|
Notka |
|
Makijaż - pytania do wizażystki Miejsce, w którym rozmawiamy o wizażu, stylizacji, kosmetykach kolorowych oraz trendach w makijażu. Masz pytanie? Zadaj je wizażystce. |
|
Narzędzia |
2007-01-16, 16:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 55
|
RzEsY & TriKi ;)
Czesc Jestem tu nowa a to moj nowy watek ...
Chodzi mi o malowie rzes ... Czy znacie jakies triki ... Bo ja slyszalam o takim zygzakowatym i tyle ... Jak znacie jakies to piszcie jak sie nazywaja i dokladnie jak sie robi
__________________
Diara |
2007-01-16, 17:42 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Dobrze jest przed pomalowaniem trochę pudru rzucić na całą powiekę (wtedy na rzęsach też coś delikatnie osiądzie).
Rzęsy rozczesać grzebyczkiem. Fajnie, jak się ma dobry tusz. Metoda zygzakowa o której piszesz... Chodzi o to by szczoteczką tak przeciągnąć po rzęskach (taki delikatny zygzak). Trudno mi to wytłumaczyć :/ Najlepiej pobróbuj na swoich rzęsach i będziesz wiedzieć co daje lepszy efekt. Można użyć zalotki Ja akurat nie umiem i nie stosuję. Po nałożeniu tuszu przeczesz włoski szczoteczką. I ewentualnie nałóż drugą wartstwę, ale czy lepszy tusz, tym mniej tych warstw trzeba. |
2007-01-16, 18:34 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 11 188
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja słyszałam że super efekt jest po pomalowaniu jednej warstwy tuszem, przyproszeniu rzęs pudrem i nałożeniu drugiej warstwy. Ale jeszcze nie wypróbowałam
__________________
I'd love to stay and chat, but you're a total bi*ch. wymiana książek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=774155 |
2007-01-18, 08:17 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Ś:)
Wiadomości: 1 379
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
też o tym słyszałam
ja używam zalotki i tuszu rimmel kurcze z rana zapomniałam nazwy taki czerwone i z tej samej serii czarny wiecie rano mało myślę heh ale efekt powalający |
2007-01-18, 08:30 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja jak maluję to przy końcu rzęs tak jakby dociskam szczoteczkę aby rzęsy były wywinięte ładnie i wygląda to tak jak po użyciu zalotki
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
2007-01-18, 18:59 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 801
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Był juz podobny wątek o trickach odnosnie malowania rzęs maskarą,proponuję przeszukanie forum Owszem tez slyszalam o metodzie ,gdzie przyprusza sie rzesy i sama osobiscie tak probowalam,ale jesli ktos ma gesty tusz to odradzam,gdyz b.trudno wtedy sie maluje rzesy i moga powstawac nieestetyczne grudki.
__________________
Nocą,gdy cały świat śpi,czuwam i sercem jestem przy Tobie,marzę,że Ty ze swej gwiazdy ślesz myśli swoje,tak bardzo pragnę z Tobą być i marzeń tych nie przerwie mi nikt,nie ma na świecie miejsca,gdzie bym odejść chciała,bo tylko tu są razem serca dwa: Ty i Ja.. |
2007-01-19, 12:47 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
a ja maluje rzesy zawsze z lusterkiem na umywalce, czyli patrząc w dół jakoś tak wygodniej mi i rzęsy sa ładniej wywinięte, pomalowane od samej nasady. po pierwszej warstwie rozczesuje rzęsy szczoteczką od innego tuszu (który tą szczoteczkę miał bardzo dobrą gorzej z samym tuszem) i później nakładam drugą warstwę.
|
2007-01-19, 16:54 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 193
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja mam dość długie rzęsy i podkręcone, także maluje je tylko raz, bo nie lubie mieć zbyt grubej warstwy, pozatym jakoś tak druga warstwa dziwnie wygląda, nie jestem przekonana. Staram się nie posklejać rzęs, ale jeśli już tak się stanie to rozdzielam je delikatnie wykałaczką. Żadne grzebyczki mi w tym nie pomagały, więc stosuje nadal mój sposób. Zalotki nie używam bo nie musze, pozatym nie umiem i słyszałam historyjkę jak sobie laska wyrwała wszystkie rzęsy zalotką bo się wystraszyła czegoś i gwałtownie pociagnęła. Jakoś mnie to zniecheciło
|
2007-01-19, 17:04 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja też po nałożeniu pierwszej warstwy tuszu rozczesuje je suchą szczoteczką
__________________
Natusia - 25.01.2010
Dominiś - 20.05.2012 |
2007-01-19, 17:11 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 245
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
dobry dobry watek
|
2007-01-20, 12:12 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
ja taki watek juz widzialam ale spoko jest bardzo dobry
moje triki to norma pozytywny tusz do rzes ja uzywam teraz Definicils LAncoMe ... i wystarczy ze raz dobrze umaluje rzesy to sa w gorze ladnie uniesione i pogrubione estetycznie , mam tez uniwersalny tusz do rzes z wibo (2,5 zł za niego dałam hehe) i wtedy rozczesuje po umalowaniu grzebykiem ze starej mascary z avonu, albo przed umalowaniem oczek za pomoca gabeczki do pudru troszke nanosze na rzesy i potem maluje i rozczesuje innym grzebykiem sa fantastyczne rzesy, ale najlepiej wypowiem sie o tuszu rimmel extra super lash konsystencja jest ok i barwa mm jednolicie czarne rzesy bez zadnych poprawe oczy super sie prezentuja bez zadnych technik : ))
__________________
jestem m a m ą
*** zapuszczam włosy dbam o figurę (waga 50 kg jest super!) dbam o paznokcie myślę o synku idę do przodu, zapominam... |
2007-01-20, 18:16 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
ja też maluję rzęsy nie otwierając prawie oka, wtedy same się podwijają (można i z lusterkiem nad umywalką). przyprószanie rzęs pudrem jak dla mnie odpada, bp mam średnaią ilość tych rzęs, przez co bardziej je obciążam....często, jak chcę trochę je wiwinąć na bok, to maluję je nie od dołu do góry, ale z wew. kącika do zew....wtedy powstaje ładny efekt "kociego oka".
|
2007-01-20, 19:57 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie tęczy
Wiadomości: 134
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja polecam odwrotne malowanie Prawe oko malujemy lewą ręką, a lewe oko prawą;] Bardzo ładnie się podkęcają i nie trzeba zalotki (przynajmniej u mnie)
|
2007-01-20, 22:19 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
ja maluję lewe oko prawą ręką i faktycznie efekt jest niesamowity, ale malowania prawego oka lewą ręka nie zaryzykuję dobrze, ze akurat nad prawym okiem mam dłuższą grzywkę, to aż tak bardzo nie widać
|
2007-01-21, 19:04 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie tęczy
Wiadomości: 134
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Też tak na początku myślałam, bo nic lewą ręką nie umiałam zrobić Ale kiedy wszyscy zaczeli chwalić moje piękne lewe oko to się zdenerwowałam i nauczyłam się używać lewej ręki. Polecam ćwiczenia na odżywce - wtedy na pewno się nie wypaćkamy
|
2007-01-22, 15:14 | #16 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja odradzam przypruszanie rzęs sypkim pudrem. Kiedyś tego próbowałam, puder dostał się do oczu i strasznie bolało.
Moje rzęsy : na noc odżywka, rano zalotka + tusz Rimmel lub Maybelline, rozczesuję grzebyczkiem do rzęs, i po chwili nakładam drugą warstwę, znowu przeczesuję i już.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2007-01-22, 15:42 | #17 |
Zadomowienie
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja od zawsze malowałam rzęsy prawa reka i nie wyobrażam sobie robic to lewa bo pewnie by sie to źle skonczyło. Najlepszą odzywką na rzesy bedzie olejek rycynowy nakładany czystą spiralką. A sekret długich rzes tkwi w świeżym i dobrze dobranym tuszu (dla mnie to MaXFactor 2000 calorie dramatic look). Rano nakładam olejek rycynowy na rzesy, pudruje (na zamkniete oko) i nakładam pierwsza warstwe tuszu zygzakiem. Rzesy maluje od dołu i od góry. Po wyschnieciu ciagne druga warstwe (juz nie zygzakiem). I juz kilka razy sie kłóciłam że to naprawde moje rzesy
__________________
|
2007-01-22, 15:47 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 133
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
o żesz kurna to ja też tak bede robić ;*
__________________
' Nie obawiaj się, że góry są za wysokie, droga zbyt długa, kwiaty zwiędną, za blisko czyjeś oczy wpatrzone z nadzieją, a potem tylko z wyrzutem. Nie obawiaj się, abyś nie musiał żałować tego, że brakło ci odwagi. ' |
2007-01-22, 17:20 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 389
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
moim najlepszym trickiem jest odpowiedni tusz na załączonym obrazku rimmel volume flash. Przepraszam za nieco potargane brwi
co do tricków, to jak pisałam maluję lewe oko prawą ręką i widać gołym okiem ( ), ze wyglada lepiej niz prawe |
2007-01-22, 23:11 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie tęczy
Wiadomości: 134
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
No lewe jest ładniejsze Ja robię tak: na noc olejek rycynowy (od 2-3 tygodni smaruję i widać różnicę), rano maluję odżywką, białą bazą i tuszem. Czasami jak mi się zechce to przypruszę pudrem i rzęsy są długie, grube i wywinięte jak sztuczne Ale jeszcze raz podkreślę, że maluję je odwrotnie Ale w sumie to nie mam takich najgorszych tych rzęs, bo mojej mamy tak nie wygladają jak się pomaluje.
|
2007-01-23, 08:01 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: moon
Wiadomości: 2 344
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
hmmm... mówicie zeby malować "odwrotnie" czyli lewe prawa i na odwrót, próbowałam, ale wcale nie zauważyłam żeby rzęsy były bardziej podkręcone...? może cos źle robie ?
a ja używam zalotki i mocno tuszuje rzęsy i efekt też jest suuper P.S miaumiau - cudne rzęski |
2007-01-23, 10:16 | #22 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja używam białej bazy pod tusz do rzęs, potem nakładam kilka warstw tuszu (ob. MF 2000 Calorie) i cieszę się piękną firanką kruczoczarnych rzęs.
Używałam kiedyś olejku rycynowego przez prawie 2 m-ce i powiem, że efekty faktycznie były - rzęsy były dłuższe i gęściejsze, ale u mnie akurat olejek je lekko rozjaśnił. Chociaż może zastosuję jeszcze tę kuracje.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
2007-01-23, 12:29 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Najważniejsze żeby rzęsy były dokładnie wytuszowane- poczynając od ich nasady po końce i nie posklejane. Odradzam metodę z pudrem. Owszem puder osadza na rzęsach i są one grubsze, ale później jego drobinki przyklejają się do szczoteczki, którą później wkładamy do opakowania:-( Poza tym rzęsy nie wygladają ładnie i ciężko je rozczesać.
Jeżeli chcemy bardziej podkręcić rzęsy to można sięgnąć po zalotkę lub malując je tuszem nieco przytrzymać rzęsy szczoteczką przy końcówkach- dzięki temu 'zaschną' w tej pozycji i będą bardziej wywinięte. pzdr i udanych eksperymentów sam |
2007-01-23, 14:26 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 133
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
ja używam maskary z avonu tej super full efect fajna jest ta szczoteczka
__________________
' Nie obawiaj się, że góry są za wysokie, droga zbyt długa, kwiaty zwiędną, za blisko czyjeś oczy wpatrzone z nadzieją, a potem tylko z wyrzutem. Nie obawiaj się, abyś nie musiał żałować tego, że brakło ci odwagi. ' |
2007-01-23, 20:51 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 7 527
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja robie tak Zalotka, o ile mi sie chce, potem 1 warstwa tuszu, rozczesuje je sucha szczoteczką po starym tuszu, a potem 2 wartsrwa i jakos kieruje te rzesy, aby ladnie wygladały Nie zawsze sa takie jakbym chciala...
__________________
Hold me when I'm scared And love me when I'm gone I'll never let you down... |
2007-01-24, 12:00 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 55
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Nooo thx wszytskim za porady *
Znalazlam w necie strone o malowaniu rzes moze sie przydac http://www.slubmarzen.pl/poradnik%20-%20spojrzenie.htm
__________________
Diara |
2007-01-24, 13:11 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: RzEsY & TriKi ;)
Ja mam rzesy bardzo liche, wiec sie staram jakos je wydluzyc i otworzyc oko. Najpierw zalotka, potem tusz. Tusz nakladam zygzakiem od dolu do gory, pozniej czubkiem szczoteczki staram sie pomalowac rzesy najblizej nosa, te takie krotkie zupelnie. Druga warstwe nakladam tak samo jak pierwsza, z tym, ze staram sie jeszcze dwa razy umalowac rzesy w zewnetrznych kacikach oczu - oko sie "otwiera" i wydaje sie wieksze. Na koniec dotykam szczoteczka samych koncowek - tusz je bardzo ladnie przedluza. Nigdy nie rozczesywalam ich szczoteczka ani spiralka, bo u mnie powoduje to tylko ze sa strasznie posklejane w motyle nozki. Na impreze moze byc, ale nie na co dzien. Rozdzielam rzesy szpilka, bardzo dobrze dziala - jeszcze jej sobie nie wbilam w oko, a troche czasu juz to robie
|
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:36.