Żonki 2009 cz. XXXVI

[201803111825]

Treść usunięta

[iwka28]

Nasz to znajda z parku (pierwszy trafił do nas dokładnie tak samo). Na początku było ciężko, miał kilka miesięcy, wygłodzony, chudy, kradł jedzenie z talerzy i chował, teraz już po paru miesiącach się nauczył, że w misce jedzenie będzie i nie trzeba o nie walczyć. I się zrobił przymilny, uwielbia być miziany, jak go olewasz to chodzi za tobą i trąca pyszczkiem.

[bzyczka1]

a kota to i my mamy kot polski tricolorka i spokojna jest nad wyraz, ale żre tyle co owczarki zjadła by wszystko co się jej da.

[martucha84]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

prawdziwa kocia mama
ale ja dlatego wlasnie nie lubie kotow.. bo sa dzikie drapia sycza etc..

Napisane przez iwka28

Nasz to znajda z parku (pierwszy trafił do nas dokładnie tak samo). Na początku było ciężko, miał kilka miesięcy, wygłodzony, chudy, kradł jedzenie z talerzy i chował, teraz już po paru miesiącach się nauczył, że w misce jedzenie będzie i nie trzeba o nie walczyć. I się zrobił przymilny, uwielbia być miziany, jak go olewasz to chodzi za tobą i trąca pyszczkiem.

boroczek..

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

madrala serio swietny jest

[śliweńka]

zazdraszczam Wam kotów my ze względy na Karolinę, możemy pomyśleć co najwyżej nad rybkami

[201803111825]

Treść usunięta

[baja_86]

Guciu spóźnione lecz szczere najlepsze życzenia Spełnienia wszystkich planów i zamierzeń

[Ana***]

Rosette słodki ten Twój kociak! nasz tez woła do miski przychodzi miauczy i prowadzi aby iść za nim i albo są to miski albo garaż (ma tam kuwetę) albo stoi pod drzwiami na dwór

Wołowinka mrrr hehe nasza czasami to już ma za dużo w dupce i nawet mięsa ruszyć nie chce


A co do syczenia i fuczenia to ma tak ale na koty i psy, na ludzi nigdy jak widzi w oknie kota chodzącego po podwórku to się wkurza ale ona jest mądra po tej stronie... na dworze oko w oko niekoniecznie haha chyba, ze to pies i stoi po drugiej stronie płota to wtedy się na niego jeży

W ogóle ostatnio zauważyliśmy u niej wyciek z oczka i teraz ma 3 rodzaje kropli... jak ona tego nie lubi... kicha, prycha, trze łapkami... no ale cóż...

[201803111825]

Treść usunięta

[martucha84]

jeeeeee wlasnie bo bysmy zapomniały MARZENA IDZ SIE UTOP

[ktosia86]

Hej

Czemu już dzisiaj Marzena ma się topić? Jeszcze 6 dni Chociaż jeśli ma to poprawić pogodę, no to w sumie...

Zrobiliśmy dzisiaj rajd po przedszkolach - dylematy, dylematy, dylematy... Stwierdzam, że jak jest za duży wybór, to człowiek głupieje, byłoby jedno i z głowy, a tak są 3 i już mi się we łbie miesza
W pierwszym Marcelinka była nieco speszona, ale już w ostatnim tak się rozkręciła, że nie chciała zwiedzać sal, tylko ona "zostaje i będzie się bawić, a ty mamo idź do domu i później przyjdziesz"
Wszystkie panie przekonane, że Marcela "żłobkowa" bo taka otwarta, odważna i super kontaktowa, a jak mówiłam, że nie, że jest ze mną w domu, że jestem na wychowawczym, to nie mogły wyjść z szoku i nasłuchałam się tylu wyrazów uznania, że moje mamine ego spuchło z dumy

Rosi ten Twój kociak jest niesamowity! I dobrze to ujęłaś - to nie Wy macie kotka, tylko kotek ma Was

[Madzialenka12344321]

Cześć

Nas też osobisty budzik budzi ok. 7 bo jej się siku po nocy chce, więc woła i woła, aż ją ktoś wyjmie z łóżeczka i posadzi na kibelek.

Ktosiu my też zapisujemy Maję do przedszkola, ale na publiczne niestety nie mamy raczej szans, bo we wrześniu będzie miała 2 lata i 3 m-ce. Więc do prywatnego. Zależy mi na jednym , więc niedługo idziemy się zorientować. Jak tam studia?

Fajny miałam weekend. Odważyłam się wsiąść do samochodu i pojechać na studia (40 km) . Dla tej co nie jeździła tyle czasu to wielki wyczyn. Ale jechało mi się super. Na zajęciach świetne przedmioty. Miałam też anatomię, fizjologię i patologię człowieka, gdzie "bawiłam" się czaszką człowieka i innymi takimi rzeczami

[myszka_maj]

hej ale u nas wstrętna pogoda i tak ma byc cąły tydzień.... ciekawe jak dojedziemy do przedszkola

Tomek od tygodnia ma mały katarek ale na szczescie nic sie dalej nie rozwija... ale za to w przedszkolu panuje ospa

Madzia z Tomkiem w grupie jest chłopiec w wieku twojej Mai

[Madzialenka12344321]

Myszko taki malutki w publicznym? Maja będzie miała we wtorek 1 rok i 10 m-ce. Chyba, że mówisz o wieku z września A Tomuś pewnie nie ma ospy? U nas w czwartek 1 osoba na różyczkę zachorowała, czekam czy będzie wysyp czy nie.

Jak wczoraj wracałam ze studiów, to widziałam 4 przystanki autobusowe wyrwane wraz z fundamentem (tym betonem). Masakra jak pogoda, słońce, deszcz, silny wiatr i co jakiś czas grad

[myszka_maj]

Napisane przez Madzialenka12344321

Myszko taki malutki w publicznym? Maja będzie miała we wtorek 1 rok i 10 m-ce. Chyba, że mówisz o wieku z września A Tomuś pewnie nie ma ospy? U nas w czwartek 1 osoba na różyczkę zachorowała, czekam czy będzie wysyp czy nie.

Jak wczoraj wracałam ze studiów, to widziałam 4 przystanki autobusowe wyrwane wraz z fundamentem (tym betonem). Masakra jak pogoda, słońce, deszcz, silny wiatr i co jakiś czas grad

tak mówie o wieku Twojej Mai we wrześniu

Niewiem czy Tomek sie zaraził czy nie...póki co nic nie ma wiec jutro chyba idzie do przedszkola...

O tej ospie dowiedziałam sie przypadkiem, Panie w przedszkolu udawały że nic nie wiedzą .... a wiedziały napewno bo już 5 rodziców zgłasząło że ich dzieci mają ospe...nie wiem po co takie ukrywanie....

a niedawno Tza siostrzenica miała różyczkę

[Scio]

Jak byłam na praktykach to była dziewczynka miała niecałe 3 latka. Nie miała 2,5 roku jak przyjmowali.

Jadę w sobotę do Krakowa na kurs

[ania20m]

Napisane przez martucha84

hej co tam jak tam

Napisane przez baja_86

hej, wieki Cię nie było co u Was?

Hej
U nas ostatnio budowa na pierwszym planie. Chcemy sie w tym roku wprowadzić a tam wszystko stoi oszczędności sie skończyły a jeszcze tyle do zrobienia...moi rodzice i brat nie mogą się już doczekać naszej wyprowadzki jednak 9 osób w jednym domu to z dużo. TZ większość robi sam ale przecież ile też on sam moze zrobić, jego bracia pracują i też nie za bardzo chcą przyjechać pomuc. Nie wiem zaczynam sie zastanawiać nad kredytem, może to bedzie najlepsze rozwiązanie.

Kuba miał troche problemow ze zdrowiem, ale już wyszliśmy na prostą.

[Ana***]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Haha
To my kupujemy pastę GIMPET i już zjada kolejne opakowania i zgadzam się, nie wiem co oni w nią ładuję ale działa na nią jak narkotyk jak położyłam kiedyś na podłodze to niemalże sama sobie wyciskała
A jaką karmę suchą zamawiacie? my sanabelle, nie jest aż tak droga a przyzwoita raczej. Worek 10kg i na trochę starcza żarłokowi

Napisane przez ktosia86

Hej

Czemu już dzisiaj Marzena ma się topić? Jeszcze 6 dni Chociaż jeśli ma to poprawić pogodę, no to w sumie...

Zrobiliśmy dzisiaj rajd po przedszkolach - dylematy, dylematy, dylematy... Stwierdzam, że jak jest za duży wybór, to człowiek głupieje, byłoby jedno i z głowy, a tak są 3 i już mi się we łbie miesza
W pierwszym Marcelinka była nieco speszona, ale już w ostatnim tak się rozkręciła, że nie chciała zwiedzać sal, tylko ona "zostaje i będzie się bawić, a ty mamo idź do domu i później przyjdziesz"
Wszystkie panie przekonane, że Marcela "żłobkowa" bo taka otwarta, odważna i super kontaktowa, a jak mówiłam, że nie, że jest ze mną w domu, że jestem na wychowawczym, to nie mogły wyjść z szoku i nasłuchałam się tylu wyrazów uznania, że moje mamine ego spuchło z dumy

Powodzenia w wyborze przedszkola

Napisane przez Madzialenka12344321

Fajny miałam weekend. Odważyłam się wsiąść do samochodu i pojechać na studia (40 km) . Dla tej co nie jeździła tyle czasu to wielki wyczyn. Ale jechało mi się super. Na zajęciach świetne przedmioty. Miałam też anatomię, fizjologię i patologię człowieka, gdzie "bawiłam" się czaszką człowieka i innymi takimi rzeczami

brawo za odwagę

[ktosia86]

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Nas też osobisty budzik budzi ok. 7 bo jej się siku po nocy chce, więc woła i woła, aż ją ktoś wyjmie z łóżeczka i posadzi na kibelek.

Ktosiu my też zapisujemy Maję do przedszkola, ale na publiczne niestety nie mamy raczej szans, bo we wrześniu będzie miała 2 lata i 3 m-ce. Więc do prywatnego. Zależy mi na jednym , więc niedługo idziemy się zorientować. Jak tam studia?

Fajny miałam weekend. Odważyłam się wsiąść do samochodu i pojechać na studia (40 km) . Dla tej co nie jeździła tyle czasu to wielki wyczyn. Ale jechało mi się super. Na zajęciach świetne przedmioty. Miałam też anatomię, fizjologię i patologię człowieka, gdzie "bawiłam" się czaszką człowieka i innymi takimi rzeczami

Do prywatnego czy niepublicznego?
Studia w porządku, miło, że pytasz Uczę się foniatrii i audiologii, bo materiału jest full, a tak to prace zaliczeniowe, prezentacje itp
Gratuluję samodzielnej podróży do szkoły!

Napisane przez Scio

Jak byłam na praktykach to była dziewczynka miała niecałe 3 latka. Nie miała 2,5 roku jak przyjmowali.

Jadę w sobotę do Krakowa na kurs

Na jaki kurs się wybierasz?

Napisane przez ania20m

Hej
U nas ostatnio budowa na pierwszym planie. Chcemy sie w tym roku wprowadzić a tam wszystko stoi oszczędności sie skończyły a jeszcze tyle do zrobienia...moi rodzice i brat nie mogą się już doczekać naszej wyprowadzki jednak 9 osób w jednym domu to z dużo. TZ większość robi sam ale przecież ile też on sam moze zrobić, jego bracia pracują i też nie za bardzo chcą przyjechać pomuc. Nie wiem zaczynam sie zastanawiać nad kredytem, może to bedzie najlepsze rozwiązanie.

Kuba miał troche problemow ze zdrowiem, ale już wyszliśmy na prostą.

Fajnie, że z budową idziecie do przodu. Nieduży kredyt na pewno warto rozważyć, bo będzie wam lżej skończyć budowę.


Ana dzięki. Decyzja już w zasadzie podjęta


Dzień dobry!

Upiekłam dzisiaj ciasto marchewkowe - pyszne!

[Scio]

Ktosia - wczesna metoda nauki czytania metodą metodą symultaniczno-sekwecyjną.
Czatuje też na zapisy z sherborne.

[ktosia86]

Napisane przez Scio

Ktosia - wczesna metoda nauki czytania metodą metodą symultaniczno-sekwecyjną.
Czatuje też na zapisy z sherborne.

No super!

[india83]

Napisane przez ktosia86

Hej

Czemu już dzisiaj Marzena ma się topić? Jeszcze 6 dni Chociaż jeśli ma to poprawić pogodę, no to w sumie...

Zrobiliśmy dzisiaj rajd po przedszkolach - dylematy, dylematy, dylematy... Stwierdzam, że jak jest za duży wybór, to człowiek głupieje, byłoby jedno i z głowy, a tak są 3 i już mi się we łbie miesza
W pierwszym Marcelinka była nieco speszona, ale już w ostatnim tak się rozkręciła, że nie chciała zwiedzać sal, tylko ona "zostaje i będzie się bawić, a ty mamo idź do domu i później przyjdziesz"
Wszystkie panie przekonane, że Marcela "żłobkowa" bo taka otwarta, odważna i super kontaktowa, a jak mówiłam, że nie, że jest ze mną w domu, że jestem na wychowawczym, to nie mogły wyjść z szoku i nasłuchałam się tylu wyrazów uznania, że moje mamine ego spuchło z dumy

Rosi ten Twój kociak jest niesamowity! I dobrze to ujęłaś - to nie Wy macie kotka, tylko kotek ma Was

Wyglada na to, ze Marcela szybko się zaklimatyzuje w przedszkolu

Napisane przez Madzialenka12344321

Cześć

Nas też osobisty budzik budzi ok. 7 bo jej się siku po nocy chce, więc woła i woła, aż ją ktoś wyjmie z łóżeczka i posadzi na kibelek.

Ktosiu my też zapisujemy Maję do przedszkola, ale na publiczne niestety nie mamy raczej szans, bo we wrześniu będzie miała 2 lata i 3 m-ce. Więc do prywatnego. Zależy mi na jednym , więc niedługo idziemy się zorientować. Jak tam studia?

Fajny miałam weekend. Odważyłam się wsiąść do samochodu i pojechać na studia (40 km) . Dla tej co nie jeździła tyle czasu to wielki wyczyn. Ale jechało mi się super. Na zajęciach świetne przedmioty. Miałam też anatomię, fizjologię i patologię człowieka, gdzie "bawiłam" się czaszką człowieka i innymi takimi rzeczami

Magda trzeba próbować i przypominać sonbie jak się jeżdzi

Napisane przez Scio

Jak byłam na praktykach to była dziewczynka miała niecałe 3 latka. Nie miała 2,5 roku jak przyjmowali.

Jadę w sobotę do Krakowa na kurs

Mam nadzieję, że będziesz z kursu zadowolona

Napisane przez ania20m

Hej
U nas ostatnio budowa na pierwszym planie. Chcemy sie w tym roku wprowadzić a tam wszystko stoi oszczędności sie skończyły a jeszcze tyle do zrobienia...moi rodzice i brat nie mogą się już doczekać naszej wyprowadzki jednak 9 osób w jednym domu to z dużo. TZ większość robi sam ale przecież ile też on sam moze zrobić, jego bracia pracują i też nie za bardzo chcą przyjechać pomuc. Nie wiem zaczynam sie zastanawiać nad kredytem, może to bedzie najlepsze rozwiązanie.

Kuba miał troche problemow ze zdrowiem, ale już wyszliśmy na prostą.

aniu niestety budowa to spore koszty. Czasem bez kredytu trudno coś zrobić, więc rozważcie taką możliwość - myślę, że jeżeli to miałaby wam dam w koncu możliwośc wyprowadzki to warto to przemyslec. My wydaliśmy oszczednosci, mamy spory kredyt, a i tak jeszcze nie wszystko skończone. Nadal działamy sobie w swoim tempie Ale mimo,że nie wszystko zrobione to przyjemnie się mieszka

Napisane przez ktosia86

Do prywatnego czy niepublicznego?
Studia w porządku, miło, że pytasz Uczę się foniatrii i audiologii, bo materiału jest full, a tak to prace zaliczeniowe, prezentacje itp
Gratuluję samodzielnej podróży do szkoły!



Na jaki kurs się wybierasz?



Fajnie, że z budową idziecie do przodu. Nieduży kredyt na pewno warto rozważyć, bo będzie wam lżej skończyć budowę.


Ana dzięki. Decyzja już w zasadzie podjęta


Dzień dobry!

Upiekłam dzisiaj ciasto marchewkowe - pyszne! :slina:

daj troszkę

Piszę do was już ze swojego salonu w Polsce. Złapałam dołka...
A jutro do pracy... ech do bani!

[myszka_maj]

Dziewczynymam prośbę do osób pijących soki Kubuś, jeśli nie zbieracie kodów z promocji "do góry nogami" to mój Tomuś chętnie je przygarnie z góry Dzięki

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

zazdraszczam Wam kotów my ze względy na Karolinę, możemy pomyśleć co najwyżej nad rybkami

widzisz mi ze wzgledu na pata tez.. ale ja jestemuczulona na pokarm rybek wiec d.

Napisane przez ktosia86

Zrobiliśmy dzisiaj rajd po przedszkolach - dylematy, dylematy, dylematy... Stwierdzam, że jak jest za duży wybór, to człowiek głupieje, byłoby jedno i z głowy, a tak są 3 i już mi się we łbie miesza
W pierwszym Marcelinka była nieco speszona, ale już w ostatnim tak się rozkręciła, że nie chciała zwiedzać sal, tylko ona "zostaje i będzie się bawić, a ty mamo idź do domu i później przyjdziesz"
Wszystkie panie przekonane, że Marcela "żłobkowa" bo taka otwarta, odważna i super kontaktowa, a jak mówiłam, że nie, że jest ze mną w domu, że jestem na wychowawczym, to nie mogły wyjść z szoku i nasłuchałam się tylu wyrazów uznania, że moje mamine ego spuchło z dumy

Rosi ten Twój kociak jest niesamowity! I dobrze to ujęłaś - to nie Wy macie kotka, tylko kotek ma Was

kciuki za przedszkole

Napisane przez Scio

Jak byłam na praktykach to była dziewczynka miała niecałe 3 latka. Nie miała 2,5 roku jak przyjmowali.

Jadę w sobotę do Krakowa na kurs

super ze kurs masz;D

Napisane przez india83

Piszę do was już ze swojego salonu w Polsce. Złapałam dołka...
A jutro do pracy... ech do bani!

dasz rade

[ktosia86]

India mam nadzieję, że faktycznie młoda się szybko zaaklimatyzuje, choć jestem przygotowana, że początki mogą być różne.
Mocno Cię przytulam, bo wyobrażam sobie, że takie powroty nie są radosne

Mąż jutro znowu wyjeżdża na 5 dni

[Gucia0987]

Witajcie


Bardzo bardzo dziękuję za wszytskie życzenia!
Jesteście super!!!!



Rossi przypomnisz mi rasę Baszkira?

Scio super, że się szkolisz

India tulę mocno!

Iwka dziękuję, tak zrobiłam Podpiekłam ciasto i dałam farsz warzywny, zasypałam serem. Dobre
Ale za to została mi sałatka jedna na sobotę i całe szczęście, bo moja mama jeszcze dobrze nie weszła a już mówiła, że głodna Także dobrze się wszystko złożyło.

Martucha jak nie rybki, to może żaba? Ponoć to teraz hit dla dzieciaków

Ktosiu współczuję wyjazdu męża. Cieszę się, że wybraliście przedszkole. A Marcelinka na pewno świetnie sobie poradzi

Ania20m mam nadzieje, że szybko będziecie się mogli przeprowadzić Jeśli kredyt Wam ułatwi, to może warto się na niego zdecydować - jeśli tylko oczywiście macie takie możliwości.

[Scio]

Gucia potrzebuje Twojej pomocy.
Właśnie dzwonił pan, że szkolenie będzie tylko w jednej turze o 9.00 (ciekawa jestem jak się teleportuje, no nieważne).
Ale przyjadę na jakiś regionalny dworzec autobusowy a muszę się dostać na ul. Podedworze 20. Jest jakieś autobusowe połączenie?

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

Gucia potrzebuje Twojej pomocy.
Właśnie dzwonił pan, że szkolenie będzie tylko w jednej turze o 9.00 (ciekawa jestem jak się teleportuje, no nieważne).
Ale przyjadę na jakiś regionalny dworzec autobusowy a muszę się dostać na ul. Podedworze 20. Jest jakieś autobusowe połączenie?

Damn it! Napisałam Ci tak pięknie i wszystko mi się skasowało
To raz jeszcze:

Dworzec Regionalny masz przy Dworcu Głównym. Wysiadasz z autobusu i kierujesz się właśnie na Dworzec Główny. Jesteś od dobrej strony. Schodzisz do tramwaju podziemnego i jedziesz tramwajem nr 50 w kierunku Kurdwanowa (NIE w stronę Krowodrzy!!!) i wysiadasz na przystanku Piaski Nowe. Stamtąd masz jakieś 5-10min ma nogach na tę ulicę co Cię interesuje. Nie wiem gdzie dokładnie jest ta Twoja szkoła, ale nie powinno Ci to zająć więcej czasu. Tak przynajmniej mówi aplikacja połączeń z której korzystam

[Ana***]

Ania znam ten ból z budową powodzenia!

Scio super, że idziesz na kurs! jednodniowy? jaki koszt?


hej!

Mamusie czy kupowałyście jakieś książki na temat ciąży? Coś mi się kojarzy, że były jakieś polecane?

[Scio]

Napisane przez Gucia0987

Damn it! Napisałam Ci tak pięknie i wszystko mi się skasowało
To raz jeszcze:

Dworzec Regionalny masz przy Dworcu Głównym. Wysiadasz z autobusu i kierujesz się właśnie na Dworzec Główny. Jesteś od dobrej strony. Schodzisz do tramwaju podziemnego i jedziesz tramwajem nr 50 w kierunku Kurdwanowa (NIE w stronę Krowodrzy!!!) i wysiadasz na przystanku Piaski Nowe. Stamtąd masz jakieś 5-10min ma nogach na tę ulicę co Cię interesuje. Nie wiem gdzie dokładnie jest ta Twoja szkoła, ale nie powinno Ci to zająć więcej czasu. Tak przynajmniej mówi aplikacja połączeń z której korzystam

Dziękuje. Zapisałam sobie. Jeszcze mapę wydrukuje

Ana tak kurs jednodniowy, koszt 200 zł.