2017-03-15, 06:37 | #1471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mam tak wielką ochotę napisać mu jak bardzo kocham i jeśli on mnie też jeszcze, to możemy wszystko naprawić((
I wcale nie idealizuję związku. Codziennie przypominam sobie różne przykre sytuacje, które mają potwierdzić jego ostatnie slowa- że mnie nigdy nie chciał, że z litości itd. Myślę o nim non stop. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-15, 07:08 | #1472 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ale mam nadzieje ze pamietasz tez jak Cie potraktowal na koncu..? I Ty i ja wiemy , ze nikt kto szczerze kocha nie traktuje w taki sposob drugiej osoby. Musisz byc silna i uwolnic sie od mysli, ze moze jeszcze kiedys - to najgorszy syf. Sciskam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 08:03 | #1473 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Na kadrach znam się średnio, ale specjalizuje się w płacach U mnie lepiej. Jakoś pozbierałam się w sobie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki Edytowane przez Esia_90 Czas edycji: 2017-03-15 o 08:04 |
|
2017-03-15, 08:08 | #1474 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Co prawda ja się nie rozstałam po długim związku, ale tkwiłam w relacji bardziej niezobowiązującej ok 6 miesięcy którą on zakończył... jednak wystarczyło żebym się zauroczyła, poczuła coś. Najgorsze jest to że przez pierwsze dwa dni płakałam... potem mi przeszło i przez ok 3 tyg miałam świetny nastrój... jednak im dalej od definitywnego zakończenia znajomości tym coraz bardziej odczuwam tęsknotę, brak, nasilają się myśli... myślałam że to będzie działać na odwrót, że najpierw pocierpie potem mi przejdzie, a to się nasila... może podświadomie miałam nadzieje że on się odezwie a teraz im więcej czasu minęło tym coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego że on się nie odezwie? |
|
2017-03-15, 09:13 | #1475 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Czuję się pusta, jak wydmuszka, nic we mnie nie ma Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 10:26 | #1476 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Ja naprawde uwazam ze lepiej glosno bluznic niz byc cichym s☠☠☠☠**** . Jak widac Twoje ex byl taki sam jak moj ex, i naprawde to lepiej ze z nimi juz nie jestesmy. I wiem ze Ci ciezko, mialam tak samo ale refleksje i zrozumienie wszystkiego dopiero nadejdzie. Mi zajelo to od sierpnia do stycznia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 11:36 | #1477 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Niemniej zachował się bardzo egoistycznie i dobrze, że jest tutaj takie miejsce, gdzie drugi człowiek postawi mnie do pionu i się nie poniżę prosząc o szansę. Dzięki qayqa, że dzisiaj odgoniłaś ode mnie tego potwora Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Ale się wściekłam. Wyleję jeszcze trochę moich żalów i będę może "czysta" przez resztę dnia. Na odchodnym powiedział mi MASĘ różności, ale przypomniała mi się jedna z nich. Uznał, że mnie nigdy nie kochał i nie chciał, bo on kiedyś się zakochał i wie, że do mnie tego nie poczuł. A teraz uwaga: zakochał się w dziewczynie, z którą był miesiąc (!) w liceum (!). Matko, co za kretyn. Jaki on biedny, że pięć lat ze mną był, za jakie grzechy. Nie wiem, to szczyt chamstwa coś takiego mówić. Przecież nawet jej nie znał!! Oczywiście, że mógł się nią mocno zauroczyć. My bardziej przeszliśmy z przyjaźni na związek, ale też od początku mu się podobałam, więc możliwe, że zauroczenie nie było tak silne, ale wg mnie to nie ujmuje miłości. Przecież można się zauroczyć, ale nigdy nie pokochać. A jak to się kłóci z tym jego obrazem- nie wie co do matki czuje, ale wspomina pseudo straconą miłość. Ależ to słabe, jednak zadziałało i mocno zabolało. Oczywiście myślałam sobie, czego mi brakuje, porównywałam się do osoby, której nawet nie znam. Palant. To ze mną stworzył kilkuletni związek. Koniec. Przynajmniej chwilowo mój smutek obrócił się w złość. Edytowane przez lipnylogin Czas edycji: 2017-03-15 o 11:52 |
|
2017-03-15, 14:31 | #1478 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 33
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
|
|
2017-03-15, 16:02 | #1479 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Hej
Ja właśnie umieram.. nie dość, że dowiedziałam się, że już jest ze swoją niby byłą, to okazuje się, że nigdy tak naprawdę nie zerwali. Co ja mam teraz zrobić? Jak zachowywać się w stosunku do niego? Dniami chodził do niej, a wieczorami jeździł do mnie... to jest jakaś masakra
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2017-03-15, 16:23 | #1480 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 16:30 | #1481 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
I co mam zmieniać dobrą pracę przez kretyna? Boże nie wiem co robić..
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
|
2017-03-15, 18:42 | #1482 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 19:27 | #1483 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
A może by tak w ramach zemsty powiedzieć jej o wszystkim?
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
|
2017-03-15, 19:32 | #1484 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
I co Ci to da że powiesz? On się wyprze i zrobi z Ciebie wariatkę. Gwarantuję Ci, że tak będzie. Lipnylogin dobrze mówi, traktuj go jak innych pracowników. Rozmawiaj z nim tylko na tematy związane z pracą. To go bardziej ruszy. Zobaczysz.
__________________
. |
2017-03-15, 19:38 | #1485 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 19:47 | #1486 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Cytat:
Z drugiej strony szkoda tamtej dziewczyny ze marnuje czasu na takiego sukinkota.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-03-15, 20:01 | #1487 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Szkoda, ale jestem pewna, że od niego nie odejdzie. On się wyprze, ona uwierzy. W końcu powie jej to jakaś zazdrosna dziewczyna. Nie warto.
__________________
. |
2017-03-15, 20:08 | #1488 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Szkoda dziewczyny. Sama nie wiem co bym zrobiła. Z jednej strony zal mi jej, ze jest z kims kto ja oszukuje. Czy faceci nie mają mózgu? Żadnych zasad? Gdzie jest karma ja sie pytam?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-15, 20:12 | #1489 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
A ja bym tak nie umiała... nie wiem może to złe wyjście ale ja bym powiedziała. Są dowody jak sms, wiadomości, czas rozmów przez tel... Mi po prostu już zwyczajnie szkoda tej dziewczyny. Bo Ty zapewne nie byłaś pierwsza i ostatnia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-03-15, 20:19 | #1490 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Tylko, że Magda nie chce zrobić tego ze względu na tę dziewczynę, tylko z zemsty, żeby jemu też coś zniszczyć
Jasne, że jej szkoda, on w ogóle nie ma honoru i szacunku do drugiego człowieka, ale opuściłabym mówienie jej tego w tym przypadku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-15, 20:30 | #1491 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja bym wolala wiedziec... Obojetnie czy powiedzialby mi ktos prawde z zemsty czy z troski. Prawda to bardzo cenna rzecz - pozwala zaoszczedzic czas mimo wielu lez. Ale to pozostawiam juz kazdemu z osobna
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-03-15, 20:34 | #1492 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 131
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja też bym wolała wiedzieć. Cierpiałabym i świat by mi się zawalił, ale dostałabym jednocześnie szansę na poznanie kogoś, kto będzie w stosunku do mnie fer.
|
2017-03-15, 21:15 | #1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja powiedziałam. Poniekąd z zemsty i poczucia niesprawiedliwości. Najpierw otrzymałam ogrom wyzwisk, a po czasie podziękowania
Edytowane przez patisia123 Czas edycji: 2017-03-15 o 21:17 |
2017-03-15, 21:32 | #1494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 303
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Ja też chciałabym wiedzieć i bym jej powiedziała, nie z zemsty tylko żeby wiedziała z kim się związała.
|
2017-03-15, 22:13 | #1495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Poza tym nie ma usprawiedliwienia dla tego faceta, więc niech dziewczyna wie z kim ma do czynienia. No chyba, że liczysz na to, że ona go wywali za drzwi i wróci do Ciebie
|
2017-03-16, 05:13 | #1496 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Dla mnie ten facet to zero. I dla mnie przynajmniej tu nie chodzi o zemste. Bo co komu ta dziewczyna winna ? Nic. Biedna jest. A jak wie i mu na to pozwala to jej sprawa. Ja dla własnego czystego sumienia bym powiedziała. A do Ciebie mam nadzieje, że już nie wróci i nie dasz mu tej szansy. To dupek i możliwe, że z kim by nie był to zawsze coś kręci na boku :/ Ja jako jego dziewczyna wolałabym wiedzieć. Może on wybrał Ciebie bo właśnie myślał, że go nie wysypiesz. Uważam, że prawda jet tu najlepsza, a potem odcięcie się. Jego dziewczyna sama zdecyduje czy chce z nim być czy nie. Ty będziesz miała czyste sumienie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kocham książki |
2017-03-16, 09:42 | #1497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 401
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Jazdy ciąg dalszy- dzisiaj mam "desperatka-mode". Tak mi zaczęło brakować bliskości fizycznej, że mam ochotę umówić się z kimkolwiek
Mam dzisiaj ważne wydarzenie po południu, więc od rana się szykowałam.. I tak wyszykowałam się.. Aż głupio mi, że to piszę, ale chciałam wysłać zdjęcie do eksa, żeby zobaczył co stracił. Wiem, że bardzo podobam mu się fizycznie i jest między nami duża chemia, ale co ja w ogóle chcę ugrać.. i w jaki sposób..Tragiczne. Przez ostatnie miesiące tak się zmieniłam na "+" pod względem wyglądu- bardzo zeszczuplałam, nie ma tygodnia żebym nie była na treningu 3-4 razy w tygodniu (odnalazłam sport, który stał się moją pasją!), naprawdę zadbałam o siebie na maksa. Zaczęłam nosić ubrania, które podkreślają atuty i maskują braki. Kiedyś byłam trochę nijaka i szara, nie chciałam się wyróżniać. Serio czuję się teraz zadbana i atrakcyjna, ale taka.. bezużyteczna. Może brzmi to głupio lub próżnie, ale wolę wylać to tutaj niż zrobić coś żałosnego. Nie myślcie o mnie źle No nic, trzymajcie za mnie dzisiaj kciuki. Miłego dnia wszystkim wspaniałym kobitkom tutaj |
2017-03-16, 09:59 | #1498 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Lipna mysle ze kazda tutaj ma takie mysli tylko glupio je wypowiedzidc na glos. Dziekuje ze to zrobilas, nie czuje sie teraz jak idiotka ze tez mialam takie pomysly
|
2017-03-16, 10:51 | #1499 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 781
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Lipna, ja Cie rozumiem
Zastanawiam sie czy bardziej tesknie za eksem, czy bardziej za byciem z kims. Mam wrazenie, ze gdybym poznala kogos odpowiedniego to eks poszedlby w odstawke. Problem w tym, ze zaden, ale to doslownie zaden facet nie dorownuje eksowi pod kazdym wzgledem - wiem, ze jest to tylko w mojej glowie! przeciez niemozliwe, ze moj eks to najfajniejszy facet na swiecie.. Kurcze, serio mam wizje wiecznej samotnosci, juz nie wiem co robic. Jestem teraz w Edynburgu, niby fajnie, a jakos nie moge odnalezc w tym za wiele radosci, mimo ze miasto jest powalajaco piekne. Edit: my sie tu ze stara ekipa wczesniej wymienialysmy instagramami, wiec jesli ktoras z Was (mam tu na mysli nowe dziewczyny ) chcialaby sie podzielic, to piszcie na pw! zawsze fajnie widziec z kim sie pisze!
__________________
9 lat na Wizazu Edytowane przez mayla Czas edycji: 2017-03-16 o 10:55 |
2017-03-16, 11:20 | #1500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 387
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVII
Mayla mam dokladnie to samo, ciezkie te wszystkie emocje.
W poniedzialek rozwod, pewnie go nie dostane od razu i dalej bede zyla w tym marazmie, bez sensu. Chcialabym wytrzasnac ta kase zeby on sie w koncu wyniosl i pozwolil zaczac zyc od nowa. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:26.