|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2011-12-11, 18:31 | #3361 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Werstusia, ja nie wiem po co ty wogole za maz wychodzilas Marti dobrze, ze juz ci mija zoladkowa dokuczliwosc Jowisz wymieklam wogole nie czuje nadchodzacych swiat, nie chce mi sie nawet myslec, ze za tydzien jedziemy do Pl i czeka mnie pakowanie - czuje sie jak urwana z choinki Edytowane przez Mijalea Czas edycji: 2011-12-11 o 18:33 |
|
2011-12-11, 20:56 | #3362 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
toż małżeństwo to nie karcer za karę, że trzeba siedzieć w chacie i pilnować współmałżonka jest układ; on motorkowe eskapady, ja kluby z kumplami cóż ja zrobię, że jako posiadaczka 2 braci lepiej dogaduję się z samcami
o, a to moja imprezowa piosenka http://www.youtube.com/watch?v=3BBsF7VIQyo Edytowane przez wersta Czas edycji: 2011-12-11 o 21:06 |
2011-12-11, 22:06 | #3363 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Hej witam się
Ja po urodzinach mamy,siedzę obżarta. Piątek i sobota też chodziłam jej pomagać. A w piątek wieczorkiem byliśmy na imprezce z koncertem. Marticia zdrowiej Jowiszka fajnie Iga wyszła Coś mi się wydaje że ten Mikołaj dla dzieci to za karę, bo wszytskie z krzywą miną do niego podchodzą. Ja jestem ciekawa kiedy będą z przedszkola zdjęcia mikołajkowe To wam też pokażę Ja też nie uważam by małżeństwo to za karę było Kwestia dogadania Przekichane jak się jest za bardzo zazdrosnym Mija toż to koszmar z tym ugryzieniem, dobrze że zaraz była odpowiednia interwencja |
2011-12-12, 06:52 | #3364 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
kurka, trzecia noc z rzedu nie spalam....fajnie wygladam Edytowane przez Mijalea Czas edycji: 2011-12-12 o 06:53 |
|
2011-12-12, 08:45 | #3365 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja dziś między 3-4 walczyłam z bólem łba już wieczorem czułam,że tak może być a w domu zero proszków.
na szczęście przypomniłam sobie w nocy o nurofenie Igi i wzięłam dawkę na prawie 60kg bardzo szybko zadziałał Iguśka znów kaszle więcej a w piątek była u lekarza (po maść na receptę na miejsce pod ustami bo się oblizuje non stop), i ją osłuchała przy okazji - w piątek była czysta coś czuję,że po środzie się rozłoży i nie pojedzie 16tego do teatru. ale obym się myliła |
2011-12-12, 08:45 | #3366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
A mnie @ rano zalała... też miło
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2011-12-12, 08:56 | #3367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
być może Mija, ale 1szy raz w życiu znalazłam ludzi, z którymi mi się CHCE gdzieś wychodzić. dodatkowa korzyść z MBA
Kasiulko weź sobie zamontuj mirenę, to zapomnisz o czymś takim jak @ |
2011-12-12, 10:07 | #3368 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Kasiulka lacze sie w bolu zabieram sie za ogarniecie chaty ale jestem dzis nie w humorze |
|
2011-12-12, 10:33 | #3369 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hejka
ja już nie liczę ile już mi zleciało nocy bez możliwości normalnego dospania Olka non stop mi hardkor urządza, zupełnie nie wiem czemu ten dzieciak tak wrzeszczy w nocy , jak go do cyca nie chcę przystawić no , bo ile razy można karmić w nocy jeszcze panienka oczy otwiera o 3 i chce się bawić, potem z bólem niewyspania, zasypia po 2-3 godzinach w lustrze oglądam swoją twarz, to masakra ile mi się kurzych łapek zrobiło bylam z dzieciakami u pediatry dziś rano, Olka miała dodatkowo ostatni zastrzyk Olka czysta , ciut zaflegmiona jedynie Miki ma świsty, lekarka mówi, że do przedszkola to dopiero po Świętach, może iść oszaleję, sama z nimi w domu po południu jadę jeszcze z nimi do laryngologa już mi brak miejsca na kalendarzu, na zapiski, co kiedy mam w planach |
2011-12-12, 11:01 | #3370 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Ania nie daj się...
Ja też już jestem na skraju obłędu. Nie mogę się doleczyć.Ciągnie się za mną infekcja jak flaki z olejem. Słaba jestem jak nie wiem co, ledwo zipię. |
2011-12-12, 11:15 | #3371 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
dziś chciałam przetrzymać młodą, bo w końcu przecież po godzinie nie może być już głodna to tak mi się rozwrzeszczała, jakbym ją w ukropie kąpała łzy ciurkiem leciały
smoczka odrzuciła za nic nie mogę jej go wcisnąć jak mi się w nocy wije zębów nie widać, więc to nie ząbkowanie teraz śpi po lekarzu już już ponad godzinę, w foteliku, nie chciałam jej ruszać, miałam czas na ugotowanie kolorowej zupy z pulpetami wołowymi ps. teraz dopiero doceniam prawo jazdy i samochód, jak pomyślę, że musiałabym wózkiem do lekarzy zadylać, to dostaję gęsiej skórki |
2011-12-12, 11:30 | #3372 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Moze ona sie nie najada na cycu? Pamietam, ze Piter w rejonie grudnia tez wlasnie plumkal w nocy o zarcie i pierwszy raz podalam mu wtedy mleko z kaszka ryzowa, najadl sie i byl spokoj. Owszem to zaskutkowalo ze pod koneic stycznia odrzucil mi cyca definitywnie i przyznam, ze nawet dobrze sie stalo. ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Sosno, a ty nie chcesz do lekarza isc z ta twoja infekcja?? Moze trzeba konkretniejsze leki dla mam karmiacych, co?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-12-12, 11:38 | #3373 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Anisia
dzięki za poradę ale po pierwsze mam mleka w bród (wyżywiłabym pewnie i bliźniaki ) a po drugie dumam, że bardziej o czułość Olce chodzi, niż o samo ssanie widzę kiedy ona łapczywie ssie, więc jest głodna, ale większość pobudek to takich troszkę possać , a więcej poleżeć z sutkiem w buźce , żeby tylko mamusia mi nie uciekła, nie odkładała do łóżeczka cwana sie zrobiła i dumam jak ją utemperować jak ozdrowieje ps. no i moja gwiazda nie toleruje jeszcze smoczków butelkowych, nie umie się nimi posługiwać Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2011-12-12 o 11:40 |
2011-12-12, 12:12 | #3374 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Jesli faktycznie chodzi tylko o czulosc, to rozumiem bol. Aczkolwiek ja spalam z mlodym do 7 miesiaca wlasnie dlatego, zeby sie wysypiac, dzieki temu podczas jedzenia cyca, pozniej przysypial, wypluwal sutek i spal dalej, to ja razem z nim na boku. Dzieki temu nie bylo bialych nocy i wybudzania sie do zabawy Ja tak musialam robic, bo wrocilam po macierzynskim do pracy i musialam jakos funkcjonowac. Pozniej nauczenie mojego dziecka spac samo tez nie sprawilo mi zbyt wiele zachodu.
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-12-12, 12:15 | #3375 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Cytat:
|
||
2011-12-12, 12:36 | #3376 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
i calkiem dobrze nam sie wspolgralo, u mnie odpadalo odkladanie do lozeczka bo zaraz jape darl i chcial do nas
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-12-12, 12:55 | #3377 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
matko kiedy to było co Wy tutaj wypisujecie dzieki Bogu dawno i nie prawda i obym juz nie musiała tego przerabiac trzymajcie sie babeczki
dzien dobry, juz orawie dobry wieczór bo za chwile sie ciemno zrobi zaraz lece po Wiki i mam nadzieje ze zdązymy ubrazc choinkę bo juz za mną młoda chodzi i chodzi. My mamy takie niecały metr drzewka wiec spoko, Wiki sie będzie bawic a ja najwyzej będę potem przewieszac o 17 wychodzę do pracy a jeszcze jestem w rozsypce i bez obiadu cos wymysle na szybko a jak prezenty świąteczne? macie juz? znowu wielka niewiadoma co dla kogo ja mam tylko dla małej, i brak pomysłów podrzuccie jakies
__________________
|
2011-12-12, 13:21 | #3378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Do tego nadal nie ma zebow i mecza ja chyba niemilosiernie, bo w dzien taaak marudzi. nic nie moge zrobic, ani na chwile odejsc, zaraz za mna leci i wola mama mama! licze na to, ze Bor bedzie zdrowy, bo tez nie dam rady z dwojka. dobrze, ze chociaz na swieta nie musze nic robic. ---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- u nas mamy mala klolacje w ta sobote, brat jedzie z zona na wegry na swieta, wiec mama wymyslila, zeby zrobic mala wigilie wczesniej. musze zas tez zanabyc prezenty. im chyba jakies ksiazki kupie o wnetrzarstwie. koncza budowe domu i zostaje urzadzenie jego... |
|
2011-12-12, 13:23 | #3379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Hej,
Ja tu wczoraj chciałam coś napisać, ale mnie dziecko wykończyło Dosłownie. Opadłam z sił. Wczoraj rano zaczęło się od tego, że TŻ nalał jej za mało soku do kubka. Zrobiła akcję "rzucam wszystkim co mi się nawinie pod rękę" i wywaliła kubek. Godzinę sprzątaliśmy kuchnię - mycie podłogi (3 razy, i tak się klei, bo sok był wiśniowy), mycie krzeseł, stołu, pranie kapci, ubrania też do prania. Potem było trochę lepiej, tylko standardowe "ja nie chcę myć zębów", "nie będę się ubierać", itp. Wieczorem wywaliła miseczkę z białym serem (bo nie pozwoliłam dotykać rzeczy na blacie kuchennym), jak zobaczyła moją minę, to od razu odmaszerowała do swojego pokoju Dzisiejszy poranek też się rozpoczął od histerii, aż się boję co będzie po południu. Będziemy same, bo TŻ w pracy do wieczora. Jowiszkowa dzięki za pamięć Będę czekać na recenzję. Iga na tym zdjęciu śliczna, ale taaka smutna. Paulina w ubiegłym tygodniu dwa dni nie była w przedszkolu. Jak w końcu poszła, to TŻ mówił, że nawet butów na zmianę nie chciała założyć, tak jej się spieszyło do dzieci i taka była stęskniona. Anka olej teorie wychowawcze Weź małą do łóżka i się wyśpij. Za jakiś czas zacznie przesypiać całe noce i problem sam zniknie. Może być też tak, że chce jej się pić. Marti mam nadzieję, że dziś już lepiej, zdrowiej
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=6mkz3N75KLY |
2011-12-12, 14:08 | #3380 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Ania współczuję Olgierdzianych wrzasków. Sosenko życzę zdrowia
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
2011-12-12, 14:36 | #3381 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
A ja dziś też musiałam jechać do lekarza z Krystianem, w zesłym tyg miał katar od soboty doszedł duszący kaszel
Robiłam inhalacje z berodualu i pulmikortu, ale za bardzo nie było poprawy. Więc wolałam jechać na osłuchanie Na szczeście czysto Ale wróciliśmy do starych astmatycznych leków + oczywiście inhalacje Wczoraj się dowiedziałam przykrej wiadomości W kościele modlili się na ciężko chorą dziewczynkę Co się potem dowiedziałam jest to córeczka mojej znajomej, Chodzi do przedszkola do maluszków ma 3 albo już 4 latka i jest chora na zapalenie opon mózgowych do tego doplątały się pneumokoki i coś tam jeszcze - leży już tydzień w szpitalu w śpiączce |
2011-12-12, 15:46 | #3382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
A mi sie tu bobo zachciewalo.. chyba mi przejdzie chetka ja zaluje, ze tak nie zrobilam, ze z mlodym nie kladlam sie spac, odkladalam go do lozka i wciaz byl bek, 1,5 roku. A przeciez mialam tyle mleka, ze do dzis mi nie zniklo. Z perspektywy czasu wydaje mi sie, ze jemu chodzilo wlasnie o bliskosc nie o zarlo.
Saga dziekuje, juz niezle sie czuje Werstusia ja tak czytam o Twoich podbojach i na siebie patrze, jak ja i TZ sie kleimy do siebie i juz jakos od poczatku tak bylo ze znacznie wolalam towarzystwo TZa niz babek, ktore znalam, no z wyjatkiem jednej, mojej psioly ze studiow, ktora zareczyla sie z przyjacielem TZa. My to jak papuzki nierozlaczki i wierzcie mi baby, ze w ogole nie czuje sie tym znudzona, on rowniez . No ale z wami z checia bym sie spotkala, czuje, ze mialybysmy duzo tematow do omowienia Kasik ja na @ jadam soczewice, od razu mnie wzmacnia |
2011-12-12, 16:03 | #3383 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
fiuu Kristi nieciekawie
Marti ja nigdy nie byłam klejącą się ciepłą kluchą i jak w moim towarzystwie trafię na taką parkę to na mdłości mi się zbiera bez obrazy poza tym ja nie chodzę na podboje tylko na rozrywkę. i widzę, że tu panuje klasyczne staropolskie podejście Edytowane przez wersta Czas edycji: 2011-12-12 o 16:05 |
2011-12-12, 16:43 | #3384 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
ja nienawidze z kolei jak moje kolezanki rwa sie na wyjscie a jak przyjdzie co do czego, to zostaja w domu bo 'Tzet to, Tzet tamto' grrr |
|
2011-12-12, 17:38 | #3385 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Wybacz, to nie z Ciebie... po prostu co napiszesz o @ to stwierdzam, że jesteśmy zsynchronizowane Łączę się w bólu Marti, zdrówka Ale nawet nie mów takich rzeczy, że nie skorzystasz z możliwości wyjazdu do Maroka 5 sekund bym się nie zastanawiała - jeden z moich wymarzonych krajów Wy o wakacjach, mój TŻ o wakacjach bo przydałoby się coś zarezerwować i mieć zniżki, a ja się za pracą rozglądam i się zastanawiam jak on sobie wyobraża wyjazd w razie gdybym coś znalazła. Pewnie sam by pojechał W tym roku raczej odpada, najwyżej będziemy szukać jakiegoś last minute Z wyborem kraju nie będzie problemu bo w Grecji jesteśmy zakochani na zabój. Aaaaaa... dziękuję wszystkim głosującym Edytowane przez Cestia Czas edycji: 2011-12-12 o 17:41 |
2011-12-12, 17:40 | #3386 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
bez przesady, nie kleimy sie, uwielbiamy swoje towarzystwo, co oznacza, ze uwielbiamy czas spedzac na wspolnych zakupach, rozmowach, spacerach. Ale tulenie, calowanie itd to nie w naszym stylu wiec spoko majonez. Obydwoje nalezymy do osob iscie rozrywkowych, trzeba bylo mnie zobaczyc w akcji moze zwyczajnie nie mam tu odpowiednich osob do tzw. babskich wyjsc. naprawde wole sobie czasami sama poszwedac sie po sklepach niz zapraszac tutejsze towarzystow.. beznadzieja do potegi entej. Kolezanek mam mnostwo, ale baby, naprawde brakuje mi iscie poslkiego towarzystwa, nie ma to jak polskie dziolchy, posmieja sie, pogadaja na fajne tematy.. Cestusiu witaj. Wez, mi to Marocco chyba na zoladku ustalo. Zwyczajnie za duzo sie w jednym momencie nazbieralo i kazdy grosz walimy w dzialanosc, stad poczekamy. na penwo bedzie jeszcze niejedna okazja na taki wyjazd, w koncu ma sie te szwagierke Marokanke, ktora caly czas zaprasza. A w ogole to ona w Casablance mieszka.. o mamma mia Na pewno ona sama bedzie w przyszlym roku organizowac przyjecie w swoim kraju, bo slub odbyl sie we Wloszech jestem niesamowicie ciekawa jak cos takiego wygalda, tradycje, stroje, zapach przypraw, kus kus.. mniamm Edytowane przez marticia Czas edycji: 2011-12-12 o 17:43 |
|
2011-12-12, 17:43 | #3387 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Cestia jakie glosy? mozna gdzies glosowac na twoje dziela? |
|
2011-12-12, 17:57 | #3388 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 045
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Mijus ja dokladnie tego nie rozumiem.. ide do ogrodka
|
2011-12-12, 18:17 | #3389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Marti, wiem wiem, miałam pisać, że w sumie i tak skoro masz tam szwagierkę to okazji wyjazdowych będzie mnóstwo PS. Zapomniałam o gratkach dla TŻta!!!!
Ja się w Maroku zakochałam po oglądnięciu jakiegoś programu na Planete... omg, od razu patrzyłam na orientacyjny koszt wycieczki Bossssko, tyle okazji do pstrykania Mija, nie Tym razem prosiłam o głosy na pracę dzieciaków z przedszkola mojej Mati. |
2011-12-12, 18:28 | #3390 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Kristi straszne oby ta mała z tego wyszła Baby ja to naprawdę jestem jakaś dziwna, bo przysięgam nic mi serce nie drży na myśl o wakacjach jak pomyślę ile to kosztuje wiem, że przewalam tą kasę na inne rzeczy, ale jakoś dojść do mnie nie może, że mogłabym mieć niezapomniane przeżycia
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:06.