Nałogowe kosmetykoholiczki - cz. 5

[Hexxana]

Milego i energetycznego dnia zycze pomimo panujacej deszczowej aury za oknem.

[agnieska]

Napisane przez Hexxana

Calkiem zapomnialam o Ecospa
Dziekuje Agnieszko

Napisane przez iceflower

Dobrze wiedzieć, dzięki.

Idę po Lolę, już nie mogę dłużej czekać.

Nie ma sprawy, ja u nich brałam kokosa i palmowy w lipcu - jak zwykle bez problemów i taką miseczkę do podgrzewania olejów, choć latem były takie upały, że nie była potrzebna no i z plusów - można u nich pewnie prosić o próbki wybranych produktów, kiedyś przysyłali bezpłatne próbki masła shea i kakaowego

Napisane przez sleepy

właśnie zobaczyłam że mam 6 balsamów, masło i olejek do ciała
pokornie przyznaję że to przesada, nie kupuję żadnego przez rok

E tam, przy regularnym używaniu wykończysz je najdalej w pół roku do boju

[karolina1985]

Napisane przez noseknosek

Przyjeżdża dopiero około 22, więc tak szybko nie ucieknę No ale będę musiała jeszcze szybko ogarnąć mieszkanie i siebie

A no to ma szczęście

Napisane przez noseknosek

a mogłabym się uśmiechnąć o malutką próbkę aromatycznej? bo nie wiem czy zamawiać swoją z Eskulapa.

Jeszcze się pyta, zanotowane Myślę,że zamówisz

[sleepy]

Napisane przez Hexxana

Milego i energetycznego dnia zycze pomimo panujacej deszczowej aury za oknem.

u mnie też deszczowo... a trzeba niedługo z domu wyjść

Napisane przez agnieska

E tam, przy regularnym używaniu wykończysz je najdalej w pół roku do boju

podejmuję wyzwanie

[isa666]

Napisane przez Hexxana

Milego i energetycznego dnia zycze pomimo panujacej deszczowej aury za oknem.

U mnie też pada strasznie A muszę za chwilę jechać z tatą do supermarketu, bo lodówka pusta.
Przy okazji kupię sobie żel pod prysznic jakiś, bo mam tylko resztki 2 żeli Kamill.

[bossy]

A u mnie pogoda ładna. Byłam na rozmowie w sprawie pracy w banku, w ciągu 2 dni mają dać znać. Czekam też na telefon z tego banku (co w Wawie miałam w nim pracować).
Posiedziałam u kolegi, kupiłam maseczkę Galenica, dostałam kilka próbek a teraz jem

[truheart]

Bry

Napisane przez gayenka

Dzswonila do mnie dzisiaj True Jaki ona ma swietny glos

Dziewczyny bylam dzisiaj w S.;Innocent secret boski jest

Ja świetny głos mam głos jak moja mama
Ooooch jak mi brakuje czasu na poszwędanie się po S i obniuchanie nowości. A juz najfajniej byłoby z Wami
Zapomniałam napisać, że jak jechaliśmy do Ustronia to przelatywaliśmy przez Katowice i był znak na Czeladź i Bytom i tak mi się smutno zrobiło, że jedziemy w nocy i nie możemy zboczyc z trasy. Coś jak Ty jechałaś koło Hosenki

Napisane przez 0306

W poniedziałek wkurzyłam się jeszcze bardziej. Na 10 umówiliśmy ekipę, która miała nam zacząć skuwać ściany i kłaść płytki, które TZ pojechał rano odebrać.
Płytki zamówiliśmy i zapłaciliśmy sporo wcześniej. Kosztowały bagatelka 230 zł/m kw. Wyobraźcie sobie, że płytki, owszem były na magazynie przygotowane, ale ponieważ był to rzadki wzór zostały same obtłuczone odpady (które nam nota bene sprzedano za owe 230 zł)
TZ dostał wściku, powiedział, że ich nie weźmie, poprosił o zwrot kasy i zamówienie nowej partii. Oczywiście zamówienia nie dało rady zrealizować, bo ilość nam potrzebna to za mało, by im się je opłacało ściągać, a że płytki były drogie i rzadko schodziły nie będą robić większego zamówienia :wnerw:
PS Dziołszki, o co kaman z tymi cenami na truskawie? . Toż są niewiele niższe od perfumeyjnych :mysli:

O szlag, jak oni mogli wtykac komuś obtłuczone płytki nam się tez co prawda trafiły, ale słownie 2 obtłuczone na całą łazienkę. Ale juz dalej doczytałam, że TZ znalazł takie same gdzie indziej, to super
A ceny na Truskawie sa pewnie wynikiem skoku $...

Napisane przez 0306

źle ze mną skoro nawet wymarzone zakupy nie cieszą
Tę sukienkę chciałam kupić http://www.we-dwoje.pl/molton;na;jes...tml?foto_id=14, na żywo jest genialna, leży idealnie, ale po co mi ona?

Ta sukienka jest piękna

Napisane przez bossy

ledwo się dziś ruszam zjadłam dziś 4 gołąbki, całą czekoladę i opakowanie delicji malinowych jak się zginam to czuje jedzenie aa i 2 kanapki z szynką

Ojacieeee, ale żarciucho
Ja dziś spędziłam 1 noc u rodziców i juz odczuwam plusy z powrotu na łono kuchni mamusinej ciekawe czy ja kiedyś będę umiała tak pysznie pichcić

Napisane przez gayenka

Ponoc w glamur ma byc znizka -20 % do sephory..albo w Joyu?

A kiedy, kiedy ?

Napisane przez your Angel

Zdycsyplinowałam się do obfocenia moich pachnących skarbów Wkleiłam fotkę do wątku - jeśli któraś ma ochotę obejrzeć to zapraszam klik

Skarby

Napisane przez zizou

ja dzisiaj robie porzadki w domu. pucowanie okien, podlog, lazienki, kuchni. a w sypialni to porzadki generalne bo nam sie troche zabalaganila no i w kosmetykach tez musze zrobic porzadek

Mnie czeka w weekend pucowanie opuszczonego mieszkania. Pod meblami było tyle kurzu, że szok

Napisane przez emememsik

Zapomniałam wam napisac.. Wczoraj, na tym wykładzie z prawa na który nie poszłam.. facet puścił listę. Ja to mam szczęście, pierwsze zajęcia, które opuściłam..
Ale i tak na niej jestem, kocham ludzi z mojego rocznika.

I to się właśnie nazywa solidarność studencka
U mnie był wykład z technik negocjacyjnych. Niby fajny temat, ale facet stary negocjator w ogóle nie umiał prowadzić wykładów i przekazywać swojej wiedzy. Zaliczenie było tylko na podstawie obecności więc my się umówiłyśmy chyba w 6, co tydzień inna była na wykładzie z 6 długopisami i wpisywała resztę. Dobrze, że facetowi nie chciało się potem porównywać wszystkich list, bo wyszłoby, że wszystkie mamy niezłą schizofrenię

Napisane przez Hexxana

_________________________ _________________________ ________________

Ostatnio tak sie zachlysnelam nowosciami z BU,ze zrobilam duze zamowienie i.....praktycznie wszystko chyba pojdzie w swiat albo znajdzie inne zastosowanie bo olejek Tamanu w zaden sposob sie nie sprawdzil a wiele sobie po nim obiecywalam;serum z granatu zapycha mnie i nawet jak daje mala dawke to niestety
Maslo mango takie sobie,srednio oceniam na 2,5/5
Najbardziej zadowolona jestem z oleju kokosowego i Monoi-swietnie nadaja sie na rewelacyjne maseczki do wlosow i super dzialaja,tylko troche zabawy jest z tym.
Oprocz tego obowiazkowe miejsce na polce ma zel hialuronowy-jemu jestem wierna od samego poczatku

U mnie też kompletnie nic nie robi

[your Angel]

Zizou, to ja czekam z niecierpliwością

Dziewczyny, ślicznie dziękuję za wszystkie miłe słowa nt mojego zbiorku
Takie podzielenie się widokiem własnych perfum to małe obnażenie... Cieszę się, że w tak intymnym momencie po raz kolejny spotykma się z ciepłym przyjęciem


Przybywam z kolejnym zalinkowanym anonsem Chciałabym Was poczęstować poufną informacją Zaczynam prowadzić mojego zapachowego bloga i chcę zdradzić na niego namiary tylko niektórym, ściśle określonym osobom...

Na razie notek jest tylko kilka i cały czas razem z zaprzyjaźnioną Wizażanką pracuję nad techniczną stroną tego przedsięwzięcia, ale całe szczęście blog jest czytelny już na tym etapie Jeśli będziecie miały ochotę czasem wpaść to zapraszam serdecznie ( klik )

[isa666]

bosiaku trzymam kciuki za pracę

Aniołku zapowiada się ciekawy blog Rzadko czytam blogi, ale jak już mnie jakiś zainteresuje to często do niego zaglądam Dodam go sobie do listy.

Kupiłam żel pod prysznic. Olejek Nivea waniliowy(ice ten, który Ty miałaś)

[bossy]

Idę dziś na trening. Przed chwilą przymierzyłam spodenki...bo w maju nie włożyłam ich na tyłek i za ciasne były w nogach...
I wiecie coooo są za luźne I o wiele za luźne w nogach schudłam już 12kg )))))))))
jeszcze ok 6 i bedzie cudownie

Isa jak poszukiwania?

[iceflower]

Jestem wściekła. Tłukłam się w deszczu przez całe miasto do SP, dotarłam tam z kompletnie mokrymi butami, a perfum z nowej gazetki jeszcze nie wystawili. No jak tak można? Nie wiem, czy jutro będzie mi się chciało jechać znowu.

W dodatku jak tylko dotarłam do domu autobusem wypchanym do granic możliwości, to przestało padać. Odciążąnie linii autobusowej, którą jeżdżę do centrum miało polegać na puszczeniu w godzinach szczytu przegubowych autobusów i nie mam pojęcia, czemu polega to na tym, że ok. 12-13 jadę do centrum pustym przegubowym autobusem, a między 15-17 wracam wypchany krótkim. W MPK to jednak nie myślą.

Ja chciałam Lolitkę. Teraz nie mam nowej buteleczki, tylko zadatki na pogłębienie przeziębienia. Nie pachnę ciasteczkami z wanilią, tylko moczę stopy w soli cynamonowej.

Aniolku, ciekawy blog, na pewno w wolnej chwili poczytam.

[isa666]

bosiaczku mam spisane kilka firm, które mnie interesują i gdzie mam nadzieję jest możliwość odbycia stażu, ale wezmę się za chodzenie po nich w przyszłym tygodniu, bo jutro mam zjazd na uczelni. Wolę pochodzić osobiście niż dzwonić, bo i tak jak odbierze telefon jakaś sekretarka to skąd ona będzie wiedzieć czy chcą kogoś na staż czy nie, lepiej pogadać z szefem albo kimś od działu kadr. No i wg. mnie lepiej to będzie wyglądało, jak się zjawię osobiście

ice współczuję Swoją drogą pierwszy raz chyba taka sytuacja jest, że nie wystawili jeszcze zapachów
Co do MPK to mnie też dziwi, że w weekendy puszczają tu do mnie na wieś same duże autobusy jak wtedy prawie nikt nie jeździ(no może tylko w soboty rano jak ludzie jadą na targ do miasta), zaś w tygodniu puszczają takie małe autobusiki i często są załadowane właśnie.

[bossy]

Napisane przez isa666

[COLOR="Teal"]bosiaczku mam spisane kilka firm, które mnie interesują i gdzie mam nadzieję jest możliwość odbycia stażu, ale wezmę się za chodzenie po nich w przyszłym tygodniu, bo jutro mam zjazd na uczelni. Wolę pochodzić osobiście niż dzwonić, bo i tak jak odbierze telefon jakaś sekretarka to skąd ona będzie wiedzieć czy chcą kogoś na staż czy nie, lepiej pogadać z szefem albo kimś od działu kadr. No i wg. mnie lepiej to będzie wyglądało, jak się zjawię osobiście

Jasne, też tak myślę

[zizou]

Napisane przez your Angel

Zizou, to ja czekam z niecierpliwością

biore sie za focenie, ale na razie nie mam koncepcji, jak je pogrupowac

Napisane przez your Angel

Jeśli będziecie miały ochotę czasem wpaść to zapraszam serdecznie ( klik )

juz mam go w ulubionych

Napisane przez iceflower

Jestem wściekła. Tłukłam się w deszczu przez całe miasto do SP, dotarłam tam z kompletnie mokrymi butami, a perfum z nowej gazetki jeszcze nie wystawili. No jak tak można? Nie wiem, czy jutro będzie mi się chciało jechać znowu.

a to chamidla dobrze, ze mnie tam dzis nie powialo, bo bylabym wsciekla. zawsze wykaldaja wczesniej przeciez


posprzatalam. pomylam okna. poukladalam w polkach. i umieram.

[iceflower]

Napisane przez isa666

ice współczuję Swoją drogą pierwszy raz chyba taka sytuacja jest, że nie wystawili jeszcze zapachów
Co do MPK to mnie też dziwi, że w weekendy puszczają tu do mnie na wieś same duże autobusy jak wtedy prawie nikt nie jeździ(no może tylko w soboty rano jak ludzie jadą na targ do miasta), zaś w tygodniu puszczają takie małe autobusiki i często są załadowane właśnie.

Bo w weekendy te duże mają wolne, bo wszystko rzadziej jeździ.

Napisane przez zizou

a to chamidla dobrze, ze mnie tam dzis nie powialo, bo bylabym wsciekla. zawsze wykaldaja wczesniej przeciez

Pierwszy raz się chyba tak zdarzyło, zawsze przecież jeździłam na tradycyjne przeszpiegi dzień/dwa przed końcem gazetki i były już nowe zapachy na półkach.

Ale jest strasznie dużo zapachów z poprzednich promocji, tyle tego mają, że zrobili dodatkową półkę na perfumy.

[isa666]

Napisane przez bossy

Jasne, też tak myślę

Zastanawiam się tylko, czy idąc zapytać o staż ubrać się normalnie(tzn. jeansy, buty na obcasie i kurtka albo płaszczyko-żakiet - w zależności od pogody) czy może od razu na elegancko(eleganckie spodnie, szpilki i biała bluzka)
Z jednej strony elegancki strój wypada założyć na rozmowę, ale też nie wiem sama czy będę mogła od razu pogadać np. z szefem czy nie każą mi tylko zostawić CV i dopiero czekać na odzew

ice tylko, że u nas puszczając w weekend takie duże autobusy jeździ nimi kilka osób na krzyż i już kilka miesięcy temu było zebranie i MPK chciało nam zabrać wogóle wszystkie kursy, bo stwierdzili, że za mało osób jeździ i im się to nie opłaca Ale jakoś narazie autobusy nadal kursują na szczęście.

[Hosenka*]

Isa, ubrałabym się ładnie, ale normalnie Jeansy, buty na obcasie, płaszczyk, ładny sweterek na wypadek koniecznosci ściągniecia płaszcza/kurtki (gdybyś musiala poczekać albo udałoby Ci się pogadać z szefem).

Najcześciej takie podania zanosi się do kadr/działu personalnego - różnie firmy nazywają taki dział Warto pytać o możliwość rozmowy z szefem - tak będzie najlepiej, bo raz - zrobisz dobre wrażenie, że chcesz to osobiście załatwić, dwa - zdarza się, że takie podania nie lądują u szefa tylko w koszu zwłaszcza jesli za biurkiem siedzi jakaś paniusia (to informacje potwierdzone niemal z pierwszej ręki ). Dlatego, jesli udałoby Ci się z nim spotkac, to jemu daj do ręki dokumenty, a jeśli nie będzie - to zapytaj kiedy można go zastać - może akurat gdzies na chwilę wyszedł.
Gdyby za Chiny Ludowe nie było kiedy złapać szefa, zostaw CV, ale poproś o namiar do niego zadzwoń lub napisz maila z pytaniem czy dostał Twoje dokumenty


Powodzenia

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Isa, ubrałabym się ładnie, ale normalnie Jeansy, buty na obcasie, płaszczyk, ładny sweterek na wypadek koniecznosci ściągniecia płaszcza/kurtki (gdybyś musiala poczekać albo udałoby Ci się pogadać z szefem).

Najcześciej takie podania zanosi się do kadr/działu personalnego - różnie firmy nazywają taki dział Warto pytać o możliwość rozmowy z szefem - tak będzie najlepiej, bo raz - zrobisz dobre wrażenie, że chcesz to osobiście załatwić, dwa - zdarza się, że takie podania nie lądują u szefa tylko w koszu zwłaszcza jesli za biurkiem siedzi jakaś paniusia (to informacje potwierdzone niemal z pierwszej ręki ). Dlatego, jesli udałoby Ci się z nim spotkac, to jemu daj do ręki dokumenty, a jeśli nie będzie - to zapytaj kiedy można go zastać - może akurat gdzies na chwilę wyszedł.
Gdyby za Chiny Ludowe nie było kiedy złapać szefa, zostaw CV, ale poproś o namiar do niego zadzwoń lub napisz maila z pytaniem czy dostał Twoje dokumenty


Powodzenia

O dobry pomysł, mam czarny sweterek i granatowy

Jak 2 lata temu załatwiałam staż w sądzie(którego nie dostałam, bo akurat trafiła się praca na poczcie) to było tak, że akurat znajomy taty pracował jako ochroniarz w tym sądzie i zapytał sędziego czy nie chciałby kogoś na staż. Sędzia się zgodził i potem poszłam już od razu na rozmowę, ale nawet nie patrzył na CV ani nie chciał listu motywacyjnego. Zapytal tylko o podstawowe rzeczy: wykształcenie, czy studiuję, czy umiem coś robić na komputerze...ale teraz pewnie będzie inaczej jak sama to będę załatwiać

No i co takich "paniuś" to też wiem, że mogą chcieć mnie zbyć, ale mimo wszystko postaram się to CV zostawić. Tymbardziej, że te firmy, które mam upatrzone nie są duże i nawet nie wiem czy mają wogóle jakieś działy kadr.

[zizou]

wklejam zdjecie limitowanej buteleczki one

wzielam sie za focenie calosci i abterie mi padlu zlosliwosc rzeczy martwych

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

No i co takich "paniuś" to też wiem, że mogą chcieć mnie zbyć, ale mimo wszystko postaram się to CV zostawić. Tymbardziej, że te firmy, które mam upatrzone nie są duże i nawet nie wiem czy mają wogóle jakieś działy kadr.

Zostawić koniecznie, chodziło mi o to, żeby potem dowiedziec się czy papiery dotarły do szefa czy nie.



Hex:
skład maseczki:

Aqua, glycerin, butylene glycol, ammonium polyacrylate, isohexadecane, parfum, peg-20 methyl glucose sesquistearate, peg-40 hydrogenated castor oil, phenoxyethanol, peg-40 castor oil, methylparaben, disodium edta, sorbitan oleate, dimethicone, panthenol, xanthan gum, helianthus annuus seed oil, phosphoric acid, lecithin, rosa centifolia oil, sodium hyaluronate, c12-15 alkyl benzoate, retinyl palmitate, tocopherol, ascorbyl palmitate, beta-carotene, cl 77891.

[isa666]

Hosenko ok, wykorzystam Twoje rady
Tak sobie myślę teraz, że najbardziej stresować się będę przed wejściem do pierwszej firmy a potem to już jakoś poleci
Pamiętam jak załatwiałam z pracą na poczcie: dostałam rano kartę obiegową, z którą musiałam w jeden dzień przemierzyć Kraków wzdłuż i wszerz(bo oddziały PP są porozwalane po całym mieście) i to był dzień, w którym po raz pierwszy w życiu odwiedziłam na raz tyle obcych mi miejsc i rozmawiałam z tyloma ludźmi, że nawet nie miałam czasu się zestresować Goniłam z tą kartą jak w transie, bo np. kazali mi iść do Poczty Głównej a ja tam nigdy nie byłam i to nie wchodziłam tam gdzie jest poczta tylko gdzieś z tyłu(pytałam ludzi gdzie ja mam wogóle iść, czułam się jak jakiś debil, bo miałam tylko adresy podane a reszty musiałam dowiadywać się sama na miejscu) i potem szłam na chyba 4 czy 5 piętro, gdzie siedziała baba, która miała mi tylko złożyć na tej karcie podpis I tak chyba w 5 miejscach musiałam załatwić podpisy.

No, nie offtopuję już

zizku fajna flaszunia, ale ja jakoś nie jestem przekonana do malunków na perfumach

[zizou]

Napisane przez isa666

zizku fajna flaszunia, ale ja jakoś nie jestem przekonana do malunków na perfumach

dlaczemu?

[isa666]

Napisane przez zizou

dlaczemu?

Jakoś tak wolę "czyste formy". Nawet napisy z nazwą zapachu mnie nieraz drażnią, bo wg. mnie zakłócają wygląd flakonika
Sama buteleczka może być ozdobiona(jak np. L LL), ale takie obrazki jakoś mnie nie przekonują, choć akurat ten malunek wg. mnie nawet pasuje do tego zapachu

[0306]

Napisane przez agnieska

Śliczna sukienka Aga, zastanów się jeszcze, żeby nikt Ci jej nie sprzątnął sprzed nosa... Podoba mi się ta kolekcja, ładne sukienki mają a z doświadczenia wiem, że później w okresie świąteczno-sylwestrowym sukienki są potrzebne, a ładnych nie ma

Napisane przez truheart

O szlag, jak oni mogli wtykac komuś obtłuczone płytki nam się tez co prawda trafiły, ale słownie 2 obtłuczone na całą łazienkę. Ale juz dalej doczytałam, że TZ znalazł takie same gdzie indziej, to super
A ceny na Truskawie sa pewnie wynikiem skoku $...

Ta sukienka jest piękna

Kwestię sukienki jeszcze przemyśliwuję. Generalnie mam w szafie kilkanaście takich kupionych na jedną okazję i wiszących sobie teraz bezużytecznie . Tę chciałam kupić, bo ona z powodzeniem nadaje się na dzień (np. do pracy), tylko tak się zastanawiam, czy ma sens wydawanie pięciu stów na kieckę do pracy, skoro nie wiem nawet, czy od 01.11 będę nadal pracować .

Z płytkami odstawili straszną chamówę, ale chociaż kasę zwrócili.

A propos truskawy, żyję kompletnie oderwana od rzeczywistości i nawet na myśl mi nie przyszło, że cena dolara sięga prawie trzech złotych i stąd wzrost cen na tru. Ja to jednak rasowa blondi jestem .


Dziewczyny trzymajta mnie bo nie zdzierżę! Dziś z pracy wróciłam tak podkurzona, że o mały włos, a pieprznęłabym tą robotą na 5 min. przed wyjściem. Ja rozumiem, że szef zawsze ma rację, ale na litość Boską, jeśli się na czymś nie zna, albo ewidentnie się myli, to niech przynajmniej zamilknie, miast wciskać kity i krzyczeć na kogoś totalnie bez powodu. Odpadłam, kiedy po raz 10 wyjaśniając tę samą kwestię i widząc po drugiej stronie tępy upór, skwitowany miną w stylu: "zaraz ze złości mi oczy z orbit wyjdą" oraz hasłem "ja jestem bossem i nie lubię jak nie wykonuje się moich poleceń". Nota bene polecenie zostało wykonane, a że trzeba było z czarnego zrobić białe, bo tak się bossowi wydawało i efekt był opłakany, litości, za to odpowiedzialności nie wezmę!
Mogę odpowiadać za własne błędy, ale za cudze? Eh, szkoda nerwów.

[iceflower]

Herbata z imbirem rzeczywiście dobrze robi na problemy z drogami oddechowymi, jest mi już po jednej znacznie lepiej, właśnie piję drugą.

Przydałaby mi się maseczka Galenic, potrzebne mi dogłębne oczyszczanie. Póki co musze się zadowolić słabszą aromatyczną Nuxe. No a w przyszłym tygodniu może kupię Effaclar. Serum Tamanu jest do kitu, nie będę się z nim więcej męczyć.


Czy mówiłam już, że jestem zakochana w moim zestawie Juicy Tubes?

[Sweet_Jelly]

Napisane przez karolina1985

Był wysłany po 15.00...Kurczę pierwszy raz coś mi zaginęło i to akurat musiało być coś co sprzedalam na All Muszę poczytać jak się reklamuje,bo nigdy tego nie robiłam

kurcze..to kiepsko..Pewno będą z tego problemy..

Oby szybko się wyjaśniła sprawa bo klienci są zwykle zniecierpliwieni a głupio się tłumaczyć z czegoś co nie zawiniliśmy

Napisane przez noseknosek

Współczuję ale pociesz się tym, że mój TŻ mieszka 350km ode mnie Nie widzieliśmy się cztery tygodnie, no ale dziś przyjeżdża

To widze że wiesz co czuję
Jeszcze do niedawna codziennie się widzieliśmy , byliśmy prawie nie rozłączni.. A teraz nagle męża przeniesiono i musi tam pracować, śpi w hotelu.. jeszcze na dodatek żona to nieproszony gość w hotelu i nie ma mowy bym tam została z nim

A i zapomniałabym..udanej randki

Napisane przez noseknosek

ja do niedawna miałam 5 i w 1,5 miesiąca zredukowałam do 2 Kwestia regularnego smarowania

Skomentuję krótko:

Mi czasami zużycie 1 balsamu 400ml zabiera 3 miesiące.. i tak męczę te balsamy i męczę a ty zużyłaś 3 w miesiąc...SZACUN

Napisane przez isa666

Zastanawiam się tylko, czy idąc zapytać o staż ubrać się normalnie(tzn. jeansy, buty na obcasie i kurtka albo płaszczyko-żakiet - w zależności od pogody) czy może od razu na elegancko(eleganckie spodnie, szpilki i biała bluzka)
Z jednej strony elegancki strój wypada założyć na rozmowę, ale też nie wiem sama czy będę mogła od razu pogadać np. z szefem czy nie każą mi tylko zostawić CV i dopiero czekać na odzew

ja miałam niedawno podobną sytuację. Musiałam oddać dyrektorowi pewnego zakładu moje CV i list motywacyjny...Bo szanowne panie z sekretariatu pewno wrzuciłyby go do kosza nic dyrektorowi nie mówiąc. Byłam ubrana w kozaczki na małym obcasie dżinsy, kurtka skórzana typu żakiet ...Torebeczka, umalowana i ....i nie był wzburzony jak mnie zobaczył. Był uśmiechnięty. Na strój nie zwracał uwagi.. Wziął CV i list bez żadnego ale... tylko martwię się czy oddzwoni.. Powiedział bowiem że "się zapozna". A to nie obiecuje za wiele!

[emememsik]

Napisane przez zizou

ja nie bedzie w carrefourze to bedzie na pewno na dole, w tym burzujskim warzywniaku

Był w Carrefourze, ale co do burżujskiego warzywniaka - tam to wszystko jest zawsze tak ładnie poukładane, tak pięknie to wygląda.. i ma takie cudowne ceny.

Napisane przez truheart

I to się właśnie nazywa solidarność studencka

No. Ale szczerze mówiąc, jestem w szoku, bo dziewczyna z którą się jakoś bliżej trzymam, to znaczy na tyle blisko że mogłabym ją posądzic o to, że po tych dwóch tygodniach wie jak się nazywam.. ona zaspała na ten wykład i też nie poszła. A obie jesteśmy na liście. Czuję się niejako wyróżniona, bo osób na roku mam 120, na wykładzie było 45, a na liście jest 60. Strasznie to miłe.

Napisane przez zizou

wklejam zdjecie limitowanej buteleczki one

Piękna jest, też na nią zwróciłam uwagę dzisiaj.

Napisane przez iceflower

Herbata z imbirem rzeczywiście dobrze robi na problemy z drogami oddechowymi, jest mi już po jednej znacznie lepiej, właśnie piję drugą.

Ja właśnie kończę jedną i zaraz pójdę zaparzyc sobie następną.

Euphoria Blossom CK to moja nowa miłośc, no po prostu odpadłam dziś w Sephorze, a potem przez cały wykład siedziałam z nosem przy nadgarstku. Ale ja nie potrafię wydac na siebie takich pieniędzy, no po prostu nie umiem. Może kupię je sobie za pierwszą zdaną sesję albo coś..

[isa666]

Aguś ile Ty się kobieto nastresujesz Ale niestety, szef ma zawsze rację jak to mówią

em a może jednak się skuś na tą Euphorię, wg. mnie należy Ci się. Trzeba się czasem samemu trochę porozpieszczać
Ja też wolę sobie sprawiać takie prezenty za coś(np. zdany egzamin), ale jeśli tak bardzo Ci się podoba....

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Euphoria Blossom CK to moja nowa miłośc, no po prostu odpadłam dziś w Sephorze, a potem przez cały wykład siedziałam z nosem przy nadgarstku. Ale ja nie potrafię wydac na siebie takich pieniędzy, no po prostu nie umiem. Może kupię je sobie za pierwszą zdaną sesję albo coś..

Trzeba się czasem trochę rozpieścić, powinnas koniecznie kupić te perfumy, należy Ci się taka drobna przyjemność za wszystkie stresy, które Cię spotkały.


A ja nie mogę się doczekać już, kiedy skończy się mój odwyk to nakupię sobie balsamów do ciała.

Wezmę wtedy:
- mleczko arganowe Bielenda
- mleczko orzechowe Bielenda
- mleczko afrykańskie Bielenda
- masło słonecznikowe Eveline
- masło do ciała Dove lub nowe mleczko Nivea
- masełka świąteczne TBS

i zapewne ogłoszę kolejny odwyk i szlaban na balsamy.

[zabula87]

Ostatnio Was tylko podczytuję. Jakoś mam brak ochoty na kupowanie i ostatnio brak czasu na łażenie po sklepach, bo cały weekend w pracy, a w tygodniu to zajęcia i robienie projektów.
Kompletnie nic mi się nie chce. Jedyne co ostatnio kupiłam to mydło pod prysznic Ziaji i ubrania, ale to do kosmetyków się nie zalicza.

ememesik u mnie na uczelni takie wpisywanie nieobecnych by nie przeszło Jak już puszczą liste to albo liczą ludzi na sali albo nawet przewołują. Jeśli jest za dużo niż powinno to albo skreślają ostatnich albo unieważniają liste.

Z kupowaniem drogich rzeczy mam podobnie jak Ty. Jak coś powyżej 100zł kosztuje to się poważnie zastanawiam. Nawet jakby mi się coś straaaasznie podobało to najczęściej sobie tego nie kupię. Od kiedy coś zarabiam to sama kupuję, a swoje się najrozsądniej wydaje (naogół:P). Dla mnie woda za 70zł 50ml to już dużo, dlatego te z wyższej półki omijam szerokim łukiem.

noseknosek ja na ogół muszę mieć balsamy max 200-250ml, bo mi się szybko nudzą a jak mam 2 w zapasie to dla mnie za dużo!
Mój Tżet mieszka 200km i też miesiąc temu się widzieliśmy, a następny raz 9.11 ech. Teraz kiedy oboje pracujemy i studiujemy jest coraz ciężej, a plany na wspólne życiu dopiero za 3 lata, bo musimy studia skończyć. No cóż, życie.
Nosku, cieszcie się sobą ile się da. Chociaż raczej to tak się nie da. Życzę miłych chwil

Ostatnio za "namową" isy zaczęłam pić pokrzywę zajadam cynk w tabletkach i piję waniliową Roibos (mmm). Cynk i pokrzywa poprawiły stan mojej cery+ mikrodermabrazja no i cud miód

Przepraszam, że nie przeczytałam wszystkiego co napisałyście, ale jakoś tak...