Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-12-22, 12:20   #61
filia_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 133
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

jako konkretna poradę proponuje rozważyć skorzystanie z takiej możliwości:
http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl.../cel-i-program
__________________
Zakochanie - to relacja międzyosobowa wynikająca z upodobania sobie w kimś, powodującego zależność emocjonalną od tego kogoś. Na miarę siły owej zależności następuje proporcjonalnie: utrata zdrowego rozsądku oraz zdolności do samodecydowania.
o. Paweł Gużyński OP
filia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 12:43   #62
NattiTt
Wtajemniczenie
 
Avatar NattiTt
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Wiara ci nie pozwoli na kolejny związek, ok.
Niech twoje biedne dziecko dorasta bez ojca, za to ze sfrustrowaną matką. Tego chcesz?
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz

-7kg
NattiTt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 12:55   #63
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

W waszym małżeństwie dzieje się dokładnie to, co działo się jak byliście zwykłą parą. Już jeden wątek o lenistwie i nieuznawaniu domowych obowiązków tego pana był, z rad nie skorzystałaś. Czerwona lampka powinna ci się zapalić już wtedy, kiedy pracowałaś w ciąży na dwa etaty i oporządzałaś dom. On się nie zmienił, to zaczęły śmierdzieć trupy, które wypadały z szafy od dawna.
I też nie rozumiem tego twardego, bezkompromisowego podejścia do wiary, skoro mieszkałaś z nim przed ślubem i w ciążę chciałaś zajść przed ślubem. To, że ksiądz was w kościele pobłogosławił nie oznacza, że związek będzie trwały i dobry. Idę w zakład o kilogram cukierków, że on nie ma takiego poważnego podejścia do wiary, więc za chwile pojawi się kolejna kwestia, która was poróżni.
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 12:55   #64
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Nie wyrokujmy,że ma go od razu zostawiać.Wydaje mi się ,że autorka wcale nie chce odejść od męża na stałe. Jednak musi szczerze z nim porozmawiać ,do skutku i nie dać się zbyć.Co się zmieniło? Czy jej nie kocha po prostu,czy ma kogoś ,czy może seks już wcześniej był niefajny( może autorka ma jakieś zahamowania)a teraz facet ma dość i już mu się nie chce ,może już wcześniej był do bani...Tak czy siak nie możesz autorko żyć w takim zawieszeniu, będziesz coraz bardziej nieszczęśliwa i sfrustrowana ,nie możesz pozwolić sobą pomiatać.Miej rzesz kobieto szacunek do siebie,jakie wzorce przekażesz córce?

Edytowane przez robcia
Czas edycji: 2014-12-22 o 12:57
robcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 12:58   #65
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Może czas na separacje i unieważnienie małżeństwa?

z opisu nie jest to fajny człowiek z którym chciałabym iść przez życie. Jakie wzorce zaszczepi Waszemu dziecku?

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez NattiTt Pokaż wiadomość
Wiara ci nie pozwoli na kolejny związek, ok.
Niech twoje biedne dziecko dorasta bez ojca, za to ze sfrustrowaną matką. Tego chcesz?
wiara nie zabrania Ci rozstania z kiepskim facetem. Zostaw go. Nie musisz wchodzić w inny związek.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 13:14   #66
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez oliwia18 Pokaż wiadomość
W waszym małżeństwie dzieje się dokładnie to, co działo się jak byliście zwykłą parą. Już jeden wątek o lenistwie i nieuznawaniu domowych obowiązków tego pana był, z rad nie skorzystałaś. Czerwona lampka powinna ci się zapalić już wtedy, kiedy pracowałaś w ciąży na dwa etaty i oporządzałaś dom. On się nie zmienił, to zaczęły śmierdzieć trupy, które wypadały z szafy od dawna.
I też nie rozumiem tego twardego, bezkompromisowego podejścia do wiary, skoro mieszkałaś z nim przed ślubem i w ciążę chciałaś zajść przed ślubem. To, że ksiądz was w kościele pobłogosławił nie oznacza, że związek będzie trwały i dobry. Idę w zakład o kilogram cukierków, że on nie ma takiego poważnego podejścia do wiary, więc za chwile pojawi się kolejna kwestia, która was poróżni.
10 / 10. Niektórzy ludzie nie potrafią łączyć faktów, uczyć się nawet na własnych błędach i wyciągać prostych wniosków. Cóż, ich mało szczęśliwe życie. Tylko dzieci żal...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 13:15   #67
navioe
Zakorzenienie
 
Avatar navioe
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 499
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

wizazanki dobrze Ci radzą. ja bym odeszła od takiego faceta, będziesz sama, i co z tego? pozwolisz na to, żeby Twoje dziecko dorastało w takiej atmosferze? jaki wzorzec mężczyzny wyniesie z takiej rodziny.
serio wolałabym być samotną matką niż użerać się z takim bucem
navioe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-22, 13:58   #68
czarnalukrecja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 27
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Rozumiem autorko że kochasz swojego męża, ale to w niczym nie pomaga. Ludzie łączą się w pary żeby w życiu było łatwiej a nie dlatego żeby jedna robiła za wszystkich.
Twój mąż sprawia wrażenie jakbyś ty i wasze dziecko mu przeszkadzały.
Jak wcześniej widziałaś kochana że do obowiązków się nie kwapi to powinien być sygnał że człowiek do wspólnego życia się nie nadaje.
Musisz sprawdzić mu telefon ludzie nie zmieniają się ot tak - jest na pewno tego przyczyna. Tak samo z internetem sprawdz historię - to żadne szpiegowanie ty musisz wiedzieć z kim żyjesz pod jednym dachem!
czarnalukrecja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 14:05   #69
Monian
Zakorzenienie
 
Avatar Monian
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 9 549
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Ojciec zmarł przed urodzeniem. Jego mama mieszka w Holandii. Wychowywany był przez babcię.

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Zaręczyny były dużo wcześniej. Jeszcze przed ciążą. Dopiero po tym jak zaszłam w ciążę przyspieszyliśmy ślub cywilny.
W innym wątku napisalaś, że najpierw była ciąża a potem zaręczyny. Także może w tym tkwi problem.
Monian jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 14:32   #70
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Po prostu jest leniwy. Chociaż zmęczony też jest. Pracuje jako kurier, sporo ma roboty. W weekendy pracuje dorywczo. Obowiązki domowe zawsze mu zwisały. Nigdy nie mogłam się doprosić, chociaż próbowałam już różnych sposobów. Niby miał być podział obowiązków a jest tak, że on zawsze się wymiga. Jak wraca z pracy siada przed komputerem i męczy internet do późnych godzin nocnych.
Szczerze mówiąc, Wasza sytuacja 2 miesiące po ślubie przeraża - zwłaszcza to, że między Wami nie było najlepiej jeszcze przed ślubem.

Pomijając ewidentny brak szacunku u męża, on ma ogromny problem z komunikacją - wiele rzeczy można powiedzieć bez agresji, bez atakowania.
Nie obraź się, ale z tego co piszesz, wynika że mąż w ogóle nie dojrzał do związku - widać to w podejściu do obowiązków domowych i czasu spędzanego z córką.

Zorientuj się, czy są możliwości stwierdzenia nieważności związku. Jeśli mąż chce się starać coś zmienić - terapia (on może być DDDR). Ale samej Ci będzie ciężko naprawić to małżeństwo. Jeśli masz możliwość, pogadaj z jakimś mądrym księdzem lub z kimś z poradni katolickiej (ale psychologiem, a nie kimś, kto nie ma pojęcia o wielu sprawach).
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia

Edytowane przez cornflower_girl
Czas edycji: 2014-12-22 o 16:11
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 14:48   #71
Krasnoludek1980
Przyczajenie
 
Avatar Krasnoludek1980
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 7
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

moim zdaniem to nie jest normalne że facet przez 10 miesięcy nie potrzebuje seksu ? Może na drodze pojawiła się miła koleżanka która go rozumie i nie ma na głowie dziecka ?
Krasnoludek1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-22, 14:53   #72
Naomi21
Zakorzenienie
 
Avatar Naomi21
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Przejrzałam Twój poprzedni wątek i mam wrażenie, że Twój mąż poczuł się przymuszony do zaręczyn i małżeństwa (czemu teraz udajesz, że było tak różowo i że byliście zaręczeni zanim zaszłaś w ciążę). Jego zachowanie może wskazywać na to, że nie jest szczęśliwy, a już na pewno bardzo go denerwujesz. Może jako pracująca na dwóch etatach partnerka byłaś dla niego bardziej atrakcyjna niż siedząca w domu matka jego dziecka. Możemy tylko zgadywać, ale tak czy inaczej miłości to ja tu nie widzę

Ja bym zastosowała terapię szokową i wyprowadziła się. Zobaczymy czy go to otrzeźwi czy raczej ucieszy się z odzyskanej wolności.
__________________
Książki 2021 98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)

Edytowane przez Naomi21
Czas edycji: 2014-12-22 o 14:54
Naomi21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:02   #73
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Na Boga, powiedz mi, DLACZEGO wzięłaś ten ślub kościelny dwa miesiące temu? Przecież widziałaś, jak się do Ciebie odnosi. Przecież znasz swoje poglądy. Założyłaś sobie sznur na szyję i kopnęłaś w stołek. Jeżeli ktoś nie uznaje rozwodów etc, to naprawdę powinien być SZCZEGÓLNIE ostrożny.

Teraz niestety na tę ostrożność za późno. Pozostaje Ci profesjonalna terapia, sama tego bajzlu nie naprawisz. Twój mąż musi chcieć się zmienić i musicie mieć stały nadzór terapeuty.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Nie nagrywam naszych rozmów, a szkoda. Ale wygląda to mniej więcej tak.
JA: Kiedy wstajesz do pracy?
ON: Cisza
JA: Wstawaj już jest po siódmej
ON: Zamknij się (krzyczy)
JA: Jak ty się do mnie odnosisz? Już musisz wstawać.
Długo nie podnosił się z łóżka więc poszłam do łazienki się wykąpać. Córka zawsze chodzi razem ze mną. (Gdyby wstał mógłby zająć się małą, ale skoro śpi to nawet nie mam jak go o to poprosić).
Po wyjściu z wanny widzę, że on próbuję wejść do łazienki więc szybko wychodzę, wycieram się i chcę wrócić po krem do łazienki, ale jest już zajęte, więc weszłam tylko na chwilę i zaraz wyszłam.
ON: Po co do mnie wchodzisz, plączesz mi się pod nogami.
JA: Skąd mogłam wiedzieć, kiedy będziesz chciał wstać?
ON: Ale ja wychodzę do pracy a ty nigdzie nie wychodzisz możesz poczekać. (krzyczy)
JA: Nie krzycz na mnie. Nie możesz mnie tak traktować. Wyjdź.
ON: Wbij sobie w ten pusty łeb, że w poniedziałki wychodzę później do pracy. Plączesz mi się pod nogami i czepiasz się, więc jak mam na Ciebie nie krzyczeć? Inaczej do Ciebie nie dociera.
JA: Rozumiem gdy mówisz spokojnie. Nie musisz krzyczeć.
Potem zamilkłam i napisałam tylko smsa, że nie toleruję takiego traktowania i że nasza córka nie powinna na to wszystko patrzeć, że oczekuję szacunku. Potem oddzwonił tylko po to, żeby mi powiedzieć, że wróci dzisiaj później do domu. Nawet nie przeprosił.
Patologia po prostu. Moim zdaniem separacja i naprawianie związku z pozycji, kiedy nie mieszkacie razem. Dodatkowo opieka naprzemienna nad córką w okresie separacji. :/

DLACZEGO za niego wyszłaś, skoro jesteś religijna? Dlaczego wzięłaś ten nieszczęsny ślub kościelny? Nie mogę tego pojąć...
__________________
27.08.2016
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:06   #74
malypeszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 443
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Patrząc na to, co Autorko podajesz za przykład dialogu z mężem, ja tu widzę jeden poważny problem - matkujesz mu i go to irytuje, a że nie potrafi inaczej tego okazać, to się drze. Nie usprawiedliwiam jego braku szacunku, bo irytację można przekazać w inny sposób, i absolutnie nie mówię, że to Twoja wina, ale jeśli chcesz próbować to naprawić przed podjęciem kroków ostatecznych, to miej to na uwadze. Jak już ktoś wyżej pisał - odpuść: nie wstanie rano, to spóźni się do pracy, najwyżej, będzie miał nauczkę, świat się nie zawali.
Druga sprawa - faktycznie mąż mógł się poczuć przymuszony do zaręczyn i jego frustracja narastała od pewnego czasu. Brakuje komunikacji. Może terapia? Jakaś przykościelna poradnia?
(To jeśli założymy optymistyczną wersję, że żadna inna pani nie zainteresowała męża.)
A jeśli chodzi o wiarę, to pamiętaj, Autorko, że Bóg chce przede wszystkim, żebyś była szczęśliwa.
malypeszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:09   #75
tyene
Zakorzenienie
 
Avatar tyene
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Nie czuję potrzeby, żeby się wam z tego tłumaczyć. Wiem, że popełniłam ogromny błąd. Nie ma czegoś takiego jak rozwód w Kościele. Uznaję rozstanie, ale związku z innym mężczyzną już nie.
Czuję, że zniszczyłam sobie życie przez ten seks przed ślubem. Dlatego on teraz mnie nie szanuje.
Powinnaś znaleźć dobrego przewodnika duchowego, bo aż ciarki przechodzą, jak się Ciebie słucha. Grzech czy nie, nic nie usprawiedliwia przemocy Twojego męża wobec Ciebie. I nie, przemoc nie jest "karą za grzechy". Twój mąż jest przemocowcem, bo jest leniwym s☠☠☠☠ielem i dominantem i tyle. Być może jest malusieńka szansa, że się zmieni, ale musiałby tego chcieć.

Nie wiem, kto Ci zrobił tak ogromną krzywdę wbijając do głowy, że seks przedmałżeński oznacza, że nie zasługujesz na szacunek, ale to tak nie działa. Wedle katolicyzmu, KAŻDY człowiek ma przyrodzoną godność i ta godność jest niezależne od tego, czy i jak grzeszymy. Każdy zasługuje na szacunek. A Twój mąż powinien Cię kochać, adorować, wspierać i sprawiać, że będziesz się rozwijać w dobry, zdrowy sposób, a nie traktować Cię jak szmatę.

Twoje przeszłe grzechy nie mając NIC wspólnego z tym, jak jesteś traktowana. To nie jest tak, że gdybyś czekała do ślubu, to Twój mąż automatycznie nosiłby Cię na rękach. To tak nie wygląda.

I piszę to jako praktykująca katoliczka (z czego jestem znana na forum).

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
Nie ma żadnych przeslanek tutaj do unieważnienia
Mogą być. Można stwierdzić nieważność małżeństwa, jeżeli odbyło się pod przymusem (np. przymusem ciąży i wspólnego dziecka), kiedy jedna strona niedojrzała do małżeństwa i ergo, nie mogła w sposób ważny złożyć przysięgi małżeńskiej. Trzeba skontaktować się z dobrym prawnikiem prawa kanonicznego.

+ WŁAŚNIE WASZE MAŁŻEŃSTWO NIE JEST DOPEŁNIONE ( BRAK SEKSU)

Rozwiązanie małżeństwa niedopełnionego jest stosunkowo proste.
__________________
27.08.2016

Edytowane przez tyene
Czas edycji: 2014-12-22 o 16:11
tyene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:14   #76
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Czy Wy jesteście jakimiś sadystkami, moje idealne panie, aby wchodzić tu tylko po to, aby pokopać autorkę? No przespała się z nim przed ślubem i powstało z tego dziecko- bywa, pewnie emocje poniosły, ale można jednorazowego grzechu żałować i się wyspowiadać. Za to biorąc rozwód i planując resztę życia z innym- nie można się z tego po prostu wyspowiadać robiąc dalej swoje, to samo do końca życia. Taka subtelna różnica.

A co do reszty, to myślę, że tyene i Eva ID dały dość dużo dobrych rad, nie będę więc dublować
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:24   #77
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Tyene podpiszę się pod każdym Twoim zdaniem - i pod każdą radą.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 16:27   #78
cornflower_girl
Zakorzenienie
 
Avatar cornflower_girl
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 605
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Powinnaś znaleźć dobrego przewodnika duchowego, bo aż ciarki przechodzą, jak się Ciebie słucha. Grzech czy nie, nic nie usprawiedliwia przemocy Twojego męża wobec Ciebie. I nie, przemoc nie jest "karą za grzechy". Twój mąż jest przemocowcem, bo jest leniwym s☠☠☠☠ielem i dominantem i tyle. Być może jest malusieńka szansa, że się zmieni, ale musiałby tego chcieć.

Nie wiem, kto Ci zrobił tak ogromną krzywdę wbijając do głowy, że seks przedmałżeński oznacza, że nie zasługujesz na szacunek, ale to tak nie działa. Wedle katolicyzmu, KAŻDY człowiek ma przyrodzoną godność i ta godność jest niezależne od tego, czy i jak grzeszymy. Każdy zasługuje na szacunek. A Twój mąż powinien Cię kochać, adorować, wspierać i sprawiać, że będziesz się rozwijać w dobry, zdrowy sposób, a nie traktować Cię jak szmatę.

Twoje przeszłe grzechy nie mając NIC wspólnego z tym, jak jesteś traktowana. To nie jest tak, że gdybyś czekała do ślubu, to Twój mąż automatycznie nosiłby Cię na rękach. To tak nie wygląda.
Zgadzam się. I nie ma co analizować związku życia seksualnego autorki wątku w związku z wyznawaną wiarą.
Najważniejsze, żeby z chorego poczucia winy nie złych dla niej i dla dziecka decyzji - bo rozwiązania są, zgodne z jej wiarą i przekonaniami.
__________________

Bogini kuchennego zniszczenia
cornflower_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 17:29   #79
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

To ile jestescie razem w koncu? Tu piszess, ze 6 lat, w zeszylm roku w lipcu pisalas, ze 3. Moze prawda jest jeszcze inna?
07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-22, 17:41   #80
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Niestety przykre jest to, że gdybyśmy się rozstali musiałabym zostać sama z dzieckiem bez szans na miłość (nie uznaję rozwodów i nowych związków po ślubie).
No to masz przesrane.

Nie dlatego, że masz takie małżenstwo, ale dlatego, że masz tak wąskie myslenie.
Więc się męcz dalej, szkoda, że dziecko musi w tym cyrku uczestniczyć.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 18:17   #81
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Jesteśmy kochającą się rodziną i szczęśliwą.
Biorąc pod uwagę to co piszesz, można mieć spore wątpliwości

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez farfalla88 Pokaż wiadomość
Raczej przekonania religijne.
Przekonania religijne każą Ci być z osobą która Cię nie szanuje, prawdopodobnie również nie kocha. Powodzenia w takim razie
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 18:38   #82
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Tak myślałam ,że autorka nie mówi całej prawdy. Było tak cudownie a nagle się zmienił bla bla bla. Czyli wychodzi na to ,że wpadliście i dlatego ten ślub...no tak, tak.
Z tego co piszesz, to on Cię nie kocha, nie szanuje a teraz jest zmuszony do bycia w tym związku.
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 18:41   #83
gingerbre
Zakorzenienie
 
Avatar gingerbre
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 361
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Kat2890 Pokaż wiadomość
Tak myślałam ,że autorka nie mówi całej prawdy. Było tak cudownie a nagle się zmienił bla bla bla. Czyli wychodzi na to ,że wpadliście i dlatego ten ślub...no tak, tak.
Z tego co piszesz, to on Cię nie kocha, nie szanuje a teraz jest zmuszony do bycia w tym związku.
Jesli tak jest, to do miłości autorko nikogo nie zmusisz. On niestety nie musi podzielać Twoich przekonań i może zacząć szukać szczęścia gdzie indziej
__________________
"Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło.
Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto.
Od razu czuję się lepiej."
gingerbre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 18:42   #84
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Założyłaś sobie sznur na szyję i kopnęłaś w stołek.
Idealne podsumowanie zachowania autorki. No to teraz niech się męczy, skoro tak wybrała i ma takie twarde przekonania religijne.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 19:02   #85
Kat2890
Raczkowanie
 
Avatar Kat2890
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 458
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Przekonania religijne...obłuda i hipokryzja. Autorko napisz szczerze, nie wymusiłaś na nim tego ślubu? Ja tutaj żadnej miłości z jego strony nie widzę, ani do dziecka ani do Ciebie, a z waszej przykładowej rozmowy, wynika ,że on Tobą gardzi po prostu.
Masz dwa wyjścia, albo ciągniesz tę farsę niszcząc swoje życie, jego i waszego dziecka, albo odejść zachowując resztki godności.
Kat2890 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 19:12   #86
dobrarada
Zadomowienie
 
Avatar dobrarada
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Brzeszcze
Wiadomości: 1 688
GG do dobrarada
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez tyene Pokaż wiadomość
Powinnaś znaleźć dobrego przewodnika duchowego, bo aż ciarki przechodzą, jak się Ciebie słucha. Grzech czy nie, nic nie usprawiedliwia przemocy Twojego męża wobec Ciebie. I nie, przemoc nie jest "karą za grzechy". Twój mąż jest przemocowcem, bo jest leniwym s☠☠☠☠ielem i dominantem i tyle. Być może jest malusieńka szansa, że się zmieni, ale musiałby tego chcieć.

Nie wiem, kto Ci zrobił tak ogromną krzywdę wbijając do głowy, że seks przedmałżeński oznacza, że nie zasługujesz na szacunek, ale to tak nie działa. Wedle katolicyzmu, KAŻDY człowiek ma przyrodzoną godność i ta godność jest niezależne od tego, czy i jak grzeszymy. Każdy zasługuje na szacunek. A Twój mąż powinien Cię kochać, adorować, wspierać i sprawiać, że będziesz się rozwijać w dobry, zdrowy sposób, a nie traktować Cię jak szmatę.

Twoje przeszłe grzechy nie mając NIC wspólnego z tym, jak jesteś traktowana. To nie jest tak, że gdybyś czekała do ślubu, to Twój mąż automatycznie nosiłby Cię na rękach. To tak nie wygląda.

I piszę to jako praktykująca katoliczka (z czego jestem znana na forum).

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------



Mogą być. Można stwierdzić nieważność małżeństwa, jeżeli odbyło się pod przymusem (np. przymusem ciąży i wspólnego dziecka), kiedy jedna strona niedojrzała do małżeństwa i ergo, nie mogła w sposób ważny złożyć przysięgi małżeńskiej. Trzeba skontaktować się z dobrym prawnikiem prawa kanonicznego.

+ WŁAŚNIE WASZE MAŁŻEŃSTWO NIE JEST DOPEŁNIONE ( BRAK SEKSU)

Rozwiązanie małżeństwa niedopełnionego jest stosunkowo proste.
Dokładnie. Małżeństwo od dnia ślubu nie zostało "skonsumowane".
Też to zauważyłam.
Pytanie, czy skonsumowanie przed też się liczy?
W każdym razie - ogólnie to kanał straszny.
Wiałabym z dzieciakiem pod pachą, aż by się kurzyło.
No ale Autorka....
dobrarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 19:28   #87
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

10 miesiecy bez seksu a Ty autorko twierdzisz, ze dopiero od 2 mies cos sie posypalo? Juz dawno sie sypalo wiec skoro masz takie a nie inne przekonania religijne, to nie wiem po co byl ten slub koscielny. I jakos trudno mi w to uwierzyc, ze zaczal sie unosic i zrobil sie niemily dopiero po zlozeniu przysiegi przed oltarzem.
Jakas magia oltarza czy cos?
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 20:08   #88
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

może i db, że ze sobą nie sypiacie, przynajmniej nie zachodzisz z tym człowiekiem w kolejne ciąże; przy Twoich radykalnych poglądach nietrudno sobie wyobrazić Twoje poglądy na antykoncepcję, a więcej dzieci to w Twoim przypadku więcej powodów, by w tym związku trwać.

Co ja bym zrobiła, no olała takie małżeństwo, na co komu mąż co gnoi żonę, przepraszam.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 20:11   #89
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
może i db, że ze sobą nie sypiacie, przynajmniej nie zachodzisz z tym człowiekiem w kolejne ciąże; przy Twoich radykalnych poglądach nietrudno sobie wyobrazić Twoje poglądy na antykoncepcję, a więcej dzieci to w Twoim przypadku więcej powodów, by w tym związku trwać.

Co ja bym zrobiła, no olała takie małżeństwo, na co komu mąż co gnoi żonę, przepraszam.
Heh, w sumie całkiem możliwe, że dlatego facet nie szuka seksu u żony. A czy szuka w ogóle, to już inna kwestia.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-12-22, 20:16   #90
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Co się dzieje z naszym małżeństwem. Pomocy!

ja nie ogarniam tego, że ona mu zwraca uwagę jak ma się nie zachowywać a maż ma to centralnie w dupie, co innego, jakby siedziała jak trusia i nagle się postawiła a pan zdziwko, a tu żona jasno komunikuje, jak facet ma jej nie traktować a ten zlew; jak woda po kaczce; i pani jeszcze czeka na nie wiadomo co zamiast spakować panu lub sobie i dziecku walizki.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-27 15:07:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.