Problemy ze snem

AvaVeronica · 2013-01-14, 11:11

Ostatnio mam problemy ze snem. Zaczęło się od tego,że musiałam przez jakiś czas łączyć pracę na cały etat i dzienne studia. Wiadomo, zarwane noce,ciągle niewyspanie itp. Myślałam,że to przejdzie samo jak unormuje mi się tryb życia. Ale jest jeszcze gorzej. Niby nie mam jakoś wyjątkowo męczących dni,a wracam do domu z uczelni i o 17-18 marzę o pójściu spać. Zaczynam się uczyć, czytać,czy oglądać jakiś film i najpóźniej o 21 zasypiam. Zaś o północy się przebudzam i 3-4 godziny próbuję na nowo zasnąć,bezskutecznie i tak noc w noc od miesiąca. Około 6 muszę wstać i iść na uczelnię, ale po takiej " pourywanej" nocy zupełnie nie mam na nic ochoty. I takie błędne koło. Bo rano budzę się niewyspana, zmęczona,boli mnie głowa i znów padam o 21,by znów się w nocy obudzić. Powiedziałam o tym ostatnio lekarce to poradziła wziąć coś delikatnego na nerwy i przeczekać, bo mam 23 lata i na pewno przejdzie-kupiłam Mellisanę, Valused, piłam melisę, jakieś herbatki na dobry sen. Ale nic nie działa. I tak budzę się w nocy. Z każdym dniem jest coraz gorzej, mam coraz mniej energii,snuję się po domu,i cały dzień marzę o tym by porządnie się wyspać. Ktoś przeżył coś podobnego? Naprawdę mam posłuchać lekarki i wierzyć,że samo przejdzie? To trwa już ponad 5 tygodni i tylko pogłębia moją irytację, bo ileż można tak się męczyć?

PanTuNieStal · 2013-01-14, 11:16

A nie masz jakiś innych stresów, zmartwień? Problemów hormonalnych? Nie pijesz za dużo kawy/napojów energetycznych? One mogą rozregulowywać sen.

AvaVeronica · 2013-01-14, 11:19

Cytat:

Napisane przez PanTuNieStal

A nie masz jakiś innych stresów, zmartwień? Problemów hormonalnych? Nie pijesz za dużo kawy/napojów energetycznych? One mogą rozregulowywać sen.

kawy w ogóle nie pijam,jakichś wielkich stresów nie mam-wiadomo nauka,praca,ale one raczej są stałe i nie pojawiły się niedawno,takie normalne problemy dnia codziennego. Wyeliminowałam nawet herbatę po 16, ale nie pomaga

PanTuNieStal · 2013-01-14, 11:23

Może, jak taki stan będzie się przedłużać, warto byłoby się przebadać. Problemy z bezsennością często są powiązane np z nadczynnością tarczycy.

JustShe · 2013-01-14, 11:40

albo idz troche pozniej spac

AvaVeronica · 2013-01-14, 11:49

Cytat:

Napisane przez JustShe

albo idz troche pozniej spac

Normalnie zasypiałam koło 23-albo trochę przed,albo troch po,ale teraz nie daję rady dotrwać dłużej niż do 21, zasypiam na stojąco,bo w nocy się po prostu nie wysypiam.

83monia · 2013-01-14, 11:53

Cytat:

Napisane przez AvaVeronica

Normalnie zasypiałam koło 23-albo trochę przed,albo troch po,ale teraz nie daję rady dotrwać dłużej niż do 21, zasypiam na stojąco,bo w nocy się po prostu nie wysypiam.

no odpowiedzialas na swoje pytanie. spisz od 21 max wiec twoj organizm jest o 3 wyspany (ok. 7h snu!). a niestety noc to najlepszy czas regeneracji. noc taka pozna, a nie 20-21... sen by zregenerowac musi byc nieprzerwany (te fazy rem itd.). postaraj sie codziennie klasc kilka minut (15-30) pozniej a z dojdziesz powiedzmy do tej 23 i zobacz co wtedy - czy dalej organizm bedzie sie wybudzal czy nie. jak wroci do normy - to ok. jak nie - lekarz. jakbys chciala spac od 21 do 6 rano to masz az 9h snu! jak noworodek...

AvaVeronica · 2013-01-14, 12:06

Cytat:

Napisane przez 83monia

no odpowiedzialas na swoje pytanie. spisz od 21 max wiec twoj organizm jest o 3 wyspany (ok. 7h snu!). a niestety noc to najlepszy czas regeneracji. noc taka pozna, a nie 20-21... sen by zregenerowac musi byc nieprzerwany (te fazy rem itd.). postaraj sie codziennie klasc kilka minut (15-30) pozniej a z dojdziesz powiedzmy do tej 23 i zobacz co wtedy - czy dalej organizm bedzie sie wybudzal czy nie. jak wroci do normy - to ok. jak nie - lekarz. jakbys chciala spac od 21 do 6 rano to masz az 9h snu! jak noworodek...

ale ja budzę się już przed północą i nie śpię do 3-4. Jakbym spała od 21 do 4 to nie widziałabym problemu

Ale ja padam o 21, i mimo zmęczenia wybudzam się i nie mogę zasnąć. Dlatego śpię max 5 godzin-21-24, a potem 4 -5.45. Do tego ten sen jest urywany,nie daje mi energii,więc następnego dnia nie mam ochoty na nic.

rochelle_ · 2013-01-14, 12:09

Cytat:

Napisane przez 83monia

no odpowiedzialas na swoje pytanie. spisz od 21 max wiec twoj organizm jest o 3 wyspany (ok. 7h snu!). a niestety noc to najlepszy czas regeneracji. noc taka pozna, a nie 20-21... sen by zregenerowac musi byc nieprzerwany (te fazy rem itd.). postaraj sie codziennie klasc kilka minut (15-30) pozniej a z dojdziesz powiedzmy do tej 23 i zobacz co wtedy - czy dalej organizm bedzie sie wybudzal czy nie. jak wroci do normy - to ok. jak nie - lekarz. jakbys chciala spac od 21 do 6 rano to masz az 9h snu! jak noworodek...

z tego, co zrozumiałam, autorka musi położyć się koło 21, bo jest tak zmęczona, a w okolicach północy budzi się i nie jest w stanie zasnąć do 3-4 nad ranem. Zatem śpi między 21 a północą, co daje 3 godziny oraz między 3-4 a 6 rano - kolejne 2-3 godziny. W sumie daje nam to5-6h snu na dobę, ale jest to sen przerwany, stąd nie jest tak wartościowy jak 6h przespanych "ciurkiem" (jeśli się mylę, proszę osobę z większą wiedzą o poprawkę).
Miałam podobne problemy, autorko, również wtedy, kiedy studiowałam dziennie i pracowałam jako kelnerka (studia od 7-8 rano do 14-16 potem praca do około 22-23, docierałam do domu, myłam się i w okolicach 1 w nocy kładłam się do łóżka, przy czym przez 1,5 nie mogłam zasnąć mimo zmęczenia).
U mnie przeszło... po zmianie pracy. Wydaje mi się, że nie powinnaś bagatelizować problemu, na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza.

edit.
Napisz jeszcze proszę, jak śpisz w weekendy lub po prostu kiedy masz wolne i nie musisz iść do pracy/na uczelnię.

AvaVeronica · 2013-01-14, 12:20

Cytat:

Napisane przez rochelle_

z tego, co zrozumiałam, autorka musi położyć się koło 21, bo jest tak zmęczona, a w okolicach północy budzi się i nie jest w stanie zasnąć do 3-4 nad ranem. Zatem śpi między 21 a północą, co daje 3 godziny oraz między 3-4 a 6 rano - kolejne 2-3 godziny. W sumie daje nam to5-6h snu na dobę, ale jest to sen przerwany, stąd nie jest tak wartościowy jak 6h przespanych "ciurkiem" (jeśli się mylę, proszę osobę z większą wiedzą o poprawkę).
Miałam podobne problemy, autorko, również wtedy, kiedy studiowałam dziennie i pracowałam jako kelnerka (studia od 7-8 rano do 14-16 potem praca do około 22-23, docierałam do domu, myłam się i w okolicach 1 w nocy kładłam się do łóżka, przy czym przez 1,5 nie mogłam zasnąć mimo zmęczenia).
U mnie przeszło... po zmianie pracy. Wydaje mi się, że nie powinnaś bagatelizować problemu, na twoim miejscu poszłabym do innego lekarza.

edit.
Napisz jeszcze proszę, jak śpisz w weekendy lub po prostu kiedy masz wolne i nie musisz iść do pracy/na uczelnię.

Właśnie jest tak u mnie. Wolałabym te 5-6 godzin przespać ciurkiem,ale nie mogę. Aktualnie nie pracuję-od czasu do czasu pomagam tacie w papierach,ale to nie jest aż tak męczące. W weekendy jest dokładnie tak samo-np w tę sobotę-położyłam się o 21.30,obudziłam się o północy, zasnęłam o 2 i obudziłam o 4. Cały dzień byłam zmęczona, wczoraj padłam jeszcze przed 21,a potem znów o północy się obudziłam i do 3 nie mogłam spać

I tak w kółko. Myślałam,że własnie podczas świąt wszystko się unormuje,ale nic takiego się nie wydarzyło. Jak się nie wysypiałam tak się nie wysypiam.
Chyba jeszcze raz pójdę do tej lekarki. Mnie to już naprawdę męczy.

rochelle_ · 2013-01-14, 14:20

Cytat:

Napisane przez AvaVeronica

Właśnie jest tak u mnie. Wolałabym te 5-6 godzin przespać ciurkiem,ale nie mogę. Aktualnie nie pracuję-od czasu do czasu pomagam tacie w papierach,ale to nie jest aż tak męczące. W weekendy jest dokładnie tak samo-np w tę sobotę-położyłam się o 21.30,obudziłam się o północy, zasnęłam o 2 i obudziłam o 4. Cały dzień byłam zmęczona, wczoraj padłam jeszcze przed 21,a potem znów o północy się obudziłam i do 3 nie mogłam spać

I tak w kółko. Myślałam,że własnie podczas świąt wszystko się unormuje,ale nic takiego się nie wydarzyło. Jak się nie wysypiałam tak się nie wysypiam.
Chyba jeszcze raz pójdę do tej lekarki. Mnie to już naprawdę męczy.

Wygląda to na coś poważniejszego niż "przemęczenie", idź do lekarza, do skutku szukaj takiego, który nie zbagatelizuje tego problemu. U mnie było tak, że w weekendy spałam czasem po 12 godzin. Udawało mi się odespać (oczywiście umownie, bo weekend można było uznać za stracony). U ciebie wygląda to na dużo poważniejsze.

Tymczasem, czy próbowałaś jakiś metod relaksacyjnych, może jakaś książka, aromaterapia, ciepła kąpiel, kubek ciepłego mleka przed snem?
Może chociaż minimalnie sobie tym pomożesz.

AvaVeronica · 2013-01-14, 18:34

Cytat:

Napisane przez rochelle_

Wygląda to na coś poważniejszego niż "przemęczenie", idź do lekarza, do skutku szukaj takiego, który nie zbagatelizuje tego problemu. U mnie było tak, że w weekendy spałam czasem po 12 godzin. Udawało mi się odespać (oczywiście umownie, bo weekend można było uznać za stracony). U ciebie wygląda to na dużo poważniejsze.

Tymczasem, czy próbowałaś jakiś metod relaksacyjnych, może jakaś książka, aromaterapia, ciepła kąpiel, kubek ciepłego mleka przed snem?
Może chociaż minimalnie sobie tym pomożesz.

Na początku studiów miałam podobnie,ale dość szybko wszystko wróciło do normy. Teraz liczę na jakieś wskazówki jak sobie pomóc,bo nie mam już pomysłów.

aneczek88 · 2013-01-14, 19:18

Miałam podobny problem w zeszłym roku. W czasie gdy kończyłam studia, czekała mnie obrona pracy dyplomowej, zmieniłam pracę, chłopak mnie zdradzał, zakończył się ten związek a ja oddawałam się pracy, by zapomnieć (pracowałam nawet 16 h dziennie), schudłam 5 kg, tak mi siadło to wszystko na psychice, że przez 2 miesiące sypiałam po 3 h/na dobę. Potrafiłam zasnąć i po 1 h snu obudzić się i nie móc zasnąć całą noc. Oczy miałam tak przekrwione od braku snu (zresztą nadal mam trochę popękane żyłki i nic już nie pomaga), że wyglądałam strasznie. Też byłam u lekarza, ale nie chciał mi przepisać tabletek. Poradził mi pić melisę i jeść przed snem mleczne kaszki, ryż na mleku. Z czasem pomogło.

baby91 · 2013-01-14, 19:18

Autorko, koleżanka wyżej już Ci dała bardzo dobrą wskazówkę - przebadaj się pod kątem tarczycy (TSH). Możliwe, że cierpisz na jej nadczynnośc, a zaburzenia snu są jednym z jej objawów (wiem, co piszę, bo sama na to choruję). Czy masz jeszcze jakieś inne dolegliwości oprócz tych ze sem?

AvaVeronica · 2013-01-15, 07:43

Teraz jestem ciągle zmęczona, zdenerwowana,boli mnie głowa i w każdą czynność wkładam 2 razy więcej wysiłku-ale myślałam,że to objawy braku snu, i tych pourywanych nocy. Dziwię się tylko,że lekarka mnie nie dała mi żadnego skierowania na badania, w końcu to już trochę trwa.
Wczoraj przed snem wypiłam kakao,zjadłam banana, zastosowałam olejek sandałowy do aromaterapii, i wypiłam melisę- zasnęłam " dopiero" o 22 -1, potem 2.30-6. Mały sukces

83monia · 2013-01-15, 09:58

sorki, zle przeczytalam

a rzeczywioscie piszecie o tarczycy i przemeczenie moze byc objawem. moja mama ma i wlasnie nie sypiala, chudla, zmeczona byla nawet oddychaniem. idz zbadaj tsh i ew endokrynolog.

aneczek88 · 2013-01-15, 10:11

Kakao jest pobudzające, bo zawiera teobrominę i kofeinę (w niewielkiej ilości, ale jednak). Najlepiej zrezygnuj z picia kawy, herbaty czarną i zieloną pij do godzin popołudniowych, popołudniu lepiej nie pij nic co zawiera kofeinę (tj.cola, herbata czarna, zielona, kawa)

Sorbet · 2013-02-01, 15:52

Powiem co wiem i co mi pomaga, bo problemy ze spaniem mam odkąd pamiętam: najpierw nie mogłam przez parę lat zasnąć (strach przed brakiem snu też nie pozwalał mi zasnąć, czasem nawet z tego płakałam), a teraz jest odwrotnie - budzę się w środku nocy i pomimo zmęczenia nie mogę dalej spać. Bezsenność do mnie przychodzi falami tj czasem śpię przez całą noc, a potem przez tydzień problem. Biorę wtedy kąpiel 10 min (to ma dla mnie psychologiczne znaczenie, takie oczyszczenie po syfach całego dnia), używam olejku lawendowego (kiedyś nic nie dawał, teraz mi pomaga), wietrzę pokój, fajnie się śpi po seksie, no niestety jestem singlem teraz :/
Jak poszłam do lekarza to przepisał mi tabletki, ale byłam po nich zmulona bardziej niż po nieprzespanej nocy.
Może to tarczyca, nie wiem, nie słyszałam o tej wersji. Moja mama ma cukrzycę i też problemy ze spaniem, więc nie panikuj bo to wcale nie ciało może szwankować. To bardziej w głowie siedzi moim zdaniem.
Aha - piwo ma działanie nasenne więc zrób sobie szklankę grzańca od czasu do czasu albo kup szyszkę chmielu i zrób sobie napar: http://www.zielarnia24.pl/1929,szysz...-50g-flos.html

karolina2020 · 2013-02-01, 17:30

Nie jestem lekarzem, ale powiem czego ja bym sprobowala

Przychodzisz ze studiow, pijesz kawe i zajmujesz sie jakas aktywnoscia fizyczna, aerobik, tance, hula-hop czy co tam lubisz

Teraz w okresie zimowym tez mi sie czesto chce spac, mam wrazenie ze o 20 juz bym mogla zasnac

Ale jak sie przemoge i pojde na zumbe na 20:30 to dostaje powera, od razu wraca energia do zycia i czlowiek lepiej funcjonuje.

Sorbet · 2013-02-02, 06:31

Miałam jeszcze dopisać to co karolina - kłopoty ze snem mogą być spowodowane złym dotlenieniem organizmu. Jak nie masz sił na aerobik to przynajmniej rano pobiegaj dokoła bloku albo wysiądź przystanek wcześniej i szybkim krokiem idź do domu. Może skakanka? Cokolwiek byle nie w dusznym pokoju! Ja polecam ćwiczyć z rana, bo wieczorem gdy ćwiczyłam to krew mi szybko krążyła, byłam naładowana energią i trudno mi było zasnąć. Każdy inaczej na różne rzeczy reaguje.

Kafeja · 2013-02-21, 15:04

Ja brałam melatoninę lekam, jak mialam takie problemy. Ja mialam tak, ze budzilam się każdej nocy ok 1-2 i nie spalam do rana. Bylam przemęczona, bo miałam bardzo dużo rzeczy do zrobienia, spraw do załatwienia, cały czas ktoś do mnie dzwonił, co chwila przypominałam sobie o kolejnej rzeczy, której nie zrobiłam.Siedzialam do nocy, by nadrobic zaległości. Moja doba odwróciła się do góry nogami. Zaczelam brac leki nasenne, bo nie mogłam zasnąć, ale czulam się po nich otumaniona. Wykanczalo mnie to. Zaczełam brac melatonine lekam. Ale po kilku tygodniach brania melatoniny, śpię bez przerwy, nerwów i stresu że nie wypocznę do rana

)

summerisgone · 2013-02-22, 13:14

Autorko miałam podobne problemy kiedyś, potem okazało się że miałam anemię z powodu niedoboru żelaza. Podobne objawy daje też niedobór witaminy b5. Myślę, że powinnaś zacząć od przebadania krwi.

**2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6** · 2013-02-22, 15:02

doraźnie spróbuj syrop SENOSPASMINA, działa idealnie nasennie (przynajmniej na mnie) i nie zamula
a do lekarza wybierz się koniecznie

Latiha · 2013-02-22, 15:18

Cóż, spróbuj pójść spać nieco później, tak gdzieś o północy albo o 1. Ja zawsze tak robię i nie mam problemu z przespaniem całej nocy i przebudzeniem się rano czy to o 6 czy o 11

**ezilda** · 2013-04-15, 21:30

Miałam podobnie, co autorka tego wątku, gdy pracowałam na kilka zmian i niekiedy do późna w nocy siedziałam w pracy. Trochę się przestawiłam i było mi trudno zasnąć w nocy. Pomogło mi przyjmowanie kapsułki Forsenu, raz dziennie. Z tego, co autorka pisze, wynika, że jeszcze nie próbowała tego suplementu diety. Może warto by spróbować?

SzatanSerduszko · 2013-04-15, 21:47

Oho, cos dla mnie, od dziecinstwa mam problemy ze snem. Droga Autorko, tak ze swojej strony powiem tyle - jezeli powyzsze podpowiedzi innych Wizazanek nie dadza efektu, to warto byloby sie przejsc po jakis lek, ktory zawiera substancje o nazwie zolpidem (Stilnox, Nasen, itp.) Ja ze wzgledu na swoja bezsennosc musialam brac dluzej, niz przez czas zalecany, ale sadze, ze skoro Ty wczesniej takich problemow nie miewalas, to w 2 tygodnie powinnas sie z tym uporac. Problem w tym, czy lekarz bedzie sklonny Ci to zapisac, ale u mnie nigdy z tym klopotow nie bylo. Jednakze pamietaj, nie wiem, czy na tyle powazny jest ten problem, aby siegac po te tabletki, wiec jak wspominalam, warto sprobowac podpowiedzi innych, a nuz cos zadziala

renia2503 · 2016-01-30, 23:31

hej
nie czytałam wszystkich postów, więc moje pytanie może się powtórzyć.
Chciałam zapytać o jakieś dobre tabletki na sen. Może mi ktoś jakieś polecić.
Z góry dziękuję bardzo za odpowiedz.

helenahauff · 2016-01-31, 18:29

Cytat:

Napisane przez renia2503

hej
nie czytałam wszystkich postów, więc moje pytanie może się powtórzyć.
Chciałam zapytać o jakieś dobre tabletki na sen. Może mi ktoś jakieś polecić.
Z góry dziękuję bardzo za odpowiedz.

tak jak wyżej ktoś napisał, nasen, apo zolpin itp zawierające zolpidem. Pomagają w zaśnięciu, a po przebudzeniu nie ma efektu odrealnienia.

**blackdrees** · 2016-02-04, 17:19

a może zanim sięgniecie po jakieś tabletki nasenne sprawdzicie inne sposoby? Ja, żeby dobrze spać muszę się porządnie zmęczyć, aktywność fizyczna bardzo dobrze działa na poprawę samopoczucia. Drugim świetnym sposobem są kąpiele solankowe, do wanny z wodą dodaje sól o zapachu sandałowca, wycisza, relaksuje, świetnie się po nich śpi.

y@kor · 2016-02-04, 19:00

Polecam herbatki "na dobry sen" są z kilku firm - próbowałam i uważam, ze działają naprawdę fajnie

Kłopoty miałam podczas pełni księżyca, rozmyślałam o różnych sprawach i przez kilka godzin zasnąć nie mogłam. Teraz jak czeka mnie trudny dzień to wieczorkiem wypijam filiżaneczkę herbatki i śpię jak niemowlę

2013-01-14, 11:11	#1
AvaVeronica Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 28	Problemy ze snem Ostatnio mam problemy ze snem. Zaczęło się od tego,że musiałam przez jakiś czas łączyć pracę na cały etat i dzienne studia. Wiadomo, zarwane noce,ciągle niewyspanie itp. Myślałam,że to przejdzie samo jak unormuje mi się tryb życia. Ale jest jeszcze gorzej. Niby nie mam jakoś wyjątkowo męczących dni,a wracam do domu z uczelni i o 17-18 marzę o pójściu spać. Zaczynam się uczyć, czytać,czy oglądać jakiś film i najpóźniej o 21 zasypiam. Zaś o północy się przebudzam i 3-4 godziny próbuję na nowo zasnąć,bezskutecznie i tak noc w noc od miesiąca. Około 6 muszę wstać i iść na uczelnię, ale po takiej " pourywanej" nocy zupełnie nie mam na nic ochoty. I takie błędne koło. Bo rano budzę się niewyspana, zmęczona,boli mnie głowa i znów padam o 21,by znów się w nocy obudzić. Powiedziałam o tym ostatnio lekarce to poradziła wziąć coś delikatnego na nerwy i przeczekać, bo mam 23 lata i na pewno przejdzie-kupiłam Mellisanę, Valused, piłam melisę, jakieś herbatki na dobry sen. Ale nic nie działa. I tak budzę się w nocy. Z każdym dniem jest coraz gorzej, mam coraz mniej energii,snuję się po domu,i cały dzień marzę o tym by porządnie się wyspać. Ktoś przeżył coś podobnego? Naprawdę mam posłuchać lekarki i wierzyć,że samo przejdzie? To trwa już ponad 5 tygodni i tylko pogłębia moją irytację, bo ileż można tak się męczyć? Edytowane przez AvaVeronica Czas edycji: 2013-01-14 o 11:12

2013-01-14, 11:16	#2
PanTuNieStal Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 62	Dot.: Problemy ze snem A nie masz jakiś innych stresów, zmartwień? Problemów hormonalnych? Nie pijesz za dużo kawy/napojów energetycznych? One mogą rozregulowywać sen.

2013-01-14, 11:23	#4
PanTuNieStal Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 62	Dot.: Problemy ze snem Może, jak taki stan będzie się przedłużać, warto byłoby się przebadać. Problemy z bezsennością często są powiązane np z nadczynnością tarczycy.

2013-01-14, 11:40	#5
JustShe Rozeznanie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Honolulu Wiadomości: 520	Dot.: Problemy ze snem albo idz troche pozniej spac __________________ M. : *

2013-01-14, 19:18	#13
aneczek88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 59	Dot.: Problemy ze snem Miałam podobny problem w zeszłym roku. W czasie gdy kończyłam studia, czekała mnie obrona pracy dyplomowej, zmieniłam pracę, chłopak mnie zdradzał, zakończył się ten związek a ja oddawałam się pracy, by zapomnieć (pracowałam nawet 16 h dziennie), schudłam 5 kg, tak mi siadło to wszystko na psychice, że przez 2 miesiące sypiałam po 3 h/na dobę. Potrafiłam zasnąć i po 1 h snu obudzić się i nie móc zasnąć całą noc. Oczy miałam tak przekrwione od braku snu (zresztą nadal mam trochę popękane żyłki i nic już nie pomaga), że wyglądałam strasznie. Też byłam u lekarza, ale nie chciał mi przepisać tabletek. Poradził mi pić melisę i jeść przed snem mleczne kaszki, ryż na mleku. Z czasem pomogło.

2013-01-14, 19:18	#14
baby91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 123	Dot.: Problemy ze snem Autorko, koleżanka wyżej już Ci dała bardzo dobrą wskazówkę - przebadaj się pod kątem tarczycy (TSH). Możliwe, że cierpisz na jej nadczynnośc, a zaburzenia snu są jednym z jej objawów (wiem, co piszę, bo sama na to choruję). Czy masz jeszcze jakieś inne dolegliwości oprócz tych ze sem? __________________ -------------------------------------------

2013-01-15, 07:43	#15
AvaVeronica Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 28	Dot.: Problemy ze snem Teraz jestem ciągle zmęczona, zdenerwowana,boli mnie głowa i w każdą czynność wkładam 2 razy więcej wysiłku-ale myślałam,że to objawy braku snu, i tych pourywanych nocy. Dziwię się tylko,że lekarka mnie nie dała mi żadnego skierowania na badania, w końcu to już trochę trwa. Wczoraj przed snem wypiłam kakao,zjadłam banana, zastosowałam olejek sandałowy do aromaterapii, i wypiłam melisę- zasnęłam " dopiero" o 22 -1, potem 2.30-6. Mały sukces

2013-01-15, 09:58	#16
83monia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna Wiadomości: 12 219	Dot.: Problemy ze snem sorki, zle przeczytalam a rzeczywioscie piszecie o tarczycy i przemeczenie moze byc objawem. moja mama ma i wlasnie nie sypiala, chudla, zmeczona byla nawet oddychaniem. idz zbadaj tsh i ew endokrynolog. __________________ Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl

2013-01-15, 10:11	#17
aneczek88 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 59	Dot.: Problemy ze snem Kakao jest pobudzające, bo zawiera teobrominę i kofeinę (w niewielkiej ilości, ale jednak). Najlepiej zrezygnuj z picia kawy, herbaty czarną i zieloną pij do godzin popołudniowych, popołudniu lepiej nie pij nic co zawiera kofeinę (tj.cola, herbata czarna, zielona, kawa)

2013-02-01, 15:52	#18
Sorbet Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg Wiadomości: 1 436	Dot.: Problemy ze snem Powiem co wiem i co mi pomaga, bo problemy ze spaniem mam odkąd pamiętam: najpierw nie mogłam przez parę lat zasnąć (strach przed brakiem snu też nie pozwalał mi zasnąć, czasem nawet z tego płakałam), a teraz jest odwrotnie - budzę się w środku nocy i pomimo zmęczenia nie mogę dalej spać. Bezsenność do mnie przychodzi falami tj czasem śpię przez całą noc, a potem przez tydzień problem. Biorę wtedy kąpiel 10 min (to ma dla mnie psychologiczne znaczenie, takie oczyszczenie po syfach całego dnia), używam olejku lawendowego (kiedyś nic nie dawał, teraz mi pomaga), wietrzę pokój, fajnie się śpi po seksie, no niestety jestem singlem teraz :/ Jak poszłam do lekarza to przepisał mi tabletki, ale byłam po nich zmulona bardziej niż po nieprzespanej nocy. Może to tarczyca, nie wiem, nie słyszałam o tej wersji. Moja mama ma cukrzycę i też problemy ze spaniem, więc nie panikuj bo to wcale nie ciało może szwankować. To bardziej w głowie siedzi moim zdaniem. Aha - piwo ma działanie nasenne więc zrób sobie szklankę grzańca od czasu do czasu albo kup szyszkę chmielu i zrób sobie napar: http://www.zielarnia24.pl/1929,szysz...-50g-flos.html __________________ Blog Edytowane przez Sorbet Czas edycji: 2013-02-01 o 15:55

2013-02-01, 17:30	#19
karolina2020 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 1 556	Dot.: Problemy ze snem Nie jestem lekarzem, ale powiem czego ja bym sprobowala Przychodzisz ze studiow, pijesz kawe i zajmujesz sie jakas aktywnoscia fizyczna, aerobik, tance, hula-hop czy co tam lubisz Teraz w okresie zimowym tez mi sie czesto chce spac, mam wrazenie ze o 20 juz bym mogla zasnac Ale jak sie przemoge i pojde na zumbe na 20:30 to dostaje powera, od razu wraca energia do zycia i czlowiek lepiej funcjonuje. __________________

2013-02-02, 06:31	#20
Sorbet Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Rzeszów/Edynburg Wiadomości: 1 436	Dot.: Problemy ze snem Miałam jeszcze dopisać to co karolina - kłopoty ze snem mogą być spowodowane złym dotlenieniem organizmu. Jak nie masz sił na aerobik to przynajmniej rano pobiegaj dokoła bloku albo wysiądź przystanek wcześniej i szybkim krokiem idź do domu. Może skakanka? Cokolwiek byle nie w dusznym pokoju! Ja polecam ćwiczyć z rana, bo wieczorem gdy ćwiczyłam to krew mi szybko krążyła, byłam naładowana energią i trudno mi było zasnąć. Każdy inaczej na różne rzeczy reaguje. __________________ Blog

2013-02-21, 15:04	#21
Kafeja Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 2	Dot.: Problemy ze snem Ja brałam melatoninę lekam, jak mialam takie problemy. Ja mialam tak, ze budzilam się każdej nocy ok 1-2 i nie spalam do rana. Bylam przemęczona, bo miałam bardzo dużo rzeczy do zrobienia, spraw do załatwienia, cały czas ktoś do mnie dzwonił, co chwila przypominałam sobie o kolejnej rzeczy, której nie zrobiłam.Siedzialam do nocy, by nadrobic zaległości. Moja doba odwróciła się do góry nogami. Zaczelam brac leki nasenne, bo nie mogłam zasnąć, ale czulam się po nich otumaniona. Wykanczalo mnie to. Zaczełam brac melatonine lekam. Ale po kilku tygodniach brania melatoniny, śpię bez przerwy, nerwów i stresu że nie wypocznę do rana)

2013-02-22, 13:14	#22
summerisgone Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 3 534	Dot.: Problemy ze snem Autorko miałam podobne problemy kiedyś, potem okazało się że miałam anemię z powodu niedoboru żelaza. Podobne objawy daje też niedobór witaminy b5. Myślę, że powinnaś zacząć od przebadania krwi.

2013-02-22, 15:02	#23
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 4 242	Dot.: Problemy ze snem doraźnie spróbuj syrop SENOSPASMINA, działa idealnie nasennie (przynajmniej na mnie) i nie zamula a do lekarza wybierz się koniecznie

2013-02-22, 15:18	#24
Latiha Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 740	Dot.: Problemy ze snem Cóż, spróbuj pójść spać nieco później, tak gdzieś o północy albo o 1. Ja zawsze tak robię i nie mam problemu z przespaniem całej nocy i przebudzeniem się rano czy to o 6 czy o 11 __________________ moja wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261940 moja fragrantica http://www.fragrantica.com/member/213446/ Arabistka, w sercu i na papierze ...ماتت قلوب الناس ماتت بنا النخوة

2013-04-15, 21:30	#25
ezilda BAN stały Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 46	Dot.: Problemy ze snem Miałam podobnie, co autorka tego wątku, gdy pracowałam na kilka zmian i niekiedy do późna w nocy siedziałam w pracy. Trochę się przestawiłam i było mi trudno zasnąć w nocy. Pomogło mi przyjmowanie kapsułki Forsenu, raz dziennie. Z tego, co autorka pisze, wynika, że jeszcze nie próbowała tego suplementu diety. Może warto by spróbować?

2013-04-15, 21:47	#26
SzatanSerduszko Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-07 Wiadomości: 18	Dot.: Problemy ze snem Oho, cos dla mnie, od dziecinstwa mam problemy ze snem. Droga Autorko, tak ze swojej strony powiem tyle - jezeli powyzsze podpowiedzi innych Wizazanek nie dadza efektu, to warto byloby sie przejsc po jakis lek, ktory zawiera substancje o nazwie zolpidem (Stilnox, Nasen, itp.) Ja ze wzgledu na swoja bezsennosc musialam brac dluzej, niz przez czas zalecany, ale sadze, ze skoro Ty wczesniej takich problemow nie miewalas, to w 2 tygodnie powinnas sie z tym uporac. Problem w tym, czy lekarz bedzie sklonny Ci to zapisac, ale u mnie nigdy z tym klopotow nie bylo. Jednakze pamietaj, nie wiem, czy na tyle powazny jest ten problem, aby siegac po te tabletki, wiec jak wspominalam, warto sprobowac podpowiedzi innych, a nuz cos zadziala

2016-01-30, 23:31	#27
renia2503 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 46	Dot.: Problemy ze snem hej nie czytałam wszystkich postów, więc moje pytanie może się powtórzyć. Chciałam zapytać o jakieś dobre tabletki na sen. Może mi ktoś jakieś polecić. Z góry dziękuję bardzo za odpowiedz. Edytowane przez renia2503 Czas edycji: 2016-01-31 o 00:11

2016-02-04, 17:19	#29
blackdrees BAN stały Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 111	Dot.: Problemy ze snem a może zanim sięgniecie po jakieś tabletki nasenne sprawdzicie inne sposoby? Ja, żeby dobrze spać muszę się porządnie zmęczyć, aktywność fizyczna bardzo dobrze działa na poprawę samopoczucia. Drugim świetnym sposobem są kąpiele solankowe, do wanny z wodą dodaje sól o zapachu sandałowca, wycisza, relaksuje, świetnie się po nich śpi.

2016-02-04, 19:00	#30
y@kor Silveris Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Świdnik Wiadomości: 489	Dot.: Problemy ze snem Polecam herbatki "na dobry sen" są z kilku firm - próbowałam i uważam, ze działają naprawdę fajnie Kłopoty miałam podczas pełni księżyca, rozmyślałam o różnych sprawach i przez kilka godzin zasnąć nie mogłam. Teraz jak czeka mnie trudny dzień to wieczorkiem wypijam filiżaneczkę herbatki i śpię jak niemowlę

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)