Coś nas kopie coś nas trąca... czuć już ruchy naszego brzdąca XI/XII

[marli]

Napisane przez dreamnes

oto i rosnący domek tymczasowy mojej małej

extra domek

[elf27]

Ale mały brzuś Dreamnes ! szczupła laska z Ciebie!

[ggoraa]

Napisane przez Myszeczka86

Pokaże wam Mój bębenek z 20 tygodnia
Mi się wydaje że przy Julii miałam większy, ale niestety nie mam zdjęc zeby porównać

Załącznik 4078179

Brzusio rewelacyjny!

Napisane przez dreamnes

oto i rosnący domek tymczasowy mojej małej

No to podsunelas mi super pomysl i wlasnie sama ukonczylam maly kolaz Nawet nie wiem kiedy mi tak wywalilo ten brzuchol
W pierwszej ciazy nie robilam zdjec- mam tylko na dobe przed porodem

[dreamnes]

Napisane przez ggoraa

Brzusio rewelacyjny!

No to podsunelas mi super pomysl i wlasnie sama ukonczylam maly kolaz Nawet nie wiem kiedy mi tak wywalilo ten brzuchol
W pierwszej ciazy nie robilam zdjec- mam tylko na dobe przed porodem

XD teraz widac
óżnicę jak sie patrzy z tyg na tydzień gratulacje domku

[joamic1]

No to w takim razie mój domek

[dygotka8]

Napisane przez marli

Mnie kregosłup nap..prza od kilku dni. Mogę siedzieć tylko z podparciem w postaci poduszki pod plecy

A na ciasto się nie skuszę niestety, bo przytyłam ostatnio jak świnka

ja też tak siedzę z poduszkami od paru tygodni.
a dużo przytyłaś??

elf a cóż to straszna konserwa?ja właśnie ostatnio takei jadam-co prawda nie jest to turystyczna i w szkładzie ma 92% mięchasmaka mam to jem

[marli]

Napisane przez dygotka8

ja też tak siedzę z poduszkami od paru tygodni.
a dużo przytyłaś??

Oj dużo... 6kg, startowałam z 52 kg, dziś jest 58!!! A jutro dopiero rozpoczynam 5 miesiąc
Niestety ostatnie 2 tygodnie przeleżałam i duzo mi właśnie w tym czasie przybyło. Ale cóż synek jest najważniejszy. Jednak jak staję na wagę i widzę w jakim tempie tyję, to jestem trochę przerazona

Dziewczyny świetne domki

[dygotka8]

wystarczy może jak dodasz więcej błonnika i mniej słodkości jadała,a kolacyjka białkowa+warzywa??

u mnie też jest juz pare kg do przodu-pewnie też z 5 kg.Zalezy którą wagę liczyć-czy tą z kartyc iąży czy tą jaka miałam 3-4 tyg wcześniej niż ta z karty ciązy.ile to nie wiem-zważę się dopiero w poniedziałek rano.walczę by nie jeść słodyczy.miałam w domu lody,ale takie skubane chude,że tłuszczu miały 1,5g!!czyli malutko
kupiłam już morele suszone i w ogóle to musze zacząć bardziej myśleć co jem.

[marli]

Dygotka ja słodyczy prawie nie jem i ogólnie raczej nie jadam żarcia śmieciowego. Problemem jest moim zdaniem brak ruchu i to że mam naprawdę duży apetyt - w sumie daje mi to po prostu nadwyżkę kalorii. Jestem głodna praktycznie co 1,5-2 godz. No i niestety lubię węglowodany - ziemniaki, pieczywo, makarony i jem dużo smazonego. Teraz na szczęscie jestem już na chodzie, więc mam nadzieję, że wzrost wagi trochę przyhamuje. No i spróbuję się trochę ograniczyć z ilością i składem potraw - ale to będzie ciężkie, bo nigdy w zyciu się nie odchudzałam i zawsze jadłam co chciałam i kiedy chciałam... ech to już chyba historia

[elf27]

skoro mowa o słodkościach, zjadłabym wafel przekładany z masą i dżemem mniam

[marli]

Napisane przez elf27

skoro mowa o słodkościach, zjadłabym wafel przekładany z masą i dżemem mniam

ja bym opyliła chipsy zawsze przedkładałam słone przekąski nad słodycze

[ggoraa]

Napisane przez joamic1

No to w takim razie mój domek

Wow! Twoj domek jest super!, szybko urosl

Napisane przez elf27

skoro mowa o słodkościach, zjadłabym wafel przekładany z masą i dżemem mniam

I ja czytam o takich rzeczach na noc???? Z checia bym zjadla..nie! pozarla takie slodkosci!
Nie ma bata, jutro ide do sklepu i sie obkupuje waflami, krowkami i batonami

Wrocilam z dzialki, przyszla szwagierka przywiozla wielka podrozna torbe ubranek dla dzidzi- wiekszosc nowe! szok, ile ona na to kasy musiala wydac...ale ubranka sa przeslodkie i rewelacyjne poprostu.
A 14-ego przyjedzie kuzynka z 3 torbami ubranek... chyba polowe sprzedam heheh

[Anusiak 83]

Dzisiaj ładna pogoda, to i od rana dużo do nadrobienia nie miałam

Śliczne domki mają Wasze dzidzie, ja sobie obiecuje robić zdjęcia, ale mi jakoś nie wychodzi. Muszę się zmobilizować i zacząć, bo to świetna pamiątka później będzie

A my dzisiaj poszliśmy najpierw na spacerek, oczywiście zaraz po wyjściu z domu zrobiłam się mega głodna i poszliśmy coś zjeść. Zamówiłam makaron ze szpinakiem i sosem czosnkowym. A do tego nie mogłam sobie odmówić szarlotki tak mi Elu na to ciasto ochoty narobiłaś, że nie mogłam się powstrzymać
Później nabrałam takiej ochoty na ajran, że poszliśmy do najbliższego kebabu właśnie po niego. Jutro nie wchodzę na wagę

A później poszliśmy do naszego mieszkanka, jeszcze została nam cała kuchnia i łazienka do zrobienia, ale już są podłogi, dziś tż z teściem przenieśli łóżko, zawiesili karnisz, takie małe pierdółki się porobiło, ale jestem mega szczęśliwa Zawsze to kroczek bliżej do przeprowadzki

[ggoraa]

A ja zapomnialam wam dopisac- siedzialam godzine w piaskownicy z Filipciem i teraz wygladam jak flaga polski..masakra... plus taki, ze troszke sciemnieje mi skora( jak sie odbarwie z indianskiej barwy), ale obawiam sie o plamy, aby mi nie wyskoczyly po sloncu

[muffinka90]

Hej laseczki, troche mi net zanika i nie zacytuje wszystkich niestety

elf współczuje przeżyc, mam nadzieje, ze żadna z nas nie trafi na takich "lekarzy"

zaginiona mamo gratuluje córy (ciekawe ile w końcu tych dziewuszek u nas, ale Ania niedługo zawita na dłużej, więc pewnie policzy)

Darusia musicie byc dzielne, wiem, ze nie jest łatwo, ale w tym kraju nic nie jest takie, jakie bysmy chcieli

Elu malo ciążowe pytanie, wyszywałaś coś kiedys na sprzedaż? Robie na zamówienie obrazek 110x85 krzyzyków, jednokolorowy, nie mam pojecia ile za to zaspiewac:confu sed:

Aniu szerokiej drogi

Rojku gratuluje córy

Dziewczynki sliczne brzusie, kiedy to zleciało, juz polowa za nami i po wakacjach zaczna się pierwsze porody...

A to mój brzucho, 22+2, 1,5 kg na plusie, w ciągu tego tygodnia przybylo mi 3cm w pasie w takim tempie końca to chyba mnie rozerwie ( chyba, ze synio zrobi to wcześniej, bo juz jest na dobrej drodze )

[Aniolina]

Napisane przez dreamnes

widzisz kochana ja pracuje od 1 marca.... wiec od pracodawcy wiem ze mi sie nie nalezy ;] ale mysle ze z jobcenter tak

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:28 ----------
extra brzusio

No fakt, ciezko by Ci bylo zajac w ciaze po przyjezdzie do uk. To trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie wszytsko zalatwic

Napisane przez fatal21

Czy któraś z was wie już, że będzie miała cesarkę, bo u mnie jest planowana w 38 tygodniu.

.[/QUOTE]
Ja jeszcze nie wiem jak bede rodzic, niedlugo ide do okulisty to moze sie dowiem. W zasadzie oba sposoby wydaje mi sie miec tyle samo plusow co minusow. Na pewno jesli okaze sie, ze jest prawdopodobienstwo, ze oslepne to nie bede sie upierac przy rodzeniu dolem.

Napisane przez ela3010

Doczytywałam wątek z wczorajszego wieczora i dzisiejszego ranka i któraś z dziewczyn pisała, nie wiem która wybaczcie, że była na usg w 20t i 1 d i dzidzia miała 20cm?!. Ja byłam w 20d 4d a mój skarbuś miał 15cm, czy to jakoś nie mało?,

Teraz dzieci juz nie rozwija sie tak rowno jak wczesniej, jak sie pytalam lekaza, czy moej jest duze, to powiedzial, ze wszytsko ok, a to czy sie duze szykuje to sie okresla pozniej.

Napisane przez bienioka

ggoraa -sliczny brzuszek

Dziewczyny, czy wam tez tak bardzo twardnieje brzuch? Ja na poczatku myslalam, ze to mala sie wypina glowa albo pupa i stad te twarde kule pod skora. Po wtorkowej wizycie okazalo sie jednak, ze to skurce i ze sa bardzo niebezpieczne. Ja je mam ciagle, pomimo tego, ze od wtorku prawie caly czas leze w lozku. Nie bola nic, ale co jakies 20 - 30min sie pojawiaja. cholera...

Mi tak twardnial i twardnieje, nic mi sie nie otwiera i lekaz powiedzial, zbey sie nie martwic. Ale nie wiem czy to rzeczywiscie skurcze czy tylko twardnienie. Ja po ostatnim usg to nawet zaczelam myslec, ze to moze dzidzia czasem, bo byla maksymalnie pupa wcisnieta w dol macicy, a tam to jednak duzo miejsca nie ma

magolina gratuluje obrony, ja bronilam sie 2 razy(licencjat i mgr) i to super uczucie jak juz po wszystkim. Moj TZ broni sie w tym tygodniu, wiec jeszcze kilka dni stresu.


Ja sobie odpoczywam na wsi w ten weekend, taka burzliwa pogode zapowiadali a tutaj super aura. Ksiazka, lezaczek i owoce
Czytanie watku sprawilo, ze mam ochote na gorace buleczki drozdzowe...
mniam

Pozdrawiam i zycze milej niedzieli

[Chawa]

Witam Was w ten piękny dzień.

Piękne macie dziewczyny brzuszki.

Ja od wczoraj leże w wyrku - dzisiaj tez czeka mnie leżakowanie, choć czuję się już lepiej. Z piątku na sobotę chwyciły mnie dośc mocne aczkolwiek niebolesne skurcze, potem miałam uczucie ciezkości w brzuchu (tak jakbym miała kamienie). Dziś dopiero troche przeszło. Wczoraj nawet zastanawiałam się czy na izbę przyjęć nie podjechać bo no-spa nie przynosiła zbytnio ulgi, jednak doszłam do wniosku, że jak będzie miał dyżur niedoświadczony lekarz to zostawi mnie na oddziala, a przez weekend to i tak niewiele mi tam zrobią. Jutro pójdę na wizytę. Zastanawiam się czy mój gin kolejny raz nie zbagatelizuje sprawy.

[witaminkaccc]

Napisane przez Myszeczka86

Pokaże wam Mój bębenek z 20 tygodnia
Mi się wydaje że przy Julii miałam większy, ale niestety nie mam zdjęc zeby porównać

Załącznik 4078179

jejku jakis brzuszek.... moj mniejszy jest.... wywalilo mnie jakies 2 tyg temu i mam wrazenie ze nic nie urósł :P

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez dreamnes

oto i rosnący domek tymczasowy mojej małej

śliczny ten domek świetny pomysł z kolazem

[Chawa]

bienioka tak ostatnio też tak mam że brzuch robi się twardy - tyle, że jak mnie chwyci to i z dwa dni trzyma. Dlatego muszę skonsultować to z lekarzem. Nie chcę nikogo straszyć, ale zbyt częste pojawianie się skurczy może być traktowane jako ciąża zagrożona. Czy masz zlecone przez lekarza jakieś leki? Czasami tak się dzieję, kiedy są braki magnezu w organizmie - ja mam nadzieję, że u mnie to jest przyczyną. Ja jak zaczynam mieć skurcze to zażywam no-spe i to w maksymalnej dawce, poza tym biorę filomag B6 1/2 maksymalnej dawki. Wcześniej brałam inny preparat ale zawierał mniej magnezu

[witaminkaccc]

a u mnie od rana burza

niezla alternatywa dla wczorajszego upału ....

ja od początku ciązy mam 3kg na plusie, niemniej przekroczylam magiczną liczbe na wadze, co zabolalo..... znaczy taki szok zobaczyc 60kg na wadze.... ja od paru lat waze 55-57kg bez wzgledu co jem, jak jem i kiedy jem.... a teraz 60 kg :P ale czego dla małej sie nie robi taka rola ze utyć trzeba :P


dzis mialam na dzialke jechac, ale dupa.... nie wiem czy nadal bedzie padac :/ a szkoda na deszcz jechac... chciałam się ciut opalic, bo wczoraj 2h na slonku i mam dekoldzik i ramionka opalone oraz czerwoną buzke :P asymetrycznie :P


zmykam kochane do taty, zobaczymy co wymysli... buziaki i milego dzionka

[Chawa]

Uciekam odpoczywać.
Miłego dnia życzę.

[magolina]

Witam
Dziewczyny widzę że u was tak jak i u mnie krówki górą dla mnie to jest jedyna słodycz która mi ,,wchodzi", bardzo dobre są krówki Wedla z biedronki - takie czarno - białe opakowanie. Pyyychotka
Oglądam Wasze fotki i zła jestem na siebie że ja jeszcze żadnego zdjęcia w ciąży nie mam muszę się jakoś zmobilizować.
A brzuszki rosną, szczegolnie widać jak wywala domek po 20 tyg.

Napisane przez witaminkaccc

magolina - gratulacje obrony !!!!!! musiałam ominąć to doczytujac Was !!!!

Dziękuję kochana

Napisane przez Aniolina

Mi tak twardnial i twardnieje, nic mi sie nie otwiera i lekaz powiedzial, zbey sie nie martwic. Ale nie wiem czy to rzeczywiscie skurcze czy tylko twardnienie. Ja po ostatnim usg to nawet zaczelam myslec, ze to moze dzidzia czasem, bo byla maksymalnie pupa wcisnieta w dol macicy, a tam to jednak duzo miejsca nie ma

magolina gratuluje obrony, ja bronilam sie 2 razy(licencjat i mgr) i to super uczucie jak juz po wszystkim. Moj TZ broni sie w tym tygodniu, wiec jeszcze kilka dni stresu.

Dziękuję to była też moja druga obrona, bo najpierw był właśnie licencjat
U mnie nie ma dnia żeby coś mnie nie bolało, nie kuło albo jeszcze inne dolegliwości brzuszne często mnie np kuje tak jakby lewy jajnik skurcze też chyba czasami mam ale są chwilowe, brzuch też zdarza mi się że twardnieje ale jutro wizyta i mam nadzieję że gin mnie uspokoi.

Napisane przez witaminkaccc

a u mnie od rana burza

niezla alternatywa dla wczorajszego upału ....

ja od początku ciązy mam 3kg na plusie, niemniej przekroczylam magiczną liczbe na wadze, co zabolalo..... znaczy taki szok zobaczyc 60kg na wadze.... ja od paru lat waze 55-57kg bez wzgledu co jem, jak jem i kiedy jem.... a teraz 60 kg :P ale czego dla małej sie nie robi taka rola ze utyć trzeba :P


dzis mialam na dzialke jechac, ale dupa.... nie wiem czy nadal bedzie padac :/ a szkoda na deszcz jechac... chciałam się ciut opalic, bo wczoraj 2h na slonku i mam dekoldzik i ramionka opalone oraz czerwoną buzke :P asymetrycznie :P

u mnie też od rana burza
Ja normalnie ważę ponad 60 kg, ciekawa jestem ile teraz waże, jutro się przekonam ile mi przez te 4 tyg przybyło
Ja się własnie zastanawiam jakby sie tu trochę opalić, bo 30 lipca mam wesele przyjaciółki i nie chce iśc taka biała, myślałam nad samoopalaczem ale nie wiem czy można a tak to który najlepszy. Musze chyba o tym poczytać, bo jakoś siedzieć na słońcu mi się nie widzi, nigdy za bardzo tego nie lubiłam

A my po obiedzie jedziemy do teściów teściowa zrobiła mój ulubiony sernik na zimno aż sie nie mogę doczekać.

miłej niedzieli

[Myszeczka86]

Witajcie

Ja niestety muszę rezygnować chyba z kościoła bo czy jestem na dworze czy w kościele to i tak i tak jest mi słabo i mało co brakuje żebym nie zemdlała.

[joamic1]

No moja mamcia mówiła że w Łodzi burzowo. Mój TŻ z racji tego że nie czuje ruchów dziecka nawet jak przyłoży rękę - to dziś obserwował mój brzuszek jak dzidziol kopał - jego minka bezcenna.
A My wczoraj mieliśmy grill spontan super było.

[magolina]

Dziewczyny potrzebuję porady
Szukam sobie sukienki na wesele przyjaciółki i spodobała mi sie ta http://allegro.pl/elegancka-sukienka...701144143.html tylko ona nie jest typowo ciązowa ale jest odcinana pod biustem i dosyc długa więc chyba brzuch by mi wlazł?? jak myślicie??
bo jak patrzyłam z tych typowo ciązowych to albo nic fajnego nie ma, albo cena w kosmos. A brzucha dużego nie mam, do 30 lipca na pewno troche urośnie, ale do gigantów nie należy

[Myszeczka86]

Napisane przez joamic1

No moja mamcia mówiła że w Łodzi burzowo. Mój TŻ z racji tego że nie czuje ruchów dziecka nawet jak przyłoży rękę - to dziś obserwował mój brzuszek jak dzidziol kopał - jego minka bezcenna.
A My wczoraj mieliśmy grill spontan super było.

Mój wyczówa pod ręką bicie serduszka maluszka, ale ruchów tez n niestety nie

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez magolina

Dziewczyny potrzebuję porady
Szukam sobie sukienki na wesele przyjaciółki i spodobała mi sie ta http://allegro.pl/elegancka-sukienka...701144143.html tylko ona nie jest typowo ciązowa ale jest odcinana pod biustem i dosyc długa więc chyba brzuch by mi wlazł?? jak myślicie??
bo jak patrzyłam z tych typowo ciązowych to albo nic fajnego nie ma, albo cena w kosmos. A brzucha dużego nie mam, do 30 lipca na pewno troche urośnie, ale do gigantów nie należy

Ładna i moim zdaniem ładnie w niej będziesz wyglądać na weselichu

[nikaa2]

Napisane przez oolong

ale nie masz żadnej infekcji? licząc w to zęby?

może za mało pijesz i krew gęsta - hematokryt tez wysoki?

od 2 tygodni jestem przeziębiona- byłam u lekarza kazali tylko się ratowaĆ apapem i syropem z cebuli

Ja niestety(bo słyszałam, ze maxymalnie powinno się wypijaĆ 1szklankę na godzinę płynu... a ja pije więcej+owoce, żeby nie rozrzedzaĆ krwi właśnie) RBC mam 4,02 a HCT 33,3% ... czyli poniżej normy, chyba ze d;a cieżarnych jest inna norma niż z laboratorium... w sumie nie sprawdzałam tego

od początku ciąży mam więcej WBC , na początku miałam 14tys., potem 15tys. a teraz od 2m-cy 17tys....
dodatkowo jak badanie miałam w środę, to w piątek zaczeło mnie coś piec na "dole", obrzmiałe mam "tam"+upławy , przemywam Tantum rosa i smaruję Clotrimazolem w kremie- jest ulga... serowatej wydzieliny nie widziałam, więc [pewnie bakteryjne- ale idę we wtorek do gina, to zdiagnozuje... i moze mi przepisze antybiotyk, bo i ta infekcja i te leukocyty

Napisane przez Ona231

Nika lekucytami się nie martw aż tak, lekarza zapytaj, ja też mam lekko podwyższone Tylko mam jakieś inne normy na tych wynikach swoich.

no własnie zapytam go za 2 dni, co zrobiĆ... bo naczytałam się o tych infekcjach wewnątrzmacicznych- że mam teraz stracha... albo taka moja uroda...
od początku mam podwyższone, a jak jest u Ciebie?

Napisane przez Myszeczka86

Nikaa wiesz Ja to juz nawet nie myslę o tych ruchach bo bym zgłupiała, a wiem że i tak jest wszystko OK. Najważniejsze żeby było zdrowe, a dlaczego nie czuje ruchów może sie doweim ale ponoć mam łożysko na przedniej ścianie to pewnie dlatego.

oj chciałabym już poczuĆ ruchy, chciałabym do tej pory nic mi lekarz nie mówił o łozysku(to może jest tam gdzie zazwyczaj ) , nadwagi nie mam(chociaż jak tak dalej będzie waga szła w górę, to kto wie )
ciekawe skad to wynika

Napisane przez bienioka

Wlasnie przezucilam zdjecia z aparatu na komp i wklejam moje pierwsze "brzuszkowe" - 23+3tc

sliczny brzusio, taki akuratny

Napisane przez kkkasikkk

Lekarz nie wykrył nic niepokojącego, ale od razu powiedział, że on znawcą serca nie jest. Ja w I trymestrze przychodziłam aż 3 opryszczki narządów rodnych, ta w 5 tygodniu zaatakowała nawet szyjkę macicy, a przy opryszczce typu II (czyli tego co ja mam) bardzo często wirus uszkadza serce. Musimy się skonsultować z kardiologiem. Mam nadzieję, że konsultacji nasza znajomość się zakończy!!!!!

3mam kciuki!!!!!
oby serduszko było silne jak dzwon

Napisane przez Tigresa

A ja się właśnie zapisałam do gin w swojej przychodni. Wcześniej chodziłam prywatnie, ale postanowiłam jednak się przenieść, bo przychodnię mam na tej samej ulicy co mieszkam, a tam musiałam dojeżdżać pociągiem i zawsze się wkurzałam, bo wiecie jak to jest z PKP. Wprawdzie nie znam tego lekarza, ale moje koleżanki do niego chodziły i są bardzo zadowolone. Mam nadzieję, że nie będzie problemu, że przenoszę się w prawie połowie ciąży. Jak położna mnie zapisywała, to pyta się, który tydzień, a ja mówię 17, to się tak na mnie spojrzała , ale wyjaśniłam jej, że miałam wcześniej innego lekarza.
.

i ja się zapisałam dopiero w 18t.c. ciazy do przychodni państwowej- to gin nie była zachwycona i mi nagadała, ze pewnie z pieniędzmi się rpzeliczyłam żeby płaciĆ po 150zl prywatnie za wizytę i teraz dopiero przychodzę- ja siedziałam jak trusia, bo byłam wykończona po 6h spędzonych w poczekalni do tej "przeuroczej" pani ginekolog... aczkolwiek jestem w stanie zrozumieĆ jej intencje, ale nie przejęłam się za bardzo, jednym uchem wpuszczałam a drugim wypuszczałam przyniosłam swoje wyniki na które mimochodem spojrzała, krzywiąc się na leukocytozę lekką, i dała mi plik skierowań- także jestem i tak zadowolona z wizyty, bo za badania nie musiałam płaciĆ Ale ciśnienia mi nie zmierzyła ani nie zważyła na pierwszej wizycie(nie pokazałam jej karty ciąży od gina prywatnego)- co nie jest plusem dla niej, ale z drugiej strony przychodnia pękała w szwach. W sumie to współczuję lekarzom, maja taki sajgon w pracy, taki przemiał ( a to przychodnia przyszpitalna)

Napisane przez Darusiaaaa

no nie mialam nigdy, moze jakies cholerne uczulenie....
nie jestem oslabiona, nic mnie nie boli nie mrowi mnie po prostu meeeeeeeeega swedzi!

dziewczyny wiecie ze ja tantum rosa nie moge??
jak sie popsikam to chce mi wszystko wypalic tak piecze.....
podobnie wszystkie inne plyny do higieny intymnej...

mnie nie swędzi, tylko piecze i mam trochę opuchnięte+upławy. Ja stosuję tantum rosa(chciałam napisaĆ "tantum verde" ) +Clotrimazol krem. Te paski widziałam ale prawie 40zl za 2 sztuki- dosyĆ drogo... Spróbuj właśnie Vagosan+może ten krem, wiem że to na grzybka ale przynosi jakoś ulgę... albo en provag żel o którym tutaj wspomniano- ale to nowośĆ nie stosowałam tego jeszcze

Napisane przez oolong

w ciąży cały czas jest mniejsza odporność, by płodu nie odrzucić

oj tak najwyraźniej mój organizm jest baaaardzo nastawiony na dzidizusia- abynie odrzuciĆ, bo cały czas albo mnie gardło pobolewa albo jest przeziębiona albo jakieś inne cholerstwo, o np. opryszczka na ustach, pod nosem- zawsze coś ... no i te leukocyty

Lepiej się poczułam(oprócz tej infekcji na dole ) to poszłam wczoraj na wesele... jak zwykle miałam byĆ tylko do 11tej albo 12tej max.. a przyjechałam dopiero na 4:30 do domu Jakoś miałam wyjśĆ przed północą, ale był tort, potem chciałam się pozegnaĆ z parą młodych, to sie zaczeły oczepiny i się nei dopchałam do nich, a potem było ciepłe danie, to została, a jeszcze później była herbatka+pogaduchy z rodzinką i tak zleciało... tylko stopy mnie bolą

[dygotka8]

witaminka-ja też przekroczyłąm magiczne 60 na wadzę;/ nigdy tyle nie ważyłam a już mam na plusie pewnie jakieś 4-4,5 kg!!

[Myszeczka86]

Napisane przez dygotka8

witaminka-ja też przekroczyłąm magiczne 60 na wadzę;/ nigdy tyle nie ważyłam a już mam na plusie pewnie jakieś 4-4,5 kg!!

Nawet nie piszcie tutaj że przekroczyłyście 60 bo ja sie załamie bo ja do 70 dobijam buuuuu

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez nikaa2

od 2 tygodni jestem przeziębiona- byłam u lekarza kazali tylko się ratowaĆ apapem i syropem z cebuli

Ja niestety(bo słyszałam, ze maxymalnie powinno się wypijaĆ 1szklankę na godzinę płynu... a ja pije więcej+owoce, żeby nie rozrzedzaĆ krwi właśnie) RBC mam 4,02 a HCT 33,3% ... czyli poniżej normy, chyba ze d;a cieżarnych jest inna norma niż z laboratorium... w sumie nie sprawdzałam tego

od początku ciąży mam więcej WBC , na początku miałam 14tys., potem 15tys. a teraz od 2m-cy 17tys....
dodatkowo jak badanie miałam w środę, to w piątek zaczeło mnie coś piec na "dole", obrzmiałe mam "tam"+upławy , przemywam Tantum rosa i smaruję Clotrimazolem w kremie- jest ulga... serowatej wydzieliny nie widziałam, więc [pewnie bakteryjne- ale idę we wtorek do gina, to zdiagnozuje... i moze mi przepisze antybiotyk, bo i ta infekcja i te leukocyty

no własnie zapytam go za 2 dni, co zrobiĆ... bo naczytałam się o tych infekcjach wewnątrzmacicznych- że mam teraz stracha... albo taka moja uroda...
od początku mam podwyższone, a jak jest u Ciebie?


oj chciałabym już poczuĆ ruchy, chciałabym do tej pory nic mi lekarz nie mówił o łozysku(to może jest tam gdzie zazwyczaj ) , nadwagi nie mam(chociaż jak tak dalej będzie waga szła w górę, to kto wie )
ciekawe skad to wynika


sliczny brzusio, taki akuratny


3mam kciuki!!!!!
oby serduszko było silne jak dzwon

i ja się zapisałam dopiero w 18t.c. ciazy do przychodni państwowej- to gin nie była zachwycona i mi nagadała, ze pewnie z pieniędzmi się rpzeliczyłam żeby płaciĆ po 150zl prywatnie za wizytę i teraz dopiero przychodzę- ja siedziałam jak trusia, bo byłam wykończona po 6h spędzonych w poczekalni do tej "przeuroczej" pani ginekolog... aczkolwiek jestem w stanie zrozumieĆ jej intencje, ale nie przejęłam się za bardzo, jednym uchem wpuszczałam a drugim wypuszczałam przyniosłam swoje wyniki na które mimochodem spojrzała, krzywiąc się na leukocytozę lekką, i dała mi plik skierowań- także jestem i tak zadowolona z wizyty, bo za badania nie musiałam płaciĆ Ale ciśnienia mi nie zmierzyła ani nie zważyła na pierwszej wizycie(nie pokazałam jej karty ciąży od gina prywatnego)- co nie jest plusem dla niej, ale z drugiej strony przychodnia pękała w szwach. W sumie to współczuję lekarzom, maja taki sajgon w pracy, taki przemiał ( a to przychodnia przyszpitalna)


mnie nie swędzi, tylko piecze i mam trochę opuchnięte+upławy. Ja stosuję tantum rosa(chciałam napisaĆ "tantum verde" ) +Clotrimazol krem. Te paski widziałam ale prawie 40zl za 2 sztuki- dosyĆ drogo... Spróbuj właśnie Vagosan+może ten krem, wiem że to na grzybka ale przynosi jakoś ulgę... albo en provag żel o którym tutaj wspomniano- ale to nowośĆ nie stosowałam tego jeszcze


oj tak najwyraźniej mój organizm jest baaaardzo nastawiony na dzidizusia- abynie odrzuciĆ, bo cały czas albo mnie gardło pobolewa albo jest przeziębiona albo jakieś inne cholerstwo, o np. opryszczka na ustach, pod nosem- zawsze coś ... no i te leukocyty

Lepiej się poczułam(oprócz tej infekcji na dole ) to poszłam wczoraj na wesele... jak zwykle miałam byĆ tylko do 11tej albo 12tej max.. a przyjechałam dopiero na 4:30 do domu Jakoś miałam wyjśĆ przed północą, ale był tort, potem chciałam się pozegnaĆ z parą młodych, to sie zaczeły oczepiny i się nei dopchałam do nich, a potem było ciepłe danie, to została, a jeszcze później była herbatka+pogaduchy z rodzinką i tak zleciało... tylko stopy mnie bolą

Nika tylko Ja tego na 100 % nie wiem czy łożysko mam z przodu czy nie bo jeden powiedział ż etak a drugi że normalnie :/ ale naszczęście sie dowiem tego na 100% jak bede mieć badania prenatalne 18stego ale ja sie tym pocieszam że te ruchy nie czuje przez łozysko przodujące bo innego wytłumaczenia nie mam.

[elf27]

MYSZECZKA! Powtórze po raz kolejny- łożysko przodujące a łożysko na przedniej ścianie to 2 różne rzeczy i radzę się zorientować. Moja znajoma jest położną i mi to tłumaczyła, poza tym ptałam ginekologa specjalistę, bo sama mam na ścianie przedniej. Łozysko może umiejscowić się na ścianie przedniej, lub tylniej . To jest normalne położenie choć kiedy jest na przedniej słabiej czuć ruchy. PRZODUJĄCE jest wtedy kiedy w jakimś stopniu lub całkowicie zakrywa ujćie szyjki macicy. I to jest w ciąży niebezpieczne. Trzeba się oszczędzać i liczyć, że się przesunie, inaczej CC. Jak ginekolog robi usg i patrzysz na ekran to ujście szyjki jest naprzeciw ściany przedniej więc łożysko przodujące (na dole) nie może być łożyskiem na ścianie przedniej

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Wklejam wypowiedź położnej z artykułu:

Łożysko na ścianie przedniej jest zupełnie prawidłowe i nie daje wskazań do cięcia cesarskiego. Prawidłowo usadowione łożysko to takie, które jest na przedniej,lub tylnej ścianie macicy, bądź w jej dnie.

Łożysko przodujące to takie, które całkowicie, lub częściowo zakrywa ujście wewnętrzne szyjki macicy i stanowi przeszkodę porodową, wtedy rozwiązanie następuje przez cięcie cesarskie.

Jeżeli łożysko przodujące zostanie zdiagnozowane to wcale od razu nie oznacza rozwiązania ciąży przez cięcie cesarskie, ponieważ łożysko wraz z rozwojem ciąży może się podnieść.

W przypadkach łożyska przodującego zaleca się oszczędzający tryb życia z uwagi na możliwe krwawienia. Często też lekarz kieruje na hospitalizację.

Pozdrawiam serdecznie
Magdalena Likas-położna