2005-12-02, 20:04 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 065
|
tajemnice udanego spaghetti carbonara
Witam
Od jakiegoś czasu testuję różne warianty tego dania, starając się uzyskać w końcu idealny efekt: aromatyczny, gładki jedwabisty sos, olepiający smakowicie makaron, nie ścięty ale nie płynny... I jakos ciężko mi z tym idzie . Czy macie może jakieś sprawdzone, własne czy gdzieś podpatrzone patenty na tą smakowitą potrawę. Może któraś podzieliłaby się swoimi sekretami na udaną Carbonarę? Dziękuję z góry za wszelkie podpowiedzi i sugestie |
2005-12-03, 19:01 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja robie zwykle z przepisu podanego na opakowaniu sosu carbonara z "Knorra". Miom zdaniem wychodzi naprawde idealny. A co najważniejsze nie gotowac sosu tyle czasu ile jest podane na opakowaniu, zawsze dodaje ok 10 minut.
|
2005-12-04, 09:49 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 934
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja mam takie bardzo pyszny sposób na carbonarę,ale uprzedzam, że ejst to Carbonara z przymrużeniem oka
Podsamżam pieczarki, pokrojoną wędlinkę jakąś, wedle inwencji- podgrzewam mleko( koło szklanki), do mleka dodaję połamany serek topiony Hohland( duży prostokąt), na tartce ścieram ser Lazur( taki trójkątny, ostry) to jest przepis na 3-4 osoby. Wszystko dobrze rozrabiam żeby nie miaało za dużo grudek choć troszkę ich będzie. Pieczarki z wędliną zalewam zrobionym sosem sosem i gotuje to na średnym ogniu pilnując żeby się się nei przypaliło. Podgrzewa się to dosyć długo, w pewnym momencie gęstneje, gdyby nie chciało zgęstnieć trzeba dodać troszkę mąki,ale ja raczej tego nie praktykuję. No i na koniec trzebą ugotować makaron i już! |
2005-12-05, 22:28 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 117
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Przepis na carbonare: 40dag spaghetti, 3 jaja, 2 lyzki smietanki, 10dag boczku, 5dag utartego parmezanu, cebula, 2 lyzki oliwy, pieprz, sol
Cebule drobno pokroic i zeszklic na oliwie. Dodac pokrojony w kostke boczek (lub szynke) i smazyc razem 3-4 min. Jaja roztrzepac widelcem w duzej misce, posolic, wymieszac ze smietanka i parmezanem. Ugotowac spaghetti al dente, odcedzic i natychmist przelozyc do miski z masa jajeczna. Dokladnie mieszac do chwili, gdy jaja lekko sie zetna, i polac stopionym boczkiem z cebula. Carbonare nalezy jesc bardzo ciepla |
2005-12-06, 00:37 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
ja tez dodaje serek smietankowy Hochland (ten w duzym prostokacie) oraz jakis ser typu bleu, bo uwielbiam ostre smaki sos wychodzi boski
|
2005-12-06, 17:47 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 605
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
.
__________________
Edytowane przez bąbelek_82 Czas edycji: 2015-11-17 o 12:30 |
2005-12-07, 17:27 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 065
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
świetne pomysły dziewczyny- w najbliższym czasie muszę wypróbować, szczególnie ten z serkiem topionym . Nawet nie myślałam, że przy carbonarze można pozwoliić sobie na taką kreatywność.
A jak z przyprawami, macie też jakieś oryginalne pomysły- ja tak uwielbiam w tym sosie tymianek, że nie mogę się w ogóle zdecydować o dodaniu czegoś innego... |
2005-12-07, 17:30 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 4 720
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Tymianek, bazylia i biały pieprz - koniecznie na świezo mielony, nic więcej nie dodaję - bo od serów typu bleu i boczku sos jest juz wystarczająco słony.
|
2005-12-07, 21:30 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 9
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Hej Dziewczynki! Chcialam Wam podac przepis na makaron a'la carbonara, ktory ja robie czesto. Z gory zaznaczam, ze jest on bardzo a'la, tzn. jest sporym uproszczeniem oryginalnego przepisu. Otoz, gotuje makaron grube wstazki, tak okolo pol paczki, najlepszy jest makaron szpinakowy, tzn taki zielony. Ugotowany (ale nie rozgotowany) makaron odcedzam, dodaje do niego kubeczek slodkiej smietanki, najlepiej 12%, strart zolty ser, ok 20 dkg, sol, pieprz bialy do smaku i duuuzo bazylii. Wszystko mieszam w garnku, nastepnie stawiam ten caly garnek na maly gaz i caly czas mieszajac podgrzewam lekko az ser sie roztopi. Wychodzi naprawde pyszne. Moj TZ uwielbia. A do tego jest to danie z tych, gdy lodowka prawie pusta, do pierwszego daleko i czasu na gotowanie nie za duzo. Aha, i jeszcze jedno jest to porcja dla 2 osob, no gora 3. Smacznego!
|
2005-12-11, 02:52 | #10 |
Przyczajenie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
tzn gotujesz go o 10 min dluzej?
|
2005-12-11, 03:01 | #11 |
Przyczajenie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
mam tez dobry przepis i prostyiers kurczeca potnij na paski i podsmaz na patelni, wrzuc ugotowany makaron( najlepiej rurki), posiekany koperek swiezy, curry i zalej to slodka smietana- chwilke poddus- smacznego!!!!!!!!!. ODE MNIE.- KOPERKU I CURRY duzo- kurczak nie jest wazny i przy odgrzewaniu - dodawaj smietany bo makaron robi sie suchy
|
2006-02-13, 15:48 | #12 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
A ja robię tak: najpierw kroję szynkę w paski, podsmażam na oleju, aż się przyrumieni, zalewam kremową śmietanką, posypuję żółtym serkiem, mieszam chwilkę do rozpuszczenia sera, doprawiam pieprzem, do garnka z sosem wrzucam ugotowany makaron wstążki i mieszam już przy wyłaczonym gazie.
Kiedyś zrobiłam ten sos z orzechami włoskimi zamiast szynki, był rewelacyjny. Orzechy trzeba dokładnie obrać i pokroić na dość małe kawałki, wrzucić do śmietanki i troszkę pogotować, uwielbiam ten orzechowy sosik. |
2006-02-13, 23:11 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 58
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
FARFALLE ALLA CARBONARA Z GROSZKIEM
wg jamiego olivera (bodajze z pozycji "jamie's dinners"): makaron motylki 1 jajko smietana sol, pieprz groszek pancetta albo inny boczek parmezan wymieszaj jajka ze smietana, sola i pieprzem. kiedy makaron jest prawie ugotowany, dodaj groszek i gotuj przez 1,5 min. podsmaz boczek. odcedz makaron, polacz z boczkiemi i dodaj jajkowa mazie podczas gdy makaron jest jeszcze goracy. posyp parmezanem. idea fix tego dania to co by tego jajka nie podsmazac z makaronem; wtedy bedzie jedwabiscie gladkie i nie zrobi sie makaron z jajecznica. (ale ciiii, to jest wlasnie ta TAJEMNICA.... ) Edytowane przez malgosia80 Czas edycji: 2006-02-13 o 23:45 |
2006-07-03, 22:59 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ciekawie brzmi. Chyba zrobie z ciekawosci mmm
EDIT: A czy ten ser zolty moze byc jakis taki zwykly? Bo ja mam tylko taki, a do sklepu sie jutro nie wybieram... |
2007-10-22, 00:24 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Witam!
Oto mój przepis na ukochane Spaghetti Carbonara: -makaron nitki lub penne (grube rurki) -oliwa z oliwek -boczek lub bekon -cebula, szt.2 -czosnek, 2-3ząbki -śmietana , 18% lub 22% -jajka, szt.2 -tarty parmezan -zioła prowansalskie -bazylia -oregano -gałka muszkatołowa -pieprz -sól 1) Pokrojony w kosteczkę bekon/boczek + 2 cebule, wrzucam na patelnię i podsmażam na oliwie z oliwek. Kiedy wszystko ładnie się zarumieni i zeszkli, to przeciskam przez praskę czosnek i łączę z pozostałymi składnikami. (dopiero pod koniec, wcześniej nie, dlatego że czosnek za mocno przysmażony jest gorzki i niedobry). 2) Do osobnej miseczki dodaję i roztrzepuję 2 całe jajka, śmietanę, 3 łyżki startego parmezanu, szczyptę soli, pieprzu, ziół prowansalskich, oregano i bazylii. Wszystko dokładnie mieszam. 3) Gotuję makaron al dente (średnio twardy) Odcedzam nie zalewając go wodą, gdyż dzięki krochmalowi osadzonemu na makaronie, sos nie będzie spływał. 4) ugotowany i odcedzony makaron, wrzucam na patelnię. Mieszam z cebulką, boczkiem, czosnkiem, wówczas ładnie nimi przesiąka. Jest pyszny i aromatyczny. Dodaję odrobinę gałki muszkatołowej. 5) Zdejmuję patelnię z ognia, odczekuję dosłownie chwileczkę i szybciutko, równiutko zalewam makaron zawartością miseczki (jajka, śmietana, zioła, etc...) Uwaga! Należy dopilnować, aby jajka nie ścięły się za mocno, bo wtedy sos będzie grudkowaty i gęsty. (własciwie niemal od razu po zalaniu sosem makaronu, trzeba nakładać porcje na talerze, gdyż zbyt długie przetrzymanie na gorącej patelni, spowoduje, że powstanie jajecznica). Na koniec posypuję danię startym parmezanem i podaję do stołu. Smacznego! |
2007-10-22, 11:08 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Kurcze już od dłuższego czasu zastanawiam się nad tym spaghetti ale nie miałam odwagi.... ale teraz miarka się chyba przebrała. W najbliższym czasie zrobię
__________________
Nie chcę się skarżyć na swój los, Nie proszę więcej niż dać możesz I ciągle mam nadzieję, że, Że chyba wiesz co robisz Boże? Moje butelki i inne pierdołki Moje karteczki
|
2007-10-22, 21:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja długo planowałam przyrządzić to danie,i ciągle nie mogłam,bo zawsze jakiegoś skladnika akurat nie kupiłam.A chciałam zrobić według przepisu Nigelli(tylko bez wina).W końcu w tą sobotę już miałam wszystko,nawet w markecie udało mi się kupić orygnalny boczek włoski już pokrojony w kostkę(tylko 5 zł paczka).Specjalnie też się szarpnęłam na oryginalny parmezan w kawałeczku,który sam starłam.No i...danie mnie nie zachwyciło,było smaczne,ale bez przesady.Jednak ciągle mi chodziło po glowie i już następnego dnia przyrządziłam je znowu i to na śniadanko,bo się nie mogłąm doczekać .Tym razem dodałam mniej smietanki i więęęęęęcej parmezanu,żeby było bardziej słone.No i rzeczywiście,przeczucie mnie nie myliło co do tego dania-tym razem mnie zachwyciło.Oczywiśc ie sos daje się do gorącego makaronu i się go nie gotuje(!!!),żeby się jajka nie ścięły.
|
2007-10-23, 11:47 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 198
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
widzę prawdziwe wariacje na temat carbonary. Mi odpowiadają wszystkie wersje, nie mam jednego ulubionego przepisu. Najlepszy jest chyba wtedy, gdy ktoś wykona wszystko za mnie, a ja mogę zjeść ze smakiem.
|
2007-10-23, 12:15 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
ja robiłam tylko z chuda smietanką, ale pewnie to nei to samo co z taka 22% wiec chyba pora się skusić
a powiedzcie używacie słodkiej czy kwaśnej śmietany? |
2007-10-25, 15:37 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
agatka-a, ja zazwyczaj używam śmietany danone-'szefa kuchni', a ona jest średnio kwaśna.
Ze słodkimi dotąd nie próbowałam robić sosu, ale niewykluczone, że spróbuję. Pozdrawiam cieplutko! |
2007-10-27, 22:05 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Połąwą sukcesu jest oczywiście makaron, ja nie żałuję pieniędzy i zawsze kupuję jakiś droższy (100 pszenicy durum).Można spaprać nawet najlepszy sos dodając do niego jakieś np. kiepskie świderki.
|
2007-10-30, 13:44 | #22 |
Rozeznanie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja dostałam przepis na Carbonare od Włocha.
Do dużego garnka, w którym wcześniej gotowałyśmy makaron nalewamy na dno troszkę oliwy. Wrzucamy do garnka odcedzony makaron, zalewamy smietaną, dodajemy duuuuuużo pieprzu. Trzeba ciągle mieszać żeby nie przykleiło się do dna. Do tego wyspujemy delikatnie podsmażoną szyneczkę, dosypujemy sporo paremzanu (to parmeazn ma skleić makaron) na sam koniec dodajemy zółtka jajek (same żóltka). Na 10 dkg makaronu jedno żóltko (ja dodaję troszkę więcej). Szybko to mieszamy i wykładamy na talerz. Zółtka trzeba naprawde szybko wymieszać żeby się nie zdążyły ściąć. Ale dzięki temu, że robimy to w garnku nic nie wypada na zewnątrz i mieszanie jest bardzo łatwe.
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-10-30, 22:08 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Ja zawsze byłam przekonana że carbonara to spaghetti z jajkiem, że to jego główny składnik
Dzisiaj w dodatku do wyborczej była książka z serii kuchnia włoska temat główny to spaghetti, ale zostawiłam w pracy Jutro poczytam, co z tym jajkiem |
2007-10-31, 06:56 | #24 |
Rozeznanie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Przecież chyba każda z nas napisała, że trzeba dodac jajko i uważać, żeby się nie ścięło
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-11-01, 11:47 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
|
2007-11-02, 17:46 | #26 |
Rozeznanie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
O, zwracam honor Nie zuważyłam
Ale do Carbonarra TRZEBA dodać jajko. A dokładnie samo żółtko
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2007-11-02, 18:52 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
|
2007-11-07, 15:03 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 137
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Mnie Carbonarą "zaraziła" ostatnio przyjaciółka. Doszło do tego, że od pięciu dni codzienie robię spaghetti ekzperymentując z ilością składników. Nie uwierzycie, ale dziś zjadłam je na śniadanie! Chętnie wypróbuję i Wasze przepisy.
|
2007-11-08, 08:00 | #29 |
Rozeznanie
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Tylko trzeba dodać naprawdę dużo pieprzu i sera. Ser ma pełnic funkcję "spoiwa"
__________________
" Blichtr płynie z miasta, mądrość z pustyni" |
2008-01-09, 16:01 | #30 |
With Beauty In Love
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: w granicach zdrowego rozsądku :)
Wiadomości: 7 829
|
Dot.: tajemnice udanego spaghetti carbonara
Carbonara wg Nigelli:
½ kg spaghetti 2 kubki pancetty (włoskiego boczku) 2 łyżeczki oliwy z oliwek ¼ kubka wytrawnego, białego wina lub wermutu 4 jajka ½ kubka startego Parmezanu ¼ kubka śmietany kremówki Świeżo zmielony pieprz Świeżo zmielona gałka muszkatołowa Na dużej patelni usmaż kosteczki pancetty. Wlej wino na patelnię i poczekaj, aż odparuje, tak żeby po kilku minutach został słonawy winny sos. Zdejmij patelnię z gazu. W misce ubij razem jajka, Parmezan, śmietanę i pieprz. Ugotuj makaron wg. instrukcji na opakowaniu, ale ma być al dente, więc zacznij sprawdzać 2 min. przed rekomendowanym czasem. Kiedy makaron będzie gotowy, weź około ½ kubka wody z gotowania przed odcedzeniem reszty. Włóż patelnię powrotem na ogień i dodaj makaron, dokładnie mieszając. Znów ściągnij patelnię z ognia i dodaj mieszankę z jajkiem i wymieszaj wszystko. Dodaj wody z makarony, jeśli trzeba trochę rozrzedzić danie. Spaghetti posyp pieprzem i gałką muszkatołową. |
Nowe wątki na forum Kuchnia - moje gotowanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:49.