Nałogowe kosmetykoholiczki - grupa wsparcia NK

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Mi ostatnio wyskakują bolące grudy nie tylko na czole czy brodzie(co jest normalka u mnie), ale nawet koło uszu, na policzkach, , pod brodą, nad brwiami

Gdy się kwasiłam regularnie zauważyłam że syfki wyskakują tam gzdie nie nakładam kwasu - czyli tak jak piszesz: koło uszu, pod brwiami, na powiece

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Gdy się kwasiłam regularnie zauważyłam że syfki wyskakują tam gzdie nie nakładam kwasu - czyli tak jak piszesz: koło uszu, pod brwiami, na powiece

Właśnie odkryłam kolejnego syfa....na dolnej częsci ucha No już nie miał gdzie się zrobić

[blackcoffee]

Dziewczyny... koniec tego dobrego. Jako,ze jestem chora i siedzę w domu, postanowiłam jakoś ten czas wolny wykorzystać... Uznalam,ze posprzątam troszkę moj kącik kosmetyczny. I nagle się okazało, że mam 5 balsamów, serum takie,śmakie, 3 żele pod prysznic zupełnie nie używane, mnóstwo specyfików do włosów... A poza tym mnóstwo próbek i miniaturowych opakowan kosmetyków, ktore spokojnie mi wystarcza na długo długo... Tylko,że ja chcę ciągle coś nowego, a tu mi się spodoba taki zapach, a tu taki kolor... I jak czegoś nie kupię, to mi się wydaje, że później już tego nie dostanę, bedzie droższe itd...

I co ze mną będzie?

[droga A]

Napisane przez iceflower

Droga A - co tu dużo mówić - ciężko mieć wyrzuty sumienia z powodu tak fantastycznych zakupów.

Dzięki
Kupowanie jest fajne, szczególnie po odwyku bardzo cieszy.

Napisane przez snowqueen

droga A świetne zakupy! Masełka Ziaji, peeling Brown Wszystko prezentuje się świetnie

A jak wszystko pięknie pachnie... Mmmmm....

Napisane przez isa666

PS. droga A zazdroszczę tych smakowitych kosmetyków Tutti frutti Farmony Od dawna na nie poluję, ale nie widzę nigdzie w Kraku.

Wogóle to zastanawiam się właśnie, czy Natura w Solvay Park już otwarta czy nie, bo jak byłam ostatnio(jakiś miesiąc temu) to była zamknięta

Ja tez sporo się nabiegałam, w końcu dorwałam Farmonę w takiej aptece-drogerii na pasażu w Tesco.

Napisane przez Hosenka*

Pociesz się, że masełek Ziaji pozbędziesz się raz dwa To z serii Rebuild starczyło mi na tydzień (używając rano i wieczorem)


No bak własnie jest - dobrze Ci idzie, powstryzmujesz się, a tu bach! W pewnym momencie hamulce puszczają i kupujesz wszystko co widzisz, wpdasaz w jakiś amok i tłumaczysz sobie że przeciez tak długo nie kupowałaś - znam to Obawiam się tego "amoku" u siebie ale może jakoś dam sobie radę

Na to liczę, że będzie miło, ale krótko i na temat. Bo przecież masło kokosowe wkrótce będzie w sprzedaży
Amok - to właściwe określenie tego, co mi się zrobiło. Mój odwyk miał trwać do końca roku, ale niestety pewnego dnia, BUCH mgła na oczy, portfel w dłoń i do boju. Po prostu zew krwi jakiś.

Napisane przez pakosta

Postanowiłam sie leczyć, i przyszłam tu

Nie wspomne już o Allegro, próbki aptecznych (a niedawno jeszcze dla zasady nie kupowałam próbek kosmetyków, jako ze są przecież not for sale, ech hipokrytka ze mnie) i miniaturki lubianych zapachów = klik kup teraz...

My Ci tutaj pomożemy - świetnie się wspieramy
Z allego lecą do mnie tony nowych kosmetyków (TBS, Sally Hansen, szampony L'Oreala, jakieś perfumy). Znam ten ból...

[iceflower]

A ja kupiłam dzisiaj szminkę. Nie planowałam, nie powinnam była jej kupować, ale tak strasznie podobał mi się kolor... Pocieszam się tylko tym, że jak na wizażową średnią mam naprawdę malutko mazideł do ust.

Za to wybiłam sobie ze łba zakup perfum do których nie byłam do końca przekonana.


Za to kompletnie rozbroił mnie pan sprzedawca w Douglasie. Kupowałam te szminkę, pan skasował, zapakował, wyszłam. Potem zaglądam do siateczki, i wiecie jaką próbkę mi dał? L'oreal Reduktor zmarszczek i Reduktor zmarszczek pod oczy. Dodam, że jak kupuję np. piwo w sklepie, to w 9 na 10 przypadków proszą mnie o dowód osobisty.

I jeszcze jedno spostrzeżenie mam co do Douglasa. Ta kolorówka w żaden sposób nie jest zabezpieczona przed otwarciem. Nic. Wszystko można sobie odkręcić, powąchać, pomazać. Już mogliby przynajmniej zachować pozory (jak inne sklepy) i naklejać te paski zabezpieczające.:rolleyes :

[blackcoffee]

Ice, ja też do ust to specyfików mam malutko i jak zaczęłam czytać Twojego, to już się w głowie pojawiła myśl,że jak tylko się wykuruję i wyjdę z domu, to lecę po jakąś ładną szminkę...

[iceflower]

Nie ma to jak szminka na poprawę nastroju (lub podtrzymanie dobrego).

[KittyKitty_BangBang]

ech.. pzryznaje sie....
nałogowo kupuje tusze do rzęs...
obecnie mam ok 9
no i tzrymam już te co powinnam dawno wyrzucić... ale ..hmm to chyba sentyment.. tych mam ok20sztuk

[evamoni]

Napisane przez KittyKitty_BangBang

ech.. pzryznaje sie....
nałogowo kupuje tusze do rzęs...
obecnie mam ok 9
no i tzrymam już te co powinnam dawno wyrzucić... ale ..hmm to chyba sentyment.. tych mam ok20sztuk

A ja nie potrafie wyrzucic pustych opakowan po perfumach. One sa taaaaaaaakie ladne, pachnace.
Wrzucam je do szuflady i od czasu do czasu wacham, przypominam sobie, marze....
Kurcze, ja jestem stuknieta.

[maryd]

Napisane przez evamoni

A ja nie potrafie wyrzucic pustych opakowan po perfumach. One sa taaaaaaaakie ladne, pachnace.
Wrzucam je do szuflady i od czasu do czasu wacham, przypominam sobie, marze....
Kurcze, ja jestem stuknieta.

Nie jesteś stuknięta, dużo osób tak robi. Mi też jest żal wyrzucać.
Dziś oglądałam "Perfekcyjną panią domu" i tam uczestniczka miała pełno flakoników po perfumach (zauważyłam, że sporo z Avonu), niektóre zupełnie puste, inne kończące się. Prowadząca ten program kazała jej je wyrzucić i we dwie włożyły je do kosza, jednak właścicielka mieszkanie do wysprzątania wyciągnęła je z powrotem.

[amber2046]

Napisane przez maryd

Nie jesteś stuknięta, dużo osób tak robi. Mi też jest żal wyrzucać.
Dziś oglądałam "Perfekcyjną panią domu" i tam uczestniczka miała pełno flakoników po perfumach (zauważyłam, że sporo z Avonu), niektóre zupełnie puste, inne kończące się. Prowadząca ten program kazała jej je wyrzucić i we dwie włożyły je do kosza, jednak właścicielka mieszkanie do wysprzątania wyciągnęła je z powrotem.

Muszę załapać sie na którąś powtórkę, bo chętnie to sama zobaczę.

Ja jestem dzielna i flakony wyrzucam, choć kiedyś trzymałam kilka ulubionych, ale to było dawno temu i nieprawda...

[pakosta]

Kurka no. Biorę się za spisywanie dekalogu, bo uległam dzisiaj uzależnieniu - szybki klik na Allegro, szybkie wejście do Galerii Centrum, i 100 zł poszło

[KittyKitty_BangBang]

Napisane przez evamoni

A ja nie potrafie wyrzucic pustych opakowan po perfumach. One sa taaaaaaaakie ladne, pachnace.
Wrzucam je do szuflady i od czasu do czasu wacham, przypominam sobie, marze....
Kurcze, ja jestem stuknieta.

matko... no ja też tak robie... ech..... chociaż ostatnio trochę wywaliłam ale i tak zostawiłam te moje ulubione flakony heheh

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

ja posprzedawalam troche

[Estella]

Podobno olej z ogórecznika w kapsułkach jest dobry do nawilżania skóry - m.in. Capivit Hydro Control, ale sa też z innych firm. Duże wątki o tym były

Ja niestety ostatnio zaszalałam w kwestii mazideł do ust - 3 Smackersy, i 3 błyszczyki a już było tak dobrze, ładnie zminimalizowałam kolekcję.
Poza tym uznałam, że mam za dużo kremów do twarzy - głównie miniatury i próbki, ale kiedyś trzeba to zużyć...

[isa666]

A ja mogę sobie zaszaleć niedługo Potrzeba mi pilnie balsam do ust Bebe Zartrose(bo mi się kończy) + mam upatrzone niektóre z pomadek Maybelline, bo mi się kilka kolorków podoba i chyba choć 1 kupię, bo teraz na mrozy nie nakładam błyszczyków, bo się ważą i usta zamarzają a pomadki aktualnie nie mam ani jednej.

Smarowideł do ciała mam zapas - 3 balsamy w sumie Za to do twarzy będę też musiała coś kupić(krem jakiś) a to lubię najbardziej

[MagJa]

A ja złożyłam zamówienie w Yves Rocher. Z rzeczy niezbędnych dostanę krem przeciw zaczerwienieniom i żel pod prysznic, noo, powiedzmy, że 2 żele mogę podpiąć pod hasło "niezbędny", bo w końcu chodzi o 2 limitowane żele świąteczne. Z rzeczy mniej niezbędnych kolejne 2 żele świąteczne, komplet pędzelków w etui-tubie, błyszczyk i kolejny żel pod prysznic, tym razem bzowy i w dodatku gratisowy. Poszalałam, ale to dlatego, że miałam bony na 75zł, a w dodatku oferta świateczna jest tak korzystna, że nawet jakbym miała za to wszystko zapłacić, to wyszło by tylko 110zł., praktycznie wszystko za pół ceny albo w ofercie 2 w cenie 1

Za to z obecnego katalogu Avonu nic mnie nie kusi Tak dla równowagi

[maryd]

Ja balsamów też mam sporo, ale jakiś porządny krem na zimę muszę kupić koniecznie.

[Yovitka21]

no coż wczoraj zrobiłam zakup...ale tylko tego co bylo mi potrzebne...plyn do demakijazu oczu ziaji..wydalam tylko 3,99 ale gdy weszlamz auwazylam ze nie ciagnie mnie juz tak do kupowania jak kiedys

[iceflower]

Ja wczoraj kupiłam absolutnie niezbędny rozświetlacz ArtDeco. Ale to się nie liczy, bo to był zakup niezbędny, planowany i potrzebny.

I jeszcze przyszły mi 2 paczki: kompakt MF i błyszczyk L'oreal z A. oraz sypaniec Gosh, kredka Sephora i odżywka do włosów Klorane z Targowiska. Miałam taką radochę, jak rozpakowywałam paczki, że normalnie wstyd się przyznać.

Za to dzisiaj zwalczyłam w sobie pokusę nabycia lakieru do paznokci. W sumie by mi się nawet lakier przydał, ale postanowiłam być twarda i kupić go kiedy indziej, a nie akurat dzisiaj.

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

A ja złożyłam zamówienie w Yves Rocher.

Do mnie własnei przyszło, lezy na łózku i kusi
Z Avonu własnie sobie dziś sprawiłam zestawik mini naturalsów na koszt mikołaja i to będzi ekoniec z kat15. z 16 kusi mnie szminko-mus, odżywka do paznokci- ale to niezbędnik, jogurtowe balsamy naturals a z 17 z oriflame tez troche wodzi mnie: spray z brokatem do włosow- zupelni enie wiem po co mi , nowe- korektor pod oczy i balsamik do ust oraz musiki do powiek
Na dniach kupięlkaier do włosów i płyn do demakijażu oczu- kończa się

Napisane przez iceflower

Ja wczoraj kupiłam absolutnie niezbędny rozświetlacz ArtDeco. Ale to się nie liczy, bo to był zakup niezbędny, planowany i potrzebny.

I jeszcze przyszły mi 2 paczki: kompakt MF i błyszczyk L'oreal z A. oraz sypaniec Gosh, kredka Sephora i odżywka do włosów Klorane z Targowiska. Miałam taką radochę, jak rozpakowywałam paczki, że normalnie wstyd się przyznać.

Za to dzisiaj zwalczyłam w sobie pokusę nabycia lakieru do paznokci. W sumie by mi się nawet lakier przydał, ale postanowiłam być twarda i kupić go kiedy indziej, a nie akurat dzisiaj.

Fajnie sobie poprawiasz humorek- czyżby ostatnio był kiepski

JA dziś kupiłam jeszcze absolutnie potrzebny szampon i 2 peelingi do ciała

[iceflower]

Napisane przez rzyrafka

Fajnie sobie poprawiasz humorek- czyżby ostatnio był kiepski

Jesienny marazm.

Planuje już teraz trzymać się listy zakupowej, która w przybliżeniu dzieli się na dwie kategorie:
1. kolorówkowe zachcianki/poprawiacze humoru, których nie wybiję sobie z głowy (bo się nie da) oraz które naprawdę mogą się przydać
2. rzeczy niezbędne

[rzyrafka]

dołączył do mnie kolejny smackers

chyba muszę sobie ustawić monitor na obraz czarno-biały

[MagJa]

Napisane przez rzyrafka

dołączył do mnie kolejny smackers

chyba muszę sobie ustawić monitor na obraz czarno-biały

A w czym czarno-biały obraz Ci pomoże / przeszkodzi

[tomama]

MagJo przepraszam, że tutaj ale to chyba jednak właściwe miejsce
ile kosztował ten beżowy błyszczyk YR który zamawiałaś? Brałaś na niego rabat? I czy mogłabyś podac mi kod?

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

A w czym czarno-biały obraz Ci pomoże / przeszkodzi

Nie będziesz musiała mi nic przynosić do wąchania i oglądania

[MagJa]

Napisane przez tomama

MagJo przepraszam, że tutaj ale to chyba jednak właściwe miejsce
ile kosztował ten beżowy błyszczyk YR który zamawiałaś? Brałaś na niego rabat? I czy mogłabyś podac mi kod?

Odpowiedziałam Ci na wątku YR

Napisane przez rzyrafka

Nie będziesz musiała mi nic przynosić do wąchania i oglądania

Hmm... Czy ja wiem czy tu tak wielką rolę odgrywa kolor

[isa666]

Listopad powoli dobiega końca, a ja sprawdziwszy moją listę zakupów się przeraziłam
Wczoraj odebrałam zamówienie z Ori i Avonu(34 zł) i razem z wydatkami od początku miesiąca jest razem 75 zł A kupiłam w listopadzie tylko 7 kosmetyków w sumie i to wszystko potrzebne!
Niby wszystko osobno tanie(do 10 zł) a jednak się uzbierało
Dopiero po zrobieniu listy z cenami zdałam sobie sprawę ile tak naprawdę wydaję, pewnie ponad 100 zł miesięcznie

Dodatkowo zużyłam jak narazie tylko 2 kosmetyki z listy "do zużycia"
Katastrofa

[tomama]

Napisane przez MagJa

Odpowiedziałam Ci na wątku YR

dziękuję

[Iwona 25]

Wiecie co,nie jestem psychologiem,ale tak sobie myślę,że kosmetyki to jak zabawki...
podam na swoim przykładzie-kiedyś miałam ich całe moorze,tato wyjeżdżał za granicę i przywoził ich ponad moje potrzeby,no wiecie jak to ojciec-ojciec kocha swoje dziecko...ale faktycznie było ich mnóstwo...a mi może potrzeba było tylko kilka zabawek...i tak zostałam przyzwyczajona do "nadprogramowych"zabawek. ..

w kazdym bądż razie podejrzewam,że to ma związek...po prostu kupuje kosmetyki nawet nie potrzebne...lubię je oglądać,wąchać,ustawiać w rządkach,segregować i po prostu bezmyslnie się gapić....sama wiem ze mam duzo za duzo.
Ale to tylko moja teoria-kosmetyki porównuje do ilości zabawek w dzieciństwie to żródło obecnego kosmetoholizmu
Katastrofa