Lolita i ...cyklon B - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-28, 10:35   #1
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081

Lolita i ...cyklon B


Drogie Wizażanki i Wizażanie,
Pewnego dnia na portalu dla kobiet "pięknych i inteligentnych" natknęłam się na recenzję Lolity. Autorka recenzji, jak się zorientowałam, z wykształcenia humanistka, bodaj właścicielka forum o perfumach niszowych tak oto o nutach Lolity m.in. napisała:
" Metalicznie chłodny irys oraz amarena, niewielka włoska wiśnia o charakterystycznym smaku, która osnuła Lolitę cieniem migdałowego aromatu. Gorzkimi migdałami pachnie kwas pruski – znajdująca się w wiśniowych pestkach silna trucizna, znana także jako cyjanowodór lub... Cyklon B. Doprawdy, ocierająca się o perwersję fantazja, z jaką dobrano składniki, budujące ten z pozoru niewinny zapach, wciąż nie przestaje mnie zachwycać... " ( podkreślenie moje - GZ)
Zniesmaczona i oburzona napisałam pod recenzją komentarz. Cytuję z pamięci: " Zapach wart tak obszernej i emocjonalnej recenzji, ale z cyklonem B autorka zdecydowanie przesadziła. Zaiste swoista to perwersja. Eh, szkoda słów..."
Może nie robiłabym jeszcze rabanu, ale zaglądam ja dziś na portal dla "pięknych i inteligentnych", a tam...mój komentarz zniknął. Redakcja portalu ma mój adres mailowy, bo takiż zostawiłam.
Dla jakich celów wyprodukowano Cyklon B, kto w Oświęcimiu był nim duszony , kto był w krematoriach spalany nie muszę nikomu przypominać.
Mamy wolność słowa, nie ulegliśmy szaleństwu political corectness, mamy prawo do chorej wyobraźni, ale na litość - takie nią epatowanie budzi mój głęboki sprzeciw.
Co Wy o tej sytuacji sądzicie?
__________________

Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 10:41   #2
Mendosita
Zakorzenienie
 
Avatar Mendosita
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 4 207
GG do Mendosita
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Uff, powiem szczerze, że wystraszyłam się nieco widząc temat wątku i Twój nick obok (bałam się, że to Twoje osobiste skojarzenie).
Zgadzam się z Tobą w zupełności, trzeba umieć zachować jakiś umiar i dobry smak,a tego autorce recenzji najwyraźniej zabrakło.
Mendosita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 10:55   #3
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Prawdopodobnie autorka wypowiedzi chciala zwrocic na siebie uwage. Wiecie -na zasadzie: nie wazne jak, byle mowili...
Tak dziala ogromna wiekszosc "artystow", ktorzy nie potrafia dac niz oryginalnego z siebie. Fuj. Okropna recenzja.
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 10:57   #4
Aszku73
Rozeznanie
 
Avatar Aszku73
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Poznań/Katowice
Wiadomości: 694
GG do Aszku73
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cóż...
Kontrowersja za wszelką cenę ?
Na to niestety wygląda.
Nigdy nie byłam wielkm stażnikiem świętości. I raczej obce są mi stwierdzenia "wypada, nie wypada"
Niemniej w tym przypadku jak dla mnie autor wykazał się brakiem taktu, wyczucia... Szkoda słów
__________________
Moja kolekcja, sprzed "reformy" https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=4327
Aszku73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 12:02   #5
giancarla
Raczkowanie
 
Avatar giancarla
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 436
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Niesmaczne i przykre. Można było przecież napisać o zapachu gorzkich migdałów, który kojarzy się z trucizną... ale Cyklon B? Rany....

Btw, ludzie mają dziwne fascynacje i chyba nic na to nie poradzimy. Znalazłam niedawno stronę poświęcona (nie)sławnej SS-Aufsheherinn Irmie Grese, skazanej na smierc w procesie zalogi Bergen Belsen. Strona w sumie ciekawa, dużo faktów historycznych, ale autorka rysuje też romantycznie stylizowane portrety tej pani, z różą i z owczarkiem na smyczy. Umieszcza też na Youtube filmiki "tribute to Irma Grese"....
__________________
Dystymiczka
giancarla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 12:50   #6
GothicAristocrat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
Dot.: Lolita i ...cyklon B

to jest niesmaczne i żałosne
GothicAristocrat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 13:15   #7
Idiaminka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
Dot.: Lolita i ...cyklon B




Trzeba mieć strasznie chore urojenia a do tego nic konstruktywnego do roboty aby siedzieć i wymyslać takie porównania. Mam nadzieję ,ze autorce choć trochę czasu to zajęło , bo jeśli tak ot z niczego się nasunęły to współczuję wyobrażni . Spaczona w ten sposób prowadzi do bardzo destrukcyjnych zachowań .


Wiem z opowieści mojego dziadka , który pod karą śmierci zmuszony był do grzebania tych , którzy z cyklonem B mięli doczynienia , ze na pewno nie przyszłoby im do głowy porównanie śmiertelnej trucizny do aromatu jakichkolwiek perfum . W tamtej rzeczywistości cyklon B nasuwal jednoznaczne porównanie - śmierć i nic wiecej.


Żenujące . Ale myślę ,że spowodowane jest to tym ,że autorka po prostu nie ma w swoim najbliższym otoczeniu osób ,które były świadkiem tamtych tragedii , nie ma już stycznosci z opowiadaniami ludzi , którym udało się cudem przeżyć. Nie ma dziadków , pradziadków - naocznych świadków tamtych tragicznych historii . Osób , które cudem ocalały . Przeżyły Majdanek , Oświęcim i inne miejsca okrutnych mordów .

Tak myślę . No jakoś muszę to usprawiedliwić - bo ja bym umarła ze wstydu .




jakiś czas temu zetknęłam się na tym forum zwątkiem o podobnej wymowie ale nawet nie będę go szukać . I tak autorce dziewczyny porządnie zmyły głowę.



Idiaminka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-02-28, 13:25   #8
szczocinek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 73
Dot.: Lolita i ...cyklon B

ale przecież gdyby jednak perfumy miały coś wspólnego z cyklonem B to już dawno wycofano by je ze sprzedaży...

do autorki tamtej recenzji powinno się zacytować: `zanim napiszesz zastanów się pięć razy nad sensem twej wypowiedzi`
szczocinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:01   #9
GothicAristocrat
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 765
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez Idiaminka Pokaż wiadomość



Trzeba mieć strasznie chore urojenia a do tego nic konstruktywnego do roboty aby siedzieć i wymyslać takie porównania. Mam nadzieję ,ze autorce choć trochę czasu to zajęło , bo jeśli tak ot z niczego się nasunęły to współczuję wyobrażni . Spaczona w ten sposób prowadzi do bardzo destrukcyjnych zachowań .


Wiem z opowieści mojego dziadka , który pod karą śmierci zmuszony był do grzebania tych , którzy z cyklonem B mięli doczynienia , ze na pewno nie przyszłoby im do głowy porównanie śmiertelnej trucizny do aromatu jakichkolwiek perfum . W tamtej rzeczywistości cyklon B nasuwal jednoznaczne porównanie - śmierć i nic wiecej.


Żenujące . Ale myślę ,że spowodowane jest to tym ,że autorka po prostu nie ma w swoim najbliższym otoczeniu osób ,które były świadkiem tamtych tragedii , nie ma już stycznosci z opowiadaniami ludzi , którym udało się cudem przeżyć. Nie ma dziadków , pradziadków - naocznych świadków tamtych tragicznych historii . Osób , które cudem ocalały . Przeżyły Majdanek , Oświęcim i inne miejsca okrutnych mordów .

Tak myślę . No jakoś muszę to usprawiedliwić - bo ja bym umarła ze wstydu .




jakiś czas temu zetknęłam się na tym forum zwątkiem o podobnej wymowie ale nawet nie będę go szukać . I tak autorce dziewczyny porządnie zmyły głowę.



Idiaminko, ja tez nie znam taki osób, ale nie wypisuje takich chorych głupie rzeczy. ja nie mam żadnego usprawiedliwienia dla tej osoby.Jestem zbulwersowana. Może właśnie oto babsku chodziło? wywołać burze jej osobą. powiem szczerze, że nie przeczytałabym nigdy już jej zadego tekstu. Szkoda mojego czasu, gdybym chciała przeczytać coś debilnego kupiłabym sobie pierwszy lepszy szmatławiec o plotkach...

Edytowane przez GothicAristocrat
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:08
GothicAristocrat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:03   #10
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Zgadzam sie z Wami - porownanie do cyklonu B to przesada. To jest niesmaczne. Nie mam pojecia, co ta recenzja miala na celu, ale jesli szokowanie, to sie udalo. Tyle, ze mozna byc kontrowersyjnym i szokowac, ale sa pewne granice. Poza tym, jesli jest cos takiego jak wolnosc slowa i mozna wyrazac szokujace opinie, to tym bardziej mozna sie z nimi nie zgadzac i dorzucic swoje 3 grosze. Zwlaszcza, jesli wypowiedz jest kulturalna.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:06   #11
Layila
Zadomowienie
 
Avatar Layila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: fabryka czekolady :)
Wiadomości: 1 630
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez szczocinek Pokaż wiadomość
ale przecież gdyby jednak perfumy miały coś wspólnego z cyklonem B to już dawno wycofano by je ze sprzedaży...


Żenujące i tyle. Autorka po prostu wystawiła sobie takie, a nie inne świadectwo - a skoro podpisuje się imieniem i nazwiskiem, to fajnie byłoby gdyby potrafiła z godnością przyjąć słowa krytyki. Kasowanie postów jest dziecinadą.
Myślę, że producent nie byłby zachwycony akurat taką reklamą swoich perfum
Layila jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-28, 14:08   #12
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez GothicAristocrat Pokaż wiadomość
Może właśnie oto babsku chodziło? wywołać burze jej osobą. powiem szczerze, że nie przeczytałabym nigdy już jej żadego tekstu. Szkoda mojego czasu, gdybym chiała przeczytać coś debilnego kupiłabym sobie pierwszy lepszy szmatławiec o plotkach...
Wg mnie wlasnie o te burze chodzilo. Z czasem wspomnienia sie zacieraja i ludzie tylko pamietaja "o, o tym bylo glosno". Tani chwyt marketingowy, oburzajace.
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:19   #13
Idiaminka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez GothicAristocrat Pokaż wiadomość
Idiaminko, ja tez nie znam taki osób, ale nie jestem tak porą****, żeby wypisywac takie totalnie debilne i na wskroś głupie rzeczy. ja nie mam żadnego usprawiedliwienia dla tej osoby i jest mi w tej chwili po prostu wstyd, że ja i ta kobieta pochodzimy z tego samego gatunku. Jestem zbulwersowana. Może właśnie oto babsku chodziło? wywołać burze jej osobą. powiem szczerze, że nie przeczytałabym nigdy już jej żadego tekstu. Szkoda mojego czasu, gdybym chiała przeczytać coś debilnego kupiłabym sobie pierwszy lepszy szmatławiec o plotkach...

Ale posiadasz tak zwaną kulturę osobistą i zdrowy rozsądek . A tego właśnie zabrakło autorce cytowanego przez Mitsouko tekstu .
Idiaminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:31   #14
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość
właścicielka forum o perfumach niszowych tak oto o nutach Lolity m.in. napisała:
" Metalicznie chłodny irys oraz amarena, niewielka włoska wiśnia o charakterystycznym smaku, która osnuła Lolitę cieniem migdałowego aromatu. Gorzkimi migdałami pachnie kwas pruski – znajdująca się w wiśniowych pestkach silna trucizna, znana także jako cyjanowodór lub... Cyklon B. Doprawdy, ocierająca się o perwersję fantazja, z jaką dobrano składniki, budujące ten z pozoru niewinny zapach, wciąż nie przestaje mnie zachwycać... " ( podkreślenie moje - GZ)
Mnie w tym opisie - oprócz oczywistej (nie, nie "oczywistości" ) niestosowności, która chyba jednak nie wyniknęła z makiawelicznego zamiaru wywołania gromów z nieba, lecz z daleko posuniętej grafomańskości, uderzają te "strzeliste", "kwieciście upstrzone słownym śmietnikiem" zdania, które sprawiają, że całość wydaje się nie do przebrnięcia A mazanie komentarzy nie-w-smak jest już nie tylko brakiem językowej ogłądy, ale zwykłą dziecinadą.
Wniosek jeden - omijać z daleka.
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:36   #15
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Lolita i ...cyklon B

O rany, aż strach się wypowiedzieć w tym wątku - widząc jakie gromy spuszcza się na głowę recenzentce. Co ciekawe jednomyślnie.

Czytałam tą recenzję juz dawno temu i nawet nie przyszło mi do głowy żeby była ona skandalizująca, obrazoburcza i "niezdroworozsądkowa" . Tak naprawdę dla mnie zdroworozsądkowa recenzja perfum nie jest wartościowa. Ale to już oczywiście kwestia gustu. Mnie osobiście podczas recenzowania przychodzą do głowy naprawdę różne obrazki - powiązane ze wszystkimi receptorami zmysłowymi, wspomnieniami z całego życia oraz tylko wyobrażeniami "jakby to było gdyby". Właśnie teraz mam na nadgarstku Tuscan Leather Toma Forda - o których jedni piszą, że pachnie tartakiem, dla innych to królikarnia a dla innych kokaina. I to jest piękne. BARDZO piękne. Gdyby podobne słowa nie padały to na pewno nie zainteresowałabym się perfumami.

Sorry, ale nie pojmuję kogo nazwanie jednego akordu w perfumach jako gazu używanego w Oświęcimiu miałby obrazić i dlaczego. Wielu moich dalszych krewnych w różnych okolicznościach zginęło na wojnie, ale nie widzę między tymi faktami jakiegoś prostego pomostu. Kwestia podejścia. Według mnie nie było w tym nic skandalizującego ani też liczącego na poklask albo kontrowersyjną dyskusję miającą rozsławić autorkę. Z całym szacunkiem w moim odczuciu to niedorzeczne.

A ponadto myślę, że określenia typu "debilna kobieta" i "wstyd mi za to, że dzielę z ta osobą linię gatunkową" są jeszcze bardziej niedorzeczne.

/edit/
Mitsouko, czy Twój komentarz brzmi:

"Pisanie o Cyklonie B w kontekście perfum jest doprawdy niestosowne. Jeśli
pisze się coś publicznie (i na dodatek podpisuje własnym nazwiskiem), to
dobrze by było zachować minimum przyzwoitości. Mamy wolność słowa, ale są
jakieś granice dobrego smaku." ?

Jesli tak, to nie mam pojęcia czemu uważasz, że został on skasowany - bo ja go na swoim monitorze widzę - w komentarzach pod tekstem.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-02-28 o 14:47 Powód: lit.
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:46   #16
gandacki
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
O rany, aż strach się wypowiedzieć w tym wątku - widząc jakie gromy spuszcza się na głowę recenzentce. Co ciekawe jednomyślnie.

Czytałam tą recenzję juz dawno temu i nawet nie przyszło mi do głowy żeby była ona skandalizująca, obrazobórcza i niezdroworozsądkowa. Dla mnie zdroworozsądkowa recenzja perfum nie jest wartościowa. Ale to już oczywiście kwestia gustu. Mnie osobiście podczas recenzowania przychodzą do głowy naprawdę różne obrazki - powiązane ze wszystkimi receptorami zmysłowymi, wspomnieniami z całego życia oraz tylko wyobrażeniami "jakby to było gdyby". Właśnie teraz mam na nadgarstku Tuscan Leather Toma Forda - o których jedni piszą, że pachnie tartakiem, dla innych to królikarnia a dla innych kokaina. I to jest piękne. BARDZO piękne. Gdyby podobne słowa nie padały to na pewno nie zainteresowałabym się perfumami.

Sorry, ale nie pojmuję kogo nazwanie jednego akordu w perfumach jako gazu używanego w Oświęcimiu miałby obrazić i dlaczego. Wielu moich dalszych krewnych w różnych okolicznościach zginęło na wojnie, ale nie widzę między tymi faktami jakiegoś prostego pomostu. Kwestia podejścia. Według mnie nie było w tym nic skandalizującego ani też liczącego na poklask albo kontrowersyjną dyskusję miającą rozsławić autorkę. Z całym szacunkiem w moim odczuciu to niedorzeczne.

A ponadto myślę, że określenia typu "debilna kobieta" i "wstyd mi za to, że dzielę z ta osobą linię gatunkową" są jeszcze bardziej niedorzeczne.

Ty jesteś teraz gwiazdą forum Toccaty, więc jakbyś nie broniła tej kobiety to byś stamtąd po prostu wyleciała.

Pisząc o cyklonie B- związku chemicznym, zabójczej truciźnie która zabiła miliony ludzi... w kontekście L de Lolita Lempicka narażony zostałem na obrzydzenie moralne... To wielki nietakt ze strony osoby tak wykształconej i wrażliwej na bodźce świata...
Cyklon B to nie olejek zapachowy, tylko gaz, który doprowadził do zagłady wielu milionów ludzi.
Pisanie o tak wielkiej hańbie ludzkości(jaką jest holocaust) przy opisie perfum jest niepojęte. Mnie w życiu by takie coś nawet do głowy nie przyszło...
Nie czytałem wcześniej tej recenzji, bo zapach i nie mój.
Goniąc za sławą autorka traci coś cenniejszego.

Edytowane przez gandacki
Czas edycji: 2009-02-28 o 14:50
gandacki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:49   #17
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Twister, dziękuję za tą "gwiazdę" - szczerze się uśmiałam. Jak również z tego, że bym wyleciała. Nie wnikam skąd, za co i dlaczego
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:50   #18
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 947
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Co do cyklonu B- nie za bardzo porównanie, oględnie mówiąc.
Nie powinno się, po prostu. Bez zbędnych tłumaczeń. Z oczywistych względów.

Tak jak nie powinno się np strzelać jajcarskich zdjęć pamiątkowych w piecu krematoryjnym w Oświęcimiu, o kórych było głośno z pół roku temu.

Ale to zdjęcie zdarzyło się nastolatce.
Osoba pisząca te recenzje to nie nastolatka, poza tym jednak uważam, że ciężar gatunkowy w cytowanej recenzji i cytowanego porównania jest jednak mniejszy niż zdjęcia w piecu.

Co do kwiecistości stylu.... akurat wg. mnie mieści się w górnych granicach Wizażowych kwiecistości. Ni mniej, ni więcej.

Jestem ciekawa, jakie byłyby rekacje, gdyby piszącą okazała się jakaś osoba z aktualnego Wizażowego grona.
Było tak niedawno z jakimś tekstem Favkes- po stwiedzeniu przez Nią, że jest autorką- rozpętana przedtem nagonka błyskawicznie ucichła.

Poza tym- Autorka cytowanej recenzji Lolity... no, też była zdaje się wizażanką.
__________________
Kot najgorszego sortu

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:45
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:53   #19
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość

Recenzje Syntezji wywołują we mnie z wielu powodów niechęć i śmiech - jakby za wszelką cenę chciała udowodnić, że była pilną uczennicą i wszystko, czego się nauczyła wrzuca do opisów perfum, czy to pasuje akurat, czy zupełnie nie. Wielu cierpi na przerost formy nad treścią...
Mitsouko - pozwalam sobie zacytować to, co napisałaś w Scent Barze.
Myślę, że Synestezji ani erudycji, ani lekkości pióra odmówić nie sposób, a że Ciebie jej recenzje śmieszą, to już inna sprawa. Każdego śmieszy co innego. W końcu nie to ładne, co ładne, a co się komu podoba
De gustibus...

Nad tematem głównym rozwodzić się nie będę - wypowiedź Aniołka zbieżna jest z moim poglądem na pisanie recenzji perfum jak i perfum w ogóle.

Świętego oburzenia z mojej strony nie będzie. Szczerze mówiąc, nie wiem jaki sens ma zakładanie oddzielnego wątku dotyczącego recenzji znajdującej się na innym forum? Efekt - podgrzanie atmosfery. Odsądzenie od czci i wiary autorki, która ośmieliła się użyć takiego porównania. Może faktycznie, niefortunnego.
Kwestię usuniętego komentarza można chyba wyjaśnić z administratorem forum, z którego pochodzi cytowany fragment?

I proszę mi nie zarzucać, że nie wiem, co mówię, bo coś tam ;-))
Bo wiem. Aż za dobrze wiem.

Ps. Synestezja nie jest moją znajomą, ani koleżanką.

A jeśli ją poniosło, to należałoby chyba jeszcze udowodnić złą wolę.

Edytowane przez Anuschka
Czas edycji: 2009-02-28 o 14:56
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-02-28, 14:54   #20
Idiaminka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość

Sorry, ale nie pojmuję kogo nazwanie jednego akordu w perfumach jako gazu używanego w Oświęcimiu miałby obrazić i dlaczego. Wielu moich dalszych krewnych w różnych okolicznościach zginęło na wojnie, ale nie widzę między tymi faktami jakiegoś prostego pomostu. Kwestia podejścia. Według mnie nie było w tym nic skandalizującego ani też liczącego na poklask albo kontrowersyjną dyskusję miającą rozsławić autorkę. Z całym szacunkiem w moim odczuciu to niedorzeczne.
Ja pozwolę sobie jednak mieć inne zdanie na ten temat. I nie podoba mi się takie porównanie , mam prawo uważać że autorka jest bezmyślna i próbuje zwrócic na siebie uwagę innych nie przebierając w środkach.

Usunęła komentarz Mitsuoko , dlaczego ? Bo wstyd sie zrobiło , bo kubła zimnej wody na rozpalony bredniami mózg już się nie było w stanie przyjąć.
Idiaminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:56   #21
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Anuschko, Idiaminko, sęk w tym że według mnie komentarz usunięty nie jest. Nie wiem - może ja mam jakieś kosmiczne połączenie z internetem i widzę coś niewidocznego dla innych (nie wykluczam, aczkolwiek to mało prawdopodobne, bo piszę z komputera na pomorskiej wsi a nie z siedziby NASA ), albo (IMHO b. mało prawdopodobne) komentarz został usunięty a potem przywrócony.

/edit/

Aha, zapomniałam o trzeciej opcji - Mitsouko napisała komentarz raz jeszcze.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:03
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:59   #22
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Co do kwiecistości stylu.... akurat wg. mnie mieści się w górnych granicach Wizażowych kwiecistości. Ni mniej, ni więcej.

Jestem ciekawa, jakie byłyby rekacje, gdyby piszącą okazała się jakaś osoba z aktualnego Wizażowego grona.
Było tak niedawno z jakimś tekstem Favkes- po stwiedzeniu przez Nią, że jest autorką- rozpętana przedtem nagonka błyskawicznie ucichła.

Poza tym- Autorka cytowanej recenzji Lolity... no, też była zdaje się wizażanką.

__________________



Wizażanki to nie święte krowy przecież, mam rację? I zwrócić uwagę można, a czasem nawet trzeba (patrz wątek dotyczący odmiany tytułowego bohatera forum), bez oglądania się wczesniej na etykietki.
Rzecz w tym, że autorka przytoczonej recenzji chyba za bardzo się egzaltuje swoją potoczystą polszczyzną (i swoimi osobliwymi doznaniami także, ale nie o tym teraz), dla mnie przynajmniej zatraca się sens czytania takich recenzji. Bardziej ciemno niż jasno, ot co.
__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:01
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 14:59   #23
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez Idiaminka Pokaż wiadomość
Ja pozwolę sobie jednak mieć inne zdanie na ten temat. I nie podoba mi się takie porównanie , mam prawo uważać że autorka jest bezmyślna i próbuje zwrócic na siebie uwagę innych nie przebierając w środkach.

Usunęła komentarz Mitsuoko , dlaczego ? Bo wstyd sie zrobiło , bo kubła zimnej wody na rozpalony bredniami mózg już się nie było w stanie przyjąć.

a mnie się zdaje, że to my zwracamy na autorkę recenzji uwagę


ps
a umiejętności pisania zazdroszczę autorce artykułu i kilku innym piszącym
autorce tego wątku również, chociaż jego treść mnie trochę dziwi

Edytowane przez taka taka
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:04
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:02   #24
Murszafka
To ja :)
 
Avatar Murszafka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 9 787
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
a mnie się zdaje, że to my zwracamy na autorkę recenzji uwagę
I wg mnie, o to wlasnie jej chodzilo...
__________________
- Chciałem powiedzieć [...], że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
-KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.

Terry Pratchett, Czarodzicielstwo
Murszafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:04   #25
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Anuschko, sęk w tym że według mnie komentarz usunięty nie jest. Nie wiem - może ja mam jakieś kosmiczne połączenie z internetem i widzę coś niewidocznego dla innych (nie wykluczam, aczkolwiek to mało prawdopodobne, bo piszę z komputera na pomorskiej wsi a nie z siedziby NASA ), albo (IMHO b. mało prawdopodobne) komentarz został usunięty a potem przywrócony.
W takim razie idę to zweryfikować naocznie

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
a mnie się zdaje, że to my zwracamy na autorkę recenzji uwagę
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:09   #26
Idiaminka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 087
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
a mnie się zdaje, że to my zwracamy na autorkę recenzji uwagę

Jeśli jej o takie "pięć minut" chodziło ......................... .... no to gratulejszyn :pomido r:
Idiaminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:11   #27
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Nie wiem dlaczego, ale myśl o tym, że ktoś miałby zawrzeć w swojej recenzji perfum jakieś sformułowanie dla sławy wzbudza we mnie śmiech...

Nie, nie trafia to do mnie.

Dla sławy to można nakręcić dobry film, który Akademia Filmowa nagrodzi ośmioma Oskarami, nagrać piosenkę, która sprawi, że ludziom pod każdą szerokością geograficzną na plecach wystąpią ciary albo sprzedać prawa do filmowania swojej śmierci. A nie napisać na polskiej stronie internetowej (bardzo niszowej i odwiedzanej przez ścisle określone osoby w dodatku), że jakaś nuta w Lolicie Lempickiej pachnie cyklonem B.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2009-02-28 o 15:23 Powód: nie znam się na nazewnictwie branżowym i napisałam 'gaz B' miast 'cyklon B'
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:13   #28
martwa papuga
Zakorzenienie
 
Avatar martwa papuga
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Granatowe Góry
Wiadomości: 3 219
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Podpisuję się pod opinią Koty.

Lubię czytać teksty Synestezji, ale ta recenzja z Cyklonem B - brzydkie i bezmyślne.
martwa papuga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:13   #29
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
O rany, aż strach się wypowiedzieć w tym wątku - widząc jakie gromy spuszcza się na głowę recenzentce. Co ciekawe jednomyślnie.

Czytałam tą recenzję juz dawno temu i nawet nie przyszło mi do głowy żeby była ona skandalizująca, obrazoburcza i "niezdroworozsądkowa" . Tak naprawdę dla mnie zdroworozsądkowa recenzja perfum nie jest wartościowa. Ale to już oczywiście kwestia gustu. Mnie osobiście podczas recenzowania przychodzą do głowy naprawdę różne obrazki - powiązane ze wszystkimi receptorami zmysłowymi, wspomnieniami z całego życia oraz tylko wyobrażeniami "jakby to było gdyby". Właśnie teraz mam na nadgarstku Tuscan Leather Toma Forda - o których jedni piszą, że pachnie tartakiem, dla innych to królikarnia a dla innych kokaina. I to jest piękne. BARDZO piękne. Gdyby podobne słowa nie padały to na pewno nie zainteresowałabym się perfumami.

Sorry, ale nie pojmuję kogo nazwanie jednego akordu w perfumach jako gazu używanego w Oświęcimiu miałby obrazić i dlaczego. Wielu moich dalszych krewnych w różnych okolicznościach zginęło na wojnie, ale nie widzę między tymi faktami jakiegoś prostego pomostu. Kwestia podejścia. Według mnie nie było w tym nic skandalizującego ani też liczącego na poklask albo kontrowersyjną dyskusję miającą rozsławić autorkę. Z całym szacunkiem w moim odczuciu to niedorzeczne.

A ponadto myślę, że określenia typu "debilna kobieta" i "wstyd mi za to, że dzielę z ta osobą linię gatunkową" są jeszcze bardziej niedorzeczne.

/edit/
Mitsouko, czy Twój komentarz brzmi:

"Pisanie o Cyklonie B w kontekście perfum jest doprawdy niestosowne. Jeśli
pisze się coś publicznie (i na dodatek podpisuje własnym nazwiskiem), to
dobrze by było zachować minimum przyzwoitości. Mamy wolność słowa, ale są
jakieś granice dobrego smaku." ?

Jesli tak, to nie mam pojęcia czemu uważasz, że został on skasowany - bo ja go na swoim monitorze widzę - w komentarzach pod tekstem.
Angel, to nie mój komentarz. Rano, przytaczanego przez Ciebie komentarza na portalu " dla pięknych i inteligentnych" jeszcze nie było. Mój komentarz został bez podania przyczyn skasowany.
Gdyby passus o cyklonie B przydarzył się komuś młodemu, głupiemu, odpuściłabym, natomiast osoba, która odebrała humanistyczne wyksztcenie, a pozwala sobie na trwanie przy swoim stanowisku, przy swoim skojarzeniu, mimo choćby, mojego komentarza, zmusza mnie do upublicznienia tej sprawy.

Cytat:
Napisane przez Anuschka Pokaż wiadomość
Mitsouko - pozwalam sobie zacytować to, co napisałaś w Scent Barze.
Myślę, że Synestezji ani erudycji, ani lekkości pióra odmówić nie sposób, a że Ciebie jej recenzje śmieszą, to już inna sprawa. Każdego śmieszy co innego. W końcu nie to ładne, co ładne, a co się komu podoba
De gustibus...

Nad tematem głównym rozwodzić się nie będę - wypowiedź Aniołka zbieżna jest z moim poglądem na pisanie recenzji perfum jak i perfum w ogóle.

Świętego oburzenia z mojej strony nie będzie. Szczerze mówiąc, nie wiem jaki sens ma zakładanie oddzielnego wątku dotyczącego recenzji znajdującej się na innym forum? Efekt - podgrzanie atmosfery. Odsądzenie od czci i wiary autorki, która ośmieliła się użyć takiego porównania. Może faktycznie, niefortunnego.
Kwestię usuniętego komentarza można chyba wyjaśnić z administratorem forum, z którego pochodzi cytowany fragment?

I proszę mi nie zarzucać, że nie wiem, co mówię, bo coś tam ;-))
Bo wiem. Aż za dobrze wiem.

Ps. Synestezja nie jest moją znajomą, ani koleżanką.

A jeśli ją poniosło, to należałoby chyba jeszcze udowodnić złą wolę.
Cóz Anuschko, mogę tylko zacytować Herberta: " kwestia smaku".
I Boże Broń nie czułam się urażona zdjęciem mojego komentarza, lecz byłam i JESTEM oburzona pozostawieniem tekstu pani S. w niezmienionej formie.
Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-28, 15:19   #30
Anuschka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anuschka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 904
Dot.: Lolita i ...cyklon B

Cytat:
Napisane przez Mitsouko Pokaż wiadomość


Cóz Anuschko, mogę tylko zacytować Herberta: " kwestia smaku".
I Boże Broń nie czułam się urażona zdjęciem mojego komentarza, lecz byłam i JESTEM oburzona pozostawieniem tekstu pani S. w niezmienionej formie.
Tak, tylko ta "kwestia smaku" zatacza coraz szersze kręgi. I to jest niesmaczne.
Anuschka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:40.