Lekkie jak motyle byłyśmy, ale psikus! ZACIĄŻYŁYŚMY! - wątek Mamuś po staraniach cz.6

[kejtiCe]

Napisane przez k a j a

Ja na kręgosłup se wymyśliłam

dobreeeeeeeeee

[201606011622]

u nas w miarę, choc mały troche ostatnio marudzi. podaje mu espumisan, staram się tez nie szalec z jedzeniem.. przynajmniej dopóki nie skonczy chociaz miesiąca.
nocki u nas rózne, raz sporo prześpi, raz wcale w dzien za to uwielbia spać
mamy trochę suchą skórkę, kąpie w oliatum.. ale dzis to doleje tez troszke parafiny do wody za radą położnej, zobaczymy czy sie poprawi.
i na rączkach przy zgięciach dostał jakiejs wysypki... takie krosteczki czerwone drobne. i to tylko własnie na rączkach przy łokciu, na zgięciu. nie wiem czy to własnie dlatego ze to na zgięciu, on cały czas jak spi to rączki w górze, czy to moze po czyms z jedzenia? wczoraj zjadłam troche mizerii, moze to po tym? ale to chyba by go bardziej wysypało..


mam pytanie: herbatkę z kopru włoskiego moge mu podawac? i sama pić? da to cos mu jak ja bede piła? słyszalam ze mozna tylko taką słabą, bo mocna mogłaby jeszcze zwiększyc ból brzuszka


co do straszaków, mnie to juz męczyło, bo niby cos sie działo ale nie do konca. ale jak juz konkretnie złapało wtedy w tym szpitalu po tym badaniu.. to wiedziałam ze cos się święci

[Izuniaa_]

Pierogu jaki słodki Julek dopiero dzisiaj zobaczyłam bo na tel nie mogłam się zalogować

w ogóle wszystkie nasze wątkowe dzieci są takie śliczne

Ola ja bym nie dawała herbatki ani nic do picia... ale najlepiej pediatry zapytaj jak masz wątpliwości
a co do jedzenia to ja z Antkiem nie miałam problemów,a dając mu Espumisan próbowałam wszystkiego,szczególnie tych wzdymających, kwaśnych, bardziej pikantnych i mogących uczulać produktów. i po odstawieniu espumisanu jem dalej wszystko i nie ma problemów

[201606011622]

ja wczoraj własnie zeżarłam na noc 7daysa... tz mnie namówił dałam mu tez kropelki.. i kurde nocka cała spokojna, tylko raz o 4 musiałam wstac no bo się spompował to i płakał. a daje mu ten zwykły espumisan, nie ten mocniejszy co Ty.
co dzien sobie obiecuje ze bede próbowac nowych rzeczy a i tak jem to samo. czyli kanapki, gotowanego kurczaka, biszkopty, herbatniki i jogobellę. u mojej mamy zjadłam trochę spaghetti.

bo tak sobie tłumacze ze jeszcze z tydzien dwa ze niby bd miał brzuszek juz dojrzalszy. ale tz mi tłumaczy ze jak ma go bolec po czyms to i tak go bedzie bolal, ze jedne jedza wszystko i dzieciom nic nie jest a inne nic nie mogą...

no i dałam mu odrobinę słabo zaparzonego koperku wczoraj tez. i ja sama piłam. nie zauwazyłam nic strasznego po tym.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

no ale bałam sie o tego 7daysa, w koncu czekolada w nim.. i to na noc go zjadłam, a noc spokojna była.

poszperałam w necie szukając przepisów. w koncu znalazłam na pulpety, na jakies zapiekane ziemniaczki... na makaron w sosie koperkowym.. kluseczki ziemniaczane... na razie bd sobie własnie takie lekkie rrzeczy gotowac. zobaczymy jak bd reagował. najbardziej to mi płakał po tym serze żółtym.

[Izuniaa_]

Napisane przez ola_la_7676

ja wczoraj własnie zeżarłam na noc 7daysa... tz mnie namówił dałam mu tez kropelki.. i kurde nocka cała spokojna, tylko raz o 4 musiałam wstac no bo się spompował to i płakał. a daje mu ten zwykły espumisan, nie ten mocniejszy co Ty.
co dzien sobie obiecuje ze bede próbowac nowych rzeczy a i tak jem to samo. czyli kanapki, gotowanego kurczaka, biszkopty, herbatniki i jogobellę. u mojej mamy zjadłam trochę spaghetti.

bo tak sobie tłumacze ze jeszcze z tydzien dwa ze niby bd miał brzuszek juz dojrzalszy. ale tz mi tłumaczy ze jak ma go bolec po czyms to i tak go bedzie bolal, ze jedne jedza wszystko i dzieciom nic nie jest a inne nic nie mogą...

no i dałam mu odrobinę słabo zaparzonego koperku wczoraj tez. i ja sama piłam. nie zauwazyłam nic strasznego po tym.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

no ale bałam sie o tego 7daysa, w koncu czekolada w nim.. i to na noc go zjadłam, a noc spokojna była.

poszperałam w necie szukając przepisów. w koncu znalazłam na pulpety, na jakies zapiekane ziemniaczki... na makaron w sosie koperkowym.. kluseczki ziemniaczane... na razie bd sobie własnie takie lekkie rrzeczy gotowac. zobaczymy jak bd reagował. najbardziej to mi płakał po tym serze żółtym.

A próbowałaś pózniej znowu zjeść sera? bo trzeba co jakiś czas na nowo próbować tego samego...a moze to wcale nie było od sera wtedy...

i z brzuszkiem naprawdę ma aż takie problemy,że i espumisan i jeszcze koperek dajesz? bo mi się wydaje,że nie można też za bardzo pomagać tym małym jelitom jak nie ma takiej potrzeby (silne wzdęcia, kolki,zaparcia),żeby same zaczęły pracować... ale to tylko moje zdanie

A co do takiej diety jak piszesz, ma to swój wielki plus - szybko wrócisz do wagi sprzed ciąży i zniknie brzuszek bo ja przez jedzenie wszystkiego zaczęłam już tyć

[201606011622]

znaczy wiesz ja mu tylko chce podawac jak widze ze się bardzo męczy. na razie same te kropelki w sumie duzo pomagają. no i tak własciwie to na razie ja bede piła ten koper, na pewno coś mu z tego przekaze.

bo na początku espumisan nie dawał rady bo za mało mu dawałam, źle ulotkę przeczytałam. teraz jak mu daje mniej wiecej tyle co trzeba to juz jest lepiej

[Izuniaa_]

Myboy gratulacje!!!

[kejtiCe]

To zostałyśmy tylko Kaja i ja..

[Izuniaa_]

Rozkladac nogi i rodzic

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Ola Ty wiesz najlepiej ile trzeba Kubusiowi pomoc i kiedy mu cos dolega,i wiadomo ze krzywdy mu nie zrobisz

Ja kopru nie znosze wiec nie dalabym rady wypic. Nawet jak szukalam herbatki na laktacje to wszedzie koper w skladzie wiec odpuscilam

[kejtiCe]

My mamy jeszcze czas

[Izuniaa_]

Myboy tez miala ;-)

[kejtiCe]

To fakt!!

[Izuniaa_]

A teraz sie bede chwalic
Antos na dzien mamy pieknie zaczal trzymac glowke sztywno jak lezy na brzuszku,a wczoraj nawet sie przekrecil z brzuszka na plecki takie mam zdolne dziecko
I wczoraj skonczylismy 2miesiace

[kejtiCe]

Napisane przez Izuniaa_

A teraz sie bede chwalic
Antos na dzien mamy pieknie zaczal trzymac glowke sztywno jak lezy na brzuszku,a wczoraj nawet sie przekrecil z brzuszka na plecki takie mam zdolne dziecko
I wczoraj skonczylismy 2miesiace

No to pięknie! Grzeczny synuś

[Izuniaa_]

Grzeczny i zdolny po mamusi :-D

[k a j a]

Ja to się nie.zdziwie jak.mnie Kejti wyprzedzi

Izunia noo pięknie, zdolny synus

[kejtiCe]

Napisane przez Izuniaa_

Grzeczny i zdolny po mamusi :-D

Napisane przez k a j a

Ja to się nie.zdziwie jak.mnie Kejti wyprzedzi

Izunia noo pięknie, zdolny synus

proszę Cię, odwołaj te słowa

[Izuniaa_]

Cos a jak u Was? Jak dzieciaczki? Mała już lepiej?

[201606011622]

pochwaliłam go za bardzo... od 18 tak mi się zanosił ze masakra.. nic nie pomagało tylko lulanie na rękach. w nocy troszkę co prawda spał ale co się obudził to aria na całego. no i pręzył się , kupy nie mógł zrobić...
a z jedzenia nowego próbowałam dwie bułki z dżemem. nie myslałam, ze moze mu to zaszkodzić

naprawde delikatny ten mój synuś...

Myboy jeszcze raz gratki

[myboyismine]

Dzieki Dziewczyny

[201606011622]

Napisane przez myboyismine

Dzieki Dziewczyny

jak sie czujesz?

[Cos_]

Napisane przez Izuniaa_

Cos a jak u Was? Jak dzieciaczki? Mała już lepiej?

Mala jest w innym szpitalu. Niestety nie moge byc u niej codziennie,po 1 jest dosyc daleko po drugie Patryk teskni ehhh... dlatego tez tylko podczytuje nawet sie nie udzielam nie mam weny.

Myboy gratulacje!

[myboyismine]

Napisane przez ola_la_7676

jak sie czujesz?

Nawet dobrze,myslalam ze bedzie gorzej

Napisane przez Cos_

Mala jest w innym szpitalu. Niestety nie moge byc u niej codziennie,po 1 jest dosyc daleko po drugie Patryk teskni ehhh... dlatego tez tylko podczytuje nawet sie nie udzielam nie mam weny.

Myboy gratulacje!

Zdrowka dla niej

[Izuniaa_]

Napisane przez ola_la_7676

pochwaliłam go za bardzo... od 18 tak mi się zanosił ze masakra.. nic nie pomagało tylko lulanie na rękach. w nocy troszkę co prawda spał ale co się obudził to aria na całego. no i pręzył się , kupy nie mógł zrobić...
a z jedzenia nowego próbowałam dwie bułki z dżemem. nie myslałam, ze moze mu to zaszkodzić

Mogę się mylić,ale wydaje mi się,że to mogą być teraz kolki i nie będzie to miało nic wspólnego z tym co jesz...
i chyba powinniście kupić Kubusiowi ten Espumisan100 albo inny lek mocniejszy od zwykłego espumisanu...

Ale ja nie lekarz ani znawca dzieci i ich problemów,więc mogę nie mieć racji

Antek równo w dniu kiedy kończył 3 tyg zaczął problemy brzuszkowe, czyli niby książkowo kiedy kolki się zaczynają u dzieci

Napisane przez myboyismine

Nawet dobrze,myslalam ze bedzie gorzej

To czekamy na więcej informacji i na zdjęcie Oskarka


Cos rozumiem,że nie masz weny, nie dziwię Ci się...ale Małą Ci wyleczą i będziecie niedługo w komplecie dużo zdrówka i siły dla Was

[201606011622]

u nas cała noc wyjęta z zyciorysu...
całą noc marudził jak zasnał to na 10 minut...
wgl tz wczoraj z roboty wrócił, około 21:30 obudził małego i go wykąpał.. i od tamtej pory nie spał. a tz na 12 h dzis poszedł.
oczywiście w nocy ku..ił jak tylko mógł i nagle do mnie z tekstem ze cos musi byc złego w moim mleku ze on sie tak męczy i ze daje mu tydzien i ze podajemy butelke bo on sie wykonczy. tylko nie rozumie, ze po mm jeszcze bardziej moze miec problemy z brzuchem... bo własnie znów go brzuszek bolał, no i plus do tego ogólnie marudził chyba przez to ze go tz obudził i tą kapielą dodatkowo pobudził.. wkurzyłam sie jak nie wiem na ten tekst o mleku. wgl teksty ze zamiast coraz lepiej to coraz gorzej, patrzył na małego jakby to wróg jakiś był, miałam wrazenie, ze załuje ze go mamy... moze to i z racji tego ze chciał sie wyspać na 12 h no ale cóż, takimi prawami sie rządzi posiadanie małego dziecka.. niech i on to zrozumie. i najlepiej na mnie zwalic, ze mam zły pokarm. no az płakalam...
pojechal rano i do tej pory się nie odzywa.. oczywiście jak zwykle wszystko moja wina..
mam mega doła
mały teraz troche spi.
była połozna, poradziła mi suszarką mu dmuchac na brzuszek. i kminek pić. i rano koperek pic i obserwowac jak sie bd po tym zachowywał... no i ze on jest z tych wrazliwszych i zebym całkowicie nabiał odstawiła. ze moze to od tego on się tak męczy. i ze moge mu jakis probiotych z bakteriami kwasu mlekowego podawac, ze nie zaszkodzi..
ehhh noo źle się czuje przez to wszystko.....

ładna pogoda dzis to wezmę go na dwór jak się przebudzi.... moze jak troche pooddycha swiezym powietrzem to w nocy bd lepiej spał...

sorki, ze tak smęce.


Izunia no własnie chyba to kolki, bo nie wierzę, ze az tak to jedzenie wpływa, zwłaszcza, ze ja praktycznie mało co jem takiego "niebezpiecznego" w zasadzie cały czas to samo...

[Cos_]

Ola moj maly tez strasznie podkurcza nozki i puszcza baczki. Az slysze jak mu jezdzi po jelitach. Koperku pic nie chce,wezmie dwa lyki i pluje
Ja mm dokarmiam nie mam tyle pokarmu raz mu wystarczy raz nie. W ogole to cycki mi odpadaja jestem taka pogryziona

[Izuniaa_]

Ola Twojego tz to chyba pałą trzeba by dobrze potraktowac... co on myslal ze male dziecko to tylko je i spi,a jak tego nie robi to jest cicho i sie usmiecha?
Wspolczuje Ci kolek... ja nie wiem co to jest,jedynie z opowiesci innych. O kminku kiedys na marcowkach czytalam ze 2-3 ziarenka sie zaparza i to dziecku dac i ponoc swietnie dziala... bo czy jak tylko Ty bd pila to nie wiem czy taki efekt bedzie.ale probuj jak polozna Ci tak poradzila mam nadzieje ze szybko Wam przejdzie i nie bedziesz cierpiec z Kubusiem. A mm to nie jest rozwiazanie w tej sytuacji,tak jak sama napisalas

Cos moze tez sprobuj tego kminku zamiast koperku? Ale jak puszcza baczki to nie jest zle ja u Antka tez slysze jak mu w jelitach jezdzi,od poczatku tak bylo ;-)
A na sutki polecam masc maltan, no i uzbroic sie w cierpliwosc.

[Cos_]

Izunia wczoraj wieczorem napil sie kilka lykow koperku. narazie nie daje mu cyca tylko odciagam laktatorem bo jeszcze mnie brakuje jakiejs infekcji :/ poczekam az sie podgoja bo tak to kwicze z bolu na maxa.

[Izuniaa_]

Ja przez dluzszy czas mialam tak ze jak zaczynal mlody ciagnac to zagryzalam zeby bo ból byl straszny,mimo ze wszystko juz wygojone bylo.ale po chwili jak juz ciagnal to bylo spoko.a teraz juz nie mamy zadnych problemow
A na koperek uwazaj bo jak Ola pisala moze nasilac bole brzuszka...kiedys tego nie bylo, a teraz tak mowia i ucza.
A jak Mala? Jest poprawa? W ogole to Ty z Malym jestescie juz w domu?

[Cos_]

Zagryzalam zeby przez dwa dni i niestety bylo coraz gorzej
Mala musi byc na obserwacji tego barku 2-3 tyg. Wczoraj juz nim podobno ruszala. My z Patryczkiem od srody jestesmy w domu