2014-02-17, 21:48 | #1711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Mieszkamy nawet poza miasteczkiem;-) do najbliższej stacji benzynowej jest ok 9 mil Tylko preria i konie...
A że to koniec świata prawie, to i z jakąś porządną pracą też cięzko - małżon pracuje dla rządu hamerykańskiego, często po kilka miesięcy poza domem, ja dojeżdżam do niego jak się da ( fajnie, bo pozwiedzam sobie trochę przy okazji), więc też z utrzymaniem stałej posady u mnie marnie. A żeby czymś łapki zająć robię biżuterię sutasz także kilka $ do budżetu domowego też z tego wpada A tak z ciekawostek pogodowych i pór roku - zaliczyłam dzisiaj już wiosnę (w Great Falls, jak TŻta na samolot odwoziłam) i pełnię zimy w domku. Poniżej zdjęcie.
__________________
|
2014-02-18, 12:45 | #1712 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Tak WI albo znam takich co co roku w to samo miejsce do Meksyku lataja ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- Cytat:
bizuteria sperzedajesz na internecie? u nas tez zimy ciag dalszy, wczoraj dosypalo 20cm sniegu |
||
2014-02-18, 15:17 | #1713 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Mam sklepik na etsy a wiosną objeżdżam okoliczne sklepy z pamiątkami i to jest główny dochód ;-)
OYE - u nas padało wczoraj przez cały dzień i noc, odśnieżałam chyba ze 3 razy, przed chwilą właśnie skończyłam poranne latanie z łopatą - średnio śniegu po kolana ;-) Ale wiatr się podnosi, więc jest szansa, że resztę podjazdu oczyści natura - na szczęście jakoś tak nam się dobrze domek postawiło, że "wywiewa" nam drogę dojazdową. Mam nadzieję, że tak się właśnie stanie, bo robię mały remoncik, zamówiłam meble z Ikei i dostawa ma być w czwartek, nie wiem, jak kierowca sobie z tymi zaspami poradzi...
__________________
|
2014-02-19, 04:21 | #1714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
OYE- super.
My w te lato praktycznie nigdzie nie bylismy bo ja bylam w ciazy , a moj brzuch juz w 6tyg.wyskoczyl jak w 5tym mcu Pod koniec ciazy wygladalam jakbym mialam trojaczki. Laska na weselu kumpla byla w ciazy z blizniakami i byla w szoku jak moj brzuch widziala hehe. Maly moj wazyl prawie 10funtow. Musialam miec cc, ale nie dlatego ze duzy tylko dlatego, ze nie chcial wyjsc zboj. W te lato jeszcze nie mamy planow zadnych. Maly bedzie mial rok wiec trzeba mu bedzie w krew wbic podroze. Omg! Meksyk moja ciotka jedna lata tam nonstop. W ogole ja nienawidze latac wiec jesli mozna gdzies dojechac to jedziemy autem zawsze. Do Polski mnie nie ciagnie. Mimo, ze mam tam rodzicow to nie moja bajka i wracam wykonczona. Bylismy 2012 i styknie na kilka lat dla mnie haha. Kalima- bylo wpasc do mnie z ta lopata hehe. Wczoraj tez u nas dowalilo ostro, po to zeby dzis bylo co topniec bo dzis u nas 40F. Super, ze masz taki swoj business maly. Ja robie kartki okolicznosciowe. Tez sprzedawalam od znajomych do znajomych, ale juz od roku nic bo czasu mam zero. Teraz poswiecam sie dziecku , w koncu Pozdrawiam Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085 Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423 |
2014-02-19, 09:12 | #1715 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 808
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Dziewczyny czy mozecie polecic jakies stronki www ze Stanow, gdzie mozna sobie poczytac roznego rodzaju wiadomosci i inne ciekawostki - bylabym wdzieczna
|
2014-02-19, 12:44 | #1716 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
My latamy do PL teraz co roku bo dzieci lataja do dziadkow na wakacje. W tym roku TZ ich zawoci na poczatku czerwca a ja po nich lece na poczatku sierpnia, kazdy ma wakcje dzieci i my My z TZ tylko na 5 dni leci, dzieci bede u dziadkow 2 miesiace. U nas znow na odwrot nie lubimy podrozowac autem, tylko samolotem, naszczescie dzieci tez kochaja latac, juz sie nie moga doczekac lotu do PL. PLus my lubimy zwiedzac nowe kraje/wyspy takze samolot musi byc inaczej tam nie dojedzie. ---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ---------- Cytat:
moj TZ tez juz ma dosc lopaty |
||
2014-02-19, 15:56 | #1717 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
U mnie dzisiaj wieje - 50mph, nic nadzwyczajnego, ale wystarczy, żeby zrobił się uroczy blizzardzik. -6'C (nie umiem się ciągle przestawić na F - wiem tylko, że 100F to gorąco a 0F zimno) śnieg jest lekki i się przemieszcza - dobre jest to, że mamy chałupkę ustawioną (przypadkiem tek wyszlo) tak, że akurat podjazd sam nam się przy tym wietrze oczyszcza ze śniegu, i dobrze, bo od tego szuflowania będę niedługo wyglądać jak Marit Bioergen
__________________
|
|
2014-02-19, 16:21 | #1718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Witam
My rowniez uwielbiamy podroze i co roku gdzies lecimy. Poza tym, lubimy sobie czasem na jakis weekend wyskoczyc z RV. Do Polski teraz tez latam juz co roku, tak sobie obiecalam po smierci mojej Babci, z ktora nie zdazylam sie pozegnac. Wlasciwie od samego poczatku latalam co roku, tylko ze 2 razy mialam dluzsza przerwe 1,5-2 letnia(oczywiscie wtedy to sie stalo, mialam straszne wyrzuty sumienia). szczerze, mnie tez nie ciagnie do Polski, tez bym wolala pozwiedzac inne kraje, no ale chce sie widziec z Rodzinka, bo oni , procz mojej siostry, raczej nie maja zamiaru sie tu pofatygowac(boja sie latac, boja sie zostawic dom). Nie wiem jeszcze, gdzie sie wybierzemy w tym roku, pewnie jakis cruise? na razie, jak przyleci moja siostra w marcu, to skoczymy do LV. Do Polski, to ja chyba sie wybiore na jesieni, bilety beda tansze. W zeszlym roku jak lecialam w lipcu, to sie zalamalam cenami, jednak z NY bylo mi taniej latac Tak narzekacie na zime, ze nie chce Was zalamywac, ale u mnie piekna pogoda 79F moj maz odkurza basen, ja zaraz lece na silke a potem na rowery Pozdrawiam Aha, Samantha, Ty taka malutka, drobniutka i takiego wielkiego chlopaka urodzilas? Twoj OYE, tez kawal chlopa! Kalima, ale bialo tam u Was! Brrr, az mi sie zimno zrobilo :d No nic, lece |
2014-02-20, 06:56 | #1719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Bylo bialo ale na szczescie wywialo! I b.dobrze, bo okazało się, że moje zamówionko z Ikei przyjechało dzień wcześniej! Miałam okazje podziwiać manewry pana truckera, jak po lodzie na moim podjeździe mega semi wykręcał - artysta normalnie! Babka z centrali firmy wysyłkowej miała zgrzyty, że kierowca nie da rady wjechać, że trzeba się umawiać z nim gdzieś w mieście itp a tu proszę! Myk myk i zrobione!
Skręciłam już biurko z nastawką, jutro cd. A teraz zmykam do łóżeczka.
__________________
|
2014-02-20, 14:52 | #1720 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Jak skończyłam skręcanie to było coś koło północy. Dzisiaj ciąg dalszy - dopijam kawkę i za śrubokręt łapię;-)
__________________
|
2014-02-20, 21:43 | #1721 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Ja mieszkam na FL, wiec mam z Polska 6 h roznicy( w sensie, ze jest u mnie wczesniej )
Cytat:
Ja mam w koncu moje zasluzone 2 dni wolne, wiec sie bycze, mamy dzis cudna pogode 83f Pozdrawiam |
|
2014-02-20, 22:52 | #1722 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Ja mam 8h różnicy.
Dzisiaj słoneczko wyszło zza śnieżnych chmurzysk, także żyć się chce! Skręcanie idzie sprawnie - komoda stoi, teraz kolej na sekretarzyk Skręcam dzisiaj aż mi bateria w skręcarce padnie, już się nie mogę doczekać końcowego efektu - w końcu nasza pracownio/graciarnia będzie wyglądała porządnie!
__________________
|
2014-02-23, 20:33 | #1723 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Znow zapadla cisza....
Kalima jak skladanie? Jak weekend? My wczoraj bylismy na obiadku z znajomymi. Dzis troszke odpoczywamy, zaraz sie zbieram na yoge, musze sie znow wziasc za trening bo pol maraton nie daleko a ja w lesie z treningiem. |
2014-02-23, 20:54 | #1724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Witaj Kalima,
W pieknym stanie mieszkasz Oye, Udanego treningu |
2014-02-23, 22:09 | #1725 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
OYE - składanie zakończone - efekt, połamane paznokcie i siniaki na kolanach;-) ale warto było bo mebelki są superaśne i jestem na etapie upychania w nich wszystkich pierdółek, które mam na stanie a później dzisiaj czeka mnie przejście przez wszystkie "bardzo ważne papiery i papierzyska" i jakieś sensowne posegregowanie ich... bo póki co wszystkie leżą pomieszane w kartonie... oj nie lubię ja takich zadań, nie lubię...
Czarny Elf - wiem kocham te przestrzenie i taki lekko senny tryb życia. Pamiętam jak pierwszy raz po 2 latach tu (czekanie na GC) przyleciałam do W-wy i musiałam samochodem o własnych siłach przedzierać się przez korki o 17-tej... To był dla mnie szok po tym, jak tu na drodze przed dobrych kilka a czasem kilkanaście min nie widać innego samochodu, hihihihi Teraz za każdym razem, jak wracam z Polski, to po wyjechaniu z miasta gdzie jest lotnisko, zawsze robię głęboki oddech i czuję, jak mi cała adrenalina odpływa. No chyba, że jest zima i blizzard...
__________________
|
2014-02-26, 21:12 | #1726 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Udanego teningu! Ja chodze prawie codziennie na silownie, 5-6 x w tyg, uwielbiam Elfik Cytat:
Podziwiam za jazde po Polsce, ja bym sie bala Pozdrawiam |
||
2014-02-26, 23:22 | #1727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Prawo jazdy robiłam w Polsce i przez dobrych parę lat śmigałam dziadkowym polo wzdłuż i wszerz naszej ojczyzny kochanej ;-) i jakoś specjalnie się nie stresowałam. Jak przyjechałam tutaj, to amerykańscy znajomi bali się ze mną wsiąść do samochodu, bo nadal miałam "polski" styl jazdy i wyprzedzania. Dopiero po paru latach i tysiącach nastukanych mil mi się wyluzowało a nawet mam odgięcie w drugą stronę - czasem lubię się powlec 50mph i po prostu chłonąć widoki.
Inna sprawa zimą... do niedawna panicznie bałam się wsiadać za kółko gdy pogoda nie dopisywała, aż do czasu, gdy przejechałam z Denver do siebie, w jeden dzień, praktycznie po litym lodzie a potem jeszcze raz ta sama trasa w śnieżycy i innych zimowych atrakcjach. W Polsce zajmuje mi kilka dni przestawienie się z powrotem na lokalny styl jazdy, ale i tak wolę, jak małżon prowadzi, chociaż wtedy sykam i się spinam, a on oczywiście sie wkurza;-) Ech... babie nie dogodzisz...
__________________
|
2014-02-27, 13:51 | #1728 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Ja w niedziele do Seattle, w poniedzialek nastpene interview zostala nas dwojka : jupi: jest blisko ---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ---------- Kalima ja jak jestem w PL to tylko jako pasazer i tez oczy zamkniete chodz tutaj juz jezdze autem prawie 20 lat (wow szok mze juz prawie 20 lat wlasnie znow sobie uswiadomilam jak to sie szybko zaczynam starzec) Edytowane przez OYE Czas edycji: 2014-02-27 o 13:52 |
|
2014-02-27, 15:35 | #1729 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Ja mam siłownię przy odśnieżaniu oraz otwieraniu i zamykaniu bramy z drutu, hihihih Ale czasem (niezbyt regularnie niestety) zapodam sobie zumbe na dvd ;-)
Pod tym względem trochę brakuje mi cywilizacji, bo jednak łatwiej jest się zmobilizować, żeby pójść do jakiego fitness center niż samej ruszyć 4 litery... A największy szok jako pasażer przeżyłam też w W-wie, jak mnie kumpel z lotniska odbierał i śmigał pomiędzy innymi samochodami iście po warszawsku... Przyśpieszanie, hamowanie, wciskanie się... jezuniu - myślałam, że zejdę na zawał. I jeszcze news z ostatniej chwili - jestem "szczęśliwą" posiadaczką 16 szczeniaków.... Jakiś czas temu w okolicy pojawiły się 2 młode suczki, trochę posiedziały u sąsiadów, czasem przyszły do nas - chyba ktoś je wyrzucił i po prostu błąkały się w poszukiwaniu domu... no i postanowiły zostać z nami, jak się okazało - obie ciężarne... No i właśnie się oszczeniły - wczoraj w nocy jedna, dzisiaj rano druga... Mamy i maluchy czują się dobrze, gorzej ze mną, bo nie mam bladego pojęcia, co zrobić ze szczeniakami - w okolicy jest wystarczająco bezpańskich psów, a takiego stada przecież nie mogę utrzymywać. No nic to - jak to mówią, jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć też twardą d... Może weterynarka coś wykombinuje.
__________________
Edytowane przez kalima Czas edycji: 2014-02-27 o 18:27 Powód: dodatek |
2014-02-28, 01:00 | #1730 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Zaraz mnie jasnista trafi!!!! takiego dlugiego posta napisalam i mnie wylogowalo!!!!!! ☠☠☠☠a mac!!!!!!!! teraz bedzie bardziej bezplciowo, bo sie zniechecilam, wrrrrrrr
Cytat:
ale wlos mi sie jezy na mysl, jak oni jezdza w tym kraju Co do tego, ze lubisz sie 'wlec' 50mph, to szlag by Cie trafil na FL, tutaj to dopiero sie wleka!!! Masakra, ile ja sie naklne za kierowniaca Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja z kolei jestem bardziej kociara Napisze o tym przy okazji(nie dam rady teraz napisac tego samego, co przedtem, zanim mnie wylogowalo, cholerstwo! musze isc wczesniej spac,jutro musze wstac o 5am, KMN!!!! |
|||||
2014-02-28, 01:25 | #1731 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Reign,
HejWspolczucia wczesnego wstawania Kalima, Moze daj ogloszenie na craigslist ze oddasz szczeniaczki do dobrego domu? A jakie to pieski(rasa)? Ja kocham psy |
2014-02-28, 02:52 | #1732 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Rasa bardzo wielorasowa bede musiala sie z weterynarka skontaktowac bo ona najbardziej w temacie obcykana. Jakos craigslist mi nie do konca lezy bo lokalni ludzie, jak to na wiosce, niezbyt o psy dbaja. Chyba ze wrzuce na wieksze miasta. W kazdym razie dzieki za pomysl. Poki co mam chwile na pomyslenie. Maluchy sa tak slodkie, ze najchetniej bym je wszystkie zatrzymalarolleyes:
A jutro prosze o trzynanie za mnie kciukow bo znow na lotnisko musze 150 mil poginac I oczywiscie znow akurat na ten dzien mrozy sniegi I wiatry zapowiadaja. Dobrze ze chlop mi wraca-przynajmniej bede miala szofera Sent from my SCH-S738C using Wizaz Forum mobile app
__________________
|
2014-02-28, 03:27 | #1733 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
---------- Dopisano o 04:23 ---------- Poprzedni post napisano o 04:20 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 04:27 ---------- Poprzedni post napisano o 04:23 ---------- Cytat:
z praca staram sie nie nastawiac, co mam byc to bedzie, wkoncu mam super prace takze jak nie dostane to sie swiat nie zawali, najgorsze co sie stanie to poznam nowych dyrektorow i mam wycieczke za darmo do seattle i to do tego w pierwszej klasie i juz wiem ze nastepne otwarcei na tym stanowisku bedzie w Denver, takze jak nie Seattle to moze Denver |
|||
2014-02-28, 03:47 | #1734 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Dokladnie mam 136mil do great falls. Zaokraglilo mi sie z lekka:p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2014-03-02, 12:39 | #1735 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
U nas znow spadl snieg Cale szczescie ze przez noc a nie dzis w dzien bo mogla bym miec problemy z wylotem. Mam nadzieje ze odbedzie sie bez przygod.
Kalima niezla wycieczka na lotnisko. Jak weekend? |
2014-03-02, 14:22 | #1736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
No tak to już mam;-) Żeby do cywilizacji dojechać, to albo te 130 mil przez prerię albo 110 przez góry (przy czym zimą ta opcja właściwie odpada, bo drogi, choć piękne i malownicze, są przejezdne jedynie dla wariatów i samobójców).
A weekendzik w domowym zaciszu - właściwie lekko wymuszony, bo śnieg pada jak dziki i nawet nie jestem do końca pewna, czy udało by się dojechać do bramy wjazdowej... Czekamy na znajomego z pługiem i cieszymy się sobą i szczeniakami... Oby do wiosny... OYE - trzymam kciuki! Za podróż 1-sza klasą nie muszę, za powodzenie na rozmowie, w sumie też nie - pewnie zawojujesz wszystkich - ale tak "na wszelki wypadek"...
__________________
Edytowane przez kalima Czas edycji: 2014-03-02 o 14:25 |
2014-03-02, 19:17 | #1737 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
OYE, powodzenia jutro!
Pozdrawiam, milego weekendu |
2014-03-06, 04:37 | #1738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Starr School, Mt.
Wiadomości: 416
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
OYE I jak tam? Podbilas Seattle?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2014-03-06, 20:22 | #1739 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Dziewczyny, czy byłyście kiedykolwiek w Arizonie?
Byłam raz w USA jako turystka i zwiedziłam tylko północny-wschód. Na południe nie dotarłam. Bardzo różni się południe od północy? Podobno to dwa, różne światy. Mam szansę wyjechania do USA. Do Arizony konkretnie i to po studiach, ale trochę się obawiam. I jeszcze te upały. Edytowane przez 0b4ed7929d71ce1abf8e9bf9d423b228cc5dc67a_6068f37255cfe Czas edycji: 2014-03-06 o 21:29 |
2014-03-08, 13:30 | #1740 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Nasze Zycie w Ameryce ... cz. II
Cytat:
Ja mocno wierze ze wszystko dzieje sie z powodu, takze moze i lepej, bo ja zawsze chcialam mieszkac w cieplych klimatach. Nashville cieplo i blizej do oceanu. Co u ciebie? u nas dzis znow pruszy snieg Edytowane przez OYE Czas edycji: 2014-03-08 o 13:32 |
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.