Soczewki kontaktowe - wątek zbiorczy, cz. III

[marza_mr]

Napisane przez asiica

Hej Dziewczyny, czy miała któraś z Was problemy z soczewkami ze sklepu optiva.pl? Juz drugi raz zdarzyło mi się, że mimo zamówienia tam soczewek, które noszę nieustannie od ponad 4 lat (Air Optix Aqua miesięczne), to moje oczy strasznie źle zareagowały - podrażnieniem, pieczeniem i zaczerwienieniem. Dodam, że po pierwszej takiej sytuacji związanej z tym sklepem zamówiłam dokładnie takie same soczewki gdzie indziej i od razu poczułam różnicę, nie było zupełnie żadnych problemów. Niedawno skuszona niskimi cenami chciałam dać sklepowi drugą szansę, bo myślałam, że może to był przypadek, wadliwa partia czy coś, ale niestety bardzo się zawiodłam, bo wczoraj założyłam kupione u nich soczewki i nie byłam w stanie donosić ich do wieczora - oczy tak mnie piekły i cały czas łzawiły.
Raczej mało prawdopodobne, żeby te dwie sytuacje nie miały ze sobą związku, a moje oczy tak po prostu postanowiły się zbuntować. Co o tym sądzicie?

Zamawiam tam od dawna i nigdy takiego problemu nie miałam, ale ja mam acuvue. Może to wadliwa partia soczewek? Próbowałaś reklamować?

[Optometrystka_Monika]

Napisane przez asiica

Hej Dziewczyny, czy miała któraś z Was problemy z soczewkami ze sklepu optiva.pl? Juz drugi raz zdarzyło mi się, że mimo zamówienia tam soczewek, które noszę nieustannie od ponad 4 lat (Air Optix Aqua miesięczne), to moje oczy strasznie źle zareagowały - podrażnieniem, pieczeniem i zaczerwienieniem. Dodam, że po pierwszej takiej sytuacji związanej z tym sklepem zamówiłam dokładnie takie same soczewki gdzie indziej i od razu poczułam różnicę, nie było zupełnie żadnych problemów. Niedawno skuszona niskimi cenami chciałam dać sklepowi drugą szansę, bo myślałam, że może to był przypadek, wadliwa partia czy coś, ale niestety bardzo się zawiodłam, bo wczoraj założyłam kupione u nich soczewki i nie byłam w stanie donosić ich do wieczora - oczy tak mnie piekły i cały czas łzawiły.
Raczej mało prawdopodobne, żeby te dwie sytuacje nie miały ze sobą związku, a moje oczy tak po prostu postanowiły się zbuntować. Co o tym sądzicie?

Wystarczy, że dana partia soczewek jest wadliwa (dla danej mocy soczewek) i każdy zakup w tej partii będzie związany z dyskomfortem.

Soczewki takie oczywiście wręcz należy reklamować, aby otrzymać nowy produkt wolny od wad (lub zwrot pieniędzy), a sklep powinien dokładnie sprawdzić to u producenta zgłaszając daną partię produkcyjną jako wadliwą - wysyłając Twoje soczewki do ekspertyzy producenta, aby uniknąć tego dla pozostałych produktów w danej partii.

[allex11]

hej czy któraś z Was miała stycznosc z brodawkowym zapaleniem spojówek przez noszenie soczewek? proszę o jakiekolwiek informacje.
Ja już walczę z tym od 8 miesięcy i końca nie widać

[pffe]

Napisane przez allex11

hej czy któraś z Was miała stycznosc z brodawkowym zapaleniem spojówek przez noszenie soczewek? proszę o jakiekolwiek informacje.
Ja już walczę z tym od 8 miesięcy i końca nie widać

No a przestałaś nosić soczewki? bo jak dalej nosisz to nie licz na wyleczenie.

[allex11]

pffe oczywiście, że przestałam

[pffe]

Napisane przez allex11

pffe oczywiście, że przestałam

No a byłaś u okulisty? W sumie pytasz a nic nie mówisz o problemie poza tym, że już tyle czasu się męczysz.

[allex11]

Byłam, nawet u kilku.
Gdy to się zaczęło (w czerwcu) to ból był nie do wytrzymania, teraz jest lepiej, ale do normalności jeszcze dużo brakuje, a minęło już tyle czasu
używałam rożnych kropli, m.in. dicortineff, opatanol, lotemax, oculosan, rożne przeciwalergiczne, 3 opakowania dexafree,sztuczne łzy bez konserwantów, maść przeciwzapalną dexamytrex na powieki i dalej nic...
szukałam jakiś informacji ile to może trwać, ale nic konkretnego nie znalazłam. Okuliści tez nie są w stanie powiedzieć czemu tak długo to nie przechodzi.

[pffe]

Napisane przez allex11

Byłam, nawet u kilku.
Gdy to się zaczęło (w czerwcu) to ból był nie do wytrzymania, teraz jest lepiej, ale do normalności jeszcze dużo brakuje, a minęło już tyle czasu
używałam rożnych kropli, m.in. dicortineff, opatanol, lotemax, oculosan, rożne przeciwalergiczne, 3 opakowania dexafree,sztuczne łzy bez konserwantów, maść przeciwzapalną dexamytrex na powieki i dalej nic...
szukałam jakiś informacji ile to może trwać, ale nic konkretnego nie znalazłam. Okuliści tez nie są w stanie powiedzieć czemu tak długo to nie przechodzi.

Trwa 8 miesięcy od czerwca? tak, tylko się czepiam ale po prostu mam wrażenie, że masz to na własne życzenie. Bo serio, rzadko się zdarza zwykłe zapalenie spojówek i tu już trzeba coś z soczewkami ne tak robić a co dopiero tak poważne zapalenie.

[allex11]

Tak, na własne życzenie ciekawa teoria
soczewki miałam dobierane u optyka jak należy, nosiłam air optix aqua. Starałam się je ściągać po 8 godzinach użytkowania, aby nie męczyć oczu. Zawsze zmieniałam płyn, dbałam o soczewki, czyściłam itd. Robiłam wszystko co trzeba wiec mojej winy tu nie ma.

[pffe]

Napisane przez allex11

Tak, na własne życzenie ciekawa teoria
soczewki miałam dobierane u optyka jak należy, nosiłam air optix aqua. Starałam się je ściągać po 8 godzinach użytkowania, aby nie męczyć oczu. Zawsze zmieniałam płyn, dbałam o soczewki, czyściłam itd. Robiłam wszystko co trzeba wiec mojej winy tu nie ma.

Przez optometrystę powinnaś mieć dobierane to po pierwsze. Po drugie, po czasie noszenia powinny być ponownie zbadane. Już widać, że tu było niedopatrzenie.
I nie tylko odpowiednie ściąganie ma znaczenie i zmiana płynu. Jeszcze zależy jaki płyn i z resztą cała masa innych spraw. A Ty już na początku nie poszłaś do specjalisty. Optyk na prawdę rzadko który jest również optometrystą.

Jestem alergikiem i soczewki miałam na początku dobierane bardzo długo. Długo sprawdzane i nie raz miałam tak intensywne reakcje alergiczne, że na oczy nie widziałam albo miałam tak przekrwione, że dzieci się mnie bały i dlatego nie chce mi się wierzyć w samoistne zapalenie. Coś zostało mocno niedopatrzone.

Jeśli nawet to się stało w połączeniu z alergią na pyłki czy cokolwiek innego to po odizolowaniu od alergenów, czyli soczewek i pyłków na przykład, powinno się zacząć poprawiać przy poprawnym leczeniu.

[Optometrystka_Monika]

Napisane przez allex11

hej czy któraś z Was miała stycznosc z brodawkowym zapaleniem spojówek przez noszenie soczewek? proszę o jakiekolwiek informacje.
Ja już walczę z tym od 8 miesięcy i końca nie widać

Olbrzymiobrodawkowe zapalenie spojówek często jest spowodowane złym doborem soczewek lub zła higieną. Czasami jest to osobista preferencja organizmu, która nie pozwala na noszenie soczewek.

8 miesięcy to bardzo długo szczególnie, że nie nosisz od tego czasu w ogóle soczewek i poddałaś się leczeniu. Często tę chorobę leczy się z niedługim czasie, wraca do soczewek, ale zapalenie nawraca po czasie.

Na takie wątpliwości jednak powinien odpowiedzieć już lekarz okulista, ponieważ o lekarz zajmuje się chorobami - my możemy jedynie podać książkowe teorie. Warto jednak tym się poważnie zająć, bo oczy mamy tylko jedne na całe życie.

[allex11]

zła higiena raczej nie bo nigdy sobie tego nie zaniedbywałam może po prostu moje oczy nie tolerują soczewek... do takiego stopnia, ze złapało mnie takie mocne zapalenie. Własnie tez mnie to dziwi i strasznie dobija, ze tyle to już trwa... tym bardziej, ze nie nosze soczewek własnie i stosuje leki zgodnie z zaleceniami. Ostatnio okulistka powiedziała, ze jej inni pacjenci to leczyli max 2,3 miesiące. widocznie jestem jakim cholernym wyjątkiem

jak już się uda wyleczyć jakimś cudem to nie wiem czy jeszcze wrócę do soczewek po czymś takim. Mam sporą wadę, ale już wole nosić okulary niż potem tak cierpieć. Okuliści mówią, ze mogę potem spokojnie wrócić do soczewek, ale najlepiej jednodniowych (nosiłam miesięczne cały czas). pożyjemy, zobaczymy, ale mam teraz obawy przed soczewkami

[Malla]

Na początek polecam powrót do jednodniowych. Nie znam osoby, która by tego dziadostwa nie wyleczyła w takim czasie

[allex11]

Napisane przez Malla

Na początek polecam powrót do jednodniowych. Nie znam osoby, która by tego dziadostwa nie wyleczyła w takim czasie

widocznie mam takie szczęście...

swoja drogą to dopiero obecna okulistka nazwała rzecz po imieniu. Inni okuliści mówili, ze to jakaś alergia, zwykle zapalenie, ze mam grudki itd. Więc nawet do końca nie wiedziałam co to jest

[Optometrystka_Monika]

Napisane przez allex11

zła higiena raczej nie bo nigdy sobie tego nie zaniedbywałam może po prostu moje oczy nie tolerują soczewek... do takiego stopnia, ze złapało mnie takie mocne zapalenie. Własnie tez mnie to dziwi i strasznie dobija, ze tyle to już trwa... tym bardziej, ze nie nosze soczewek własnie i stosuje leki zgodnie z zaleceniami. Ostatnio okulistka powiedziała, ze jej inni pacjenci to leczyli max 2,3 miesiące. widocznie jestem jakim cholernym wyjątkiem

jak już się uda wyleczyć jakimś cudem to nie wiem czy jeszcze wrócę do soczewek po czymś takim. Mam sporą wadę, ale już wole nosić okulary niż potem tak cierpieć. Okuliści mówią, ze mogę potem spokojnie wrócić do soczewek, ale najlepiej jednodniowych (nosiłam miesięczne cały czas). pożyjemy, zobaczymy, ale mam teraz obawy przed soczewkami

Jeżeli planujesz powrót do soczewek, to zdecydowanie na początek polecam jednodniowe. Wszystkie brudy i bakterie jakie by mogły się na soczewkach znaleźć, to zostaną wyrzucone wieczorem. I codziennie soczewka jest nowa, świeża, poza tym jednodniowe, szczególnie hydrożelowe, są bardziej delikatne, miękkie, mniej podrażniają.

[allex11]

nie wiem czy wrócę do soczewek po czymś takim, ale jeśli tak to na pewno spróbuje zacząć od jednodniowych

a orientuje się ktoś jak zrobić wymaz z oka tzn. czy potrzebne jest jakieś skierowanie itd? chce jeszcze to zrobić, nie będę siedzieć bezczynnie bo to nienormalne, ze tyle czasu boli. pytałam o to okulistkę, ale stwierdziła, ze nie ma potrzeby tego robić.

[bivalvia]

Napisane przez allex11

nie wiem czy wrócę do soczewek po czymś takim, ale jeśli tak to na pewno spróbuje zacząć od jednodniowych

a orientuje się ktoś jak zrobić wymaz z oka tzn. czy potrzebne jest jakieś skierowanie itd? chce jeszcze to zrobić, nie będę siedzieć bezczynnie bo to nienormalne, ze tyle czasu boli. pytałam o to okulistkę, ale stwierdziła, ze nie ma potrzeby tego robić.

Nie wiem, czy gdzieś robią takie wymazy na nfz, ale jeśli tak, to pewnie potrzebujesz skierowania. Moja mama robiła prywatnie ok. 30 zł za jedno oko.

[LadyChatterbox]

Hej Odkopie nieco watek. Ostatnio kupialam swoje pierwsze soczewki. Wszystko byloby okay gdyby nie to ze zdejmuja ucieklo mi oko w gore i przypadkiem uszczypnelam sie w to biale pod zrenica :/ Nic nie boli, ale zrobila sie w tym miejscu mala krwista kropeczka. Oko nawet nie boli, nie zauwazylabym jej nawet gdybym nie otwierala oka do zalozenia nowych na drugi dzien. Czy to cos groznego? Trzeba z tym isc do okulisty? Zdarzylo wam sie kiedys takie cos?

Edit: dzis rano wydaje sie jakby tracilo to juz na intensywnosci i bylo nieco bledsze.

[Nais]

Hej dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Wątek o kolorowych soczewkach wprawdzie istnieje, ale kto tam był to wie też, co się tam dzieje A ja googlowałam sobie dziś nowe soczewki Acuvue podkreślające, czyli Acuvue Define. Zauważyłam dziwną rzecz, a manowicie że w Polsce dostępne są kolory Natural Sparkle i Natural Shimmer, natomiast w internecie znalazłam kolory Vivid, Accent i Natural Shine. Czy to możliwe, że firma produkuje coś całkiem innego na różne rynki? To znaczy zdaję sobie sprawe, że możliwe... Ale po co?

[Malla]

Nais - Ty i soczewki kolorowe

LadyChatterbox - nie noś soczewek, póki to nie zniknie, a zniknąć powinno samo, chyba że przyplącze się stan zapalny, czego byśmy nie chciały.

[Optometrystka_Monika]

Napisane przez LadyChatterbox

Hej Odkopie nieco watek. Ostatnio kupialam swoje pierwsze soczewki. Wszystko byloby okay gdyby nie to ze zdejmuja ucieklo mi oko w gore i przypadkiem uszczypnelam sie w to biale pod zrenica :/ Nic nie boli, ale zrobila sie w tym miejscu mala krwista kropeczka. Oko nawet nie boli, nie zauwazylabym jej nawet gdybym nie otwierala oka do zalozenia nowych na drugi dzien. Czy to cos groznego? Trzeba z tym isc do okulisty? Zdarzylo wam sie kiedys takie cos?

Edit: dzis rano wydaje sie jakby tracilo to juz na intensywnosci i bylo nieco bledsze.

Zaczerwienienie powinno samo zniknąć w ciągu kilku dni. Jeżeli nie stanie się to do tygodnia, wtedy można zapytać specjalisty, ale nie powinno być konieczności

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez Nais

Hej dziewczyny, mam pytanie z innej beczki. Wątek o kolorowych soczewkach wprawdzie istnieje, ale kto tam był to wie też, co się tam dzieje A ja googlowałam sobie dziś nowe soczewki Acuvue podkreślające, czyli Acuvue Define. Zauważyłam dziwną rzecz, a manowicie że w Polsce dostępne są kolory Natural Sparkle i Natural Shimmer, natomiast w internecie znalazłam kolory Vivid, Accent i Natural Shine. Czy to możliwe, że firma produkuje coś całkiem innego na różne rynki? To znaczy zdaję sobie sprawe, że możliwe... Ale po co?

W Polsce na razie są tylko dwa kolory Acuvue Define - Shimmer i Sparkle. Prawdopodobnie dlatego, że dla naszych potrzeb (europejczyków) te kolory będą najbardziej odpowiadały. Nie można wykluczyć, że także zostaną wprowadzone inne kolor z czasem, ale sądzę, że są one dopasowane do potrzeb konkretnych nacji.

[Nais]

Napisane przez Malla

Nais - Ty i soczewki kolorowe

No co, googlam tylko Ja od lat oglądam w necie kolorowe soczewki :P

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez Optometrystka_Monika

W Polsce na razie są tylko dwa kolory Acuvue Define - Shimmer i Sparkle. Prawdopodobnie dlatego, że dla naszych potrzeb (europejczyków) te kolory będą najbardziej odpowiadały. Nie można wykluczyć, że także zostaną wprowadzone inne kolor z czasem, ale sądzę, że są one dopasowane do potrzeb konkretnych nacji.

Tak myślałam, chociaż jak dla mnie to dziwna polityka Dzięki!

[zosix90]

Czy któraś z was ma stygmatyzm i zdecydowała się na soczewki? Też czekacie tak długo na wyrobienie?

[Whim]

Napisane przez zosix90

Czy któraś z was ma stygmatyzm i zdecydowała się na soczewki? Też czekacie tak długo na wyrobienie?

Tak, ok. tydzień czekam.

Wysłane przy użyciu Tapatalk.

[zosix90]

Napisane przez Whim

Tak, ok. tydzień czekam.

Wysłane przy użyciu Tapatalk.

Serio?! Gdzie? Mi wszędzie mówią 3-4 tygodnie.

[Whim]

Napisane przez zosix90

Serio?! Gdzie? Mi wszędzie mówią 3-4 tygodnie.

Ostatnio zamawiałam na ZdroweSoczewki.pl

[sweetmint]

Napisane przez zosix90

Czy któraś z was ma stygmatyzm i zdecydowała się na soczewki? Też czekacie tak długo na wyrobienie?

Ja mam astygmatyzm i faktycznie dwa tygodnie czekałam na wyrobienie i powiem Ci, że nie warto w ogóle, nie odczuwam w ogóle różnicy między normalnymi soczewkami. Mam bardzo dużą wadę. Używam w połączeniu dwutygodniowych Acuvue Oasys i płynu Aosept. Niestety te soczewki są dość drogie, ale chodzę w nich od 6 rano do 23 i są niewyczuwalne tylko i wyłącznie z tym płynem (najlepszym na świecie)

[Optometrystka_Monika]

Napisane przez zosix90

Czy któraś z was ma stygmatyzm i zdecydowała się na soczewki? Też czekacie tak długo na wyrobienie?

Zależy jakie masz parametry, jak duży astygmatyzm. Jeżeli cylinder jest wyższy niż -2,25 (ew. -2,75), to czas oczekiwania na takie soczewki to faktycznie nawet miesiąc, bo soczewki są produkowane specjalnie na zamówienie klienta.

[lady0rchid]

Cześć
Od wczoraj mam swoje pierwsze soczewki! Mam wadę -4 i noszę okulary od 15 lat, więc stwierdziłam, że czas na zmiany
Nie miałam zbytnich problemów przy zakładaniu (z prawym okiem gorzej mi szło, ale się udało, ale ogólnie mam problem z prawym, mam męty na ciałku szklistym, oko często łzawi). Przy pierwszym założeniu czułam, że mam coś w prawym oku. Siostra poleciła mi krople żelowe i teraz już jest w porządku, ale mam jedno ale... Otóż widzę... dziwnie. Mam na soczewkach -3,75 i muszę się skupić, żeby przeczytać smsa czy coś w książce. Po prostu mam takie wrażenie, że soczewki są za słabe. Chyba, że to kwestia przyzwyczajenia, w końcu dopiero drugi dzień je noszę.
Nie wiem czy przy zakupie kolejnej pary poprosić o -4 czy iść znów do okulisty (a to mi się nie uśmiecha, bo znów bym musiała zapłacić za wizytę).
Poradzi mi ktoś co w takiej sytuacji zrobić?

Ps. Posiadam soczewki dwutygodniowe firmy Acuvue Oasys.

[marza_mr]

Napisane przez lady0rchid

Cześć
Od wczoraj mam swoje pierwsze soczewki! Mam wadę -4 i noszę okulary od 15 lat, więc stwierdziłam, że czas na zmiany
Nie miałam zbytnich problemów przy zakładaniu (z prawym okiem gorzej mi szło, ale się udało, ale ogólnie mam problem z prawym, mam męty na ciałku szklistym, oko często łzawi). Przy pierwszym założeniu czułam, że mam coś w prawym oku. Siostra poleciła mi krople żelowe i teraz już jest w porządku, ale mam jedno ale... Otóż widzę... dziwnie. Mam na soczewkach -3,75 i muszę się skupić, żeby przeczytać smsa czy coś w książce. Po prostu mam takie wrażenie, że soczewki są za słabe. Chyba, że to kwestia przyzwyczajenia, w końcu dopiero drugi dzień je noszę.
Nie wiem czy przy zakupie kolejnej pary poprosić o -4 czy iść znów do okulisty (a to mi się nie uśmiecha, bo znów bym musiała zapłacić za wizytę).
Poradzi mi ktoś co w takiej sytuacji zrobić?

Ps. Posiadam soczewki dwutygodniowe firmy Acuvue Oasys.

Po około 2 tygodniach powinnaś mieć bezpłatną wizytę kontrolną, żeby zobaczyć czy dobrane soczewki faktycznie Ci pasują. I czy moc soczewki jest odpowiednia. Przy minusach powyżej 4 soczewki są zwykle słabsze niż okulary. A takie problemy z czytaniem masz tylko z bliska? Jeśli tak to powinno to minąć.