2005-07-12, 20:36 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 30
|
Kolczyk w pępku - opinie wrażenia problemy
Wizażianki! Widziałam ostatnio na ulicy dziewczynę, która miała kolczyk "zainstalowany" na takiej odstającej chrzą
stce w uchu, ale od strony policzka, tak mniej wiecej na wyskosci kanalu słuchowego. Czy któraś się orientuje czy to jest bezpieczne, albo sama może nosi?? Wyglą dało to naprawdę fajnie, ale o ile dobrze widziałam był to kolczyk typu sztanga... |
2005-07-12, 20:48 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: kolczyk JAKBY w uchu
Napewno nie za bardzo bezpieczne i bolesne
|
2005-07-12, 21:37 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: kolczyk JAKBY w uchu
ja mam cos takiego, chociaz nie sztanga chyba. ale jest na chrzastce przy policzku. nie bolalo za bardzo mimo, ze najpierw igla a potem kolczyk w to, ale mialam robione w profesjonalnym salonie, wiec poszlo gladko i przyjemnie
zagoilo sie szybko - jakies dwa miesiace chyba i bylo juz zupelnie normalnie. teraz nic a nic mnie nie boli, nic sie nie paprze, o nic nie zaczepia. ciesze sie, ze to zrobilam, bardzo mi sie to podoba. zalaczam zdjecie. |
2005-07-13, 09:24 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 497
|
Dot.: kolczyk JAKBY w uchu
ja też mam kolczyk w tym miejscu juz od ponad roku, nic nie bolało i nie boli nadal
pozdrawiam
__________________
devon rex - moja nowa miłość |
2005-10-22, 17:59 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Od jakiegoś czasu chodzi za mną myśl o zrobieniu kolczyka właśnie tutaj. Bardzo podoba mi się taka malutka, delikatna kuleczka. Czy ktoś z Was ma taką ozdóbkę? Pojęcia nie mam jak się nazywa ta część ucha, dlatego tak okrężnie piszę
Acha, jedyną przeszkodą w tej "operacji" jest mój strach przed bólem. Nawet nie tym przy przekłóciu, a tym w trakcie gojenia się. Długo boli ucho? pozdrawiam kasia |
2005-10-22, 19:01 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Trojmiasto
Wiadomości: 81
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
ja pierdziele u mnie chyba by sie nie dalo tego zrobic, bo by chyba pekla chrzastka, ale moze niektorzy maja ja wieksza czego to ludzie nie wymysla nie wyobrazam sobie tej chrzastki przekluwac, one sa niezle unerwione, efektu tez nie komentuje chyba sie starzeje
|
2005-10-22, 19:08 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Mam kolczyk dokładnie w tym miejscu, w tej chrząstce, ale nie taką kuleczkę a kółeczko z kuleczką. I w sumie powiem tyle, że bardzo to to nie bolało - ot, dziwne uczucie jak igła przebija się się przez chrząstkę i tyle. Bardziej bolało zakładanie kolczyka, z tej racji, że wybrałam właśnie kółko, i to dość małe i trzeba było się pomęczyć, żeby je włożyć i zapiąć. Ile się goiło? Nie powiem dokładnie, bo sama przebijałam ucho 7 lat temu (o k.u.r.k.a, ale to zleciało!) i najzwyczajniej nie pamiętam, a nawet jeśli bym pamiętała, to muszę dodać, że u mnie to się w ogóle wszystko długo goi, więc nie ma co porównywać. Ogólnie nie ma się czego bać.
A co do wielkości chrząstki, to z tego, co wiem, ma to znaczenie i nie każda się nadaje. Ale znajomy miał malutką, uznano, że będzie ok i przekłuł W sumie u niego goiło się z pół roku, ale nie żeby się ciaprało czy coś, po prostu było widać, że jeszcze tak naprawdę się skóra nie wygoiła. Aha, moja goiła się na pewno krócej niż pół roku. Góra 2 miesiące |
2005-10-23, 15:14 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Dzięki dziewczyny, a zwłaszcza MagJa za odp.
Jeszcze jedno pytanie, tym razem do osób ze Szczecina, jak myślicie, gdzie najlepiej poddać sie kolczykowaniu..? Jestem w mieście od niedawna i się nie orientuję wcale, a wcale.. |
2005-10-23, 16:57 | #9 |
Magda
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 620
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Moja koleżanka ma tu kolczyka i mówiła mi, ze jakby miala go zrobic drugi raz, to by sie nie zdecydowała. Powiedziala mi, że długo jej ropiało, spuchło itd. Pół roku nie mogła spać na tym uchu.
Ja sama chciałam sobie zrobić w tym miejscu kolczyka, bo fajnie to wygląda u Scarlett Johannson, ale narazie zrezygnowałam. |
2005-10-23, 21:51 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 448
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Cytat:
|
|
2005-10-24, 08:00 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Cytat:
Mnie się tam nic złego nie działo i nie dzieje, a jeśli to faktycznie takie złe miejsce, to chyba powinnam zauważyć jakieś niepokojące objawy mając kolczyk przez tyle lat. |
|
2005-10-28, 14:01 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Cytat:
|
|
2005-10-28, 14:28 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 833
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
też myślę poważnie na takim kolczykiem
|
2005-10-28, 16:58 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 497
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
__________________
devon rex - moja nowa miłość |
2005-10-29, 09:42 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Dzięki za link. Jeszcze jedno pytanie. Czy można przebić ucho w tym miejscu u kosmetyczki..? Czy tylko w salonie piercingu?
|
2005-10-29, 19:13 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Tylko i wylacznie salon piercingu!
|
2005-10-30, 14:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
no własnie tez mi sie taki podoba i chyba sobie zafunduje nie wiecie czy i jakie daja znieczulenie do tego z studiu piercingu. i ile sie placi?
|
2005-10-30, 21:43 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 290
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Raczej znieczulenia nie ma.
Co wy wszystkie tak ze znieczuleniem byscie chcialy wszystko. Mowi sie ze kobiety niby na bol bardziej odporne, a do wszystkiego znieczulenie. |
2005-10-31, 10:37 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
no wiez to 21 wiek wiec dlaczego ma mnie bolec ,skoro moze nie? przeciez to chrzastka a nie brzuch --zwykla skora
|
2005-10-31, 17:13 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
bez znieczulenia ale uwierzcie mi - takie znieczulenie naprawde byloby zbedne, zabieg do przyjemnych nie nalezy, ale bolem to ja bym tego nie nazwala.
|
2005-12-15, 15:08 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Mam, mam! Zrobiłam go 2 tygodnie temu. Teraz już wiem, że to boli tylko przez sekundkę, pięknie się goi i wcale nie przeszkadza we śnie
|
2005-12-15, 22:43 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
Cytat:
ja juz mysle o nowym, teraz mi sie marzy cos takiego: (chodzi o ten wyzej, rzecz jasna) |
|
2005-12-24, 01:23 | #23 |
Przyczajenie
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
To w takim razie chodzi Ci o przekłucie typu Rook (przekłucie górnej wewnętrznej chrząstki ucha w miejscu, gdzie tworzy ona charakterystyczną fałdkę w pobliżu wejścia do kanału słuchowego. Należy on do najbardziej bolesnych .
Tragus natomiast jest na chrząstce poniżej.. nazwa tego przekłucia pochodzi od anatomicznego określenia części małżowiny usznej, na którym jest wykonywana - niewielka chrząstka u ujścia kanału słuchowego po stronie ucha przylegającej do głowy. Mam Tragusa i powiem, że praktycznie nic nie bolało.. oprócz małego ukłucia podczas przebijania. Sprawa ropienia i gojenia - kwestia indywidualna. Kolczyka nie powienno się średnio wyciągać przez 12 tygodni. Rook podobno boli - nie wiem, nie mam. |
2005-12-24, 01:38 | #24 |
Rozeznanie
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
mam Rook-a ale akurat nie ten standardowy typ .. tylko sporo bardziej hardcorowy ... co do kloc tego typu .. znajomy piercer twierdzi ze lepiej sie goja niz tragus.. co do bolu.. to juz kazdy ma inaczej na pewno spodziewac sie go trzeba ale nie ma co chyba roztrzasac - robic
__________________
Urtica dioica |
2005-12-29, 13:19 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 671
|
Dot.: Tragus- dosyć nietypowy kolczyk
W moim przypadku tragus goi sie po prostu cudownie Mam go niecaly miesiąc, nie boli wcale, mogę nim ruszać, kręcić, myć ucho.. Bardzo miło mnie to zaskoczyło, bo z kolczykiem na chrząstce, na górze ucha miałam niemałe problemy. A Rook też jest całkiem, całkiem..
|
2006-03-13, 12:24 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 432
|
Kolczyk w pępku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hejka W listopadzie przebiłam po raz pierszy pępek..POtem wyjęłam kolczyk ( sprawy zdrowotne:/) a nastepnie ok stycznie znów przebiłam...Ale przebicie było źle zrobione więc wyjęłam kolczyka i tak juz czekam dwa miesiące aż mi się blizna zagoi ale nadal jest jakaś dzwina (taka troszkę sinawa)! Dodam jeszcze że kolczyk miałam plytko zrobiony...I chcę sobie teraz znów zrobić, ale niewiem czy można przekłuwac (oczywiście nie w tą blizne co miałam)..Prosze osoby które miały podobny problem żeby pisały
|
2006-03-13, 18:37 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: POwtórne przekłuwanie pępka..POmocy!!
Przede wszystkim powinno Ci się wszystko porządnie zagoić! Polecam maść oxycort porządnie osuszaj po kąpieli,możesz też przemywać rumiankiem,no i żadnego solarium ani basenu! A jak Ci się zagoi to wybierz się do porządnego studia,gdzie zrobią Ci to dobrze i sterylnie.
|
2006-03-13, 19:02 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: POwtórne przekłuwanie pępka..POmocy!!
annLee thx za odpowiedz Mogłabyś mi jeszcze wpoiedziec po ok. ilu m-cach powinno się zagoić?? Bo mi zalezy na tym zeby jak najszybciej znów zrobić AA no i ile kosztuje ten oxycort??
|
2006-03-13, 20:13 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Dabrowa Górnicza
Wiadomości: 19
|
Dot.: POwtórne przekłuwanie pępka..POmocy!!
Pierwsza sprawa - napisałaś , ze po pierwszym przekłuciu musiałaś wyjąć kolczyka z powodów zdrowotnych- mam nadzieje, że to nie były kłopoty-własnie ściśle związane z pępkiem. Czasem ranki po przekłuciu się długo paskudzą i nawet masci nie pomagają. Moja koleżanka próbowała 3 razy-niestety wciąż miała problemy.
Ja mma przekłuty pępek juz 6 lat i nie miałam z nim problemów. Po przekłuciu pielęgnowałam pępek przez ok. 3 tygodznie. Przemywałam przegotowaną woda , nie myłam zwykłą kranówką-ani tym bardziej mydłem. Smarowałam oxycortem. Jesli chodzi o zarośnięcie dziurki (*zabliźnienie się ranki) to czas na zagojenie zalezy od Twojego ciała- jak szybko goja się na nim rany. |
2006-03-14, 06:20 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 432
|
Dot.: POwtórne przekłuwanie pępka..POmocy!!
AGArtha; Te kłopoty zdrowotne nie dotyczły pępka...Z pępkiem właściwie z jego gojeniem niegdy nie miałam żadnych kłopotów...Tylko gorzej z tym zabliźnieniem ranki..No ale cóz poczekam...Dzięki za odpowiedź
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:19.