Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III

[aaaania1989]

Czy ten filtr będzie odpowiedni dla cery naczynkowej?Nie "rozjuszy "naczynek?Proszę o odpowiedz Z góry dziękuję
Bioderma, Photoderm AKN Mat SPF 40 / UVA 26
Skład: Water (Aqua), Dicaprylyl Carbonate, Octocrylene, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Butyl Metho- Xydibenzoylmethane, Ptfe, Methyl Methacrylate Crosspolymer, C20-22 Alkyl Phosphate, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Silica, Tridecyl Salicylate, Tocopheryl Acetate, Ectoin, Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosaccharides, Laminaria Ochroleuca Extract, Glycolic Acid, Ginkgo Biloba Leaf Extract , Citric Acid, Dodecyl Gallate, C20-22 Alcohols, Decyl Glucoside, Propylene Glycol, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Xanthan Gum, Caprylic/Capric Triglyceride, Sodium Hydroxide, Disodium Edta, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Fragrance (Parfum)

[sylwia2287]

Napisane przez kosmetolog1

nie wiem czy to twój błąd czy nie, ale napisałaś SLS. SLS to Sodium Lauryl Sulphate, a to jeszcze inna substancja niż SLES (Sodium Laureth Sulphate). postaram sie wytłumczyć ci różnicę. SLS w odróżnieniu od SLES nie ma w cząsteczce przyłączonego tlenku etylenu. obecność tlenku etylenu w cząsteczce sprawia ze cząsteczka taka może wiązać wodę (wiązania wodorowe między cząsteczkami wody, a tlenem pochodzącym od tlenku etylenu). wiem ze może to brzmieć dziwnie dla osoby która z chemią ma niewiele wspólnego, ale np. badając stopień nawilżenia skóry różnica wyników dla SLS i SLES jest ogromna (korzystniej wypada SLES). SLS obecnie używa sie zadko w preparatach do mycia ciała, a jesli juz to jest surfaktanetem dodatkowym a nie głównym (choć kiedyś był pchany do wszystkiego jak dziś SLES). generalnie SLS dużo bardziej wysusza skórę, ale z kolei ma lepsze właściwości myjące (dlatego SLS jest głównie pchany w chemii gospodarczej). SLS znajdziesz też w pastach do zębów, ale to inna bajka, bo ten SLS z past jest oczyszczony z nieprzereagowanych resztek, czy jakiś produktów ubocznych.
Generalnie wystrzegajcie sie produktów które w składzie zaraz po Aqua mają Sodium Lauryl Sulphate.

jeśli chodzi o babybream to on jest chyba z tego co pamiętam oparty na alkilopoliglukozydach.

Rzeczywiście nie wiedziałam,że jest róznica między SLS a SLES...Dzięki za wyjaśnienia.
Fajnie byloby miec taka wiedze jak Ty Jestem pod wrażeniem

[MadameButterfly6]

Witam! Kiedys moja dermatolog przepisala mi masc Solcoseryl na łuszczenie skóry. Niestety nie mam ulotki, znalazłam tylko jakiś skład tego preparatu w internecie. Chcialam się dowiedzieć czy mogę go stosować na całą twarz (od czasu do czasu, nie codziennie) i czy nie będzie mnie zapychała?

Skład: (1 g): 2,07 mg bezbiałkowego dializatu z krwi cieląt oraz substancje pomocnicze: cholesterol, alkohol cetylowy, wazelina biała, metyloparaben, propyloparaben, woda destylowana

Z góry dziękuje za odpowiedź

[kosmetolog1]

Napisane przez MadameButterfly6

Witam! Kiedys moja dermatolog przepisala mi masc Solcoseryl na łuszczenie skóry. Niestety nie mam ulotki, znalazłam tylko jakiś skład tego preparatu w internecie. Chcialam się dowiedzieć czy mogę go stosować na całą twarz (od czasu do czasu, nie codziennie) i czy nie będzie mnie zapychała?

Skład: (1 g): 2,07 mg bezbiałkowego dializatu z krwi cieląt oraz substancje pomocnicze: cholesterol, alkohol cetylowy, wazelina biała, metyloparaben, propyloparaben, woda destylowana

Z góry dziękuje za odpowiedź

wazelina raczej może zapchać, alkohol cetylowy podobno tez jest komedogeniczny (zapycha), ale tylko podobno. jeśli chpodzi o zapychanie to raczej sprawa indywidualna, zależy od stanu i rodzaju twojej skóry. nie wiem do konca czym jest ten dializat i jakie ma własciwości, wiec nie wiem czy nadaje sie do całej twarzy czy tylko jak to mówią miejscowo. ale generalnie krem może zapchać. poszperam troche i moze coś znajde o tym dializacie to napisze więcej

[blebleble22]

Napisane przez MadameButterfly6

Witam! Kiedys moja dermatolog przepisala mi masc Solcoseryl na łuszczenie skóry. Niestety nie mam ulotki, znalazłam tylko jakiś skład tego preparatu w internecie. Chcialam się dowiedzieć czy mogę go stosować na całą twarz (od czasu do czasu, nie codziennie) i czy nie będzie mnie zapychała?

Skład: (1 g): 2,07 mg bezbiałkowego dializatu z krwi cieląt oraz substancje pomocnicze: cholesterol, alkohol cetylowy, wazelina biała, metyloparaben, propyloparaben, woda destylowana

Z góry dziękuje za odpowiedź

Ja kiedyś użyłam tego raz na całe plecy po poparzeniu słonecznym - bardzo pomogło, nie podrażniło.

[kosmetolog1]

Napisane przez blebleble22

Ja kiedyś użyłam tego raz na całe plecy po poparzeniu słonecznym - bardzo pomogło, nie podrażniło.

Tylko że skóra na plecach jest troszke inna niż skóra twarzy i prawda jest tez taka ze u jednego kosmetyk wywoła podrażnienie, a u drugiego nie. zawsze warto zrobić test gdzies na szyi w takim miejscu które w razie jakiegoś zaczerwienienia nie bedzie widoczne

[loss_lauri]

Napisane przez kosmetolog1

jeśli chodzi o cenę to ja powiem tylko tak ha ha ha...myśle ze to powinno wystarczyc. nie znam cen tych wszystkich surowców, ale myśle ze wyprodukowanie tych 15 ml kremu to koszt max 10 zł...

a więc tak jak myślałam, płaci się za markę a nie surowce.
a co myślicie o tych kremach za 2-3 tys., np Supremya Sisleya albo taki krem 'z koloidalną platyną' La Prairie, bodaj najdroższy kosmetyk świata (3650 zł)? skąd oni biorą takie kosmiczne ceny? czy te antyoksydanty (rezweratrol, idebenon) są takie drogie, czy może chcą sobie zwrócić za badania i patenty(które przecież pod kątem efektu nie mogą konkurować z medycyna estetyczną czy chirurgią plast.)? zawsze mnie to zastanawiało

Napisane przez scarface

gdybys rzeczywiscie znala sie na tym o czym piszesz, to wiedzialabys, ze tzw filtry fizyczne w obecnie stosowanej formie mikronizowanej tez generuja wolne rodniki i to w o wiele wiekszych ilosciach niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. jest na to calkiem obszerna literatura. w fachowej nomenklaturze odchodzi sie wrecz od terminu mineralne lub fizyczne na rzecz "nieorganiczne", gdyz nie stosuje sie juz prawie wcale niemikronizowanych tlenkow, bo daja nieeleganckie kosmetycznie wykonczenie, nie do zaakceptowania dla przecietnego konsumenta. mikronizowane zas - o czym malo kto wie lub wspomina - nie tylko odbijaja promienie, ale takze je pochlaniaja - czym wiekszy stopien mikronizacji tym wiecej pochlanianego promieniowania. zachowuja sie wiec czesciowo jak filtry chemiczne i sa od nich jeszcze bardziej fotoreaktywne, a tym samym niestabilne - promieniowanie, ktore pochlaniaja wprawia ich czasteczki w ruch, w efekcie czego powstaja wolne rodniki. istnieja sposoby aby to zjawisko ograniczyc - mikronizowane tlenki "oplaszcza" sie np warstwa aluminium albo zamyka w krzemionkowych kapsulkach, a potem powleka sylikonem albo kwasem tluszczowym. jednak i tak tworza wiecej rodnikow niz nawet niefotostabilne filtry chemiczne. ale jeszcze wiecej rodnikow powstaje po uzyciu kremu bez filtra. natomist najwiecej tworzy sie na "golej" niczym nieposmarowanej skorze. najmniej - po uzyciu fotostabilnych filtrow.
co do przechodzenia przez skore, to jako kosmetolog powinnas znac jej budowe i fakt ze tylko substancje o masie czasteczkowej mniejszej od 500 daltonow maja szanse przez nia sie przedostac. tymczasem nowoczesne rozpuszczalne w tluszczach filtry maja wieksza mase czasteczkowa. na te o mniejszej masie czasteczkowej, czyli glownie rozpuszczalnych w wodzie, tez jest sposob - odpowiednio sformulowana emulsja. dobre filtry formulowane sa tak, aby pozostawialy cienka warstwe NA skorze i chronily nawet najbardziej zewnetrzne jej warstwy, a nie tak, zeby wchlanialy sie glebiej i chronily tylko te najglebsze warstwy. dobry, znajacy sie na rzeczy formulator zrobi dobry krem z filtrem, slaby formulator zrobi "smieciowy" krem z filtrem.
ponadto w nowoczesnych filtrach ogranicza sie do minimum procentowa ilosc filtrow w gotowym produkcie po to, zeby zminimalizowoc wszystkie w/w niepozadane zjawiska oraz ewentualne podraznienia. jest to mozliwe dzieki stosowanui tzw spf boosters. sa to zwykle specjalne polimery, sylikony, emolienty i rozpuszczalniki, ktore dzieki swoim wlasciwosciom dyspersyjnym, optycznym i filmotworczym dzialaja synergistycznie z filtrami ,zwiekszajac czasem kilkakronie ich wspolczynnik ochrony. taka synergia istnieje rowniez miedzy samymi filtrami - odpowiednia kombinacja kilku filtrow uzytych w malych ilosciach zwykle daje lepsza ochrone niz jeden uzyty w duzej ilosci. dla przykladu w kremach koncernu l'oreal ich filtr mexoryl sx zwykle stosowany jest w ilosci nie wiekszej niz 0,1%
co do PABA - ja uzywam filtrow od 5 lat (moja skora nigdy nie byla lepsza) i od poczatku tego okresu jakos nie dane mi bylo trafic na ani jeden krem z tym filtrem w skladzie, a sklady roznych filtrow sledze na biezaco. powod jego wycofania tez byl inny niz podajesz, ale to juz szczegol. benzofenony rowniez sa bardzo malo rozpowszechnione w europie.

podsumowujac - radze uaktualnic swoja wiedze w tym temacie tak okolo 10 lat do przodu i dopiero wtedy wydawac autorytatywne opinie


i apel do wszystkich - nie zakladajcie ze kosmetolog lub nawet dermatolog zna sie "na wszystkim", czyli takze na fotobiologii, fotochemii. niewielu dermatologow zna sie na filtrach. z kolei nie kazdy fotobiolog zna sie na formulacji. wbrew pozorom sa to dosyc waskie specjalistyczne dziedziny, wymagajace bycia "na biezaco" i nie koniecznie pokrywajace sie. stad czasami takie alarmistyczne wyniki badan o szkodliwosci tych przebrzydlych filtrow chemicznych, podczas gdy pozniej okazuje sie ze przeprowadzal je fotobiolog przy uzyciu pojedynczych niestabilnych filtrow rozpuszczonych w zwyklej wazelinie albo alkoholu, czyli nie takich jakie prawidlowo tworzy sie i uzywa w rzeczywistosci

tu się niestety muszę zgodzić. nawet kilkuletnie studia medyczne i dyplom z dermatologii nie znaczy, że dany lekarz cokolwiek będzie wiedział o filtrach i ochronie skóry przed promieniowaniem UV
lekarka, która przepisywała mi Protopic na AZS słowem nie wspomniała o ochronie skóry przed słońcem w trakcie kuracji (i nie mówię tylko o filtrach, bo wtedy w ogóle nie wolno wystawiać się na słońce) a ginekolożka nie widziała przeszkód w opalaniu się i jednoczesnym stosowaniu plastrów antykoncepcyjnych Evra
dobrze, że chociaż jest Wizaż

[sylwia2287]

Napisane przez loss_lauri

tu się niestety muszę zgodzić. nawet kilkuletnie studia medyczne i dyplom z dermatologii nie znaczy, że dany lekarz cokolwiek będzie wiedział o filtrach i ochronie skóry przed promieniowaniem UV
lekarka, która przepisywała mi Protopic na AZS słowem nie wspomniała o ochronie skóry przed słońcem w trakcie kuracji (i nie mówię tylko o filtrach, bo wtedy w ogóle nie wolno wystawiać się na słońce) a ginekolożka nie widziała przeszkód w opalaniu się i jednoczesnym stosowaniu plastrów antykoncepcyjnych Evra
dobrze, że chociaż jest Wizaż

zgadzam się,moja pani dermatolog przepisując mi maść z retinoidem nawet nie wspomniała,że konieczne jest nawilżanie skóry.Efekt - mocno przesuszona cera,produkująca nadmiar łoju..."dobrze,że chociaż jest Wizaż"

[blebleble22]

Napisane przez kosmetolog1

Tylko że skóra na plecach jest troszke inna niż skóra twarzy i prawda jest tez taka ze u jednego kosmetyk wywoła podrażnienie, a u drugiego nie. zawsze warto zrobić test gdzies na szyi w takim miejscu które w razie jakiegoś zaczerwienienia nie bedzie widoczne

To fakt
Jak miło, wątek robi się jeszcze ciekawszy

[kosmetolog1]

Napisane przez loss_lauri

a więc tak jak myślałam, płaci się za markę a nie surowce.
a co myślicie o tych kremach za 2-3 tys., np Supremya Sisleya albo taki krem 'z koloidalną platyną' La Prairie, bodaj najdroższy kosmetyk świata (3650 zł)? skąd oni biorą takie kosmiczne ceny? czy te antyoksydanty (rezweratrol, idebenon) są takie drogie, czy może chcą sobie zwrócić za badania i patenty(które przecież pod kątem efektu nie mogą konkurować z medycyna estetyczną czy chirurgią plast.)? zawsze mnie to zastanawiało

oczywiście ze w większości przypadków płacisz za marke. dla przykładu powiem ze 1 litr slesu kosztuje około 6 zł. dla producentów, którzy kupują surowce od jednego producenta i w duzych ilościach są oczywiście zniżki więc koszt slesu wyjdzie około 4,5-5 zł. za litr(albo i taniej). w normalnym szamponie 250 ml. macie go powiedzmy 30g. przeliczenie jest proste
co do koloidalnej platyny to 300 ml. takiego specyfiku kosztuje około 100-120 zł. (wg ceny z netu) a w takim kremie podejrzewam ze jest jej odrobinka...

[MadameButterfly6]

Napisane przez kosmetolog1

wazelina raczej może zapchać, alkohol cetylowy podobno tez jest komedogeniczny (zapycha), ale tylko podobno. jeśli chpodzi o zapychanie to raczej sprawa indywidualna, zależy od stanu i rodzaju twojej skóry. nie wiem do konca czym jest ten dializat i jakie ma własciwości, wiec nie wiem czy nadaje sie do całej twarzy czy tylko jak to mówią miejscowo. ale generalnie krem może zapchać. poszperam troche i moze coś znajde o tym dializacie to napisze więcej

Aha dziekujeW takim razie mmusze uzywac go oztroznie.

Napisane przez blebleble22

Ja kiedyś użyłam tego raz na całe plecy po poparzeniu słonecznym - bardzo pomogło, nie podrażniło.

A jaka masz cere? Pojawiaja sie wypryski na plecach?

[blebleble22]

Napisane przez MadameButterfly6

Aha dziekujeW takim razie mmusze uzywac go oztroznie.



A jaka masz cere? Pojawiaja sie wypryski na plecach?

Wyprysków nie mam, natomiast cera lekko się przetłuszcza, jest przy tym wrażliwa.

[Karlain]

mam pytanko apropo składu serum antycellulitowy za 5 zł:

czy warto kupywac droższe?
nie znam sie na składzie, czy jest dobry, czy nie,
ale z braku laku zaciekawił mnie ten za 5 zł specyfik o nazwie serum antycellulitowe i wzięłam aby spróbować może i was zainteresuje

aqua, glycerin, isopropyl myristate, glyceryl stearate SE, propylene glycol (and) hedera helix (ivy) extract, propylene glycol (and) laminaria digitata extract, propylene glycol (and) ginko biloba leaf extract, menthol, aqua (and) algae extract (and) zing PCA (and) magnesium PCA, menganese PCA, calcium PCA, hydrolysed elastin, caffeine, sodium salicylate, lecithin, silica, aqua (and) propylene glycol, centella asiatica extract, hydrolized soy protein (and) aqua, hydrolized collagen, aqua (and) glycerin (and) propylene glycol (and) lecithin (and) carnitine (and) ubiquinone, dimethicone, parfum, carbomer, stearic acid, tetrasodium EDTA, sodium hydroxide, methylparaben, propylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol

serum z fabryki leków torf corporation, body designer

[kosmetolog1]

Napisane przez Karlain

mam pytanko apropo składu serum antycellulitowy za 5 zł:

czy warto kupywac droższe?
nie znam sie na składzie, czy jest dobry, czy nie,
ale z braku laku zaciekawił mnie ten za 5 zł specyfik o nazwie serum antycellulitowe i wzięłam aby spróbować może i was zainteresuje

aqua, glycerin, isopropyl myristate, glyceryl stearate SE, propylene glycol (and) hedera helix (ivy) extract, propylene glycol (and) laminaria digitata extract, propylene glycol (and) ginko biloba leaf extract, menthol, aqua (and) algae extract (and) zing PCA (and) magnesium PCA, menganese PCA, calcium PCA, hydrolysed elastin, caffeine, sodium salicylate, lecithin, silica, aqua (and) propylene glycol, centella asiatica extract, hydrolized soy protein (and) aqua, hydrolized collagen, aqua (and) glycerin (and) propylene glycol (and) lecithin (and) carnitine (and) ubiquinone, dimethicone, parfum, carbomer, stearic acid, tetrasodium EDTA, sodium hydroxide, methylparaben, propylparaben, 2-bromo-2-nitropropane-1,3-diol

serum z fabryki leków torf corporation, body designer

skórę napewno nawilży, i powinien ją ujędrnić. to serum ma duzo ekstraktów, które pozytywne działanie mają. jednak duzo ekstraktów jest jednoznaczne z większym udziałem konserwanta. powinno sie tez dobrze rozprowadzać. ja myśle ze najlepiej przetestować i zobaczyć, może zadziała, celulitu nie usunie, ale skóre ujędrni (przynajmniej powinien). aha i bedzie lekko chłodził bo ma mentol.
nie wiadomo tak naprawde ile tych ekstraktów tam jest, ale patrząc na cenę nie należy sie spodziewać ich duzo. aha i ja to radzę trzymać w lodówce

[checiowkaaa]

Witam serdecznie
Jestem tu nowa wiec mam nadzieje ze nie popelnie bledow.
Strona polecila mi kolezanka i chetnie tu wpadam ) mozna sie tu dowiedziec bardzo duzo ciekawych rzeczy ) super...
Mam goraca prosbe o "przetlumaczenie" mi skladu pewnego kosmetyku. Czy jest wart swojej ceny, czy nie ma duzo konserwantow, skladnikow zapychajacych ( mam cere mieszana, 30 lat, pierwsze zmarszczki (hlip hlip) i czasami cos niechcianego wyskoczy) Sklad jest baaaaaardzo dlugi ale mam nadzieje ze bedziecie mogly mi pomoc:
MARIA GALLAND
Radiance of youth precious night cream
aqua, yeast extract, butyrospermum parkii, butylene glycol, methylsilanol mannuronate, hydrolyzed lupine protein, glycerin, cyclopentasiloxane, sorbitan stearate, methylglucose sesquistearate, octyldodecanol beeswax, isononyl isononanoate, ceteareth-20, caprylyl methicone, stearyl alcohol, cetyl alcohol, propylene glycol, glyceryn polymethacrylate, juglans regia seed, rice bran wax, prunus armeniaca, polyacrylamide, laureth-7, c13-14 isoparaffin, phenoxyethanol, glyceryl polyacrylate, dimethicone, cyclomethicone, musa sapientum, ethoxydiglycol, centella asiatica, xanthan gum, tocopheryl acetate, oryzanol, oryza sativa, artemia extract, sodium hyaluronate, sodium chondroitin, sulfate, atelocollagne, parfum (fragrnce), palmaria palmata, dipropylene glycol, methylparaben, propylparaben, tetrasodium edta, retinyl palmitate, sodiummethlyparaben, ethylparaben, butylparaben, ci14700, isobutylparaben, ci 19140, alpha-methyl ionone, benzyl benzoate, citronellol, coumarin, limonen, geraniol, hexyl cinnamal, hydroxycitronellal, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, linalool

hmmm...sklad jest zabojczo dlugi, mam nadzieje (choc sie obawiam) ze nie bedzie pelen skladnikow kt powinno sie unikac. Niby firma bardzo ceniona, droga, znana, francuska, ale roznie bywa.
Dziekuje z gory za odp, bede czekac z niecierpliwoscia
Pozdr serdecznie

[ntimoys89]

Witam Panie,
Mam pytanie odnoście serii z Ziaji "Kozie mleko", szczególnie chodzi mi o krem na noc oraz o tonik i mleczko, czy mają one dużo konserwantów, czy są dobre i czy nadają się do cery TŁUSTEJ? Bardzo zależałoby mi na jak najbardziej naturalnych kosmetykach, a wyczytałam, że wiele specyfiów z tej firmy ma szkodliwe konserwanty np. mój ulubiony krem na noc Phytoactiv do cery naczynkowej. Znalazłam w jego składzie dwa szkodliwe konserwanty, ale nawet w biodermie one są, więc czy są w ogóle kremy bez nich? Acha i jeszcze bardzo ważne pytanie, otóż czy te kosmetyki z serii "Kozie mleko" nadają się do cery młodej czyt. 20 lat?? A może są jakieś inne niedrogie, naturalne kosmetyki? Dziękuję z góry za odpowiedź

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Niech mi ktoś doradzi...Proszę!

[Hexxana]

Napisane przez ntimoys89

Witam Panie,
Mam pytanie odnoście serii z Ziaji "Kozie mleko", szczególnie chodzi mi o krem na noc oraz o tonik i mleczko, czy mają one dużo konserwantów, czy są dobre i czy nadają się do cery TŁUSTEJ? Bardzo zależałoby mi na jak najbardziej naturalnych kosmetykach, a wyczytałam, że wiele specyfiów z tej firmy ma szkodliwe konserwanty np. mój ulubiony krem na noc Phytoactiv do cery naczynkowej. Znalazłam w jego składzie dwa szkodliwe konserwanty, ale nawet w biodermie one są, więc czy są w ogóle kremy bez nich? Acha i jeszcze bardzo ważne pytanie, otóż czy te kosmetyki z serii "Kozie mleko" nadają się do cery młodej czyt. 20 lat?? A może są jakieś inne niedrogie, naturalne kosmetyki? Dziękuję z góry za odpowiedź

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Niech mi ktoś doradzi...Proszę!

Przede wszystkim jest odpowiedni watek w ktorym zajmujemy sie analiza skladow.Prosze wyedyto9wac post,podac pelne sklady INCI

Watki lacze

[Koczica81]

Witam. Poprosze o przeanalizowanie tego płyniku:
Dax Cosmetics, Perfecta oczyszczanie, Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu
skład:
Aqua, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Glycerin, PPG-26-Buteth/PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, D-Panthenol, Sea Salt, Propylene Glycol, Centaurea Cyanus Extract, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum.

Czy takie coś może powodować powstawanie zaskórników zamkniętych? Mam ich całe policzki i próbuje dociec co je spowodowało.

[Karlain]

Napisane przez kosmetolog1

skórę napewno nawilży, i powinien ją ujędrnić. to serum ma duzo ekstraktów, które pozytywne działanie mają. jednak duzo ekstraktów jest jednoznaczne z większym udziałem konserwanta. powinno sie tez dobrze rozprowadzać. ja myśle ze najlepiej przetestować i zobaczyć, może zadziała, celulitu nie usunie, ale skóre ujędrni (przynajmniej powinien). aha i bedzie lekko chłodził bo ma mentol.
nie wiadomo tak naprawde ile tych ekstraktów tam jest, ale patrząc na cenę nie należy sie spodziewać ich duzo. aha i ja to radzę trzymać w lodówce

dziękuję za odpowiedź i za radę trzymania w lodówce tego serum nie wiedziałam o tym

[kosmetolog1]

Napisane przez Karlain

dziękuję za odpowiedź i za radę trzymania w lodówce tego serum nie wiedziałam o tym

generalnie każdy krem jest lepiej trzymać w lodówce, a takie specyfiki jak to które mają kilka ekstraktów to tym bardziej. wszystko jest zakonserwowane, ale zawsze lepiej trzymać w lodóweczce

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez checiowkaaa

Witam serdecznie
Jestem tu nowa wiec mam nadzieje ze nie popelnie bledow.
Strona polecila mi kolezanka i chetnie tu wpadam ) mozna sie tu dowiedziec bardzo duzo ciekawych rzeczy ) super...
Mam goraca prosbe o "przetlumaczenie" mi skladu pewnego kosmetyku. Czy jest wart swojej ceny, czy nie ma duzo konserwantow, skladnikow zapychajacych ( mam cere mieszana, 30 lat, pierwsze zmarszczki (hlip hlip) i czasami cos niechcianego wyskoczy) Sklad jest baaaaaardzo dlugi ale mam nadzieje ze bedziecie mogly mi pomoc:
MARIA GALLAND
Radiance of youth precious night cream
aqua, yeast extract, butyrospermum parkii, butylene glycol, methylsilanol mannuronate, hydrolyzed lupine protein, glycerin, cyclopentasiloxane, sorbitan stearate, methylglucose sesquistearate, octyldodecanol beeswax, isononyl isononanoate, ceteareth-20, caprylyl methicone, stearyl alcohol, cetyl alcohol, propylene glycol, glyceryn polymethacrylate, juglans regia seed, rice bran wax, prunus armeniaca, polyacrylamide, laureth-7, c13-14 isoparaffin, phenoxyethanol, glyceryl polyacrylate, dimethicone, cyclomethicone, musa sapientum, ethoxydiglycol, centella asiatica, xanthan gum, tocopheryl acetate, oryzanol, oryza sativa, artemia extract, sodium hyaluronate, sodium chondroitin, sulfate, atelocollagne, parfum (fragrnce), palmaria palmata, dipropylene glycol, methylparaben, propylparaben, tetrasodium edta, retinyl palmitate, sodiummethlyparaben, ethylparaben, butylparaben, ci14700, isobutylparaben, ci 19140, alpha-methyl ionone, benzyl benzoate, citronellol, coumarin, limonen, geraniol, hexyl cinnamal, hydroxycitronellal, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, linalool

hmmm...sklad jest zabojczo dlugi, mam nadzieje (choc sie obawiam) ze nie bedzie pelen skladnikow kt powinno sie unikac. Niby firma bardzo ceniona, droga, znana, francuska, ale roznie bywa.
Dziekuje z gory za odp, bede czekac z niecierpliwoscia
Pozdr serdecznie

więc tak kremik wydaje sie fajny. zastąpiono w nim syntetyczne, pochodzące z ropy emolienty główne masłem Shea, którego jest sporo (drugi na liście)
na czerwono zaznaczone są ekstrakty witaminy itp, tzw. kondycjonery. jest tu ekstrakt z drożdzy (witaminy minerały, aminokwasy, polecany do skóry z problemami ze słuszczaniem naskórka, ma dzialanie oczyszczające, normalizujące, ogranicza wydzielanie sebum), sporo ekstraktów z alg w tym proteiny (witaminy, mikroelementy, przyspiesza metabolizm skórny, działa oczyszczająco)
na błękitno zaznaczono humektanty (nawilżacze, pomagające zatrzymać wodę w skórze), na niebiesko konserwanty (jak widać cała litania), zielone to składniki kompozycji zapachowych, o udowodnionych właściwościach alegizujących (dlatego trzeba je wypisywać na składach kosmetyków), na jasny zielony emolienty (natłuszczacze), silikony (wszystkie z koncówka methicone) i emulgatory (stearyl alcohol, cetyl alcohol, ceteareth-20, sorbitan stearate)
krem teoretycznie nie powinien zapychać, ma cykliczny silikon, który szybko odparowyje ze skóry i daje jej oddychać. ma duzo ekstraktów (jesli chcesz wiedziec o nic więcej to wklep w googlee nazwy inci tych ekstraktów to napewno znajdziesz o nich więcej), krem może powodować jednak lekkie świecenie sie skóry bo ma izoparafiny, i mogą dawać lekki połysk (jednak wszystko zależy od ilości tych izoparafin). duzym plusem jest to masło SHEa (butyrospermum parkii), ktore natłuszcza, nawilża skórę, a dodatkowo ma sporo substancji takich jak np. witaminy, allantoina (w necie też znajdziesz sporo informacji o tym )

jest tu duzo ekstraktów więc lepiej trzymać w lodówce

[aaaania1989]

Czy ten krem z filtrem może podrażnić naczynka? Ma alkohol denat ale czy jest on czymś neutralizowany?Czy można go codziennie stosować przez długi czas?
Bioderma, Photoderm AR SPF 50 / UVA 33

Skład: water (aqua), dicaprylyl carbonate, octocrylene, methylene bis-benzotriazolyl tetramethylbutylphenol, butyl methoxydibenzoylmethane, alcohol denat., cyclomethicone, dimethiconol behenate, glycerin, potassium cetyl phosphate, glyceryl stearate, peg-100 stearate, hydrogenated vegetable oil, glycyrrhetinic acid, ginkgo biloba extract, glycine soya (soybean) germ extract, tocopheryl acetate, ectoin, mannitol, xylitol, rhamnose, fructooligosaccharides, laminariaochroleuca extract, propylene glycol, decyl glucoside, ammonium acryloyldimethyltaurate/vp copolymer, xanthan gum, iron oxides (ci 77492), titanium dioxide (ci 77891), disodium edta, trilinolein, bht, iron oxides (ci77491), iron oxides (ci 77499), citric acid, trilinolenin, triolein, tripalmitin, caprylic/capric trigyceride, tristearin, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben. ethylparaben

z gory dziekuję

[checiowkaaa]

Napisane przez kosmetolog1

generalnie każdy krem jest lepiej trzymać w lodówce, a takie specyfiki jak to które mają kilka ekstraktów to tym bardziej. wszystko jest zakonserwowane, ale zawsze lepiej trzymać w lodóweczce

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------



więc tak kremik wydaje sie fajny. zastąpiono w nim syntetyczne, pochodzące z ropy emolienty główne masłem Shea, którego jest sporo (drugi na liście)
na czerwono zaznaczone są ekstrakty witaminy itp, tzw. kondycjonery. jest tu ekstrakt z drożdzy (witaminy minerały, aminokwasy, polecany do skóry z problemami ze słuszczaniem naskórka, ma dzialanie oczyszczające, normalizujące, ogranicza wydzielanie sebum), sporo ekstraktów z alg w tym proteiny (witaminy, mikroelementy, przyspiesza metabolizm skórny, działa oczyszczająco)
na błękitno zaznaczono humektanty (nawilżacze, pomagające zatrzymać wodę w skórze), na niebiesko konserwanty (jak widać cała litania), zielone to składniki kompozycji zapachowych, o udowodnionych właściwościach alegizujących (dlatego trzeba je wypisywać na składach kosmetyków), na jasny zielony emolienty (natłuszczacze), silikony (wszystkie z koncówka methicone) i emulgatory (stearyl alcohol, cetyl alcohol, ceteareth-20, sorbitan stearate)
krem teoretycznie nie powinien zapychać, ma cykliczny silikon, który szybko odparowyje ze skóry i daje jej oddychać. ma duzo ekstraktów (jesli chcesz wiedziec o nic więcej to wklep w googlee nazwy inci tych ekstraktów to napewno znajdziesz o nich więcej), krem może powodować jednak lekkie świecenie sie skóry bo ma izoparafiny, i mogą dawać lekki połysk (jednak wszystko zależy od ilości tych izoparafin). duzym plusem jest to masło SHEa (butyrospermum parkii), ktore natłuszcza, nawilża skórę, a dodatkowo ma sporo substancji takich jak np. witaminy, allantoina (w necie też znajdziesz sporo informacji o tym )

jest tu duzo ekstraktów więc lepiej trzymać w lodówce

Serdecznie dziekuje za odp, jestem bardzo wdzieczna czyli bede go uzywac raczje bez obaw.
Napewno tu wpadne niedlugo z jeszcze jedna prosba )
Jeszcze raz dzieki
Pozdr
Paula

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Jeszcze jedno mam pytanie, czy mozna sie po tym kremie spodziewac dzialania przeciwzmarszczkowego jak obiecuje producent?
Napewno jak znajde wolna chwile poczytam o tych ekstraktach.
Jeszcze raz dziekuje

[kosmetolog1]

Napisane przez Koczica81

Witam. Poprosze o przeanalizowanie tego płyniku:
Dax Cosmetics, Perfecta oczyszczanie, Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu
skład:
Aqua, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Glycerin, PPG-26-Buteth/PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, D-Panthenol, Sea Salt, Propylene Glycol, Centaurea Cyanus Extract, Disodium EDTA, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum.

Czy takie coś może powodować powstawanie zaskórników zamkniętych? Mam ich całe policzki i próbuje dociec co je spowodowało.

nie powinien zapychać bo nie ma składników powszechnie uwazanych za zapychające. PEG-7 Glyceryl Cocoate( etoksylowany emolient, łagodny, pełni tu funkcje rozpuszczalnika dla kosmetyków do maikijażu), PPG-26-Buteth/PEG-40 Hydrogenated Castor Oil to jest oksyetylenowany/oksypropylenowany uwodorniony olej rycynowy, też emolient, który ułatwia rozprowadzanie kosmetyku i jednoczesnie zmiejsza jego tłustość, jest tez gliceryna i glikol (humektanty), które skórę pozostawią nawilżoną, pantenol (witaminka) i sól morska (źródło mikroelementów), do tego jakiś ekstrakt. ten płyn nie powinien zapychać. co do konserwantów (zielone) to jak zwykle sprawa sporna, ale miejmy nadzieje ze producent stosuje je w dopuszczonych ilościach. DMDM hydantoin, może uwalniać zakazany formaldehyd i dlatego moze uczulać, ale z tego co pamietam można go użyć w ilości do 0,6%, a że jest to produkt do demakijażu i ma styczność z oczami to pewnie jest go mało. o ten drugi konserwant też coś krzyczą bo jod i wogóle, ale i o parabeny krzyczą a czymś konserwować trzeba...



---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Napisane przez checiowkaaa

Jeszcze jedno mam pytanie, czy mozna sie po tym kremie spodziewac dzialania przeciwzmarszczkowego jak obiecuje producent?
Napewno jak znajde wolna chwile poczytam o tych ekstraktach.
Jeszcze raz dziekuje

ma kwas hialuronowy, ktory jak wniknie w zmarszczki to pecznieje i je wypelnia. musisz poczytac o tych ekstraktach bo pewnie w nich jest cos przeciwzmarszczkowego, algi podobno maja dzialanie liftingujace i wygladzajace- maja witaminy, mikroelementy, pierwiastki biogenne

[Koczica81]

Dziekuje za informacje, pozostaje mi dalej szukac co za paskuda mnie tak załatwiła. ;]

[checiowkaaa]

Napisane przez kosmetolog1

nie powinien zapychać bo nie ma składników powszechnie uwazanych za zapychające. PEG-7 Glyceryl Cocoate( etoksylowany emolient, łagodny, pełni tu funkcje rozpuszczalnika dla kosmetyków do maikijażu), PPG-26-Buteth/PEG-40 Hydrogenated Castor Oil to jest oksyetylenowany/oksypropylenowany uwodorniony olej rycynowy, też emolient, który ułatwia rozprowadzanie kosmetyku i jednoczesnie zmiejsza jego tłustość, jest tez gliceryna i glikol (humektanty), które skórę pozostawią nawilżoną, pantenol (witaminka) i sól morska (źródło mikroelementów), do tego jakiś ekstrakt. ten płyn nie powinien zapychać. co do konserwantów (zielone) to jak zwykle sprawa sporna, ale miejmy nadzieje ze producent stosuje je w dopuszczonych ilościach. DMDM hydantoin, może uwalniać zakazany formaldehyd i dlatego moze uczulać, ale z tego co pamietam można go użyć w ilości do 0,6%, a że jest to produkt do demakijażu i ma styczność z oczami to pewnie jest go mało. o ten drugi konserwant też coś krzyczą bo jod i wogóle, ale i o parabeny krzyczą a czymś konserwować trzeba...



---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------



ma kwas hialuronowy, ktory jak wniknie w zmarszczki to pecznieje i je wypelnia. musisz poczytac o tych ekstraktach bo pewnie w nich jest cos przeciwzmarszczkowego, algi podobno maja dzialanie liftingujace i wygladzajace- maja witaminy, mikroelementy, pierwiastki biogenne

Droga KOSMETOLOG1 bardzo serdecznie dziekuje, masz racje, koniecznie musze znalesc chwilke i dluzej posiedziec na kompie i poczytac.
Pozdr
Paula

[nynka87]

witam
proszę o przeanalizowanie zestawu kosmetyków:

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Wash - Kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

Delikatnie oczyszcza, a jednocześnie nawilża, uspokaja i koi skórę za sprawą organicznych ekstraktów z jagody i lawendy. Do wszystkich typów skóry - tyle od producenta. Ja natomiast chcę wiedzieć czy żel będzie dobrze oczyszczał?? czy nie ma w nim jakichś agresywnych składników??

Lista składników >> AQUA, SODIUM C12-15 PARETH SULFATE, PEG-120 METHYL GLUCOSE DIOLEATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, DECYL GLUCOSIDE, OLETH-20, PHENOXYETHANOL, PARFUM, METHYLPARABEN, SODIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, CI 17200, CI 42090

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Toner - Kojący tonik z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

W 100% organiczne ekstrakty z jagody i lawendy koją, orzeźwiają i chronią skórę, łagodzą podrażnienia, nadają miękkość, przygotowują na działanie kremu. Do wszystkich typów skóry.
Czy tonik rzeczywiście będzie miał działanie kojące??

Lista składników >> AQUA, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, GLYCERIN, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA,PARFUM, PANTHENOL, SODIUM CITRATE, METHYLPARABEN, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN,ETHYLPARABE N, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, LINALOOL, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, CITRIC ACID, SODIUM HYALURONATE, CI 17200, CI 42090

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Cream - Kojący krem z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

Doskonały na dzień i na noc. Nawilża, uspokaja i koi skórę, nadaje jej miękki, promienny wygląd. Zawiera w 100% organiczne ekstrakty z jagody i lawendy. Do wszystkich typów skóry. Czy ten krem jest coś warty?? jest możliwość ze zapcha moją mieszaną cerę?? Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania

AQUA, ETHYLHEXYL STEARATE, GLYCERIN, CETEARYL ALCOHOL, ACETYLATED LANOLIN,BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETYL ALCOHOL, PEG-20 STEARATE, PHENOXYETHANOL,TETRAHYDRO XYPROPYL ETHYLENEDIAMINE, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, POTASSIUM SORBATE, CI 17200, CI 42090

[checiowkaaa]

Witam serdecznie
Bardzo prosze o "przetlumaczenie" skladu pewnego prepararu uzywanego do mezoterapii beziglowej firmy Clarena.
Preparat w przeciagu 6 miesiecy od kiedy zostal wprowadzony stracil na gestosci i zmienil kolor.
Zastanawiamy sie z kolezankim czy jest wart zakupu i czy choc troche spelnia obietnice producenta.
CLAREN Ampulka do mezoterapii beziglowej, dzialanie przeciwzmarszczkowe i gleboko nawilzajace, glowny skladnik to kwas hialurynowy.
Sklad:
aqua, cyclopentasiloxane, glycerin, propylene glycol, paraffinum liquidum, soluble collagen, peg-7 glyceryl cocoate, etylhexyl cocoate, sodium hyaluronate, acrylates/10-30 alkyl acrylate crosspolymer, triethanolamine, dmdm hydantion, phenoxethanol, methylparaben, ethylparaben, butylparaben, propylparaben, isobutylparaben, triethanolamine, parfum

Bede czekac z niecierpliwoscia, z gory dziekuje
Pozdr
Paula

[kosmetolog1]

Napisane przez nynka87

witam
proszę o przeanalizowanie zestawu kosmetyków:

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Wash - Kojący żel oczyszczający z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

Delikatnie oczyszcza, a jednocześnie nawilża, uspokaja i koi skórę za sprawą organicznych ekstraktów z jagody i lawendy. Do wszystkich typów skóry - tyle od producenta. Ja natomiast chcę wiedzieć czy żel będzie dobrze oczyszczał?? czy nie ma w nim jakichś agresywnych składników??

Lista składników >> AQUA, SODIUM C12-15 PARETH SULFATE, PEG-120 METHYL GLUCOSE DIOLEATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, DECYL GLUCOSIDE, OLETH-20, PHENOXYETHANOL, PARFUM, METHYLPARABEN, SODIUM CHLORIDE, CITRIC ACID, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, CI 17200, CI 42090

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Toner - Kojący tonik z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

W 100% organiczne ekstrakty z jagody i lawendy koją, orzeźwiają i chronią skórę, łagodzą podrażnienia, nadają miękkość, przygotowują na działanie kremu. Do wszystkich typów skóry.
Czy tonik rzeczywiście będzie miał działanie kojące??

Lista składników >> AQUA, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, GLYCERIN, PHENOXYETHANOL, IMIDAZOLIDINYL UREA,PARFUM, PANTHENOL, SODIUM CITRATE, METHYLPARABEN, DISODIUM EDTA, PROPYLPARABEN,ETHYLPARABE N, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, LINALOOL, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, CITRIC ACID, SODIUM HYALURONATE, CI 17200, CI 42090

Pure Nature Organic Blueberry & Lavender extract Calming Face Cream - Kojący krem z organicznymi ekstraktami z jagody i lawendy Oriflame

Doskonały na dzień i na noc. Nawilża, uspokaja i koi skórę, nadaje jej miękki, promienny wygląd. Zawiera w 100% organiczne ekstrakty z jagody i lawendy. Do wszystkich typów skóry. Czy ten krem jest coś warty?? jest możliwość ze zapcha moją mieszaną cerę?? Z góry dziękuję za odpowiedzi na moje pytania

AQUA, ETHYLHEXYL STEARATE, GLYCERIN, CETEARYL ALCOHOL, ACETYLATED LANOLIN,BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, CETYL ALCOHOL, PEG-20 STEARATE, PHENOXYETHANOL,TETRAHYDRO XYPROPYL ETHYLENEDIAMINE, CARBOMER, IMIDAZOLIDINYL UREA, PARFUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, ETHYLPARABEN, LAVANDULA ANGUSTIFOLIA EXTRACT, VACCINIUM MYRTILLUS EXTRACT, LINALOOL, POTASSIUM SORBATE, CI 17200, CI 42090

jeśli chodzi o żel to bedzie oczyszczał. oparty jest na SODIUM C12-15 PARETH SULFATE czyli substancji pokroju SLES-u, ale o silniejszych własciwościach myjących, ale jednoczesnie może powodować lekkie wysuszanie i przy skłonnościach do alergii podrażnienie. jednak preparat ten zawiera betaine(zmiejszy drażniące działanie Parethu) . jeśli chodzi o te ekstrakty, które tak eskponuje w opisie producent, to nie należy spodziewać się cudu bo ekstrakty są na samym końcu, nawet po konserwantach.
jesli chodzi o tonik to w zasadzie ma on tylko wode, gliceryne i olej rycynowy (reszta to konserwanty i odrobinka ekstraktów) napewno nawilży skórę, i chyba tyle
krem też żadna rewelacja. ma acetylowaną lanoline, która może mieć działanie komedogeniczne (zapychające), ale jak wiadomo zapychanie tosprawa indywiduwalna i trzeba przetestować i sprawdzić. innych ciężkich emolientów ten krem nie ma.

hm... na moje oko ten zestaw kosmetyków to żadna rewelacja. składowo można powiedziec, że wymagane minimum

[kosmetolog1]

Napisane przez checiowkaaa

Witam serdecznie
Bardzo prosze o "przetlumaczenie" skladu pewnego prepararu uzywanego do mezoterapii beziglowej firmy Clarena.
Preparat w przeciagu 6 miesiecy od kiedy zostal wprowadzony stracil na gestosci i zmienil kolor.
Zastanawiamy sie z kolezankim czy jest wart zakupu i czy choc troche spelnia obietnice producenta.
CLAREN Ampulka do mezoterapii beziglowej, dzialanie przeciwzmarszczkowe i gleboko nawilzajace, glowny skladnik to kwas hialurynowy.
Sklad:
aqua, cyclopentasiloxane, glycerin, propylene glycol, paraffinum liquidum, soluble collagen, peg-7 glyceryl cocoate, etylhexyl cocoate, sodium hyaluronate, acrylates/10-30 alkyl acrylate crosspolymer, triethanolamine, dmdm hydantion, phenoxethanol, methylparaben, ethylparaben, butylparaben, propylparaben, isobutylparaben, triethanolamine, parfum

Bede czekac z niecierpliwoscia, z gory dziekuje
Pozdr
Paula

zaczne od tego, że wielu producentów po pewnym czasie zmienia receptury kosmetyków (zazwyczaj oznacza to obniżenie ich jakości- trzeba wypuścić dobry kosmetyk, który zdobędzie uznanie, a potem..., ale czasem zmieniają bo np. mają sygnały ze dany kosmetyk u wielu osob powoduje podrażnienia), stąd może zmiana konsystencji i koloru.
ta ampułka dobrze nawilżać bedzie (gliceryna i glikol), czy kwas hialuronowy (a w zasadzie sól sodowa tego kwasu) jest głównym składnikiem to nie wiem, bo w składzie jest przed karbomerem (acrylates/10-30 alkyl acrylate crosspolymer), a karbomer w recepturze to tak powiedzmy 0,3-0,5%. czy to działa? powiem szczerze ze nie wiem, to zależy od tego ile jest tam tego kwasu. kwas wiąże wodę, pęcznieje i wypełnia bruzdy, napina skórę. ampułki mają też kolagen, który działa podobnie (tworzy na skórze cienki film (błonkę), wiąże wodę i zapobiega ucieczce wody z głębszych warstw skóry)

[checiowkaaa]

Napisane przez kosmetolog1

zaczne od tego, że wielu producentów po pewnym czasie zmienia receptury kosmetyków (zazwyczaj oznacza to obniżenie ich jakości- trzeba wypuścić dobry kosmetyk, który zdobędzie uznanie, a potem..., ale czasem zmieniają bo np. mają sygnały ze dany kosmetyk u wielu osob powoduje podrażnienia), stąd może zmiana konsystencji i koloru.
ta ampułka dobrze nawilżać bedzie (gliceryna i glikol), czy kwas hialuronowy (a w zasadzie sól sodowa tego kwasu) jest głównym składnikiem to nie wiem, bo w składzie jest przed karbomerem (acrylates/10-30 alkyl acrylate crosspolymer), a karbomer w recepturze to tak powiedzmy 0,3-0,5%. czy to działa? powiem szczerze ze nie wiem, to zależy od tego ile jest tam tego kwasu. kwas wiąże wodę, pęcznieje i wypełnia bruzdy, napina skórę. ampułki mają też kolagen, który działa podobnie (tworzy na skórze cienki film (błonkę), wiąże wodę i zapobiega ucieczce wody z głębszych warstw skóry)

Serdecznie dziekuje za expresowa odp
Paula