Panny Młode 2009 cz. V

[zielony_motylek]

Dzień dobry dziewczyny

Napisane przez ktosia86

Co do mojego brata... Piszę z nim dziś na gg:
Ja: Piotruś, a ty będziesz umiał mi w razie czego poprawić tren w kościele?
Brat: Co? Jaki tren? A gdzie to będzie?!

Hehhe.. cóż.. w momencie kiedy to przeczytałam spytałam TŻ'ta czy wie co to jest tren, a on do mnie "tren?? a nie tran??" no i wyszło na to, że również zielonego pojęcia nie ma Co do mojego brata (który będzie moim świadkiem) to również się nie łudze, ale myśle, że powieże tą funkcje świadkowej tż'ta -jego siostrze
Bo musze się pochwalić, że już mamy obu świadków, z obojgiem już rozmawialiśm więc super Ktosia po za tym gratuluje podwyżki

Dziewczyny mój tata sobie rozważył to z tą wódką i powiedział, że to bardzo dobry pomysł by ją kupić wcześniej, u mnie w piwnicy miejsca nie wystoi, warunki ma, więc przynamniej będzie mniej bieganiny później. Powiedział też, że za obrączkami też się już możemy rozejżeć A, że przetapiamy to zaczął intensywne poszukiwania zlota po domu

[Justyna33333]

Zapytałam mojego Tż czy wie co to jest tren. Powiedział "no przy sukni cos. tyle wiem" :P

[Ana***]

Napisane przez baja_86

gratuluje ciesze się razem z wami

Ana jak po tym spotkaniu w UP?
(...)

Żyję w poniedziałek zaczynam jejku jak pomyślę, że autobus mam o 5:45 to
na samą myśl jestem śpiąca w zasadzie to może zdążyłam takim o godzine późniejszym, ale pierwszy raz muszę sprawdzić ile mi to zajmie nie znając miasta

Napisane przez baja_86

śliczne, podobają mi się

gratuluje podwyżki
Ciekawe czy mój Tż wie co to tren, spytam się dziś
Ja mojego brata, którego wyznaczyłam na świadka też uświadamiam w jego obowiązkach, mówię mu, że będzie mi welon poprawiał i trzymał sukienkę w WC

no no no to już dobry znak, że dzwonią, powodzenia

Kochana rozumiem, ze bierzesz za świadka brata... i teraz pytania będzie siedzieć obok Ciebie? bo ostatnio jak byłam na wselu to Młodzi się zamienili świadkami, bo była podobna sytuacja i jeszcze na oczepinach, kto ściągnie welon?

Napisane przez Rybulka

(...)
Ktosiu, gratuluję podwyżki Ty się dziwisz, że Twój brat nie wiedział co to tren, a mój TŻ do dziś myli spódnicę z sukienką i brwi z rzęsami

Znam to mój tatuś myli brwi z rzęsami, ale tżtowi też się to zdarzyło
A z tą spódnicą i sukienką to Go się spytam no i z trenem oczywiście

Napisane przez Justyna33333

Zapytałam mojego Tż czy wie co to jest tren. Powiedział "no przy sukni cos. tyle wiem" :P

Dobre .

Napisane przez 00euphoria00

(...)
Nie bój się....przecież to nie sprawa życia lubśmierci wszystko będzie dobrze A co to za kursik?
(...)

Dokładna nazwa to: Szkolenie kosmetyczne wraz ze stylizacją i zdobnictwem paznokci.

[201803111825]

Treść usunięta

[Scio]

Tez zapytałam TZ, czy wie co to tran.
Jego odpowiedz: "Tren? hmm... Kochanowski napisał Treny"
No tak w końcu będzie mężem polonistki

[Justyna33333]

Napisane przez Scio

Tez zapytałam TZ, czy wie co to tran.
Jego odpowiedz: "Tren? hmm... Kochanowski napisał Treny"
No tak w końcu będzie mężem polonistki

Hehe, nieźle

[ewelinka3f]

Mój Tzt mnie zaszokował,bo wie dokładnie co to jest tren!I jeszcze mi wyjaśnił,że można go podpiąć,albo podwiązać!I spytał mnie,czy ja tego nie wiem,skoro go tak wypytuję...

[00euphoria00]

Mój stwierdził że nie ma pojęcia...a jak zaczęłam się chichrać to zabraniał i spytał czy powinnam wiedzieć .....

Pogodziliśmy się.....z racji tego, że wczoraj był dokładnie rok do naszego ślubu kupiłam mu dwie koszule i sweter (pomimo, że się nie odzywaliśmy ) Oczywiście mały kabelek (mój synek) już od drzwi poinformował go, że mama ma dla niego prezent. Dałam mu pakunek i mówię z jakiej to okazji....oczywiście nadal mając focha. A on do mnie....też mam coś dla ciebie z tej okazji.... Matko pamiętał ..... no i się pogodziliśmy....... A tak się przez sen do mnie tilił i tak mnie ściskał, że około 4 nad ranem zaczęło mnie to denerwować ruszyć się nie mogłam.....Ale jestem happy

[martucha84]

Napisane przez Rybulka

Martuś, no wstydź się! Trochę skromności dziewczyno!

n.ik.a, ładne zawieszki

Ktosiu, gratuluję podwyżki Ty się dziwisz, że Twój brat nie wiedział co to tren, a mój TŻ do dziś myli spódnicę z sukienką i brwi z rzęsami

ojj rybulko... skromnosc skromnoscia, prawde mowie

Napisane przez ewelinka3f

Mój Tzt mnie zaszokował,bo wie dokładnie co to jest tren!I jeszcze mi wyjaśnił,że można go podpiąć,albo podwiązać!I spytał mnie,czy ja tego nie wiem,skoro go tak wypytuję...

no super.. moj tez wie moze dlatego ze jak bylam swiadkiem to sie uczyl przy moich rozmowac z panna mloda

[201803111825]

Treść usunięta

[MisQa]

heh kobitki mam taki mały dylemat....
otóz do naszego slubu jeszcze troche czasu.... ale ja od początku mówila, ze bede mieszkac z TZ-em dopiero po slubie... no ale jego mieszkanie zwalnia sie od nowego roku i chce zebysmy zamieszkali tam razem... Ja bardzo tego chce, ale wolalabym jednak po slubie...a z drugiej strony fajnie by tez bylo jakbysmy wyremontowali i juz mieli gotowe mieszkanko po slubie....
Ogolnie za mieszkanie placili jego rodzice, ale moja mama powiedziala, ze jak mamy tam mieszkac razem to chociaz do remontu sie dolozy.... No i jak powiedzialam, ze myslelismy zeby zamieszkac tam od stycznia i do czerwca wszystko zrobic to powiedziala, ze moze nieglupio by bylo wziac w takim wypadku slub cywilny wczesniej... styczen-luty....a w cerwkii i wesele tak, jak juz ustalone wszytsko jest
No i mi sie ten pomysl bardzo podoba, ale nie wiem czy jak powiem o tym TZ-owi to czy nie odbierze tego jako jakis szantaz, ze jak nie wezmiemy cywilnego to nie zamieszkam z nim teraz..... Heh....a moze to glupi pomysl....
Co o tym myslicie.... Tylko szczerze kobitki

[201803111825]

Treść usunięta

[jupik]

Misqa, możesz to zaproponować TŻtowi, powiedz że to jedna z możliwości i nie powinien tego potraktować jako szantażu. Ale tak szczerze to ja bym nie brała cywilnego przed kościelnym, nie macie takiej sytuacji że to konieczne więc jak dla mnie to bez sensu. Przez to slub kościelny straci trochę na uroku, bo już będziecie małżeństwem...ale to tylko moje zdanie. Nie wiem, ale wydaje mi się, że ślub się bierze raz w życiu i więc nie warto rozkładać go na raty! A skoro sie kochacie i planujecie założyć rodzinę to cóż złego we wspólnym mieszkaniu? będzie Wam na pewno łatweij z remontem
Oczywiście to tylko moje zdanie, a Wy zrobicie jak chcecie!
A na koniec sensacja- mój boski TŻ dokładnie wie co to TREN
a ja zrobiłam wypasiony obiad dla TŻta- tortille faszerowane mieloną wieprzowinką z szynki i fasolą czerwoną uduszoną po meksykańsku, później je upiekę w piecu na chrupko i będą ze sztywną kwaśną śmietanką podane... a na deser mus malinowy- gotuję maliny własnie mam nadzieję, że "coś " z tego będę miała:P

[strippi]

Napisane przez n.ik.a

dzięki dziewczyny fajnie, że wam się podobają
a i wpadłam jeszcze na pomysł kupienia na allegro takich malukich serduszek i doklejenia ich z jednej strony wstążeczki ale z tym to się jeszcze wstrzymam

My księgi gości nie planujemy mieć, a na prezent dla rodziców zamierzamy kupić puchary i wygrawerowac na nich coś w stylu: " Za zajęcie I miejsca w wychowywaniu córki/syna"
znajde foty pucharków to wkleję

znalazłam wklejam, ale sa to takie przykładowe wzory bo nie mamy jeszcze wybranego...najbardziej podoba nam się "Oscar"

kochana w pasmanterii tez kupisz serduszka metr chyba 3 zł ja kupowalam ostatnio

z pucharami tez mamy pomysl...juz nawet ostatnio ogladalam kilka wzorow
z podpisem

NAJWSPANIALSZYM RODZICOM
ZA ZAJĘCIE 1 MIEJSCA
-W TRUDZIE WYCHOWANIA
-CIERPLIWOŚCI
-WSPARCIU
-ZAUFANIU
-POŚWIęCENIU
i obok podpis na jednym Marta i Krzysztof a na drugim Krzysztof i Marta

[MisQa]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

po prostu mam taki pogląd i chce zamieszkac z nim dopiero będąc jego zona....
a remont raczej generalny, nikt nie remontowal tego mieszkania od wielu lat.... ale wszystko powoli, bo na wszystko od razu i tak pieniedzy miec nie bedziemy....

[201803111825]

Treść usunięta

[mala2241]

hej kobitki!!!

kliwia ja bym sie wyprowadzila chyba albo rzucila tym z piskiem wybiegla i zadzwonila do tz!!!! Podziwiam!!!

ktosiu zapraszamy czesciej gratuluje podwyzki i swiezej milosci ze tak powiem

strippi ja sie pochwale ze widzialam na zywo albumy i sa piekne!!!

misqa nie wiem co ci poradzic to zalezy wszystko od was. Ja teraz tez mieszkam ale na wynajetym niestety z moim tz i nikt mnie nie naciska do slubu chcielismy tez wziac cywilny teraz ale niestety brak funduszy

a ja znow umieram bo mnie noga boli i nie moge chodzic a jutro do pracy
a ja gdzies za miesiac wam sie czyms pochwale ale na razie nie chce zapeszac ale to nie jest ciaza

[strippi]

Napisane przez mala2241

strippi ja sie pochwale ze widzialam na zywo albumy i sa piekne!!!

a ja znow umieram bo mnie noga boli i nie moge chodzic a jutro do pracy
a ja gdzies za miesiac wam sie czyms pochwale ale na razie nie chce zapeszac ale to nie jest ciaza

no kochana Twoje zaproszenia jeszcze piekniejsze

a ja chyba wiem o co chodzi


wejdz na nasza klase na moje konto

[mala2241]

Napisane przez strippi

no kochana Twoje zaproszenia jeszcze piekniejsze

a ja chyba wiem o co chodzi


wejdz na nasza klase na moje konto

nie no co ty sie wiecej napracowalas niz ja
tylko na razie cii bo nie chce zapeszyc bo si eboje ze mi sie nie spelni
juz wchodze

[strippi]

Napisane przez mala2241

nie no co ty sie wiecej napracowalas niz ja
tylko na razie cii bo nie chce zapeszyc bo si eboje ze mi sie nie spelni
juz wchodze

jasne ze Ci..
3mam kciuki na maksa

[mala2241]

Napisane przez strippi

jasne ze Ci..
3mam kciuki na maksa

jakby co dowiecie sie wszystkie jako pierwsze

[martucha84]

Napisane przez 00euphoria00

Mój stwierdził że nie ma pojęcia...a jak zaczęłam się chichrać to zabraniał i spytał czy powinnam wiedzieć .....

Pogodziliśmy się.....z racji tego, że wczoraj był dokładnie rok do naszego ślubu kupiłam mu dwie koszule i sweter (pomimo, że się nie odzywaliśmy ) Oczywiście mały kabelek (mój synek) już od drzwi poinformował go, że mama ma dla niego prezent. Dałam mu pakunek i mówię z jakiej to okazji....oczywiście nadal mając focha. A on do mnie....też mam coś dla ciebie z tej okazji.... Matko pamiętał ..... no i się pogodziliśmy....... A tak się przez sen do mnie tilił i tak mnie ściskał, że około 4 nad ranem zaczęło mnie to denerwować ruszyć się nie mogłam.....Ale jestem happy

superrr;D a co dostalas

Napisane przez MisQa

heh kobitki mam taki mały dylemat....
otóz do naszego slubu jeszcze troche czasu.... ale ja od początku mówila, ze bede mieszkac z TZ-em dopiero po slubie... no ale jego mieszkanie zwalnia sie od nowego roku i chce zebysmy zamieszkali tam razem... Ja bardzo tego chce, ale wolalabym jednak po slubie...a z drugiej strony fajnie by tez bylo jakbysmy wyremontowali i juz mieli gotowe mieszkanko po slubie....
Ogolnie za mieszkanie placili jego rodzice, ale moja mama powiedziala, ze jak mamy tam mieszkac razem to chociaz do remontu sie dolozy.... No i jak powiedzialam, ze myslelismy zeby zamieszkac tam od stycznia i do czerwca wszystko zrobic to powiedziala, ze moze nieglupio by bylo wziac w takim wypadku slub cywilny wczesniej... styczen-luty....a w cerwkii i wesele tak, jak juz ustalone wszytsko jest
No i mi sie ten pomysl bardzo podoba, ale nie wiem czy jak powiem o tym TZ-owi to czy nie odbierze tego jako jakis szantaz, ze jak nie wezmiemy cywilnego to nie zamieszkam z nim teraz..... Heh....a moze to glupi pomysl....
Co o tym myslicie.... Tylko szczerze kobitki

hmm a moze lepiej wyremontowac mieszkanie tak zeby do slubu bylo oki i potem sie wprowadzic? no chyba ze chcecie mieszkac tam w trakcie remotu.. ale skoro to kwestia pol roku... to az tak bardzo bedzie ci to przeszkadzac ze jestescie bez slubu (jelsi chodzi o kwestie religi - to i tak to nic niezmienia bo niebedzie koscielnego..) ale jesli poprostu tak tylko chcesz.. to lepiej z nim poggadaj i razem cos ustalcie.. napewno niebedzie zly..

Napisane przez jupik

a ja zrobiłam wypasiony obiad dla TŻta- tortille faszerowane mieloną wieprzowinką z szynki i fasolą czerwoną uduszoną po meksykańsku, później je upiekę w piecu na chrupko i będą ze sztywną kwaśną śmietanką podane... a na deser mus malinowy- gotuję maliny własnie mam nadzieję, że "coś " z tego będę miała:P

uwielbiam totilleeee ja chce tez... ja chce

[kaska87]

Miqa ja bym wolała wyremontować mieszkanie i zamieszkać tam po ślubie bo w trakcie remontu to jakoś nie bardzo widzę początki wspólnego mieszkania-ale to moja zdanie
mierzyliśmy wczoraj z Tadzikiem łazienkę w naszym domu-16m2, a ja Wam pisałam, że ma 8m2-mam oko, nie?

[atomufka]

Misqa jestem takiego samego zdania jak dziewczyny.Skoro masz takie przekonania to lepiej zamieszkać dopiero po ślubie i na spokojnie wyremontować to mieszkanko

Napisane przez strippi

a ja zbytnio nie mam talentu do robienia takich rzeczy
ale lubie
moze zrob 3 albumy?

Tylko TZ nawet nie utrzymuje kontaktu z ojcem...chodziło mi raczej o to jak sformułowac te podziekowania dla rodzicow ...skoro TZ tylko ma praktycznie mamę

A my dziewczynyki zaczynamy przeprowadzkę Znalezlismy sliczne mieszkanko.I teraz bedziemy mieszkac na wsi Stwierdzilismy ze jak mamy sie przeprowadzac to moze sporbujemy kilka mil od miasta bo zawsze jest taniej.No i udało sie znalezc cos odpowiedniego dla nas a co najwazniejsze sporo tanszego niz teraz.Tylko chyba bede musiala kupic jakies autko ,bo komunikacja "miejska "jest tam kiepskaale to sie okaze.Byc moze wystarczy nam jedno.

[martucha84]

Napisane przez atomufka

Misqa jestem takiego samego zdania jak dziewczyny.Skoro masz takie przekonania to lepiej zamieszkać dopiero po ślubie i na spokojnie wyremontować to mieszkanko


Tylko TZ nawet nie utrzymuje kontaktu z ojcem...chodziło mi raczej o to jak sformułowac te podziekowania dla rodzicow ...skoro TZ tylko ma praktycznie mamę

A my dziewczynyki zaczynamy przeprowadzkę Znalezlismy sliczne mieszkanko.I teraz bedziemy mieszkac na wsi Stwierdzilismy ze jak mamy sie przeprowadzac to moze sporbujemy kilka mil od miasta bo zawsze jest taniej.No i udało sie znalezc cos odpowiedniego dla nas a co najwazniejsze sporo tanszego niz teraz.Tylko chyba bede musiala kupic jakies autko ,bo komunikacja "miejska "jest tam kiepskaale to sie okaze.Byc moze wystarczy nam jedno.

moze poprostu mamo.. dziekuje ci (on powie) a potem ty przejmiesz mikrofon i powiesz kochani rodzice.. bedzie taktowniej...

a ja dorwalam liste i musze sie pochwalic ze dostalam sie na studia magisterskie - uzupelniajace, (w dmu wszyscy mowia - super, fajnie ale to bylo wiadome.. i sie smieja a ja sie ciasze jak glupia a co )

[jaga_2001]

Napisane przez Scio

Ja mam bardzo mocną głowę. Swego czasu (ach szalone lata młodości ) to nikt nie chciał ze mną pić. Ale teraz jakoś nie mam ochotę na vodke, wole lamke wina, abo jakis dobry drink

Hehe, u mnie było podobnie. Faceci to oczom nie dowierzali. Ciągle mi mówili, żebym po każdym kieliszku zapijała, tak jak oni, a ja robiłam na przekór im. No i zawsze lepiej na tym wychodziłam. Po pewnym czasie wymiękali.

Napisane przez zielony_motylek

Dziewczyny mój tata sobie rozważył to z tą wódką i powiedział, że to bardzo dobry pomysł by ją kupić wcześniej, u mnie w piwnicy miejsca nie wystoi, warunki ma, więc przynamniej będzie mniej bieganiny później. Powiedział też, że za obrączkami też się już możemy rozejżeć A, że przetapiamy to zaczął intensywne poszukiwania zlota po domu

No ja swojej muszę zrobić miejsce, bo jak na razie to stoi na środku dużego pokoju. Do piwnicy nie zaniosę. Kartony mogą wilgocią podejść i później rozlecieć... Wolę nie ryzykować.


Doczytałam. Martucha, gratuluję zostania ponownie studentką.

[strippi]

Napisane przez mala2241

jakby co dowiecie sie wszystkie jako pierwsze

wiem wiem kochana

Napisane przez atomufka

Tylko TZ nawet nie utrzymuje kontaktu z ojcem...chodziło mi raczej o to jak sformułowac te podziekowania dla rodzicow ...skoro TZ tylko ma praktycznie mamę

tż- mamo...w tym dniu dziękuję Ci

a ty powiesz kochani rodzice.

[atomufka]

Martucha gratulacje!

[201803111825]

Treść usunięta

[annfas]

zrobilam trochę zdjęć, ale już ciemno było a poza tym miałam słaba baterię w aparacie, ale zawsze to cos

a za niedługo będzie strona internetowa hotelu to juz bedzie można wszystko oglądać