2005-10-02, 13:32 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 111
|
Dot.: fobie-macie?
ja nigdy nie bałam się pająków i węży ale gdy widze np ślimaka bez skorupy albo gąsienice to cała się trzęse
kiedyś siedziałam na trawie i malowałam byłam wtedy w sandałach Nagle czuje coś mokrego na palcach u nogi Bałam się spojrzeć w dół jak już spojrzałam to zobaczyłam wielkiego obślizgłego ślimakaa to było straszne .. boje się glonów i ciemnej wody boje się ciemności oczywiście :/ A najdziwniejsze jest to że co tydzień oglądam z koleżankami horrory i chyba jestem już lekko od tego uzależniona Boje się duchów Jak ide spać to zawsze skacze na łóżko z odległości conajmniej metra bo wydaje mi się że coś złapie mnie za noge Wogóle zawsze po horrorach mamm takie schizy ... |
2005-10-02, 13:35 | #122 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: fobie-macie?
Jest jeszcze jedno - paniczny strach przed pomyłką i zamknięciem mnie żywcem w trumnie. Aż mnie ciarki przechodzą, kiedy sobie o tym pomyślę. A myślę o tym właściwie codziennie.
O nawet nie wiedziałam, że to się jakoś nazywa! Ale przeczytałam to forum i fobie które mam to: apiofobia i tafefobia |
2005-10-02, 14:29 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: fobie-macie?
Ja nie lubie przebywać w pomieszczeniach,gdzie jest bardzo dużo ludzi,brr... .Nie jest to jakaś fobia,ale czuje w takiej sytuacji pewien dyskomfort .
|
2005-10-02, 14:49 | #124 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: fobie-macie?
Niestety, mam masę fobii
1. Panicznie boję się sama spać. Nie zasnę sama, choćby nie wiem co , zasypiam zawsze z TŻ, mamą, w najgorszym razie z kotem. Wiąże to się z traumą jeszcze z dzieciństwa, której nie potrafię zwalczyć. 2. Boję się przytyć W sumie przy mojej przemianie materii nie grozi mi to raczej, ale i tak się boję. 3. Nie zjeżdżam windą w dół. W górę-owszem, pojadę, ale w dół za żadne skarby. 4. Ogólnie nie lubię przebywać sama w domu. Zawsze jest przy mnie przynajmniej kot 5. Nie łykam dużych tabletek. Kiedy jestem chora, zawsze proszę o przepisanie zastrzyków. Z tych poważniejszych fobii to by było na tyle, a mam jeszcze sporo mniejszych... |
2005-10-02, 15:46 | #125 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: fobie-macie?
Przypomnialyście mi o czymś jesczze:
mam fobię przed: -byciem samej w domu - nie zasnę, kiedy jestem w nocy sama, siedze przed kompem do 6 rana, kładę się, gdy zaczyna switać -nie lubię miejsc, gdzie jest dużo ludzi - dostaję wtedy szału, wszystko mnie denerwuje, najchętniej bym pobiła wszystkich
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. |
2005-10-02, 16:06 | #126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 661
|
Dot.: fobie-macie?
Cytat:
A tak w ogóle to boje sie: ~pajakow, slimakow, gasienic itp po prostu dostaje drgawek na ich widok i zaczynam sie drzec ~ ociagow, tramwajow itd. Boje sie,ze moglabym zostac zmasakrowana ~ DUCHÓW ~ ze spadne z duzej wysokosci ~ psow! ciagle slysze o zagryzionych ludziach. Rok temu maly piesek ugryzl mnie w noge ~ za wpadne do sciekow itp straszne Brrr....
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o o O o O o O o O o O o O o O o O O o O o O o O o O o O o O o O o |
|
2005-10-02, 16:34 | #127 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
|
Dot.: fobie-macie?
Tez mam takie male fobie
Strasznie sie boje ciemnosci. Jak musze isc w nocy do lazienki, to zapalam wszystkie swiatla po drodze, ale najgorszy jest powrot - musze je wszystkie pogasic Jak juz zgasze, to pedze jak szalona do lozka, wyobrazajac sobie najgorsze rzeczy, ktore na mnie po drodze czekaja Boje sie porzadnej burzy, takiej z piorunami i grzmotami - najlepiej schowalabym sie gdzies, gdzie nie ma okien i przeczekala. Nienawidze tez jezdzenia winda, staram sie to robic jak najrzadziej. Kiedys potrafilam kilka razy dziennie wejsc na 10 pietro po schodac, byle by tylko nie wsiasc do tej rozklekotanej windy Ale musze sie pochwalic, ze walcze z tymi moimi fobiami i sa efekty Czasem nie zapale swiatla - serducho mi wali wtedy jak szalone, ale jest coraz lepiej. Do wind powoli sie przyzwyczajam - w koncu w dzisiejszych czasach sa bezpieczniejsze, ale mimo to zawsze sie boje. Aha i nienawidze pajakow, ale sie ich nie boje, po prostu sa takie obrzydliwe |
2005-10-19, 21:18 | #128 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 044
|
fobie-macie? - mammmyyyy!
A ja chyba jestem jakas dziwna, bo wiekszosc znajomych nienawidzi dworcow i tych 'klimatow' jak ktos tu ladnie napisal, ja za to lubie chodzic po dworcu centralnym, wiem to jest chore, wszyscy uwazaja ze jestem psychiczna Oczywiscie nie jezdze tam codziennie, zeby pochodzic sobie po peronach , ale jesli jestem w okolicach i musze przejsc przez dworzec czy podziemia to lubie to . Ależ mam rozrywke.. jak to czytam to sama sie z siebie smieje, szukam dreszczyku emocji, hehe
Hm.. co by tam jeszcze. Z moich 'dziwnych fobio-przyzwyczajen' to lubie bardzo ogladac straszne filmy, horrory, dokumenty, filmy typu 'z archiwum x', 'nie do wiary' mniej grozne np. '997' i inne takie. Sek w tym ze potem nie moge spac i boje sie, ze zaraz cos mi wyskoczy, przyjdzie jakis duch, slysze kazdy szelest, tragedia. Chyba mam zaburzone cos w mojej glowce, bo 'lubie sie bac ale potem sie boje' Najczesciej jednak ogladam to wszystko bo ciekawosc mnie wykancza Boje sie tez ciemnosci, nienawidze chodzic parkiem gdy jest ciemno, czuje sie niepewnie, ze zaraz ktos wyskoczy zza krzaka i zrobi mi cos zlego.. ogolnie boje sie starszych facetow, przez ktorych chyba nabawilam sie fobi, bo mialam nieprzyjemne 'sytuacje' z mezczyznami mi nieznanymi, na ulicy. Brr.. (no ale.. dlatego tez jestem zabezpieczona w gaz ) Aaaa.. zapomnialam wspomniec o obrzydzeniu do krwi, strzykawek itp. Gdy widze w tv jak robia komus zastrzyk, pobieraja krew, jest mi nie dobrze, zakrywam oczy. To samo, gdy pokazuja jakies operacje. Nienawidze filmow typu 'ostry dyzur' a nawet 'na dobre czy na zle', pff.. wystarczą zwykle glupie rozmowy takich telewizyjnych lekarzy w trakcie operacji, a mam ochote wymiotowac. Bleee.. Pff.. ale sie naprodukowalam
__________________
- |
2005-10-19, 22:26 | #129 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: fobie-macie?
Ja raczej tradycyjnie- pająki Ostatnio miałam nawet taką sytuację. Zakładam koszulke patrze w lustro a na ramieniu wielki, ogromniasty czarny pająk . Nie wiedziałam jak się wydostać, zdjąć ubranie, czy pająka.. Narobiłam krzyku, aż przyleciała babcia, bo myślała, że mnie TŻ leje
A tak poza tym boje się sytuacji w których nie mogę się ruszyć. Np. zamknietę zjeżdżalnie,albo trumna A tak pozatym ciemności, odgłosów niewiadomego pochodzenia, duchów, wampirów, wilkołaków i wszystkich innych stworów których pełno w horrorach- ta 'fobia' naszczęście tylko po obejrzeniu filmu grozy |
2005-10-21, 17:26 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: fobie-macie?
Ja jeszcze nie lubie zjeżdżać w dół ruchomymi schodami.To nie jest jakaś straszna fobia,ale po prostu mam cały czas wrażenie,że "spadnę".
|
2005-10-21, 17:38 | #131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: opolskie/ Wrocław
Wiadomości: 2 265
|
Dot.: fobie-macie?
Ja panicznie się boję wysokości. Gdy jestem np. na jakiejś wierzy widokowej zdaje mi się że spadnę, albo ze ta wierza się zawali- nie wiem czemu. I straszliwie boję się stromych schodów, ale to jest powiązane z wysokością.
To była taka w sumie normalna fobia. A dziwna... Od małego panicznie bałam się krów. Nie byków, ale krów. Na widok krowy uciekałam itp. Dalej się boję, ale mój TŻ ma krówki więc powoli się próbuje przemóc. Teraz jestem na etapie dotknięcia cielaka, ale jak krowa się na mnie popatrzy, albo się ruszy to wieje byle jak najdalej. Nie wiem czemu
__________________
Żyje się tylko raz, więc żyj pełnią życia!!!!!!!!!! Mój kochany Haseczek ;( [*] [glamour]12655[/glamour] dziękuje za klik |
2005-10-21, 17:50 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 312
|
Dot.: fobie-macie?
ja się boję motyli i ciem i jak latem coś takiego wpadnie mi do pokoju
__________________
We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life.
J. Allen |
2005-10-22, 18:25 | #133 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
|
Dot.: fobie-macie?
a ja mam klaustrofobie i to bardzo silną, trzebaby się gdzieś na jakąś pustynię wyprowadzić.
|
2005-10-22, 18:39 | #134 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 625
|
Dot.: fobie-macie?
Boje sie pajakow i, co smutne niektorych ludzi
|
2005-10-22, 18:51 | #135 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: fobie-macie?
PSY! Jak idę z kimś i zobaczę psa który idzie po mojej stronie to szybko zmykam na drugą i zostawiam samą z tym zwierzkiem osobę z którą idę
Na dodatek boję się nawet takich malutkich piesków a to już naprawdę paranoja... |
2005-10-22, 18:51 | #136 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 625
|
Dot.: fobie-macie?
Achh zapomnialabym! Zazwyczaj jak klade sie spac albo zamykam oczy(nawet siedzac) to wydaje mi sie ze stoi nade mna facet z siekiera albo kijem baseballowym i zaraz mnie ubije Mam tez lek przed uduszeniem sie! Matko jakiego ja stresa lapie jak np winda staje albo cos w tym stylu Jak bylam mala to panicznie balam sie clownow teraz juz mi przeszlo ale i tak ich nie znosze grrrrr
|
2005-10-22, 19:03 | #137 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: fobie-macie?
Mam alergie na jad pszczeli ale pszczolki lubie i nie raz pomagalam tacie w pracy przy nich (odwazna jestem)
Strasznie boje sie pajakow, mam to od urodzenia chyba. Nie potrafie ich zabic (bo sie ich boje). Pamietam sytuacje z dziecinstwa kiedy siedzialysmy do pozna w nocy z siostra i nagle zobaczylysmy PAJAKA Tata spal sobie smacznie i ani mu bylo w glowie wstawac nas ratowac, wiem my na zmiane stalysmy na warcie zeby pilnowac pajaka do rana W koncu chyba nad ranem siostra nie wytrzymala i go zabila albo jej uciekl (nie pamietam) Wiec pajakow sie boje a na widok innych owadopodobnych mam odruchy wymiotne i nie mam apetytu przez dlugi czas. Najgorsze ze teraz jest pelno naokolo mnie roznych zwierzatek ktorych nie znam i nie jestem z nimi oswojona jeszcze wiec reaguje podwojnie ciezko jak jakies spotkam |
2005-10-22, 19:05 | #138 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: fobie-macie?
Przypomniało mi się jeszcze
Zanim póję spać muszę sprawdzić czy jakiś morderca nie czycha na mnie w zamkniętej szafie i czy wszystkie drzwi i okna w pokoju są zamknięte. Jeszcze fotel nie może być odwrócony do łóżka oparciem bo mi się wydaje że ktoś tam siedzi,obróci się i strzeli mi w głowę z pistoletu A jak wracam po ciemku do domu i przed dzwiami muszę czekać aż ktoś mi otworzy to wtedy się najbardziej boję.Wiadomo że w filmach jak komuś się wydaje że jest juz bezpieczny to wteby morderca go dopada,myślę sobie wtedy "nie ciesz się jeszcze" i ze zdenerwowaniem rozglądam się dookoła |
2005-10-22, 19:35 | #139 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Re: fobie-macie?
Cytat:
Osobiście mam arachnofobię (chyba tak się pisze) czyli lęk przed pają kami. I mam okropny lęk wysokości np. z wieży Eifla (jak to się pisze? ) patrzyłą m to myślałam że zemdleję zrobiło mi się niedobrze i zakręciło mi się w głowie trzymałam się cały czas rurki i wydawało mi się że zarazspadnę w dół. Ale osobiście według mnie z fobi lęków itp jest uczulenie na wodę i narkofobia (jak to się pisze? ) czyli jak ktoś bez swojej wiedzy zasypia np. na środku ulicy.
__________________
nie zrażam się. |
|
2005-10-22, 19:35 | #140 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Re: fobie-macie?
Cytat:
Osobiście mam arachnofobię (chyba tak się pisze) czyli lęk przed pająkami. I mam okropny lęk wysokości np. z wieży Eifla (jak to się pisze? ) patrzyłam to myślałam że zemdleję zrobiło mi się niedobrze i zakręciło mi się w głowie trzymałam się cały czas rurki i wydawało mi się że zaraz spadnę w dół. Ale osobiście według mnie z fobi lęków itp jest uczulenie na wodę i narkofobia (jak to się pisze? ) czyli jak ktoś bez swojej wiedzy zasypia np. na środku ulicy.
__________________
nie zrażam się. |
|
2005-10-23, 15:55 | #141 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Kraków ;-)
Wiadomości: 128
|
Dot.: fobie-macie?
tak jak niektóre dziewczyny boją się pająków czy myszy ja panicznie boję (brzydzę) się ciem i motyli.....a fuj....jak takie cos obok przeleci to aż wrzeszczę
|
2005-10-23, 16:13 | #142 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: fobie-macie?
Cytat:
Poza tym mam manię mycia rąk. Nie wezmę nic do ust, jeśli wcześniej ich nie umyję. To strasznie utrudnia zycie, muszę ze sobą nosić chusteczki odświeżające i co trochę przecieram ręce. Ale za to wcale nie ruszają mnie pająki, węże, robaczki i inne. Zawsze kiedy znajdę jakiegoś pajączka, to go nie zabijam, tylko spokojnie przenoszę na zew. |
|
2005-10-23, 18:15 | #143 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 044
|
Dot.: fobie-macie?
Cytat:
Cytat:
__________________
- |
||
2005-10-23, 18:36 | #144 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: fobie-macie?
Cytat:
__________________
|
|
2005-10-23, 18:38 | #145 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 7 861
|
Dot.: fobie-macie?
Cytat:
__________________
|
|
2005-10-23, 20:06 | #146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: fobie-macie?
[QUOTE=eM!]to jak radzisz sobie w autobusach miejskich itp? czy omijasz tego typu komunikacje?
Muszę sobie radzić, staram się to przezwyciężać, ale też unikać takich sytuacji, nie jest łatwo. Bardzo dobrze zdaję sobie sprawę z tego, że w takich momentach staję się bardzo nieprzyjemna dla ludzi, lepiej, zeby nikt się do mnie nie odzywał i niczego ode mnie nie chciał. Poza tym akurat z kom. miejskiej korzystam sporadycznie |
2005-10-23, 20:09 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 8 405
|
Dot.: fobie-macie?
nie chcac nikogo urazic,to przedstawia sie jak nerwica natręctw.. [/QUOTE]
Mnie nie uraziłaś |
2005-11-26, 22:59 | #148 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 471
|
Dot.: fobie-macie?
ja panicznie sie boje burzy.Jak tylko raz zagrzmi czy blysnie to zadna sila mnie niewyciagnie z domu.Najgorzej jak burza mnie zaskoczy kiedy jestem na dworzu.wtedy serce malo co mi niewyskoczy.
Poza tym nienawidze pajakow i wszelkich obslizglych zyjatek typu dzdzownica(wezy sie nie boje).Boje sie rowniez plywac gdzie rosna jakies glony itp.Ogolnie samej wody sie nieboje tylo chodzi o to jak sobie plyne a tu mnie cos po nodze gilgocze.Macham wtedy nogami jak szalona.Boje sie rowniez sama spac ,w ciemnosci.To juz mam od dziecka. |
2005-11-26, 23:35 | #149 |
Zadomowienie
|
Dot.: fobie-macie?
Ja nie boję się ani horrorów, które oglądam nałogowo, ani burzy, ani pająków, ani niczego Ale boję się tylko dwóch rzeczy...
1) POKRZYW!!!!! Jak byłam w Tunezji dużo razy chłostały mnie po nogach meduzy, to jest gorsze niż pokrzywa, ale jednak... Jezusie, jak pomyślę, że wpadłam w pokrzywy... aaaaaaaaaaaa!!!! 2) Lęk przed zakopaniem żywcem!! To jest najgorsze! Boję się strasznie, że jak lekarz stwierdzi mój zgon, to że w trumnie pod ziemią się obudzę... Dletego chcę mieć pod ręką pudła tabletek uspokajających, żeby świadomie przedawkować, albo oddać organy... To jest okropne Poza tym nie przepadam za jeżdżeniem windą na dół... Albo lądowania samolotu I samego startu. Ale klaustrofobii nie mam.
__________________
There's no sadness, no cry... just take it and fly...
|
2005-11-27, 11:51 | #150 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 128
|
Dot.: fobie-macie?
Ja mam całą masę lęków. Jak byłam mała bałam się cyrku i obiadu Teraz mam potworny lęk wyskości,boję się małych pomieszczeń, jazdy windą.Panicznie boję się myszy. Kiedyś miałam w kuchni mysze, najpierw się popłakałam ze strachu, a później nie wchodziłam do kuchni przez tydzień,dopóki nie została usunięta.Boję się zatłoczonych miejsc, nieważne czy to jest ulica czy hipermarket czy korek uliczny, jak jest dużo ludzi zaczynam wpadać w taką panikę, że raz nawet zemdlałam.Chore wiem. Boję się ciemnosci,szczególnie jak jestem sama w domu, albo jak mam wracać wieczorem do domu.Jeszcze mdleję na widok krwi i strzykawek z igłą. No i boję się szpitali,nawet jeśli mam tylko tam kogoś odwiedzić.Dostaje wtedy drgawek, robi mi się słabo i wydaje mi się, że nie mam czym oddychć. To chyba wszytsko
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:40.