Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VIII

[kanigirl]

Napisane przez matumaini

pomozcie
prosze
jak ja mam robic to wzniesienie? jedzie mi do tylu auto

pomozcie

wjezdzasz na gorke, zaciagasz reczny. sprzeglo trzymasz wcisniete caly czas. wrzucasz jedynke, wtedy reka idzie na hamulec reczny. puszczasz delikatnie sprzeglo do momentu az samochod ci tak nie podskoczy i nie poczujesz ze chce jechac, dodajesz leciutko gazu (jesli nie wiesz ktory to moment to jak bedziesz cwiczyla to, to sprawdz jakie obroty masz w tym momencie, na renault clio to bylo ok 2000). wtedy spuszczasz reczny, dodajesz gazu i jednoczesnie puszczasz sprzeglo do konca i jedziesz

[Ami]

Napisane przez anoska

dziewczyny, jutro o 9.15 zaczynam. trzymajcie proszę wszystkie kciuki

Robi się.

[kanigirl]

Napisane przez Ami

Robi się.

trzymamy!!!!

[hihi]

Napisane przez matumaini

a nie dodawac gazu jak zaczynam puszczac sprzeglo?

Napisane przez matumaini

to hamulec reczny kiedy opuscic? i tak powoli czy od razu?

Ja robię tak - na jedynkę, jak puszczam powoli sprzęgło i samochod zaczyna się wyrywać, leciutko dodaję gazu, tak mniej więcej półtora tysiąca obrotów, max 2tyś. i wtedy opuszczam ręczny, a samochód slicznie, spokojnie jedzie

[magdaka13]

przyszlo sie dziecko pochwalic: ZDALAM!!!!
i normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

[hihi]

Napisane przez magdaka13

przyszlo sie dziecko pochwalic: ZDALAM!!!!
i normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

Gratulacje!!!!

[oLLeM]

Napisane przez magdaka13

przyszlo sie dziecko pochwalic: ZDALAM!!!!
i normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

AAAAAAAA GRATULACJE KOCHANA!!!!!! Wierzyłam w Ciebie (8 to Moja szczęśliwa liczba)

[xxSHINeexx]

Napisane przez magdaka13

przyszlo sie dziecko pochwalic: ZDALAM!!!!
i normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

GRATULACJE!!!!
Wiedzialam, ze zdasz i caly czas trzymalam kciuki
Opowiadaj dokladnie jak to bylo

[anoska]

a ja oblałam na łuku ale wstyd
zawsze robiłam łuk na pachołkach...a tu łuk krótszy i już nie wiem jak to robić

[hihi]

Napisane przez anoska

a ja oblałam na łuku ale wstyd
zawsze robiłam łuk na pachołkach...a tu łuk krótszy i już nie wiem jak to robić

Nie wstyd, nie wstyd, następnym razem będzie lepiej!!

[201608051010]

Napisane przez magdaka13

przyszlo sie dziecko pochwalic: ZDALAM!!!!
i normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

gratulacje !! zdawaj relacje

Napisane przez anoska

a ja oblałam na łuku ale wstyd
zawsze robiłam łuk na pachołkach...a tu łuk krótszy i już nie wiem jak to robić

znam ten bol,ale glowa do gory nastepnym razem napewno pojdzie Ci lepiej

[kanigirl]

Napisane przez magdaka13

przyszlo sie dziecko pochwalic: Zdalam!!!!
I normalnie sama jeszcze w to nie wierze!!!

aaa super!!!! Gratuluje!!!!!!!!!! Napawaj sie zwyciestwem!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[oLLeM]

Napisane przez anoska

a ja oblałam na łuku ale wstyd
zawsze robiłam łuk na pachołkach...a tu łuk krótszy i już nie wiem jak to robić

Żaden wstyd Moja Droga! Ja na pierwszym egzaminie nie spuściłam ręcznego i nawet łuku nie zrobiłam ! Także głowa do góry , następnym razem będzie dobrze

[magdaka13]

No wiec, zacznijmy od poczatku...wstalam o 5.00 rano nieprzytomna jak niedzwiedz po zimowym snie, szybko kawa, jakies kanapki, ciuchy i w droge do osrodka. W PORDZIe jak zwykle ostatnio pokazywali filmik edukacyjny jak zdawac egzamin (b. dobrze-przynajmniej sobie swiatla przypomnialam). Wyczytali mnie o 6:17 jako 8ma z kolei, egzaminator mlody, malo gadatliwy, ale za to mial takie same inicjaly jak moj maz. Wylosowane mialam : sprawdzanie poziomu plynu do spryskiwaczy oraz swiatla awaryjne - to poszlo gladko, pozniej przygotowanie do jazdy - jak zwykle mialam wrazenie, ze zle ustawilam sobie lusterka-ale to u mnie standardowe wrazenie - bo za kazdym razem ustawiam je troche inaczej. Pozniej na rekaw - tutaj dziecko sie skapnelo, ze nie ma swiatel wlaczonych, wiec szybko klik-klik i zalatwione. Rekaw poszedl z zamknietymi oczami - choc okret zbaczal troche na lewa burte. Pozniej gorka-tez bez problemu. No i po kolei - z osrodka w lewo, pozniej w prawo i wlaczenie sie na Morska. Pozniej znow w prawo na Estakade (tutaj mi rowerzysta wyskoczyl na czerwonym), skret w lewo i dojazd do torow kolejowych, gdzie po skreceniu w prawo trafilam na szutrowa droge o ktorej nie mialam pojecia, ze istnieje w Gdyni (i to chyba bylo widac-bo sie 3 razy goscia pytalam, czy to napewno mam tutaj jechac). STOP x 2 i zawracanie z uzyciem biegu wstecznego. Powrot na glowna droge i komenda: pani skreci na skrzyzowaniu o ruchu kierowanym w lewo- a ja patrze i co widze: sznur samochodow az do samego skrzyzowania grzecznie stoi w korku-se mysle, tego sie chyba nie da zrobic, ale migacz wlaczony i jade; po przejechaniu do polowy tego korka-nagle patrze-jest! jest dla mnie dziura-tuz przed ciezarowka! - to coz zrobilim - szybki myk i czekamy na zielone - tak szczerze mowiac to nie wiem, czy byl to dozwolony manewr, ale egzaminator nic nie powiedzial. Po skrecie w lewo dalej prosto na Estakade - i zaraz w prawo, serpentyna najpierw w gore, potem w prawo i komenda: pani kieruje sie na Lodz, bo tak wskazywal znak...to pojechalim prosto a pozniej w prawo z powrotem na Estakade. Pozniej powrot juz powoli do centrum - ale w miedzyczasie jeszcze jednokierunkowa, omijanie policjantow wystawiajacych gosciowi mandat, no i zawracanie. Na samym koncu mialam parkowanie rownolegle-tak BTW: moje ulubione.
Ogolnie cala karta plusow - jedynie do czego mial zastrzezenia to 'zachowanie wobec innych kierujacych' - a chodzilo glownie o moje hamowanie na zoltym w ost. chwili - ale tu stwierdzilam, ze lepiej sie zatrzymam przed tym swiatlem - bo jeszcze mnie za to obleje.
No i o 6:47 dojechalim do osrodka - egzaminator wypisal karte i mowi: EGZAMIN ZALICZONY Z WYNIKIEM POZYTYWNYM. Normalnie do mnie to za pierwszym razem nie dotarlo - dopiero jak zobaczylam to napisane i mowie do niego: udalo sie...jednak do 8miu razy sztuka

Ogolnie polecam ta godzine - bo maly ruch na ulicach, duzo miejsc parkingowych..no i ogolnie mniej pieszych...

[Lynn]

Napisane przez matumaini

a nie dodawac gazu jak zaczynam puszczac sprzeglo?

Ja dodaję gaz.

[Maggie1988]

A ja zdałam wczoraj
za 1 razem

[Niebieska88]

Napisane przez Maggie1988

A ja zdałam wczoraj
za 1 razem

GRATULACJE!

Gdzie zdawałaś, jak było? Opowiadaj!

[magdaka13]

Aha ja do swojej opowiesci dodam, ze zamowilam juz sobie zielony listek, a co niech inni wiedza

Te, ktore zdaly - bedziecie jezdzic z zielonym listkiem na poczatku?

[Dorcia91]

Maggie 1988 gratulacje
magdaka13 wiedziałam że zdasz Brawo

A ja mam problem dziewczynki i wielkiego doła...
Dzisiaj zdałam sobie z tego sprawę
Panicznie ogromnie boję się wyjechać sama na miasto, mineły już 2 miesiące odkąd mam prawo jazdy a ja ciąglę z tatą muszę bo się boję...
Przed godziną przypomniałam sobie że nie mam rajstop na jutrzejszą galę, i dawaj lecę na miasto, rodzice mówią weź samochód, to kawałek drogi, a ja nie, oni nlegają a ja normalnie na nich nawrzeszczałam że nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeeeee..... ...
a dlaczego??bo się boję jechać sama w miasto... nie wiem jak mam to przełamać, boję się że jak wyjadę sama będę miałą stłuczkę, nie dośc że sobie i innym problemów narobie, to jeszcze jedyne auto w domu które jest bardzo potrzebne zostanie uszkodzone... w aucie też niewygodnie mi się jedzie, wydaje mi się że zajmuję 3/4 drogi...
wiem, złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy ale ja nie wiem co mam robić... strasznie mnie to dołuję że nie wyjadę sama na miasto...

[kanigirl]

dorcia, znajdz sobie na razie jedno miejsce, blisko domu, do ktorego jest latwa trasa. Nie zapuszczaj sie narazie daleko, wyrob sobie to poczucie bezpieczenstwa. Np jedz do jakiegos sklepu blisko domu czy cos takiego. I jedz sobie codziennie na chwilke chociaz sama, az nie poczujesz ze czujesz ze wszystko jest ok. Zobaczysz jaka będziesz z siebie dumna Ja wierze w to, ze jesli komus pisana jest stluczka to i tak bedzie ją mial, nawet jesli wsiadzie w samochod raz na rok, dlatego nie masz się czego bać, bo wierze że tobie nie jest pisana. Musisz walczyc! Nic zlego sie nie stanie!

[Finezyjna188]

Dawno mnie tutaj nie było ale wpadłam się pochwalić że też zdałam.Wczoraj za 6razem.Trochę mi to zajęło,ale nareszcie się doczekałam,nadal nie moge w to uwierzyć,bo już myślałam że nigdy nie zdam.Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie zdające.Możecie dopisać mnie do listy:P

[Puntodivista]

Ja też chcę na listę

[LoLcIa123]

najlepszy sposób na ręczny ,wjechać na wzniesienie zatrzymać się i wisnąć normalny hamulec po czym odrazu zaciągnąć ręczny,następnie wrzucić jedynkę,dodać gazu tak żeby było słychać silnik i popuszczać powoli sprzęgło,gaz ma być wciąż wciśnięty i w momencie gdy auto zaczyna być niespokojne spuścić ręczny ,powoli sprzęgło i jedziemy

[Puntodivista]

Napisane przez Puntodivista

Ja też chcę na listę

O! Dziękuję ( 1 raz zdawałam)

[dorciaa_]

Napisane przez Puntodivista

O! Dziękuję ( 1 raz zdawałam)

Ależ nie ma za co Chyba mi się klawisz nie wcisnął do końca, bo jestem pewna, że wpisywałam który to był raz... ;|

Uh, coraz mniej czasu mam dla siebie a więc i dla Was - drogie dziewczyny, które zmagacie się jeszcze z jednym z ważniejszych egzaminów w Waszym życiu. Oczywiście regularnie podczytuję i jestem w miarę na bieżąco kto i kiedy zdaje Nie zawsze jednak znajdę czas, by coś napisać.. Za wszystkie oczywiście mocno trzymam kciuki i gratuluję tym, które różowy plastik mają już w portfelu

A ja każdego dnia widzę "swoje" eLki i za każdym razem się wtedy uśmiecham.. Ah co to była za wspaniała przygoda...

[Aaś]

dorciaa_ można dopisać na liście że ja zdałam z 1 razem

[Puntodivista]

Aaś, śmigasz?
dorciaa_ ,

[Aaś]

Punto niestety sytuacja w domu jest taka że samochód jest potrzebny mojemu tacie codziennie więc póki co nie mam nawet od kogo pożyczyć A TY?

[dorciaa_]

Napisane przez Aaś

dorciaa_ można dopisać na liście że ja zdałam z 1 razem

Mówisz i masz Czasami coś mi jednak umyka... Ale staram się jak mogę

[Puntodivista]

Napisane przez Aaś

Punto niestety sytuacja w domu jest taka że samochód jest potrzebny mojemu tacie codziennie więc póki co nie mam nawet od kogo pożyczyć A TY?

A ja jestem taka popieprzona, że auto stoi na parkingu tylko do mojej dyspozycji... i nie jeżdżę