ciąża mimo tabletek anty? - wątek zbiorczy

[Zapach deszczu]

Przeczytałam post dziewczyny której to jakaś tam jedna i druga znajoma byly w ciązy mimo tabletek,
napisała ona ze żle dobrane tabletki nie hamują owulacji??
Co to znaczy źle dobrane? a jak sie dobrze czuje to co? to moze tez sa zle dobrane?
Moim zdaniem zawsze hamują owulacje!! A jak sa zle dobrane to sa skutki uboczne ktore nie ustaja po 3 opakowaniu lub plamienia ktore rowniez nie ustaja po 3 opakowaniu.

Czy źle dobrane tabletki nie hamuja owulacji?



PS. Zastanawiam sie dlaczego zawsze jest mowa o kolezance mojej kolezanki

[Neciak89]

Napisane przez Zapach deszczu

Przeczytałam post dziewczyny której to jakaś tam jedna i druga znajoma byly w ciązy mimo tabletek,
napisała ona ze żle dobrane tabletki nie hamują owulacji??
Co to znaczy źle dobrane? a jak sie dobrze czuje to co? to moze tez sa zle dobrane?
Moim zdaniem zawsze hamują owulacje!! A jak sa zle dobrane to sa skutki uboczne ktore nie ustaja po 3 opakowaniu lub plamienia ktore rowniez nie ustaja po 3 opakowaniu.

Czy źle dobrane tabletki nie hamuja owulacji?



PS. Zastanawiam sie dlaczego zawsze jest mowa o kolezance mojej kolezanki

te "kolezanki moich kolezanek" to są po prostu bujdy ;p ja slyszalam kiedys w autobusie o dziewczynie, ktora zaszla w ciaze mimo ze stosowala tabletki anty, gumki i globulki ;p

[Zapach deszczu]

Napisane przez Neciak89

te "kolezanki moich kolezanek" to są po prostu bujdy ;p ja slyszalam kiedys w autobusie o dziewczynie, ktora zaszla w ciaze mimo ze stosowala tabletki anty, gumki i globulki ;p

bo zapomniała o tabletce po i kalendarzyku malzenskim

A tak serio to prawda ze zle dobrane tabletki w ogole nie dzialaja...

[nynka87]

Napisane przez Neciak89

te "kolezanki moich kolezanek" to są po prostu bujdy ;p ja slyszalam kiedys w autobusie o dziewczynie, ktora zaszla w ciaze mimo ze stosowala tabletki anty, gumki i globulki ;p

to się nazywa pech co??

[shockwaves]

Napisane przez Neciak89

te "kolezanki moich kolezanek" to są po prostu bujdy ;p ja slyszalam kiedys w autobusie o dziewczynie, ktora zaszla w ciaze mimo ze stosowala tabletki anty, gumki i globulki ;p

Bo powinna jeszcze spiralę założyć, co wy nie wiecie!!! nie mówcie, że uprawiacie seks bez spirali

[Zapach deszczu]

Aaaa racja
Ale ja musze wiedziec, czy zle dobrane tabletki nie hamuja owulacji

[ja_ot_tak]

Dziewczyny, może będziecie mogły pomóc i mnie... Od czwartku mam 7 - dniową przerwę między opakowaniami Yasmin, w sobotę i niedzielę kochałam się z moim chłopakiem. Dziś lekarka, która zleciła mi badania kazała natychmiast odstawić tablrtki ze względu na straszne wyniki prób wątrobowych... Pomyślałam, że po prostu nie zacznę łykać kolejnego opakowania. Ale - i tu moja wątpliwość - czy po tym weekendowym seksie jestem zabezpieczona? Jeśli nie przyjmę tabletek tak jak powinnam w czwartek, to chyba nie będzie to ok? Czy dobrze myślę, że powinnam jednak połykać jeszcze jedno opakowanie i dopiero wtedy odstawic tabletki, i przez ten miesiąc dodatkowo się zabezpieczać?? Proszę o rady.

No właśnie dotyczatałam teraz ulotkę... : "W czasie 7-dniowej przerwy w przyjmowaniu nie trzeba stosować dodatkowych metod zabezp. pod warunkiem, że........ a przyjmowanie kolejnego opakowania rozpoczęto po 7 dniach" ... Czyli powinnam kontytnuować przyjmowanie tabletek...

[P-o-n-y]

Napisane przez ja_ot_tak

Dziewczyny, może będziecie mogły pomóc i mnie... Od czwartku mam 7 - dniową przerwę między opakowaniami Yasmin, w sobotę i niedzielę kochałam się z moim chłopakiem. Dziś lekarka, która zleciła mi badania kazała natychmiast odstawić tablrtki ze względu na straszne wyniki prób wątrobowych... Pomyślałam, że po prostu nie zacznę łykać kolejnego opakowania. Ale - i tu moja wątpliwość - czy po tym weekendowym seksie jestem zabezpieczona? Jeśli nie przyjmę tabletek tak jak powinnam w czwartek, to chyba nie będzie to ok? Czy dobrze myślę, że powinnam jednak połykać jeszcze jedno opakowanie i dopiero wtedy odstawic tabletki, i przez ten miesiąc dodatkowo się zabezpieczać?? Proszę o rady.

No właśnie dotyczatałam teraz ulotkę... : "W czasie 7-dniowej przerwy w przyjmowaniu nie trzeba stosować dodatkowych metod zabezp. pod warunkiem, że........ a przyjmowanie kolejnego opakowania rozpoczęto po 7 dniach" ... Czyli powinnam kontytnuować przyjmowanie tabletek...

dokladnie tak. przyjmij jeszcze jedno opakowanie, chyba, ze chcialabys miec dzidzi :P

[ewelline]

ja mysle ze całego opakowanie nie musi brac, wystarczy połowa chociaz.

[Neciak89]

Napisane przez ewelline

ja mysle ze całego opakowanie nie musi brac, wystarczy połowa chociaz.

racja. tym bardziej ze wyniki watrobowe wyszly zle

[ja_ot_tak]

Tak też myślałam, dzięki dziewczyny!

[Sarrai]

Napisane przez naughtyy

A i jeszcze jedno, jeśli radzicie już test, to kiedy powinnam go zrobić? Jakieś 2 lata temu miałam schizę że mogę być w ciąży i pamiętam, że na teście było napisane, żeby zrobić go chyba w 1-2 dzień planowanej miesiączki. Czyli powinnam zaczekać do kolejnej przerwy i jeśli okresu nie dostanę dopiero zrobić test? A póki co czekać na upragnioną miesiączkę?

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------


Przedłużyłam przerwę o 4 dni, nie o 11 (11 dni było łącznie 7+4) zresztą to nie były moje dni płodne)...
Aha i czy teraz, kiedy już od 2 dni przyjmuje z powrotem przyjmuje regularnie powinnam się dodatkowo zabezpieczać?

tak wiem, źle się wyraziłam.. bądź co bądź przerwa zawsze musi trwać max 7 dni... ja bym zrobiła test betaHCG 10 dni po ostatnim stosunku - bym wiedziala wcześniej czy nic sie nie stało.. no, chyba, że wolisz poczekać na krwawienie

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez katosuu

W niedziele 30 sierpnia zapomniałam wziac tabletki ktora normalnie biore ok 18, tego samego dnia kochalam sie z moim chłopakiem ale niestety prezerwatywa zawiodła nasienie na pewno dostalo sie do pochwy. O tabletce przypomnialam sobie nasteopnego dnia czyli 31 sierpia ok 17.40 wiec wzielam ta "zapomniana" a o 18 wzielam tabletke przypadajaca na ten dzien. Jakie jest ryzyko zajscia w ciaze ? Prosze pomozcie, z gory dziekuje

ryzyko istnieje, bo minęło te przepisowe 12 godzin. radzę skontaktowac się z ginem... a który to był tydzien brania tabsów?
Info z podpiętego wątku UNIWERSALNA ULOTKA

Pominięta 1 tabletka w pierwszym tygodniu
Powinna Pani przyjąć pominiętą tabletkę tak szybko, jak to możliwe, nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek, a kolejne zażywać o stałej porze. Przez następne 7 dni trzeba stosować dodatkowe metody antykoncepcyjne (metody mechaniczne).
Jeżeli w tygodniu poprzedzającym pominięcie tabletki utrzymywała Pani stosunki seksualne, istnieje możliwość zajścia w ciążę. Powinna Pani niezwłocznie poinformować o tym lekarza.


Pominięta 1 tabletka w drugim tygodniu
Powinna Pani przyjąć pominiętą tabletkę tak szybko, jak to możliwe, nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek, a kolejne zażywać o stałej porze.
Skuteczność antykoncepcyjna preparatu jest zachowana i nie trzeba stosować dodatkowych metod zapobiegania ciąży.


Pominięta 1 tabletka w trzecim tygodniu
Możne Pani wybrać jedną z następujących możliwości, bez potrzeby stosowania dodatkowych metod antykoncepcyjnych:1. przyjąć pominiętą tabletkę jak najszybciej (nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek), a kolejne o zwykłej porze. Rozpocząć przyjmowanie tabletek z następnego opakowania od razu po dokończeniu aktualnego, czyli bez 7-dniowej przerwy między opakowaniami. Krwawienie z odstawienia wystąpi u Pani po dokończeniu drugiego opakowania, ale w dniach przyjmowania tabletek może pojawić się plamienie lub krwawienie,lub2. można również nie przyjmować już tabletek z aktualnego opakowania, zrobić 7-dniową lub krótszą przerwę (trzeba również wliczyć dzień, w którym pominięto tabletkę), po której należy kontynuować zażywanie tabletek z następnego opakowania. Jeżeli wybierze Pani ten sposób postępowania, będzie Pani zawsze rozpoczynała kolejne opakowanie w tym samym dniu tygodnia.
Jeśli zapomniała Pani o zażyciu tabletek i w czasie pierwszej przerwy w ich przyjmowaniu nie wystąpiło spodziewane krwawienie, może być Pani w ciąży. Przed rozpoczęciem następnego opakowania preparatu powinna Pani skontaktować się ze swoim lekarzem.

[Neciak89]

Napisane przez Sarrai

tak wiem, źle się wyraziłam.. bądź co bądź przerwa zawsze musi trwać max 7 dni... ja bym zrobiła test betaHCG 10 dni po ostatnim stosunku - bym wiedziala wcześniej czy nic sie nie stało.. no, chyba, że wolisz poczekać na krwawienie

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------



ryzyko istnieje, bo minęło te przepisowe 12 godzin. radzę skontaktowac się z ginem... a który to był tydzien brania tabsów?
Info z podpiętego wątku UNIWERSALNA ULOTKA

Pominięta 1 tabletka w pierwszym tygodniu
Powinna Pani przyjąć pominiętą tabletkę tak szybko, jak to możliwe, nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek, a kolejne zażywać o stałej porze. Przez następne 7 dni trzeba stosować dodatkowe metody antykoncepcyjne (metody mechaniczne).
Jeżeli w tygodniu poprzedzającym pominięcie tabletki utrzymywała Pani stosunki seksualne, istnieje możliwość zajścia w ciążę. Powinna Pani niezwłocznie poinformować o tym lekarza.


Pominięta 1 tabletka w drugim tygodniu
Powinna Pani przyjąć pominiętą tabletkę tak szybko, jak to możliwe, nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek, a kolejne zażywać o stałej porze.
Skuteczność antykoncepcyjna preparatu jest zachowana i nie trzeba stosować dodatkowych metod zapobiegania ciąży.


Pominięta 1 tabletka w trzecim tygodniu
Możne Pani wybrać jedną z następujących możliwości, bez potrzeby stosowania dodatkowych metod antykoncepcyjnych:1. przyjąć pominiętą tabletkę jak najszybciej (nawet jeśli oznacza to jednoczesne przyjęcie dwóch tabletek), a kolejne o zwykłej porze. Rozpocząć przyjmowanie tabletek z następnego opakowania od razu po dokończeniu aktualnego, czyli bez 7-dniowej przerwy między opakowaniami. Krwawienie z odstawienia wystąpi u Pani po dokończeniu drugiego opakowania, ale w dniach przyjmowania tabletek może pojawić się plamienie lub krwawienie,lub2. można również nie przyjmować już tabletek z aktualnego opakowania, zrobić 7-dniową lub krótszą przerwę (trzeba również wliczyć dzień, w którym pominięto tabletkę), po której należy kontynuować zażywanie tabletek z następnego opakowania. Jeżeli wybierze Pani ten sposób postępowania, będzie Pani zawsze rozpoczynała kolejne opakowanie w tym samym dniu tygodnia.
Jeśli zapomniała Pani o zażyciu tabletek i w czasie pierwszej przerwy w ich przyjmowaniu nie wystąpiło spodziewane krwawienie, może być Pani w ciąży. Przed rozpoczęciem następnego opakowania preparatu powinna Pani skontaktować się ze swoim lekarzem.

juz odpowiedz byla w watku ktory zalozyla

[SILVAS]

DZIEWCZYNY!!!
Nie panikujcie! Tabletki naprawdę dobrze chronią,jeżeli nie zapominasz o ich braniu i bierzesz je w miarę na czas to jesteś chroniona.
Ja w ciągu ostatnich 12 lat jako metodę zabezpieczenia stosowałam tylko tabletki anty z przerwami oczywiście,brałam między innymi Mercilon,Harmonett,a teraz Novynette i nic się nie wydarzyło,mimo,że kilka razy zapomniałam o tabletce i wzięłam ją do 12-14 godz po - byłam chroniona w tym czasie-ale lepiej nie zapominać
Teraz właśnie 4 dni temu przerwałam brać po 12 tabletce z opakowania i po 3 dniu dostałam krwawienie z odstawienia. Teraz czekam tylko na owulacje i zapłodnienie,bo chcę zajść w ciążę i mam nadzieję,że się uda. Podobno po tabletkach jest większe prawdopodobieństwo zajścia w ciążę więc czekam na efekty z niecierpliwością Skoro wzrasta płodność to trzeba działać Bardzo chcemy mieć dzieciątko,kochaną małą istotkę i mamy nadzieję,że nie będziemy musieli długo czekać
Pozdrawiam Was Dziewczyny i głowa do góry!

Tabletki napewno bardziej chronią niż prezerwatywy - ale nie przed chorobami O tym fakcie też warto czasami pomyśleć...

[SILVAS]

Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/
Brałam tabletki 1,5 roku,ale to nie ma znaczenia ,wcześniej też brałam,ogólnie 12 lat z przerwami - Mercilon, Harmonett,a teraz Novynette.
4 dni temu zaprzestałam brać na 12 tabletce z opakowania (może nierozsądnie, ale nie chce ich już brać )Po 3 dniach dostałam krwawienie z odstawienia -tak jak zawsze w trakcie 7 dniowej przerwy. I pytanie pozostaje tylko takie-KIEDY BĘDZIE TERAZ OWULACJA I KIEDY MOŻE DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA??? ;D
Ze względu na to,że po odstawieniu tabletek wzrasta płodność - organizm nadrabia zwiększoną produkcją komórek jajowych-ciekawe kiedy może dojść do zapłodnienia-po krwawieniu,w następnym cyklu,czy po następnym krwawieniu czyli właściwej już miesiączce,która może się pojawić za 1-2 miesiące???
Ja chce już!!! Ale co z tego wyjdzie to się okaże metodą prób

JaK coś zacznie się dziać to będę informować jeżeli ktoś będzie zainteresowany. Jestem dobrej myśli,wierzę,że się uda i mam wielką nadzieję,że nie będziemy musieli długo czekać ;]
Nigdy nic nie wiadomo,więc jak możecie to trzymajcie za nas kciuki!!!
Z góry Bardzo Dziękuje za wsparcie

[P-o-n-y]

Napisane przez SILVAS

Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/
Brałam tabletki 1,5 roku,ale to nie ma znaczenia ,wcześniej też brałam,ogólnie 12 lat z przerwami - Mercilon, Harmonett,a teraz Novynette.
4 dni temu zaprzestałam brać na 12 tabletce z opakowania (może nierozsądnie, ale nie chce ich już brać )Po 3 dniach dostałam krwawienie z odstawienia -tak jak zawsze w trakcie 7 dniowej przerwy. I pytanie pozostaje tylko takie-KIEDY BĘDZIE TERAZ OWULACJA I KIEDY MOŻE DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA??? ;D
Ze względu na to,że po odstawieniu tabletek wzrasta płodność - organizm nadrabia zwiększoną produkcją komórek jajowych-ciekawe kiedy może dojść do zapłodnienia-po krwawieniu,w następnym cyklu,czy po następnym krwawieniu czyli właściwej już miesiączce,która może się pojawić za 1-2 miesiące???
Ja chce już!!! Ale co z tego wyjdzie to się okaże metodą prób

JaK coś zacznie się dziać to będę informować jeżeli ktoś będzie zainteresowany. Jestem dobrej myśli,wierzę,że się uda i mam wielką nadzieję,że nie będziemy musieli długo czekać ;]
Nigdy nic nie wiadomo,więc jak możecie to trzymajcie za nas kciuki!!!
Z góry Bardzo Dziękuje za wsparcie

ale to chyba troche nie ten wątek... mimo wszystko to, o czym piszesz, dotyczy troche innej sprawy

[shockwaves]

Napisane przez SILVAS

Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/
Brałam tabletki 1,5 roku,ale to nie ma znaczenia ,wcześniej też brałam,ogólnie 12 lat z przerwami - Mercilon, Harmonett,a teraz Novynette.
4 dni temu zaprzestałam brać na 12 tabletce z opakowania (może nierozsądnie, ale nie chce ich już brać )Po 3 dniach dostałam krwawienie z odstawienia -tak jak zawsze w trakcie 7 dniowej przerwy. I pytanie pozostaje tylko takie-KIEDY BĘDZIE TERAZ OWULACJA I KIEDY MOŻE DOJŚĆ DO ZAPŁODNIENIA??? ;D
Ze względu na to,że po odstawieniu tabletek wzrasta płodność - organizm nadrabia zwiększoną produkcją komórek jajowych-ciekawe kiedy może dojść do zapłodnienia-po krwawieniu,w następnym cyklu,czy po następnym krwawieniu czyli właściwej już miesiączce,która może się pojawić za 1-2 miesiące???
Ja chce już!!! Ale co z tego wyjdzie to się okaże metodą prób

JaK coś zacznie się dziać to będę informować jeżeli ktoś będzie zainteresowany. Jestem dobrej myśli,wierzę,że się uda i mam wielką nadzieję,że nie będziemy musieli długo czekać ;]
Nigdy nic nie wiadomo,więc jak możecie to trzymajcie za nas kciuki!!!
Z góry Bardzo Dziękuje za wsparcie

Po pierwsze, to jeśli chcesz mieć dziecko : idź do lekarza na rozmowę. Dowiesz się o konieczności przyjmowania na 3 miesiące przed ciążą kwasu foliowego, witamin itd. oraz zapewne Cię poinformuje o tym, że należy conajmniej 3 mce po przyjmowaniu hormonów odczekać. Nie ma co się spieszyć, 3 miesiące Cię nie zbawią.

[SILVAS]

Pony racja,że to nie ten wątek-pisałam na innym forum i nie wiem dlaczego trafił tutaj
A jeżeli chodzi o inne sprawy to byłam u Swojego lekarza-tego który przepisał mi tabletki i prowadził przez cały czas-i powiedział mi,że o dziecko mogę się starać od razu,żeby brać się do roboty i nie ma żadnych powodów aby czekać,bo po co,tylko brać kwas foliowy,a kwas i witaminy już dawno biorę

[lily92920]

Ostatnio troche dziwnie sie czuje, mam jakby mdłości, zawroty głowy... Tabsy biore od 7 miesiecy, 2 razy zapomnialam w roznych miesiącach, ale zawsze w 2 tyg. stosowania. Mam chyba jakas lekka depresje. Jestem na YAzie i moja pani lekarka ginekolożka na jednej z wizyt powiedziała mi, ze te tableki maja wysoka skutecznosc i potrójne działanie, wiec o ile nie zapomne tabsa wtedy, kiedy po zapomnieniu trzeba stosowac dodatkowa metode, to ciaza jest niemozliwa.

[shockwaves]

Napisane przez SILVAS

Pony racja,że to nie ten wątek-pisałam na innym forum i nie wiem dlaczego trafił tutaj
A jeżeli chodzi o inne sprawy to byłam u Swojego lekarza-tego który przepisał mi tabletki i prowadził przez cały czas-i powiedział mi,że o dziecko mogę się starać od razu,żeby brać się do roboty i nie ma żadnych powodów aby czekać,bo po co,tylko brać kwas foliowy,a kwas i witaminy już dawno biorę

SILVAS, wśró lekarzy panują różne opinie na temat kiedy zachodzić w ciążę po tabletkach i jednak większość z tych, z którymi się spotkałam radzi odczekać dla świętego spokoju te 3 mce, ale jak tam wolisz.

[milenka22]

[QUOTE=SILVAS;14091952]Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/

Wiec tak. Moja kuzynka za pierwszym razem odstawila tabletki i czekala 3 miesiace zanim zaczela sie starac o dziecko i zajelo jej to kilka miesiecy (chyba 6) :/ Za drugim razem gin polecil jej od razu po odstawieniu zaczac starania bo wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo i zaszla praktycznie od razu ma 2 slicznych i zdrowych dzieci chlopca i dziewczynke

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez lily92920

Ostatnio troche dziwnie sie czuje, mam jakby mdłości, zawroty głowy... Tabsy biore od 7 miesiecy, 2 razy zapomnialam w roznych miesiącach, ale zawsze w 2 tyg. stosowania. Mam chyba jakas lekka depresje. Jestem na YAzie i moja pani lekarka ginekolożka na jednej z wizyt powiedziała mi, ze te tableki maja wysoka skutecznosc i potrójne działanie, wiec o ile nie zapomne tabsa wtedy, kiedy po zapomnieniu trzeba stosowac dodatkowa metode, to ciaza jest niemozliwa.

Hmm dziewczyny to prawda? Myslalam ze skutecznosc wszystkich doustnych srodkow antykoncepcyjnych jest taka sama i wskaznik taki sam chyba o,1 ... Nie wiedzialam , ze jedne bardziej chronia inne mniej a, ze po YAZ ciaza jest niemozliwa to juz wogole

[Neciak89]

[QUOTE=milenka22;14106841]

Napisane przez SILVAS

Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/

Wiec tak. Moja kuzynka za pierwszym razem odstawila tabletki i czekala 3 miesiace zanim zaczela sie starac o dziecko i zajelo jej to kilka miesiecy (chyba 6) :/ Za drugim razem gin polecil jej od razu po odstawieniu zaczac starania bo wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo i zaszla praktycznie od razu ma 2 slicznych i zdrowych dzieci chlopca i dziewczynke

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------


Hmm dziewczyny to prawda? Myslalam ze skutecznosc wszystkich doustnych srodkow antykoncepcyjnych jest taka sama i wskaznik taki sam chyba o,1 ... Nie wiedzialam , ze jedne bardziej chronia inne mniej a, ze po YAZ ciaza jest niemozliwa to juz wogole

jakas durna ta ginekolog. wszystko maja taka sama skutecznosc

[ruumi]

[QUOTE=milenka22;14106841]

Napisane przez SILVAS

Dziewczyny a ja właśnie "wypinam się" na tabletki i chcę zajść...!
Pytanie tylko ile mi to zajmie :/

Wiec tak. Moja kuzynka za pierwszym razem odstawila tabletki i czekala 3 miesiace zanim zaczela sie starac o dziecko i zajelo jej to kilka miesiecy (chyba 6) :/ Za drugim razem gin polecil jej od razu po odstawieniu zaczac starania bo wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo i zaszla praktycznie od razu ma 2 slicznych i zdrowych dzieci chlopca i dziewczynke

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------


Hmm dziewczyny to prawda? Myslalam ze skutecznosc wszystkich doustnych srodkow antykoncepcyjnych jest taka sama i wskaznik taki sam chyba o,1 ... Nie wiedzialam , ze jedne bardziej chronia inne mniej a, ze po YAZ ciaza jest niemozliwa to juz wogole

chodzi o to że yaz inaczej sie bierze, nie ma jak zwykle 7 dniowej przerwy tylko są tam w tym czasie tabletki placebo co powoduje że dziewczyny nie zapominają o tabletkach;P Chociaż ja osobiście nigdy nie miałam problemów z pamiętaniem że nalezy zacząc nowe opakowanie.
Więc mówiąc o skuteczności chodzi o zwykła systematyczność, czyli że Ci się nie poj**ią dni:p

[lizzie123]

Witajcie. Chciałabym zasięgnąc Waszych opinii i skorzystać z Waszego większego zapewne doświadczenia od mojego. Otóż... Mam 19 lat i zaczęłam zażywać pierwszy raz tabletki syndi, jestem już po czwartej, jak na razie nie przytłaczają mnie skutki uboczne, chciałabym się mianowicie dowiedzieć, czy ufacie na tyle tabletkom, by nie kochać sie z dodatkowymi zabezpieczeniami? Zdaje sobie sprawę, że tabletki zapewiają wysoką skuteczność, ale jakoś dziwnie mi przestawić się na seks bez prezerwatywy...

[Sarrai]

Napisane przez lizzie123

Witajcie. Chciałabym zasięgnąc Waszych opinii i skorzystać z Waszego większego zapewne doświadczenia od mojego. Otóż... Mam 19 lat i zaczęłam zażywać pierwszy raz tabletki syndi, jestem już po czwartej, jak na razie nie przytłaczają mnie skutki uboczne, chciałabym się mianowicie dowiedzieć, czy ufacie na tyle tabletkom, by nie kochać sie z dodatkowymi zabezpieczeniami? Zdaje sobie sprawę, że tabletki zapewiają wysoką skuteczność, ale jakoś dziwnie mi przestawić się na seks bez prezerwatywy...

Oczywiście Jeżeli wzięłaś pierwszą tabletkę pierwszego dnia okresu to możesz się kochać bez zbędnych zabezpieczeń od pierwszej tabletki.
Jeśli w 2-5 dniu musisz sie zabezpieczać dodatkowo przez 7 dni.
Zresztą poczytaj wypowiedzi innych dziewczyn - nie ma sensu stosować prezerwatyw przy braniu tabletek.
Ale to, kiedy Ty się przełamiesz, to zależy juz od Ciebie. Ja takiego problemu nie miałam, bo w gumce kochałam się tylko raz w życiu, jak dla mnie doznania zerowe i większy stres. Dla mnie tabletki to najlepsza metoda antykoncepcji jaką kiedykolwiek wymyślono

[misiskuku]

Napisane przez lizzie123

Witajcie. Chciałabym zasięgnąc Waszych opinii i skorzystać z Waszego większego zapewne doświadczenia od mojego. Otóż... Mam 19 lat i zaczęłam zażywać pierwszy raz tabletki syndi, jestem już po czwartej, jak na razie nie przytłaczają mnie skutki uboczne, chciałabym się mianowicie dowiedzieć, czy ufacie na tyle tabletkom, by nie kochać sie z dodatkowymi zabezpieczeniami? Zdaje sobie sprawę, że tabletki zapewiają wysoką skuteczność, ale jakoś dziwnie mi przestawić się na seks bez prezerwatywy...

Witaj

ja również od niedawna stosuję tabletki i przyznaję, też miałam takie obawy - jednak po dwóch opakowaniach obawy przeszły tymbardziej, że nie lubimy prezerwatyw a o ile przyjemność większa

daj sobie troche czasu, zobaczysz wszystko będzie ok!

[kamila2006]

Napisane przez Sarrai

Oczywiście Jeżeli wzięłaś pierwszą tabletkę pierwszego dnia okresu to możesz się kochać bez zbędnych zabezpieczeń od pierwszej tabletki.
Jeśli w 2-5 dniu musisz sie zabezpieczać dodatkowo przez 7 dni.
Zresztą poczytaj wypowiedzi innych dziewczyn - nie ma sensu stosować prezerwatyw przy braniu tabletek.
Ale to, kiedy Ty się przełamiesz, to zależy juz od Ciebie. Ja takiego problemu nie miałam, bo w gumce kochałam się tylko raz w życiu, jak dla mnie doznania zerowe i większy stres. Dla mnie tabletki to najlepsza metoda antykoncepcji jaką kiedykolwiek wymyślono

Amen 100% poparcia

[lizzie123]

Dziękuję dziewczyny Weszłam w ten o to wątek i od razu historie wpadek przy regularnym braniu tabletek... I od razu niepokój...
Hehe, a no zaczęłam brać w momencie, gdy dostałam okresu- o 23:50 i tak będę wytrwale brać o tej godzinie...

[Sarrai]

Napisane przez lizzie123

Dziękuję dziewczyny Weszłam w ten o to wątek i od razu historie wpadek przy regularnym braniu tabletek... I od razu niepokój...
Hehe, a no zaczęłam brać w momencie, gdy dostałam okresu- o 23:50 i tak będę wytrwale brać o tej godzinie...

eee tam.. takie historie to są wyssane z palca.
Dziewczyny łykają antybiotyki, nie zabezpieczając sie dodatkowo, stosują dziwne kombinacje z przerwą, wymiotują, nie łykając kolejnej, zapominają o jednej, dwóch, trzech - to nie dziwota, ze potem twierdzą, ze są w ciązy, a przecież brały tabsy!
A kto Ci sie przyzna, ze z własnej niezorganizowania/głupoty/braku umiejętności przeczytania ze zrozumieniem ulotki zaszedł w ciąże?
lepiej zwalić winę na tabletki

a tak na marginesie, to naprawdę osobiście się zastanawiam - nie boicie się kochać tylko w gumce, a boicie sie tabletek, które mają 99% zapobiegania?
Ale o tym było już dużo, z mojej strony EOT

[lizzie123]

Dziękuję, Sarrai, udało mi się trzeźwo popatrzeć na całą sprawę.A no wlaśnie święta racja- w sumie sama znam osoby ktore już z dwa lata i więcej zabezpieczają sie gumkami i jest OK, no ba a tabletki... Święta racja