Anty_KWC, czyli o bajkach, marketingu i oszustwach w przemyśle kosmetycznym

[rzyrafka]

Napisane przez Ptaszysko

Po takie wlasnie wyznania fatygowala sie dziennikarka "twojego stylu" az do Barcelony

sponsorowane- Ty byś nie skorzystała

[mentha]

Napisane przez Ptaszysko

Mnie rozbawila relacja z krecenia reklamowki nowego podkladu Astor zamieszczona w grudniowym "Twoim Stylu" Podklad -pomijajac fakt,ze to powtorny badziew- reklamuje swoja twarza i to o zgrozo! wizerunkiem na opakowaniu -Ania Przybylska.I to za granica! Smutne to,ze jeden z gorszych o ile nie najgorszy produkt Astor bedzie kojarzony z Przybylska. Oczywiscie "Twoj Styl' zachwala:nowy,rewelacyjny ,lekki jak piorki podklad juz do kupienia w Polsce.Odruch wymiotny gwarantowany.
Zeby bylo wiecej lukru to Ania zapytana o swoj ulubiony kosmetyk odpowiada bez wahania: blyszczyk shine extreme oczywiscie .... Astor!

Po takie wlasnie wyznania fatygowala sie dziennikarka "twojego stylu" az do Barcelony

Bez obaw, nic nie wskazuje na to, żeby A. Przybylska zaistniała za granicą jako aktorka. Pozostanie raczej tą ładną buzią z reklamy. Anonimową.
To, że zachwala jakiś błyszczyk jest całkiem zrozumiale - zapewne zobowiązuje ją do tego kontrakt reklamowy.
A co do samego konkursu, to polega on na tym, że kilka pań przez rok testuje kosmetyki reklamodawców, by ci później mogli na swoich produktach umieścić logo i płacili za reklamę w kolejnych numerach pisma.
Skład tegorocznego jury: Jolanta Pieńkowska (redaktor naczelna magazynu Twój STYL), Joanna Nojszewska (zastępca redaktor naczelnej), Hanna Smoktunowicz, Magdalena Cielecka (aktorka), Elżbieta Kowalska-Olędzka (dermatolog), Magda Mołek i Danuta Stenka (aktorka).

[justa79]

Napisane przez mentha

I Eveline (jakby podobne ):

jeśli chodzi o tę firmę, to bardzo wiele jej produktów przypomina z opakowań kosmetyki zagranicznych firm.

[kochanie]

Tak sobie przeglądałam archiwalne wątki... i natknęłam się na ten:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...291#post261291

z bioder do biustu... marzy o tym pewnie połowa kobiet takich jak ja, ale ile jest aż tak naiwnych, żeby się na to nabrać?!
Ja rozumiem - mało jest osób, które czytają składy i ludzie nabierają się na "cudowne" wazeliny z alkoholem sprzedawane jako krem na wszystkie problemy skórne, ale wierzyć w taką bajkę nie mogę sobie wyobrazić, że kupiła to choćby jedna osoba...

[mewcia]

Napisane przez goldfish3000

Skóra po radioterapii jest bardzo zniszczona i tu potrzebane są radykalne środki,np. Linomag,okłady z jałowej parafiny ,Silol, Panthenol,Lanolina, Hydrokortyzon. Ale nie kwas foliowy,który musi sie wchłonąć do ustroju (w końcu bierze udział w syntezie DNA,ale te procesy nie odbywają się w naskórku!). W preparatach kosmetycznych jako samodzielne związki stosowane są biotyna, B5 i jej prowitamina - D-pantenol ala nie folacyna,no oprócz wynalazku p. Eris. Wg podkreslanie cudownego działania folacyny mija się z celem w przypadku kremów. Taki pic na wode, fotomontaż,efekt placebo i wyciąganie pieniędzy. A tak na marginesie: przecież po to się stosuje radioterapie,żeby zniszczyć niepożądane komórki nowotworowe,a więc z ulotki wynika że chroni to co trzeba zniszczyć? Paradoks goni paradoks. Rozumiem,nie chodzi o strefe nowotworową ale i tak dla mnie to bełkot. Zaznaczam,że jest to tylko moja opinia.

Kwas foliowy jest witamina ktora jest niezbedna do prawidlowego funkcjonowania organizmu ludzkiego. Jego glowna funkcja jest udzial w tworzeniu kwasow nukleinowych czyli w syntezie DNA. Jak wiadomo jest to substancja ktorej niedobor u kobiet w ciazy moze spowodowac powazne uszkodzenia plodu. Czyli jest on potrzebny wszedzie tam gdzie nastepuja intensywne podzialy komorkowe (wszedzie tam gdzie dochodzi do intensywnego powielania DNA). Wynika z tego ze w skorze jak najbardziej potrzebny jest kwas foliowy dzieki stalej syntezie nowych komorek (te stare - martwe ulegaja rogowaceniu) Moim zdaniem kwas foliowy jest jak najbardziej potrzebny w skorze! Jesli tylko uda sie komus go przetransportowac do wnetrza komorki to jego dzialanie bedzie jak najbardziej aktywne.

Dlaczego wiec nie negujemy dzialania witaminy C ktora przeciez tez jest fotolabilna a tak negatywnie wyrazamy sie o kwasie foliowym, ktory tez ma swoj pozytywny udzial?

Jeszcze jedna sprawa. Radioterapia "powoduje uszkodzenia żywych komórek organizmu. Powoduje także mutacje komórek, które same w sobie, również mogą być przyczyną rozwoju nowotworów. Radioterapia ma jednak o wiele większe działanie destruktywne na komórki nowotworowe, niż na normalne, zdrowe komórki" Ale wlasnie dlatego kwas foliowy moze byc potrzebny kobieta po radioterapi gdzy ta metoda leczenie nie dziala TYLKO na chore komorki.

[goldfish3000]

Zacytowałaś moją wypowiedź,więc pozwole sobie ustosunkować się do tej ,jak rozumiem polemiki,z tym co napisałam. 1. "Kwas foliowy jest witamina ktora jest niezbedna do prawidlowego funkcjonowania organizmu ludzkiego" - niekwestionowany fakt, 2. "Moim zdaniem kwas foliowy jest jak najbardziej potrzebny w skorze! " - napisałam coś innego? 3."Jesli tylko uda sie komus go przetransportowac do wnetrza komorki to jego dzialanie bedzie jak najbardziej aktywne" - p. Eris nie udało sie tego dokonać,jej "wynalazek" nawet nie jest objęty patentem. Taka postać kwasu foliowego jest niestabilna i nie ma szans zdziałać nic konkretnego w naszej skórze. Przypominam,że najważniejsze procesy determinujące wygląd skóry nie odbywają się w naskórku,m.in replikacja DNA. Jest natomiast szansa na efektywne wykorzystanie dobrodziejstw folacyny,nie tylko aplikowanej doustnie ale i zewnętrznie. Więcej o tym
http://www.zdrowie.senior.pl/75,0,Kw...czki,1166.html
Odnośnie słów "Ale wlasnie dlatego kwas foliowy moze byc potrzebny kobieta po radioterapi gdzy ta metoda leczenie nie dziala TYLKO na chore komorki." - oczywiście, w pełni sie zgadzam,ale w dalszym ciągu folacyna jest najskuteczniej wykorzystywana przez organizm,gdy się wchłania w ustroju a nie przez skórę. I prościej i taniej.

[kochanie]

znalazłam jeszcze coś Tym razem jedna z "najciekawszych" propozycji Douglasa na prezent pod choinkę...
To tonik w płatkach - 30 płatków za 210 zł I w dodatku wszystko robią

[Rayne]

Napisane przez kochanie

znalazłam jeszcze coś Tym razem jedna z "najciekawszych" propozycji Douglasa na prezent pod choinkę...
To tonik w płatkach - 30 płatków za 210 zł I w dodatku wszystko robią

Dziękuję, mimo zmęczenia - uśmiałam się
Tylko co to znaczy, że ten tonik jest wysubtelniający?:rolleyes : Na charakter podziała czy jak...

[justyce]

Przynoszący natychmiastowe efekty... ale jakie?

[Basia39]

Napisane przez justyce

Przynoszący natychmiastowe efekty... ale jakie?

Jednym z niekwestionowanych efektów natychmiastowych, występujących zaraz po zakupie tego toniku w płatkach jest fakt, iż jest się lżejszym o 210 PLN

[Kate30]

Napisane przez Rayne

Dziękuję, mimo zmęczenia - uśmiałam się
Tylko co to znaczy, że ten tonik jest wysubtelniający?:rolleyes : Na charakter podziała czy jak...

Jakby działał na charakter to biorę od razu
- na prezenty jak znalazł

[tilmitt]

Napisane przez kochanie

znalazłam jeszcze coś Tym razem jedna z "najciekawszych" propozycji Douglasa na prezent pod choinkę...
To tonik w płatkach - 30 płatków za 210 zł I w dodatku wszystko robią

haha, zdecydowanie KWC!

[goldfish3000]

Napisane przez kochanie

znalazłam jeszcze coś Tym razem jedna z "najciekawszych&quot ; propozycji Douglasa na prezent pod choinkę...
To tonik w płatkach - 30 płatków za 210 zł I w dodatku wszystko robią

Wy sie śmiejecie ale jestem przekonana,że znajdą się na to nabywcy. Ostatnio czuję sie jakoś mało subtelnie. Chyba się skuszę....

[mewcia]

goldfish3000 nie chcialam Cie urazic jesli sie tak stalo to przepraszam. Chcialam tylko zwrocic uwage na to ze to wlasnie w naskorku odbywaja sie procesy regeneracji komorek skory a przy kazdym podziale komorkowym konieczna jest synteza nowego DNA. Dlatego wlasnie kwas foliowy wydaje sie byc wazny w kontekscie radioterapi gdyz ten rodzaj terapi godzi wlasnie w DNA.
Calkiem mozliwe ze p. Eris nie udalo sie go przetransportowac do wnetrza komorek ale gdyby sie jej tylko udalo moim zdaniem mozna by to nazwac innowacja kosmetyczna. Niestety tego nie sprawdzilam, zreszta moja wiedza jest chyba zbyt mala aby porywac sie na tego typu oceny.
Jedno tylko dodam jeszcze do tej wypowiedzi. Z pewnoscia masz racje piszac ze glownym zrodlem dla organizmu powinien byc kwas foliowy podawny doustnie. Jednak wchlanialnosc witamin z przewodu pokarmowego jest ograniczona a skora w kolejce na witaminy niestety jest gdzies na koncu listy i moze dlatego warto jest zatroszczyc sie o podawanie ich z zewnatrz. (abstrahujac od skutecznosci czy tez nie kremow z folacyna p. Eris )

[goldfish3000]

Napisane przez mewcia

goldfish3000 nie chcialam Cie urazic jesli sie tak stalo to przepraszam. Chcialam tylko zwrocic uwage na to ze to wlasnie w naskorku odbywaja sie procesy regeneracji komorek skory a przy kazdym podziale komorkowym konieczna jest synteza nowego DNA. Dlatego wlasnie kwas foliowy wydaje sie byc wazny w kontekscie radioterapi gdyz ten rodzaj terapi godzi wlasnie w DNA.
Calkiem mozliwe ze p. Eris nie udalo sie go przetransportowac do wnetrza komorek ale gdyby sie jej tylko udalo moim zdaniem mozna by to nazwac innowacja kosmetyczna. Niestety tego nie sprawdzilam, zreszta moja wiedza jest chyba zbyt mala aby porywac sie na tego typu oceny.
Jedno tylko dodam jeszcze do tej wypowiedzi. Z pewnoscia masz racje piszac ze glownym zrodlem dla organizmu powinien byc kwas foliowy podawny doustnie. Jednak wchlanialnosc witamin z przewodu pokarmowego jest ograniczona a skora w kolejce na witaminy niestety jest gdzies na koncu listy i moze dlatego warto jest zatroszczyc sie o podawanie ich z zewnatrz. (abstrahujac od skutecznosci czy tez nie kremow z folacyna p. Eris )

Ależ oczywiście,że mnie nie uraziłaś. Mam również nadzieję,że mojej wypowiedzi nie potraktowałaś jako "atak" lecz jako konstruktywną polemikę,lecz jeśli tak się stało to przepraszam również.Co do jednego jesteśmy zgodne - ta substancja jest nam niezbędna. Sceptycznie podchodze wyłącznie do "innowacji" p. Eris. Z jednym natomiast sie nie zgodzę a mianowicie,że skóra jest na końcu listy odbiorców niezbędnych elementów. I w tym miejscu znajdujemy kolejną płaszczyzne porozumienia. Warto troszczyć sie o naszą doczesną powłokę i od wewnątrz i od zewnątrz.

[Estraven]

Napisane przez goldfish3000

"Jesli tylko uda sie komus go przetransportowac do wnetrza komorki to jego dzialanie bedzie jak najbardziej aktywne" - p. Eris nie udało sie tego dokonać,jej "wynalazek" nawet nie jest objęty patentem. Taka postać kwasu foliowego jest niestabilna i nie ma szans zdziałać nic konkretnego w naszej skórze. Przypominam,że najważniejsze procesy determinujące wygląd skóry nie odbywają się w naskórku,m.in replikacja DNA.

Zgadzam się z Goldfish; ale mam dla Was jeszcze jedną niezbyt dobrą wiadomość Dzisiaj na zajęciach dowiedziałam się, że aby składniki aktywne kremu mogły zadziałać na podziały komórkowe albo replikację DNA, to muszą przeniknąć bardzo głęboko do skóry (przez 1. warstwę martwych komórek rogowaciejących 2. warstwę komórek płaskich). Wynika z tego, że
najprawdopodobniej ani jedna z cząsteczek folacyny z kremu pani Eris nie ma szans dostać się tam, gdzie powinna działać

Dołączam rysunek (czerwona kropa sugeruje, gdzie powinna dostać się folacyna)

Na szczęście nie każdy składnik musi dojść aż tak daleko

Pozdrawiam

[Madziorka]

Napisane przez kochanie

znalazłam jeszcze coś Tym razem jedna z "najciekawszych" propozycji Douglasa na prezent pod choinkę...
To tonik w płatkach - 30 płatków za 210 zł I w dodatku wszystko robią

i pomysleć że dwa lata temu pewnie bym się na niego skusiła wstyd mi przed samą soba. Ale na szczęście jestem juz oświecona i śmieje się sama z siebie jaka byłam kiedyś głupia

[mewcia]

no to teraz przynajmniej jestesmy madrzejsze

[19katarina82]

Dla mnie hitem był krem który tłuszcz z tyłka miał przemieścić na biust

[magda2891]

Estee Lauder:

Re-Creation Day Creme SPF 15 and Re-Creation Night Creme Set

Na Strawberry net tylko 980 dolarow ( cos okolo 2700 zl ?)

This ultra-luxurious system works synergistically to help re-create, protect and maintain a remarkable, more ageless appearance--stronger, smoother and glowing with youth.

From science: calcium-optimizing technology--an unparalleled source of strength for your skin.
Powered by Padina--a unique sea plant that actually grows its own protective, calcified shell--and other sea-sourced ingredients, the Re-Creation formulas help the calcium in your skin perform its natural age-fighting tasks with optimum results.

From nature: micronized minerals, the longevity factor for more youthful-looking skin.
Culled from the remote islands of Okinawa, a micronized concentrate of over 74 vital trace minerals such as magnesium, zinc and selenium enriches the Re-Creation formulas. Research has been done to link this fabled mixture of minerals to the longevity of the inhabitants whose average life expectancy is measured in centuries instead of decades. This remarkable wealth of minerals is also critical to younger-looking skin.

Re-Creation by day: Day Creme SPF 15
This silky day creme leaves a dewy finish as it achieves an amazing lifted look by helping your skin maintain the natural collagen and elastin support that gives it strength and resilience.

Re-Creation by night: Night Creme
This sumptuously emollient night creme delivers an astonishing surge of moisture and works to boost skin's natural ability to repair the visible signs of aging that accrue each and every day.

Czyli troche skracajac
Ultra luksusowe kremy ktore POMAGAJA przywrocic na nowo ( oraz chronic i utrzymac) mlodzienczy wyglad.
Dzieki czemu?
Padina (unikalna alga/ koralowiec?, przyznam sie ze nie moglam znalezc tej rosliny i nie wiem do konca czym ona jest oprocz tego ze sea plant ) + mineraly

Skladu kremow na oficjalnej stronie EL znalezc niestety nie moglam ale i tak cena wydaje mi sie mocno wygorowana za te cuda

[lieselotte]

Chcialam dodac cos a propos przenikania kosmetykow. Jezeli jakakolwiek substancja jest wchlaniana przez skore do krwiobiegu, a o to calkiem latwo z bogato unaczynionej skory wlasciwej, to nie moze juz byc nazwana kosmetykem tylko lekiem. Fakt ten pociaga za soba koniecznosc rejestracji tej substancji jako leku, oczywiscie procedury sa tu duzo bardziej skomplikowane niz przy rejestracji kosmetykow. Wydaje mi sie wiec, ze producenci kosmetykow nie bardzo moga sie chwalic, nawet jezeli ich kosmetyki takie dzialanie wykazuja...
Z drugiej strony, podanie do wiadomosci publicznej informacji, ze kupowany w drogerii kosmetyk wchlania sie do krwiobiegu nie przysporzylby raczej klientow. Bo wchlaniaja sie nie tylko substancje tzw czynne, ale rowniez towarzyszace, ktore moglyby miec szereg skutkow ubocznych. Dlatego latwiej zarejestrowac cos jako kosmetyk wygladzajacy zmarszczki, niz borykac sie z przeprowadzaniem odpowiednich badan (w tym przypadku wrzucanie "co popadnie" byloby juz zabronione).

[mewcia]

a od kiedy wszystkie substancje ktore sa wchalaniane do krwioobiegu sa nazywane lekiem? pierwsze slysze... przeciez w kosmetykach mozna spotkac wiele substancji ktore takze sa wlasnie lekami. przyklad: kwas salicylowy.
poza tym nie wszystkie leki dochodza do naszych naczyn krwionosnych jest przeciez gro takich ktore uzywa sie tylko miejscowo np. ze wzgledu na ich znaczna toksycznosc.

[mewcia]

aha i jeszcze jedno do dlugich i zmudnych badan nad lekami
oczywiscie jest to dosc skomplikowana procedura ale nie wszystko co kupujemy w aptece musi ja przechodzic - przyklad to wiele suplementow diety (pod to podpina sie na prawde bardzo wiele)

[goldfish3000]

O Padinie znalazła to: Padina pavonica jest brązową algą, która żyje w spokojnych wodach, głównie w Morzu Śródziemnym. Padina wytwarza szkielet ochronny z wapnia (kryształy aragonite) na swojej powierzchni. Taki szkielet wymaga doskonałej komunikacji międzykomórkowej z wewnątrz do zewnątrz algi. Do pewnego stopnia ekstrakt z Padina pavonica przenosi swoje właściwości ochronne na skórę powodując, że wapń jest lepiej przyswajany przez epidermę.

Ale to nie oznacza,że jakiś morski,oszkieletowany glut za 2700 wyprasuje zmarszczki. Co innego jakby jeszcze mył gary i wyprowadzał psa. Można by się zastanowić

[agnieska]

Napisane przez mewcia

przyklad to wiele suplementow diety (pod to podpina sie na prawde bardzo wiele)

czytałam artykuł na ten temat ostatnio

[Rayne]

Napisane przez agnieska

czytałam artykuł na ten temat ostatnio

"Polityka"?

[agnieska]

Napisane przez Rayne

"Polityka"?

albo newsweek - nie jestem pewna, bo politykę noszę własną, a tamta była chyba pożyczana (czyli popularny "N." zazwyczaj )

[lieselotte]

Napisane przez mewcia

a od kiedy wszystkie substancje ktore sa wchalaniane do krwioobiegu sa nazywane lekiem? pierwsze slysze... przeciez w kosmetykach mozna spotkac wiele substancji ktore takze sa wlasnie lekami. przyklad: kwas salicylowy.
poza tym nie wszystkie leki dochodza do naszych naczyn krwionosnych jest przeciez gro takich ktore uzywa sie tylko miejscowo np. ze wzgledu na ich znaczna toksycznosc.

odwrocilas definicje - nie kazdy lek dochodzi do naczyn krwionosnych, ale to co dochodzi powinno byc oznaczone jako lek, pewne substancje mozna stosowac w kosmetykach, ale tylko w malym stezeniu (dotyczy to chocby retinoidow)

[lieselotte]

Napisane przez mewcia

aha i jeszcze jedno do dlugich i zmudnych badan nad lekami
oczywiscie jest to dosc skomplikowana procedura ale nie wszystko co kupujemy w aptece musi ja przechodzic - przyklad to wiele suplementow diety (pod to podpina sie na prawde bardzo wiele)

to wlasnie chce powiedziec - pewne rzeczy rejestruje sie jako suplementy i kosmetyki, poniewaz ulatwia to rejestracje (suplement nie jest lekiem i procedury sa tu mniej restrykcyjne)

[Rayne]

Napisane przez agnieska

albo newsweek - nie jestem pewna, bo politykę noszę własną, a tamta była chyba pożyczana (czyli popularny "N." zazwyczaj )

Sprawdziłam "Polityka" nr 46 z tego roku, artykuł "Mętne suplementy" Pawła Walewskiego.