Próbować do skutku część X „Wiara, nadzieja, miłość"

[Stokrotka81]

Kropeczko cudny brzunio

[eweska]

Dziękuję dziewczyny za miłe przywitanie
Co do podania ostatniej miesiączki to mogę podać 02.05, ale nie wiem czy ma sens wpisywanie mnie na listę, ponieważ starania o maleństwo dopiero się rozpoczną za ok 3 tygodnie Na chwilę obecną czekam na męża jest zagranicą i właśnie za dwa tygodnie przyjeżdża i będziemy próbować jeśli nie będzie jakiś lekarskich przeciwskazań W sumie niedawno byłam u lekarza i jak na razie wszystko było ok
Miałam mieć wizytę u lekarza, ale będę mieć dopiero we wtorek, miesiączka mi się wydłużyła i nie byłam.
Ale na wtorek mam już wizytę, muszę z min wszystko skonsultować, ponieważ przy pierwszej ciąży miałam wysokie ciśnienie jeśli dobrze pamiętam ok 180/110 lekarze dziwili się że jeszcze chodzę, cukrzycę ciążową, cukromocz i bardzo duże obrzęki, a chciałabym teraz tego uniknąć, czytałam dużo na ten temat i wiem, że można się do tego wcześniej przygotować, choć nie jest powiedziane że ponownie mogę to samo przechodzić, ale ryzyko istnieje.

Pozdrawiam gorąco i będe zaglądać

[Jagooda_]

Napisane przez coralady

To był by CUD!Tak samo powiedziałam wczoraj mojemu lekarzowi,który stwierdził,że nie takie Cuda widział!

Sprawa wygląda tak-wszystko ładnie się zagoiło,mam prawdopodobnie endometrioze 2/3 stopien,ale największe ogniska zlikwidowane Aby pozbyc sie wszystkiego musze wziąc Danazol przez 2 miesiące,a później próbować zajść w ciąże.Choć może stac się CUD.Ponieważ - wczoraj na kilka godzin przed wizyta zaczął mnie boleć bardzo jajnik,ale tak,że nawet nurofen forte nie pomógł i zaczęłam się denerwować,ale wiedziałam,że wizyta za kilka godzin wiec lekarz zobaczy co tam się dzieje.I okazało się,że mam owulacje i pęcherzyk 25mm(małe opóźnienie jakieś 2 tygodnie.Lekarz sugerował spróbować,bo światło jajowodu jest teraz bardzo duże i jest duża szansa że może się udać.Zaznaczył,że tak naprawde teraz zaczynam normalne starania,bo wczesniej przy niedrożnych jajowodach nie było na to najmniejszychh szans.Wlał wiele nadzieji w moje serce,ale na nic sie nie nastawiam!

Jagoda ja mam kłucia,ale juz nie wiem że to z powodu owulacji czy po prostu są.Może ty tez masz owulacje.Ja zwykle czuje kiedy ją mam,ale bólu nie powiązałam z owu,bo powinna juz dawno być.

Pozdrawiam

Cora w takim razie za cud. Super, ze wszystko już zagojone.
A u mnie to na bank nie owulacja, ale te kłucia na szczęście powoli ustępują.

Napisane przez kropka75

Witam...

Wpadam na chwilę zostawić po raz ostatni swojego, wielkiego już fluida... Za parę dni, mam nadzieję, już go nie będzie, więc korzystać póki można...

dla wszystkich i "kciuki" jak zawsze.

śliczny brzusio oczywiście łapię fluidka i życzę szybkiego rozwiązania

Napisane przez eweska

Dziękuję dziewczyny za miłe przywitanie
Co do podania ostatniej miesiączki to mogę podać 02.05, ale nie wiem czy ma sens wpisywanie mnie na listę, ponieważ starania o maleństwo dopiero się rozpoczną za ok 3 tygodnie Na chwilę obecną czekam na męża jest zagranicą i właśnie za dwa tygodnie przyjeżdża i będziemy próbować jeśli nie będzie jakiś lekarskich przeciwskazań W sumie niedawno byłam u lekarza i jak na razie wszystko było ok
Miałam mieć wizytę u lekarza, ale będę mieć dopiero we wtorek, miesiączka mi się wydłużyła i nie byłam.
Ale na wtorek mam już wizytę, muszę z min wszystko skonsultować, ponieważ przy pierwszej ciąży miałam wysokie ciśnienie jeśli dobrze pamiętam ok 180/110 lekarze dziwili się że jeszcze chodzę, cukrzycę ciążową, cukromocz i bardzo duże obrzęki, a chciałabym teraz tego uniknąć, czytałam dużo na ten temat i wiem, że można się do tego wcześniej przygotować, choć nie jest powiedziane że ponownie mogę to samo przechodzić, ale ryzyko istnieje.

Pozdrawiam gorąco i będe zaglądać

eweska ponoć każda ciąża jest inna, więc tym razem może być bezproblemowo , ale warto, żeby Twoje obawy rozwiał lekarz.

Azakowana możesz mnie usunąć narazie z tabelki.

[azakowana]

Kapuściane Pole

aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
aankaa78(Ania, 31 lat)~~~~~~~~~~~@ 23.04 dolnośląskie
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 27.04 Łódź starania zawieszone
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
azakowana (Aga, 28 lat) ~~~~~~~~ @ 15.04 Gorlice
Coralady (Nela, 28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 13.04 Małopolska
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 17.04 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 30 lat)~~~~~~~~~~~~ @02.05 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03

Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 30.03
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 01.02 mazowsze

sanderinka (Sandra, 20 lat)~~~~~@ 25.03
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~~~~@ 27.09
Stokrotka81(Justyna, 29lat)~~~~~~~~@ 30.04 lubelskie
Virginia (Julka, 29lat)~~~~~~~~@ 18.04 podlaskie

Są dwie kreski II... obecnie: 8

Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Daniel
velluto (Agnieszka, 30lat) t.p. 30.05.2010r Natalka
Darianna25 (Daria, 31lat) t.p. 20.06.2010r Aleksandra
ka_ro_li_na (Karolina, 25lat) t.p. 12.07.2010r Amelka
Pomidora (Kasia, 26lat) t.p. 04.09.2010r Tymek
Dra (Daria, 23lata) t.p. 17.09.2010r ??? lub ???
IlonaN2 (Ilona, 27lat) t.p. 18.10.2010r Franek
mamuska003 (Ania, 30 lat)t.p. 18.11.2010r ??? lub ???

[IlonaN2]

Kropka super brzusio

Cora trzymam mocno kciuki za inne staraczki również

Siostra z dzieciaczkami już wyjechała i ja zaczynam odpoczywać bo był to ciężki weekend Zrobiłam z TZ kwiatki na balkonie bo zwlekaliśmy troszkę ale już są

ja mam pracowity tydzień ale t dobrze zleci mi bo w piątek o 13-stej mam wizytę o zobaczę moje maleństwo

[mamuska003]

Napisane przez coralady

Sprawa wygląda tak-wszystko ładnie się zagoiło,mam prawdopodobnie endometrioze 2/3 stopien,ale największe ogniska zlikwidowane Aby pozbyc sie wszystkiego musze wziąc Danazol przez 2 miesiące,a później próbować zajść w ciąże.Choć może stac się CUD.Ponieważ - wczoraj na kilka godzin przed wizyta zaczął mnie boleć bardzo jajnik,ale tak,że nawet nurofen forte nie pomógł i zaczęłam się denerwować,ale wiedziałam,że wizyta za kilka godzin wiec lekarz zobaczy co tam się dzieje.I okazało się,że mam owulacje i pęcherzyk 25mm(małe opóźnienie jakieś 2 tygodnie.Lekarz sugerował spróbować,bo światło jajowodu jest teraz bardzo duże i jest duża szansa że może się udać.Zaznaczył,że tak naprawde teraz zaczynam normalne starania,bo wczesniej przy niedrożnych jajowodach nie było na to najmniejszychh szans.Wlał wiele nadzieji w moje serce,ale na nic sie nie nastawiam!
Pozdrawiam

a ja mam nadzieję że niedługo stanie się cud. Jak nie w następnym miesiącu to za dwa ale będzie. Trzymam mocno

Napisane przez kropka75

Witam...

Wpadam na chwilę zostawić po raz ostatni swojego, wielkiego już fluida... Za parę dni, mam nadzieję, już go nie będzie, więc korzystać póki można...

dla wszystkich i "kciuki" jak zawsze.

Piękny brzusio Trzymaj się cieplutko i czekam na zdjęcia maleństwa

[ania p]

Napisane przez kropka75

Witam...

Wpadam na chwilę zostawić po raz ostatni swojego, wielkiego już fluida... Za parę dni, mam nadzieję, już go nie będzie, więc korzystać póki można...

dla wszystkich i "kciuki" jak zawsze.

Kropka to już !! piękny brzuszek

[IlonaN2]

Miałam mieć wizytę w piątek a mam jutro ale sie ciesze że zobaczę maleństwo. tak w ogóle dziś zaczęłam 18tc czyli 5 miesiąc

[coralady]

Witajcie!

Dziękuje wam wszystkim za kciuki Miałam się nie nastawiać,bo tyle sie już naczekałam na ten mój Cud,a i tak będzie co ma być!Ale wczoraj wieczorem wzieło mnie na ogórki kiszone,a dziś rano miałam mdłościŚmialiśmy sie z Tżetem,że juz się zaczyna po 1 dniu od ewentualnego zapłodnienia Oczywiście obżarłam sie na noc i taka prawda!
Póki co moja nadzieja jest wielka,bo tak naprawdę teraz zaczynam dopiero starania,choć ewentualnych przeszkód jeszcze jest kilka
Ja jestem jakos bardzo spokojna i przekonana,że czas oczekiwania zostanie mi wynagodzony

Kropko piękny brzuszek!!!Trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie!

Ilonko super,że zobaczysz dzisiaj swojego ukochanego fasolka-Franka Ile ja dałabym,żeby zobaczyć swoje...

[Nika1980]

Kropeczko, sliczny brzunio!!!!! Mam nadzieje, ze synus nie kaze na siebie dlugo czekac.....

Ilonko, to jutro dasz nam znac jak duzy jest malutki Franus!

Napisane przez coralady

Witajcie!

Dziękuje wam wszystkim za kciuki Miałam się nie nastawiać,bo tyle sie już naczekałam na ten mój Cud,a i tak będzie co ma być!Ale wczoraj wieczorem wzieło mnie na ogórki kiszone,a dziś rano miałam mdłościŚmialiśmy sie z Tżetem,że juz się zaczyna po 1 dniu od ewentualnego zapłodnienia Oczywiście obżarłam sie na noc i taka prawda!
Póki co moja nadzieja jest wielka,bo tak naprawdę teraz zaczynam dopiero starania,choć ewentualnych przeszkód jeszcze jest kilka
Ja jestem jakos bardzo spokojna i przekonana,że czas oczekiwania zostanie mi wynagodzony

Cora, niech sie stanie cud!!!!!!!!!!!!!!!

Trzymam kciuki! A tego to jestem pewna: to oczekiwanie zostanie wynagrodzone!

[Stokrotka81]

Ilonko ale ten czas leci dopiero co bylyII a ty prawie na polmetku

idz poogladaj Frania i przyjdz zdac nam relacje i zdjecie poprosimy

Cora a CUD bedzie, Twoje oczekiwania tak jak i innych dziewczyn zostana wynagrodzone

[dafreen]

cześć Słoneczka,

wklejam Wam mojego Bruno, proszę się zapatrzyć i szybciutko zafasolkować
dziękujemy wszystkim za gratulacje i ciepłe słowa, trzymamy za Was cały czas kciuki

[malin30]

Napisane przez kropka75

Witam...

Wpadam na chwilę zostawić po raz ostatni swojego, wielkiego już fluida... Za parę dni, mam nadzieję, już go nie będzie, więc korzystać póki można...

dla wszystkich i "kciuki" jak zawsze.

Kropeczko, a ja mocno ściskam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i czekam na foty Pana Kropy Juniora

[KBKatarynka]

Dafreen gratuluje!!!to mamy dzidzie z tego samego dnia, miesiąca i roku

[coralady]

Napisane przez dafreen

cześć Słoneczka,

wklejam Wam mojego Bruno, proszę się zapatrzyć i szybciutko zafasolkować
dziękujemy wszystkim za gratulacje i ciepłe słowa, trzymamy za Was cały czas kciuki

Gratuluje ślicznego i słodkiego synusia!!!

[mamuska003]

Dafreen śliczny maluszek. Normalnie ciasteczko do schrupania
Ja już nie mogę się doczekać żeby przytulić moją księżniczkę
Cora jak staranka? Czekam z niecierpliwością na efekty

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Wczoraj z TŻ byliśmy u na spowiedzi przed ślubm. Myslałam że nie doczekam do końca i zacznę się śmiać Trzymał mnie tak długo że TŻ się śmiał że jestem straszną grzesznicą, ten jak zwykle miał farta i po dwóch minutach poszedł sobie. Ksiądz poruszył temat sypiania ze sobą i że nie powinniśmy aż do ślubu Więc postanowiliśmy że wytrzymamy, ale długo to nie trwało i dzisiaj rano zmusiłam TŻ Teraz się zastanawiam co ja powiem na następnej spowiedzi Jak się przyznam to ksiądz mnie pogoni a kłamać nie chcę

[Bazylia 222]

Napisane przez dafreen

cześć Słoneczka,

wklejam Wam mojego Bruno, proszę się zapatrzyć i szybciutko zafasolkować
dziękujemy wszystkim za gratulacje i ciepłe słowa, trzymamy za Was cały czas kciuki

Daf gratuluje

Kropeczko zycze szczesliwego porodu

Konczytko Anciahh odezwijcie sie dziewczynki

Mamuska spowiedz moim zdaniem ma sens, jesli zalujesz za grzechy i obiecujesz poprawe...

[azakowana]

Mamuska a to Wy nie mieliście wykreślonej pierwszej spowiedzi? Przeważnie jest tak, że jak młodzi mieszkają ze sobą to księża wykreślają pierwszą spowiedź - zostaje tylko ta przed samym ślubem.

[mamuska003]

Napisane przez azakowana

Mamuska a to Wy nie mieliście wykreślonej pierwszej spowiedzi? Przeważnie jest tak, że jak młodzi mieszkają ze sobą to księża wykreślają pierwszą spowiedź - zostaje tylko ta przed samym ślubem.

Ksiądz się nie pytał a my nic o tym mu nie wspominaliśmy. Pierwszą już mamy za soba została jeszcze druga. Teraz każdy ksiadz podchodzi to sexu inaczej. Najwyżej pogoni to pójdę do innego ale bez sexu przez następne dwa miesiące nie wytrzymam. Zwłaszcza że teraz ochota mi narasta
Azakowana jak się czujesz? Staranka rozpoczętę

[azakowana]

Napisane przez mamuska003

Ksiądz się nie pytał a my nic o tym mu nie wspominaliśmy. Pierwszą już mamy za soba została jeszcze druga. Teraz każdy ksiadz podchodzi to sexu inaczej. Najwyżej pogoni to pójdę do innego ale bez sexu przez następne dwa miesiące nie wytrzymam. Zwłaszcza że teraz ochota mi narasta
Azakowana jak się czujesz? Staranka rozpoczętę

Już dawno
Ale nie po kątem dzieciaczka - bo na tym nam teraz najmniej zależy.
A poza tym mi przed laparoskopią lekarz powiedział, że ten cykl bezowulacyjny jest. Więc czekam na @ która ma się pojawić za 2 do 4 tygodni.

[Konczita]

witajcie
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk
Kropcia - brzusio rewelacyjny teraz oby szybko poszło i za to kciuki trzymam ...
azakowa - KBkatarynki nie było na dolnej liście bo wisi na górnej ...

Napisane przez Bazylia 222

Konczytko Anciahh odezwijcie sie dziewczynki

Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

pozdrawiam Was cieplutko i życzę testującym najwspanialszego widoku II kreseczek

[mamuska003]

Konczito wszędzie gdzie się pojawisz jesteś dobrym duszkiem Trzymam mocno żeby wszystko było po twojej myśli

[agabil1]

Ewesko witaj

Napisane przez dafreen

cześć Słoneczka,

wklejam Wam mojego Bruno, proszę się zapatrzyć i szybciutko zafasolkować
dziękujemy wszystkim za gratulacje i ciepłe słowa, trzymamy za Was cały czas kciuki

jaki on słodki, wzruszajacy widok....
Gratulacje Daf

Napisane przez Konczita

witajcie
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk
Kropcia - brzusio rewelacyjny teraz oby szybko poszło i za to kciuki trzymam ...
azakowa - KBkatarynki nie było na dolnej liście bo wisi na górnej ...



Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

pozdrawiam Was cieplutko i życzę testującym najwspanialszego widoku II kreseczek

Konczitko, Kochanie Ty nasze gdzie Ty znajdujesz w sobie tyle siły?

[IlonaN2]

Napisane przez Konczita

witajcie
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk
Kropcia - brzusio rewelacyjny teraz oby szybko poszło i za to kciuki trzymam ...
azakowa - KBkatarynki nie było na dolnej liście bo wisi na górnej ...



Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

pozdrawiam Was cieplutko i życzę testującym najwspanialszego widoku II kreseczek

Konczito dobrze że się do nas odezwałaś. Ty jestes dobrym duszkiem Naszym też Trzymam za Ciebie kciuki tak jak ty kiedyś za (mnie) nas trzymałas...

Ja byłam u lekarza ale nie dam wam zdjęcia malucha bo miąłm takie szybkie USG a w czwartek (17t3d) idę na genetyczne. Trochę jestem zła bo baby w rejestracji powinny mi powiedzieć że powinnam zapisać się na to USG już jak byłam na genetycznym w 13tc bo takie są terminy No i dzi s błagałam o wizytę w przyszłym tygodniu ale nie było terminów i teraz mnie wcisnęli na czwartek i mam nadzieje że to nie za wcześnie choć zadzwoniłam do mojej Gin i mówi że śmiało mogę iść no ale boję się że za wcześnie. Po dzisiejszej wizycie jest wszytko ok Mały ma głowę bardzo nisko i ciągle muszę brać luteinę Warzy już 250g A dodatkowo mam coraz większą anemię a przy takich dawkach żelaza jakie biorę powinno byc ok. No nic najważniejsze że z dzidzią wszytko ok

[Konczita]

Napisane przez mamuska003

Konczito wszędzie gdzie się pojawisz jesteś dobrym duszkiem Trzymam mocno żeby wszystko było po twojej myśli

Myślę że po mojej myśli to już nigdy nie będzie ale życzę sobie żeby było na tyle dobrze by można spokojnie egzystować i cieszyć się małymi szczęściami tego pokręconego życia - to chyba nie wiele co ?

Napisane przez agabil1

Konczitko, Kochanie Ty nasze gdzie Ty znajdujesz w sobie tyle siły?

Aguś ta siła jest w każdej z nas ... jest taki moment gdy kończy się pewien etap, gdy bliscy za nas walczą i wtedy budzimy się i postanawiamy że będziemy walczyć sami dla siebie dla bliskich dla marzeń ... nie wiem czy mi się uda ale póki co wstaje rano i modle się by nie tracić wiary i nie cofać się do marcowych najgorszych dni w moim życiu .....

Napisane przez IlonaN2

Konczito dobrze że się do nas odezwałaś. Ty jestes dobrym duszkiem Naszym też Trzymam za Ciebie kciuki tak jak ty kiedyś za (mnie) nas trzymałas...

Ja byłam u lekarza ale nie dam wam zdjęcia malucha bo miąłm takie szybkie USG a w czwartek (17t3d) idę na genetyczne. Trochę jestem zła bo baby w rejestracji powinny mi powiedzieć że powinnam zapisać się na to USG już jak byłam na genetycznym w 13tc bo takie są terminy No i dzi s błagałam o wizytę w przyszłym tygodniu ale nie było terminów i teraz mnie wcisnęli na czwartek i mam nadzieje że to nie za wcześnie choć zadzwoniłam do mojej Gin i mówi że śmiało mogę iść no ale boję się że za wcześnie. Po dzisiejszej wizycie jest wszytko ok Mały ma głowę bardzo nisko i ciągle muszę brać luteinę Warzy już 250g A dodatkowo mam coraz większą anemię a przy takich dawkach żelaza jakie biorę powinno byc ok. No nic najważniejsze że z dzidzią wszytko ok

Ilonko w klinice nie mam neta niestety .... więc jestem odcięta od netomani ....
super że z dzidzią wszystko dobrze ....

[dafreen]

Napisane przez KBKatarynka

Dafreen gratuluje!!!to mamy dzidzie z tego samego dnia, miesiąca i roku

no to mamy "bliźniaki"

Napisane przez coralady

Gratuluje ślicznego i słodkiego synusia!!!

Napisane przez mamuska003

Dafreen śliczny maluszek. Normalnie ciasteczko do schrupania

fakt, słodziacki jest, szczególnie jak przewraca tymi swoimi wielkimi oczyskami
już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo, szybciutko zleci

Napisane przez Bazylia 222

Daf gratuluje

Napisane przez Konczita

[COLOR="DarkSlateGray"]
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk

Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

dziękuję Kochanie jesteśmy z Tobą myślami, oby wszystko poukładało się i szczęśliwie zakończyło

Napisane przez agabil1

jaki on słodki, wzruszajacy widok....
Gratulacje Daf

Aguś, Słonko ...

[Nika1980]

Daf, ja juz gratulowalam na NK i przynioslam plote na wizaz ale jeszcze raz z calego serca: GRATULUJE- synek jest przecudny!

Napisane przez Konczita

witajcie
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk
Kropcia - brzusio rewelacyjny teraz oby szybko poszło i za to kciuki trzymam ...
azakowa - KBkatarynki nie było na dolnej liście bo wisi na górnej ...



Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

pozdrawiam Was cieplutko i życzę testującym najwspanialszego widoku II kreseczek

Konczitko...straszn ie tu Ciebie brakuje, bo tak jak na oddziale w klinice, tak i tu, wszedzie gdzie sie pojawiasz przynosisz promyk slonca... Jestes dobrym duszkiem i tu...
Mysle o Tobie czesto i wierze goraco, ze rosniesz w sile. Wierze , ze Twoja wiara, Twoja pogoda ducha zostana wynagrodzone.
Odpoczywaj w domku, zbieraj sily, laduj akumulatory i wiedz, ze otacza Cie mnostwo pozytywnych wibracji, dobrych mysli, modlitw i blogoslawienst.
Przytulam

Napisane przez IlonaN2

Konczito dobrze że się do nas odezwałaś. Ty jestes dobrym duszkiem Naszym też Trzymam za Ciebie kciuki tak jak ty kiedyś za (mnie) nas trzymałas...

Ja byłam u lekarza ale nie dam wam zdjęcia malucha bo miąłm takie szybkie USG a w czwartek (17t3d) idę na genetyczne. Trochę jestem zła bo baby w rejestracji powinny mi powiedzieć że powinnam zapisać się na to USG już jak byłam na genetycznym w 13tc bo takie są terminy No i dzi s błagałam o wizytę w przyszłym tygodniu ale nie było terminów i teraz mnie wcisnęli na czwartek i mam nadzieje że to nie za wcześnie choć zadzwoniłam do mojej Gin i mówi że śmiało mogę iść no ale boję się że za wcześnie. Po dzisiejszej wizycie jest wszytko ok Mały ma głowę bardzo nisko i ciągle muszę brać luteinę Warzy już 250g A dodatkowo mam coraz większą anemię a przy takich dawkach żelaza jakie biorę powinno byc ok. No nic najważniejsze że z dzidzią wszytko ok

Ilonko, dobrze, ze z Synkiem wszystko ok, a Ty dbaj o siebie

[Bazylia 222]

Napisane przez Konczita

witajcie
przede wszystkim Daf kochana gratuluję śliczny chłopczyk
Kropcia - brzusio rewelacyjny teraz oby szybko poszło i za to kciuki trzymam ...
azakowa - KBkatarynki nie było na dolnej liście bo wisi na górnej ...



Agatko a Ty chyba mnie wywołałaś, dzisiaj o 11:30 dostałam zgodę na opuszczenie kliniki i właśnie dotarłam do domku, na kilka dni ale zawsze coś - co u mnie ... chyba najgorsze już za nami psychicznie wróciłam do równowagi a to było najważniejsze w moim odczuciu, może to dziwne ale te tygodnie pozwoliły mi odszukać moje nowe miejsce, poznałam wspaniałe kobiety i nie jedna marzy jak kiedyś ja marzyłam, śmiały się że to ich jedyny cel - sens walki .... a przede mną jeszcze wiele badań, tygodnie na oddziale, ale nie poddam się tak łatwo, mówią że jestem dobrym duszkiem oddziału, wróciła mi wiara która przez moment przestała istnieć a może to tylko błędne odczucie? nie wiem, wierze że Bóg wie co robi i że to ma swój cel mimo że przelane jest cierpieniem i morzem łez które wylaliśmy .....

pozdrawiam Was cieplutko i życzę testującym najwspanialszego widoku II kreseczek

Dorotko mysle o Tobie bardzo czesto, wiem ze jestes bardzo dzielna i taka pozostaniesz, wierze, ze bedzie Ci to wynagrodzone. Wiara czyni cuda Sciskam Cie mocno. Jak dlugo jeszcze bedziesz w szpitalu?

[Konczita]

Napisane przez dafreen

dziękuję Kochanie jesteśmy z Tobą myślami, oby wszystko poukładało się i szczęśliwie zakończyło

Napisane przez Nika1980

Konczitko...straszn ie tu Ciebie brakuje, bo tak jak na oddziale w klinice, tak i tu, wszedzie gdzie sie pojawiasz przynosisz promyk slonca... Jestes dobrym duszkiem i tu...
Mysle o Tobie czesto i wierze goraco, ze rosniesz w sile. Wierze , ze Twoja wiara, Twoja pogoda ducha zostana wynagrodzone.
Odpoczywaj w domku, zbieraj sily, laduj akumulatory i wiedz, ze otacza Cie mnostwo pozytywnych wibracji, dobrych mysli, modlitw i blogoslawienst.
Przytulam

Napisane przez Bazylia 222

Dorotko mysle o Tobie bardzo czesto, wiem ze jestes bardzo dzielna i taka pozostaniesz, wierze, ze bedzie Ci to wynagrodzone. Wiara czyni cuda Sciskam Cie mocno. Jak dlugo jeszcze bedziesz w szpitalu?

Agatko na to pytanie nie znam odpowiedzi z dnia na dzień wszystko się zmienia.... miałam zostać do 17 ale z racji urlopu prof zostałam na kilka dni wypisana z czego bardzo się cieszę ... cholernie tęskniłam do "normalności" mimo że teraz mam ja bardzo ograniczoną ...

[malami82]

Witajcie,
mam nadzieję, że jeszcze ktoś tu o mnie pamięta ... Proszę o zmianę @ na 09.05.
Jutro jadę na HSG więc trzymajcie kciuki ...