Eks gdzieś w tle. - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-24, 19:43   #121
Vonnie
Raczkowanie
 
Avatar Vonnie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 269
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Nie ma za co kochana Pamietam to, co ja czulam w tamtej sytuacji. Nie jestem w stanie tego innaczej opisac niz zwierze schwytane w klatke, moze to brzmi troche dramatycznie, ale kiedy kogos bardzo kochasz i dajesz jemu cala siebie, to bardzo bardzo boli, niemal fizycznie, jesli ten ktos Ciebie krzywdzi. Ja czulam sie jak w klatce, z jednej strony nie chcialam od TZ odjesc i nie wyobrazalam sobie zycia bez niego, ale z drugiej strony nie potrafilam zyc tak jak on mnie to dyktowal... Czulam sie rownie sama przed soba bardzo glupio, glupio, ze pozwolilam sytuacji dojsc do tego punktu. Pomimo tego ze jestem mlodsza od Ciebie, to bardzo duzo przeszlam w zyciu (brzmi jak banal, ale to prawda) i nie myslalam, ze po raz kolejny potrafie pozwolic sie tak traktowac... bo prawda jest taka, ze jestesmy traktowane tak jak na to pozwalamy. Ja bardzo dlugo przymykalam
oko, bo kochalam, bo on sie zmieni, ale kiedys przychodzi taki moment, ze nie mozesz dluzej znosic okreslonej sytuacji i musisz cos zmienic. W moim przypadku udalo sie i moj TZ diametralnie zmienil swoje postepowanie.

Zycze Tobie duzo szczescia i oby sie udalo, bo z tego co piszesz wiadac jak bardzo kochasz swojego TZ. O ile wiele wizazanek radzilo Tobie z nim zerwac to rozumiem, ze nie jest to takie proste jak sie wydaje. Powodzenia
Vonnie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 19:52   #122
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Vonnie Cieszę się ogromnie, że Tobie i Twojemu TŻ udało się dojść do porozumienia i jesteś szczęśliwa. Miło czytać takie posty. Życzę Ci jak najlepiej!!!

Mój TŻ dzwonił przed chwilką. Nie widział się z Eks i nie zobaczy się w ten weekend. Użyłam troche jego własnej broni. Zapytałam, czy odwiedził psa. Odpowiedział, że nie. Ja na to, że MOŻE POWINIEN, bo pies na pewno tęskni i to NIC ZŁEGO DLA NAS, że tam pojedzie. I wiecie co? Zatkało go! "Nie pojadę tam ani dziś ani jutro, spędzę wieczór z rodzicami".
Wyluzowałam. Odprężyłam sięw kinie. Kupiłam córeczce świetne kredki w moim ulubionym sklepie Muji, notesik do przepisów kulinarnych i cudne pałeczki do jedzenia z Duki. Niby drobiazgi, ale ja i córka super się bawiłysmy razem. Jutro zoo i chińska kolacja połączona ze wspólnym oglądanie m "Kung fu pandy" na dvd. Zawsze to lepsze niż rozmyślanie nad Eks.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 21:39   #123
Yolla
Rozeznanie
 
Avatar Yolla
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez karolinkamalinka Pokaż wiadomość
Beliczku może faktycznie odpocznij od tych naszych dywagacji Moim zdaniem jeszcze nie czas na stawianie sprawy na ostrzu noża Zdajesz sobie sprawę ,że problem jest i dobrze. Nie zawsze rozwiązanie udaje się znaleźć od razu. Na Twoim miejscu dałabym mu trochę czasu i nie rozmawiała na ten temat na razie, co nie znaczy ,że sprawę należy zamieść pod dywan i udawać,że wszystko cacy. Wiesz, ja mam takie doświadczenie w moim związku,że czasem mój TZ w sytuacjach konfliktowych wysłuchuje moich racji, ale zdarza się,że im zaprzecza, nie chce się przyznać,że popełnia błąd, ale potem zmienia zachowanie i ja po tym poznaję,że wziął sobie do serca to, co powiedziałam. Może właśnie po to warto dać Twojemu partnerowi czas.Obserwuj co będzie się działo, jeśli nic się nie zmieni to wróć do tematu.
podpisuje sie pod tym czym się tylko da!
Emocje zwłaszcza takie "nabuzowane" to naprawdę zły doradca.
Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Mój TŻ dzwonił przed chwilką. Nie widział się z Eks i nie zobaczy się w ten weekend. Użyłam troche jego własnej broni. Zapytałam, czy odwiedził psa. Odpowiedział, że nie. Ja na to, że MOŻE POWINIEN, bo pies na pewno tęskni i to NIC ZŁEGO DLA NAS, że tam pojedzie. I wiecie co? Zatkało go! "Nie pojadę tam ani dziś ani jutro, spędzę wieczór z rodzicami".
Wyluzowałam. Odprężyłam sięw kinie. Kupiłam córeczce świetne kredki w moim ulubionym sklepie Muji, notesik do przepisów kulinarnych i cudne pałeczki do jedzenia z Duki. Niby drobiazgi, ale ja i córka super się bawiłysmy razem. Jutro zoo i chińska kolacja połączona ze wspólnym oglądanie m "Kung fu pandy" na dvd. Zawsze to lepsze niż rozmyślanie nad Eks.
Cieszę się, że lepiej się czujesz, a drobiazgi zawsze cieszą

Miłej niedzieli
Yolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-24, 22:14   #124
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Karolinkamalinka napisała naprawdę niesamowite słowa i...zamierzam wcielić je w praktykę. Dać czas to nie to samo, co zamieść pod dywan. Po emocjach wczorajszego wieczora i dzisiejszego ranka - są jak deszcz po upałach. Jest problem. Sam fakt, że w związku jest JAKIKOLWIEK problem, o którym nie można normalnie pogadać, który generuje awantury - świadczy, że cos szwankuje, coś nie gra między ludźmi i daje do myslenia, że jest coś do naprawienia. I nie ważne, czy ten problem to Eks, czy coś innego.

Mój TŻ niestety jest przyzwyczajony do tego, że z jego zdaniem wszyscy się liczą - pracy ma nad sobą jedynie jedną osobę, która...je mu z ręki i on rozporządza ogromną masą ludzi, koledzy stoja przed nim na baczność, itd. On nie przyzna się przede mną, że popełnia błąd. Ale jest szansa, że sam go zauważy i zacznie postępować inaczej. Nie powie, zrobiłem źle. To nie ten typ...

Teraz przed snem powiedział mi, że bardzo żałuje tej awantury przd jego wyjazdem (rzadko coś takiego mówi). Nie spotkał się z nią w trakcie tego weekendu, a MÓGŁBY gdyby chciał. Cóż...

Ja go kocham nad życie. Naprawdę. I jeśli te jego kontakty z Eks byłyby czyste (typu kawa, pogaduchy) - ok, niech sobie będą. Spłacanie kredytu mam totalnie w nosie. Chodzi mi tylko o 100% pewność, że NIC NIE MA NA RZECZY między nimi. Marzę, że tej pewności NIC i NIKT nie będzie mi mącić w przyszłości.

Nie chcę go bronić. Szukam sposobu na rozwiazanie problemu.

Pamiętacie jedno z haseł w "Archiwum X" - I WANT OT BELIEVE. Tak, chcę wierzyć. Bo kocham. Więc wierzę i mam nadzieję. Na lepsze jutro, na wspólną przyszłosć, na cokolwiek.

Rozmawiałam z nim przed chwilą, idzie spać, źle się czuje. Jest u rodziców na pewno.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 09:06   #125
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Witajcie dziewczyny Miłej niedzieli wszystkim. Właśnie wstałam i staram sięogarnąć ze wszystkim w mieszkaniu. TZ dziś wraca, dzwonił zaraz po obudzeniu.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 09:39   #126
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Tobie również miłej niedzieli, mam nadzieję, że Twój partner na spokojnie przemyślał całą sytuacje i doszedł do wniosku, że ma zbyt dużo do stracenia (czyli Ciebie) i przestanie odwiedzać eks.
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 09:57   #127
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Tobie również miłej niedzieli, mam nadzieję, że Twój partner na spokojnie przemyślał całą sytuacje i doszedł do wniosku, że ma zbyt dużo do stracenia (czyli Ciebie) i przestanie odwiedzać eks.
Oby... Oby tak było.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-25, 10:30   #128
Yolla
Rozeznanie
 
Avatar Yolla
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny Miłej niedzieli wszystkim. Właśnie wstałam i staram sięogarnąć ze wszystkim w mieszkaniu. TZ dziś wraca, dzwonił zaraz po obudzeniu.
Dzień dobry

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
Tobie również miłej niedzieli, mam nadzieję, że Twój partner na spokojnie przemyślał całą sytuacje i doszedł do wniosku, że ma zbyt dużo do stracenia (czyli Ciebie) i przestanie odwiedzać eks.
no właśnie, na pewno coś tam sobie przemyślał, bo sam przecież mówił, że żałuje tej awantury sprzed wyjazdu. Niech wreszcie oprzytomnieje, ze ta nić, która go wiąże z eks, to zbędny balast dla Was, no i dla eks też, bo kobieta żyjąc jakimiś złudnymi nadziejami, mogłaby mieć już bardziej poukładane życie...

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Oby... Oby tak było.
Trzymam kciuki, żeby tak było!

Yolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 10:54   #129
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Oby, oby, tez jestem dobrej mysli, ze moze cos mu sie tam zaczyna w glowie ukladac.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 11:47   #130
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

A jednak spotkał się z nią i przysyła mi sms'y, że go niszczę. Że go nie rozumiem. Że sprawiam, że dom zamiast miejscem za którym on tęskni staje się epicentrum nieistniejącego problemu. Znowu ryczę. Cały moj spokoj diabli wzięli...


Chcę napisać sms'a do Eks. Choćby po to, żeby zepsuć jej humor.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 13:23   #131
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Czyli nic mu w glowie nie zaczelo switac? To po cholerke ci wciskal kit ze nie byl u niej i sie nie wybiera?

Problem by nie istanial gdyby zerwal kontakt z eks, a tak istnieje i kity ci wciska ze go nie ma. matko jak ja nie lubie takich tempych facetow. Obuchem trzeba mu walnac zeby oprzytomnial?

Bieliczku ja tu innego wyjscia nie widze... Skoro ty nie umiesz/nie chcesz (zwij to jak chcesz) zaakceptowac eks, to niestety pozostaje jedno wyjscie.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-25, 14:31   #132
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Dziewczyny, przed chwilą wrzeszczał na mnie przez telefon, że nie wróci do domu, że jestem nienormalna, że go niszczę. Dlaczego? Bo chcę zerwania kontaktow z Eks, przez co ona poczułaby się jak "kawał starego, wyrzuceonego na śmietnik człowieka", a ja jestem dla niego wszystkim. Z lotniska pojechał do biura. Co jeszcze mówił? Że jeśli się nie uspokoję to mam się wyprowadzić, że kompletnie go nie rozumiem. A kiedy powiedziałam "ty chyba rzeczywiście z nią nie zerwałeś, skoro trak się zachowujesz", wrzasnął "Jak śmiesz tak mówić po tym co razem przeszliśmy i jak jesteśmy razem". Mam cały telefon sms'ów typu "jestem CAŁY Twoj", "jestem tlyko z Tobą" z dzisiejszego ranka.

Do czego zmierzam? Ano do tego, że nie ma szans na "pokojowe" rozwiazanie sprawy. Nie mam co się łudzić, że on coś zrozumie i się zmieni. Nie. Nie zrouzmie i nie zmieni się. Dalej te kontakty z Eks będzie utrzymywał. I ja jeśli go kocham ponad wszystko i jeśli chcę z nim być muszę to zaakceptować, zmieść wszystko pod dywan i uśmiechać się. Żyć tak jakbym była jedyna. Rozumieć, że nie odbierze ode mnie telefonu bo akurat z magdą się spotyka.

Tyle.

Wiem, że powinnyście mi teraz napisać "Zostaw go". Ja bym tak napisała w podobnym wątku. Tak bym powiedziała mojej przyjaciółce, mamie, cioci, obcej kobiecie. Bo taki jest obiektywizm. Taka jest prawda. Ale w miłości ciężko o obiektywizm. Zwłaszcza u kogoś, komu porażka w małżeństwie wyrobiła potężny strach przed samotnością. Więc nie odejdę. Nie umiem żyć bez niego. Wiem też, że go nei zmienię. Co mogę zrobić? Mogę zajrzeć głęboko w siebie i starać się samą siebie zrozumieć. Odpowiedzieć sobie - nie jemu i nie Wam - czy potrafię i czy chcę zaakceptować jego kontakty z Eks i czy potrafię i jestem w stanie mu ufać w 100%. Na niego nie mam wpływu jakiegokolwiek. Nie zmienię w jego stosunku do Eks nic. I to są fakty.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:41   #133
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
A jednak spotkał się z nią i przysyła mi sms'y, że go niszczę. Że go nie rozumiem. Że sprawiam, że dom zamiast miejscem za którym on tęskni staje się epicentrum nieistniejącego problemu. Znowu ryczę. Cały moj spokoj diabli wzięli...


Chcę napisać sms'a do Eks. Choćby po to, żeby zepsuć jej humor.
Wiem,że chcesz, ale nie pisz Nie zniżaj się do jej poziomu, nie daj się uwikłać w tę grę. TZ musi sam to załatwić.To sprawa między nim a nią.
Skąd wiesz, że się spotkał? Powiedział Ci? Przecież wcześniej mówił,że się nie spotkał...

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przed chwilą wrzeszczał na mnie przez telefon, że nie wróci do domu, że jestem nienormalna, że go niszczę. Dlaczego? Bo chcę zerwania kontaktow z Eks, przez co ona poczułaby się jak "kawał starego, wyrzuceonego na śmietnik człowieka", a ja jestem dla niego wszystkim. Z lotniska pojechał do biura. Co jeszcze mówił? Że jeśli się nie uspokoję to mam się wyprowadzić, że kompletnie go nie rozumiem. A kiedy powiedziałam "ty chyba rzeczywiście z nią nie zerwałeś, skoro trak się zachowujesz", wrzasnął "Jak śmiesz tak mówić po tym co razem przeszliśmy i jak jesteśmy razem". Mam cały telefon sms'ów typu "jestem CAŁY Twoj", "jestem tlyko z Tobą" z dzisiejszego ranka.


Jeśli ktoś tu niszczy to on.Niszczy Wasz związek.
Ja już nie wiem co napisać. Myślę,że jak zostaniesz w takim układzie będziesz cierpiała. Wiem,że z nim, ale nie wiem,czy to da Tobie szczęście.To upokarzające...
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."

Edytowane przez karolinkamalinka
Czas edycji: 2010-07-25 o 18:20
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:43   #134
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Siedzę i ryczę... on nie chce wrócić do domu. Krzyczy znowu na mnie.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:45   #135
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Zgadza sie tylko sobie mozesz odpowiedziec czy potrafisz.

ja jeszcze napisze o dziecku. Moja mama tez bala sie samotnosci. Pewien okres mojego juz nastoleteniego zycia nie wspominam mile.
Jesli masz byc nieszczesliwa, jesli mala ma ogladac ciebie i byc podatna na twoje zachowanie( bo niestety predzej albo pozniej nasze flustracje mozemy wyladowywac na dziecku), jesli ma byc swiatkiem ze cos jest nie tak, to to nie ma sensu, zebys tak sie poswiecala.

Tak wogole to odpowiedz sobie, czy za iles tam lat, kiedy bedziesz lezala na lozu smierci, bedziesz mogla szczerze odpowiedziec: tak bylam z nim szczesliwa, bylo mi dobrze, czy raczej : ciagle sie balam ze spotka sie z eks, jak sie z nia spotykal to bylo mi zle i czulam ze to nie to, ale tkwilam w tym zwiazku, chodz moglam spotkac kogos kto bedzie na mnie i poje potrzeby patrzyl.

Mnie takie podsumowywanie dotychczasowego zycia zawsze dawalo odslone tego czego nie chcialam. Przed toba min 30 lat zycia. jaki to szmat czasu sama wiesz. 31 lat masz juz za soba, wiec albo podziekujesz panu, albo zaakceptujesz i naprawde bedziesz z tym faktem szczesliwa, bo jesli bedziesz tylko udawac to szkoda twojego zycia i teojej corki.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:46   #136
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Co mogę zrobić?
Pójść do psychologa, psychoterapeuty na terapię. Skoro do tej pory nie nauczyłaś się żyć tak, żeby nie bać się samotności. A co będzie, jeśli on umrze ? Jeśli z jakiegokolwiek innego powodu (nie eks) Cię opuści ?
Cytat:
Na niego nie mam wpływu jakiegokolwiek. Nie zmienię w jego stosunku do Eks nic. I to są fakty.
Spoko, jeśli tak chcesz żyć. Widocznie urodziłaś się po to, żeby być niewolnicą. Obcej kobiety, byłej TŻ.

Pamiętam Cię z perfum. Twoje opisy shalimarowskie. Co się z Tobą stało ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 14:52   #137
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Czuję się jak ostatni śmieć. Niepotrzebny.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 15:04   #138
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 550
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Czuję się jak ostatni śmieć. Niepotrzebny.
Dałaś z siebie zrobić śmiecia. No i jeszcze do tego myślałam, że ludzie z wiekiem mądrzeją i nie prowadzą rozmów przez smsy. I myślałam, że w takie specyficzne trójkąciki bawią się nastolatki i podlotki na imprezach, pt. "byłem z nią, ale z nią zerwałem, ona taka biedna, pójdziemy w trójkę do kina", "albo nie przytulaj się do mnie na tej imprezie, bo moja eks będzie i nie chcę, żeby jej było przykro".

No weź się zastanów jeszcze raz. Załóżmy, że to Ty masz taką sytuację. Masz Eksia i masz TŻ, z Eksiem łącza Cię takie same chore relacje, spłacasz za niego kredyt, jeździsz na kolacyjki, wspierasz, nocujesz srutu tutu. Jaki facet by to wytrzymał? Każdy normalny by Cię z chałupy wyrzucił z okrzykiem "wypier ... do eksa !".
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 15:08   #139
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Dałaś z siebie zrobić śmiecia. No i jeszcze do tego myślałam, że ludzie z wiekiem mądrzeją i nie prowadzą rozmów przez smsy. I myślałam, że w takie specyficzne trójkąciki bawią się nastolatki i podlotki na imprezach, pt. "byłem z nią, ale z nią zerwałem, ona taka biedna, pójdziemy w trójkę do kina", "albo nie przytulaj się do mnie na tej imprezie, bo moja eks będzie i nie chcę, żeby jej było przykro".

No weź się zastanów jeszcze raz. Załóżmy, że to Ty masz taką sytuację. Masz Eksia i masz TŻ, z Eksiem łącza Cię takie same chore relacje, spłacasz za niego kredyt, jeździsz na kolacyjki, wspierasz, nocujesz srutu tutu. Jaki facet by to wytrzymał? Każdy normalny by Cię z chałupy wyrzucił z okrzykiem "wypier ... do eksa !".
Sugarbejb, i Ty i ja i wszystkie czytające ten wątek wizażanki wiemy, że masz 100% rację.

Mam w tej chwili taki natłok emocji, że nic sensownego chyba nie wymyślę i nie napiszę.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-25, 15:36   #140
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Pewnie ze ma race. Szugar napisala to co ja probowalam, ale w delikatny sposob napisac.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 18:53   #141
Carya
Wtajemniczenie
 
Avatar Carya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 117
Wyślij wiadomość przez ICQ do Carya GG do Carya
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Z mniejszego powodu wyszłam z domu i nie wróciłam na noc

jeżeli po takiej awanturze nie wyniesiesz się z domu choćby na chwilę to już nigdy nic nie wskórasz...
wydaje mi się że naprawdę mu na tobie zależy i nie da ci odejść na pewno... jeżeli przenocujesz z córką gdzie indziej masz szansę jeszcze o coś zagrać... inaczej pozostanie ci tylko na czekanie i zastanawianie się kiedy bedzie miał dość udreczonej kobiety z wiecznie zbolałą miną.
__________________
10 lat z Wizażem

Druga

Edytowane przez Carya
Czas edycji: 2010-07-25 o 19:04
Carya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 19:53   #142
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 757
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Beliczku

Jestem Bylam z Moim TZ poza miastem na weekend i dopiero wróciłam

Beliczku milość Ci rozum odjeła?? Czy to mój Beliczek ??? Dałas sobie wmówic że kontakty,wizyty,odwiedzan ie,kolacyjki z EX sa NORMALNE. Otóż nie są!! Żadna zdrowa na umysle kobieta nie przyjełaby kontaków (takich jak opisujesz ) z ex spokojnie. Nie zalamuj sie nie nie rycz ale dla mnie facet utrzymauje bardziej hmmm konkretne kontakty z ta kobietą..Przezyl z nia sporo lat,dorobil sie ..coś go ciągnie do niej bo inaczej by jej unikał i bal by sie że Ty sie wkurzysz i odejdziesz..
Nie mysl o tej kobiecie źle .To nie "stara" ,przekwitająca baba ale kobieta ktora facet oszukał i którą oszukuje dalej i dalej robi jej nadzieje..
Ponizasz sie rozmawiając ze znajomymi TZ o tej kobiecei ,wypytując o nia..naprawdę łudzisz sie ze jej tego nie powtórzą?? Przeciez to też jej znajomi ,znają ja dłużej niz Ciebie..
Facet boi sie ze wasze wspołne wesele ja "zrani" ..wierzysz w to a moze on jej mowi ze Was nie ma..No i rodzice TZ i Wasze wizyty w Krakowie..Teraz nie chce wracać bo...gdzie z kim..co bedzie robil ..Czy aby nie szuka wymowki ,kłótni zeby tam pobyć???Facet kręci//
Możesz:
-odejść natychmiast (zwłaszcza po ostatnich akcjach mu sie należy)
-stanowczo zażadać (nie klocić sie)zerwanie kontaktów bo inaczej odchodzisz
-kłocic sie przez dalsze lata
-milczeć i robić z siebie idiotke
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie



Edytowane przez Nutka
Czas edycji: 2010-07-25 o 19:58
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 22:15   #143
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Nigdy nikt mnie tak nie sponiewierał jak on po powrocie do domu. Aż mi wstyd pisać Wam o tym...
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 22:24   #144
Yolla
Rozeznanie
 
Avatar Yolla
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 753
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Nigdy nikt mnie tak nie sponiewierał jak on po powrocie do domu. Aż mi wstyd pisać Wam o tym...
Beliczku kochany, nie wiem co napisać, jeszcze z rana wszystko wygladało inaczej...

Zastanów się, czy kochasz też tego człowieka, który Cię tak sponiewierał czy tylko jego lepszą wersję, jaką widziałaś do tej pory... czy będziesz w stanie go kochać nadal i żyć z eks w tle.
Jeżeli nie łączyłoby Go nic z ta kobieta nie reagowałby w ten sposób, to jest pewne.
Ściskam mocno

Edytowane przez Yolla
Czas edycji: 2010-07-25 o 22:31
Yolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-25, 22:28   #145
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Nigdy nikt mnie tak nie sponiewierał jak on po powrocie do domu. Aż mi wstyd pisać Wam o tym...
Przykro mi bardzo Co się stało,że on dzisiaj tak gwałtownie zareagował?? Przecież rozmawiacie o tym od jakiegoś czasu.Coś zaczynam wątpić w jego dobre intencje i miłość do Ciebie...
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 06:36   #146
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Beliczku samotność nie jest straszna, ale życie w taki związku jest obłędem..
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 08:24   #147
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Nie wiem co zrobić. Naprawdę nie wiem... Nie umiem życ bez niego. Kocham go. Ale nie umiem mu ufać i akceptować Eks. Nie umiem wybaczyć tego jak nam nie wrzeszczał. Nie krzyczał, ale wrzeszczał.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 08:47   #148
mww
Zakorzenienie
 
Avatar mww
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 4 736
GG do mww
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Cytat:
Napisane przez beliczek Pokaż wiadomość
Nie wiem co zrobić. Naprawdę nie wiem... Nie umiem życ bez niego. Kocham go. Ale nie umiem mu ufać i akceptować Eks. Nie umiem wybaczyć tego jak nam nie wrzeszczał. Nie krzyczał, ale wrzeszczał.
Wmówiłaś sobie, że nie potrafisz żyć bez niego. Jeśli brakuje w związku zaufania to prędzej czy później wszystko legnie w gruzach. Pytanie jak długo jeszcze wytrzymasz w tym związku?
mww jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 09:10   #149
beliczek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 3 310
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Najgorsze jest to, że on każe mi się uśmiechać... Serio. "Jeśli będziesz się uśmiechać to wszystko będzie dobrze, ty masz w ręku klucz do wszystkiego". I ciągle trzyma się wersji, że jest tylko ze mną, że zerwał już dawno z Eks, że to ja go upodliłam brakiem zaufania, że ludzie kontaktują się po zerwaniu i tak dalej i tak dalej.

Zaczęłam dzien od kieliszka wina. Lepiej mi.

W zasadzie nic więcej tu się nie da powiedzieć. To mielenie w kółko tego samego. Zatem REASUMUJĄC:

- on uparcie twierdzi, że z nią nie jest. Jest tylko ze mną. Dowód wg niego: wesele gdzie byli wspólni znajomi. mówienie rodzicom o mnie przy mnie, spędzanie ze mną Świąt, Sylwestra, walentynek, długich weekendów i normalnych weekendów.

- nie zerwie kontaktów z Eks. Broni tego jak niepodległości. Dlaczego? "Bo nie będę podły i nie potraktuję jej jak śmiecia nic niew wartego. Spotkanie z niąrz na miesiąc nie szkodzi NAM, a jej daje poczucie, że jest coś warta skoro ja się z nią przyjaźnię"

- za dwa tygodnie jego roddzice mają przyjechać do Warszawy

- WIEM, że każda rozmowa o Eks będzie źródłe potwornej awantury. Z uzycie przemocy. Bo dla mnie wrzaski, szarpanie mną to przemoc.

- kocham go i NIE UMIEM żyć bez niego. Spróbuję się tego nauczyć, bo w przyapdku awantury/kłamstwa/choćby jednego krzyku na mnie - ODEJŚĆ. Świadomośc tego, że odejdę jeśli mnie okłamie w kwestii Eks, krzyknie na mnie or anything mogę odejść - daje mi poczucie bezpieczeństwa.

I tyle dziewczyny. Zamieniam się w obserwatora, który chce zobaczyć jego prawdziwe ja i powoli postaram się uniezależnić emocjonalnie od niego. Będe częściej spotykać się z przyjaciółmi. Znajdę jakieś absorbujące zajęcie. Zacznę żyć także moim życiem, nie tylko NASZYM. I to chyba wszystko.
beliczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-26, 09:24   #150
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Eks gdzieś w tle.

Jego prawdziwe oblicze juz zobaczylas.

Powiedz mi czy twoja ciorka byla w domu jak on tak wrzeszczal i toba szarpal? Jesli tak to biedne to dziecko bedzie. patologie jej fundujesz. Z jednego malzenstwa wyszlas zeby ci bylo dobrze , zeby dziecko nie bylo swiatkiem pewnych rzeczy, a pakujesz sie w drugi taki sam zwiazek. I ona ma potem w przyszlosci zalozyc normalna rodzine, bez wrzaskow, bez popychania?
Zastanawiam sie czemu wogole zaczelas z nim zwiazek. dalas mu tyle czasu zeby rzekomo zerwal z eks. jak chcial byc z toba to powinien odrazu zerwac i gora w ciagu tygodni byc u ciebie, a nie czekalas rok czasu. To jakies chore bylo. naprawde mialam cie za inna osoba, za osoba, ktora sie w cos takiego nie wplata. Czasami pisalas tak, ze myslalam o tobie wredna s.... ale ta przynajmniej wie czego chce od zycia i do tego dazy, ta bbedzie szczesliwa bo byle g....m sie nie zwiaze, a z wartosciowym czlowiekiem. no i ma dziecko, ktoremu nie chciala fundowac nieszczesliwej rodziny i spewnoscia drugiej takiej nie zalozy.
Popelniasz te same bledy co moja matka i zastanow sie czy chcsz zeby ci corka kiedys za to pieknie podziekowala, ze zmaronowalas jej zycie.
Jesli twoje zycie nie ejst warte szczescia i spokoju, to pomysl chodz o dziecku, bo ono bedzie ponosic konsekwencje twoich wyborow i tych dobrych i tych zlych.
To tyle co mam do powiedzienie. Jesli to cie nie otrzezwie, to ja nie wiem co.
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.