Dlaczego On taki jest ?? :(

[arowww]

Witajcie!
Mam mały problem, borykam sie z nim od dawna, ale musze w końcu cos zrobić zeby sie nigdy nie pojawiał juz. Otóż studiuje ze swoim chlopakiem, poznalismy sie juz na długo przed rozpoczęciem studiów i razem podjelismy decyzje o wspólnym studiowaniu. Między nami sie układa bardzo dobrze, kochamy sie i wogule możemy na sobie polegac. Jednak gdy przychodzi czas jakichkolwiek zaliczen czy sesji pojawia sie problem. Uczymy sie razem do sesji ale ja zawsze jakos lepiej przyswajam wszystko a mój Tż troszke wolniej , wiec ja pierwsza przewaznie zaliczam wsyztsko ale nie zawsze. No i za kazdym razem jest to samo, ja zalicze pierwsza to On robi mi awanture , jest zły, i wogule niemiły dla mnie. Ja staram sie go pocieszac ale to nie pomaga. Kilka dni jest tak beznadziejnie. Nie słucha wogule co do Niego mówie, bo mówi ze ja jestem zawsze lepsza i wogule. Jak ja mam sie zachowywac w takich sytuacjach bo juz mi brakuje pomyslów. Poradzcie cos dziewczyny !!!! Pozdrawiam !!

[wild_rose]

cos chyba nie gra w waszym związku, ja tez studiuje z moim chłopakiem na tym samym kierunku, ja jestem słabiutka wylądowałam na dziekance, on ma bardzo wysokie stypendium naukowe, i jestem z niego bardzo dumna, nie stanowi to dla mnie problemu, kocham go i ciesze się z jego sukcesów, a smucę z porażek. Tak chyba powinno byc w normalnym związku.

[arowww]

Nie wiem co jest nie tak, kiedy jemu sie powodzi lepiej ja sie cieszy i staram sie poprawić to co złe, ale jak jemu sie nie powodzi to nie da sobie przetłumaczyć ze zaliczy nastepnym razem, brakuje mi czasem slów co mam mówic a on mówi ze w kółko to samo powtarzam, a ja tylko staram sie go pocieszyc i dodać otuchy ale to na nic. Poparu dniach dociera do niego że musi sie wziąśc w garsc i wiecej pouczyc ale przez pierwsze dni jest strasznie

[tinkaaa]

Tak to juz jest z niektorymi facetami, ze zachowuja sie jak zazdrosne dzieciaki. Porozmawiaj z nim koniecznie.Taki duzy chlopiec powinien juz wiedziec,ze nalezy sie cieszyc z sukcesow osob, ktore sie kocha i kontrolowac swoje negatywne emocje.

[youstie]

hmm może po prostu męska ambicja? coprawda tak nie powinno być w dobrym związku z długim stażem, ale często facetom się wydaje, że muszą mieć czym zaimponować kobiecie, a przez to, że Tobie wszystko wychodzi, a jemu nie, to czuje się gorszy, niedowartościowany.. zresztą oni w ogóle nie lubią kiedy jesteśmy mądrzejsze od nich

[arowww]

Youstie przyznaje Ci racje, to po prostu męska ambicja, juz nie raz mi to mówił ze nieraz chciałby byc lepszy odemnie ....Nie wiem jakich slów uzyc rozmawiając z nim o tym bo On wie swoje i tyle :/ dlaczego faceci są tak uparci ??? kurde..przecież to są studia a nie żadne wyścigi, ja jak czegos nie zalicze to nawet o tym nie mysle, no trudno sie mówi , nastepnym razem będzie lepiej i tyle, nie robie z tego zadnych cyrków .....trudno zrozumieć faceta...

[Kasia710]

Ja się co prawda raczej ne znam na takich sprawach, ale co tam...Porozmawiąć - oczywiście - jeszcze przed kolejnym zaliczeniem i ewentualnymi fochami...A jak nie pomoże rozmowa, to może jednak potem nie pocieszać (jeśli będzie się "zachowywał") tylko Go zostawic w spopkoju? Albo trzasac drzwiami....

[arowww]

Dziś własnie zostawiłam Go w spokoju..... może sie uspokoi troche i sobie przemysli pare spraw..... a rozmowy to jak gorchem o ściane...wie swoje i koniec kropka...co za uparciuch heh

[Iam]

Ah ci faceci , zawsze chcą być najlepsi we wszystkim, skąd ja to znam, to bardzo dziecinne zachowanie, żeby być zazdrosnym o suksesy swojej ukochanej, ale wcale mnie to nie dziwi w wywadniu męskim wszystko jest możliwe . Nie przejmuj się nim, emocje opadną , może daj mu jakies prywatne korepetycje ?

[sylwia-85]

Oczywiście facet jest zazdrosny i wkurzony przede wszystkim na siebie. Podzielam zdanie forumowiczek aby teraz, gdy sytuacja jest napięta, zostawić go w spokoju. Po co dodatkowo masz się stresować? Gdy będzie już spokojniej pogadaj z nim. Powiedz, że masz dość jego zachowania, że to się ciągle powtarza i to nie jest twoja wina, że jest tak a nie innaczej. I najlepiej przestań go pocieszać. Może niedługo zrozumie, że tak naprawdę tego potrzebuje?

[arowww]

Iam my sie zawze razem uczymy, i jeszcze nigdy Go nie zostawiłam jak potrzebował pomocy, zawsze mu sie pomagam uczyc jak ma problemy, to juz chyba lezy w męskiej psychice, ja tu juz chyba nic nie poradze ze On sie tak zachowuje, może kiedys dorośnie heh

[yedanna]

aroww - po prostu spróbuj dać mu do zrozumienia, że w niektórych rzeczach jesteś lepsza Ty a w innych On. To normalne, że jest zdenerwowany, po prostu ambicje nim szarpią Oczywiście nie mów tego wprost ale przy okazji westchnij "ach, jak ja Ci zazdroszczę, że Ty to tak wspaniale potrafisz..."

[Sanderek]

Wydaje mi się, że tu odzywa się to męskie Ego. Kobieta jest w czymś lepsza od faceta. Pogadaj z nim, bo takie zachowanie z jego strony naprawdę nie jest madre ani miłe. NAprawdę nie ma powodów do tego aby być zły na Ciebie, co najwyżej na samego siebie. I niech nie traktuje Cię jako worek, na którym może się "wyżyć".

[goga1001]

Powinnaś uświadomić mu, że każda osoba jest w czymś lepsza od drugiej. Powinien to zrozumieć. A jeśli nie to nie wiem...

[fredka]

No dobrze, męskie ego swoją droga, ale mi się wydaje, że w związku nie powinno być czegoś takiego jak rywalizacja, "ja chce być lepszy". Nie powinien być Twoim konkurentem, tylko partnerem. Powinniście się nawzajem cieszyć z sukcesów i wspierać w razie porażki. A teraz wychodzi tak, że Ty nie dość, że jestes w porządku (a on wg mnie nie) to jeszcze na dodatek za to obrywasz. Moim zdaniem trzeba sie zastanowić czy warto.

[et-ka]

jakoś najbliższa jest mi wypowiedź fredki.. bo też nie wiem dlaczego w związku jest rywalizacja., dla mnie związek to wzajemne oparcie i pomoc w każdej sytuacji. cieszenie się wzajemnie swoimi sukcesami.. i nie wiem.. może żyję w wyidealizowanym świecie, ale trochę dziwi mnie zachowanie Twojego chłopaka. ale mam nadzieję, że jakoś dojdziecie z tym do zgody i porozumienia.

[arowww]

Nie wiem czy to jakis rodzaj rywalizacji między nami...ja Go rozumiem przeciez że cos mu sie może nie udawać i wspieram Go, tylko nie dociera do niego to co mówie..może jakis uparty jest hehe nie wiem dziewczyny, mam nadzieje ze uda mi sie do Niego przemówić .

[gosiaska]

To lepiej uczcie sie osobno. Pomagajcie sobie ale tak zeby on nie widzial ze np po godzinie ty masz juz nauczone a on wciaz tkwi na pierwszej stronie. Faceci w duzej wiekszosci sa tacy honorowi i chca byc lepsi.

[rhapsody]

arowww, wydaje mi sie ze Twoj TZ poprostu czuje sie przy Tobie gorszy w tej sytuacji, jesli mu cos nie wchodzi, Ty jest lepsza w jakiejs dziedzinie
faceci z reguly nie sa sklonni do przyjmowania porazek, sama to ostatnio obserwuje w meskim gronie, a juz najgorsze jak sie okaze ze jakas dziewczyna moze byc w czyms lepsza od chlopaka...
powodzenia i szybkiego wyjasnienia sprawy pozdrawiam