Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II

[elmoska]

Czekoladkaa kurczę trzeba pozytywnie maslec, ja wiem strach ma wielkie oczy, a sadze ze jak tylko wsiadziesz do auta to zaraz Ci sie wszystko przypomni Na razie siadam do testów tak z 30-40 min dziennie bo zaraz po pracy lecec na kurs i wracam okolo 21 wiec nie mam sily po calym dniu spedzonym poza domem siedziec nad testami. I tak cały czas jade na Red bulach i power rad`ach (czy jak to tam sie pisz):p Teraz robie od 1-3 błedow. Mysle ze z dnia na dzien bedzie lepiej .
A Tobie jak idzie z testami ? Jak bedziesz miala jakies watpliwosci to daj znac a ja zapytam mojego instruktora. Przeprowadzimy specjalnie dla Ciebie kurs on-line na prawo jazdy Ja tez sobie kalkulowalam co mi wyjdzie lepiej czy same godziny czy kurs. Tylko ze ja liczylam sobie 20 godzin i to by mnie wynioslo 900 zl a za kurs zaplacilam 1200+ 50 lekarz. Wiec postanowilam dorzucic te pare stow i isc na calosc. U nas prawie w calym miescie pakiet kosztuje 250 zl za 5 godzin jazdy.
Trzymaj sie cieplutko i mysl pozytywnie Koniecznie daj znac jak bylo, ja bede po 22 bo akurta wracam z kursu

[Basiek19]

Czekoladkaa chyba w każdym OSK można kupić materiały szkoleniowe(poradnik i podręcznik kierowcy, znaki drogowe i książeczka z testami)ja takie właśnie nabyłam, wszystko tam jest opisane, wyjaśnione, dosłownie wszystko co z teorii dowiadujemy sie na kursie Nie ma tylko przykładów "z życia" o których nieraz instruktor mówił

[Czekoladkaa]

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy
ja narazie poszłam do ośrodka tylko na chwile, przedstawić sytuację i wpłacić kasę(musiałam to zrobić jak najszybciej bo kasę już miałam parę razy i wyparowywała z portfela)
Instruktor powiedział że dużo się pozmieniało przez ten czas ale musi zobaczyć jak jeżdzę i wtedy podejmiemy decyzję.
Także dziś wielki dzień bo się dowiem wszystkiego, czuję się jakbym na egzamin szła

Basiek19 dzięki za podpowiedź, zapytam o te materiały.
Mam w domu książkę z poprzedniego kursu ale skoro tyle się pozmieniało to się za nią nie biorę

Elmoska ten kurs online to super pomysł co do testów to różnie, jest tak że nie zrobię żadnego błędu w pięciu a za chwilę w trzech mam po 8 także napewno sporo do ćwiczenia i douczenia, no nic zobaczymy

[zabcia84]

Czekoladkaa jeśli chcesz to mogę wysłać Ci na maila materiał z płytki z mojego kursu, tam są testy, ale też nauka i ja się na tej nauce uczyłam, bo jak się zrobi błąd to pisze od razu co było nie tak, ja najpierw tak pytania przerobiłam, a potem testy, mam też skany ksiązki dla kursantów Papugi też mogę wysłać tam jest opisany kodeks drogowy, tylko znaków nie ma.

[elmoska]

A jesli nie w osrodku to takie pomoce znajdziesz na Allegro. Wiem bo sama kiedys kupilam.

[Czekoladkaa]

jestem po tym pełnym wrażeń dniu

zabcia84 bardzo chętnie jakbyś mogła, zaraz ci wyśle maila i będe bardzo wdzięczna

jeśli chodzi o moje dzisiejsze jazdy to było ... cudownie
teraz dopiero widzę jak bardzo brakowało mi siedzenia za kółkiem!
Na początku był straszny stres ale jak wsiadłam i odpaliłam i przejechałam ze 100m poczułam się pewnie i wiem że teraz już nie odpuszczę
Instruktora mam super, bardzo cierpliwy ale też konkretny i po tych dwóch godzinach z nim bardzo dużo rzeczy sobie odświeżyłam!
Teraz już wiem że będzie dobrze!!!
Jak spytałam o to jak jeżdzę powiedział tylko że na końcowych godzinach u niektórych osób z którymi czuję się pewnie krzyżuje nogi(tzn nie trzyma już na pedałach) i wtedy mrugnął okiem i zobaczyłam że ma skrzyżowane!!!!!!!!!!:jup i:
czyli nie jestem taka beznadziejna
powiedział tylko że muszę się bardziej wyluzować, wyczuć sprzęgło, pojeździć po nowych rondach i zapisać się na egzamin.
Dzisiaj już nawet zrobiłam badania, jutro zdjęcia i jak skompletuję dokuementy zawożę do wordu(narazie na samą teorię a to dlatego że instruktor powiedział że pójdzie ze mną na egzamin a jak w razie obleję teorię to będzie to strata czasu dla niego)
Czyli ogólnie jestem bardzo happy i już nie mogę doczekać się następnych jazd(już jutro)
Dzięki za wsparcie dziewczyny!

[elmoska]

No, i to chciałam przeczytac Bardzo się ciszę, że tak wszystko układa się po Twojej myśli. Bardzo dużo zalezy od instruktora. Widzę to po tej szkole mimo iz mam jak na razie tylko wyklady Ja dziś milam pierwszą pomoc. Babka męczyła nas przez 3 godziny.

[Czekoladkaa]

Elmoska masz rację, dobra szkoła to ponad połowa sukcesu
ja miałam wcześniej takiego młodego(przystojnego) instruktora ale on bardziej skupiaj się na imprezach (kilka razy mnie zapraszał) niż na jeździe.
Ten instruktor jest starszy ale ma świetne podejście(piliśmy nawet kawę i jedliśmy ciacho na orlenie jak tankował) tak dla rozluźnienia

Jestem ciekawa jak tobie pójdą jazdy(jestem pewna że świetnie),
dzisiaj wyczytałam że tego się nie zapomina i to święta racja.
Damy radę co nie?

[elmoska]

Musimy dac, ja nie widze innej opcji . Ten moj tez jest mlody bo ma zaledwie 25 lat. Jest wlascicielem tej szkoly. Z tego co na razie zauwazylam to jest bardzo rzeczowy i wymagajacy. W środę mam wewnętrzny egzamin więc od jutra zaczynam kuc co by sobie wstydu nie przyniesc

[Czekoladkaa]

O to powodzenia, ja też się ostro biorę za testy bo podejrzewam że do 10 listopada będe miała egzamin teoretyczny
nie mogę tylko zapamiętać tych prędkości, kto kiedy jaką
Jutro idę zrobić zdjęcia i chyba po niedzieli się umówić.
Dzisiejsze jazdy szły mi świetnie, jestem bardzo zadowolona tym bardziej że jeździłam wieczorem(od 18) pierwszy raz
jutro kolejne, znów nie mogę się doczekać...
a w ogóle to jestem chora

[Ami]

Dziewczyny, a jak u was z częstotliwością jazd? Ja zaczęłam we wrześniu, a mam dopiero 8 godzin wyrobionych. W takim tempie to ja do wiosny tych 30 godzin nie wyjeżdżę. Teraz znów mam 2-tygodniową przerwę w jazdach.
Albo ta moja szkoła jest tak źle zorganizowana, albo moja instruktorka. Fakt, ja nie jestem wyjątkowo dyspozycyjna. Ale skoro dwa albo trzy dni w tygodniu mogę jeździć od rana do 16:00, a do tego w weekendy, to mogłaby mi instruktorka zarezerwować jakieś terminy...
Zastanawiam się, czy nie poprosić o dołożenie mi drugiego instruktora... Nie wiem, czy się praktykuje w ogóle jazdy z dwoma? Ale wtedy może miałabym większe szanse zrobić to szybciej.

Nie wiem, czy ja jestem taka wymagająca czy szkoła rzeczywiście się nie sprawdza...

[gold-fish]

Napisane przez elmoska

Czemu robie drugi raz kurs ?? Dlatego ze chce sobie odswiezyc, przypomniec cala teorie. Szczerze to teraz z czystym sumieniem przyznaje ze osrodek do ktorego chodzilam 5 lat temu byl do d...y.

Mój poprzedni ośrodek tez był do d*** Teori miałam może 3 godziny
W takiej sytuacji wolałam zapisać się na cały kurs, bo się bardziej opłaca 30 godzin za 40 zł/h to 1200, a za kurs płące 1100. Na pewno te 30 h to minimum po takiej przerwie.

Napisane przez Czekoladkaa

ja te 30 godzin to miałam 7 lat temu i wtedy też ostatni raz siedziałam za kierownicą. a jak ci idą testy?

przecież 7 lat temu było jeszcze 20 godzin podczas kursu

[Czekoladkaa]

Ami mi się wydaje że to ze szkołą coś jest nie tak
ja mogę stwierdzić że w ogóle jestem niedyspozycyjna do tego mam małe dziecko i ciężko mi jest znaleźć czas na jazdy a do tego opiekę nad młodym, do tego nie robiłam kursu w tym OSK do którego poszłam na jazdy a i tak mi jakoś organizują godziny.
Od środy mam codziennie po 2h(tak wolałam), jutro mam 7 i 8h.
Myślę, że w przyszłym tygodniu wezmę resztę a później już tylko dokupię przed egzaminem tzn taki mam plan
Ja na twoim miejscu poprosiłabym o drugiego instruktora,skoro się nie wyrabiają. Albo z góry ustaliła jazdy tak jak masz wolny czas i niech oni się dopasująw końcu płacisz-wymagasz!!

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez gold-fish

przecież 7 lat temu było jeszcze 20 godzin podczas kursu

dokładnie instruktor uświadomił mnie o tym na jazdach

ja nie uważam tak jak ty że 30h to minimum po przerwie.
Moja koleżanka robiła kurs daaawno temu a we wrześniu, za drugim podejściem zdała bez problemu po 10h jazdy.
To jest kwestia sporna, ja np. wyjeździłam od środy 4 h a czuję się świetnie, zależy od osoby.
Wolę dokupować sobie godziny przed egzaminami niż wyjeździć teraz 30h.

[elmoska]

Jak rozmawialam ze swoim instruktorem na temat jazdy, to powiedzial ze w przeciagu 5 tygodni powinnismy sie wyrobic. Zakladajc iz bedziemy sie spotykac 3 razy w tygodniu. No jestem ciekawa jak to wyjdzie w praktyce Ja troche tez mam problem z predkosciami, ale sadze ze w koncu zalapie. Ami zgadzam sie z Czekoladaa co do zmiany instruktora. Przeciez za to placisz wiec trzeba isc negocjowac.
Czekoladaa ale mamy duzo wspolnego ze soba. Ja tez mam malego brzdąca w domu. Tzn. nie juz taki maly bo Jagoda ma 4 lata.
To taki mały off top.

[Czekoladkaa]

hej, ja po jazdach, zaliczyłam dziś wszystkie skrzyżowania i ronda w mieście i czuję się coraz lepiej
jutro plac i ten nieszczęsny łuk(już o 8 rano!!!) więc pewnie mi entuzjazm opadnie no ale trzeba być dobrej myśli...
ja dziś dostałam płytkę, testy i taka fajną ściągę z prędkościami(wygląda jak wizytówka a jakoś z niej się połapałam)
Elmoska jak chcesz mogę ci zeskanować i wysłać.

Co do brzdąców to mój już też nie taki mały, Nikuś ma 3 latka niedługo

A w ogóle byłam dziś zrobić zdjęcia, w pon zapisuję się na teorię!

[elmoska]

Czekoladkaa to ja bardzo chetnie poproszę o skan tej sciagi. Moze tez zalapie, bo jak na razie to mam z tym problem. Przesle na priv maila. Ja juz się nie mogę doczkac jazd, zazdroszę Tobie że juz jezdzisz Dzisiaj mój instruktor mowil ze za tydzien spokojnie mozemy sie umowic na jazdy. Oczywiście po pomyslnie zdanym egzaminie wewnetrznym
Zobaczysz że na łuku też bedzie dobrze. Trening czyni mistrza A tak wogole to orientujecie sie jaka jest zdawalnosc u Was w miescie? Bo u mnie to tylko 30%. Hmm... to chyba dosc kiepsko

[201804100943]

jak dawno mnie tu nie było...
Już jestem po 8h jazd i jest cudownie jak narazie Ze dwa razy jeździłam w dzień, a tak to wieczorami () Na początku instruktor strasznie mnie irytował, ale teraz to mi nawet na rękę- bardziej się skupiam (bo wiem że będzie się darł jak cos mi tak wyjdzie) i uczę się jeździć w stresie, chociaż cały czas mam problemy z prędkością - zawsze za szybko Dzis nie popełniłam żadnego błędu (prócz tego że raz mi auto zdechło) A pamiętam jak pierwszy raz wjechałam do Katowic wtedy to była masakra

Ami ja mam jazdy 3/2 razy w tyg po 2h. Zależy na szybkim skończeniu kursu, ale instruktorowi się nie spieszy jak widzę [byle bym się wyrobiła przed nowym rokiem ]

Elmoska u mnie (Katowice) jest 35 % Sądzę że to dużo, bo np. Dąbrowa Górnicza ma chyba 25%

Jeszcze takie pytanko dla tych co znają Punto stare i Grande - widzicie jakąs różnice w jeździe? Różnią się czyms te auta?

[Ilena]

od poniedziałku zaczynam kurs na początek 2h

[foxy123]

Dziewczyny, zapisujac sie na kurs, ile godzin wchodzi w sklad?
Rozumiem,ze mozna pozniej sobie dokupic, ale na start to ile ich jest?
Jeszcze jedno- czy plytka z testami z zeszlego roku bedzie obowiazywala tez w 2010, czy co roku sa nowe?

Dzieki

[elmoska]

u mnie jest:
30 godzin wykładów (45-minutowych)
31 godzin jazd (60-minutowych)
a co do waznosci testow na 2009 to sie nie orientuje

[Ilena]

u mnie:
30 godzin lekcyjnych zajęć teoretycznych
30 godzin zegarowych zajęć praktycznych samochodem: Toyota Yaris

[elmoska]

No u mnie tez jezdzimy Yarisem . Ja wlasnie dzis zakonczylam teorie Zajęło nam to w sumie 8 dni.

[201804100943]

Napisane przez elmoska

No u mnie tez jezdzimy Yarisem . Ja wlasnie dzis zakonczylam teorie Zajęło nam to w sumie 8 dni.

ale fajnie! Ja się męczyłam na teorii miesiąc.

[elmoska]

jak bylam w poprzednim osrodku to ta teoria strasznie sie ciagnela. A tu widac wszystko przebieglo bez komplikacji. Wykladowca, a zarazem moj instruktor mowil ze cala teoria w 1,5 tygodnia. Spotykalismy sie tak czesto ze wystarczylo tylko te 8 dni.

[qczelo]

co do ważności testów, to niewiaodmo jak to będzie, już od dłuższego czasu mówi się o tym, że wejść mają niedługo zupełnie nowe zasady teorii (m.in. ok. 4000 niejawnych pytan, pytania w formie symulacji itp.) w każdym razie nikt dokładnie nie wie ani na czym te zmiany będą polegały, ani kiedy dokładnie wejdą, bo wiadomo jak to u nas bywa

[Ilena]

właśnie dlatego zapisałam się na kurs w końcu żeby uprzedzić nowe przepisy .. bo co z tego że mówią że w przyszłym roku jak wiadomo jak to u nas jest że w styczniu od razu na pewno nie więc może zdążę

[Czekoladkaa]

Elmoska super że tak szybko uwinęliście się z tą teorią, pamiętam ile u mnie się to ciągnęło, a jednak tak na świeżo to najlepiej jest i już niebawem zaczniesz jeździć

Ilena powodzenia na kursie

Co do zdawalności u nas to też jest 35%, nie wiem czy to dużo czy mało i jak jest z egzaminatorami bo wolę się nie nakręcać, ogólnie panikara ze mnie i jakbym się naczytała o panie X a później go dostała na egzaminie to pewnie nie odpaliłabym już auta

Ja miałam jazdy w piątek od 18 i jeździło mi się super, nawet drogę ekspresową zaliczyliśmy i poszalałam z prędkością(chociaż nie lubię i się boję), w sobotę miałam rano na 8 i też po mieście, sprzęgło już wyczułam więc nie jest źle.
Najgorsze że w przyszłym tygodniu trzeba wziąść się za łuk i parkowania a tu już tak kolorowo nie będzie
Trafiłam do super szkoły, instruktor dał mi za darmo materiały i powiedział żebym w pon poszła porozwiązywać testy u nich i skonsultować czego nie wiem.

Zrobiłam w piątek zdjęcia, wyszły koszmarnie i się okazało że u nas w WORDzie nie przyjmują już czarno białych tylko kolorowe.. od miesiąca tak... orientujecie się jak jest u was?

[Ami]

Napisane przez Czekoladkaa

Ami mi się wydaje że to ze szkołą coś jest nie tak
ja mogę stwierdzić że w ogóle jestem niedyspozycyjna do tego mam małe dziecko i ciężko mi jest znaleźć czas na jazdy a do tego opiekę nad młodym, do tego nie robiłam kursu w tym OSK do którego poszłam na jazdy a i tak mi jakoś organizują godziny.
Od środy mam codziennie po 2h(tak wolałam), jutro mam 7 i 8h.

No niestety właśnie nie da rady umówić się z góry na wszystkie jazdy, bo instruktor dostaje grafik na dwa tygodnie. I ja trafiłam tak, że pierwsze jazdy miałam właśnie w tym drugim tygodniu grafiku. Więc jak zapisywałam się na kolejne, to ponieważ to już drugi tydzień, to w najbliższym terminie wszystkie godziny zajęte, więc umawiam się na drugi tydzień. I tak w koło Macieju. Rzeczywiście chyba przejdę się tam w czwartek. Jakoś mi tak tylko głupio wobec instruktorki (tak wiem, mało asertywna jestem).

[DeepSeaDolphin]

Dziewczyny, przyda wam się skan tego papierka, który dostaje się po zaliczeniu/nie zaliczeniu egzaminu?
Jak coś, to służę swoim...

[201804100943]

Napisane przez DeepSeaDolphin

Dziewczyny, przyda wam się skan tego papierka, który dostaje się po zaliczeniu/nie zaliczeniu egzaminu?
Jak coś, to służę swoim...

ja bym chciała zobaczyć jak on wygląda, jesli możesz to wklej...