Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-31, 15:56   #1
tomekz1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 36

Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych


Cześć,

zastanawiam się dlaczego ceny perfum w takich sklepach jak Douglas czy Sephora są dużo droższe niż w sklepach internetowych. Czasami ta różnica jest naprawdę spora. Przykładowo perfum, który w Douglas/Sephora kosztuje 300-400 PLN w sklepie internetowym jest dostępny za 125-150 PLN ( w zależności od sklepu).

Czy to oznacza, że w sklepach stacjonarnych są oryginalne butelki podczas gdy w internetowych podróbki?
tomekz1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 16:07   #2
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Ten temat był wałkowany już tysiące razy.
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 16:36   #3
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Cześć,

zastanawiam się dlaczego ceny perfum w takich sklepach jak Douglas czy Sephora są dużo droższe niż w sklepach internetowych. Czasami ta różnica jest naprawdę spora. Przykładowo perfum, który w Douglas/Sephora kosztuje 300-400 PLN w sklepie internetowym jest dostępny za 125-150 PLN ( w zależności od sklepu).

Czy to oznacza, że w sklepach stacjonarnych są oryginalne butelki podczas gdy w internetowych podróbki?

To oznacza, że sklepy internetowe nie narzucają tak wielkiej marży na produkty, bo płacą mniej za swój magazyn, jego ochronę i pracowników, niż S lub D płaci za wypięknione lokale w popularnych galeriach, pracowników, ochronę, wystrój sklepu, reklamę i inne takie bajery...

To samo dotyczy sklepów z czymkolwiek innym. Skarpetki też w internecie kupisz taniej od kogoś kto je trzyma w pudłach w pokoju i handluje na allegro niż w sklepie, w którym każdy metr kwadratowy powierzchni to są grube pieniądze, które muszą się jakoś zwrócić.
__________________


Edytowane przez chudelatte
Czas edycji: 2014-10-31 o 16:39
chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 16:55   #4
tomekz1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Kto w takim razie kupuje tam perfumy? W dobie internetu i sklepów internetowych nie ma to przecież najmniejszego sensu...
tomekz1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 17:10   #5
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Kto w takim razie kupuje tam perfumy? W dobie internetu i sklepów internetowych nie ma to przecież najmniejszego sensu...
Głównie osoby, które mają na tyle pieniędzy, że nie muszą szukać tańszych okazji tylko kupują tam gdzie im akurat po drodze, oraz takie, które podobnie jak Ty obawiają się, że taniej można kupić tylko podróbkę
__________________


Edytowane przez chudelatte
Czas edycji: 2014-10-31 o 17:15
chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 17:25   #6
rambo_mila
Zadomowienie
 
Avatar rambo_mila
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 1 942
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Wynajem lokalu w galerii handlowej potrafi sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych. Trzeba to opłacić+pensje pracowników+ubezpieczenie +ZUS i inne drobiazgi.
rambo_mila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 17:34   #7
tomekz1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

No niby tak, ale ja się z tym nie do końca zgadzam. Te argumenty nie przekonują mnie. Lepiej przecież dać konkurencyjne ceny i sprzedać więcej niż wywindować ceny w kosmos i praktycznie nic nie sprzedać. W tym pierwszym przypadku miesięczny zarobek byłby na pewno większy, więc moim zdaniem problem leży gdzie indziej...
tomekz1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-31, 17:47   #8
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
No niby tak, ale ja się z tym nie do końca zgadzam. Te argumenty nie przekonują mnie. Lepiej przecież dać konkurencyjne ceny i sprzedać więcej niż wywindować ceny w kosmos i praktycznie nic nie sprzedać. W tym pierwszym przypadku miesięczny zarobek byłby na pewno większy, więc moim zdaniem problem leży gdzie indziej...
Znam masę osób kupujących tylko tam - są to głównie kobiety, które nie mają czasu, ani ochoty na zamawianie przez internet(średnie to tłumaczenie, ale tak mi to wszystkie wyjaśniają).
Dodam jeszcze kolejny mini-argument. Często w takich sklepach sprzedawane są kosmetyki i zapachy o które nawet w internecie ciężko, tudzież ceny różnią się minimalnie(np. Terracotta Le Parfum od Guerlain, Bronze Goddess od Estee Lauder, Anioł Cukrowy).
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 17:59   #9
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
No niby tak, ale ja się z tym nie do końca zgadzam. Te argumenty nie przekonują mnie. Lepiej przecież dać konkurencyjne ceny i sprzedać więcej niż wywindować ceny w kosmos i praktycznie nic nie sprzedać. W tym pierwszym przypadku miesięczny zarobek byłby na pewno większy, więc moim zdaniem problem leży gdzie indziej...
To zależy od polityki firmy i to oni o tym decydują a nie my.

Niektórzy windują ceny specjalnie po to żeby to nie był sklep i produkty dla wszystkich. Wchodzisz i płacisz za to, że masz przyjemność kupować w ładnym, modnym, markowym sklepie z obsługą, która poświęca Ci czas i doradza - płacisz nie za produkt dostarczony w pudle wypchanym gazetami, ale za możliwość testowania, uzyskania porady, całą otoczkę luksusu i zakupy w takiej a nie innej atmosferze.
Produkt niby ten sam co w necie, ale ludzie(przynajmniej niektórzy) lubią czuć, że doświadczają jakiegoś tam właśnie luksusu, na który nie każdego stać. Gdyby nagle z perfumerii zrobić supermarkety, to przestałyby one być atrakcyjne, bo każdego byłoby stać na zakupy tam. A tak to wychodzisz ze swoimi zakupami i czujesz, że właśnie zrobiłeś coś, co nie każdy może zrobić. Na tym to polega żeby dać klientowi przyjemne poczucie wyjątkowości i przynależności do jakiejś "lepszej" kategorii. Głupie trochę, ale działa. Kto nie lubi sobie od czasu do czasu podarować odrobiny luksusu, poczuć się jak gwiazda czy inny milioner?
__________________


Edytowane przez chudelatte
Czas edycji: 2014-10-31 o 18:11
chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 18:32   #10
tomekz1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Znam masę osób kupujących tylko tam - są to głównie kobiety, które nie mają czasu, ani ochoty na zamawianie przez internet(średnie to tłumaczenie, ale tak mi to wszystkie wyjaśniają).
Wydaje mi się, że mniej czasu zajmują zakupy przez internet... (chyba, że liczy się czas dostawy, to ok...)

Cytat:
Często w takich sklepach sprzedawane są kosmetyki i zapachy o które nawet w internecie ciężko, tudzież ceny różnią się minimalnie(np. Terracotta Le Parfum od Guerlain, Bronze Goddess od Estee Lauder, Anioł Cukrowy).
Ok to plus to co powyżej bardziej mnie przekonuje. Dzieki.
tomekz1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 19:08   #11
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że mniej czasu zajmują zakupy przez internet... (chyba, że liczy się czas dostawy, to ok...)



Ok to plus to co powyżej bardziej mnie przekonuje. Dzieki.
Co do pierwszego - niektórzy ludzie po prostu chcą kupić "tu i teraz", a że stać ich na to, to wiadomo.
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-31, 22:03   #12
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

I znowu "perfum". Przepraszam, ale plaga jakaś.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-31, 22:07   #13
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość
I znowu "perfum". Przepraszam, ale plaga jakaś.
O tak... Mój znajomy też ostatnio użył tego słowa, a jak go zganiłam, to zmienił na "perfumę". Straszne to jest.
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 07:29   #14
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez naanakov Pokaż wiadomość
O tak... Mój znajomy też ostatnio użył tego słowa, a jak go zganiłam, to zmienił na "perfumę". Straszne to jest.
Ja kiedyś na dźwięk takich słów dostawałam białej gorączki, teraz tylko przewracam oczami
__________________

chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 08:49   #15
201604131205
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 135
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

O ile wiem to autoryzowane perfumerie mają narzucone ceny sprzedaży. Stąd douglas czy quality będą np. miały Lutensy po 440zł, a zwykłe sklepy mogą sobie sprzedawać za ile chcą. tutaj jest nieważnie czy kupujesz stacjonarnie czy przez internet- w stacjonarnym hebe jest taniej niż w sephorze online- tylko czy jest to autoryzowana perfumeria

Dobra luksusowe to taka specyficzna kategoria, gdzie właśnie wysoka cena generuje na nie popyt, stąd marki chcą, żeby ich towary były drogie bo mają być one kojarzone z symbolami statusu ( w marketingu i ekonomi to temat rzeka- dobra veblena)

Na logikę przepłacanie w takich sklepach nie ma sensu- ale są osoby uważające, że tylko tam są oryginały, wszędzie indziej sprzedają wstrętne podróby.

Edytowane przez 201604131205
Czas edycji: 2014-11-01 o 08:53
201604131205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 13:09   #16
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że mniej czasu zajmują zakupy przez internet... (chyba, że liczy się czas dostawy, to ok...)
.
No zdecydowanie nie. Kupowales kiedys? Kliknac mozesz w ciagu sekundy, ale zeby otrzymac przesylke musisz czekac 1-2 dni (zdarza sie, ze dluzej). Stacjonarnie, wsiadasz w auto, jedziesz, kupujesz i masz to wszystko w godzine (albo i krocej).
Inna sprawa, nie wszyscy maja internet, nie kazdy umie sie nim obslugiwac. Nie kazdy chce kupowac przez net.
Tak jak juz dziewczyny pisaly, dla nietorych oryginalne perfumy sa tylko w D i S (chociaz nie mysla, ze te piekne flakoniki moga miec zmieniony zapach przez wygrzewanie sie na polkach). Oczywiscie to bzdura - bo w perf. int. tez sa oryginaly. Nie nalezy tylko slepo ufac wszystkim.
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 13:26   #17
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez astray Pokaż wiadomość
O ile wiem to autoryzowane perfumerie mają narzucone ceny sprzedaży. Stąd douglas czy quality będą np. miały Lutensy po 440zł, a zwykłe sklepy mogą sobie sprzedawać za ile chcą. tutaj jest nieważnie czy kupujesz stacjonarnie czy przez internet- w stacjonarnym hebe jest taniej niż w sephorze online- tylko czy jest to autoryzowana perfumeria

Dobra luksusowe to taka specyficzna kategoria, gdzie właśnie wysoka cena generuje na nie popyt, stąd marki chcą, żeby ich towary były drogie bo mają być one kojarzone z symbolami statusu ( w marketingu i ekonomi to temat rzeka- dobra veblena)

Na logikę przepłacanie w takich sklepach nie ma sensu- ale są osoby uważające, że tylko tam są oryginały, wszędzie indziej sprzedają wstrętne podróby.
I pewnie mogą też mieć rozmaite umowy, dzięki którym zarabiają nie tylko tak wprost na obrotach, ale na samym umieszczeniu produktu w ofercie, postawieniu go na wyższej półce, promowaniu plakatami, rozdawaniu próbek i zachęcaniu do kupienia właśnie tego a nie innego produktu. Kasa może płynąć nie tylko od klienta za kupno, ale też od producentów za reklamę w postaci polecania jakiejś marki bardziej niż innych. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie kiedy widzę, że niektóre marki promuje się w danym sklepie bardziej niż inne. Muszą mieć z tego jakąś korzyść

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:
Napisane przez zania Pokaż wiadomość
Inna sprawa, nie wszyscy maja internet, nie kazdy umie sie nim obslugiwac. Nie kazdy chce kupowac przez net.
Tak jak juz dziewczyny pisaly, dla nietorych oryginalne perfumy sa tylko w D i S (chociaz nie mysla, ze te piekne flakoniki moga miec zmieniony zapach przez wygrzewanie sie na polkach). Oczywiscie to bzdura - bo w perf. int. tez sa oryginaly. Nie nalezy tylko slepo ufac wszystkim.
To jest też tak, że perfumerię internetową, jeśli pierwszy raz do niej trafiamy, trzeba przed zakupem sprawdzić czy na pewno jest wiarygodna, poczytać opinie, zapytać znajomych, bo niestety bywają i takie nieuczciwe(podobnie jak stacjonarne sklepiki z podróbkami). Nie każdy wie, gdzie szukać informacji żeby mieć pewność i to pochłania też trochę czasu i nerwów, więc dla niektórych jest bardzo niewygodne. A wiarygodność takiej S czy D jest oczywista i nie trzeba sobie zaprzątać głowy żadnym sprawdzaniem, upewnianiem się
__________________


Edytowane przez chudelatte
Czas edycji: 2014-11-01 o 13:27
chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 14:54   #18
liselotta
lise-kotta
 
Avatar liselotta
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

ludzie chodzą do sklepów stacjonarnych by poznać zapachy, wąchać nowości albo nie mają pojęcia co chcą kupić i potrzebują porady.
także sklepy typu sephora i douglas mają sens, nie da się wszystkiego zawsze załatwić przez neta.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
W skrócie: jeśli są jakieś granice desperacji, to już je przekroczyłaś i jesteś zagranico.
liselotta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 20:49   #19
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez chudelatte Pokaż wiadomość
I pewnie mogą też mieć rozmaite umowy, dzięki którym zarabiają nie tylko tak wprost na obrotach, ale na samym umieszczeniu produktu w ofercie, postawieniu go na wyższej półce, promowaniu plakatami, rozdawaniu próbek i zachęcaniu do kupienia właśnie tego a nie innego produktu. Kasa może płynąć nie tylko od klienta za kupno, ale też od producentów za reklamę w postaci polecania jakiejś marki bardziej niż innych. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie kiedy widzę, że niektóre marki promuje się w danym sklepie bardziej niż inne. Muszą mieć z tego jakąś korzyść

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------



To jest też tak, że perfumerię internetową, jeśli pierwszy raz do niej trafiamy, trzeba przed zakupem sprawdzić czy na pewno jest wiarygodna, poczytać opinie, zapytać znajomych, bo niestety bywają i takie nieuczciwe(podobnie jak stacjonarne sklepiki z podróbkami). Nie każdy wie, gdzie szukać informacji żeby mieć pewność i to pochłania też trochę czasu i nerwów, więc dla niektórych jest bardzo niewygodne. A wiarygodność takiej S czy D jest oczywista i nie trzeba sobie zaprzątać głowy żadnym sprawdzaniem, upewnianiem się
Zgadzam się, jest to wielce prawdopodobne, ze sieciowe autoryzowane perfumerie maja profity z tytułu samego umieszczenia produktu w sklepie. W dobie internetu i swiadomosci konsumentow wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby tyle sklepow Sephory czy Douglasa przetrwalo. Wiem, ze czynsze w galeriach czy w ogole centrum sa masakrycznie wielkie (często jest tak, ze wynajmujący podpisuje umowę nawet na 5 lat i musi przez ten czas placic, niezależnie od tego czy mu biznes idzie czy nie), a zatem marze musza być wysokie (ponoc nawet 200%).
Ja osobiście tez się zastanawialam czemu przebitka jest taka duza, ale nie nacielam się jeszcze kupujac w perfumeriach internetowych i powiem, ze wole kupowac w sieci niz w stacjonarnych. Mam czas usiasc spokojnie, zastanowić się a samo oczekiwanie tez jest mile Sephora czy Douglas chyba faktycznie daja poczucie luksusu, poza tym wyboru dokonuje się często dzięki konsultantkom, które teoretycznie maja być przygotowane do tego żeby doradzić (wiemy jak to faktycznie wygląda) no i za to tez się pośrednio placi...
Musze się przyznać, ze nie pamiętam, kiedy ostatnio kupiłam w perfumerii stacjonarnej - jestem perfumoholiczka i nie wiem co bym zrobila gdybym miała wszystkie moje flakoniki kupować w S. czy D. - za 300 zl często mam 3 rozne 30-ki a tam - same wiecie. Minusem internetowych perfumerii na pewno jest to, ze nie można sobie poogladac dotknąć no i przede wszystkim powachac, dlatego mnie sieciowki sluza glownie do testowania zapachow, co wiem, ze może jest trochę głupie czy nie na miejscu, dlatego czasami kupuje probki (tez w necie), bo głupio mi wchodzić często do perfumerii i wachac za darmo a potem i tak leciec do laptopa i zamawiac na sieci.
Mysle, ze kupiłabym jakiś zapach w S. czy D., ale tylko majac jakas znizke i gdyby cena nie roznila się znacznie od cen w internecie.
Przepraszam za off-top, ale czy uważacie, ze to jest trochę nieuczciwe albo wstydliwe, głupie etc. kiedy do perfumerii wchodzi się tylko żeby cos powachac a kupuje tak czy siak w sieci?

Edytowane przez ropuszka
Czas edycji: 2014-11-01 o 20:51
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-01, 21:56   #20
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Ropuszko, z jednej strony troche głupio, a z drugiej wąchasz i próbujesz z testerów, których dany sklep nie kupuje tylko dostaje od producenta, jak rozumiem, a producentowi wszystko jedno, gdzie kupisz jego produkt, byle nie kradziony.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 23:09   #21
SmutnyPan
Raczkowanie
 
Avatar SmutnyPan
 
Zarejestrowany: 2014-10
Lokalizacja: Nie dotyczy
Wiadomości: 41
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Nie zapominajmy też o nowym trendzie:

-testuje się w S, D, Sp
-a kupuje taniej w necie
SmutnyPan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-01, 23:38   #22
dobbinka
Zakorzenienie
 
Avatar dobbinka
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 477
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Przecież właśnie o tym pisała Ropuszka.
dobbinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 11:01   #23
201607121236
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 665
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Przepraszam za off-top, ale czy uważacie, ze to jest trochę nieuczciwe albo wstydliwe, głupie etc. kiedy do perfumerii wchodzi się tylko żeby cos powachac a kupuje tak czy siak w sieci?
Nie wiem jak koleżanki i koledzy ale ja nie czuję z tego powodu zażenowania
Gdyby ceny w S. czy D. były nieco niższe to z chęcią bym tam kupowała. a tak to sami wiecie
201607121236 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 11:36   #24
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez dobbinka Pokaż wiadomość
Ropuszko, z jednej strony troche głupio, a z drugiej wąchasz i próbujesz z testerów, których dany sklep nie kupuje tylko dostaje od producenta, jak rozumiem, a producentowi wszystko jedno, gdzie kupisz jego produkt, byle nie kradziony.
Dokładnie


Bardziej nie na miejscu jest jak perfumerie internetowe wprost polecają iść do perfumerii stacjonarnej powąchać przed zakupem u nich. Wiadomo, że można tak zrobić i ze strony klienta nie jest to jakaś nieuczciwość, że powącha tu a kupi tam, ale ze strony perfumerii internetowych to trochę cwaniakowanie, że sami prowadzą tylko sprzedaż wysyłkową i handel testerami, żeby zaoszczędzić na lokalu i obsłudze a wysyłają wąchać do tych, którzy ponoszą takie koszty. Klient nie ma obowiązku być wielce lojalnym i kupować tam, gdzie powąchał, nic dziwnego, że kupuje tam gdzie dla niego korzystniej, ale jak sklep X handluje testerami, bo ich u siebie nie używa, a wysyła do sklepu Y się popsikać, to jest trochę pasożytnictwo. Zamiast zarabiać jeszcze na testerach perfumerie internetowe powinny te testery rozlać na może nie darmowe, ale w symbolicznej cenie próbki, żeby można było łatwiej testować u nich, a nie u kogoś innego...
__________________

chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 12:53   #25
tomekz1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 36
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Takie psiknięcie na nadgarstek to wiadomo, że jest ok. A co sądzicie o kilkukrotnym psiknięciu na szyję i ubranie (w celu sprawdzenia, jak długo zapach się utrzyma) ? Oczywiście nie mam na myśli wylania na siebie pół butelki, ale tak ze 3-4 razy.
tomekz1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 15:04   #26
chudelatte
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 1 305
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Takie psiknięcie na nadgarstek to wiadomo, że jest ok. A co sądzicie o kilkukrotnym psiknięciu na szyję i ubranie (w celu sprawdzenia, jak długo zapach się utrzyma) ? Oczywiście nie mam na myśli wylania na siebie pół butelki, ale tak ze 3-4 razy.
Ciężko powiedzieć np. że trzy psiki są ok, a cztery to już przesada, czy wyznaczać inną ostrą, jedyną słuszną granicę... ale moim zdaniem testerem się psika raz góra dwa dla orientacyjnego poznania zapachu a jak się spodoba i chce się psikać po kilka razy na ciało i kilka razy na ubrania w celu sprawdzenia trwałości, projekcji i swojego samopoczucia po całym dniu z zapachem, to powinno się raczej kupić próbkę/odlewkę i ją sobie do woli testować. Nie potępiam jak ktoś psika pięć razy (bo czasem samej trudno mi się powstrzymać), ale kojarzy mi się to z takimi "elegantami i elegantkami" co to codziennie w drodze do pracy/na randkę/gdziekolwiek wstępują do perfumerii się popsikać, bo po co kupować
__________________

chudelatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 15:14   #27
201606201234
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 8 219
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez tomekz1991 Pokaż wiadomość
Takie psiknięcie na nadgarstek to wiadomo, że jest ok. A co sądzicie o kilkukrotnym psiknięciu na szyję i ubranie (w celu sprawdzenia, jak długo zapach się utrzyma) ? Oczywiście nie mam na myśli wylania na siebie pół butelki, ale tak ze 3-4 razy.
ja tak nigdy nie zrobilam ale widzialam osoby ktore tak robia. Przychodza, spryskuja sie perfumami i wychodza. Z jednej strony patrzac na to ze byc moze kupuja to w perfumerii interentowej to az takiego wstydu nie ma, ale z drugiej strony, jesli przychodzi sie do takiego Douglasa czy Sephory i korzysta tam z testerow, to powinien tam kupowac. Mozemy miec focha ze jest tam drogo, itd. ale nie wykorzystujmy tego az tak ze stoja tam testery i sa darmowe to moge psikac ile chce... Dla mnie troche wstyd. Ja bym tak nie zrobila, ale rozni sa ludzie.
201606201234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 20:57   #28
kuki9
Zakorzenienie
 
Avatar kuki9
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 420
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez poison0123 Pokaż wiadomość
ja tak nigdy nie zrobilam ale widzialam osoby ktore tak robia. Przychodza, spryskuja sie perfumami i wychodza. Z jednej strony patrzac na to ze byc moze kupuja to w perfumerii interentowej to az takiego wstydu nie ma, ale z drugiej strony, jesli przychodzi sie do takiego Douglasa czy Sephory i korzysta tam z testerow, to powinien tam kupowac. Mozemy miec focha ze jest tam drogo, itd. ale nie wykorzystujmy tego az tak ze stoja tam testery i sa darmowe to moge psikac ile chce... Dla mnie troche wstyd. Ja bym tak nie zrobila, ale rozni sa ludzie.

Dzisiaj kupowałam coś w Sephorze. Coś bardzo małego bo w cenie poniżej 10zł i babka mnie wręcz zachęcała bym "się jeszcze spryskała jakimiś perfumami z oferty".
__________________


kuki9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-02, 21:07   #29
naanakov
Upiór z Czarnej Chaty
 
Avatar naanakov
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 191
GG do naanakov
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

A ja poznałam bardzo miłą i obeznaną(!) ekspedientkę w arkadyjskim Douglasie. Gadałyśmy o zapachach z godzinę, testowałyśmy razem. Miła odmiana, zazwyczaj mnie tam ponaglają tekstami typu "i jak, udało się coś wybrać?" albo "i na czym ostatecznie stanęło?".
A najbardziej mnie denerwują jak próbują wciskać nowości pomimo tego, że klientka szuka zupełnie czegoś innego. Miesiąc temu jakaś dziewczyna szukała czegoś świeżego i zaprowadziły ją do LVEB. Powiedziała, że za słodkie dla niej, to zaczęły jej pokazywać inne wersje, już widać było na pierwszy rzut oka, że chciała stamtąd uciec. Ja wiem, że mają taki obowiązek, ale no kurczę...
__________________
naanakov jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-11-03, 10:27   #30
zania
Matka buldoga
 
Avatar zania
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
Dot.: Ceny w sklepach stacjonarnych (Sephora, Douglas) a w sklepach internetowych

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
Zgadzam się, jest to wielce prawdopodobne, ze sieciowe autoryzowane perfumerie maja profity z tytułu samego umieszczenia produktu w sklepie. W dobie internetu i swiadomosci konsumentow wydaje mi się mało prawdopodobne, żeby tyle sklepow Sephory czy Douglasa przetrwalo. Wiem, ze czynsze w galeriach czy w ogole centrum sa masakrycznie wielkie (często jest tak, ze wynajmujący podpisuje umowę nawet na 5 lat i musi przez ten czas placic, niezależnie od tego czy mu biznes idzie czy nie), a zatem marze musza być wysokie (ponoc nawet 200%).
Ja osobiście tez się zastanawialam czemu przebitka jest taka duza, ale nie nacielam się jeszcze kupujac w perfumeriach internetowych i powiem, ze wole kupowac w sieci niz w stacjonarnych. Mam czas usiasc spokojnie, zastanowić się a samo oczekiwanie tez jest mile Sephora czy Douglas chyba faktycznie daja poczucie luksusu, poza tym wyboru dokonuje się często dzięki konsultantkom, które teoretycznie maja być przygotowane do tego żeby doradzić (wiemy jak to faktycznie wygląda) no i za to tez się pośrednio placi...
Musze się przyznać, ze nie pamiętam, kiedy ostatnio kupiłam w perfumerii stacjonarnej - jestem perfumoholiczka i nie wiem co bym zrobila gdybym miała wszystkie moje flakoniki kupować w S. czy D. - za 300 zl często mam 3 rozne 30-ki a tam - same wiecie. Minusem internetowych perfumerii na pewno jest to, ze nie można sobie poogladac dotknąć no i przede wszystkim powachac, dlatego mnie sieciowki sluza glownie do testowania zapachow, co wiem, ze może jest trochę głupie czy nie na miejscu, dlatego czasami kupuje probki (tez w necie), bo głupio mi wchodzić często do perfumerii i wachac za darmo a potem i tak leciec do laptopa i zamawiac na sieci.
Mysle, ze kupiłabym jakiś zapach w S. czy D., ale tylko majac jakas znizke i gdyby cena nie roznila się znacznie od cen w internecie.
Przepraszam za off-top, ale czy uważacie, ze to jest trochę nieuczciwe albo wstydliwe, głupie etc. kiedy do perfumerii wchodzi się tylko żeby cos powachac a kupuje tak czy siak w sieci?
Nieuczciwe to jest sprzedawanie flaszki za 300 zl, podczas gdy w innym miejscu mozna ja kupic za np 150 Przeciez sa perfumerie internetowe, ktore maja stacjonarne sklepy i na dodatek maja normalne ceny, a nie wziete ze tak powiem z kosmosu.
Gdybym zarabiala kokosy to pewnie bym kupowala w D. czy S. bo co tam 200 zl roznicy Ale rozsadny czlowiek nie wyda wiecej na cos, co moze w innym miejscu kupic za mniejsza ilosc gotowki.
Owszem, kiedys kupowalam stacjonarnie, bo nie bylo innego wyjscia, ale teraz nie widze sensu.

Co do testowania. Z tym podchodze ostroznie i jeden psik na nadgarstek wystarczy, bo nigdy nie wiadomo czy zapach mi sie spodoba (nawet jesli opisy ma przecudne), a smierdziucha ciezko pozbyc sie ze skory
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..."
zania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-04 18:27:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:02.