Partner mówi, że jestem tam luźna, czy da się coś zrobić?

[Anonimka1988]

Napisane przez I am Rock

Pociąg seksualny do ciebie mu umarł, ale nadal go kręcisz?
Nie widzisz w tym braku konsekwencji?
Facet bredzi jak potłuczony.
I jeszcze wspomaga się zdjęciami (zapewne porno) podczas seksu?


Rany, za grosz szacunku do siebie nie masz, że to znosisz.

To zdjęcia ze mną, więc mi to nie przeszkadza...jest w tym tez moja wina, jestem dosyć oziębła seksualnie, bardzo wstydliwa, dla mnie krepujący jest nawet pocałunek, kiedyś taka nie byłam ... co prawda wstydziłam się, ale jednak nie byłam aż tak zakompleksiona i zawstydzona. Kiedy on się pyta co mnie kręci to ja nawet nie mówię, bo się wstydze nie pozwalam mu siebie dotykac jestem tak bardzo oziębła. Był okres, że przez pół roku tego nie robiliśmy bo miałam problemy zdrowotne, więc to też się na nim negatywnie odbija

[arno22]

Jak to czytam to myślę że on Ciebie GWAŁCI!!!!.......
Kup mu prezerwatywy w romiarze S ( My. size 47 mm) lub M ( Pasante Trim, Mates Conform - 49 mm ) będzie mu ciaśniej a Tobie nie sprawi bólu......

[madzil]

Tak on cię wykorzystuje seksualnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Napisane przez madzil

Tak on cię wykorzystuje seksualnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak to , przecież nic nie robi bez mojej zgody powinnam się w ogóle cieszyć, że chce to ze mną robić raz na jakiś czas..
poza tym go kocham, on mnie też

[I am Rock]

Napisane przez Anonimka1988

Jak to , przecież nic nie robi bez mojej zgody powinnam się w ogóle cieszyć, że chce to ze mną robić raz na jakiś czas..
poza tym go kocham, on mnie też

Mózg mi się zlasował.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

To musi być troll te wypowiedzi są coraz bardziej z kosmosu

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk

[I am Rock]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88948243]To musi być troll te wypowiedzi są coraz bardziej z kosmosu

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]
Albo straciła kontakt z rzeczywistością.

[madzil]

Pomimo wie że cię boli i jesteś bez nawilżenia. Bzyka cię jak niby nic.
Będzie ostro
Wiesz co zachowujesz się jak prostytutka. Dajesz mu żeby było mu dobrze zamian że cię utrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88948243]To musi być troll te wypowiedzi są coraz bardziej z kosmosu

Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]

No nie jestem trollem... myślę tak jak piszę, ja po prostu jestem takim typem, że nie czuję się atrakcyjna , nie czuję się wartościową kobietą gdy wiem , że partner musi się czymś wspomagać podczas seksu bo ja jestem za luźna i przeze mnie nie ma żadnych doznań... nawet boję się podniecić aby jemu nie było gorzej podczas stosunku

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

Napisane przez madzil

Pomimo wie że cię boli i jesteś bez nawilżenia. Bzyka cię jak niby nic.
Będzie ostro
Wiesz co zachowujesz się jak prostytutka. Dajesz mu żeby było mu dobrze zamian że cię utrzymuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, w zasadzie masz rację, tyle tylko, że ja go kocham i mamy razem dziecko, a prostytutka nic nie czuje

[madzil]

Napisane przez Anonimka1988

No nie jestem trollem... myślę tak jak piszę, ja po prostu jestem takim typem, że nie czuję się atrakcyjna , nie czuję się wartościową kobietą gdy wiem , że partner musi się czymś wspomagać podczas seksu bo ja jestem za luźna i przeze mnie nie ma żadnych doznań... nawet boję się podniecić aby jemu nie było gorzej podczas stosunku

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------



Wiem, w zasadzie masz rację, tyle tylko, że ja go kocham i mamy razem dziecko, a prostytutka nic nie czuje

Poprostu masz syndrom sztokholmski. Kochasz swojego kata. Jesteś od niego uzależniona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Napisane przez madzil

Poprostu masz syndrom sztokholmski. Kochasz swojego kata. Jesteś od niego uzależniona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może masz racje, ale to nie takie proste bo ja nic nie daję i nigdy nie dawałam w związku, a zawsze tylko brałam - ciągle miałam jakieś problemy, straszyłam samobójstwem, narzekałam, nie pomagałam finansowo, no ale nie będę rozwijać tematu małżeństwa bo to nie temat wątku..
tak czy siak, ja po prostu nie chcę być kiepska "tam"nie ze względu na obecnego partnera, ale również ze względu na siebie i swoje poczucie atrakacyjności, gdybym była sama też bym się źle z tym czuła

[Pani_Robot]

Wymuszona zgoda, to gwałt. Jeśli mówisz tak, bo on się pogniewa i doskonale wie, ze nie masz ochoty - to gwałt.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez Anonimka1988

Może masz racje, ale to nie takie proste bo ja nic nie daję i nigdy nie dawałam w związku, a zawsze tylko brałam - ciągle miałam jakieś problemy, straszyłam samobójstwem, narzekałam, nie pomagałam finansowo, no ale nie będę rozwijać tematu małżeństwa bo to nie temat wątku..
tak czy siak, ja po prostu nie chcę być kiepska "tam"nie ze względu na obecnego partnera, ale również ze względu na siebie i swoje poczucie atrakacyjności, gdybym była sama też bym się źle z tym czuła

ale czy ty rozumiesz ze to, ze maz Ci mowi ze jestes tam kiepska to nie musi byc prawda? on moze nie miec czucia w penisie z miliona roznych powodow. a podaje ten jako pewnik zeby Cie jeszcze bardziej zranic i odebrac resztki godnosci

[Ingrid80]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88948460]ale czy ty rozumiesz ze to, ze maz Ci mowi ze jestes tam kiepska to nie musi byc prawda? on moze nie miec czucia w penisie z miliona roznych powodow. a podaje ten jako pewnik zeby Cie jeszcze bardziej zranic i odebrac resztki godnosci[/QUOTE]Wlasnie. Może ma cukrzycę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misia452]

Napisane przez Anonimka1988

No mówił, że nawilżanych prezerwatyw nie lubi, bo wtedy jest gorsze czucie... masturbacji raczej nie zaprzestanie, na to raczej nie mam co liczyć, wielokrotnie bywały sytuacje, że wolał to robić sam niż ze mną... Nie napisałam tutaj jeszcze o wszystkich sprawach związanych z seksem, nazbierałoby się tego dużo więcej, ale niektóre kwestie są już zbyt intymne na to forum...
Poza tym wiele razy mówił, że pod kątem seksualnym coś w nim obumarło po tym, gdy zaszłam w ciążę - stałam się "luźna", obumarła taka namiętność i wolność, swoboda, przygoda, pociąg seksualny do mnie, itp. jakkolwiek to nazwał, chociaż stwierdził, że fizycznie nadal mu się podobam i go kręcę

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



Ale on nie chce innych prezerwatyw, kiedyś próbowaliśmy lateksowych było jeszcze gorzej - teraz stosujemy nielateksowe, nawilżanych on nie chce bo problem czucia będzie jeszcze gorszy... pewnie, że woli masturbację niż seks ze mną, na jakieś kombinacje raczej się nie zgodzi, chyba mu juz nie zależy

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Dodam jeszcze, że on zerka na zdjęcia podczas seksu ze mną bo bez tego to juz w ogóle nie byłby w stanie dojść, ale twierdzi że to jest taki dodatkowy bodziec dla niego

A gdzie w tym wszystkim ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arno22]

Facet jest " chory" , wyjątkowy manipulant...... doprowadza Ciebie do roli przedmiotu..... jeśli woli się masturbować bo ma lepsze doznania niż robić to z Tobą bo jesteś tam luźna to znaczy że jest uzależniony od masturbacji.... regularne gwałcenie Ciebie dla doznania tych samych doznań co przy masturbacji jest ohydne i zboczone.... Bo wymuszanie seksu pochwowego od osoby która nie mam naturalnego nawilżania i " zabraniania " jej stosowania lubrykantów bo jest wtedy luźniejsza jest GWAŁTEM ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM.
Przecież po takim gwałcie choć dla Ciebie emocjonalnie nie jest to gwałt bo ty go kochasz i chcesz żeby mu było dobrze..... jest to gwałt na twoim ciele .... doznajesz otarć i uszkodzeń pochwy które mogą się skończyć stanem chorobowym i to z poważnymi konsekwencjami dla twojego zdrowia ...... Jeśli nadal uważasz że chcesz z nim dalej być w związku bo uważasz że go kochasz to odstaw go od seksu...... niech się za masturbuje ..... na amen!!!!!!

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez arno22

Przecież po takim gwałcie choć dla Ciebie emocjonalnie nie jest to gwałt bo ty go kochasz i chcesz żeby mu było dobrze..... jest to gwałt na twoim ciele .... doznajesz otarć i uszkodzeń pochwy które mogą się skończyć stanem chorobowym i to z poważnymi konsekwencjami dla twojego zdrowia ...... Jeśli nadal uważasz że chcesz z nim dalej być w związku bo uważasz że go kochasz to odstaw go od seksu...... niech się za masturbuje ..... na amen!!!!!!

Mocny komentarz ale zgadzam się z każdym slowem. Otarcia i uszkodzenia naskórka po takim "seksie" mogą prowadzic do poważnych infekcji pochwy i dróg moczowych

[Monia284]

Napisane przez Anonimka1988

To nie tak, partner zawsze się pyta co może dla mnie zrobić pod kątem seksualnym, abym czuła się zaspokojona, co nie zmienia faktu, że woli mnie mniej nawilżoną bo wtedy jestem bardziej "ciasna"

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------



Tak, bo chcę żeby mu było dobrze. Ostatnio nawet powiedział, że unikał często stosunku ze mną bo nie było mu do końca dobrze - czuł luz i po prostu był zniechęcony bo fizycznie po prostu mnie tam nie czuł, ale wcześniej bał się mi to powiedzieć aby mnie nie zranić

Jak dla mnie masakra. Osobiście nie zgodziłabym się na seks jak jestem sucha. Partner wtedy też by się wycofał. Nie chcę mi sprawiać bólu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Napisane przez Anonimka1988

No mówił, że nawilżanych prezerwatyw nie lubi, bo wtedy jest gorsze czucie... masturbacji raczej nie zaprzestanie, na to raczej nie mam co liczyć, wielokrotnie bywały sytuacje, że wolał to robić sam niż ze mną... Nie napisałam tutaj jeszcze o wszystkich sprawach związanych z seksem, nazbierałoby się tego dużo więcej, ale niektóre kwestie są już zbyt intymne na to forum...
Poza tym wiele razy mówił, że pod kątem seksualnym coś w nim obumarło po tym, gdy zaszłam w ciążę - stałam się "luźna", obumarła taka namiętność i wolność, swoboda, przygoda, pociąg seksualny do mnie, itp. jakkolwiek to nazwał, chociaż stwierdził, że fizycznie nadal mu się podobam i go kręcę

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------



Ale on nie chce innych prezerwatyw, kiedyś próbowaliśmy lateksowych było jeszcze gorzej - teraz stosujemy nielateksowe, nawilżanych on nie chce bo problem czucia będzie jeszcze gorszy... pewnie, że woli masturbację niż seks ze mną, na jakieś kombinacje raczej się nie zgodzi, chyba mu juz nie zależy

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Dodam jeszcze, że on zerka na zdjęcia podczas seksu ze mną bo bez tego to juz w ogóle nie byłby w stanie dojść, ale twierdzi że to jest taki dodatkowy bodziec dla niego

Facet mówi Ci takie rzeczy a Ty nadal z nim jesteś? Szok dla mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jciuon]

Masakra co tutaj czytam... Jeden wielki zbiór frustracji i kompleksów.

Co do istoty wątku na jego początku. Ja też po latach czasem odczuwam, że partnerka jest luźniejsza. Dzieje się to podczas wyjątkowo długich i gorących sesji, kiedy megahipermocno podniecona. Tak samo jak kiedy bawimy się zabawkami sporo większymi niż mój rozmiar, wtedy pochwa nie od razu wraca do swoich rozmiarów i penetracja po większym wibratorze jest już zupełnie inna. Ale robimy to świadomie i przede wszystkim, mam wypróbowane pozycje, w których jest ciaśniej i wtedy je stosujemy.

Dla mnie jednak te przypadki luźności są bardzo przyjemne, bo wiem że partnerce jest wyjątkowo dobrze, jest rozpalona, mokra, luźna, ma super orgazmy i seks jest bardzo udany. Nie wyobrażam sobie, żebym miał woleć kiedy jest sucha, wtedy mi się po prostu odechciewa, bo widzę że ona nie jest chętna.

[arno22]

Kobieto tak naprawdę piszesz głupoty...... to że twój partner twierdzi że jesteś tam luźna to nic nie znaczy..... inny partner seksualny inne doznania dla Ciebie. Miałem kilka partnerek i każda była inna.... w budowie ciała, temperamencie, otwartości podejścia do seksu. Z każdą partnerką było inaczej.... ale dla mnie zawsze świetnie.... chciałem " zrobić dobrze im " . Z jedną nie oprawiałem seksu oralnego bo nie lubiła.... żaden problem dla mnie, inna nie lubiła nie których pozycji seksualnych.... no to nie kochaliśmy się w tych pozycjach. Inna była taka że ja ledwo dawałem radę.
Masz niską samoocenę i uważasz że jesteś kiepska w seksie, że to była by porażka i klęska..... bzdura!!! Jak nie z tym to z innym było by ci dobrze i miałabyś świetny seks. Nie zachęcam Ciebie do zdrady czy porzucenia partnera ( chociaż to byłoby najlepsze dla Ciebie) ale do postawienia granic partnerowi...... jeżeli on woli się masturbować to Ty też możesz spróbować samo zaspokojenia.....
Są świetne lubrykanty..... genialne wibratory i dilda w różnych rozmiarach..... jeśli jeden jest za cienki to bierzesz drugi grubszy aż trafisz na taki że nie będziesz odczuwać " tego luzu" i poczujesz co to przyjemność. Piszesz że wszystko było dobrze do czasu zajścia w ciążę i porodu..... i tu pojawił się problem twojego partnera ...... zszedł na drugi plan waszego związku..... i nie potrafi się z tym faktem pogodzić do dziś.....

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Anonimka1988]

Napisane przez arno22

Kobieto tak naprawdę piszesz głupoty...... to że twój partner twierdzi że jesteś tam luźna to nic nie znaczy..... inny partner seksualny inne doznania dla Ciebie. Miałem kilka partnerek i każda była inna.... w budowie ciała, temperamencie, otwartości podejścia do seksu. Z każdą partnerką było inaczej.... ale dla mnie zawsze świetnie.... chciałem " zrobić dobrze im " . Z jedną nie oprawiałem seksu oralnego bo nie lubiła.... żaden problem dla mnie, inna nie lubiła nie których pozycji seksualnych.... no to nie kochaliśmy się w tych pozycjach. Inna była taka że ja ledwo dawałem radę.
Masz niską samoocenę i uważasz że jesteś kiepska w seksie, że to była by porażka i klęska..... bzdura!!! Jak nie z tym to z innym było by ci dobrze i miałabyś świetny seks. Nie zachęcam Ciebie do zdrady czy porzucenia partnera ( chociaż to byłoby najlepsze dla Ciebie) ale do postawienia granic partnerowi...... jeżeli on woli się masturbować to Ty też możesz spróbować samo zaspokojenia.....
Są świetne lubrykanty..... genialne wibratory i dilda w różnych rozmiarach..... jeśli jeden jest za cienki to bierzesz drugi grubszy aż trafisz na taki że nie będziesz odczuwać " tego luzu" i poczujesz co to przyjemność. Piszesz że wszystko było dobrze do czasu zajścia w ciążę i porodu..... i tu pojawił się problem twojego partnera ...... zszedł na drugi plan waszego związku..... i nie potrafi się z tym faktem pogodzić do dziś.....

Okej, może i masz rację, ale ja też coś czuję, pewien dyskomfort, jakby wypadanie pochwy, wrażenie powietrza i otwarcia pochwy jakkolwiek to nazwać - nie tylko przy stosunku, także przy chodzeniu, pochylaniu, wykonywaniu czynności fizycznych... ćwiczę mięśnie Kegla, wydaje mi się, że w są w miarę silne bo jestem w stanie zatrzymać i utrzymać strumień moczu, więc nie wiem co może byc przyczyną tego dyskomfortu

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez arno22

Facet jest " chory" , wyjątkowy manipulant...... doprowadza Ciebie do roli przedmiotu..... jeśli woli się masturbować bo ma lepsze doznania niż robić to z Tobą bo jesteś tam luźna to znaczy że jest uzależniony od masturbacji.... regularne gwałcenie Ciebie dla doznania tych samych doznań co przy masturbacji jest ohydne i zboczone.... Bo wymuszanie seksu pochwowego od osoby która nie mam naturalnego nawilżania i " zabraniania " jej stosowania lubrykantów bo jest wtedy luźniejsza jest GWAŁTEM ZE SZCZEGÓLNYM OKRUCIEŃSTWEM.
Przecież po takim gwałcie choć dla Ciebie emocjonalnie nie jest to gwałt bo ty go kochasz i chcesz żeby mu było dobrze..... jest to gwałt na twoim ciele .... doznajesz otarć i uszkodzeń pochwy które mogą się skończyć stanem chorobowym i to z poważnymi konsekwencjami dla twojego zdrowia ...... Jeśli nadal uważasz że chcesz z nim dalej być w związku bo uważasz że go kochasz to odstaw go od seksu...... niech się za masturbuje ..... na amen!!!!!!

No dla niego przejście na masturbację to nie problem, pewnie by się nawet ucieszył, że nie musi się męczyć ze mną podczas seksu... , jeżeli jestem nawilżona i tez bardziej luźna to partner musi się męczyć skoro nic nie czuje, przecież on też chce aby mi było dobrze - dla niego również jest to ważne, tylko wolałby abym była ciaśniejsza bo wtedy po prostu ma lepsze doznania i tyle

[arno22]

No a co na te przypadłości pochwy mówi ginekolog?

ALE twój partner nie może się domagać przyjemności dla siebie kosztem Twojego bólu!!!!! Tobie jest dobrze bo jesteś nawilżona a on może założyć nakładkę żelową na penisa żeby go pogrubić..... taka nakładka wywiera ucisk na penisa przez co potęguje doznania na jego główce i trzonie.... sprawdź sobie ofertę sexshopów online. Są też protezy członka puste w środku specjalnie przeznaczone dla facetów z małymi ptakami...... bo ten wątek tak naprawdę dotyczy tego że twój facet ma małego członka i ma uraz na tym tle ale winę za to przenosi na Ciebie, chociaż nie piszesz o tym wprost,

[Anonimka1988]

Napisane przez arno22

No a co na te przypadłości pochwy mówi ginekolog?

ALE twój partner nie może się domagać przyjemności dla siebie kosztem Twojego bólu!!!!! Tobie jest dobrze bo jesteś nawilżona a on może założyć nakładkę żelową na penisa żeby go pogrubić..... taka nakładka wywiera ucisk na penisa przez co potęguje doznania na jego główce i trzonie.... sprawdź sobie ofertę sexshopów online. Są też protezy członka puste w środku specjalnie przeznaczone dla facetów z małymi ptakami...... bo ten wątek tak naprawdę dotyczy tego że twój facet ma małego członka i ma uraz na tym tle ale winę za to przenosi na Ciebie, chociaż nie piszesz o tym wprost,

Nie ma małego, bo przecież przed ciążą był taki sam, a to ja się zmieniłam... po ciąży nagle zaczęło mu być gorzej, zaczął potrzebować dodatkowych bodźców w formie tych zdjęć na przykład , aby w ogóle dojść ze mną... dopiero po tylu latach mi powiedział, że czuje luz - tak bardzo się bał mojej reakcji, poza tym on nic nie zmodyfikuje, bo go znam - powie, że nie będzie sobie zdrowia i komfortu niszczył ... zawsze ma przecież rękę. Do ginekologa chodzę regularnie, ale nic mu o tych problemach nie mówiłam - chociaż ostatnią wizytę miałam w kwietniu - teraz chyba jednak się umówię bo zaczyna mi to doskwierać coraz bardziej zwłaszcza ostatnio, miałam kaszel i mam wrażenie, że problem się nasilił

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Idź do fizjoterapeuty urologicznego, a nie ginekologa. Fizjoterapeuta powie ci czy z czymś jest problem i ewentualnie zaleci odpowiednie ćwiczenia. Niech ci mąż da pieniądze na wizytę. W końcu to on tutaj jest głównym niezadowolonym z obecnego stanu rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Anonimka1988

Nie ma małego, bo przecież przed ciążą był taki sam, a to ja się zmieniłam... po ciąży nagle zaczęło mu być gorzej, zaczął potrzebować dodatkowych bodźców w formie tych zdjęć na przykład , aby w ogóle dojść ze mną... dopiero po tylu latach mi powiedział, że czuje luz - tak bardzo się bał mojej reakcji, poza tym on nic nie zmodyfikuje, bo go znam - powie, że nie będzie sobie zdrowia i komfortu niszczył ... zawsze ma przecież rękę. Do ginekologa chodzę regularnie, ale nic mu o tych problemach nie mówiłam - chociaż ostatnią wizytę miałam w kwietniu - teraz chyba jednak się umówię bo zaczyna mi to doskwierać coraz bardziej zwłaszcza ostatnio, miałam kaszel i mam wrażenie, że problem się nasilił

Zrozum wreszcie, że faceci z wiekiem też mogą mieć słabszą erekcję, co za tym idzie członek jest mniejszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88949621]Idź do fizjoterapeuty urologicznego, a nie ginekologa. Fizjoterapeuta powie ci czy z czymś jest problem i ewentualnie zaleci odpowiednie ćwiczenia. Niech ci mąż da pieniądze na wizytę. W końcu to on tutaj jest głównym niezadowolonym z obecnego stanu rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ale nie da, i tak fundował mi już leczenie ortodontyczne, implantologiczne, stomatologiczne, itp., dalej już nie ma mowy

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Najgorsze jest to, że jak mówię mu cokolwiek w temacie np., że czuję się nieatrakcyjna czy bezwartościowa przez to co mi powiedział o rzekomym "luzie" pochwy, to on nawet nic nie odpowiada tylko zbywa milczeniem, jak gdyby mu nie zależało w ogóle na poprawie sytuacji... nawet mam wrażenie, że podśmiewuje się w tle ze mnie aczkolwiek jestem przewrażliwiona więc mogę to źle odebrać.. a jak dopytuję to odpowiada: "a co mam ci na to powiedzieć?"

[Misia452]

Bo mu nie zależy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justynka87]

Napisane przez Anonimka1988

Okej, może i masz rację, ale ja też coś czuję, pewien dyskomfort, jakby wypadanie pochwy, wrażenie powietrza i otwarcia pochwy jakkolwiek to nazwać - nie tylko przy stosunku, także przy chodzeniu, pochylaniu, wykonywaniu czynności fizycznych... ćwiczę mięśnie Kegla, wydaje mi się, że w są w miarę silne bo jestem w stanie zatrzymać i utrzymać strumień moczu, więc nie wiem co może byc przyczyną tego dyskomfortu

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



No dla niego przejście na masturbację to nie problem, pewnie by się nawet ucieszył, że nie musi się męczyć ze mną podczas seksu... , jeżeli jestem nawilżona i tez bardziej luźna to partner musi się męczyć skoro nic nie czuje, przecież on też chce aby mi było dobrze - dla niego również jest to ważne, tylko wolałby abym była ciaśniejsza bo wtedy po prostu ma lepsze doznania i tyle

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;88949621]Idź do fizjoterapeuty urologicznego, a nie ginekologa. Fizjoterapeuta powie ci czy z czymś jest problem i ewentualnie zaleci odpowiednie ćwiczenia. Niech ci mąż da pieniądze na wizytę. W końcu to on tutaj jest głównym niezadowolonym z obecnego stanu rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dokładnie. Wspominałam już tu na wątku o takim fizjoterapeucie. Mój zabronił wstrzymywać mocz,to efekt odwrotny może przynieść.


Ja całą ciąże chodzę do takiego specjalisty. Po ciąży też planuje. Naprawdę warto jeśli masz takie objawy o jakich piszesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Anonimka1988

Ale nie da, i tak fundował mi już leczenie ortodontyczne, implantologiczne, stomatologiczne, itp., dalej już nie ma mowy

Dlaczego nie ma mowy? Ślubu się nie bierze na dobre i na złe? On nie ma pieniędzy czy woli je po prostu wydawać na samotne wycieczki samochodem?

Zresztą już ci dawno radzono, żebyś poszukała jakiejś dorywczej pracy - sprzątanie, kasa w sklepie itp. Nawet na niepełnym etacie mogłabyś zarobić kilka stów na leczenie i zobaczyć, że na twoim mężu świat się nie kończy. Zrobiłaś coś w tym kierunku?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz