Kurza Klatka Piersiowa

[RUSTA]

CZESC
Mam problem, to znaczy,od malego mam kurza klatke piersiowa(wypukla),bardzo mi to pszeszkadza w zyciu codziennym,czy wie ktos z was moze, czy mozna ja skorygowac operacyjnie?Prosze o pomoc

[bronza]

sama mam kurza klatke, wiem jak to rpzeszkadza. Pani doktor powiedziala, ze tego operacyjnie skorygowac sie raczej nie da, jedynie rpzez cwiczenia i w dodatku, cwiczenia niue pomagaja, tylko tyle, co zapobiegaja dalszemu poglebieniu... bye

[olimpa87]

Ja również znam ten problem. Wada ta przeszkadza w życiu codziennym. W moim przypadku największy ból sprawia mi dluższe leżenie na brzuchu - zwłaszcza na podłodze (uwielbiam tak leżeć) i leżenie na boku wtedy mam wrażnie, że rozjeżdża mi się mostek i kości zachodzą na siebie. Czasem mam problem w głębszym zaczerpnieciem powietrza. Jak byście mogły to opiszcie swoje wady i co wam najbardziej przeszkadza w nich. Ja po mału przyswajam sie do myśli, że wyląduje na stole operacyjnym.

[SANDRAA]

Mam Ten Sam Problem I Chodze Od Lekarza Do Lekarza A Tam Nic Nie Robią Tylko Fizykoterapie Mi Znowu Dali Jak To I Tak Nie Pomaga....dam Sie Połamac Wszystko Co Chcecie Ale Niech Wreszcie Wyglądam Normalnie Jak Człowiek Niechce Mieć Już Tego

[mazia_85]

Ja też mam ale nieznacznie, za to moją





siostra ma na odwrót tzn. wklęsłą

mam nadzieją

że operacja jej pomoże

[skarbeczeQ]

mnie tez przeszkadze lezenie na brzuchu.... potem przez 2 do 3 dni boli mnie po tym mostek : ( najgorzej wyjsc gdzies w bikini, bo wyglada to nieestetycznie szczeglonie, gdy ja mam male piersi.... : ( jestem zrozpaczona szczerze mowiac.... juz nawet cwiczyc mi sie nie chce, bo to nic nie daje : (

[olimpa87]

Na stronie http://www.thorax.amp.edu.pl/operacj...any_klatki.htm jest jedno bardzo ważne zdanie



Nie ma żadnych dowodów, że rehabilitacja lub ćwiczenia fizyczne mogą zahamować rozwój wady lub ją wyleczyć.

[skarbeczeQ]

zrezygnowalam z cwiczen, bo nie widzialam rezultatu... poza tym brak czasu :/ szkola... szkola i ejszcze raz szkola. teraz w wakacje rowniez mi sie nie chce cwiczyc. co z tego ze sie omecze jak efektow nie widac? dla mnie to bez sensu...
pozdrawiam

[Płazik]

Ja tez mam problem z klatka piersiowa, ale inny. Moje żebra są wklęsłe jak łódka,a ich wystające końce wyglądają jak drugie piersi;/ Od lekarki usłyszałam :"taka Twoja uroda". Mam to gdyż moje kości w dzieciństwie nie miały dostarczonej witaminy D, która jest odpowiedzialna za ich rozwój. Wstydzę sie pokazać w bikini. Wie może ktoś czy można to naprawić? Może i mój problem jest inny, ale mi równiez długie leżenie na podłodze sprawia starszny ból i zdaje mi sie, ze dzieje mi sie cos z mostkiem. Malo tego - moje zebra sa bardzo gietkie. zalozylam wczoraj gdzies o tym watek. A Wam , cóż.. życzę powodzenia, moze jednak znajdzie sie gdzies w koncu jakis lekarz, ktory potraktuje to powaznie, a nie zaleci cwiczenia, ktore i tak chyba raczej nic nie daja , wrecz przeciwnie - zabieraja czas.

[olimpa87]

Hej,
Płazik Ty masz lejkowatą (szewską) klatkę piersiową. Z tego co sie oriętuję Twoja wada jest gorsza . W tej chwili znalazłam kilka klinik, w których wykonuje się takie operacje. We wcześniejszym poście podawałam jeden link, ale podam go jeszcze raz.
1. 10 Wojskowy Szpital Kliniczny w Bydgoszczy - www.10wsk.mil.pl (numer telefoniczny do Polikliniki /gab. chirurgiczny/ - /kierunkowy/ 5847242)

2. 5 Wojskowy Szpital Kliniczny w Krakowie - www.5wszk.com.pl - oddział chirurgii klatki piersiowej dr n. med. Krzysztof Mazur - /012/ 6308348

3. Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc w Warszawie - www.igichp.edu.pl - Klinika Chirurgii prof. dr hab. med. Tadeusz M. Orłowski

4. Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im M. Kopernika - www.kopernik.lodz.pl - Poradnia Chirurgii Klatki Piersiowej /kierunkowy/ 6895578

5. Wojskowy Instytut Medyczny - www.cskwam.mil.pl - Klinika Chirurgii Ogólnej, Onkologicznej i Torakochirurgii prof. dr hab. n. med. /022/ 6816300

6. Klinika Torakochirugii w Poznaniu - www.thorax.amp.edu.pl - ta strona jest prawie cała poświęcona wadom w budowie klatki piersiowej.

Ja osobiście wacham się pomiędzy Poznaniem a Warszawą. Pewne jest to, że poddam się takiej operacji. Jak ktoś chce pogadać to zapraszam na gg 4370179. Papa

[mazia_85]

Co do szewskiej klatki (a taką

jak pisałam ma moja siostra)- podaję adres i tel tam gdzie niedługo odbędzie sie jej zabieg- PORADNIA AKADEMICKIEGO CENTRUM CHIRURGII MAŁOINWAZYJNEJ 41-800 Zabrze, ul. 3- go Maja 13- 15 tel. (32) 370 43 26 lub 271 47 18. Nie wiem jak w innych szpitalach ale podobno tam stosuja tak a metode jako jedyni w kraju. Pozrowionka dla wszystkich - dzieki Wam dowiedziałam sie ze mam kurza klatke

[mazia_85]

http://www.laparoskopzabrze.strefa.pl/nuss.htm tu jeszcze link

[gosc]

Napisane przez mazia_85

Co do szewskiej klatki (a taką

jak pisałam ma moja siostra)- podaję adres i tel tam gdzie niedługo odbędzie sie jej zabieg- PORADNIA AKADEMICKIEGO CENTRUM CHIRURGII MAŁOINWAZYJNEJ 41-800 Zabrze, ul. 3- go Maja 13- 15 tel. (32) 370 43 26 lub 271 47 18. Nie wiem jak w innych szpitalach ale podobno tam stosuja tak a metode jako jedyni w kraju. Pozrowionka dla wszystkich - dzieki Wam dowiedziałam sie ze mam kurza klatke

Nie masz pojęcie ile oni osób na to nabrali!!!.
Wypisują straszne bzdury na swój temat. Stosują technikę Nussa, która jest stosowana w kilku szpitalch m. in. Łodzi, Poznaniu, Gdańsku i Wrocławiu. W Polsce jest kilkanaście szpitali operujących klatki róznymi technikami Zabrze ma najgorsze efekty kosmetyczne, bo jedyną znaną im techniką jest Nuss, który nie jest przeznaczony dla każdej wady!! Wybrałyście możliwie jeden z najgorszych szpitali w kraju, oszukali mnóstwo pacjentów twierdząc, że są jedyni w kraju. Radzę trzymać się od nich z daleka!! Oddział na który się wybieracie figuruje na czarnej liście Sandauera - liście zawierającej spis największych konowałów w kraju!!!
Osoby z deformacjami klatek - omijajcie Klinikę w Zabrzu z daleka!!!!!

[MichaLLLL]

Witam. Najgorszą bzdurą z jaką się spotykam na forum to że klatke szewską można leczyć poprzez różnego rodzaju ćwiczenia fizyczne czy pływanie. Ja miałem taka operacje metodą Nussa w klinice w Poznaniu i uwarzam że to najlepsza klinika z najlepszymi specjalistami. Do "Płazika" Za to co powiedził do ciebie lekarz Że taka twoja Uroda odrazu powienien dostać po zębach . Mi tak samo muwiono dopuki nie wziełem sprawy w swoje ręce. Pojechałem do lekarza i domagałem sie skierowania do specjalisty. Nie chetnie to lekarka zrobila ale wkoncu dostalem skierowania na badania. A teraz po cieżkich chwilach jestem szczęśliwym posiadaczem normalnej klatki piersiowej i czuje sie z tym o NIEBO lepiej . Więc zachecam wszystkich (którym na tym zależy) by sie zoperowali. Trzeba troche pocierpiec ale rezultat daje ogromne wrażenie. W razie jakich kolwiek pytan pisać a ja chętnie na nie odpowiem-Wiem dużo na temat klatek szewskich.


Pozdrawiam

[SANDRAA]

No Ja Bym Chciała Tak Jak Ty W Końcu Sie Doczekac Jakiejś Operacji A Tu Nic Ja Mam Tak Jakby Wybity Mostek I Obojczyk Wszystkie Kości Mi Wypchnęło I Wygląda To Jak Garb I Od Około 4 Lat Chodze Do Lekarzy I Ci Gadają Ze Nic Na To Nie Poradzą Sami Nie Wiedzą Zresztą Co To Chyba Jest.byłam U Ortopedy Bo Lekarz Tam Dał Mi Skierowanie A Ortopeda Popaczył Na Mnie Dał Jakiś Zastrzyk I Skierował Mnie Na Jakieś Naświetlanie Soluxem Co Już Kiedyś Miałam I Nic Nie Pomogło Jak Sie Domagałam żeby Mnie Wysłał Na Inne Badania Bo To Moim Zdaniem Sie Tylko Da Operacyjnie Skorygować To Powiedział że Nic Sie Zrobić Nie Da. I Chyba Ja Mieszkam Na Takim Zadupiu Jakim Jest Ruda śląska że Tu Lekarzy Nie Obchodzi Co Ci Jest Chyba że Dasz Koperte:/ To Mi Powiedz Co Mam Zrobić

[MichaLLLL]

hmmm to na to wyglada ze masz "kurzą" klatke tak jak w temacie. Ja miałem inny przypadek i nie powiem ze wazniejszy bo oba sa godne uwagi ale klatka zapdanieta uciska narzady takie jak np. serce i to byla rowniez operacja pod wzgledem zdrowotym. Nie jestem orłem z geografi ale z czego sie orientuje to Zabrze jest gdzeis w tatmtych okolicach a tam jest szpital wykonujące tego rodzaju operacje (ale i tak polecam POZNAŃ Ja powiedzialem ze chcem dostac skierowanie zeby mnie "naprawili" i juz. zrobili mi jakies badania kardiologiczne i na operacje czekamlem ok 4 miesiecy :\\ i to bylo w tym najgorsze ze tak dlugo trzeba bylo czekac. Mowiono mi jeszcze ze operacja klatki kurzej jest mniej bolesna. Najlepiej sama sie wybierz do tej kliniki w Zabrzu umow sie na wizyte z lekarzem i co on na to powie. Pozdro

[MichaLLLL]

http://www.thorax.amp.edu.pl/pracownicy_kliniki.htm Byłem operowany przez tą grupe specjalistow. Doktor z lewej zajmuje sie głownie tymi sprawami od wielu lat

[gosc]

Zgadzam się z Michalllem, że największę głupotą jest to, ze można to wyleczyć za pomocą ćwiczeń. Takich lekarzy, którzy tak twierdzą, albo takich, którrzy taj jak Sandrze mówią, że nic nie da się zrobić powinno pozbawiać się praw do wykonywania zawodu!!!!!!

Sandra masz Pectus Carrinatum, czyli kurzą klatkę. W Zabrzu istotnie operuje się klatki, ale szweskie, czyli lejkowate metodą Nussa. Z tego co wiem to kurzych tam nie robią, ale możesz się z nimi skontaktować, z tym tyko, ze bez grubej koperty nie masz czego szukać u pana ordynatora. Z tego co się orientuję to duże doświadczenie w operowaniu kurzych klatek ma właśnie Poznań i Wrocław. Namiary na poznań już masz a Wrocław to Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc i Gruźlicy, ul. Grabiszyńska 105.
Spróbuj też w Rabce, bo masz w miarę blisko. Nie pamiętam teraz namiarów na nich, ale sprawdź sobie w wyszukiwarce dr Buchwald szpital chorób płuc w Ranbce. w miarę blisko masz jeszcze do Krakowa, to jest chyba na Prądnickiej.

W każdym rtazie nie wierz lekarzom!!!!! To naprawdę da się zoperować, musisz tylko dobrze wybrać chirurga, żeby tego nie spartaczył, tysk jak w Zabrzu partaczą szewskie klatki i jeszcze biorąza to kasę!!!!!
Ostatecznie jak Ci bardzo zależy, to na wstępne "oględziny" możesz pojechać do Zabrza, ale operację w tamtym szpitalu zdecydowanie odradzam.
Pozdrawiam i powodzenia.

[MichaLLLL]

Ale najwiekszym plusem Poznania ze jest to na kase chorych i operacja jest za freeee. Jak bylem na wizycie kontrolnej to mialem przed soba dziewczyne ktora miala taka sama operacja jak ja i cos tam zle zrobili. Ona miala operacje we wrocku. i beda to musieli poprawic wlasnie w poznaniu.

[Madziallena:)]

Siemanko! Mam ten sam problem,gdyż mam kurzą klatke piersiową. Mam 16 lat i już teraz hciałabym to zoperować,jakoś sie tego pozbyć. Nie przeszkadzało mi to kompletnie jeszcze 2-3 lata temnu a teraz przez to tylko sie dołuje. I źle że wcześniej nie narzekałam bo mieszkałam w Zabrzu a 3 lata temu porzprowadziłam sie w Bieszczady do takiej dziury gdzie nie dowiem sie niczego i nie dostene żadnej pomocy. Jak czytałam niektóre wypowiedzi to pojawiła sie dla mnie nadzieja że kiedyś będe wyglądała normalnie Tylko mam kilka pytań. Przede wszystkim czy takie operacje są płatne,jeżeli tak to ile. Czy taka operacja jest bardzo bolesna i byłabym bardzo wdzięczna gdybym dostała adresy lub strony internetowe tych szpitali czy klinik Z góry dziex i prosze o pomoc Buziak

[Pczoła]

Witam! Ja również mam lejkowatą klatke piersiową. Bardzo mi to przeszkadza, dlatego chciałabym poddac sie operacji. Słyszałam o metodzie Nussa i Ravitcha. Zastanawiam sie, która była by lepsza. Może ktoś cos wie na ten temat?

[Madziallena:)]

Siemka. Ja zaczęłam załatwiać sobie operacje na klatke... Nrazie jestem na poziomie praktycznie zerowym bo dopiero sie doprosiłam lekarki o skierowanie do ortopedy a termin na wizyte ma m dopiero za miesiąc! Strasznie ciezko było mi dostać to skierowanie. Doktorka stwierdziła że z tym można żyć, że operacja wcale nie jest konieczna ale ja sie uparłam i dostałam to skierowanie... Po wizycie u ortopedy mam zamiar wybrać sie do Poznania i tam porozmawiać z lekarzami o ewentualnej operacji. Mam nadzieje że wszystko pójdzie pomyślnie. Pozdrawiam cie i trzymam kciuki

[Pczoła]

Hej! Mnie również lekarze mówią, że w moim przypadku to tylko kosmetyka mimo to chciałabym poddać się tej operacji. Ja u spejalisty byłam 2 lata temu, ale jeszcze wtedy mi to wcale nie przeszkadzało wiec nie myślałam o operacji. Teraz troche załuje bo mogłam miec to już za sobą. No ale trudno mam nadzieje ze kiedys pozbędę sie tego defektu. Pozdrawiam

[emma_88]

mam ten sam problem (czyli kurzą klatkę piersiową)
od zawsze wszyscy wokoło mówią mi że to jest normalne!(o ile nieestetyczna, wypukła klatka piersiowa i powywijane żebra to normalność...) Każdy lekarz u którego byłam albo wytrzeszcza oczy i nie wie co powiedzieć albo stwierdza że to deformacja z którą nic nie da się zrobić. oni po prostu na to leją.... 2 lata temu miałam operację - choroba scheuermanna - tak więc przynajmniej kręgosłup mam prosty. Mam nadzieje że kiedyś w końcu trafię do lekarza który nie będzie lekceważył mojego problemu z klatką piersiową i może trafię na jakąś operacje...

[Madziallena:)]

Emma88 Przede wszystkim idź do lekarza rodzinnego i poproś o skierowanie do ortopedy. U ortopedy poproś o skierowanie do specjalisty-w zakopanem lub poznaniu lub jakiegokolwiek innego,który zajmuje sie fachowo leczeniem takich wad. Wiem,to długa droga. Sama poszłam do ortopedy w gruniu(!) i skierowanie dostałam,do kliniki w zakopanem(chociaż nie było łatwo,siedziałam i gnędziłam lekarzowi że to że tamto bo nie hciał mi dać tego skierowania) i moja mama zadzwoniła do zakopanego aby umówić mnie jak narazie na wizyte kontrolną. I zapisała mnie na 17 kwietnia.A dzwoniła w grudniu!! Więc sama widzisz jak długa to droga. Dlatego z dobrego serca radze Ci jak najszybciej załatwić te podstawowe wizyty... Z niecierpliwością czekam na wizyte u lekarza... Troche sie boje ale musze wywalczyć operacjhe wkońcu to cały cel... Wiem,że przede mną jeszcze dłuuuuuga droga i że operacja może sie wogóle nie odbyć;( ponieważ moja wada nie jest tragiczna. Niezbyt duża i chodzi tu tylko o klatke,żebra itd mam wporządku więc nie wiem. Mam nadzieje jednak że wszystko pójdzie po mojej myśli... Jak coś to moje gg 7547336 pozdrawiam i życzę szczęścia

[frigiditas]

Witam!
Chciałam dodać tu kilka uwag porządkujacych z punktu widzenia MEDYCZNEGO. Klatki piersiowej kurzej nie operuje się. Powód jest prosty-narządy wewnetrzne klatki piersiowej (serce, duże naczynia, płuca i sródpiersie) w przypadku tego zniekształcenia są ułozone i rozwinięte w sposób optymalnie dostosowany do tego zniekształconego układu żeber i mostka. Korekcja spowodowałaby niedostosowanie narządów do nowego kształtu i powazne kłopoty. Można to upraszczajac porównać do galaretki, która zastygła w kwadratowej na przykład salaterce a potem chcecie ją na siłę przełożyć do okragłej. Taka operacja poza efektem kosmetycznym dałaby same kłopoty. Klatki piersiowej kurzej nie leczy się także żadnymi innymi metodami. Fizykoterapia nie działa tutaj jako forma leczenia ponieważ nie usuwa przyczyny tej deformacji, może natomiast poprawiać w małym stopniu efekt kosmetyczny poprzez rozwiniecie i ukształtowanie mięśni klatki piersiowej, w tym sensie warto więc ćwiczyć. Opinie lekarzy mówiących że na tym polega "uroda" klatki kurzej są tu jak najbardziej zgodne z prawdą medyczną jakkolwiek z pewnoscią jest to duzy problem natury psychologicznej.
Inaczej zupełnie sprawa przedstawia się z klatką szewską czyli lejkowatą. W tym przypadku deformacja z założenia powoduje zmiejszenie wymiaru przedniotylnego klatki i tym samym ucisk na narzady klatki piersiowej. Stopień tego ucisku jest różny, może w ogóle nie wpływać negatywnie na pracę narządów i wtedy operacja nie jest konieczna ze wskazań medycznych lub może być dosc znaczny i powodować zaburzenia - ocenia to lekarz. Korekcja klatki szewskiej jest więc konieczna dla zdrowia lub nie, w tym drugim przypadku istnieje także możliwość korekcji ze wzgledów kosmetycznych poomimo braku negatywnego wpływu na narządy klatki, ponieważ sama operacja "kosmetyczna" nie wpłynie negatywnie na narządy klatki. porównując to trywialnie do galaretki to upraszczając mniej więcej tak jakby zastygnietą galaretkę przełozyć do większego naczynia. Operacje ze względów kosmetycznych wykonuje się jednak rzadko i tylko w tych przypadkach gdy stanowią one bardzo duży problem psychologiczny (profesjonalne podejscie wymaga tu obok wielu badań dodatkowych także opinii psychologa) są to bowiem zabiegi skomplikowane i obciążające, wymagają długiej i często bolesnej rehabilitacji.
Zainteresowanych szczegółami odsyłam do podreczników chirurgii Np. W. Fibaka

[Madziallena:)]

frigiditas nie zgodze sie z Tobą... Gdyby takich wad jak kurza klatka nie można było operować,ortopeda nawet by mnie nie badał... A badał...Stwierdził jedynie że wg jego ta wada jest zbyt mała ale jest tylko ortopedą lekarzem i nie wie za dużo o różnych przypadkach deformacji klatki piersiowej więc dał mi skierowanie do dyplomowanego specjalisty aby tamten mógł to ocenić... Przecież gdyby nie wykonywało sie akich operacji nie przerzucali by mnie od lekarza do lekarza i nie zajmowali terminów u specjalistów... Mało tego spotkałam sie z wypowiedziami osób operowanych już na kurzą klatkę... Nawet takie osoby opisywały operacje więc takie operacje wykonuje sie i galaretki to tutaj akurat nie za dobre porównanie...Medycyna idze do przodu i nie ma rzeczy niemożliwych
wierze w to ze będe miała operacje bo wiem że sie operacje wykonuje i to nie tylko klatek lejkowatych ale kurzych równierz Tak więc moje zdanie jest takie że kurze klatki jak najbardziej idą do operacji...Może nie każde ale napewno nic z tych rzeczy że nie operuje sie ich wcale... Owszem,wiem,że jeżeli ktoś jest w takiej sytuacji jak ja,czyli wada nie jest tragicznie duża,nic mnie nie boli,nie zagraża życiu,lekarze mogą nie zgodzić sie na operacje Ale najważniejsze to wierzyć,mieć nadzieje i nie poddawać sie bez walki. Jestem uparta i zrobie wszystko aby do operacji doszło A póki co to pozdrawiam i trzymajcie sie ciepło

[frigiditas]

Rozumiem, że się ze mną nie zgadzasz i oczywiście może tak być jak piszesz. Chciałam tylko przedstawić stanowisko współczesnej klasycznej medycyny, ale oczywiście postep jest ogromny i szybki. Na pewno warto próbować, konsultować się u specjalistów i poszukiwać. Jeśli komus z Was uda się zoperować z powodu kurzej klatki proszę o jakiś odzew na przykład na priva, bo to dla mnie bardzo interesujace. Tymczasem życzę wszystkim wytrwałości i pozdrawiam.

[Madziallena:)]

A tak wogóle to chciałam sie dowiedzieć,czy ktoś był już operowany na kurzą klatke?? Jeżeli tak,to prosze,aby napisał jakieś przeżycia z operacji lub coś takiego Próbuje znaleźć coś na ten temat ale niestety nic ciekawego nie wyszukałam.Mam kilka pytań. Strasznie sie martwie,bo moja bratowa twierdzi,że napewno będe miała potym ogromną blizne (porównuje to do blizny mojej cioci która miała operacje na serce i ma blizne od szyi do serca) i szczerze mówiąc ten fakt mnie przeraża...Chociaż wybierając wolę już blizne niż taką klatke Bardzo prosze o odpowiedź,nawet jeżeli ktoś nie był operowany a wie coś na ten temat Pozdrawiam 3majcie sie

[set88]

Witam.
Nazywam się Kamil i pewnie jak większość ludzi odwiedzających to forum mam kurzą klatkę piersiową, nawiasem mówiąc to oprócz mojej najblirzszej rodziny to jesteście pierwszymi osobami którym otwarcie o tym mówię. Moja wada sprawia ze czasem działam wbrew sobie nie jestem osoba nie towarzyska nawet wręcz przeciwnie nie mam problemów z poznawaniem ludzi czy znajdywaniem sobie dziewczyn ale tak na prawdę to nie pozwalam sie do siebie nikomu za bardzo zbliżyć często nawet zrywając kontakty z wieloma osobami co bywa bolesne nie tylko dla mnie. Nie mam odwagi nikomu zaufać i powiedzieć o moim problemie. Ostatnio zaczynam się interesować tą operacja korygującą moja wagę, nie napalam się za bardzo bo wiele może nie wypalić ale postaram się zrobić co tylko mogę żeby się dać pociąć. To by mogło wiele zmienić. Chętnie pogadam z kimś kto ma taki sam problem lub chodź trochę rozumie... napisz do mnie na gg 8733758
Pozdrawiam wszystkich!