2004-05-16, 12:12 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 461
|
wasze atuty:)
dziewczyny, co uważacie za atuty swojej urody, z czego jesteście zadowolone lub dumne? czym możecie się pochwalić? czy jest to uśmiech, czy piękne dłonie, czy super nogi, albo zgrabna pupa - pochwalcie się trochę, bo na razie tylko prosimy wszystkie o pomoc z niedoskonałościami, a jakieś doskonałości przecież też mamy! Nie wstydźcie się do dzieła!
__________________
"Nawet i to nie". (Odeta Delarue)
|
2004-05-16, 12:37 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Re: wasze atuty:)
zadałas to pytanie chyba po to zebym sobie uzmysłowiła ile mam niedoskonałosci, bo o czym nie pomysle to cos nie teges ... Kiedys miałam bb geste czarne włosy, nie chciały miescic sie w klamrę, a teraz ... fryzjerka mowi ze gęste są , ale ja swoje wiem ... do tego siwieją. Wiec z włosów juz dumna nie jestem. Oczy: kiedys wpadło mi cos w oko i została mi brazowa plamka, wiec takie super nie są, no rzesy moze są ok ... długie. Pupa do wymiany, nogi tez, moze czesciowo.Biust tragedia ! Tam gdzie kobieta ma biust to ja mam 2 pryszcze Paznokcie ... kształt nie najgorszy, ale co z tego jak sie rozdwajaja ciagle.
No na koniec cos moze pozytywnego,nie mam problemów z cerą, z rozmiaru 40 przeskoczyłam na 38, nawet 36 i ta pupa z celulitem, wyglada po stepie co raz lepiej. Tyle atutów - w wygladzie bynajmniej. |
2004-05-16, 12:38 | #3 |
Zakorzenienie
|
Re: wasze atuty:)
Ja mam fajne oczy i nogi. I w ogóle jestem fajna.Nie wymieniłabym się na nikogo innego. Potrafię tak myśleć o sobie, a to jest sztuka.Rzadko kiedy mamy wysokie mniemanie o sobie. Oczywiście nie jestem idealna, ale nie mam kompleksów.To dzięki mojemu chłopakowi.
|
2004-05-16, 13:04 | #4 |
Raczkowanie
|
Re: wasze atuty:)
No to teraz ja:
Jestem zadowolona ze swoich oczu, są duże, zielone i mają ciemną oprawę (a jestem blondynką), mam długie rzęsy. Lubię moją pupę, jest okrągła i odstająca ale nie tłusta (ale to rzecz gustu), nie mam za dużych problemów z tyciem, np. uda mi szybko nie tyją. A teraz defekty: Nie cierpię swoich rzadkich, marnych włosów, mam ten problem od lat, nie lubię swoich stóp i tego że muszę się często depilować, chciałabym mieć większy biust i być troszeczkę wyższa. A tak wogóle to tak jak chyba wszystkie z nas, czasami jest ok, a czasami nie mogę na siebie patrzeć. A teraz pytanie - nie przesadzam: Jak mam siebię polubić bo od dawna mam z tym okropny problem. proszę pomóżcie mi ? Nie chodzi mi tylko o wygląd, ale wogóle o swoją osobę, prooooooszę...
__________________
booo...booo... |
2004-05-16, 13:04 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Re: wasze atuty:)
Radziej myślę o moich atutach wyglądowych, niż o tych związanych z charakterem Po prostu tak mam, że ważniejsze dla mnie to co w środku
Jeśli już mówimy o wyglądzie to lubie mój kształt paznokci, nawet jak mam króciutko obcięte wyglądają na długie. Lubię mój kolor włosów, fryzjerki pytają czy farbowane, bo mam taki naturalny balejaż I lubię brak jakichkolwiek zmian skórnych na plecach. Nie mam kompletnie nic na nich, gładkie i delikatne. To w sobie z wyglądu lubię. Poza tym uważam, że każdy jest piękny i wszystko leży w jego psychice Buziaki dla ślicznych wizazanek
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
2004-05-16, 13:16 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-11
Wiadomości: 461
|
Re: wasze atuty:)
kochane dziewczyny, nie piszcie o swoich minusach, bo zakladajac ten watek chcialam wam przypomniec ze NA PEWNO macie cos ladnego, zapomnijmy choc na chwile o celulicie i zaskornikach chociaz to nie jest latwe plusy charakteru to zupelnie odrebna sprawa, ja na przyklad jestem wredna zolza ale mam hipnotyzujace kocie oczy mozemy sie osobno pochwalic jakie z nas mile panie, co wy na to? tyle ze ja tam odpadam w przedbiegach pozdrawiam wszystkie mile kobietki i niemile tez a na pewno KAZDA z nas ma w sobie cos pieknego. NA PEWNO.
__________________
"Nawet i to nie". (Odeta Delarue)
|
2004-05-16, 13:17 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Re: wasze atuty:)
Ja najbardziej lubię swoje włosy - długie, blond o ładnym odcieniu. Wydaje mi się, że rysy twarzy też mam niczego sobie, do tego niebieskie oczy i długie rzęsy. A jeśli chodzi o figurę? Jestem dość wysoka, ale najlepsze to mam nogi.
Miało być o atutach, więc nie napiszę, co mi się nie podoba. A jest tego trochę...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2004-05-16, 14:05 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 1 694
|
Re: wasze atuty:)
ok, no to same atuty (aż mnie ręce świerzbią, zeby dodać tez wady :
nogi - od zawsze. są dłuższe od nóg mojego nieco wyższego chłopaka, i tworzą wręcz dysproporcję z resztą ciała - są proporcjonalnie za długie oczy - znowu rozmiarówka, mam dosć duże ślepia od kiedy mam mojego Lubego wierzę w ich piękno niezbicie dość ładne włosy (no, wolałam, keidy były do pasa, głupia fryzjerka), pełne usta, mocne, ładnie modelowane stopy ja wogóle lubie siebie, mam świadomość wad i zalet, ale przede wszystkim, akceptuję swoje ciało i świetnie się z nim czuję; nie mam problemów z eksponowaniem go nago w najróżniejszych ololicznosciach: sauna, plaża, przebieralnia na basenie, "inne". |
2004-05-16, 14:19 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 142
|
Re: wasze atuty:)
No genialny ten wąteczek
Ciekawe że mimo pytania o zalety co druga wymienia wady. Co do moich zalet to lubię: Kontrasty: mam jasną skórę, ciemne włosy (prawie czarne fryzjerka mówi że bardzo ładny kolor) i niebieskie oczy. Lubię swoje oczy za to że zmieniają kolor w zależności od światła i makijażu są od turkusowo-niebieskich, poprzez szare, morsko-zielone do takich przeźroczysto-zielonych jak woda. Bardzo lubię swoja pupę za kształt i rozmiar oraz swoja talie i brzuch (moje kochane 59 cm) i to ze jestem stosunkowo wysoka i szczupła. Aha i lubię swoje dłonie. Z tymi atutami jest jeden szkopuł – co jeden to inne widzi i bądź tu człowieku mądry. Co do minusów to mam ich nawet za dużo ale to nie ten wątek... KasiulkaS – przyłączam się do Ciebie bo też nie wiem jak się polubić i to i owo chciałabym mieć większe lub lepsze .....
__________________
Kiziak, kiedyś Nef |
2004-05-16, 14:21 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: wasze atuty:)
Atuty... Hmmm
No to beda geste wlosy chociaz wolalabym aby byly rzadsze i ciensze no ale podobno grube i geste sa ladne ... Poza tym zgrabne nogi... moze nie dlugie bo jestem niska, ale zgrabne są na pewno Rysy twarzy tez mysle ze mam ladne no bo innym sie podobaja... No z reszta mi tez Biust... Niemaly i nie za wielki... Taki w sam raz Paznokcie-ladny ksztalt... To chyba tyle... o kompleksach pisac nie bede bo podstawa jest zauwazenie swoich atutów i umiejetnosc ich wyeksponowania .
__________________
|
2004-05-16, 14:33 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: wasze atuty:)
Co do polubienia sie to przede wszystkim trzeba sie ZAAKCEPTOWAC. Bardzo dobrze jest miec jakiegos dowartosciowywacza ( ) ktory zawsze powie o tym co piekne i przymknie oko na wady... Najlepiej w tej roli sprawdzaja sie ukochani mezczyzni .
Ja np. mam kilka defektow swojej urody ktore zawasze zatruwaly mi zycie, ale odkad mam swojego Kochasia to wiem ze dla niego i tak jestem najpiekniejsza a innym podobac sie nie musze... Tylko jemu i SOBIE. Przede wszystkim sobie. Dlatego pogodzilam sie z tym co mi sie nie podoba, a zaczelam bardziej zwracac uwage na to co piekne. Co do charakteru rada jest ta sama... Ja jestem strasznie wredna, zlosliwa, potrafie byc naprawde niemila i nie umiem nad tym zapanowac... Ale pogodzilam sie z tym ze nie umiem tego zmienic. Moje otoczenie tez sie przyzwyczailo i zaakceptowalo mnie. Teraz zyje mi sie lepiej. Otaczaj sie ludzmi ktorzy cie akceptuja to i sama nie bedzie sz zauwazala tego co jest zle.
__________________
|
2004-05-16, 14:47 | #12 |
Rozeznanie
|
Re: wasze atuty:)
Lubię swój wygląd, nieskromnie dodam, że wyróżniam się z tłumu mimo niewysokiego wzrostu (162 cm - mogłoby by więcej Lubię swoją twarz, proporcjonalną figurę, która po ostatnim odchudzaniu niezmiennie pozostaje taka, jaką chciałam mieć
Nie mam kompleksów dotyczących mojego wyglądu, nie chciałabym nic zmieniać, jestem szczęśliwa ze swoim ciałem (jak miło to napisać), chociaż nie zawsze tak było... |
2004-05-16, 17:15 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 7 258
|
Re: wasze atuty:)
Kiedy tak zaczęłam się zastanawiać nad tym co w sobie lubię, to doszlam do wniosku, że po prostu lubię w sobie bardzo dożo!!!!!!
Kiedyś chciałam być malutka, ale teraz moje 174 cm wzrostu traktuję jako atut, bo mam do tego strassssznie długie nogi i na dodatek są bardzo zgrabne. Wogóle lubię swoją figure- a zwłaszcza w wakacje, bo wtedy jestem jeszcze chudsza a brzuszek taki ładnie umięsniony i lekko opalony I co z tego, że nigdzie nie mogę trafić spodni, które nie były za szerokie albo za krótkie. (co prawda podczas zakupów krew mnie zalewa, bo nie umiem nic dla siebie znalezć,a uwagi ekspedientek wytrącają mnie z równowagii:"masz takie wysokie obcasy i takie długie nogi?" albo "ojjjj!spodni to ty na siebie nie znajdziesz!")Ale jak już coś znajdę to leżą doskonale. Włosy!!!!!Są długie i proste i nie potrzebuję żelazka, aby były takie gładziuchne.A jak chcę kręcone, to zawsze mogę je zakręcić. Oczy!!!Lubię je bo są wielkie i niebieskie!! Brwi!!!!Ciemne ( mimo iż jestem naturalną blondynką) i w ładnym kształacie Dłonie!!!!Podoba mi się, że są delikatne, palce długie i szczupłe a paznokcie długie i kształtne. No i uśmiech i ząbki!!!!!Uwielbiam się śmiać i najczęściej jestem uśmiechnięta od ucha do ucha! Podobają mi sie moje ramiona- wystają z nich kości, ale właśnie lubię to! Mam ładne rysy twarzy, delikatne i regularne a do tego zdrową, gładką cerę A kompleksy???? Niem mam. Oczywiście mam niedoskonałaości, ale nigdy o nich nie mówię, bo wtedy inni je zauważają.
__________________
P F C |
2004-05-16, 17:26 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 360
|
Re: wasze atuty:)
Nie mam kompleksow Jestem taka jaka jestem i mi sie podoba,choc nie mowie,ze moglabym miec troszke wiecej cialka-bo mam problemy z tyciem,ale ogolnie jest ok.Za to mam podobno "super oczy" I kazdego faceta jakiego mialam przyciagalo moje spojrzenie-Oczy to moja mocna strona
pozdrawiam wszystkie kobietki z wizazu |
2004-05-16, 18:38 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 3 514
|
Re: wasze atuty:)
Ja lubię swoją figurę, powiem nieskromnie, że bardzo zgrabna ze mnie dziewucha I wzrost lubię (176)
I oczy bo wielkie mam i niebieskie i kształt twarzy, taki owalny jak Beata Tyszkiewicz I uszy Ale w ogóle to siebie nie luubię, martwie się wyglądem... miało nie być o kompleksach, ale nos i cerę to bym sobie zmieniła:P
__________________
tak pachnę |
2004-05-16, 21:14 | #16 |
Raczkowanie
|
Re: wasze atuty:)
no dobra... to ja sie dowartosciuje tez troszke i napisze hehehe
Tak wiec... duzo osbobek mowi mi, ze mam piękne oczy, ale dla mnie one są normalne... heh no ale przyznam ze od jakiegoś czasu zaczęłam się im przyglądać i no... nieskromnie przyznam, że i mi się podobaja A jeszcze jak je ładnie umaluję to juz w ogole :P :P No... jeszcze mój nosek mi się podoba Bo moje koleżanki mają zazwyczaj albo kulfony albo jakieś krzywaśne nochale :P A mój jest akurat, lekko zadarty ;D I usta mi się tez nawet podobają nie narzekam Co tam jeszcze... aa moja fryzura mi się teraz baardzo podoba, szczególnie jak umodeluję włoski Nei są jakieś supergęste, ale nie narzekam Jest ok I kolorek też mi odpowiada ale niedlugo skuszę się na balejaż A... i łydki swoje też lubię i dekold bo jest ładny, kości wystają jak u poprzedniczki co bardzo mi się podoba :P Ale do 'szczuplutek' to ja nei naleze... :P Ale ostatnio zaczęłam to akceptować co jest naprawde w moim przypadku duuzym osiągnięciem... chociaz nei ukrywam ze przydałoby się zgubić z 5-7 kilosków... :// No ale miały być atuty Hm... Aparacik mi zdejmują za miesiąc, więc myślę, ze z ząbków też bedę zadowolona No... i na końcu dodam, ze czasem mam takie prześwity, ze jak się superekstra umalunkuje i ubiorę, niekoniecznie żeby gdzieś wyjśc, tylko może... poeksperymentować, lub z nudów :P To czasem mam wrażenie, że jestem super laska Ale musi być też kontrast... śą takie dni, ze siebie nie cierpie ale nie bede o tym pisać :P Trzeba pamietac o tych najrzyjemniejszych chwilach No to chyba tyle Pozdrowki dla WSZYSTKICH ŚLICZNOTEK!!! Margarecia |
2004-05-16, 21:20 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: wasze atuty:)
Dobrze, że o wygląd pytasz, a nie o charakter. Miałabym spory problem z wymyśleniem czegokolwiek. A tak nawet nie muszę się starać zbytnio
- figura: długie i zgrabne nogi, wzrost taki akurat (167 cm- zbyt wysoka nie jestem, ale nie chciałabym mieć więcej) i w ogóle smukła, proporcjonalna sylwetka - duże oczy, gęste brwi (gęste, a nie szerokie) i ładne usta W ogóle uważam, że całkiem znośna jestem. Ale sporo czasu zajęło mi dojście do takiego wniosku. Oj, sporo... |
2004-05-16, 21:25 | #18 |
Zadomowienie
|
Re: wasze atuty:)
Ami napisał(a):
> Dobrze, że o wygląd pytasz, a nie o charakter. Miałabym spory problem z wymyśleniem czegokolwiek. A tak nawet nie muszę się starać zbytnio To ja bym wolala jednak o charakterze... Cheetah |
2004-05-16, 21:30 | #19 |
Wtajemniczenie
|
Re: wasze atuty:)
A ja się cieszę z całej siebie, choć nie jestem oczywiście doskonała Ale się sobie podobam
A szczególne atuty to: -uśmiech -biust -figura ogólnie, ze szczególnym uwzględnieniem super zgrabnych łydek
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-05-16, 21:48 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
|
Re: wasze atuty:)
Ech, tak sobie czytam i wam zazdroszczę Ja po prostu nie mogę na siebie patrzeć. No, ale miało być o zaletach a nie o kompleksach... Szkoda, ale jedyne co w sobie w miarę znośnego znalazłam to włosy-grube, błyszczące czasami a kolor (naturalny!) podoba się nawet mnie, co jest wielkim wyczynem . I jeszcze delikatne, szczupłe dłonie oraz bardzo długie palce, choć mogłyby być prostsze I koniec listy, niestety Chyba pójdę się najeść czekolady, może faktycznie rozwesela
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361 |
2004-05-16, 21:54 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-08
Wiadomości: 1 763
|
Re: wasze atuty:)
Lubię swój wzrost (173cm) i "nogi do nieba" jak to moja mama mówi. Zawsze się śmieje, że się na nich potyka . Poza tym podoba mi się mój dekolt, wielkość piersi - ani za małe, ani za duże i pełne (choć bez przesady) usta - po babci . Aha, i włosy. Po przejściach są i wreszcie wyglądaja jak wyglądać powinny były zawsze - długie do łopatek, gęste i z powrotem w nautarlnym kolorze (jasna szatynka vel ciemna blondynka).
W ogóle to fajny wątek . Dziwi mnie, że niektórym Wizażankom tak trudno przychodzi wypisanie zalet z pominęciem tego, co się im mniej podoba. Nie ma niczego złego w lubieniu siebie, to nie zarozumiałość tylko zdrowe podejście - mniej wtedy zmartwień. Pozdrawiam wszystkie ślicznotki z wizażu!!!!!!!!!!!!!!!! |
2004-05-16, 22:21 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 70
|
Re: wasze atuty:)
A ja lubie:
- wzrost - mam 158 cm i bardzo dobrze mi z tym jeszcze od nikogo nie uslyszalam ze jestem za niska - raczej wszyscy mi mowia ze jestem slodka - nogi - maja bardzo ladny zarys, ksztalt no zgrabne sa po prostu - stopy - moj M je uwielbia ja zanim go poznalam to w ogole ich nie zauwazalam a teraz sama uwazam ze sa sliczne no i lubie ich rozmiar - 36 - wszystkie buciki ladnie wygladaja - biust - male B ale mi sie podoba i uwazam ze to paskudny stereotyp, ze tylko duze sa pociagajace - dlonie - mam male dlonie, wygladaja jak u dziecka i sa zadbane - oczy - duze i takie dziwne, bo mam widoczne powieki, co sprawia ze bardzo ladnie wyglada, gdy je pomaluje cieniami - szyja - dluga jak kiedys mialam cos z kregami i musialam nosic kolnierz to pan w sklepie bardzo sie dziwil, ze mam taka dluga szyje przy moim wzroscie i z trudem znalazl na tyle dlugi i waski kolnierz - brzuch - nie jest plaski, ale ma ladny ksztalt - jakby byl umiesniony - kolezanki mi go zazdroszcza - usmiech, ale on chyba kazdego zdobi Jak sie zastanawialam nad tym tematem, to nie moglam znalezc ani jednej cechy, a teraz stwierdzam, ze to nie jest takie trudne... pozdrawiam cieplo wszystkie Wizazanki |
2004-05-16, 22:30 | #23 |
Zakorzenienie
|
Re: wasze atuty:)
Myślę że w ogóle lubię siebie uwielbiam swoją figurę, choć jestem przy tuszy, jestem kształtna, mam pełne kształty klasycznej klepsydy, krągłe biodra, sporych rozmiarów biust. Za najwspanialsza rzecz uważam sporą różnicę między talią a biodrami - to naprawdę zwraca powszechną uwagę i nawet teraz, kiedy ważę dużo więcej niż wcześniej, wyglądam proporcjonalnie... Bardzo lubię swoją długą smukłą szyję i piękny dekolt. Lubię nawet mój wielgachny nochal, kiedys nienawidziłam, ale teraz myślę że nadaje mojej buzi charakteru
Jednak chyba najbardziej kocham - uwaga, uwaga! - swoją cerę, ponieważ o ile nie jem tego czego mi nie wolno i nie szaleję z kosmetykami - mam pokazowo piękną cerę, jasną, o maleńkich porach, czystą, jędrną, wypielęgnowaną mazidłami i zabiegami
__________________
|
2004-05-16, 22:57 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 142
|
Re: wasze atuty:)
Czekaj Maja, zaskoczyłaś mnie - jak to wystają kości? Mnie właśnie wystaja i szalenie mnie to denerwuje. Taki mało kobiece się robia od razu...
__________________
Kiziak, kiedyś Nef |
2004-05-16, 23:01 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Re: wasze atuty:)
Smoczyca napisał(a):
>Za najwspanialsza rzecz uważam sporą różnicę między talią a biodrami - to naprawdę zwraca powszechną uwagę Tak, ja też tę talię osy bardzo lubię u siebie i w ogóle u kobiet mi się to podoba
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-05-16, 23:05 | #26 |
Wtajemniczenie
|
Re: wasze atuty:)
maja napisał(a):
> Podobają mi sie moje ramiona- wystają z nich kości, ale właśnie lubię to! No, a mi się jeszcze podobają we mnie takie poprzeczne kości nad klatką piersiową, te odchodzące od dołka w szyi To są obojczyki? Bo mam jakieś zaćmienie umysłu
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-05-16, 23:08 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 119
|
Re: wasze atuty:)
Moim największym atutem są oczy - typowo kocie: mają migdałowaty kształt, ciemną oprawę bardzo gęstych rzęs i ciekawy zielono-szary odcień. Dalej będą włosy - półdługie, grube i gęste, zadbane, o naturalnym kolorze brązu z rudawym połyskiem Poza tym mam ładnie ukształtowany brzuszek, który cudownie kontrastuje z kształtnymi bioderkami. No i piersi, budzące codzienny zachwyt w moim ukochanym, okrąglutkie i bardzo jędrne Wow, ale sobie polepszyłam samopoczucie
|
2004-05-16, 23:55 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 214
|
Re: wasze atuty:)
I ja się dopiszę. Moje zalety to:
- wzrost 172 cm - waga 54-55 kg - niebieskie oczy - uszy - długa szyja - ramiona - usta - długie rzęsy - długie nogi - stopy, chociaż noszę rozmiar buta 39, 40 - dłonie i długie palce - długie ręce - kształt paznokci. Sporo mam tych długich części ciała. Kiedyś moim atutem były piersi, pełne i okrągłe, ale zmieniło się to po porodzie. |
2004-05-17, 07:58 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: wasze atuty:)
Karola napisał(a):
> No, a mi się jeszcze podobają we mnie takie poprzeczne kości nad klatką piersiową, te odchodzące od dołka w szyi To są obojczyki? Bo mam jakieś zaćmienie umysłu Obojczyki, obojczyki. Też takie mam i też mi się bardzo podobają. I jeszcze swój rozmiar buta lubię: 37-38. Taki akurat. I nos- zwykły, bez żadnych garbów, nie kartoflowaty. Właśnie dojrzewam do wrzucenia swojej fotki do wątku ze zdjęciami Wizażanek. Odważę się? |
2004-05-17, 08:16 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
|
Re: wasze atuty:)
Odważ się odważ gorąco zachecam do zamieszcania zdjec w wątku "jak wyglądacie". Bo to fajna sciagawka jak chce sie zobaczyc jak ktos wygląda
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:11.