2009-03-15, 06:22 | #1 |
Zadomowienie
|
Czy ja przesadzam?! rocznica...
Bardzo chciałabym poznać wasze zdanie na temat opisanej przeze mnie sytuacji, bo ja nie potrafię ocenić tego obiektywnie..
Wczoraj mieliśmy z TŻ drugą rocznicę, nie mieliśmy w planach nic szczególnego żadnej kolcji, kina, teatru itp(chociaż nie powiem, że bym nie chciała, bo jestem romantyczką... ale sama nie miałam głowy na planowanie takiego wieczoru) miał być wieczorek we dwoje przy winku u n iego w mieszkaniu. Ja mieszkam jakies 30 km od mojego TŻ, i w sobote musiałąm wracać do domu o 20.30- następny transport miałąm dopiero po 23, a bardzo nei lubię wracać sama tak późno.. TŻ zrozumiał, zaakceptował i spotkanie miało się odbyć w godzinach wcześneijszych. (wcześniej opowiadał mi że w sobotę ma dużo rzeczy do zrobienia, takich różnyhch pierdołek, ale wymienił chyba z dziesięć..) W sobotę pisze do niego smsa "o której się widzimy", odp: "o 15:30 będę wolny", ja: "a może godzinkę wcześniej?", odp:"nie, nie wyrobię się" Stwierdziłam, OK miał dużo różnych rzeczy załatwić (że też akurat dzis), no ale OK. Spotakliśmy się o tej 15.30 w okolicy jednej z galerii, bo meiliśmy tam podejść po jakiś alkohol na wieczór i coś do jedzenia... Z rozmowy z nim wyszło że to jego "dużo spraw" ograniczyło się do wzięcia notatek od koleżanki, i zajrzenia na uczelnie żeby sprawdzić o której dr. xxx ma konsultacje w poniedziałek. Pytam go dlaczego w takim razie nie mógł wczesniej?coś tam zaczął mętnie tłumaczyć...- ale mój nastrój nadal b ył całkiem w porządku JEsteśmy w tej galerii, on chce wejść do Zary, trochę mnie to zdziwiło bo było dużo ludzi, kolejki itd.(oczywiscie tysiąc razy wcześniej proponowałam"może pójdziemy do Zary wybrać ci jakieś jeansy..")no ale chciał akurat wczoraj...OK poszliśmy...po wystaniu się w kolejce i czekaniu aż zmeirzy 3 pary spodni, straciłąm już nastrój na cokolwiek. Wtedy zauważył że jestem wkurzona, zakupów spożywczo alkoholowych nie zrobilismy, pojechaliśmy do niego, gdzie mu powiedziałąm że całą sytuacja mi się nie podoba, stwierdził że do 20 jest jeszcze kuuupa czasu(dla niego 3.5h to dużo, a widocznie dla mnie w dzien rocnzicy niezbyt...)spędziliśmy ten czas oglądając w milczeniu film, pod koniec stwierdziłam:"szkoda że nie mmiałeś czego ze mna dzisiaj świętować", on :"bo nie miałem".. oczywiście w pokoju miał bałagan, zaproponować mi mógł tylko wode mineralna- o którą sama musiałąm się upomnieć..., a wracając od niego na przystanek szłąm sama I tak spędziłam drugą rocznicę Nie wiem, czy to ja dramatyzuje? Nie chciałam robić jakiegoś wielkiego święta z tego dnia, ale już kilka razy przed mu wspominałąm że chciałabym spędzić ten dzień miło i z nim... a naprawdę wiele nie wmagałam
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 Edytowane przez sugarfree87 Czas edycji: 2009-03-15 o 06:34 Powód: dopisek |
2009-03-15, 07:18 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Mało wymagasz, mało dostajesz. Logiczne!
|
2009-03-15, 07:35 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
stwierdzenie "naprawde wiele nie wymagałam" odnosi się do tego że nie obrażam się o to że nie zaprosił mnie na kolacje i nie przyszedł z bukietem kwiatów..
nie uważam żeby było konieczne żebym mu powiedziała tego dnia z samego rana "chcę żebys poświęcił mi dziś więcej czasu", jest dorosłym człowiekiem więc tak oczywista rzecz nie powinna być dla niego czymś dziwnym ?!
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 Edytowane przez sugarfree87 Czas edycji: 2009-03-15 o 07:38 |
2009-03-15, 07:42 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
jego zapytaj co dla niego znaczy rocznica, może nie przykłada do tego wagi, nie czuje klimatu, może skoro nie mieliście planów uznał, że Tobie też nie będzie przeszkadzało jeśli ten dzień minie zwyczajnie, a może po prostu nie miał pomysły, było mu głupio i dlatego odwlekał spotkanie
jesteście już wystarczająco długo ze sobą, żeby móc swobodnie o wszystkim porozmawiać, a nie robić jakieś wyrzuty w stylu -szkoda że nie mmiałeś czego ze mna dzisiaj świętować- nie lepiej po prostu porozmawiać o tym jak się poczułaś, zapytać czy mu zależy na takich dniach, dojść do jakiegoś kompromisu, poznać wzajemne oczekiwania |
2009-03-15, 07:44 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Przede wszystkim niepotrzebnie narzekałaś:
- że akurat tego dnia mial do załatwienia dużo róznych spraw (jak widać wzięcie notatek i wizyta na uczelni nie powinna byc istotna, skoro to byla druga rocznica) - chcial sobie przymierzyć spodnie, Ty od razu foch (rozumiem, że facet mial zlapać pierwsze spodnie z brzegu i pędzić, bo przecież to wielki dzień - w efekcie odstawilaś focha, bo się wkurzyłaś Dziwisz się, że facet też stracił ochotę na urządzanie miłego wieczoru? Skoro dalaś mu do zrozumienia, że jesteś obrażona, to kto by chciał z obrażoną krolewną urządzać miły wieczor? Zresztą jego komentarz, że nie mial czego świętowac najlepiej o tym świadczy... Skoro ty była WASZA rocznica, to równie dobrze Ty sama mogłaś cos przygotować, np. kupić wino.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-03-15, 07:52 | #6 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
i nie czuję się królewna
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
|
2009-03-15, 07:55 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Ale byłaś zła i wkurzona, myślisz, że on tego nie zauważył?
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-03-15, 07:59 | #8 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ---------- nie! byłam całkowicie spokojna kiedy mi powiedział że jednak nie załatwiał całego mnóstwa rzeczy na raz..wkurzyło mnie dopiero dwukrotne stanie w długiej kolejce do przymierzalni... a zła jestem teraz
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
|
2009-03-15, 08:02 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
No bo obiektywnie rzecz biorąc 3,5h to dużo czasu.
|
2009-03-15, 08:02 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
miałam na myśli raczej zapytanie go, jak on by chciał spędzić ten dzień, co ten dzień dla niego znaczy
|
2009-03-15, 08:06 | #11 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11449471]No bo obiektywnie rzecz biorąc 3,5h to dużo czasu.[/quote]Tylko że my widzimy się na ogół raz w tygodniu, góra dwa. Jak dotarliśmy do niego do mieszkania to czasu starczyło na obejrzenie "Oszukanej"i tyle..
Cytat:
~~ ja nadal nie uważam żeby on był biedną ofiara mojego focha, o nic
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 Edytowane przez sugarfree87 Czas edycji: 2009-03-15 o 08:09 |
|
2009-03-15, 08:09 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
A czy jest jakiś nakaz, że rocznica musi coś znaczyć, że trzeba ją obchodzić?
My nie obchodzimy rocznicy. |
2009-03-15, 08:11 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
No to nie uważaj, ale to Ty jesteś teraz obrażona i masz popsuty cały dzień. My tylko mowimy, jak to wygląda z naszego punktu widzenia.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2009-03-15, 08:11 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
to masz odpowiedź, dzień jak co dzień i jeśli chciałaś czegoś więcej to raczej powinnaś sama coś zorganizować
|
2009-03-15, 08:13 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11449471]No bo obiektywnie rzecz biorąc 3,5h to dużo czasu.[/QUOTE]
Właśnie! 3,5h to dużo czasu, jeżeli..... nie włączy się żadnego filmu. Skoro widzicie się raz na tydzień, to po co jeszcze wtedy filmy oglądacie? A tak w ogóle, to jak wyobrażałaś sobie tę rocznicę? Myślę, że Twój facet by było po prostu za mało świadomy tego, że ta rocznica jest dla Ciebie tak ważna... |
2009-03-15, 08:16 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 731
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Nie, nie dramatyzujesz. Gdybym ja tak spędziła rocznicę, trafiłby mnie sz**g. Twój chłopak po prostu nie widział nic szczególnego w tym dniu. Gdyby widział, uwierz mi, jego zachowanie wyglądałoby zupełnie inaczej. Było tysiąc innych wyjść - mógł przeprosić Cię (wiedział, jak Ci zależy) i zaproponować inny dzień na świętowanie, jeśli w ten nie miał do tego głowy, mógł Ci po prostu kupić wielki bukiet kwiatów, mógł zrobić 100 innych rzeczy, żeby pokazać, ile Wasza rocznica dla niego znaczy, jeśli nie miał zamiaru spędzić wieczoru tak, jak już się wcześniej umówiliście. Jeśli to pierwsza taka wpadka (dość mocna), to można wybaczyć - co nie znaczy, zapomnieć i udawać, że wsystko jest OK. Ale jeśli są jeszcze inne dowody na jego obojętny stosunek, zastanowiłabym się nad tym, co dalej.
Edytowane przez edynka Czas edycji: 2009-03-15 o 08:24 |
2009-03-15, 08:23 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
|
|
2009-03-15, 08:24 | #18 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11449517]A czy jest jakiś nakaz, że rocznica musi coś znaczyć, że trzeba ją obchodzić? My nie obchodzimy rocznicy.[/quote] nie ma nakazu, ale chyba mógł powiedzieć wcześniej że dla niego to nic nie znaczy, bo ja już kilkakrotnie wspominałam o tej cholernej rocznicy Cytat:
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
||
2009-03-15, 08:24 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Wesna, raz jeszcze zapytam - czy rocznica MUSI coś znaczyć? Imperatyw taki czy co?
Zazwyczaj jeśli mnie na czymś zależy a partnerowi niespecjalnie (nie zawsze musimy mieć to samo zdanie), to ja działam w tym kierunku. Sugarfree - no i super, mówiłaś, że rocznica jest ważna. Dla Ciebie. I tyle. |
2009-03-15, 08:29 | #20 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
ja się postarałam, zarezerwowałam calutki dzień tylko dla niego (co bywa trudne), kupiłam super bieliznę, wystroiłam się, przyjechałam...i właśnie takich drobnostek oczekiwałam od niego.. ---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;11449610]Wesna, raz jeszcze zapytam - czy rocznica MUSI coś znaczyć? Imperatyw taki czy co? Zazwyczaj jeśli mnie na czymś zależy a partnerowi niespecjalnie (nie zawsze musimy mieć to samo zdanie), to ja działam w tym kierunku. Sugarfree - no i super, mówiłaś, że rocznica jest ważna. Dla Ciebie. I tyle.[/quote] ale on mi nie powiedział że dla niego jest nie ważna, więc stąd mój żal teraz
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
|
2009-03-15, 08:35 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Moim zdaniem, problem polega na różnicy postrzegania różnych spraw przez kobiety i mężczyzn.
Po pierwsze: nic szczególnego nie było w planie. Po drugie: Dla facetów rocznice nie mają takiego znaczenia, zaś codzienne sprawy (takie jak zakupy) świadczą o "powadze" i "fajności" związku Spójrz na to z jego strony: miał pilne sprawy, potem pędzi do Ciebie, w sklepie myśli: "skoro już jesteśmy, to wstąpimy do Zary, tyle razy zwracała mi uwagę na spodnie, to pokażę, że jej zdanie jest ważne", Ty na wszystko przytakujesz (chociaż w środku zaczynasz już wrzec), on przymierza spodnie i nagle bach! "naskakujesz" na niego. To jest oczywiście wersja optymistyczna, ale i tak sądzę, że nieco przesadzasz. |
2009-03-15, 08:38 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 160
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Przyjechała do niego noom i faktycznie mogła przecież kupić wino i najlepiej wysprzątać mu pokój, facet mało obrotny, mógł się streszczać i zostawić zakup spodni na inny dzień a ten miło spędzićz kobietą.
__________________
Najwięcej powiedzą o mnie Ci, którzy mnie nie znają |
2009-03-15, 08:41 | #23 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
On raczej miał mieć pilne sprawy..bo dla mnie podejscie do koleżanki po notatki i zajrzenie na uczelnie żeby zobaczyć jakąś rozpiske, owszem jest pilne ale jednocześnie bardzo szybkie do wykonania.. Ostatnio nie mieliśmy dla siebie zbyt wiele czasu, więc tymbardziej go nie rozumiem ---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ---------- trafne sformułowanie "mało obrotny", dodałabym do tego jeszcze egoista..
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
|
2009-03-15, 08:41 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Dla wiekszosci facetow rocznice nie sa wazne.
I to nie jest jakis szczegolny dzien. Nie planowalas nic specjalnego i nic nie dostalas. Spedziliscie ten dzien zwyczajnie. Gdybys Mu zaznaczyla, ze oczekujesz, ze kupi wino i milo spedzicie czas, to by to zrobil. A ja sie nie dziwie, ze On nie chcial z Toba gadac. W Jego odczuciu spedziliscie dzien zwyczajnie, a Ty sie nagle zaczelas obrazac. Wiec On to mial gdzies. Proste i logiczne. Z meskiego punktu widzenia;-) |
2009-03-15, 08:43 | #25 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
Najpierw czujesz się obrażona tym, że on Ci powiedział "nie mamy czego świętować". Normalnie o takiej sytuacji się ROZMAWIA, a Twoją konkluzja jest "ja też jestem coraz bardziej przekonana, że nie mamy czego świętować". Reakcja chłopaka z czegos musiała wyniknąć, a Twoje zachowanie "jak on mi, to i ja jemu" nie wrózy powodzenia w dogadywaniu się. Skoro zgadzasz się z jedną z dziewczyn, że jest on mało obrotny i egoista, to po co z nim jesteś? Niech znajdzie sobie dziewczynę, ktora nie będzie go obgadywać, bo widzę, że tylko czekasz, aż ktoś potwierdzi, że to on jest be i wszystkiemu winien.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 Edytowane przez Aggie125 Czas edycji: 2009-03-15 o 08:45 |
|
2009-03-15, 08:46 | #26 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Cytat:
Mówiłam że możemy spędzić wieczór przy drinku/ winie,które wspólnie kupimy Mówiłam że kupiłam specjalnie wyszukaną bieliznę... więc nie mów że ja nic nie zaznaczałam...
__________________
Wymienię 2 nowe błyszczyki NYX https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post24997463 |
|
2009-03-15, 08:57 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Ale facetowi trzeba WPROST komunikowac, ze to dla Ciebie BARDZO wazny dzien.
Oni juz tacy sa Inaczej funkcjonuja niz my Znam to z autopsji:P |
2009-03-15, 09:00 | #28 |
mj
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 118
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Moje Drogie, mówicie że obie strony powinny się postarać, a w między zdaniach piszecie że to Autorka powinna coś zorganizowac jak coś chciała.... i gdzie tu niby powiązanie? To OBIE STRONY czy tylko ONA?
Ja rozumiem fakt, tego że foch był niepotrzebny, a nawet jeśli byłaś spokojna jak mówisz to uwierz że po człowieku widać ironiczny spokój. To fakt, przyznaje Dziewczynom racje, że faceci dość często od razu źle na to reagują i mają reszte dnia w nosie. Jednak...Heh jeśli już chodzi o staranie się, to coś mi się wydaje że to ona do niego jechała a nie na odwrót, on tylko miał ją na miejscu odebrać...Chyba to nie jest wielki wysiłek i tak jak kwestia tego że wiele spraw zamieniło się w 2 drobnostki z którymi mógł się szybciej uwinąć, a nawet się nie postarał. Aggie125 wybacz ale stwierdzenie "a może chciał z koleżanką pogadać" jest głupie... niech sobie pogada w 5czy tam 6 innych dni tygodnia kiedy oni się nie widzą! Poza tym autorka dawała sygnały, że chciała by jakoś spędzić ten wieczór, nie wymagała od niego teraz kolacji ze świecami, czy wyjścia gdzieś. Ale takie kwestie jak posprzątanie pokoju, czy odebranie notatek szybciej nie jest akurat takim wyczynem za który ona miała by mu dziękować. Zauważcie Dziewczyny, że oni się nie widzą codziennie, czy pare dni w tygodniu, tylko jeden czy dwa dni.... A to zupełnie inna sprawa, bo gdyby widzieli się codziennie to nie miała by o co robić krzyku bo poświęca jej na codzień ileś czasu wiec tym razem musiał coś koniecznie załatwić. Ale skoro widzą się raz w tygodniu a on na ten dzień znajduje jeszcze dodatkowe zajęcia to już nie jest taka lekka sprawa.
__________________
. |
2009-03-15, 09:02 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 53
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Do pytania w temacie- tak, przesadzasz.
Dlaczego mu nie powiedziałaś, żeby sobie dziś odpuścił te spodnie bo macie niewiele czasu? (btw- 3,5 godziny to nie ta mało, jak już ktoś wspomniał). Zdusiłaś wkurzenie w sobie a potem wybuchłaś i zaatakowałaś go za nic (z jego punktu widzenia). Mógł stracić ochotę na "świętowanie". Edytowane przez Scapula Czas edycji: 2009-03-15 o 09:03 |
2009-03-15, 09:05 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Czy ja przesadzam?! rocznica...
Nie wiem co ma na celu ten wątek Czekasz aż ktoś Ci powie że Twój Tż faktycznie jest mało obrotnym egoistą?
Skoro taki jest to czego się spodziewałaś w waszą rocznicę Po co rozprawiać o tym co było mogłaś tą sprawę odrazu wyjaśnić powiedzieć mu że nie tego oczekiwałaś w ten dzień i moim zdaniem to lekka przesada. Jako kobieta wcale nie uważam ze rocznica to jakieś szczególne święto więc facet chyba tym barddziej ma takie zdanie.
__________________
Studentka |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:06.