Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08.2011 - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Zapraszam do glosowania na kolejny tytuł wątku!
W majteczkach biegam, plecak noszę-przedszkolak będę za rok o tej porze 3 10,71%
Drugie lato już na nami, na zimę i sanki teraz czekamy 4 14,29%
Bunt dwulatka w pełnej krasie, żyć się jednak z tym jakoś da się 6 21,43%
Super mamy, super dzieci, drugi roczek szybko zleci 5 17,86%
Dzieciaki nasz maja 2 lata, a my w komplecie nadal "tratatata" 1 3,57%
Sikamy po kątach, psocimy że strach, a nasze mamy tylko "och" i "ach" 9 32,14%
Głosujący: 28. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-14, 09:44   #451
SweetAngel1984
Zadomowienie
 
Avatar SweetAngel1984
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: LBN
Wiadomości: 1 521
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Marinko - bardzo Cie proszę napisz o tym logopedzie co i jak tzn. czy bylas najpierw u ogolnego i dostalas skierowanie czy u jakiegoś innego specjalisty i cie skierowal czy od razu sama się wybralas? mój igi tez nie chce mowic i chce się z nim wybrać do logopedy tylko nei wiem czy od razu czy wcześniej do jakiegoś innego specjalisty ah i napisz czy to tylko z powodu mowienia poszlas czy jeszcze jakies inne zachowanai cie sklonily. czekam na odpowiedz
SweetAngel1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 11:42   #452
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Sweet jesze nie byłam u logopedy, wizytę mam dopiero 8 maja. Co mnie skłoniło? Byłam kiedyś u rodzinnego, podczas przeziębienia, i pani doktor zwróciła uwagę, że maluch mało mówi jak na 2-latka ( tata, baba, papa, bobo, naśladuje zwierzęta ) i zaproponowała by się zwrócić do neurolog jeśli się niepokoję tym( dała mi numer tel.). Więc poszłam prywatnie, pani neurol. stwierdziła, że wszystko gra ale mowa jest opuzniona i nie zaszkodziło by iść po skierowanie do Igorowego lekarza, zeby wypisał mu właśnie do ośrodka tam gdzie byłam u neurologa. No i poszłam, lekarka mi napisała skierownie, i na rejestracji babka mnie zapisała na maj własnie. Jak już będę po pierwszych zajęciach to Ci opiszę dokładniej co i jak.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Aha i pytasz czy z powodu mówienia tylko : w sumie się niepokoiłam tylko tym mówieniem, widzę ze tu na forum dzieci są rozgadane w większości, a mój najstarszy i pomyślałam ze pójdę i zapytam. Doktorka go wybadała, wystukała młotkiem () i obejrzała. Martwiło mnie też to, ze mały jest ciężki do współpracy, tzn. nie słucha się, dokazuje. Ale tym kazała się nie przejmować, rozwojowe podobno :P
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 13:40   #453
Natka_
Zakorzenienie
 
Avatar Natka_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 159
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hej hej

Przepraszam, że tak wpadam i wypadam, ale nie mam na nic czasu. Mam ostatnio kupę roboty, rzadko tutaj zaglądam, częściej na fb coś skrobnę.

Marzenko,
nie jestem na bieżąco, dlatego nie piszę, bo głupio mi tak tylko o sobie. Czasem poczytam Was wieczorem, jednak coraz rzadziej

Co u nas? Wszystko dobrze, pogoda nareszcie wiosenna, więc pożegnaliśmy się na dobre z zimowymi rzeczami Wyciągnęliśmy smart tricka, motor, samochodzik i Domin szaleje po osiedlu Mój tata w piątek przywiózł mu traktor, trochę jeszcze za duży, ale szał ogromny (narazie to ja pedałuję i wożę Dominika na przyczepie).
Domeczek wspaniały, gaduła okropna się zrobiła. Buzia zamyka się mu dopiero jak idzie spać.
I też już jak jego narzeczona Marzenkowa Hania, rozczula moje serce słowami "Mamu komam cie"
Ja zmieniłam dość radykalnie fryzurkę, mam króciutką, bo do ramion

To chyba tyle, wklejam zdjęcia mojego skrzata i uciekam

Miłej niedzieli.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20130412_125209-1.jpg (60,9 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20130411_135917.jpg (45,5 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20130412_191902.jpg (202,0 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20130413_175828.jpg (98,0 KB, 48 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20130413_164004-1.jpg (99,0 KB, 50 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20130412_182534.jpg (90,9 KB, 52 załadowań)
Natka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 13:42   #454
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Sweet najpierw neurolog a potem logopeda, najpierw trzeba sprawdzić, czy nie ma neurologiczych przyczyn opóźnienia mowy.

Teraz ja.
Otóż dziewczyny fb wiedzą, że Agata mi wczoraj zagorączkowała w nocy do 39,4, rano to samo, innych objawów brak - oprócz niechęci do jedzenia i picia. W związku z piatkowym upadkiem (chyba tez tylko na fejsie napisałam - Agata wychyliła się z łóżeczka i wyleciała głową w dół, mąż ją lekko zamortyzował, ale uderzyła- wszystko był ok. nawet nie płakała bardzo).
No i tak się w sobote zastanawiam jechać z nią na pogotowie czy nie. W końcu stwierdziliśmy, że jedziemy. Pojechaliśmy i na pogotowiu (w drodze zwymiotowała syropem) stwierdził, lekarz ze płuca, oskrzela czyste, ale w związku z tym upadkiem dał nam skierowanie na chirurgię do kielc. Pojechaliśmy na chirurgie, doktorka ją obejrzała. Agata nie ma nawet sińca na głowie, nie ma żadnych ubjawów wskazówjących na uraz głowy, za to gardło ma jak ogień i stąd gorączka i niechęć do jedzenia. Dała skierowanie na rtg, poszliśmy zrobić (masakra, dziecko moje płaczę aż się krztusi, woła rozpaczliwe mama, mama, a ja ją muszę za buzie trzymać, żeby się nie ruszała ) Rtg wykazało ze nie ma zmian, o to bada nas pediatra i decyzja, że Agata jest odwodniona, ma 39,3 gorączki i na odział. Tam znów badanie, kroplówka. Po kroplówce Agata zaczęła normalnie jeść i pić. Ożywiła się. Dziś rano dziecko już nie miało gorączki. Czekałam na obchód, ale się nie doczekałam, bo pojechałam do domu się obmyć i przespać troche (kimalam na dwóch krzesełkach w nocy).
Agata dostała drugą kroplówkę (nie wiem po co), ma zlecony antybiotyk i ja bym ją wzięła do domu, żeby czegoś gorszego nie złapała, M. gadał z lekarzem, ale ponoć babsko nie dostępne.
No i rozważam, czey przemęczyć jeszcze jedną noc, czy się dziś wypisać na własne żądanie
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 14:34   #455
eveewe
Zakorzenienie
 
Avatar eveewe
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 5 133
GG do eveewe
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Sweet najpierw neurolog a potem logopeda, najpierw trzeba sprawdzić, czy nie ma neurologiczych przyczyn opóźnienia mowy.

Teraz ja.
Otóż dziewczyny fb wiedzą, że Agata mi wczoraj zagorączkowała w nocy do 39,4, rano to samo, innych objawów brak - oprócz niechęci do jedzenia i picia. W związku z piatkowym upadkiem (chyba tez tylko na fejsie napisałam - Agata wychyliła się z łóżeczka i wyleciała głową w dół, mąż ją lekko zamortyzował, ale uderzyła- wszystko był ok. nawet nie płakała bardzo).
No i tak się w sobote zastanawiam jechać z nią na pogotowie czy nie. W końcu stwierdziliśmy, że jedziemy. Pojechaliśmy i na pogotowiu (w drodze zwymiotowała syropem) stwierdził, lekarz ze płuca, oskrzela czyste, ale w związku z tym upadkiem dał nam skierowanie na chirurgię do kielc. Pojechaliśmy na chirurgie, doktorka ją obejrzała. Agata nie ma nawet sińca na głowie, nie ma żadnych ubjawów wskazówjących na uraz głowy, za to gardło ma jak ogień i stąd gorączka i niechęć do jedzenia. Dała skierowanie na rtg, poszliśmy zrobić (masakra, dziecko moje płaczę aż się krztusi, woła rozpaczliwe mama, mama, a ja ją muszę za buzie trzymać, żeby się nie ruszała ) Rtg wykazało ze nie ma zmian, o to bada nas pediatra i decyzja, że Agata jest odwodniona, ma 39,3 gorączki i na odział. Tam znów badanie, kroplówka. Po kroplówce Agata zaczęła normalnie jeść i pić. Ożywiła się. Dziś rano dziecko już nie miało gorączki. Czekałam na obchód, ale się nie doczekałam, bo pojechałam do domu się obmyć i przespać troche (kimalam na dwóch krzesełkach w nocy).
Agata dostała drugą kroplówkę (nie wiem po co), ma zlecony antybiotyk i ja bym ją wzięła do domu, żeby czegoś gorszego nie złapała, M. gadał z lekarzem, ale ponoć babsko nie dostępne.
No i rozważam, czey przemęczyć jeszcze jedną noc, czy się dziś wypisać na własne żądanie
o jaaaaaaaaaaaaa
a moze skontaktuj sie z nasza Lilyth z kieleckich PM? ona ci podpowie. Ja bym chyba wytrzymala do jutra i wtedy jak cos wypisala sie na wlasne rzadanie, jesli by nie chcieli was puscic. Biedna Agatka trzymajcie sie dziewczyny.
__________________
Nigdy nie odbieraj nikomu nadziei ! Może to jedyne co mu pozostało !

12.06.2010

Marysia - 11.08.2011

Aleks - 08-07-2013
eveewe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 16:14   #456
Oliweczka1985
Zakorzenienie
 
Avatar Oliweczka1985
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 4 158
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Scio trudno mi radzić
Natka a pokażesz się w nowej fryzurce?

Zimno dziś, jesiennie, ale rower zaliczony
__________________

"...w małych rączkach mieści się cała miłość …''

Juleńka
Mateuszek
Oliweczka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 18:02   #457
anka_1984
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 486
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość

Mnie zachęciłaś
A tak serio, to w szoku jestem, ze taki mały szkrab tak popyla na biegówce! Ja sobie umyśliłam, ze na przyszły rok kupię, bo teraz za mały, ale chyba nie miałam racji

A ile Rafałek ma wzrostu?
Brumku Rafał ma ok. 83-84 cm, ma obniżone na maksa siedzenie i spokojnie sięga całymi nóżkami.
Też jestem pod wrażeniem, jak nasze dzieci szybko opanowują nowe umiejętności.
W załączniku mały w pierwszym dniu "użytkowania" rowerka.

Scio - ja bym radziła zostać w szpitalu, Agatka będzie pod obserwacją, a tak chyba lepiej. Współczuję nerwów.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_0103.jpg (99,1 KB, 57 załadowań)
anka_1984 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-14, 20:18   #458
Kolina
Zadomowienie
 
Avatar Kolina
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: domek na wzgorzu
Wiadomości: 1 525
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

cześć
oj mnie też Puky kusi, od czasu jak kiedyś na fb była o biegówkach mowa

ciągle się łamię czy to nie za wcześnie taki zakup, bo zdania są podzielone

no łamię się....
__________________
Kolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 20:42   #459
alibany
Rozeznanie
 
Avatar alibany
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 824
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez Kolina Pokaż wiadomość
cześć
oj mnie też Puky kusi, od czasu jak kiedyś na fb była o biegówkach mowa

ciągle się łamię czy to nie za wcześnie taki zakup, bo zdania są podzielone

no łamię się....

A jakie są "przeciw" biegówce ?
Na pewno nie ma co generalizowac, że biegówka jest dla wszystkich dwulatków, każde dziecko inaczej się rozwija inna motoryka itp. więc jako rodzice świetnie znający dziecko wyczujemy czy to odpowiedni czas, czy poczekać z tym jeszcze
Dzisiaj mierzyłam Alę ma całe 90cm wzrostu


Anka widac, że Rafał poczuł bakcyla

Scio i jak zdecydowałas? Zdrówka dla Agaty! Nie wiem co radzić w takich przypadkach może nie ma az takich przesłanek by zostać w szpitalu i narażać dziecko na inne choróbska, ale z drugiej strony to po takim złożonym splocie wydarzeń zawsze ejstescie pod stałą kontrolą.....

Natka Domek świetny zmotoryzowany chłopak
alibany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 21:01   #460
Gomra
Zakorzenienie
 
Avatar Gomra
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 12 751
GG do Gomra
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

scio zostań, bo gdyby coś się zadziało po wypisaniu dziecka na własne żądanie to lekarze nie chetnie pomagają.
Gomra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 21:07   #461
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez pieleszka Pokaż wiadomość
Marinko cieszę się, że Cię pani doktor uspokoiła

nas też nasza kardiolog wczoraj uspokoiła. powiedziała, że niedomykalność jest, ale nie jest znaczna. że tak jest bardzo często po operacjach. dodatkowo wyjaśniła, że skoro Hani już w trakcie zabiegudokonano plastyki zastawki, to na pewno musiała być ta niedomykalność dużo większa. następna kontrola za pół roku

i chyba kłopoty z kąpaniem mamy za sobą. wczoraj Hania jeszcze z lekkim płaczem i strachem dała się posadzić w wannie, ale już wychodzić nie chciała - tak jej się na nowo spodobała zabawa w wodzie
fajnie, że Was uspokoili


Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość


Ja po wizycie u ginekologa.
Siusiak jest siusiakiem
pokazał swoje brylanty
Waży 411g i jest leniwy,bo mało go czuje
gratulacje raz jeszcze!!

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość

Mme_Audrey, no to ładnie Cię z czekoladą załatwili. Pochwal się wiosennymi zakupami Helutki.
Kupiliśmy kurteczkę, czapkę, jakieś spodenki, bluzeczki, bodziaki najgorzej z butami - masakrycznie ciężko jest wybrać buty dla dziecka... w końcu kupiliśmy jej jakieś adidasy, bo żadnych sensownych półbutów nie było. Chyba zacznę się już za sandałkami rozglądać

Spóźnione, ale szczere: Samych wyjątkowych, niezapomnianych chwil!!!

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość

Chwalę się moimi czapkami.
Sowami.
Jedna dla synka mojej koleżanki, a druga dla damy.
Cudne sówki

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
JAKIE GARNKI wg polecacie ?!

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

My mamy garnki Fiskars i są naprawdę fajne - nie mogę na nie złego słowa powiedzieć


Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Sweet najpierw neurolog a potem logopeda, najpierw trzeba sprawdzić, czy nie ma neurologiczych przyczyn opóźnienia mowy.

Teraz ja.
Otóż dziewczyny fb wiedzą, że Agata mi wczoraj zagorączkowała w nocy do 39,4, rano to samo, innych objawów brak - oprócz niechęci do jedzenia i picia. W związku z piatkowym upadkiem (chyba tez tylko na fejsie napisałam - Agata wychyliła się z łóżeczka i wyleciała głową w dół, mąż ją lekko zamortyzował, ale uderzyła- wszystko był ok. nawet nie płakała bardzo).
No i tak się w sobote zastanawiam jechać z nią na pogotowie czy nie. W końcu stwierdziliśmy, że jedziemy. Pojechaliśmy i na pogotowiu (w drodze zwymiotowała syropem) stwierdził, lekarz ze płuca, oskrzela czyste, ale w związku z tym upadkiem dał nam skierowanie na chirurgię do kielc. Pojechaliśmy na chirurgie, doktorka ją obejrzała. Agata nie ma nawet sińca na głowie, nie ma żadnych ubjawów wskazówjących na uraz głowy, za to gardło ma jak ogień i stąd gorączka i niechęć do jedzenia. Dała skierowanie na rtg, poszliśmy zrobić (masakra, dziecko moje płaczę aż się krztusi, woła rozpaczliwe mama, mama, a ja ją muszę za buzie trzymać, żeby się nie ruszała ) Rtg wykazało ze nie ma zmian, o to bada nas pediatra i decyzja, że Agata jest odwodniona, ma 39,3 gorączki i na odział. Tam znów badanie, kroplówka. Po kroplówce Agata zaczęła normalnie jeść i pić. Ożywiła się. Dziś rano dziecko już nie miało gorączki. Czekałam na obchód, ale się nie doczekałam, bo pojechałam do domu się obmyć i przespać troche (kimalam na dwóch krzesełkach w nocy).
Agata dostała drugą kroplówkę (nie wiem po co), ma zlecony antybiotyk i ja bym ją wzięła do domu, żeby czegoś gorszego nie złapała, M. gadał z lekarzem, ale ponoć babsko nie dostępne.
No i rozważam, czey przemęczyć jeszcze jedną noc, czy się dziś wypisać na własne żądanie
nie zazdroszczę przeżyć... w weekend to nikt nic sensownego nie powie w szpitalu pewnie... zdrowia!!!
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-14, 21:12   #462
Kajool
Zadomowienie
 
Avatar Kajool
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dziki zachód
Wiadomości: 1 433
Odp: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-08

Tutaj biegowe to przewaga puky ale może dkatego, że ti niemiecka firma. Bardzo dajne rowerki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Ty jesteś, wiem, już nie bajką, nie snem
Ale jesteś prawdziwy jak ja..."
Kajool jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 21:39   #463
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

brumek macie tą zjeżdzalnie|:

http://www.tesco.pl/promocje/gazetki...kcynska-27/swf

Cytat:
Napisane przez zanetaa88 Pokaż wiadomość
MA KTÓRAŚ GARNKI Z TEFAL'A?
szukam opinii i czy warte są tej ceny ?!
JAKIE GARNKI wg polecacie ?![COLOR="Silver"]
my many gary i patelnie z ikejji
z tefala miałam patelnie, ale mi teflon zlazł, tylko że myłam w zmywarce, a niby nie wolno...
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 21:39   #464
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hejka

Byliśmy dziś na 1,5-rocznicy mojego chrześniaka, u mojego brata. Chłopaki trochę się sobą interesowali, dali sobie cześć na powitanie, potem nawet buzi kilka razy. Ale generalnie zabawa była taka, że mój wszystko chce oddawać, a tamten wszystko zabiera No, ale w sumie fajnie było. Super się patrzy na taką dwójeczkę razem

Czy ja się Wam chwaliłam, że Tymek zna kilka literek? No więc zna A, B, S i U. Tylko nie myślcie sobie, że go alfabetu uczę po nocach "A" kiedyś sam mi pokazał na tablicy rej. jakiegoś samochodu na ulicy i szczęka mi opadła. Potem znowu gdzieś i się okazało, że w każdym drukowanym napisie odnajdzie "A". Jakoś musiał wyhaczyć, jak kilka razy ktoś z nas tak rzucił Bo więc idąc na ciosem nauczyłam go jeszcze "B". A potem mąż mu pokazał U i S. Raz. Nie myśleliśmy że zapamięta, ale od tamtej pory i te literki wszędzie rozpoznaje i nazywa
I strasznie to lubi, świetna zabawa dla niego. Tylko że mi się jakoś nie spieszy do kolejnych liter, bo nie jestem zwolenniczką zbyt wczesnego uczenia dzieci liter. A tu proszę - samo się uczy

Cytat:
Napisane przez Natka_ Pokaż wiadomość
Co u nas? Wszystko dobrze, pogoda nareszcie wiosenna, więc pożegnaliśmy się na dobre z zimowymi rzeczami Wyciągnęliśmy smart tricka, motor, samochodzik i Domin szaleje po osiedlu Mój tata w piątek przywiózł mu traktor, trochę jeszcze za duży, ale szał ogromny (narazie to ja pedałuję i wożę Dominika na przyczepie).
Domeczek wspaniały, gaduła okropna się zrobiła. Buzia zamyka się mu dopiero jak idzie spać.
I też już jak jego narzeczona Marzenkowa Hania, rozczula moje serce słowami "Mamu komam cie"
Ja zmieniłam dość radykalnie fryzurkę, mam króciutką, bo do ramion
Domuś cudny, cudny I te ciuszki Bezrękawnik skąd? Zara? Bo piękny! Szkoda, że już mam I ta czapeczka niebieska też super.

A co z domkiem przez małe "d"? Urósł jeszcze? Co teraz robicie?
No i ta fryzurka

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Teraz ja.
Otóż dziewczyny fb wiedzą, że Agata mi wczoraj zagorączkowała w nocy do 39,4, rano to samo, innych objawów brak - oprócz niechęci do jedzenia i picia. W związku z piatkowym upadkiem (chyba tez tylko na fejsie napisałam - Agata wychyliła się z łóżeczka i wyleciała głową w dół, mąż ją lekko zamortyzował, ale uderzyła- wszystko był ok. nawet nie płakała bardzo).
No i tak się w sobote zastanawiam jechać z nią na pogotowie czy nie. W końcu stwierdziliśmy, że jedziemy. Pojechaliśmy i na pogotowiu (w drodze zwymiotowała syropem) stwierdził, lekarz ze płuca, oskrzela czyste, ale w związku z tym upadkiem dał nam skierowanie na chirurgię do kielc. Pojechaliśmy na chirurgie, doktorka ją obejrzała. Agata nie ma nawet sińca na głowie, nie ma żadnych ubjawów wskazówjących na uraz głowy, za to gardło ma jak ogień i stąd gorączka i niechęć do jedzenia. Dała skierowanie na rtg, poszliśmy zrobić (masakra, dziecko moje płaczę aż się krztusi, woła rozpaczliwe mama, mama, a ja ją muszę za buzie trzymać, żeby się nie ruszała ) Rtg wykazało ze nie ma zmian, o to bada nas pediatra i decyzja, że Agata jest odwodniona, ma 39,3 gorączki i na odział. Tam znów badanie, kroplówka. Po kroplówce Agata zaczęła normalnie jeść i pić. Ożywiła się. Dziś rano dziecko już nie miało gorączki. Czekałam na obchód, ale się nie doczekałam, bo pojechałam do domu się obmyć i przespać troche (kimalam na dwóch krzesełkach w nocy).
Agata dostała drugą kroplówkę (nie wiem po co), ma zlecony antybiotyk i ja bym ją wzięła do domu, żeby czegoś gorszego nie złapała, M. gadał z lekarzem, ale ponoć babsko nie dostępne.
No i rozważam, czey przemęczyć jeszcze jedną noc, czy się dziś wypisać na własne żądanie
Ale się narobiło Bardzo współczuję przeżyć i pobytu w szpitalu. To tak nigdy nie wiadomo. Bo może jakbyście nie pojechali wcale, bo by nie było tego upadku, to ze wszystkiego by sobie sama spokojnie w domu wyzdrowiała. Ale niestety pewności nigdy się nie ma w takich sytuacjach...


Cytat:
Napisane przez anka_1984 Pokaż wiadomość
Brumku Rafał ma ok. 83-84 cm, ma obniżone na maksa siedzenie i spokojnie sięga całymi nóżkami.
Też jestem pod wrażeniem, jak nasze dzieci szybko opanowują nowe umiejętności.
W załączniku mały w pierwszym dniu "użytkowania" rowerka.
Faktycznie na wysokość wydaje się idealny Mój Tymek w takim razie podobnego wzrostu.

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
Kupiliśmy kurteczkę, czapkę, jakieś spodenki, bluzeczki, bodziaki najgorzej z butami - masakrycznie ciężko jest wybrać buty dla dziecka... w końcu kupiliśmy jej jakieś adidasy, bo żadnych sensownych półbutów nie było. Chyba zacznę się już za sandałkami rozglądać
Hej, hej, ale nie piszesz, co u Was Jak samopoczucie?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 21:48   #465
mme_audrey
Raczkowanie
 
Avatar mme_audrey
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 278
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Nie piszę, bo Heluta mnie do wanny zaciągnęłam :P i nurkowałam z kaczuchami

Pogoda pozwoliła na spacery, Heluta uwielbia plac zabaw, nie mogła się zdecydować, czy się huśtać, bawić w piaskownicy, biegać po drabinkach, czy zjeżdżać... przez to, że dużo chorowaliśmy, przez duży okres czasu plac zabaw był poza naszym zasięgiem, teraz to nadrabiamy
Zaliczyłyśmy zaległą szczepionkę, tych szczepień przed nami jeszcze trochę... jutro idziemy krew pobrać, jakieś badania alergiczne mają z tego Helutce zrobić. Ale to raczej po to, aby sprawdzić wszystkie opcje, gdyby były na coś uczulona, to raczej cały czas by chorowała, nie tylko jak jest w żłobku. i jeszcze jakieś astmy, nie-astmy... a na początku maja idziemy do kardiologa, sądzimy, że te szmery to przez wszystkie choróbska, ale zawsze lepiej sprawdzić...
w sumie tyle, czas pędzi strasznie, Heluta codziennie nas czymś nowym zaskakuje... jeszcze niedawno była malutkim bączkiem, podczas kąpieli trzeba było trzymać na sztywno, a teraz szalejemy we dwie w wannie (i robimy powódź ))
mme_audrey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 22:01   #466
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
Tak, to ta. Tyle że nasza jest niebiesko-zielona. Bardzo polecam. Bo dziś mój bratanek dostał inną, dużo droższą, a dużo gorsza się okazała. Stopnie miała mniej wygodne, ślizg jakiś tępy. Z tej jestem zadowolona.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 22:06   #467
CarmelaSoprano
Zakorzenienie
 
Avatar CarmelaSoprano
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: trójmiasto
Wiadomości: 3 901
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez brumek Pokaż wiadomość
Tak, to ta. Tyle że nasza jest niebiesko-zielona. Bardzo polecam. Bo dziś mój bratanek dostał inną, dużo droższą, a dużo gorsza się okazała. Stopnie miała mniej wygodne, ślizg jakiś tępy. Z tej jestem zadowolona.
Dzięki, to jutro Radek po pracy pojedzie kupić

a na szczycie zjeżdzalni jest miejsce żeby siedziec? bo wygląda jakby nie było gdzie dupki posadzić...
__________________
W życiu tylko to się liczy, by iść razem na 6 nogach i jednej smyczy

Moja szczęśliwa liczba to czterysta miliardów.
Tak, wiem, nie jest zbyt poręczna w życiu codziennym.
CarmelaSoprano jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 22:06   #468
marzena_S
Zadomowienie
 
Avatar marzena_S
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Aaaaaa, napisałam długą wiadomość i mi wszystko zeżarło.
No nic, jeszcze raz...

Scio, współczuje przeżyć. Jeśli upadek nie pozostawił po sobie tych niepokojących objawów to chyba bym się wypisała na żądanie. W domu to jednak w domu, do tego bez narażenia na dodatkowe zarazki.

Brumku, ale sobie świetny dzień urządziliście, z chęcią zobaczyłabym Tymka w akcji. Ja czekam na powrót tż to może też wybierzemy się w jakieś ciekawsze miejsce niż okoliczne place zabaw. Może wreszcie uda Nam się zobaczyć Kórnickie arboretum- podobno jest cudne wiosną.

Alibany, wow rzeczywiście Ala już nieźle śmiga! Widać postęp od ostatnich filmów.
Kusi mnie ten rowerek,ale na Hanię chyba jeszcze za wcześnie. Ona jest leniuszkiem i takie obwożenie w smart triku ją jak najbardziej satysfakcjonuje.
Biegówki nie mają raczej żadnego "przeciw", chodzi o to, że nie każde dziecko w tak wczesnym wieku sobie z nią radzi.

Natko, mój zięciu coraz przystojniejszy i widzę, że furę ma inną na każdy dzień tygodnia. Rozumiem, że traktor ujeżdżasz będąc z Domkiem na spacerze i wzbudzacie niemałą sensację?
A jak w szkole i jak idzie budowa? Pochwal się nową fryzurką!

Anka, kolejny rowerzysta kusiciel. A co za choróbsko się przyplątało Rafałkowi? Zdrówka dla niego.

Mme_Audrey
, dziękuję. Super, że wreszcie możecie nadrabiać zaległości na placu zabaw, a Hela ma się dobrze.

U Nas dzień mega słoneczny, aż się do domu nie chciało wracać. Wszystkie place od razu ożyły, zaraz zacznie wszystko kwitnąć- uwielbiam wiosnę.
__________________
HANIA
11.08.2011 jest już z nami
marzena_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-14, 22:15   #469
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość
Nie piszę, bo Heluta mnie do wanny zaciągnęłam :P i nurkowałam z kaczuchami

Pogoda pozwoliła na spacery, Heluta uwielbia plac zabaw, nie mogła się zdecydować, czy się huśtać, bawić w piaskownicy, biegać po drabinkach, czy zjeżdżać... przez to, że dużo chorowaliśmy, przez duży okres czasu plac zabaw był poza naszym zasięgiem, teraz to nadrabiamy
Zaliczyłyśmy zaległą szczepionkę, tych szczepień przed nami jeszcze trochę... jutro idziemy krew pobrać, jakieś badania alergiczne mają z tego Helutce zrobić. Ale to raczej po to, aby sprawdzić wszystkie opcje, gdyby były na coś uczulona, to raczej cały czas by chorowała, nie tylko jak jest w żłobku. i jeszcze jakieś astmy, nie-astmy... a na początku maja idziemy do kardiologa, sądzimy, że te szmery to przez wszystkie choróbska, ale zawsze lepiej sprawdzić...
w sumie tyle, czas pędzi strasznie, Heluta codziennie nas czymś nowym zaskakuje... jeszcze niedawno była malutkim bączkiem, podczas kąpieli trzeba było trzymać na sztywno, a teraz szalejemy we dwie w wannie (i robimy powódź ))
To Wy cały czas się nie możecie uwolnić od tych wszystkich medyków To kciuki za brak astmy, szmerów w sercu, uczuleń itp
A coś o małych bączkach, które zmieniają się nie wiadomo kiedy w rozgadanych i szalejących towarzyszy dnia codziennego, wiem

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

Cytat:
Napisane przez CarmelaSoprano Pokaż wiadomość
a na szczycie zjeżdzalni jest miejsce żeby siedziec? bo wygląda jakby nie było gdzie dupki posadzić...
On tam raczej nie przesiaduje, tylko ... staja Ale miejsca na dupkę spokojnie wystarcza. W sumie całkiem go sporo, jak teraz zerknęłam - ze 20 cm może być.

Cytat:
Napisane przez marzena_S Pokaż wiadomość
U Nas dzień mega słoneczny, aż się do domu nie chciało wracać. Wszystkie place od razu ożyły, zaraz zacznie wszystko kwitnąć- uwielbiam wiosnę.
Serio słoneczny? To super! Bo u nas brzydko było od samego rana. Pochmurno i chłodno.
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-14, 22:34   #470
marzena_S
Zadomowienie
 
Avatar marzena_S
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 413
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Brumku, serio, serio- było 18 stopni ,w samej bluzie spacerowałam. Może jutro i do Was ciepełko dojdzie. Sprawdziłam prognozę pogody- jutro ma być 20, a w czwartek 25 stopni. Oby się sprawdziło.
__________________
HANIA
11.08.2011 jest już z nami
marzena_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 06:56   #471
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

dzień dobry
Kolejny piękny dzień się zapowiada

spać mi się chce okrutnie, spałam w sumie chyba 3 godziny, teraz już na uczelni jestem, musiałam na dziś prezentację jeszcze zrobić, potrzebne mi to jak świni siodło :/

Scio, ale mieliście przejścia

brumek, Tymuś mnie rozbraja

Nateczko, mało Cię tutaj!!! Domuś cudny!

Rowerzyści świetni!

właśnie sobie uświadomiłam że mój łobuz dziś kończy już 22 miesiące... kiedy to leci?? I codziennie zaskakuje mnie czymś nowym, czasami stoimy z TŻem i zastanawiamy się, skąd mu się biorą takie pomysły....


---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

Teliczku, STO LAT!!!! : roza::r oza:
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 07:10   #472
AgaGuernsey
Wtajemniczenie
 
Avatar AgaGuernsey
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 923
GG do AgaGuernsey
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Telik Wszystkiego Naj!


Przyszlam do pracy... odpoczac sobie. W domu szpital, cala trojka chora. Jutro i pojutrze biore opieke.


Bez odbioru...
AgaGuernsey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 08:35   #473
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Cytat:
Napisane przez SweetAngel1984 Pokaż wiadomość
odczulanie raczje bezinwazyjne musialam założyc białe rękawiczki i trzymac igorowi kule z mosiężne przy stopkach bez odrywaniaa kule byly podlaczone do aparatu 7 minut...... wszysstko byloby oki ale moje dziecko nie usiedzi w miejscu i musialo trzymac go dwie osoby a bidok plakal strasznie

To dobrze, że tylko trzymanie jakiś kulek, a nie igły i te sprawy, bo tak to sobie wyobrażałam... mam nadzieję, że to pomoże i nie wróci

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Sweet najpierw neurolog a potem logopeda, najpierw trzeba sprawdzić, czy nie ma neurologiczych przyczyn opóźnienia mowy.

Teraz ja.
Otóż dziewczyny fb wiedzą, że Agata mi wczoraj zagorączkowała w nocy do 39,4, rano to samo, innych objawów brak - oprócz niechęci do jedzenia i picia. W związku z piatkowym upadkiem (chyba tez tylko na fejsie napisałam - Agata wychyliła się z łóżeczka i wyleciała głową w dół, mąż ją lekko zamortyzował, ale uderzyła- wszystko był ok. nawet nie płakała bardzo).
No i tak się w sobote zastanawiam jechać z nią na pogotowie czy nie. W końcu stwierdziliśmy, że jedziemy. Pojechaliśmy i na pogotowiu (w drodze zwymiotowała syropem) stwierdził, lekarz ze płuca, oskrzela czyste, ale w związku z tym upadkiem dał nam skierowanie na chirurgię do kielc. Pojechaliśmy na chirurgie, doktorka ją obejrzała. Agata nie ma nawet sińca na głowie, nie ma żadnych ubjawów wskazówjących na uraz głowy, za to gardło ma jak ogień i stąd gorączka i niechęć do jedzenia. Dała skierowanie na rtg, poszliśmy zrobić (masakra, dziecko moje płaczę aż się krztusi, woła rozpaczliwe mama, mama, a ja ją muszę za buzie trzymać, żeby się nie ruszała ) Rtg wykazało ze nie ma zmian, o to bada nas pediatra i decyzja, że Agata jest odwodniona, ma 39,3 gorączki i na odział. Tam znów badanie, kroplówka. Po kroplówce Agata zaczęła normalnie jeść i pić. Ożywiła się. Dziś rano dziecko już nie miało gorączki. Czekałam na obchód, ale się nie doczekałam, bo pojechałam do domu się obmyć i przespać troche (kimalam na dwóch krzesełkach w nocy).
Agata dostała drugą kroplówkę (nie wiem po co), ma zlecony antybiotyk i ja bym ją wzięła do domu, żeby czegoś gorszego nie złapała, M. gadał z lekarzem, ale ponoć babsko nie dostępne.
No i rozważam, czey przemęczyć jeszcze jedną noc, czy się dziś wypisać na własne żądanie

O Matko !
Jaki stres...
aż cała się zestresowałam, jak przeczytałam post.
Współczuje tych dwóch krzeseł i podziwiam
Drugą kroplówkę dostała pewnie w "zapasie" Emilie kiedy była w Szpitalu,mimo że jadła i piła od początku dostała także kroplówki,było ich 2 albo 3.
Ja bym została, bo jak któraś napisała, że jak nie daj Boże coś będzie to będą pamiętać,że na Twoje żądanie Agatka była wypisana,tym bardziej że widzisz że lekarka jakaś taka niedpstępna jest,może czeka jeszcze na jakąś opinie innego lekarza, nie wiem...

POWODZENIA!

Cytat:
Napisane przez mme_audrey Pokaż wiadomość



My mamy garnki Fiskars i są naprawdę fajne - nie mogę na nie złego słowa powiedzieć



Ooo FIskars ma garnki ?!
Ja mam zestaw noży i różnych dupereli i nie wpadłam na garnki
Zaraz obadam je na all.
Dziękuje

CARMELA Ja jakoś nawet nie umiem myć garnków w zmywarce, normalnie zwyczajnie mi tam nie pasują, jeszcze się nie przełamałam.

TELIK dużo zdrowia zdrowia i szczęścia !

U mnie też piękna pogoda.
Wczoraj poszalałyśmy na placu zabaw i dziś powtórka z rozrywki
Moje dziecko uwielbia dzieci i place zabaw, mam problem ją wyciągnąć bo chce wiecznie się huśtać itd itp, a nie raz stoi i zwyczajnie obserwuje dzieciaki.
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 08:56   #474
Marina1
Zakorzenienie
 
Avatar Marina1
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 3 069
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Hej dziewczyny.

Ja też bez odbioru.

Igor jest taki niegrzeczny, mam ochotę taką mu sprać tyłek, że hej. Jestem taka wypompowana...

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Kur** tylko wyje. Wasze dzieci grzeczne, gadają, bawią się ładnie. Chyba musze przestać czytać forum bo się nakręcam niepotrzebnie, ale mój mody stoi w miejscu na tle Waszych pociech...
__________________
"...- Taki jest los kobiety. Musisz ugotować obiad z tego, co masz w kuchni. Musisz nauczyć się udawać podniecenie. To akt, pozwól, że Ci powiem, samczy akt. A gdy dojdziesz do perfekcji jesteś już stara. Młodość wyparowuje jak rosa, która rodzi się rano, a ginie po południu."
Marina1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 09:25   #475
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

matko, polamana dzis jestem. wczoraj caly dzien na dialce bylam z rodzinka. maz podcial drzewo, ja zagralilam kawalek ogrodka i posialam jakies warzywka, arturowi posialam w JEGO ogrodku rzodkiewke a kinga rozniosla mi kamienie ze skalniaka i sypała żwirem po krokusach dzieci wyhasane, ja polamana. takie slonce ze sie normalnie opalilam dzieci bez czapek biegaly. super!

kindze rozmontowalam lozeczko i spi teraz na materacu na podlodze. nie zsunela sie wiec niedlugo bedzie spac na lozku artura, a artur na pietrze. tylko maz musi je zkrecic.

w srode mam wolne, gina, logopede artura, szczepienie kingi moze jeszcze znajoma odwiedze, ale nie jestem pewna czy dam rade...

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Marina1 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny.

Ja też bez odbioru.

Igor jest taki niegrzeczny, mam ochotę taką mu sprać tyłek, że hej. Jestem taka wypompowana...

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Kur** tylko wyje. Wasze dzieci grzeczne, gadają, bawią się ładnie. Chyba musze przestać czytać forum bo się nakręcam niepotrzebnie, ale mój mody stoi w miejscu na tle Waszych pociech...
grzeczne? albo sobie gdzies ida razem z arturem i tyle ich widze albo stoi jak osiol i ona nie idzie i kropka. i ryczy. ryczy jak cos jej artur nie pozwoli, ryczy jak ja cos nie pozwole, tupie nogami, jak cos zje to zwykle musi jakas porcje wypluc w losowe miejsce. owszem, tyle ze bawi sie i gadajak opętana. ale grzeczne to zadne z moich dzieci nie jest! (artur wczoraj sie osikal bo guzika nie mogl rozpiac, a potem sie poryczal ze kaze mu sie uczyc odpinania... yslalam ze go rozniose... coraz czesciej trace nerwy na te ryczony... ryk mnie strasznie irytuje...)
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 10:53   #476
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Teliczku słodki

Trzydziecha jest super, zobaczysz
__________________
........................

Edytowane przez brumek
Czas edycji: 2013-04-15 o 11:13
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 10:58   #477
zanetaa88
Zakorzenienie
 
Avatar zanetaa88
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Marina każde dziecko dokazuje, teraz taki etap.Jedne krzyczą, piszczą drugie biją, gryzą,szczypią. Emilie fakt umie się zająć sobą,ale też ma dni kiedy Ja wysiadam, wszystko jest na NIE i wszystko wymusza płaczem..chodzę denerwuje się i robię 3 oddechy. Myślę, że dużo robi kwestia podejścia, jeżeli podejdziesz do tego że wiesz taki etap przejdzie mu, albo odwrócisz uwagę na coś innego i znajdziesz coś co go zaciekawi to będzie Ci lżej. Ja przynajmniej tak robię i jest mi z tym łatwiej, ale mam kryzysy i nie mam czasem veny na jakąś inną zabawę i wtedy chodzę nerwowa, bo nie wiem co i jak i nie umiem się skupić i chodzi dama nerwowa...
__________________
"Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy..."


zanetaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 11:18   #478
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

zapomnialam sie pochwalic: kinga zaczyna odmieniac czasowniki. dzis mowi "kina wstał" to jej mowie ze kinia wstała. a ona na to "artur wstała ". język polska trudna być!
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 11:27   #479
brumek
Zakorzenienie
 
Avatar brumek
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 8 001
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

spać mi się chce okrutnie, spałam w sumie chyba 3 godziny, teraz już na uczelni jestem, musiałam na dziś prezentację jeszcze zrobić, potrzebne mi to jak świni siodło :/
Wiesz Aniu, że wczoraj miałam przeczucie, że już urodziłaś

Cytat:
Napisane przez AgaGuernsey Pokaż wiadomość
Przyszlam do pracy... odpoczac sobie. W domu szpital, cala trojka chora. Jutro i pojutrze biore opieke.
Masakra


Scio - co u Was? Wyszłyście?
__________________
........................
brumek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-15, 12:04   #480
mamad1
Zadomowienie
 
Avatar mamad1
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 749
Dot.: Magnesy lepimy, czapeczki dziergamy, bunt naszych dzieci jakoś przetrwamy. 07-0

Witam.

Ja tylko z doskoku. Na razie nawet nie nadrobiłam. Na weekend byliśmy u moich rodziców (nareszcie). Wieś to raj dla mojego dziecka. Nie miał czasu nawet jeść, a spał jak nieprzytomny (ale noce standardowe).

Pozdrawiam ze słonecznego Krakowa
__________________
Sposób na drogie paliwo
mamad1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:07.