Moje odchudzanie.. prosze o opinie

[Cysiorka]

Witam !
Ulozylam sobie wlasny plan odchudzania, a ze malo sie na tym znam przedstawie go tutaj liczac na ewentulane porady, zmiany lub opinie od paru tygodni wzielam sie porzadnie za swoje cialo i udalo mi sie schudnac ok 8 kg jednak to mi nie wystarcza bo nadala mam za duzo zbednego cialka i chcialabym zrzucic ok.10 kg, moja dieta jest troszke podobna do amerykanskiej (chyba tak sie nazywa) a wiec oto jak wyglada moj codzienny plan :
Pierwszy posilek zjadam ok 11 dwa serki topione,te trojkąciki i pomidora, nastepnie ok 13 jem jajko na twardo z pomidorem i ostatni posilek w moim dniu ok 17 to 3 kromki chleba pelnoziarnistego z serem i 200 g twarogu, w między czasie ok 15. jem jedno jablko. Pije dużo wody mineralnej, sokow marchewkowych i herbaty czerwonej, procz tego pijam regularnie wzmacniajacy plusssz hehehe Wieczorkiem jeżdze na rowerze okolo godzinki Co sadzicie o takim odzywianiu ? Czy robie cos zle, czy moglabym cos dodac do diety, a moze zmienic ? Z gory DZIĘKUJE za jakiekolwiek wskazowki i porady, pozdrawiam

[italiaanka]

Tragedia. Zwykła głodówka... zapraszam do lektury na początku wątków podwieszonych (FAQ)

[diamentowa]

A ja byłam na tej bądź bardzo podobnej diecie rok temu w wakacje, poleciła mi ją ciotka aczkolwiek różniła się ona tym że oprócz tego co napisałaś jadłam na obiad duży kawałek gotowanego mięsa z surówką. Schudłam 5kg bez efektu jojo aczkolwiek na temat zdrowego odżywiania teraz wiem niewiele a wtedy nie wiedziałam nic kompletnie. Dlatego nie potrafię Ci powiedzieć czy dieta jest godna polecenia, skoro italiaanka napisała że to źle, a na 100% ma o tym duże pojęcie to pewnie tak jest. Pozdrawiam .

[duzameduza]

I to samo jesz codziennie? Niestety, to naprawdę nie jest dobra dieta - bardzo uboga, bardzo monotonna, nie dostarcza organizmowi tego, czego on potrzebuje.

Ogólna zasada dotycząca diet brzmi: dobra dieta to taka, którą mogłabyś kontynuować przez całe życie (zwiększając proporcjonalnie objętość posiłków po osiągnięciu optymalnej wagi), a więc która zapewnia zdrowie i jest wystarczająco różnorodna, aby tak się żywić do końca swoich dni.

[201607211724]

Napisane przez Cysiorka

Witam !
Czy robie cos zle, czy moglabym cos dodac do diety, a moze zmienic ?

Żart, prawda?
dodac trzeba jedzenie (i to duuużo)
zmienić wszystko (łącznie z nastawieniem)

[april:)]

a gdzie jakiœ obiad?

[fraufrau]

Napisane przez april:)

a gdzie jakiœ obiad?

Właśnie.
Chyba nie powiesz, że twój obiad to... jabłko

Tak czy owak gratuluje utarty wagi (która zapewne powróci, czyli efekt jojo się kłania).

[italiaanka]

Muszę zrobić OT

Fraufrau, aaaa... śliczny avek humor mi poprawił
Witamy na wizażu.

[fraufrau]

To jak ty możesz, to i ja ^^
Dziękuje za powitanie i ciesze się, że twój humorek ci się poprawił.
Tak swoją drogą na stronce z której go wyłowiłam jest więcej takich pysiaków

[the_kasias]

dziewczyny co więc dodalybyscie/zmieniłybyście do diety Cysiorki?
ja chcialabym schudnac i moze cwiczyc ale kompletnie nie wiem co jesc , co cwiczyc i wogole

[italiaanka]

Napisane przez the_kasias

dziewczyny co więc dodalybyscie/zmieniłybyście do diety Cysiorki?
ja chcialabym schudnac i moze cwiczyc ale kompletnie nie wiem co jesc , co cwiczyc i wogole

FAQ - pytanie nr 6

[magiia]

Napisane przez Cysiorka

Witam !
Ulozylam sobie wlasny plan odchudzania, a ze malo sie na tym znam przedstawie go tutaj liczac na ewentulane porady, zmiany lub opinie od paru tygodni wzielam sie porzadnie za swoje cialo i udalo mi sie schudnac ok 8 kg jednak to mi nie wystarcza bo nadala mam za duzo zbednego cialka i chcialabym zrzucic ok.10 kg, moja dieta jest troszke podobna do amerykanskiej (chyba tak sie nazywa) a wiec oto jak wyglada moj codzienny plan :
Pierwszy posilek zjadam ok 11 dwa serki topione,te trojkąciki i pomidora, nastepnie ok 13 jem jajko na twardo z pomidorem i ostatni posilek w moim dniu ok 17 to 3 kromki chleba pelnoziarnistego z serem i 200 g twarogu, w między czasie ok 15. jem jedno jablko. Pije dużo wody mineralnej, sokow marchewkowych i herbaty czerwonej, procz tego pijam regularnie wzmacniajacy plusssz hehehe Wieczorkiem jeżdze na rowerze okolo godzinki Co sadzicie o takim odzywianiu ? Czy robie cos zle, czy moglabym cos dodac do diety, a moze zmienic ? Z gory DZIĘKUJE za jakiekolwiek wskazowki i porady, pozdrawiam

1. Podstawowy błąd: ilość posiłków. Zwiększ do 4-5. Tym przyspieszysz metabolizm i zaczniesz spalać szybciej.

2. Poprzestawiaj troszkę posiłki:

- Proponuję twarożek przenieść na jakieś 2 godziny przed snem (podczas godziny snu spalasz 62 kcal), a ponadto ostatni posiłek powinien zawierać dużo białka, jest ono potrzebne do spalania tłuszczu i prawidłowego funkcjonowania organizmu (eliminuje w wielu przypadkach zawroty głowy itp.)

- jeżeli decydujesz się na jedzenie chleba to radzę zaczynać od niego pierwszym posiłkiem, pamiętaj, że śniadanie powinno zawierać 40% dziennego pożywienia, zapotrzebowania organizmu, a Twój mózg potrzebuje 400 kcal na rozruch więc śniadanie powinno być bogatsze

- jeżeli masz ochotę na coś kaloryczniejszego to zjedz to rano

3. W czasie diety należy urozmaicać posiłki. Jeżeli masz monotonną dietę to Twój organizm będize opustoszony z innych ważnych składników, minerałów, witamin, których nie zawiera Twoje dotychczasowe menu, a w tym gotowe preparaty Ci nie pomogą

4. Warto czasem pozwolić sobie na chwilę zapomnienia i słabości. Jeżeli przez tydzień masz ochotę na jakąś rzecz to zamiast się męczyć możesz się skusić na spróbowanie, ale racjonalnie. Jeżeli masz ochotę na coś słonego to możesz np. wziąć 2 paluszki solone, rozgryźć je i po chwili trzymania w ustach wypluć. To zaspokoi Twoje kubli smakowe i oszuka mózg i będziesz miała spokój. Nie radzę jednak robić tak z czekoladą itp. bo rozpływa się i mimowolnie połykasz

5. Więcej warzyw. Możesz sobie od czasu do czasu pochrupać troszkę marchewki, będzie dobrą przekąską. W niektórych dietach zalecane jest tarcie jej przed spożyciem, ażeby była rozdrobniona, ale nie musisz tego robić. Oprócz marchewki możesz jeść np. ogórka, brokuły na parze, kalafior, sałatę no i owoce najlepsze są pomarańcze, bo mają dużo błonnika, który wiąże tłuszcz i nie pozwwala na jego wchłanianie przez organizm, ale inne też są dobre, zdrowe i pyszne. Trzeba tylko uważać z bananami, arbuzami i winogronami (spożywać od czasu do czasu). Raz lub dwa w tygodniu możesz sobie pozwolić na garść orzeszków, zawierają zdrowy tłuszcz, który poprawi wygląd włosów, paznokci, skóry i kondycję oczu. Oprócz tego sok z cytryny, albo sam, albo dodawany do wody, według preferencji. No i jakieś chude mięsko byłoby wskazane, przynajmniej 3 razy w tygodniu np. jakieś piersi z kurczaka

6. Zdrowe przekąski między posiłkami - przyspieszą metabolizm i Cię nasycą. Możesz poszukać tu wątków na ten temat lub wpisać w google

7. Rano możesz wypić szklankę lodowatej wody z lodówki, jakieś 15 minut przed jedzeniem, organizm zużywa sporo energii, żeby tak z rana ją ogrzać przed wchłonięciem i to będzie dobra baza pod śniadanie, które od razu będzie trawione, gdyż wodą obudzisz żołądek

Możesz 2 razy w tygodniu wyskoczyć na basen, saunę, chodzić na dłuższe spacery itd.

Mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłam Pozdrawiam i życzę wytrwałości i owocnych efektów

Zapamiętaj jeszcze, że lepiej jeść częściej i więcej zdrowych rzeczy, czy nawet przekąsek niż stosować ubogą i rygorystyczną dietę

[kamisiap]

Y..trochę to 'drastyczne'. Ja też się odchudzam,jak pewnie większość tych,którzy tu zaglądają. Wg mnie opwinno jeść się w miare 'normalne' posiłki,co najwyzej wyeliminować potrawy ciężkostrawne. Ja tak robiłam i w tydzień zrzucilam 2kg. możew to nie jest dużo,ale przynajmniej nie głodzilam się i wiedziałam,że jeśli nie uda mi się powstrzymać się od słodyczy,chipsów itd. na dłuzszy czas,to nie bedzie efektu jojo.
Możesz tez zaczac cwiczyc,na wizazu i innych stronach jest wiele cwiczec,ktore pomoga schudnac
Mam nadzieje,ze szybko zrozumiesz,ze ta dieta nie jest dobrym rozwiazaniem.
Nie znam sie na odchudzaniu w jakis specjalny sposob,wszystko opieram na doswiadczeniu

[Cysiorka]

heh dziekuje magii i reszcie za DUZĄ pomoc moze troszke zle to zrozumieliscie ale to nie jest moj ciagly sposob odchudzania, doskonale wiem ze posilki sa zbyt male i brakuje witamin itp, ale to jest tymczasowe zjadam tyle ile napisalam wczeseniej i wydaje mi sie iz mojemu zoladkowi takie porcje spokojnie wystarczaja bo wogole nie odczuwam glodu,mozliwe ze to kwestia przyzwyczajenia, poprostu nauczylam sie jesc malutko. Efekty sa podobne jak do waszych, ok 2-3 kg tygodniowo wiec nie wydjae mi sie to tak ,,drastyczne" i nie uwazam aby to byla ogromna glodowka jak napisalyscie, bo nie mam 15 czy 16 i wyglad nie jest dla mnie tragicznie wazny dlatego nie katowalabym sie mizernym jedzeniem, chcialam poznac tylko opinie za co dziekuje jak i za te pozytywne jak i negatywne, a 100% efekt jo-jo jak nastpi to bede miala nauczke, czlowiek uczy sie na bledach,, niestety teraz to moze byc kosztem swojego zdrowia,trudno, ja lepiej poznaje swoj zoladek i wzmacniam charakter opierajac sie pysznym ciastom i slodkosciom. Pozdrawiam