Krosty na linii żuchwy! Pomóżcie...

[milkaa92]

Witam Was... Wiem że na temat trądziku jest już wiele wątków ale nie znalazłam jak narazie takiego ze zdjeciem który by opisywał dokładnie mój problem No więc tak. Mam 20 lat. Rok temu pojawiły mi sie krosty na linii żuchwy (najwięcej w stronę ucha). Wczesniej owszem miałam trądzik ale tylko przed okresem i na czole( nigdy na żuchwie) Byłam już u dermatologa, kazano mi wykupic tylko płyn Dermacid plus antybakteryjny a gdy sie skonczy używać płynu Dermacid Plus Hipoalergiczny. Lecz używam już tych płynów od roku a zmian nie widać (no może co jakiś czas zmniejsza się ilość krost). Dodam że te krosty są czerwone i bolące ( czasem też swędzą) i nie które są takie "rozlane". Od 4 lat chorowałam na nadczynnosc tarczycy po czym dostałam jod i nadczynność zmienila sie w niedoczynność i aktualnie biorę tabletki Euthyrox 75mg (pół tabletki dziennie). Chciałam się doradzić czy to może od tych tabletek? niedoczynnosci tarczycy?? no juz sama niewiem może miał ktoś podobnie. Mam zamiar isc do innego dermatologa ale najpierw chciałam sie dopytac co inni o tym sądzą
Proszę pomóżcie.... Dołączam zdjęcia...

[small]

Ja mialam takie krosty 3 lata temu, meczylam sie z nimi przez pol roku, az poszlam do dermatologa, dostalam jakis antybiotyk, ale niestety nie pamietam co to bylo. Dodatkowo dermatolog mi powiedziala, zeby nie nosic golfow ani szalikow przez jakis czas.
Polecam wybrac sie do innego dermatologa, ja do tej pory mam ten problem z glowy, wiecej takich krost sie u mnie nie pojawilo.
Pozdrawiam

edit: dodam jeszcze, ze leczenie trwalo zaledwie 2 miesiace

[milkaa92]

Dziękuję Przynajmniej jest nadzieja że można sie tego pozbyć ;p
"small" a czy dermatolog wspomniała Ci może od czego to się zrobiło??


Miał ktoś może jeszcze podobny problem?

[small]

Na prawde nie pamietam od czego to moglo byc, na pewno to zaden mlodzienczy problem, bo ja juz po 30-tce jestem
Na pewno to wyleczysz, powodzenia

[weegirl]

Hej, ja mam podobne zmiany (mam te też na samej brodzie), od razu wiedziałam, że u mnie to wina hormonów. Niedoczynność tarczycy też posiadam, ale u mnie to nie od niej. Warto zbadać męskie hormony (ja na początek zbadałam sobie testosteron i DHEA, dziewczyny od różnych badań zaczynają, możesz sobie poczytać na różnych wątkach ), a także LH, FSH, progesteron, prolaktynę... Ja na razie nie pozbyłam się zmian, chociaż pojawiają się zdecydowanie rzadziej.

Nie leczę ich zewnętrznie, bo u mnie zwyczajnie nie miałoby to sensu, staram się tylko nie zapychać skóry, patrzę na składy kosmetyków.

[innauschi]

Podzielam opinię weegirl Ja też mam podobnie i dermatolog kazała mi zrobić badania na hormony. Powiedziała również, że nawet, jeżeli poziom testosteronu mieści się w normie, ale w jej górnej granicy, to właśnie pojawiają się tego typu paskudy...
Ważne jest, niestety, żeby znaleźć dobrego lekarza, takiego, który Cię nie oleje. Ja te testy robiłam, rok temu. Wyszły w górnych granicach normy, więc endokrynolog rozłożył ręce. Cóż, hormony to poważna sprawa i lepiej tego nie lekceważyć. Krosty to tylko jeden ze skutków rozchwianej gospodarki hormonalnej. Moja rada - zrób badania

[pralinkaaaa]

O kurcze, badanie hormonów to faktycznie dobry pomysł... Mam taki sam problem, takie krostki zrobiły mi się nagle, nigdy nie miałam problemów z żuchwą... Chociaż czytałam też, że gronkowiec objawia się właśnie krostami na policzkach i żuchwie, więc najrozsądniejsze wyjście to badania hormonów, no i wymaz...

[olusja]

tak to hormonalny tradzik. dokladnie to samo mam , testosteron w gornej granicy normy no i policystyczne jajniki - hormony w normie ale obraz usg pokazuje liczne cysty. dostalam na to tabletki antykoncepcyjne lesinelle ale jeszcze nie zaczelam brac bo sie boje

[weegirl]

Napisane przez pralinkaaaa

O kurcze, badanie hormonów to faktycznie dobry pomysł... Mam taki sam problem, takie krostki zrobiły mi się nagle, nigdy nie miałam problemów z żuchwą... Chociaż czytałam też, że gronkowiec objawia się właśnie krostami na policzkach i żuchwie, więc najrozsądniejsze wyjście to badania hormonów, no i wymaz...

Wymaz też można zrobić

Napisane przez olusja

tak to hormonalny tradzik. dokladnie to samo mam , testosteron w gornej granicy normy no i policystyczne jajniki - hormony w normie ale obraz usg pokazuje liczne cysty. dostalam na to tabletki antykoncepcyjne lesinelle ale jeszcze nie zaczelam brac bo sie boje

Tutaj nie ma co zwlekać, szczególnie, jeśli nie ma przeciwwskazań do stosowania antykoncepcji hormonalnej.

[201803111829]

Mam to samo, mi wychodzą jeszcze na szyi. Ostatnio badałam tarczycę. wszystko w normie. Biorę antykoncepcyjne, i nadal nic...

[aduskaxdxd]

Napisane przez milkaa92

Witam Was... Wiem że na temat trądziku jest już wiele wątków ale nie znalazłam jak narazie takiego ze zdjeciem który by opisywał dokładnie mój problem No więc tak. Mam 20 lat. Rok temu pojawiły mi sie krosty na linii żuchwy (najwięcej w stronę ucha). Wczesniej owszem miałam trądzik ale tylko przed okresem i na czole( nigdy na żuchwie) Byłam już u dermatologa, kazano mi wykupic tylko płyn Dermacid plus antybakteryjny a gdy sie skonczy używać płynu Dermacid Plus Hipoalergiczny. Lecz używam już tych płynów od roku a zmian nie widać (no może co jakiś czas zmniejsza się ilość krost). Dodam że te krosty są czerwone i bolące ( czasem też swędzą) i nie które są takie "rozlane". Od 4 lat chorowałam na nadczynnosc tarczycy po czym dostałam jod i nadczynność zmienila sie w niedoczynność i aktualnie biorę tabletki Euthyrox 75mg (pół tabletki dziennie). Chciałam się doradzić czy to może od tych tabletek? niedoczynnosci tarczycy?? no juz sama niewiem może miał ktoś podobnie. Mam zamiar isc do innego dermatologa ale najpierw chciałam sie dopytac co inni o tym sądzą
Proszę pomóżcie.... Dołączam zdjęcia...

Jestem pewna, że są to krosty typowe do zmian w gospodarce hormonalnej. Ja po operacji tarczycy miałam takich mnóstwo dodam, że moje tsh było bardzo wysokie i to przez to tak je wysiało. Także myśle, że problem sam minie jak hormony się uspokoją

[innauschi]

Milkaa - zmień dermatologa i to koniecznie. Ja Ci mogę polecić dobrego w Warszawie, tylko, niestety...Nie wiem, jak te krosty się mają do tarczycy, bo na pewno nieprawidłowe funkcjonowanie tarczycy ma wpływ i na skórę. Ja hormony tarczycy mam ok. Ale...Właśnie - ale - mam torbiele na tarczycy. U mnie problem leży raczej w androgenach. Czekam właśnie na kolejne badanie...Smarując się mazidłami od dermatologa. Jak na razie, to mnie po nich wysypało. Też mam bolące i często swędzące krosty. Pojawiają się nie tylko na żuchwie...Są i na plecach, dekolcie, a nawet na pupie (!!!) - i tam robią się właśnie takie bolące, siedzące na tej mojej biednej pupie czasem nawet i miesiąc...Czytając posty na wizażu doszłam do wniosku, że wymaz w kierunku gronkowca też zrobię. Chcę wiedzieć, co za paskudztwo się do mnie przyczepiło.

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez olusja

tak to hormonalny tradzik. dokladnie to samo mam , testosteron w gornej granicy normy no i policystyczne jajniki - hormony w normie ale obraz usg pokazuje liczne cysty. dostalam na to tabletki antykoncepcyjne lesinelle ale jeszcze nie zaczelam brac bo sie boje

Nie bój się Skoro wiesz, co Ci jest - zacznij brać tabletki

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Dziewczyny, a tak w ogóle, to mam pytanie - czy któraś z Was ma może podobnie, jak ja? No bo, tak jak pisałam, u mnie krosty, to nie jest jedynie kwestia żuchwy i szyi...One pojawiają się i na dekolcie i na plecach...Na pupie i linii bikini...To strasznie krępujące Szczególnie przed facetem, albo latem, na plaży...

[olusja]

zaczęłam brać tabletki, wydaje mi się, że powinny już działać na cerę po 10 dniach... oczywiście nie oczekuje diametralnych zmian ale powinno sie troche uspokoić tym bardziej , że jem tabletki z bratka, wyeliminowałam produkty mleczne juz 2 miesiące... i nic!!! skóra jak była tłusta tak jest. Coś czuje , że znowu acnenormin na mnie czeka...

[alkaxy]

Efekty mogą się pojawić nawet dopiero po 3 opakowaniu, także narazie spokojnie czekaj

[pilotka86]

Napisane przez milkaa92

Witam Was... Wiem że na temat trądziku jest już wiele wątków ale nie znalazłam jak narazie takiego ze zdjeciem który by opisywał dokładnie mój problem No więc tak. Mam 20 lat. Rok temu pojawiły mi sie krosty na linii żuchwy (najwięcej w stronę ucha). Wczesniej owszem miałam trądzik ale tylko przed okresem i na czole( nigdy na żuchwie) Byłam już u dermatologa, kazano mi wykupic tylko płyn Dermacid plus antybakteryjny a gdy sie skonczy używać płynu Dermacid Plus Hipoalergiczny. Lecz używam już tych płynów od roku a zmian nie widać (no może co jakiś czas zmniejsza się ilość krost). Dodam że te krosty są czerwone i bolące ( czasem też swędzą) i nie które są takie "rozlane". Od 4 lat chorowałam na nadczynnosc tarczycy po czym dostałam jod i nadczynność zmienila sie w niedoczynność i aktualnie biorę tabletki Euthyrox 75mg (pół tabletki dziennie). Chciałam się doradzić czy to może od tych tabletek? niedoczynnosci tarczycy?? no juz sama niewiem może miał ktoś podobnie. Mam zamiar isc do innego dermatologa ale najpierw chciałam sie dopytac co inni o tym sądzą
Proszę pomóżcie.... Dołączam zdjęcia...

Moja znajoma miała takie wiele lat.
Trafiła w końcu na kompetentną panią doktor, która na pierwszy rzut oka stwierdziła, że takie zmiany są typowe przy zaburzeniach hormonalnych, szczególnie przy wysokiej prolaktynie. Po badaniach okazało się, że miała rację, mojej znajomej wyszła bardzo wysoka prolaktyna. Leczenie niestety długie (wielomiesięczne a w niektórych przypadkach nawet kilkuletnie) i trzeba uzbroić się w cierpliwość.

[HITTYnowosci]

Napisane przez aduskaxdxd

Jestem pewna, że są to krosty typowe do zmian w gospodarce hormonalnej. Ja po operacji tarczycy miałam takich mnóstwo dodam, że moje tsh było bardzo wysokie i to przez to tak je wysiało. Także myśle, że problem sam minie jak hormony się uspokoją

WITAM
ja w to nie wieżę , moje krosty ropne objawiły sie tuż po przeprowadzonym zabiegu wycięciu jednej strony tarczycy dokładnie 3 lata minęło w grudniu , i towarzyszą mi do dziś dnia, szczerze mówiąc nigdzie z tym nie byłem i tu pewnie jest problem ,, biorę proszki od tarczycy Eltroxin 50 jedna dziennie ,
rozkładam ręce , źle sie czuje , idąc ludzie patrzą sie jak nie wiem na kogo !! wrrr. a jeszcze wspomnę byłem u dermatologa i powiedział mi żę to od zebow i stanów zapalnych hmmm , może coś prawdy powiedział , ale czy do końca >>???
Ujmę to krótko nie mam juz siły do tych krost ,,, pozdro,

[foxy313]

Napisane przez milkaa92

Witam Was... Wiem że na temat trądziku jest już wiele wątków ale nie znalazłam jak narazie takiego ze zdjeciem który by opisywał dokładnie mój problem No więc tak. Mam 20 lat. Rok temu pojawiły mi sie krosty na linii żuchwy (najwięcej w stronę ucha). Wczesniej owszem miałam trądzik ale tylko przed okresem i na czole( nigdy na żuchwie) Byłam już u dermatologa, kazano mi wykupic tylko płyn Dermacid plus antybakteryjny a gdy sie skonczy używać płynu Dermacid Plus Hipoalergiczny. Lecz używam już tych płynów od roku a zmian nie widać (no może co jakiś czas zmniejsza się ilość krost). Dodam że te krosty są czerwone i bolące ( czasem też swędzą) i nie które są takie "rozlane". Od 4 lat chorowałam na nadczynnosc tarczycy po czym dostałam jod i nadczynność zmienila sie w niedoczynność i aktualnie biorę tabletki Euthyrox 75mg (pół tabletki dziennie). Chciałam się doradzić czy to może od tych tabletek? niedoczynnosci tarczycy?? no juz sama niewiem może miał ktoś podobnie. Mam zamiar isc do innego dermatologa ale najpierw chciałam sie dopytac co inni o tym sądzą
Proszę pomóżcie.... Dołączam zdjęcia...

bidulko, wiem co czujesz, moze wyda sie dziwne co powiem - ale ja kiedys moglam jesc wszystko, jednak z czasem zaczely sie problemy skorne, chodzilam do dermatologa, kosmetyczki, kazdy mowil ze to hormony i takie tam, wydalam kupe kasy na leki i zbaiegi a bylo wcale nie lepiej, czasem nawet gorzej ! a wiecie co to bylo ?
JAJKA I PIEPRZ i biale pieczywo - nigdy nie mialam z tym problemu, ale po jakims czasie widocznie organizm MA DOSC czegos i wiecej nie przyjmuje co wychodzi nam to na twarzy, naprawde wszystko na twarzy sie dzieje to zazwyczaj jest to co jemy,
ja przestalam jesc jajka i majonez i ciasta i wszystko co ma zwiazek z jajkami, ktos mowil ze moze lipne jajka jadlam, ale nie kupowalam naprawde nawet super swieze prosto od farmera - mysle czy to nie ma zwiazku nawet z glutenem, w koncu kura karmiona jest paszą, a tam jest gluten, w kazdym badz razie odstawialam to co moglo zawierac jajka, takze pieczywo, rano jadlam owsiane z rodzynkami, pestakami dyni - bo dobre na cere, cynamonem - osladza owsianke bo ona nie jest jakas pyszna - ale jak ja sie ztuninguje to jest spoko. sprobuj jak ja i zobaczysz, ja teraz nie mam ani jednego pryszcza - zostalo troche blizn, bo mialam bolące gule, czasem jedna na drugiej ! masakra, wstydzilam sie wyjsc z domu.teraz byl test - na wielkanoc zjadlam 2 jajka i prosze w ciagu 3 nastepnych dni wyskoczylo mi na zuchwie i szyji kilka niepodzianek..

[Qfelicjanka]

Dermatolog który nie robi badań tylko wciska kosmetyki - jakie to popularne niestety :/ u mnie krosty były od kości policzkowych po szyję, o dziwo omijając zupełnie strefę T. Retinoidy były źle dobrane ale pan lekarz stwierdził, że za krótko się z nimi obchodze i nie bedzie niczego zmieniał na moje widzimisię. Skończyło się na tabletkach oczyszczających cerę iqface z neta i antykoncepcji Yasmine od ginekologa który zrobił poziom hormonów i miał więcej serca niż ten zakichany skórolog :<

[foxy313]

sluchajcie, przestancie nabijac kase deromatologom itp , lekarz cos Ci przepisze i metoda prób i będów bedzie Cie leczyl, to błędne koło, naprawde spojrzcie na co jecie, bo w jedzeniu sa problemy, przychodzi taki czas, taki wiek (u jednego szybciej - i drugiego pozniej albo wcale) ze organizm czegos nietoleruje, i wlasnie wychodza krosty ! ja mialam na kosciach policzkowych, na zuchiwe, na szyji, raz tu - raz tam! i co teraz nie mam nic!!! wlasciwa dieta to klucz.

[micmag]

Niestety ale mleczko do demakijażu Garniera to przyczyna moich wyprysków na żuchwie...
Po tym jak w składzie pojawiła się parafina na mojej twarzy z dnia na dzień przybywało coraz więcej bolących gul – nie zwykłych pryszczy – były to ogromne, bolące wypryski. Dodam jeszcze, że goiły się bardzo długo. Przekonana, że to zmiany hormonalne (tak sądzi Internet) są przyczyną zmian na linii żuchwy, zrobiłam chyba wszystkie badania hormonalne (zapłaciłem za nie łącznie jakieś 800zł). Zrobiłam testy na nietolerancje pokarmowe (około 2000zł) schudłam jakieś 7kg i nic – pryszcze dalej się pojawiały. Nawet rezygnując z robienia codziennego makijażu lub zmiany kosmetyków na „naturalne” problem cały czas istniał, gdyż każdego wieczoru przemywałam twarz mleczkiem, żeby oczyścić buzię ze wszystkich zanieczyszczeń... Któregoś razu zauważyłam, że demakijaż sprawia mi dyskomfort – okropnie swędziała mnie twarz podczas tej czynności. Teraz napiszę może coś obrzydliwego dla większości ale problem rozwiązał się kiedy poznałam mojego obecnego chłopaka. Jak zmyć makijaż i mu się pokazać z taką okropną buzią? Z pryszczami i ziemistą cerą? Nie miałam wyjścia – zmywałam tylko makijaż oczu – twarz zostawiałam. Byłam pewna, że rano obudzę się z buzią w jeszcze gorszym stanie. O dziwo buzia była „uspokojona”. Nie czułam nowych, rosnących gdzieś w głębi „nieprzyjaciół” To mnie zastanowiło! Kupiłam płyn micelarny do demakijażu Bioderma i było o niebo lepiej. Ciężko oczywiście pozbyć się tego z dnia na dzień – narobiłam sobie strasznych blizn. Mimo to poprawa była ogromna! Wszystko trwało jakieś 2 lata... Zrobiłam sobie jeszcze później porządne złuszczanie kwasami u kosmetyczki (zabieg Dermamelan) plus jeszcze ze 3 razy poszłam na lżejsze kwasy. Teraz zamierzam regularnie się złuszczać, żeby oczyszczać twarz bo mam niestety tendencje do zapychania. Dzięki Bogu koszmar minął (mimo, że raz na jakiś czas coś się niestety pojawi) nie jest to aż tak przerażające J Jakieś 3 tygodnie temu skończył mi się płyn z Biodermy i pożyczyłam od mamy, na szybko, płyn (nie mleczko) z Garniera... po 2 tygodniach używania zaczęły wyskakiwać bolące gule na żuchwie! Od razu odstawiłam – zaczęły znikać i ładnie się goić. Straszne mam przeżycia z marką Garnier i niestety NIE POLECAM – WRĘCZ ODRADZAM. Badziew jakich mało i do tego przyczyna mnóstwa przepłakanych nocy.... Mam nadzieję, że ten post komuś pomoże Trzymam kciuki! Powodzenia

[jjght]

Dzięki za opinię. Sama miałam najwięcej problemów z krostami na linii żuchwy oraz na brodzie ( brodę to miałam już zupełnie obsianą tym dziadostwem...). Co mi pomogło to również totalna zmiana pielęgnacji. Czyli dokładne oczyszczanie cery, zrezygnowanie z kosmetyków z zapychaczami oraz serum xxx, o którym już zresztą wspominałam na innym wątku.
Jest o wiele lepiej.