Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić?

Anonimka1988 · 2021-10-07, 18:47

Witam,
Mam jednego partnera od 15 lat - kochamy się zawsze w prezerwatywie. Przez pierwsze pół roku znajomości zdarzało się bez zabezpieczenia, było fajnie ale zaszłam w ciążę i od tej pory robimy to tylko i wyłącznie w prezerwatywie. Jakiś czas temu partner wyznał, że często nie czuje mnie dobrze, tak jakbym była zbyt luźna (ma problemy aby dojść do końca we mnie przez to odczucie), ale występuje to w tylko pewnych momentach współżycia - lepiej mnie czuje na początku stosunku albo gdy jestem mniej mokra, to wtedy według jego słów jest lepiej.. Mówił też, że przed ciążą tego problemu nie było - co do mnie to ciężko powiedzieć, też czasami mam wrażenie, że jestem tam luźna, ale bywa że się to zmienia. Ćwiczę mięśnie Kegla wydaje mi się, że są dosyć mocne, ale niewiele to daje poza tym, że potem częściej boli mnie miednica. Co mogę z tym zrobić, poza tym że czuję się przegrana w seksie, nie chodzi mi o mojego partnera, gdybym była z kimś innym to także źle bym się czuła, wiedzą że jestem tam taka rozciągnięta, bałabym się stosunku i upokorzenia. Na początku, zwłaszcza gdy nie jestem w ogóle podniecona albo jestem słabiej podniecona, to partner prawie w w ogóle nie potrafi we mnie wejść, a potem się strasznie rozciągam i jest wrażenie luzu... Da się coś z tym zrobić?

NocnaWiedma · 2021-10-07, 19:43

Da się. Rzucić partnera, który Ci głupoty opowiada podkopując Twoją pewność siebie. Dam sobie rękę uciąć, że nigdzie nie jesteś za luźna i wszystko z Twoim ciałem okej.

**Ingrid80** · 2021-10-07, 19:46

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Witam,
Mam jednego partnera od 15 lat - kochamy się zawsze w prezerwatywie. Przez pierwsze pół roku znajomości zdarzało się bez zabezpieczenia, było fajnie ale zaszłam w ciążę i od tej pory robimy to tylko i wyłącznie w prezerwatywie. Jakiś czas temu partner wyznał, że często nie czuje mnie dobrze, tak jakbym była zbyt luźna (ma problemy aby dojść do końca we mnie przez to odczucie), ale występuje to w tylko pewnych momentach współżycia - lepiej mnie czuje na początku stosunku albo gdy jestem mniej mokra, to wtedy według jego słów jest lepiej.. Mówił też, że przed ciążą tego problemu nie było - co do mnie to ciężko powiedzieć, też czasami mam wrażenie, że jestem tam luźna, ale bywa że się to zmienia. Ćwiczę mięśnie Kegla wydaje mi się, że są dosyć mocne, ale niewiele to daje poza tym, że potem częściej boli mnie miednica. Co mogę z tym zrobić, poza tym że czuję się przegrana w seksie, nie chodzi mi o mojego partnera, gdybym była z kimś innym to także źle bym się czuła, wiedzą że jestem tam taka rozciągnięta, bałabym się stosunku i upokorzenia. Na początku, zwłaszcza gdy nie jestem w ogóle podniecona albo jestem słabiej podniecona, to partner prawie w w ogóle nie potrafi we mnie wejść, a potem się strasznie rozciągam i jest wrażenie luzu... Da się coś z tym zrobić?

Powiedz mu żeby powiększył penisa bo ma za małego i go nie czujesz🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

awgusta · 2021-10-07, 19:53

Robi sobie grunt pod sex z kims innym i wymyśla problemy z d@py.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anonimka1988 · 2021-10-07, 20:02

Ale on był zawsze taki sam i się nie zmienia ani nic nie zmieniało w tym względzie, a ze mną kiedyś tak nie było, czasami sama nawet czuję ten luz i zmiana partnera nie pomoże, bo inny powie to samo , po prostu zależy mi na wyeliminowaniu problemu

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Powiedz mu żeby powiększył penisa bo ma za małego i go nie czujesz🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Problem w tym, że on był zawsze taki sam i będzie taki sam, a ja nie bo jestem kobietą

NocnaWiedma · 2021-10-07, 20:06

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Ale on był zawsze taki sam i się nie zmienia ani nic nie zmieniało w tym względzie, a ze mną kiedyś tak nie było, czasami sama nawet czuję ten luz i zmiana partnera nie pomoże, bo inny powie to samo , po prostu zależy mi na wyeliminowaniu problemu

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Problem w tym, że on był zawsze taki sam i będzie taki sam, a ja nie bo jestem kobietą

Nie jest to prawda. Jakiś czas po porodzie u kobiety może być inaczej, ale raczej miesiące a nie kilkanaście lat.
A luz możesz odczuwać bo ma mniej sztywnego członka niż kiedyś.

Anonimka1988 · 2021-10-07, 20:10

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Nie jest to prawda. Jakiś czas po porodzie u kobiety może być inaczej, ale raczej miesiące a nie kilkanaście lat.
A luz możesz odczuwać bo ma mniej sztywnego członka niż kiedyś.

Byłam nacięta przy porodzie może to dlatego, nie wiem może ścianki pochwy mi się porozciągały , ewidentnie coś jest na rzeczy a może to wina prezerwatyw. W każdym razie czuję się fatalnie, jestem bezużyteczną kochanką chyba już nigdy się z nikim nie prześpię

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2021-10-07, 21:23

Jak czytam Twoje wątki to aż mnie ciarki przechodzą
Uczeszczasz na terapię?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

I am Rock · 2021-10-07, 21:35

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88939282]Jak czytam Twoje wątki to aż mnie ciarki przechodzą
Uczeszczasz na terapię?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]
No własnie.
Kolejny problem do kolekcji.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Ale on był zawsze taki sam i się nie zmienia ani nic nie zmieniało w tym względzie, a ze mną kiedyś tak nie było, czasami sama nawet czuję ten luz i zmiana partnera nie pomoże, bo inny powie to samo , po prostu zależy mi na wyeliminowaniu problemu

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Problem w tym, że on był zawsze taki sam i będzie taki sam, a ja nie bo jestem kobietą

Tak samo beznadziejny?

Jego też upływ czasu dotyczy i może mieć problemy z erekcją, które zwala na ciebie. A ty kładziesz uszy po sobie i siedzisz cicho.

Anonimka1988 · 2021-10-07, 21:47

Cytat:

Napisane przez I am Rock

No własnie.
Kolejny problem do kolekcji.

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Tak samo beznadziejny?

Jego też upływ czasu dotyczy i może mieć problemy z erekcją, które zwala na ciebie. A ty kładziesz uszy po sobie i siedzisz cicho.

Mówię, że u faceta się to nie zmienia, a u kobiety tak - kobiety rodzą, przechodzą menpozauzę, itp. Wmawiacie sobie bajki - niestety prawda jest taka a nie inna tylko pytanie czy można coś z tym zrobić

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88939282]Jak czytam Twoje wątki to aż mnie ciarki przechodzą
Uczeszczasz na terapię?

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

To nie ma znaczenia na treść tego wątku

NocnaWiedma · 2021-10-07, 21:54

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Mówię, że u faceta się to nie zmienia, a u kobiety tak - kobiety rodzą, przechodzą menpozauzę, itp. Wmawiacie sobie bajki - niestety prawda jest taka a nie inna tylko pytanie czy można coś z tym zrobić

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

To nie ma znaczenia na treść tego wątku

To czy chodzisz na terapię ma znaczenie dla tego wątku.
No bo nie wmawiamy sobie bajek. Bardziej prawdopodobne jest to, że nie ma w pełni erekcji i dlatego macie słabe czucie albo robi sobie grunt pod zdradę niż wszystkie inne opcje.
Jeśli by było tak jak sądzisz to znaczy, że mielibyście zły seks od kilkunastu lat i dopiero się o tym skapnęli.

Odpowiedziami na pytanie co z tym zrobić to rozstać się i zrobić terapię, bo póki co czy ja Ci napiszę czy ktokolwiek inny, że z Twoim ciałem jest na bank ok, bo ta ciąża to już milion lat temu była to i tak nam nie uwierzysz.

**Ingrid80** · 2021-10-07, 22:00

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Mówię, że u faceta się to nie zmienia, a u kobiety tak - kobiety rodzą, przechodzą menpozauzę, itp. Wmawiacie sobie bajki - niestety prawda jest taka a nie inna tylko pytanie czy można coś z tym zrobić

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

To nie ma znaczenia na treść tego wątku

Oczywiście, że się zmienia. Z wiekiem penis nie jest już ta sztywny i to można odczuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anonimka1988 · 2021-10-07, 22:04

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

To czy chodzisz na terapię ma znaczenie dla tego wątku.
No bo nie wmawiamy sobie bajek. Bardziej prawdopodobne jest to, że nie ma w pełni erekcji i dlatego macie słabe czucie albo robi sobie grunt pod zdradę niż wszystkie inne opcje.
Jeśli by było tak jak sądzisz to znaczy, że mielibyście zły seks od kilkunastu lat i dopiero się o tym skapnęli.

Odpowiedziami na pytanie co z tym zrobić to rozstać się i zrobić terapię, bo póki co czy ja Ci napiszę czy ktokolwiek inny, że z Twoim ciałem jest na bank ok, bo ta ciąża to już milion lat temu była to i tak nam nie uwierzysz.

No właśnie mieliśmy zły seks od kilkunastu lat i ten problem z partnerem, który mnie słabo czuje trwa właściwie od zawsze(oprócz okresu przed ciążą) ale dopiero teraz mi o tym powiedział

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Oczywiście, że się zmienia. Z wiekiem penis nie jest już ta sztywny i to można odczuć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale on dochodzi i jest podniecony, tylko problem pojawia się po jakimś czasie od stosunku, ma potem trudności, bo robię się za luźna, więc to moja wina

**Ingrid80** · 2021-10-07, 22:07

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

No właśnie mieliśmy zły seks od kilkunastu lat i ten problem z partnerem, który mnie słabo czuje trwa właściwie od zawsze(oprócz okresu przed ciążą) ale dopiero teraz mi o tym powiedział

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Ale on dochodzi i jest podniecony, tylko problem pojawia się po jakimś czasie od stosunku, ma potem trudności, bo robię się za luźna, więc to moja wina

Twoja wina bo jemu opada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Anonimka1988 · 2021-10-07, 22:13

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Twoja wina bo jemu opada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mu nie opada tylko ma problem dojść do końca bo nie czuje mnie dobrze wystarczająco , zresztą ja też czasem tak czuję ale raz bardziej raz mniej, to nie jego wina tylko moja

NocnaWiedma · 2021-10-07, 22:17

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

No właśnie mieliśmy zły seks od kilkunastu lat i ten problem z partnerem, który mnie słabo czuje trwa właściwie od zawsze(oprócz okresu przed ciążą) ale dopiero teraz mi o tym powiedział

Według Ciebie też mieliście zły seks tyle czasu? Kiedy ostatnio byłaś zadowolona z waszego seksu?

Pochwa obkurcza się kilka tygodni lub miesięcy po ciąży także po nastu latach nie ma szans byś mogła mieć takie odczucia z tego powodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Ale mu nie opada tylko ma problem dojść do końca bo nie czuje mnie dobrze wystarczająco , zresztą ja też czasem tak czuję ale raz bardziej raz mniej, to nie jego wina tylko moja

Z Twojego opisu wygląda na to, że nie jest to Twoja wina tylko on nie może utrzymać twardego wzwodu. Najgorzej że zamiast wziąć na klatę, że ma taki problem to rozumiem, że wmawia Tobie, że to Twoja wina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2021-10-07, 22:42

Seks to nie tylko penetracja. Partner, któremu zależy szuka rozwiązania, żeby wspólnie polepszyć życie seksualne, na przykład kupując jakieś gadżety, a nie podkopuje poczucie wartości partnerki. Jak dla mnie to on po raz kolejny szykuje grunt pod otworzenie związku/odejście. Tak jak wtedy, kiedy namawiał cię na atrakcyjną koleżankę.

madzil · 2021-10-08, 00:15

Nadal wyjeżdża w samotne przejażdżki samochodem?
Nie urodziłaś gromadki dzieci żeby z pochwą było coś nie tak. Manipuluje tobą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4** · 2021-10-08, 05:56

Mieliśmy podobny problem jakiś czas temu, wystarczyło zmienić prezerwatywy na większe i cieńsze.

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

To nie ma znaczenia na treść tego wątku

Tak ma ponieważ: 1. Twój mąż znowu Toba manipuluje i sprawia że się źle czujesz 2. Wmiawiasz sobie kolejny problem zdrowotny który sprawia, że jesteś "popsuta i beznadziejna"

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

I am Rock · 2021-10-08, 11:14

Niech sobie facet kupi tabletki na potencję, skoro wzwodu nie może utrzymać.

Anonimka1988 · 2021-10-08, 13:15

Cytat:

Napisane przez NocnaWiedma

Według Ciebie też mieliście zły seks tyle czasu? Kiedy ostatnio byłaś zadowolona z waszego seksu?

Pochwa obkurcza się kilka tygodni lub miesięcy po ciąży także po nastu latach nie ma szans byś mogła mieć takie odczucia z tego powodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Z Twojego opisu wygląda na to, że nie jest to Twoja wina tylko on nie może utrzymać twardego wzwodu. Najgorzej że zamiast wziąć na klatę, że ma taki problem to rozumiem, że wmawia Tobie, że to Twoja wina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

On twierdzi, że od początku seksu po ciąży czuł, że jestem luźna, nie kłamie i mówi szczerze, bo powiedział to wszystko dopiero niedawno - poza tym mówił, że nie odczuwa tego luzu przez cały stosunek ale tylko w pewnych momentach jego trwania.
Ja jestem zadowolona jeśli partner jest w pełni usatysfakcjonowany i odczuwa rozkosz, jeśli coś ze mną nie tak, to nie umiem cieszyć się z takiego seksu.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88939441]Mieliśmy podobny problem jakiś czas temu, wystarczyło zmienić prezerwatywy na większe i cieńsze.

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Tak ma ponieważ: 1. Twój mąż znowu Toba manipuluje i sprawia że się źle czujesz 2. Wmiawiasz sobie kolejny problem zdrowotny który sprawia, że jesteś "popsuta i beznadziejna"

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

My stosujemy cienkie, nie wiem czy prezerwatywa może aż tak pogarszać doznania, prędzej to moja wina bo on najbardziej to czuje dopiero w trakcie trwania tego stosunku gdy jest więcej nawilżenia i jestem bardziej rozciągnięta

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88939356]Seks to nie tylko penetracja. Partner, któremu zależy szuka rozwiązania, żeby wspólnie polepszyć życie seksualne, na przykład kupując jakieś gadżety, a nie podkopuje poczucie wartości partnerki. Jak dla mnie to on po raz kolejny szykuje grunt pod otworzenie związku/odejście. Tak jak wtedy, kiedy namawiał cię na atrakcyjną koleżankę.[/QUOTE]

To moja wina, bo on wiele razy się mnie pytał co może zrobić dla mnie pod kątem seksualnym, a ja jestem tak zawstydzona i zblokowana, że nic nie mówię bo po prostu nie umiem, dla mnie tematy seksualne to jest ogromny wstyd

NocnaWiedma · 2021-10-08, 13:15

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

On twierdzi, że od początku seksu po ciąży czuł, że jestem luźna, nie kłamie i mówi szczerze, bo powiedział to wszystko dopiero niedawno - poza tym mówił, że nie odczuwa tego luzu przez cały stosunek ale tylko w pewnych momentach jego trwania.
Ja jestem zadowolona jeśli partner jest w pełni usatysfakcjonowany i odczuwa rozkosz, jeśli coś ze mną nie tak, to nie umiem cieszyć się z takiego seksu.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

My stosujemy cienkie, nie wiem czy prezerwatywa może aż tak pogarszać doznania, prędzej to moja wina bo on najbardziej to czuje dopiero w trakcie trwania tego stosunku gdy jest więcej nawilżenia i jestem bardziej rozciągnięta

Jak stwierdzę, że jestem koniem to nie znaczy, że jestem koniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Higurashi · 2021-10-08, 13:19

Ale to jest normalne, że jak się rozluznisz to opór jest trochę mniejszy. Jeśli facet potrzebuje dużego "ścisku" to może po prostu za dużo się masturbuje i przyzwyczaił się do swojej męskiej, silnej ręki

Tak, tu już jestem złośliwa, bo Twój mąż to niesamowity buc żerujący na Twoich problemach z poczuciem własnej wartości i nie pierwszy raz to pokazał. Może liczy na to, że jak Cię zestresuje wystarczająco to się nie rozluznisz i co prawda będzie Cię bolało, ale pan będzie zadowolony ze ścisku na penisie.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

Anonimka1988 · 2021-10-08, 13:40

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Ale to jest normalne, że jak się rozluznisz to opór jest trochę mniejszy. Jeśli facet potrzebuje dużego "ścisku" to może po prostu za dużo się masturbuje i przyzwyczaił się do swojej męskiej, silnej ręki

Tak, tu już jestem złośliwa, bo Twój mąż to niesamowity buc żerujący na Twoich problemach z poczuciem własnej wartości i nie pierwszy raz to pokazał. Może liczy na to, że jak Cię zestresuje wystarczająco to się nie rozluznisz i co prawda będzie Cię bolało, ale pan będzie zadowolony ze ścisku na penisie.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

No mnie wiele razy boli, ale i tak jestem zadowolona jeśli partner ma przyjemność z seksu, bo to dla mnie priorytet

Higurashi · 2021-10-08, 13:49

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

No mnie wiele razy boli, ale i tak jestem zadowolona jeśli partner ma przyjemność z seksu, bo to dla mnie priorytet

I to też jest problem. Nie ma nic złego w dążeniu do usatysfakcjonowania partnera, to normalna sprawa. Ale Ty to robisz kosztem swojego komfortu.

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

justynka87 · 2021-10-08, 16:14

Facet do wymiany.

Jednak jeśli Ciebie to niepokoi możesz udać się do fizjoterapeuty- urologicznego. Sprawdzi mięśnie i zaleci ćwiczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hudini92 · 2021-10-08, 17:30

Cytat:

Napisane przez justynka87

Facet do wymiany.

Jednak jeśli Ciebie to niepokoi możesz udać się do fizjoterapeuty- urologicznego. Sprawdzi mięśnie i zaleci ćwiczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lubię czytać komentarze osób takich jak Ty, zazwyczaj kończy się na komentarzu "facet do wymiany". Dla was zawsze najłatwiej jest zrzucić winę na faceta albo go wymienić, w końcu facet jest do spełniania waszych zachcianek nie na odwrót.. I to facet jest "za mały" a nie kobieta "zbyt luźna". Wyżej z kolei stwierdzenie że facet jest bucem bo powiedział swojej kobiecie o swoich odczuciach. Masz rację jak mógł to zrobić w długim związku o takich rzeczach się w końcu nie mówi, no chyba że by miał małego to by powiedziała "idź i porozmawiaj z nim niech coś z tym zrobi" kobiety to jednak straszne hipokrytki. A co do Twojego tematu to najlepiej z nim pogadać co z tym można robić, grubsze prezerwatywy albo jakieś nakładki etc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Carillon · 2021-10-08, 18:14

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

No właśnie mieliśmy zły seks od kilkunastu lat i ten problem z partnerem, który mnie słabo czuje trwa właściwie od zawsze(oprócz okresu przed ciążą) ale dopiero teraz mi o tym powiedział

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

Ale on dochodzi i jest podniecony, tylko problem pojawia się po jakimś czasie od stosunku, ma potem trudności, bo robię się za luźna, więc to moja wina

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

Ale mu nie opada tylko ma problem dojść do końca bo nie czuje mnie dobrze wystarczająco , zresztą ja też czasem tak czuję ale raz bardziej raz mniej, to nie jego wina tylko moja

Cytat:

Napisane przez Anonimka1988

No mnie wiele razy boli, ale i tak jestem zadowolona jeśli partner ma przyjemność z seksu, bo to dla mnie priorytet

Czytając twoje posty pomysł terapii nie jest zły. Cały czas piszesz, że to twoja wina, twoja wina... Prawda jest taka że każde ciało się zmienia czy to jest facet czy kobieta, żadna różnica.

Piszesz że zaspokajanie męża to twój portret, czy twój mąż też tak myśli o Tobie? Myślę że nie, mówiąc że jesteś taka smaka i owaka. Zwłaszcza że dopiero teraz ci o tym mówi że coś jest nie tak. Rozumiem że ciążę miałaś dawno temu....

Jeżeli ćwiczysz mięśnie Kegla możesz spróbować spinać mięśnie pod czas stosunku lub wypróbować inne pozycje, gdzie jest mocniejsza stymulacja.

Co nie zmienia faktu że wasza relacja chyba wymaga przepracowania z jakimś specjalistą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf** · 2021-10-08, 19:03

Cytat:

Napisane przez Hudini92

Lubię czytać komentarze osób takich jak Ty, zazwyczaj kończy się na komentarzu "facet do wymiany". Dla was zawsze najłatwiej jest zrzucić winę na faceta albo go wymienić, w końcu facet jest do spełniania waszych zachcianek nie na odwrót.. I to facet jest "za mały" a nie kobieta "zbyt luźna". Wyżej z kolei stwierdzenie że facet jest bucem bo powiedział swojej kobiecie o swoich odczuciach. Masz rację jak mógł to zrobić w długim związku o takich rzeczach się w końcu nie mówi, no chyba że by miał małego to by powiedziała "idź i porozmawiaj z nim niech coś z tym zrobi" kobiety to jednak straszne hipokrytki. A co do Twojego tematu to najlepiej z nim pogadać co z tym można robić, grubsze prezerwatywy albo jakieś nakładki etc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeczytaj inne wątki autorki dla pełnego obrazu. Zresztą ja i tutaj nie widzę ze strony faceta żadnej inicjatywy do 'naprawiania'. Stwierdził, że seks go nie satysfakcjonuje, zrzucił cała winę na żonę i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hudini92 · 2021-10-08, 19:26

Ale po co mam czytać inne wątki? Po to zakłada kilka różnych wątków aby rozmawiać na różne tematy/problemy na tych wątkach. Druga sprawa autorka zadała pytanie co z tym może zrobić, a nie jak skonic partnera aby coś z tym zrobił albo chciał zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-10-07, 18:47	#1
Anonimka1988 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 2 698	Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Witam, Mam jednego partnera od 15 lat - kochamy się zawsze w prezerwatywie. Przez pierwsze pół roku znajomości zdarzało się bez zabezpieczenia, było fajnie ale zaszłam w ciążę i od tej pory robimy to tylko i wyłącznie w prezerwatywie. Jakiś czas temu partner wyznał, że często nie czuje mnie dobrze, tak jakbym była zbyt luźna (ma problemy aby dojść do końca we mnie przez to odczucie), ale występuje to w tylko pewnych momentach współżycia - lepiej mnie czuje na początku stosunku albo gdy jestem mniej mokra, to wtedy według jego słów jest lepiej.. Mówił też, że przed ciążą tego problemu nie było - co do mnie to ciężko powiedzieć, też czasami mam wrażenie, że jestem tam luźna, ale bywa że się to zmienia. Ćwiczę mięśnie Kegla wydaje mi się, że są dosyć mocne, ale niewiele to daje poza tym, że potem częściej boli mnie miednica. Co mogę z tym zrobić, poza tym że czuję się przegrana w seksie, nie chodzi mi o mojego partnera, gdybym była z kimś innym to także źle bym się czuła, wiedzą że jestem tam taka rozciągnięta, bałabym się stosunku i upokorzenia. Na początku, zwłaszcza gdy nie jestem w ogóle podniecona albo jestem słabiej podniecona, to partner prawie w w ogóle nie potrafi we mnie wejść, a potem się strasznie rozciągam i jest wrażenie luzu... Da się coś z tym zrobić? Edytowane przez Anonimka1988 Czas edycji: 2021-10-07 o 19:20

2021-10-07, 19:43	#2
NocnaWiedma Lady in red. Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 67 023	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Da się. Rzucić partnera, który Ci głupoty opowiada podkopując Twoją pewność siebie. Dam sobie rękę uciąć, że nigdzie nie jesteś za luźna i wszystko z Twoim ciałem okej. __________________

2021-10-07, 19:53	#4
awgusta Та еще штучка ^^ Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: To tu to tam (: Wiadomości: 2 405	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Robi sobie grunt pod sex z kims innym i wymyśla problemy z d@py. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Не строю в душе из себя недотрогу и честно добавлю, характер-не мед. Вчера черный кот уступил мне дорогу и сплюнув три раза поперся в обход!

2021-10-07, 21:23	#8
b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 2 825	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Jak czytam Twoje wątki to aż mnie ciarki przechodzą Uczeszczasz na terapię? Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

2021-10-07, 22:42	#17
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf BAN stały Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 9 946	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Seks to nie tylko penetracja. Partner, któremu zależy szuka rozwiązania, żeby wspólnie polepszyć życie seksualne, na przykład kupując jakieś gadżety, a nie podkopuje poczucie wartości partnerki. Jak dla mnie to on po raz kolejny szykuje grunt pod otworzenie związku/odejście. Tak jak wtedy, kiedy namawiał cię na atrakcyjną koleżankę.

2021-10-08, 00:15	#18
madzil Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 949	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Nadal wyjeżdża w samotne przejażdżki samochodem? Nie urodziłaś gromadki dzieci żeby z pochwą było coś nie tak. Manipuluje tobą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2021-10-08, 11:14	#20
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 804	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Niech sobie facet kupi tabletki na potencję, skoro wzwodu nie może utrzymać.

2021-10-08, 13:19	#23
Higurashi Czarna owca Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Underground Wiadomości: 30 090	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Ale to jest normalne, że jak się rozluznisz to opór jest trochę mniejszy. Jeśli facet potrzebuje dużego "ścisku" to może po prostu za dużo się masturbuje i przyzwyczaił się do swojej męskiej, silnej ręki Tak, tu już jestem złośliwa, bo Twój mąż to niesamowity buc żerujący na Twoich problemach z poczuciem własnej wartości i nie pierwszy raz to pokazał. Może liczy na to, że jak Cię zestresuje wystarczająco to się nie rozluznisz i co prawda będzie Cię bolało, ale pan będzie zadowolony ze ścisku na penisie. Sent from my M2101K6G using Tapatalk Edytowane przez Higurashi Czas edycji: 2021-10-08 o 13:20

2021-10-08, 16:14	#26
justynka87 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 329	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Facet do wymiany. Jednak jeśli Ciebie to niepokoi możesz udać się do fizjoterapeuty- urologicznego. Sprawdzi mięśnie i zaleci ćwiczenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________

2021-10-08, 19:26	#30
Hudini92 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-07 Wiadomości: 6	Dot.: Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić? Ale po co mam czytać inne wątki? Po to zakłada kilka różnych wątków aby rozmawiać na różne tematy/problemy na tych wątkach. Druga sprawa autorka zadała pytanie co z tym może zrobić, a nie jak skonic partnera aby coś z tym zrobił albo chciał zrobić. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)