2007-11-24, 17:13 | #121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Bielactwo
Zdecydowałam się zamówić ten olej Babći - na allegro też znalazłam (ten sam sprzedawca).
Jestem gotowa smarować się niestrudzenie,bo to lato przechodziłam w dżinsach Będę zdawać relacje
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-11-24, 17:30 | #122 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Bielactwo
Cytat:
Mam tez jedna, uparta paskudna plame bielaczą, ale boje sie troche zastosowac na nia protopic, bo musialabym smarowac sie nim kilka miesiecy, zeby ta plama znikla. A na ulotce protopicu jest ostrzezenie, że moze powodowac nowotwory skory. Sama nie wiem juz co mam zrobic Zaryzykowałybyscie, gdybyscie wyczytały takie ostrzezenie?
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
|
2007-11-24, 17:38 | #123 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Cytat:
Trzymam mocno kciuki! Cytat:
Nowotwory skóry a bielactwo. Wiesz,lepiej juz chyba mieć te plamki i żyć zdrowo,smarując je balsamem brązującym... Chyba nie ryzykowałabym. może tak-skonsultowałabym to z lekarzem. Jeżeli i on poświadczyłby,że rzeczywiście jest takie ryzyko,to nie smarowałabym tą maścią. To jest podobnie jak z PUVĄ. ma pomóc wyleczyć(pomóc bo gwarancji nie ma) ale działa szkodliwie na inne narządy. Tak więc najlepiej stosować metodę bezpieczną. Tak więc ja chyba bym nie ryzykowała... TYm bardziej,że w mojej rodzinie był przypadek czerniaka,śmiertelny. |
||
2007-11-30, 08:52 | #124 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Bielactwo
Warszawianko zioło babci stosowalam przez około 3 miesiace w wakacje smarujac raz dziennie... efektow nie bylo zadnych... moze za malo cierpliwa jestem, ale po takim czasie mogloby dziac sie cokolwiek...
|
2007-11-30, 13:55 | #125 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Nicki...nie mogło się dziać nic pozytywnego,bo stosowałaś to źle.
Mało tego-mogło dojść do tragedii. Przede wszystkim,w lato NIE WOLNO smarować plam! Jest słońce,więc może dojść do poważnych poparzeń ciała.I na prawdę chyba nie wszyscy sobie zdają z tego sprawę. Ja doświadczyłam tego w maju,więc słońce nie było jeszcze aż takie jak w lato-a poparzenia były potworne. Na szczęście wszystko zeszło,nie ma blizn-ale wyglądały i bolały potwornie. To raz. Dwa,że 3 miesiące ,ech....poza tym niesystematycznie. Nicki jak ma się coś dziać,skoro Ty tego nie chcesz? Nie dążysz do tego a samo nie przyjdzie. Żeby pozbyć się tych plam,trzeba dać też coś od siebie,poświęcić kilka chwil rano i wieczorem,smarować ok 2 razy dziennie. To nie jest takie "hop siup" Nie ma czarów-to nie zejdzie w ciągu 3 miesięcy całkowicie. Mogło być też tak,że jednak coś zaczęło się dziać,ale nie zauważyłaś tego,bo być może spodziewasz sie cudów... Powtórzę-zresztą mogę tak bez końca Jedni wyleczą się w ciągu pół roku-inni w ciągu 6 lat. Jedne plamki zareagują po 2 tygodniach-inne po 2 latach. To jest tak jak z cwiczeniami-chcemy pozbyć się np brzuszka,więc postanawiamy "robić brzuszki" Po 3 razie rezygnujemy,bo brzuch jeszcze nie jest płaski. Te ćwiczenia więc na pewno nie pomagają.... Nicki,jeżeli chcesz-czekaj na cud. Może kiedyś powstanie lek,po którym posmaruje się raz-i wszystko znika. Ja nie czekałam. Próbowałam wszystkiego,byłam cierpliwa i wierzyłam,że jak będę systematyczna to w końcu zobaczę efekty. Lepszego przykładu mi nie trzeba-sama dla siebie nim jestem,najlepszym. |
2007-11-30, 14:45 | #126 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Bielactwo
Dobrze wiedzieć
Czyli najlepszy czas jest właśnie teraz
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-11-30, 17:30 | #127 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Tak jest
Nawet najsłabsze słoneczko może wyrządzić nam ogromne szkody. Momo,teraz mamy najlepszy czas,aż do wiosny,ale i tak musimy obserwować plamki,które smarujemy. Tak jak pisałam wcześniej-jeżeli zaobserwujemy,że któraś plamka(albo wszystkie) zaróżowiły się,musimy na jakiś czas przestać smarować. Do czasu,aż zaróżowienie zejdzie. Tutaj któraś z dziewczyn napisała wcześniej,że plamki zrobiły jej się czerwone,po kilku dniach zeszło-i nic. A to jest bardzo dobry znak Właśnie na to czekamy. Znaczy,że skóra zareagowała.Kiedy zaczerwienienie zejdzie trzeba znów smarować. W końcu pojawią się plamki z pigmentem. A im szybciej plamka sie zaróżowi-tym lepiej,tym szybsze szanse na wyleczenie jej. TYlko trzeba pamiętać,żeby przestać smarować na te kilka dni. W przeciwnym razie poparzymy się. Bo w ten sposób też można się właśnie poparzyć.... |
2007-12-15, 18:19 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Bielactwo
Mam ten olejek!
Smaruję się już prawie 2 tygodnie. Staram się,to robić zgodnie z instrukcją tzn. 2x dziennie ,ale czasami zapomnę i wychodzi raz
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2007-12-15, 19:00 | #129 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 890
|
Dot.: Bielactwo
A mi się pojawiły białe plamki pod pachami.
Myślicie, że to od antidralu? Ech, nic innego u mnie nie skutkuje więc nie przestanę go używać. Niedługo na twarzy będę niemalże biała. Gdyby tylko nie te naczynka i piegi (chociaż one mi pasują).
__________________
|
2007-12-16, 14:48 | #130 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
|
2008-03-17, 11:33 | #131 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Bielactwo
WiatjciePowracam, ale z bardziej optymistycznym nastrojem niż ostatnio teraz obrałam jeszcze inną drogę, bo forum http://vitiligo.com.pl/forum/index.php dało mi nadzieję, że da rady coś ze mną jeszcze zrobić, pomimo tak rozległych zmian.. Zamówiłam sobie świetlówkę uvb, pije ziółka, własnoręcznie robiony sok z marchwii uzupełniam witaminki 22 lipca mam umówioną wizytę na Towarowej w Warszawie, z tego co wiem oni pierw szukają powodu bielactwa, leczą go a dopiero pózniej dopiero zabieraja sie za uniceswianie zmian na skórze... a ja że mam jeszcze daleko do wizyty i mnustwo czasu mam zamiar zaczać juz przyzwyczajac skóre która długo słońca nie widziała do naswietlania
Pozdrawiam i teraz wiem że ostatania rzeczą którą powinno sie robić to porzucac nadzieje |
2008-03-17, 16:34 | #132 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Nicki,super,trzymam kciuki tylko wywal od razu (!!!) tę świetlówkę!
Więcej szkód narobi w Twoim organizmie niż dobrego |
2008-03-18, 18:00 | #133 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Bielactwo
Waraszawianko ale co złego jest w światlówce uvb? Z tego co zdążyłam się zorientować to nie jest one równie groźle jak opalanie się w śródziemnomorskim słońcu ( chodzi o długość promieni).. nie jestem specjalnym znawcą , ale już wieksze szkody mogli mi zrobić jak jako dziecko opalali mnie promieniowaniem uva i to karmiac geralenem.. ble..
|
2008-04-01, 13:17 | #134 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 59
|
Dot.: Bielactwo
Odkąd mam trądzik bielactwo to pestka. Przestałam się tym prezjmować. Nawet tego nie widać. Wiedzą o tym tylko moi znajomi i mówią, że to nic takiego.
Nie przjmuj się! |
2008-04-02, 09:44 | #135 |
dr n. med.
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 270
|
Dot.: Bielactwo
Bielactwo jest rzeczywiście chorobą o nie w pełni wyjaśnionej etiologii. Części przypadków towarzyszą inne choroby o podobnym podłożu, najczęściej zapalenie tarczycy (w przypadku zmian bielaczych należy na pewno sprawdzić funkcję tego gruczołu). Jeśli chodzi o leczenie to najczęściej stosuje się naświetlania w połączeniu z preparatami zwiększającymi wrażliwość na promienie UV - wszystko oczywiście pod kontrolą lekarza!!!. Dobre efekty daje również stosowanie nowoczesnych substancji o działaniu immunosupresyjnym np Elidel, Protopic (na recepte!!!) Jeśli mimo to nie uzyskujemy dobrych efektów - należy po prostu polubić swoje plamki...
__________________
www.danutanowicka.pl |
2008-04-03, 10:28 | #136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 496
|
Dot.: Bielactwo
właśnie.....święte słowa: moja siostra wylądowała w szpitalu z bielactwem: miała mieć jakieś naświetlania....po nitce do kłębka okazało się, że ma chorobę Hashimoto (choroba tarczycy)..... I tu się sprawa komplikuje.
Wiem, że smaruje się maściami i pije strasznie dużo kubusiów i jednodniowych soczków marchwiowych. No i walczy z tarczycą....
__________________
PM 2011 |
2008-04-04, 20:05 | #137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 488
|
Dot.: Bielactwo
wiem ze kubusie zżółcaja skórę ale taka chora tez??
__________________
Z czasem słowa stygną, więc odświeżaj je.... |
2008-04-11, 21:39 | #138 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Bielactwo
Hej Dziewczyny
Problem dotyczy nie mnie,lecz mojego Brata...otoz choruje on na bielactwo,jednak po wczesniejszych kuracjach choroba zatrzymala sie.Jedynym problemem,ktory jest dla niego szczegolnie krepujacy jest widoczna biala brew i rzesa probowalismy juz tuszowac to henna,jednak jest ona bardzo krotkotrwala oto moje pytanie: Czy ktoras z Was wie czy mozna skutki tej choroby(bielactwa) zatuszowac u kosmetyczki makijzem permanentnym???Bylabym wdzieczna za niezwloczna odpowiedz i dziekuje,Pozdrawiam serdecznie, |
2008-04-19, 22:03 | #139 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 364
|
Dot.: Bielactwo
Podłączam się pod ten temat bo myślę że może to z tym zwiążane
Mam na biodrze białą okrągłą plamkę,nie boli,nie swędzi,nie rosnie,jest biała..ale pojawiły mi się kolejne,to znaczy jakby mi jaśniała skóra a wśrodku są kropeczki normalnego koloru skóry,róŻnej wielkości ale wszytskie okrągłe. Co o tym myslicie? |
2008-04-20, 17:07 | #140 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 488
|
Dot.: Bielactwo
niestety wyglada to na bielactwo choc plamy nie sa tylko okragle maja ogolnie plamiaste ksztalty;/ mam nadzieje ze to cos innego i ci zejdzie
moze powinnas isc do lekarza albo zarzywac karoten beta i ziolka ktore sa wskazane np dziurawiec moze poki wczesnie uda ci to cofnac albo chociaz wstrzymac
__________________
Z czasem słowa stygną, więc odświeżaj je.... |
2008-05-05, 14:50 | #141 |
Raczkowanie
|
Dot.: Bielactwo
Witam wszystkie Biedronki. Ja mialam bielactwo, wlasciwie jeszcze mi troche zostalo. Przede wszystkim na czole, naokolo oczu - odwrocony efekt pandy, przy ustach. Mialam naswietlania PUVA plus Geralen. Po czterech tygodniach naswietlan (dwa razy w tyg.) przeszlo mi w 80 procentach. A poniewaz zaczelo sie robic slonecznie, przestalam sie naswietlac. Generalnie jestem bardzo zadowolona, barwnik wrocil, ale... Tam gdzie wrocil - ze zdwojona sila i teraz wygladam jak prawdziwa panda. Tam gdzie mialam biale plamy, teraz mam brazowo - czekoladowe. Czy ktos wie co z tym zrobic? Mial ktos podobna sytuacje?
|
2008-05-05, 18:07 | #142 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Bielactwo
Cytat:
|
|
2008-05-06, 00:49 | #143 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Hej Fimadziu
Linki są rzeczywiście sprzed kilku lat ale temat wciąż aktualny-chociaż zaglądam tu rzadziej. Przede wszystkim szybciutko udaj się do dobrego dermatologa po poradę,czy powinno się w tym miejscu robić tatuaż.Ja tego niestety nie wiem ale trzeba koniecznie dowiedzieć się,jak bedzie się zachowywał tatuaż kiedy w te miejsce wróci pigment.Wtedy może to wyglądać bardzo nieciekawie.Proszę Cię,nie decyduj się na tatuaż dopóki nie uzyskasz odpowiedzi od dermatologa. Może na tych miejscach nie wolno robić podobnych zabiegów-nie wolno np laserowo usuwać owłosienia itd. Moje plameczki mają się różnie. Jedne poznikały bo codziennie sumiennie z nimi walczyłam-inne jednak zostały bo już mi się nie chciało poświęcać im czasu. Naprawdę doskonale Cię rozumiem Ja też wstydziłam się swoich plam przed chłopakiem chociaż zapewniał mnie,że mu to nie przeszkadza.I wiem,że tak rzeczywiście jest. Na razie dam Ci taką radę-kup dobry samoopalacz,delikatny ale taki ,który zakryje plamki i wskakuj w nowe butki i sukienkę Plamki potrzebują troszkę czasu żeby zeszły całkowicie a mamy prawie lato(no,na razie wiosnę ale lato tuż tuż)więc tak czy siak przyda nam się troszkę opalenizny.Ja nienawidziłam samoopalaczy,bo nigdy nie chcialy przykryć mi plam,zawsze te miejsca i tak były jaśniejsze no i często powstawały smugi-zmora samoopalaczy.. Wydałam więc w ciągu tych lat fortunę na samoopalacze przeróżnych firm-od tanich po naprawdę drogie i niedawno znalazłam ideał,stworzony dla nas. Nawet kilka osób się nabrało,że znikły mi plamki Póki co będę w dalszym ciągu powtarzać,żeby nie naświetlać PUVA!!! ŻADEN,naprawdę żaden DOBRY lekarz nawet nie podpowie tego.Każdy będzie odradzał. Dziś widziałam się(tzn wczoraj bo już mamy wtorek) z bardzo znanym,szanowanym panem Doktorem,będącym na bardzo wysokim stanowisku(nazwiska nie zdradzę,musicie m uwierzyć na słowo).Ten Pan Doktor,jeszcze znajomy mojej mamy zawsze powtarzał jej,wręcz prosił,żeby broń Boże nie decydowała się na naświetlanie mnie PUVA.Dlaczego-o tym była już na wątku mowa wiele razy. Ale-teraz dobra wiadomość-Pan Doktor poinformował mnie,że coraz szybciej nadciąga lek dla nas Fimadziu,ja również pozdrawiam Cię serdecznie i jeżeli masz ochotę pogadać lub po prostu jakieś pytania-zapraszam na PW Tutaj jestem ostatnio rzadko z braku czasu ale jeżeli pojawi mi się na mailu wiadomość,że czeka na mnie tu PW-od razu wejdę. Tymczasem głowa do góry.Ja zawsze będę to powtarzać,tyle razy ile będzie to potrzebne.Bo medycyna naprawdę pędzi w zawrotnym tempie do przodu I zawsze będę przestrzegać prze PUVA... |
2008-05-06, 14:06 | #144 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Bielactwo
Cześć dziewczyny!
Ja osobiście nie polecam oleju babci bo okrutnie się nim poparzyłam, a z tego co wyczytałam no innych forach to on nie działa. sama stosowałam ok 8mc i nic Poza tym wyczytałam, że czasami pigment wraca samoistnie, co można błednie skojarzyć ze stosowanym w tym czasie specyfikiem. Ale jak jest na pewno tego nie wiem. Każy stosuje co uważa za słuszne i wierzy, że coś pomoże. Ja stosowałam już Vitix i olej babci bez żadnych rezultatów. Ostatnio mam coraz więcej plamek i lekarz przepisał mi Protopic. mam nadzieje że pomoże Jeśli chodzi o lampę UVB to myśle ze sama zaczne sie nią naświetlać, ale dopiero po wizycie na Towarowej i pod kontrolą lekarza. Naświetlanie tymi lampami jest podobno lepsze niż PUVA. Nicki86 zapiasana jesteś dopiero na lipca na Towarową?? takie są długie terminy?? I mam też pytanie do Suzix: Czy miałaś też plamy na dłoniach?? Czy wrócil na nich pigment?? Ja właśnie mam wokól oczu i ust i najwięcej na dłoniach, a podobno je najtrudniej wyleczyć :/ Tymi na twarzy się tak nie przejmuje bo można je zakamuflować, ale dłonie wyglądają okropnie ;( I gratuluje, że jesteś już prawie wyleczona...pozazdrościć: ) No i myśle, że z czasem kolor sie wyrówna Buziaki dla wszystkich |
2008-05-06, 16:37 | #145 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Agulek22-poparzyłaś się olejkiem Babći bo nie stosowałaś się do zasad bezpieczeństwa!
Nie pisz,że nie działa,bo działa znakomicie,czego jestem najlepszym przykładem.Plamy,które smarowałam sumiennie,cierpliwie 2 razy dziennie,nie dopuszczając do poparzeń,czyli robiąc przerwy kiedy zaróżowiły się oraz nie wystawiałam smarowanych miejsc na nawet najmniejsze promienie słoneczne-znikły calkowicie. Ja nie rozumiem dlaczego sądzisz,że zanik powinien nastąpić od razu,jak najszybciej..? Przecież to nie jest byle jaka choroba ale wyjątkowo uciązliwa tak więc zrozumiałe jest,że do powrotu pigmentu potrzeba sporo czasu.I to bez znaczenia jakim lekiem będziesz traktowała plamy. Poza tym każdy organizm jest inny. Jeden po danym leku zareaguje po kilku miesiącach ,inny po kilku latach.Pewne jest jednak,że zareaguje prędzej czy później ale potrzebna jest cierpliwość i sumienność. Natomiast nie wiem jaki lekarz polecił Ci naświetlania i nie poinformował,że pomimo tego,że być może i wyleczysz część plamek to wyrządzasz krzywdę swojemu organizmowi,ponieważ preparaty które przymuje się w tym czasie są silne To oczywiście indywidualna sprawa każdego ale ja zdecydowanie wolę cierpliwie zaczekać bez naświetlania,smarując się do tego czasu samoopalaczem... |
2008-05-06, 22:11 | #146 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Bielactwo
Droga Warszawianko!
Ja nie napisałm, że uważam, że ten olejek nie działa tylko, że czytałam wiele opini na innych forach i z nich wynika, że on nie działa. Ale masz racje, każdemu pomaga coś innego "Ja nie rozumiem dlaczego sądzisz, że zanik powinien nastąpić od razu,jak najszybciej..?" Nic takiego nie napisałam. Pisałam tylko, ze mi nie pomogł. Moze i stosowałam za krótko, ale cięzko go stosować 2xdziennie, gdy sie ma plamy na twarzy. Co do zasad bezpieczeństwa to zgodnie z zaleceniami tej Pani, co sprzedawała mi olejek rozcieńczyłam go w oleju sezamowym, by zapobiec oparzeniom wokół oczu No ale pewnie powinnam bardziej uważać Poza tym ja nie liczę na cud, że z dnia na dzień palmki odzyskaja pigment, bede zadowolona jak moje bielactwo się zatrzyma. A co do naświetlań to przy używaniu lampy UVB 311 nie trzeba brać żadnych silnych leków!!! To nie PUVA. Wiesz Warszawianko, jak człowiek jest zdesperowany to łapie się wszystkiego. Inaczej jest jak coś pomaga, tak jak Tobie olejek Gdybym np, po roku stosowania Vitix, zauważyła choć malutka kropkę pigmentu, nie szukałabym nowych mazideł Buziakuje |
2008-05-06, 22:56 | #147 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
|
Dot.: Bielactwo
Agulek,ja znam opinię lekarzy-znakomitych,najznakomitsz ych w Polsce na temat naświetlania.Nie byle jakich,lecz ludzi niesamowicie cenionych w tych kręgach.
Dzieliłam się z nią tutaj,na forum a kto co zrobi-to jego sprawa. Ja wiem,że opinie na forach są różne-i nie chodzi mi tylko o opinię na temat olejku Babći ale ogóle na temat przeróżnych leków,specyfików pomagających w walce z bielactwem. Ja nie potrafię zrozumieć jednak,jak po przeczytaniu takich opinii można zrezygnować z leczenia danym środkiem.....? sama napisałaś,że człowiek zdesperowany łapie się wszystkiego. Nie wolno obierać nikomu wiary,że akurat na nim ten lek zadziała prędzej,że w ogóle zadziała. Przecież wiadomo,że każdy ma inny organizm.Każdy ma innej wielkości plamki,różny stopień bielactwa czy też u każdego plamy są od innego czasu a jak wiadomo,czas jaki mamy plamy również się liczy. Ja również byłam zdesperowana i również czytałam wszystkie opinie jakie tylko udało mi się znaleźć na temat leczenia bielactwa ale nigdy się tym nie zraziłam. U kogoś nie zadziałało? Okej,ja zobaczę jak zareagują na to moje plamy. Przeglądając fora poświęcone bielactwu można natknąć się na co najmniej kilka polecanych środków.Na jednych działały na innych nie.Jak widać nie ma reguły. Jestem zdania,że większość z tych środków zadziałałoby,jeżeli byłoby stosowanych ściśle wg zaleceń i cierpliwie. Trudno,żeby plamy,które ma się powiedzmy od 15 lat zanikły całkowicie w ciągu roku... To jak z cellulitem-nie wystarczy od czasu do czasu posmarować się balsamem.Trzeba cierpliwie pracować i czekać a efekty się prędzej czy później zobaczy. Ja też buziakuje i przepraszam za chaos w swoim poscie ale kolejny dzień pęka mi głowa.. |
2008-05-07, 07:52 | #148 |
Raczkowanie
|
Dot.: Bielactwo
Hej. A wiecie, że jedna z najlepszych w Europie klinika lecząca bielactwo znajduje się w Warszawie? Najciemniej pod latarnią .
|
2008-05-07, 12:49 | #149 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Bielactwo
Agulek z tego co sie orientuje to do dr Majewskiego na Towarową terminy są dużo krótsze, zaś do Pani Bourgin (nie wiem czy dobrze napisałam nazwisko) są dość długie, bo ona poswieca kazdemu pacjentowi od godziny do 1,5h czasu... wiec sporo. Ja chicałam koniecznie do niej. Naswietlać, na razie sie nie naswietlam, szukam przyczyny... Nie wiem czy pisałam , ale mam anemie nieznanej przycyzny i byłam ostatanio u hematologa, który stwierdził, że ani moja anemia, ani bielactwo nie są chorobami samymi w sobie, ale za nimi kryje sie coś powazniejszego wewnątrz... byłam znów z tym u lekarza i on tym razem skierował mnie do reumatologa... cos czuje że jeszcze sobie pochodze zanim odnajada prawdziwa przyczyne, ale lepiej robić cokolwiek niż nic.
pozdrawiam |
2008-05-07, 12:54 | #150 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Bielactwo
Agulek, jak często i przez ile czasu lekarz kazal Ci smarowac się protopikiem? Nie wspominal nic o zagrozeniach z jakimi sie to wiaze?
__________________
I'm not sad. I'm just complicated. |
Nowe wątki na forum Dermatologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:55.