąż śmierdziało. Może pani nie przyjmować" Ale przyjęłam- drogi "ten perfum" nie był, mnie pachniał dość staroświecko, ale przyjemnie. Kropla spadła mi na podłogę - klepkę i moje psisko jeszcze przez miesiąc, przechodząc obok tego miejsca, kichało przydzwaniając brodą o podłogę Cytat:
Cytat:
Cytat:
B. przyjemny.
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ Edytowane przez justynaneyman Czas edycji: 2014-03-21 o 09:02 |
||||
2014-03-25, 00:19 | #74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 906
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Objet Celeste Volnay – byłam bardzo zaintrygowana zapachami Volnay, bo to stara, przedwojenna, perfumeryjna marka. Ich zapachy nie są od dawna produkowane – dopiero w zeszłym roku postanowiono przywrócić do życia 5 starych zapachów, wśród nich właśnie Objet Celeste, który powstał pierwotnie w 1925 roku. I niestety rozczarowanie – początek był ciekawy – szyprowo – kwiatowy, okadzony dziwnym, ziołowym dymem. Dalej jest gorzej – dym przybiera postać gumowej spalenizny, w oddali wciąż tkwią kwiaty, ale przywiędłe i mizerne. Baza jest blada – pudrowo – waniliowa, trochę kosmetyczna. Mam nadzieję, że kolejne zapachy Volnay okażą się ciekawsze...
Boise Vanille Montale – dziwna wanilia, mało słodka, niejadalna – wymieszana z lawendą, geranium i cedrem. Trochę apteczna i gorzkawa – zdecydowanie nie jest to mój rodzaj wanilii. Mito Vero Profumo – gorzki, zielony szypr – z wyraźnym galbanum, wilgotnym hiacyntem i sporą dawką cytrusów. Zapach w typie Cristalle Chanel – ale bardziej gęsty, mniej wytrawny i trwalszy, choć i tutaj jest bez rewelacji. Testowałam edp, istnieje ekstrakt, ponoć jeszcze piękniejszy. Corps et Ames Edt Apaisante Parfumerie Generale – zapach będący lżejszą wersją Corps et Ames w wersji edp, która jest ponoć rasowym, zielonym, mrocznym szyprem. Woda toaletowa jest na początku również gorzka i wytrawna dzięki galbanum, ale później dołącza werbena cytrynowa, która zdominowała całość i przez resztę dnia czuć niemal wyłącznie ją. Stanowczo zbyt cytrynowy jak dla mnie, choć na upalne lato może okazać się strzałem w 10. Enigma Roja Dove – wersja damska. Kwiatowo – owocowy, czuć głównie brzoskwinię, trochę białych kwiatów i delikatne piżmo. Zapach banalny i nieco sztuczny – takich perfum są tysiące. Najsłabszy i najbardziej nudny ze wszystkich zapachów RD, które poznałam i niestety też najtrwalszy. Essence de Patchouli Perris Monte Carlo – paczuli to tam nie ma właściwie wcale – poza ziemisto – piwnicznym początkiem, który szybko przeistacza się w dość dziwną irysowo – piżmową mieszankę. Całość jest pudrowa i miękka, ale jednocześnie dość sztuczna i męcząca.
__________________
Some organisms are so good at camouflage they forget they exist. |
2014-03-25, 21:41 | #75 |
DobraRada-NieGłaszczGada.
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Na jednym nadgarstku: Chanel Coco Noir
Na drugim : Cartier La Panthere. Coco Noir : Zawsze miałam wielkie opory przed powąchaniem go ...nawet z blotterka. No nie wiem dlaczego....ale omijałam ten zapach szerokim łukiem. Jakieś uprzedzenia.....no ale dziś okazyjny szybki wypad po drodze do zabrzańskiego M1, a tam - w Douglasie, między mną a przesympatyczną ekspedientką ( pozdrawiam serdecznie ), nawiązała się przez chwilę bardzo fajna rozmowa, w której ona wskazała mi swój ulubiony zapach...właśnie ten - nie wypadało odmówić... no i.... - czapki z głów! Zatkało mnie, dosłownie.... Nie tylko na papierku pachnie ładnie, wychodząc z perfumerii psiknęłam testowo na nadgarstek, bo nie mogłam uwierzyć w to co czuję.... Owszem, może i zapach to ciężkawy, ale bez przesady - wąchałam cięższe, aż do zawrotów głowy Idealny na wieczorną porę, na deszcz, na poprawę humoru Słodki z początku, potem kwiatowo-korzenny, na mnie baaaardzo zmysłowy. Bardzo I żył własnym życiem , przez całą drogę do domu dosłownie siedziałam z nosem w nadgarstku Gdzieś w początkowej fazie pojawia się grejpfrut i jakaś inna delikatnie cytrusowa nuta , która potem dodaje zapachowi lekkości. Zapewne dlatego perfumy nie duszą ( a duszenia, aldehydów i ciężkości się spodziewałam)... oh naprawdę warto testować Kwiaty, słodka róża, wanilia, nuty szyprowe ( których nie lubię, ale tu sprytnie się za zasłoną innych akcentów skryły) mój nos wyczuwa też jakiś orient, chociaż nie wiem czy prawidłowo...teraz już na nadgarstku wije się cichutko tajemnicza słodycz i ciepłe drzewo sandałowe... - myślę, że w tej chwili to właśnie ten akcent powoduje, że zapach wydaje mi się ciepły, lekko korzenny, taki "marzycielski"...ładn y. Co tam ładny - ja , która z Chanel uznaję tylko Mademoiselle ( i to oszczędnie) oraz Eau Tendre stwierdzam, że zapach jest po prostu piękny... A..i dodam, że w którymś momencie miałam nawet skojarzenia z Coco Mademoselle....nie wiem czy słusznie, ale jednak....jakby wspólna nuta jakaś była... No i wyszło na to, że zapach przepiękny, elegancki ( ale nie dla starszej pani, jak mi się kiedyś wydawało.... tylko dobry według mnie i dla kobiety młodej, jak i w wieku średnim no i po-średnim....) A jaki drogi....no cóż, moje imieniny w maju spędzę w w szpitalu... Dzień Matki również...ominie mnie piękna uroczystość z tej okazji w szkole....smutek będzie... więc będę mogła z czystym sumieniem, po powrocie do domu, na dobry powrót do zdrowia - sprawić sobie malutką czarną...Coco Noir Nikt mnie z niej nie wyspowiada, bo śmiał nie będzie, każdy zrozumie ... Oprócz Flowebomb BonBon - to będzie mój must-have i wiem, że do mnie za jakieś 2 miesiące przybędzie.... Cartier La Panthere ( flakon w kształcie głowy pantery): tu z kolei lekkie rozczarowanie. Spodziewałam się trusakwek i innych owoców połączonych z kwiatami , a dostałam w nos...gardenią, rabarbarem i szyprem. I to wszystko... wyszła na mnie dziwna kwaskowatość połączona z owszem - syntetyczną truskaweczką, która się zaraz rozmyła, ustępując miejsca słodkim akcentom, które skojarzyłam z daktylami. I koniec...teraz na nadgarstku został dziwnie słodko-kwaskowato- ziemisty zapach. To jednak nie mój must-have...
__________________
Bądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój... Fragrantica Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976 Edytowane przez itaka Czas edycji: 2014-03-26 o 07:28 |
2014-03-26, 08:29 | #76 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Chanel Sycomore - miał rację Lucho pisząc, że to nie jest dokładnie to samo co EN. Jest wetiver, ale świetlisty, musujący, radosny - a przeciwieństwie do mrocznego i ziemistego EN. Bardziej mi się podoba niestety Sycomore, ale jako że mam niemal całą flaszkę EN - a nie jestem aż tak wielką fanką weiveru - Sycomore u mnie niestety nie zagości
|
2014-03-26, 17:39 | #77 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Ale - to pierwsze wrażenie. Spokojnie, pani Neyman, proszę się nie ekscytować No w każdym razie zapach co najmniej obiecujący - poza tym imponująco trwały. Retro - ale nie dryndus. To tyle na teraz mogę powiedzieć
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2014-03-26, 20:05 | #78 | |
DobraRada-NieGłaszczGada.
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Wiesz ja byłam tak zauroczona Coco Noir, że wąchałam cały czas ten jeden nadgrstek i do niego wzdychałam Drugi miał prawo czuć się dyskryminowany, bo niuchnęłam może z parę razy i potem skupiłam się na tym z Coco. Dlatego wezmę sobie do serducha Twoje słowa o obiecującym zapachu i przy okazji potestuję raz jeszcze, tym razem skupię się na tym jednym zapachu i może coś z niego lepszego na mnie wyjdzie Dziś... po raz wtóry... testowałam See By Chloe . Chciałam dać mu szansę, bo pierwsze testy były tydzień temu i odrzuciłam. "Może dzisiaj będzie inaczej" - myślałam. Ale nieeee.... to jednak nie mój zapach. Na mnie bardzo syntetyczny, plastikowy jakiś...jakbym lalkę barbie wąchała...lakierowaty na mnie... faktycznie silikonowe piersi Ale to na mnie tak pachnie, bo przecież na kimś innym może wydobyć z siebie jakieś cudowne, zupełnie inne nuty
__________________
Bądź dobry! Każdy, kogo spotykasz, prowadzi ciężki bój... Fragrantica Mój wątek wymiankowy : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1260976 |
|
2014-03-26, 20:32 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Na mnie silikon cudownie się trzyma Więc potwierdzam
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście. BRULION MALARSKI. Justyna Neyman. http://justynaneyman.blogspot.com/ |
|
2014-03-27, 00:52 | #80 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać |
|
2014-03-27, 12:17 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45770985]Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE] a dla mnie niczym się nie różnią więc jestem w bandzie Gryksia |
2014-03-27, 12:22 | #82 |
Zadomowienie
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45770985]Haaaaaaa
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE] .. NO!... się różnią.. i basta ! EN jest bardziej szorstki..ziemny i zimny.. Sycomore jest bardziej puchaty i cieplejszy |
2014-03-27, 12:25 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
A na mnie Sycomore pachnie orzeszkami , EN też nimi pachnie?
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
2014-03-27, 12:44 | #84 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 867
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Odebrałam dzisiaj Mitsuoko. Pierwsze wrażenie po psiuknieciu - pachne jak babcia haha. Zapach powoli sie rozwinął i mimo dalszej niewielkiej woni babci daje rownież ciepły miękki zapach, otula, dobrze mi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
11.08.2017 zaręczyny 16.06.2018 ślub https://www.suwaczek.pl/cache/33159b1b51.png |
2014-03-27, 15:20 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 782
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
czy ktos mial okazje przetestowac Opus VIII widze,ze jest juz w Q.
|
2014-03-27, 17:24 | #86 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
A we no jakiego chuopa spsikaj EN i Sycomore Cytat:
Puchaty to jest Marcel |
||
2014-03-27, 18:38 | #87 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Cytat:
Zacytuję i wybolduję dla potomnych i dla Gryksa coby wiency gupot w stylu EN=Sycomore nie ważył się pisać [/QUOTE] Cytat:
Cytat:
Tak! Justynie EN pachniały orzeszkami, więc jeśli Tobie orzeszkami pachnie Sycomore, to Sycomore=EN wg Ciebie, a więc mamy reeemiiis! [1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;45780731]Ale dla Cię czy na Tobie, to subtelna różnica [/QUOTE] Czepiacie się, Towarzyszu |
|||
2014-03-27, 22:55 | #88 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
|
2014-03-28, 11:07 | #89 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 16
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Lancome La Vie Est Belle bo zauroczyła mnie buteleczka, ale zapach niestety nie mój... bardzo słodki, kojarzy mi się z watą cukrową, ślinotoku dostałam od samego powąchania
__________________
<ciach_reklama> |
2014-03-28, 11:25 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
Jeszcze sprawdzę EN i porównam na skórze, bo na razie Sycomore tylko z sapla powąchałam
Porównam oba i na nadgarstkach i dam znać, w której jestem drużynie
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:00.