Kręcone czy proste... W jakich się lepiej czujecie??

[Ewa_er]

Hej Dziewczyny! Jestem posiadaczką kręconych włosów, które od około dwóch lat prostuje prostownicą. Dzieki profesjonalnej prostownicy i kosmetykom moje włosy nie są w złej kondycji mimo długiego okresu. Zresztą nie prostuje ich codziennie (2 góra 3 razy w tygodniu). Zwracam się z pytaniem do posiadaczek kręconych włosów, w których się lepiej czujecie?? W prostych czy kręconych? Ja osobiście zawsze marzyłam o prostych włosach i kiedy fryzjerka poraz pierwszy wyprostowała mi je prostownicą oniemiałam z wrażenia. Nigdy nie miałam tak gładkich, lśniących, prostych włosów!! Na drugi dzień już byłam posiadaczką ceramicznej prostownicy. Od tamtej pory prostuje je, ale ostatnio słyszałam od paru osób, że lepiej mi chyba w kręconych i że w nich wyglądam naturalniej. Spotkałyście się z cymś takim? Ja się dobrze czuje w prostych włosach, bo łatwo je rozczesać, są gładkie i miękkie w dotyku. Ale moze rzeczywiście postawić na naturalność i może sama tego nie dostrzegam,że w kręconych mi po prostu lepiej...? Wiem, że ten wątek nie wyraża nic konkretnego... Chciałabym tylko się dowiedzieć czy któraś z Was ma podobne wątpliwości. Z góry dziękuję za jakąkolwiek odpowiedź!

[qathe]

Ja nie jestem posiadaczką włosów kręconych,ale z kolei mam w tą drugą strone.Mam włosy proste,a marzą mi się takie piękne fale,lub loczki marzenie.Takie włosy są śliczne! Dziwię sie bardzo,że prostujesz,ale Twój wybór

[DaisyBoo]

Hej. Ja mam kręcone wlosy ale takie dziwne bo nie kereca mi sie od samego czubka tylko od poczotkow uszu Wole siebie w prostych bo wydaje mi sie ze wowczas mam szczuplejsza twarz. Ale bardzo bardzo sporadycznie prostuje wlosy, poniewaz mam zniszczone farbowaniem :| Moze znacie jakies dobre produkty na wzocnienie bardzo lamliwych wlosow? Duzo osob mi mowi ze lepiej mi w kreconych ale ja wiem swoje W ogole zauwazylam ze dzuo osob woli krecone wlosy bo jak twierdza COS SIE DZIEJE NA GLOWIE. Spotkalam sie juz parokrotnie z taka opinia zarowno od zanjomych jak i od fryzjerow. Ja bardzo chcialabym miec proste tak idealnie proste wlosy Ale wole juz sowje wlosy niz takie fale. W ogole uwazam ze chlopcy ktorzy maja krecone, dlugie wlosy maja sliczne czuprynki na glowie. To nie fair ;(

[goosja]

Ja jestem posiadaczką włosków falowanych, od ok. 2 lat katuję je prostownicą
I mam takie dziwne fazy, raz chodzę we włoskach prostych, raz robię sobie loki na piance... podobam się sobie i w prostych i kręconych włoskach

[barrette]

moje kręcą się od wysokości uszu. hm, bardzo lubie te moje loczki i mi zazdroszczą ich wszystkie znajome, które maja proste druty

wole siebie w lokowanych, gdyż własnie w mojej sytuacji wyprostowane sprawiaja, ze jestem pączek

pozdrawiam.

[klajdla]

Ja posiadam wlosy falowane, ale lepiej sie czuje w prostych Ale powiem, ze o dziwo tez mam ostatnio jakies fazy i nawet sobie kilka razy zakrecilam wlosy Ale generalnie wole siebie w prostych

[natural-love]

Mam wlosy krecone. Gdy mialam dlugie wlosy do pasa nosilam je krecone byly naprawde pieknie i nie zniszczone. Poszlam do fryzjerki ktora stwierdzila ze mam zniszczone wlosy i od tak sciela mi je przed ramiona. Oj ile bylo placzu i krzyku ktory nie pomogl, do tej pory mam do niej zal a do fryzjerow uraz i nie pojde sie obciac, jak juz to wole sama chodziazby krzywo. To bylo 3-4 lata temu, a moje wlosy urosly ok.5 cm nie wiem jak to mozliwe, ale wogole mi nie rosna. Nie obcinalam od tamtego czasu, czasem koncowki 1 cm. Mam wlosy do ramion i je prostuje, wygladam conajmniej smiesznie gdy tego nie zrobie bo automatycznie robia sie krotsze niz przed ramiona i wygladam jak pudel albo jakis aniol heh. Teraz ta fryzjerka moglaby powiedziec ze mam zniszczone wlosy, bo mam przez nia od prostowania, tak to nie musialabym tego robic. A wiec poczekam pewnie jeszcze z 5 lat zanim bede je miec lekko za ramiona

[Ewa_er]

"...Dziwie się bardzo, że prostujesz..." - oooch skąd ja to znam. Tyle razy już to słyszałam, że nie potrafiłabym zliczyć. Ja nie wiem... prostowanie chyba jest uzależniające, na pewno jest to też kwestia przyzwyczajenia. Po długim okresie noszenia prostych włosów, brakuje mi ich po każdym myciu. No i nie powstrzymuje się i sięgam po prostownicę. Z drugiej strony miło usłyszeć, że są tacy co marzą o loczkach. To troche przekonuje mnie do nich.

[kochana-plotkara]

Ja miałam takie dziwne włosy. Raz były proste, a raz to każdy w inną stronę I faktycznie prostowanie jest uzależniające, miałam taki okres że jak COKOLWIEK mi odstawało albo się falowało to od razu prostowanko! Już mi przeszło i teraz okazuje się, że włosy mi się naturalnie kręcą i wystarczy odrobina pianki albo czeguś co mam pod ręką, pougniatam, pougniatam i są jak loczki Kumpela mi powiedziała nawet że wyglądam jak Penelope Cruz haha (ale to chyba z czystej życzliwości, bo miałam jej pomóc nauczyć się na sprawdzian z chemi)... Pozdrawiam Kręciołki

[Ewa_er]

natural-love
Powiem Ci szczerze, że kiedyś też miałam bardzo długie kręcone włosy (miały szczęście,że nie znały się jeszcze z prostownicą) i z perspektywy czasu stwierdzam, że były piękne... Przez to,że były długie skręt był luźny i bardzo mi to odpowiadało. Obawiam się jednak, że tak długie już mi nigdy nie urosną. Teraz mam włosy do ramion, może ciut dłuższe i musze je regularnie podcinać, bo zdecydowanie ich wygląd się wtedy poprawia. Swoją drogą kręcone włosy bardzo ciężko sie zapuszcza, właśnie z tego względu, że się skręcają, i dlatego, że są niezwykle podatne na przesuszanie... Cóż taka ich natura niestety...

[marta6704]

Ja za to mam problem.
W dzieciństwie miałam wręcz biale anielskie loczki,późnie zrobiły się ciemne i były proste jak druty,nastepnie,gdy zaczelam je farbwać na blond zaczely sie o zgrozo kręcić
Dodam jeszcze że im są krótsze tym bardziej się kręco(mam grzywke i musze ją codziennie prostowac ).

No i w końcu moich włosów nie można zaliczyć do kręconych,prostych a nawet falowanych

Za to lubie siebie zarówno w loczkach(wyglądam wtedy baardzo dziecinnie ),za to w prostych włosach wygladam na starszą niż jestem,taka poważniejsza.

Teraz włosów nie prostuje i nie kręce,zostalo mi jedynie codzienne zaplatanie w warkoczyki albo robienie kucyka

[izuu]

Ja mam proste włosy, które i tak prostuje na jakies imprezki itp. bo wtedy wyglądają po prostu ładnie Ale marzą mi się loczki... Ahhh... właśnie mam popstudniówkowe fale i po prostu żal mi myć głowę :P Dziwie się koleżanom, które mają piękne loki i je non stop prostują. Kręcone są śliczne myślę, że jesteś w lepszej sytuacji ode mnie bo ja sobie sama ładnie włosków nie zakręce, a jak chce ładnie wyglądać to i tak muszę prostować

[DaisyBoo]

Najgorsze jest to w kreconych ze w ogle nie widac ze one rosna ;( Mozna czekac sobie z 10 lat a one urosna 5cm :| To jest najgorsze :[ Jak ktos ma proste to widac czy rosna czy nie :P a poza tym mozna sobie fajnie scieniowac, zrobic super modna fryzura i w gole ciogle zmieniac fryzurke. A jak ma sie krecone to coz... nie widac zbytnio zmian Ciogle to samo i to samo. Kazda z nas narezka. Mi tez duzo ludzi zazdrosci loczkow To mnie pociesza Ale pewni jakbym miala prote druty to bym chciala miec anielskie loczki Tak to juz jest :P

[Ninedin]

To jest tak, że jak dziewczyna ma "druty" to chciałaby kręcone Jak ma kręcone to chciałaby proste Moje z biegiem lat robią się coraz bardziej proste- co mnie niezmiernie cieszy Nie lubiłam mieć takich fal

[Agaimka]

Niestety jestem posiadaczką włosów kręconych od lat nałogowo prostowałam włosy, teraz jestem na odwyku i od 2 m-cy ich nie prostuję, bo miałam strasznie zniszczone Wszyscy uważają,ze jeste mi bardzo ładnie w kręconych włosach, niektórzy nawet ze ładniej niz w prostych ale ja uważam ze jednak proste są fajniejsze, bardziej sexy wogóle lepiej się czuje w prostych, jak tylko odzywię je i zregeneruje lece na zabieg trwałego prostowania włosów

[Mycha]

Ja mam kręcone,ale nie takie śliczne sprężynki tylko raczej takie niesymetryczne puszące się fale.Kiedyś prostowałam je bez przerwy na okrągłej szczotce,ale już od prawie roku tego nie robie i przyznaje że polubiłam siebie w tej drugiej wersji i teraz jak fryzjer chce mi wyprostować to mam ochote go udusić.

[Punkyee]

ehe ja mam włoski falowane.. pokażę fotkę jak znajdę ^^ i uważam ze są spoko ^^ załuję tylko że zaczęłam farbować
a co do kręconych włosów: moja siostra ma kręcone i prostuje je od liceum a ma obecnie 23 lata ^^ kiedyś jej włoski były grube, ładnie się błyszczały a teraz.. tragedia...takie sianko a nawet jak sie pokrecą to już nie tak fajnie jak wczesniej.... w sumie używamy <obie bo i ja czasem się skuszę^^> kremu do prostowania ostatnio Loreala i Welli nie wiem w sumie czy to cos daje czy to efekt placebo ale Oli włosy od razu wygladają lepiej ^^
polecam ^^

[Aguska20]

ja mam krecone ale nie mocno tylko mam fale i lepiej czuje sie w prostych chociaz ostatnio polubilam troche moje fale i czasami w nich chodze.

[Punkyee]

zdj ecia sa w sumie stare.. teraz prawidłowe cieniowanie nadało im w końcu jakiegoś kształtu ^^ to 2gie jest wyjątkowo bee ale widać jak kręca mi się nad czołem ^^^^^^^<przepraszam ze 2gi raz piszę ale zapomniałam x]>

[Ewa_er]

Punkyee
Bardzo do twarzy Ci w tej fryzurce. Ty masz taki rodzaj kręconych włosów, które zdjają się nie puszyć... Mi w moich włosach właśnie to najbardziej przeszkadza - nie samo kręcenie co puszenie . No ale powiem Wam, że przewprowadzam eksperyment. Obkupiłam się w nowe kosmetyki , schowałam prostownicę i zobacze ile mi się uda wytrzymać. Jeśli usłysze od conajmniej kilku osób. że w loczkach wyglądam korzystniej to może w końcu w to uwierze. Pozdrawiam

[kosmita77]

A ja mam włosy naturalnie proste... jak druty... i tak miałam ich dość, że za wszelką cenę chciałam kręconych. Zrobiłam trwałą head-line na grube wałki i było ślicznie. Dodam że były długie, więc po tej lekkiej trwałej zaczęły falować, kręcić się ale delikatnie. Bardzo mi sie spodobało, zresztą każdy mi mówić że mi ładnie w tych włoskach. Po pewnym czasie odrosty zaczęły sie pojawiać, oczywiście proste jak druty. Nakładałam odżywki, chciałam je wzmocnić i po raz kolejny założyłam trwałą. Mówiłam fryzjerce o co mi chodzi, zresztą to była ta sama kobieta co poprzednio. Albo jej sie w głowie poprzewracało, albo miała cięzki dzień... nałożyła mi inny płyn!!! nie do head line, ale do zwykłej trwałej!!! i nie te wałki mi założyła. mówiłam ze poprzednio były inne, a ona że niemożliwe... no i wyszłam... z baranem... w domu wyłam w niebogłosy... wyglądałam strasznie, jak beyoncee w teledysku takim (nie pamietam tytułu, ale pewnie każdy wie o który chodzi...). Poodpadały mi, od skóry i w połowie... suche, zniszczone, siano miałam na głowie... co ja wtedy przeżylam... ściełam jak sie dało (znaczy tak żeby dało się związać)... beznadzieja. przez rok nie rozpuściłam włosów (między czasie moja 18, i dużo innych imprez z przyjaciółmi)... minęły 2 lata, mam włosy za ramiona, trwała calusieńka ścięta i nie ma śladu odżywiam i odżywiam, ale już NIGDY nie zrobie trwałej... tak to zapamietałam, że na wieki wieków amen nie pójdę do jakiejś chorej psychicznie kobiety na trwałą... teraz marzą mi się długie, lśniące, gładkie, błyszczące włosy. ale będę musiała sobie poczekać. jestem wytrwała

[rozmarynek]

zdecydowanie lepiej sie czuje w kreconych w prostych wygladam zbyt grzecznie

[Creaketique]

No wlasnie... mi sie tez duzo osob dziwi, ze prostuje. Nie robie tego codziennie, raczej raz na jakis czas albo na impreze, ale tez nie zawsze. Lubie siebie zarowno w kreconych jak i prostych . Za to uwielbiam dotyk gladkuch, wyprostowanych wlosow

[palema]

mam naturalnie kręcone włosy, ale denerwuje mnie to, że się puszą i kręcą nierówno! tez katuję je prostownicą (przede wszystkim grzywę) i żeby je troche wygładzić. Staram się prostować delikatnie na tyle żeby powstały takie lekkie loczki, fale - lubię fale
już od wielu osób słyszałam, że mam śliczne kręcone włosy, że mi w nich ładnie, no i przede wszystkim żebym nie prostowała...mnie trudno sie przekonać do pozostawienia ich takimi jakie są po umyciu. zawsze cos musze z nimi zmajstrować no chociażby to prostowanie grzywki. jest jeszcze jeden problem - źlę się czuję kiedy nie moge przeczesać włosów szczotką. a wiadomo w ten sposób loki się niszczą, na głowie powstaje niewiadomo-co

po przecztaniu waszych wypowiedzi chyba się zastanowię nad częstszym chodzeniem w lokach. to miłe, że dziewczyny z prostymi też by chciały mieć kręcone, bo chyba bardziej popularne i łatwiejsze w noszeniu są właśnie proste włosy

[onaa]

ZdecydOwanie wOlę prOste włOski =)

[fructissa]

a ja jestem szczęśliwą posiadaczką prooostych włosow, wiele osob mi zazdrości ale gdy dodatkowo przeciagne koncowki (wywijaja mi sie troszku ) prostownicą to juz wtedy są proste jak druty hehhe

[rzastin]

Też mam włosy kręcone, przez ostatni rok je prostowałam i mimo dobrej prostownicy, profesjonalnych kosmetyków bardzo się zniszczyły. Od 2 miesięcy ich nie prostuję.

Prostowanie rzuciłam z lenistwa- najpierw suszarka, potem prostownica, dużo zabawy i czasu. A tak tylko czekam aż wyschną albo pougniatam je podczas suszenia i spokój.

[Agatin-K]

Ja mam z natury już nie proste a jeszcze nie faliste, a chciałabym mieć albo proste jak druty, albo takie falowane, ale nie loczki, tylko właśnie takie fale... no ale co tu zrobić jak nie mam ani takich ani takich

[fallen*in*love]

A ja mam włosy nijakie i ich nie lubie, do czego bardzo rzadko się pzyznaję dlatego prostuję bo wtedy nabierają wyglądu... i właśnie w prostych włosach czuję się najlepiej i jest mi w nich najwygodniej! jak pokręcę to zawsze mi w głowie, czy mi się jakiś nie odkręcił i takie tam co mnie strasznie rozprasza! a jak już są proste druciki to wszystko jest sweet

[Gosiutka]

Pamiętam,że jak bylam mala to miała proste włoski i ścięte na równo, z czasem miałam coraz bardziej cieniowane, a co się z tym wiąże coraz bardziej kręcone, teraz jestem w trakcie zapuszczania, chce mieć znowu prościutkie włosy