2012-11-12, 08:07 | #631 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kostko super fotki - Ty nic sie nie zmieniłas , a dziewczyny - szok jakie one podobne do siebie ... Pati juz taka duża dziewczynka
postaram sie wrzucic jakies Oliwkowe zdjecie.. kurcze ostatnio mało fotografuje ... a kiedys prawie codziennie pstrykałam. Ciotka Klotka to taz TikTaka ? pamietam ją U mnie znowu pod górke.. zaraz obok mojej kwiaciarni otworzyła sie konkurencja - galeria upominków , boje sie czy sie utrzymam... kurcze, 2 lata tyrania, nic z tego nie mam tylko niepewność, ech. poza tym zyje pracą, nie mam czasu zajac sie soba, domem, wieczna gonitwa... ciekawe co u reszty dziewczyn?? |
2012-11-14, 12:59 | #632 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Haniu, bardzo mi przykro
Agiko, świetne zdjęcie chłopaków Kostko, ależ Twoje dziewczyny mają piękne, długie włosy Myślicie już o mikołajkowych i świątecznych prezentach? 6 grudnia już za 3 tygodnie, a ja nie mam pomysłu co kupić Tomkowi. Myślałam o jakiejś książce, grze, klockach. Może coś polecicie?
__________________
|
2012-11-15, 13:22 | #633 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Ja moge polecic barbie , ale Tomkowi sie chyba nie spodoba
Oliwka złożyła zamowienie na 2 Barbie , poza tym ciagle chodliwe są u nas kucyki... Pet Shopy juz jakby mniej z klocków niezmiennie Lego friends |
2012-11-21, 18:23 | #634 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
hej dziewczyny
ach ciężko znaleźć czas na napisanie. Zalatana jestem, jak każda z was. Haniu przykro mi z powodu teścia Smutna sprawa. U nas tez już tematy Mikolajkowe - Adi zrobił sam list i chce: kuchnie, ekspres do kawy i naczynia Kuchnia kupiona już w Biedronce, jak zobaczyliśmy w realu identyczną 100 zł droższa to małż od razu pojechał kupić. A Kamil to jest zagwozdka on chce lego komisariat , ale z lego police ma już masę rzeczy i nie bardzo chcemy iść w tym kierunku. Może jakaś gra ? On wcale nie gra na kompie więc może czas by coś miał? Zobaczymy - mój prezent zamówiony na gruponie. KAsiulko ja też żyję pracą. Może nie martw się na zapas. Gdzieś słyszałam taka opinie: gdzie lepiej otworzyć sklep z butami, tam gdzie jest już kilka, czy gdzie nie ma wcale i odpowiedź była zaskakująca. Tam gdzie jest już kilka - ponieważ jest większa szansa, że klient właśnie tam przyjdzie. Bo ma większy wybór. U mnie osobiście to działa. Choć wiem, że się martwisz. Ale też się specjalizujesz w ślubnych wiązankach więc może to cię wyróżnia? I koniecznie zdjęcie Oliwiery, please Kostko piękne foty - ciekawam jak wygląda teraz ciotka Klotka . Matko dziewczyny jaki mam problem z Milkiem, wcale nie chce leczyć zębów. Adi co wizyta bez problemu, a ten nie daje sobie nic zrobić. Już nie wiem jak go przekonać. masakra. A jak wyglądają wasze wizyty u dentysty? Ja w przyszłym tygodniu delegacja za ocean ale w drugą stronę ciesze się, choć projekt ciężki. A Platek to kiedy sie ostatnio odzywła? Buziaki wam przesyłam. A
__________________
Papatki |
2012-11-22, 07:55 | #635 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Agiko swiatowa dziewczyno -cały swiat zwiedzisz dzieki Twojej pracy - super
i troszke zazdraszczam Jaki kraj tym razem? u nas tez list do Mikołaja napisany - moja mała cwaniara jako ze zawsze dostawała kilka prezentów - od nas, od babci, moich rodzicow i cioci i jej gadalismy ze Mikołaj przyszedl tez do Babci, do cioci w Tarnowskich Górach i do moich rodziców i jej zostawił prezent to napisała tak w tym liscie, cytuje: Zamek ksiezniczki Cadence - do domu Mały Spike - do Tarnowskich Gór Barbie z konikiem - do Ochojca (czyli do moich rodziców) Barbie Merliah - do babci Heni a na kopercie: "Św. Mikołaj - lóbie cie" posikałam sie jak to zobaczylam.. i jak tu jej nie kupic no co do zębów - kurcze Oliwka była latem na przeglądzie i wszyskie zabki ma zdrowe, w ogole nie było jeszcze zadnego borowania, nic.. az sie boje jak to bedzie jak kiedys trzeba bedzie cos robic bo ona jest mała histeryczka po mamusi Agiko co do mojego biznesiku to jak na razie nie jest dobrze... ludzie laża do tej konkurencji bo nowy sklep, z ciekawosci.. i kupuja u niej. A mnie obroty spadają ech, szkoda gadac. papa, piszcie dziewczyny Aha - zdjecie Oliwki wstawie wieczorkiem z domu |
2012-11-22, 12:50 | #636 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Cześć!
A ja was niestety ponownie zasmuce jutro mam kolejny pogrzeb, tym razem mojej babci Choć mam też świadomość że wkońcu skończyły się jej cierpienia. Agiko ja też zazdroszczę wyjazdów Co do dentysty to u nas jak niema znieczulenia jest ok, gorzej jak chcą zrobić znieczulenie to wtedy jest katastrofa. Kasiulko zobaczysz klienci zobaczą co w nowym sklepie i następnym razem wrócą do ciebie, trzymam kciuki żeby było coraz lepiej U nas też list napisany, ale kazałam wybrać 2 rzeczy które chce i jest to lalka a druga piesek A Damiankowi jakiś samochód napiszemy na liście i wystarczy radości. Dziadek zdąrzył im jeszcze kupić na mikołaja nowy ogromny basen więc w lato będą wszystkie wnuki szaleć Pozdrawiam Pa |
2012-11-22, 13:55 | #637 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Zaglądam tylko na chwilę, żeby Wam donieść, że przez 3 kolejne dni w Tesco jest noc zabawek. Ja co roku z tego korzystam kupując mikołajkowe i gwiazdkowe prezenty, więc może i Wam info okaże się przydatne. Szczegóły tutaj:
http://www.tesco.pl/boze-narodzenie-...ty-zabawki.php Teraz zmykam do pracy, a po pracy do Tesco . Poczytam Was później
__________________
|
2012-11-29, 15:45 | #638 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
hej dziewczyny
HAniu Przykrości was spotykają ogromne. Buzile i trzymaj się. Dobry tekst Oliwki do Mikołaja, mała spryciula A czy nie obiecałąś jakiegoś zdjęcia???? Kasiulko - sake is good, sushi is good. Już wiesz gdzie jestem. Jutro powrót - fajnie było Tylko kilkanaści godzin w podróży i weekend w domu, Trzymam kciuki za twój biznes, mocno się starsz i wierzę że się uda CO stam u was dziewczyny ? Pieczecie już pierniki? Już chyba czas, wszędzie ozdoby..... buziole A
__________________
Papatki |
2012-11-29, 20:36 | #639 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Hej
Przepraszam Dziewczyny z góry za spam, ale zaczynam swoją działalność i na profilu na FB organizuję konkurs dla mam i nie tylko, do wygrania są szyte ręcznie aniołki z materiałów ekologicznych, które można podarować swojemu maluchowi pod choinkę na przykład Gdyby któraś z Was była zainteresowana ( i chętna wesprzeć działalniść wizażanki ) zapraszam serdecznie: https://www.facebook.com/Pomyslowo i życzę wszystkiego dobrego |
2012-11-29, 21:51 | #640 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Haniu trzymaj się.
Kashka i upolowałaś coś w Tesco? Agiko no, no, zazdroszczę takich podróży . Miałaś choć trochę czasu na pozwiedzanie? Kasiulko podaj PROSZĘ jeszcze raz swój przepis na pierniczki. Przeglądnęłam nasz wątek (wszystkie Święta od 2008 roku) i nigdzie nie mogę go znaleźć, albo jesli pamiętasz kiedy go tu podawałaś to przypomnij mi. U nas problemy z Natalą. Nie chce się niczym dzielić z Patrycją. Ostatnio dostała od koleżanki kolorową rozciągającą sie sprężynę, Pati prosiła Natalę ponad dwie godziny, żeby dała pobawić się sprężyną choć na chwilę. Natalka nie chciała dać. Tak się wkurzyłam, że po prostu nawrzeszczałam na Natalkę, że zachowuje sie jak okropny samolub. Natalka na to, że ona się wynosi z domu, pakuje się i wynosi. Poszła do pokoju, spakowała do dużej torby ciepłe sweterki, spodnie, rajtki, bieliznę, wzięła śpiwór. W kuchni zrobiła sobie kanapki i spakowała. Stwierdziła, ze idzie szukać nowych rodziców. Poszła ubrać kurtkę i buty i kiedy zobaczyła ze na zewnatrz jest ciemno, chwilę pomyślała i stwierdziła, że EWENTUALNIE jeszcze tą noc prześpi w domu, a z rana sie wynosi. (Ja podczas tej całej sceny stałam i obserwowałam ją, doradzając co by sie jej przydało jeszcze spakować skoro sie wyprowadza)Wróciła do pokoju a ja spokojnie zaczęłam z Nią rozmawiać. Suma sumarum przeprosiłam ją za wrzaski, a ona obiecała, ze od tej pory będzie sie juz dzielic z Pati i jednak nie zamierza się wyprowadzić bo jestem jej najukochańszą mamusią. Skończyło się tak, że obie pochlipałysmy sobie w sweterki... A tak swoją drogą, to w jaki sposób Natala będąć w przyszłosci nastolatką będzie okazywać swój bunt, skoro jako sześciolatka chce sie wyprowadzać....
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2012-11-30, 13:16 | #641 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Agiko super, ja cie ale egzotyka.. mam nadzieje ze pozwiedziałas
zdjecie bedzie tylko kurde wiecznie nie ma kiedy.. postaram sie w weekend Kostko niezła akcja .. Oliwka z kolei jest obrażalska.. obraża sie praktycznie o wszystko pierniczki? - juz podaję. . Ja mam pierniczki wyszturchane, jutro ozdabiamy , Oliwka codziennie mnie molestuje kiedy wreszcie.. nie wywine sie Kostko jak masz machine chlebową to wyrób w maszynie, ja tak robie Potrzebne: 500 g miodu (ja używam wielokwiatowego) 2 szklanki cukru kostka dobrego masła ok. 1,5 kg mąki pszennej (zależy ile wchłonie ciasto, trzeba miec przygotowane ok. 2 kg) 3 jajka 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 3 torebki przyprawy korzennej do pierników, ja dodatkowo dosmaczam startą swieżo gałką muszkatołową i odrobiną startego cynamonu 2 cukry waniliowe 2 -3 szczypty soli ok. 3-4 łyżek cukru na karmel Wykonanie: Cukier, miód, masło i korzenie podgrzewamy wolno na małym ogniu (pachnie to niesamowicie) do zawrzenia. Odstawiamy do ostudzenia. W tym czasie robimy karmel - do rondelka wsypujemy cukier i podgrzewamy na malym ogniu aż sie rozpusci i zbrązowieje. Gotowy karmel wlewamy do masy miodowej (tylko ostrożnie bo buchnie para). Można karmelu nie dodawac, ale on nadaje taki fajny brązowy piernikowy kolor. Do przestudzonej letniej masy dodajemy stopniowo jajka, sodę rozpuszczoną w małej ilosci przegotowanego mleka i mąkę z odrobiną soli. Wywalamy całosc na stół/stolnicę i wyrabiamy ciasto (niestety dosc długo i dokladnie, ja angauję do tej czynnosci męża ). Następnie rozwałkowujemy na grubosc ok. 1/2 cm i wykrawamy pierniczki. Pieczemy w temp. 180 stopni - pierniczki pieką się dosc szybko wiec trzeba uważać. Gotowe przekladamy do puszek, po kilku dniach sa mięciutkie i mozna lukrować. |
2012-11-30, 18:32 | #642 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
hej dziewczyny,
oj nie wiem czy jest czego zazdrościć - z jednej strony super, ale te godziny w podróży. Fajnie było, czekam właśnie na ostatni lot i za 3h bede w domu. Kostko niezła akcja, szacun normalnie. Jednak bym inaczej podeszła do tematu. Kiedyś o tym czytałam w książce "7 nwayków skutecznego działania". Autor często podawał przykłady z życia rodzinnego i był tam opisany przypadek jak sam nakrzyczał na syna bo w trakcie swoich urodzin nie chciał się podzielić z bratem prezentem. Potem to opisuje, ale wniosek był taki - a dlaczego miaby się dzielić, skoro sam dostał dopiero prezent i nie zdążył się nim pobawić? Pomyśl, że dostajesz piękny wisiorek od męża, a twoja siostra od razu chce go nosić, zanim ty się nacieszyłaś. Mnie to podejście się bardzo spodobało i jak Adi chce coś nowego Kamila, to skupiam się na Adim, a nie na Kamilu. Tłumaczę Adasiowi, że Kamilek jeszcze się nie pobawił i że jak się nacieszy to mu da. Raczej działa. Inaczej jak nie chcą się dzielić zabawkami, które mają od dłuższego, choć w sumie też umywam ręce - jak któryś się skarży to najczęśćiej mówię - wy musiscie się dogadać. I nie wtrącam się między nich, bo potem ja jestem ta zła. Jak spędzacie Andrzejki? Bo my nic w tym roku. Jutro pierwszy Mikołaj - u męża w pracy. spadam miłego weekendu A
__________________
Papatki |
2012-12-03, 20:09 | #643 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Haniu
Agiko, u nas problemu z leczeniem zębów nie ma - Tomek ma wszystkie zdrowe. Od czasu do czasu chodzimy tylko na kontrolę. Za to czeka go aparat :/ Kostko, polowanie w Tesco się udało . Oprócz wiadomych Gormitów i Angry Birds (nowa "pasja") kupiłam jeszcze taką grę http://www.smyk.com/kto-to-byl-gra-p...y-dla-dzieci-p . Wydaje się fajna. Poza tym mam jeszcze w zanadrzu http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksi...Kolejna-porcja (pozostałe części Tomek już ma i uwielbia) i http://lubimyczytac.pl/ksiazka/69460...te-opowiadania (to również ostatnia część do kolekcji). Od Mikołaja będzie gra, a reszta zakupów bedzie od babć i od nas na Gwiazdkę.
__________________
|
2012-12-05, 08:49 | #644 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kasiulko dzięki WIELKIE za przepis . Można zrobić z połowy porcji, prawda ?
Agiko, wiesz że nie pomyślałam w ten sposób? Wykorzystałam juz Twoją radę i zadziałało, dlatego dziękuję za inne spojrzenie na temat. A propo Andrzejek, my byliśmy 24 listopada na imprezie w knajpie. Przetańczyłam całą noc w szpilkach, co jest niewiarygodne jak na mnie, chodzi oczywiście o szpilki . Impreza była zaj....ta!!!! Dawno się tak nie wytańczyłam. A Mikołajki już tuż, tuż.... Ja przynoszę w piątek 3 paczki, a mąż jutro dwie. Znowu jak w tamtym roku słodyczy wystarczy co najmniej do maja . Kashka bardzo fajne prezenty, mądre . Patusia zażyczyła sobie klocki, dostanie do budowy domek księżniczki, a la lego, a Natalka mega zestaw koralików do robienia bransoletek i naszyjników. Jesli chodzi o książki to u nas na topie jest teraz "ZUZIA ZOŁZIK", opowiadania w stylu Mikołajka.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2012-12-05, 19:49 | #645 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Moje dziewczyny śpią ...czas konspiracji już zacząć
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2012-12-08, 13:19 | #647 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Noc z 5 na 6 grudnia była prawie bezsenna. Tomek usnął po 23 i budził się kilka razy, tak bardzo przeżywał . Ostatnio się zastanawiałam, czy on naprawdę wierzy w św. Mikołaja, czy już go koledzy w przedszkolu uświadomili i tylko udaje, żeby dostać prezent . Teraz wiem, że naprawdę wierzy. Ja chyba przestałam mając 7 lat.
Od dwóch dni gramy w grę "Kto to był", do której link wklejałam ostatnio. Jest świetna. Polecam Wam ją jako prezent pod choinkę. Spodoba się i chłopcom i dziewczynkom. Ma tę zaletę, że dziecko może grać w nią też samo.
__________________
|
2012-12-16, 19:05 | #648 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Ojej, wygląda na to, że sama ze sobą piszę
Zobaczcie, jaki wiersz dziś odkopałam przygotowując świąteczne zajęcia "Gwiazdka 1995" Sęk God, że my dożyli Tej fantastik chwili. Po szopach i marketach My sie nachodzili. Giftów my nakupili, Jak ta prynces Di I my je podrzucili , Tam pod to krysmas tri Każden gift prima klasa I wdzięczność zaskarbi: For boys - kowbojskie lassa, For girls - lalunie Barbie, Szanel dla cioci Ziuty, Łiskacz dla wujcia Tadka, Wibrator dla babuni I snołbord dla dziadka. Zanim jednak brodaty Santa Klaus się zjawi, Gud łiszys sobie złożyć Bedziemy łaskawi. A czym sie połamiemy Szepcząc słowa szczere? Czym ? Pytanie! Big - mackiem albo hamburgerem. Ludwik Jerzy Kern
__________________
|
2012-12-23, 15:48 | #649 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
hej dziewczyny,
już dziś składam wam i waszym rodzinom Zdrowych i Spokojnych Świąt, relaksujcie się w ciepłej i spookojnej atmosferze, a Nowy Rok niech wam przyniesie tylko miłe niespodzianki. Bawcie się My jutro jedziemy do mojej mamy, ja od 3 dniu umieram, od sierpnia jak mam wolne to od razu choruje. Nie tak miało być. Ale nic, mam nadzieje, że do jutra mi przejdzie. Trzymajcie się cieplutko
__________________
Papatki |
2012-12-23, 19:44 | #650 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
kochane dziewczyny ! ja równiez zycze Wam radosnych swiąt, ale nie takich z wierszyka który Kashka zapodała
ja juz padam... dosłownie, nawet nie mam porządnie posprzatane, nie było kiedy.... przed chwila włozyłam sernik do pieca, ciasto drozdzowe wyrasta.. pachnie świetami. choinka ubrana, a Oliwka caly czas gada o wigilii i napala sie na prezenty i nawet snieg zaczał padac Agiko zdrowiej szybko - cobys na sylwestra miała siły tańcowac Buziolki dla wszystkich ! |
2012-12-24, 12:50 | #651 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Pięknych, rodzinnych świąt, a w nowym roku zdrowia, jasnych myśli i mnóstwo powodów do radości.
__________________
Edytowane przez kashka Czas edycji: 2012-12-24 o 12:54 |
2012-12-24, 20:28 | #652 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Wesołych Świąt, dużo zdrowia, spełnienia marzeń, czasu spędzonego w spokoju i cieple rodzinnym oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku dla Was i dla Waszych bliskich
|
2012-12-31, 19:09 | #653 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kochane!
Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! By nas i naszych bliskich zdrowie nie opuszczało Byśmy zawsze patrzyły z optymizmem na przyszłość By realizacja naszych postanowień przyszła nam bez żadnych trudność By ten przyszły rok był dla nas rzeczywiście udany! buźki dziewczynki udanej zabawy!
__________________
My + A + K + ♥
|
2013-01-02, 08:17 | #654 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym 2013 Roku. Życzę Wam i sobie żeby ten kolejny rok przyniósł wiele radości, miłości, zrozumienia, nowych doświadczeń oraz miłych wrażeń a przy tym duuużo zdrowia !!!
Wysłałam już rano dziewczyny do szkoły i przedszkola. Oj ciężko im się dzisiaj wstawało po prawie dwutygodniowej przerwie. Z Pati musiałam posiedzieć jeszcze 15 minut w przedszkolu i poprzytulać sie zanim była gotowa wejść do sali. Ale poszło, obyło sie bez płaczu, na szczęście . Ja mam wolne do końca tygodnia, wykorzystuję jeszcze stary urlop. Nam Sylwester minął prawie jak każdy wieczór. Spędzaliśmy go w domu z dziewczynkami. Dziewczyny były zachwycone fajerwerkami. Z racji tego, że mieszkamy na górce, sztuczne ognie z Rynku Krakowa były pięknie widoczne. Zresztą dookoła wszyscy tak "prali", że nie wiadomo było w którą stronę patrzeć. A jak u Was po Sylwestrze? Bawiłyście się gdzieś?
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho Edytowane przez kostka.kr Czas edycji: 2013-01-02 o 08:58 |
2013-01-02, 09:56 | #655 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
jaki sliczny kominiarczyk na szczęście !
wsyztskiego dobrego w Nowym roku ! . Mnie sie zaczeło infekcja gardła, ale sama jestem sobie winna bo na sylwestra szalałam.. Bylismy w lokalu i było faaajnie za to dzis umieram.. , a niestety najbliższe 3 dni b. pracowite... jakos nie umiem załapać rytmu pracy poki co .. Kostko Natalka juz widze ma kasownik z przodu ,. Oliwka jeszcze ma wszystkie mleczne ale jest niezwykle dumna bo wyrósł jej pierwszy stały trzonowiec.. co chwile lata do lustra i ogląda se ten ząb i maca czy aby na pewno tam jest Oliwka spedziła sylwestra ze swoim kuzynkiem u babci, wyszaleli sie jak 150, dzis tez mielismy wielki problem zeby ja dobudzic, pomogło dopiero włączenie filmu "Narnia" - Oliwka dostała fioła na pukcie tego filmu pozdrawiam Was ! Kostko jeszcze musze dodac Ty sie kochana nic nie zmieniasz, jakby czas sie zatrzymał dla Ciebie ! u mnie niestety zmarszczki sie juz uaktywniają, o siwych włosach nie wspomne i bolących kolanach, ech starosc |
2013-01-03, 09:06 | #656 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kasiulko Natalka ma już 3 jedynki i dwie dwójki stałe, ta przerwa to ostatnia 4 jedynka .
Dziękuję Ci za komplement. Chciałabym nie mieć jeszcze siwych włosów, ale niestety to mnie juz też dopadło. No cóz farbowanie juz do końca życia . Ciebie kolana bolą, a mi trzeszczą , a najgorsze jest to , że jak jest cisza i je zginam to słychać niemiłosiernie .
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2013-01-11, 18:17 | #657 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Haaaalooooooo???
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
2013-01-16, 19:49 | #658 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka, spóźnione, ale
Sto lat!!! Sto lat!!! Dużo, dużo zdrówka, spełnienia marzeń zadowolenia z każdego dnia i samych sukcesów Mało nas tu, ale widzę, że nie jestem sama. Jednak żebyście nas mocno nie zapomniały, nasz niedzielny spacer...
__________________
My + A + K + ♥
|
2013-01-20, 10:33 | #659 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 806
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kociulku, bardzo dziękuję za życzenia
Super fotka na saneczkach . Tomek jeszcze w tym roku nie jeździł. Za to wczoraj był u kolegi, który mieszka pod Łodzią, przy lesie. Wytarzali się i wyturlali w czyściutkim, puszystym śniegu
__________________
|
2013-01-20, 15:11 | #660 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 2006 i przyjaciele cz. III
Kashka ode nie też bardzo spóźnione życzenia zdrowia, pomyślności, miłości oraz życzliwości. Spełnienia marzeń i duuużo zdrowia .
Tarzanie w śniegu to świetna frajda, moje dziewczyny też uwielbiają taką zabawę . Kociulku ładne zdjęcie na saneczkach. My juz jeździliśmy na sankach i misce. Dziewczyny uwielbiają chodzić na sanki tym bardziej że niedaleko domu mamy sporą górkę . Jeszcze ten tydzień Natalka ma ferie, a ja urlop, więc będziemy szaleć na śniegu
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:47.