Województwo Pomorskie

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Qcze dziewczyny..........oby nam sie udalo....

Juliett Ty też czekasz na wyniki?

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

A ja za Ciebie trzymam kciuki!
Boję się, że znowu nic nie wyjdzie
Moja to nie firma ale... uczelnia wyższa więc pewnie się nie spotkamy. tak bardzo mi zależy, że nie wiem jak wytrzymam. Na każdy dzownek telefonu podrywam się i biegnę jak oparzona aby odebrać...

Ja juz wiem......wiem..........d ruga to G , moj chlopak tam pracuje i jest zadowolony.....

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Juliett Ty też czekasz na wyniki?

[aga21087]

uuuuffffffff odetchnełam wiec nie jestesmy konkurentkami
moja jest na literke O.....

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

ooo, to ja widzę, zę tu mini-grupa wsparcia powstała Dla czekajacych na wyniki rozmów klwalifikacyjnych.
Jak mi się tu nie powiedzie to mam zaproszenie do firmy a raczej instytucji bankowej na "S" :d ale tam kiepsko płacą, więc sama nie wiem czy w ogóle podchodzić
Juliett, trzymam kciuki!

[aga21087]

Ja miałam isc pracowac Do Alberta ale zrezygnowalam na rzecz własnie tej firmy
Zeby sie udało zeby sie nam udało

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

ooo, to ja widzę, zę tu mini-grupa wsparcia powstała Dla czekajacych na wyniki rozmów klwalifikacyjnych.
Jak mi się tu nie powiedzie to mam zaproszenie do firmy a raczej instytucji bankowej na "S" :d ale tam kiepsko płacą, więc sama nie wiem czy w ogóle podchodzić
Juliett, trzymam kciuki!

Z ta druga chyba tez sie domyslam, ale trzymam kciuki za pierwsza ...jezeli to jest to o czym mysle, to warto....
Bedzie ok !!!

[aga21087]

Dziewczyny a kiedy wam maj dac znac bo mi dopiero albo juz w sobote

[Juliettt]

Tylko to czekanie jest najgorsze.....nie mozna sie na niczym skupic...

[aga21087]

Napisane przez Juliettt

Tylko to czekanie jest najgorsze.....nie mozna sie na niczym skupic...

Oj najgorsze najgorsze

A tak odstepujac od tematu chciała bym byc teraz w Warszawie i zobaczyc papieza na zywo ile tam ludu na trasie przejazdu stoji

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Z ta druga chyba tez sie domyslam, ale trzymam kciuki za pierwsza ...jezeli to jest to o czym mysle, to warto....
Bedzie ok !!!

Oj Juliett, wiem Warto bardzo... Dlatego nie mogę się na niczym skupić, szukam zajęć absorbujących myśli i tak dalej. Przeraża mnie trochę Pani Psycholog obecna na rozmowie. Możę uznała mnie za świra i tak dalej. Jestem bardzo "energetyczną "osobą, dużo mówię, kipię pomysłami, jestem otwarta na innego cżłowieka i nie poddaję się stresowi (a wiem, że to możę być podejrzane). Na rozmowie zachowywałam się tak jak na miłe pogawędce i nastrój udzielił się komisji. Stres wyglądałby chyba bardziej profsjonalnie ehhh... Co za bzdury ja wypisujęz tego oczekiwania.
A instytucja na "s" płąci tak śmiesznie i tyle wymaga, że wcale nie chce mi się iść na tę rozmowę.

[Juliettt]

Do mnie dzis, albo najpozniej jutro..., najgorsze jets to, ze musze co chwila dzwonic do NY i pytac....a to pewnie sporo kosztuje, juz sie boje rachunku...

A nie wiecie moze ile kosztuje minuta polaczenia do Stanow ?

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Oj Juliett, wiem Warto bardzo... Dlatego nie mogę się na niczym skupić, szukam zajęć absorbujących myśli i tak dalej. Przeraża mnie trochę Pani Psycholog obecna na rozmowie. Możę uznała mnie za świra i tak dalej. Jestem bardzo "energetyczną "osobą, dużo mówię, kipię pomysłami, jestem otwarta na innego cżłowieka i nie poddaję się stresowi (a wiem, że to możę być podejrzane). Na rozmowie zachowywałam się tak jak na miłe pogawędce i nastrój udzielił się komisji. Stres wyglądałby chyba bardziej profsjonalnie ehhh... Co za bzdury ja wypisujęz tego oczekiwania.
A instytucja na "s" płąci tak śmiesznie i tyle wymaga, że wcale nie chce mi się iść na tę rozmowę.

Wedlug mnie to BARDZO dobrze, pomysl, ze Ci ludzie oceniaja, czy jestes sympatyczna i czy chcieliby wspolpracowac z taka osoba...
Ja dostalam prace w tych miejscach, w ktorych milo mi sie gawedzilo na rozmowie kwalifikacyjnej, a tam gdzie byl odczuwalny dystans nie...
Slowo daje.....na rozmowie na obecne stanowisko, rozmawialam (z moim kolega-teraz) o zuzlu, kolarstwie, rodzicach....

A na poprzedniej (na ktorej tez sie udalo), rozmawalam o klubach w 3miescie chyba z 1,5 godz., a najlepsze jest to, ze miesiac wczesniej poznalam chlopaka z ktorym mialam rozmowe.......w Mandarynce....ha ha ha

Jaki ten swiat maly....

[aga21087]

Napisane przez beliczek

Oj Juliett, wiem Warto bardzo... Dlatego nie mogę się na niczym skupić, szukam zajęć absorbujących myśli i tak dalej. Przeraża mnie trochę Pani Psycholog obecna na rozmowie. Możę uznała mnie za świra i tak dalej. Jestem bardzo "energetyczną "osobą, dużo mówię, kipię pomysłami, jestem otwarta na innego cżłowieka i nie poddaję się stresowi (a wiem, że to możę być podejrzane). Na rozmowie zachowywałam się tak jak na miłe pogawędce i nastrój udzielił się komisji. Stres wyglądałby chyba bardziej profsjonalnie ehhh... Co za bzdury ja wypisujęz tego oczekiwania..

Ehhh brzmi znajomo ja tez taka jestem czasami mysle ze to dobrze a czasami fatalnie
Sama niewiem jak wypadłam mi sie wydaje ze dobrze ale decyzja nalezy do nich

Dziewczyny musimy byc dobrej mysli teraz tylko to nam pozostało

[aga21087]

Napisane przez Juliettt

Wedlug mnie to BARDZO dobrze, pomysl, ze Ci ludzie oceniaja, czy jestes sympatyczna i czy chcieliby wspolpracowac z taka osoba...
Ja dostalam prace w tych miejscach, w ktorych milo mi sie gawedzilo na rozmowie kwalifikacyjnej, a tam gdzie byl odczuwalny dystans nie...
Slowo daje.....na rozmowie na obecne stanowisko, rozmawialam (z moim kolega-teraz) o zuzlu, kolarstwie, rodzicach....

A na poprzedniej (na ktorej tez sie udalo), rozmawalam o klubach w 3miescie chyba z 1,5 godz., a najlepsze jest to, ze miesiac wczesniej poznalam chlopaka z ktorym mialam rozmowe.......w Mandarynce....ha ha ha

Jaki ten swiat maly....

Mały mały
ja tez na tej rozmowie co byłam ostatnio bylam gadatliwa i energiczna iopowidaalkm zabawne historie z poprzedniej pracy i sie udało
Ale czy teraz ta moja energia mnie nie zgubi Sama niewiem

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Wedlug mnie to BARDZO dobrze, pomysl, ze Ci ludzie oceniaja, czy jestes sympatyczna i czy chcieliby wspolpracowac z taka osoba...
Ja dostalam prace w tych miejscach, w ktorych milo mi sie gawedzilo na rozmowie kwalifikacyjnej, a tam gdzie byl odczuwalny dystans nie...
Slowo daje.....na rozmowie na obecne stanowisko, rozmawialam (z moim kolega-teraz) o zuzlu, kolarstwie, rodzicach....

A na poprzedniej (na ktorej tez sie udalo), rozmawalam o klubach w 3miescie chyba z 1,5 godz., a najlepsze jest to, ze miesiac wczesniej poznalam chlopaka z ktorym mialam rozmowe.......w Mandarynce....ha ha ha

Jaki ten swiat maly....

Ja opoiwadałam o historii mojej edukacji, jak wyobrażam sobie kierowanie zespołem ludzi, jakie są moje "związki" z P., co wiem na temat stanowiska na jakie aplikuję i takie tam. Poza tym przemycałam jak tylko mogłam wiedzę o P., wplatałam miłę dygresje. sympatycznie było. ale czy to wystarcz? ehhh... pewnie nie. To byłoby zbyt piękne aby możliwe...

[Juliettt]

Co za ironia.wlasnie sprawdzam maila, a tam oferta pracy z Biura Karier (na 6 miesieczne zastepstwo do WBK), wymagaja b.dobrej znajomosci j. angielskiego....

W razie czego, moge komus przeslac, ale do dzisiaj trzeba zlozyc (mailem) aplikacje...

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Ja opoiwadałam o historii mojej edukacji, jak wyobrażam sobie kierowanie zespołem ludzi, jakie są moje "związki" z P., co wiem na temat stanowiska na jakie aplikuję i takie tam. Poza tym przemycałam jak tylko mogłam wiedzę o P., wplatałam miłę dygresje. sympatycznie było. ale czy to wystarcz? ehhh... pewnie nie. To byłoby zbyt piękne aby możliwe...

Nie wiem czy jest duza konkurencja, ale wedlug mnie to wypadlas bardzo dobrze (z tego, co opisujesz)...a kiedy maja dac znac ?

[aga21087]

Napisane przez Juliettt

W razie czego, moge komus przeslac, ale do dzisiaj trzeba zlozyc (mailem) aplikacje...

Ehh to nie dlamnie ze mnie noga z angielskiego jak niewiem

[Juliettt]

Napisane przez aga21087

Mały mały
ja tez na tej rozmowie co byłam ostatnio bylam gadatliwa i energiczna iopowidaalkm zabawne historie z poprzedniej pracy i sie udało
Ale czy teraz ta moja energia mnie nie zgubi Sama niewiem

Widzisz, moja teza sie sprawdza

[aga21087]

Mam nadzieje ze nam sie wszystkim uda
teraz zmykam robic nalesniczki bo jestem głodna i zaraz TZetek głodomor przyjdzie i jesczze do Gdyni musimy jechac buziaczki milego popołudnia

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Co za ironia.wlasnie sprawdzam maila, a tam oferta pracy z Biura Karier (na 6 miesieczne zastepstwo do WBK), wymagaja b.dobrej znajomosci j. angielskiego....

W razie czego, moge komus przeslac, ale do dzisiaj trzeba zlozyc (mailem) aplikacje...

Prześlij
Z angielskim radzę sobie biegle, III LO, IB się kłania

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Prześlij
Z angielskim radzę sobie biegle, III LO, IB się kłania

III LO ? czapki z glow.....
juz wysylam....

(a co to IB ?)

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Nie wiem czy jest duza konkurencja, ale wedlug mnie to wypadlas bardzo dobrze (z tego, co opisujesz)...a kiedy maja dac znac ?

Rozmowa była w piątek. Mają sięodezwać "bez względu na wynik rozmowy". Z tego co znam realia tej instytucji nastapi to do końca TEGO tygodnia. Z każdym dniem czuję jak pętla się zaciska i mam coraz mniej szans

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

III LO ? czapki z glow.....
juz wysylam....

(a co to IB ?)

Matura międzynarodowa. Internationa Baccalaureate.

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Rozmowa była w piątek. Mają sięodezwać "bez względu na wynik rozmowy". Z tego co znam realia tej instytucji nastapi to do końca TEGO tygodnia. Z każdym dniem czuję jak pętla się zaciska i mam coraz mniej szans

O bossszzz, jak ja tego nie znosze "bez wzgledu na wynik rozmowy" i zawsze przedluzaja.....:rolleyes : mowia wtorek, a bedzie piatek...

Mezczyzna z firmy do ktorej aplikuje, powiedzial "za godzine" a zadzwonil po 2 dniach, wczoraj powiedzial "za 10 min" i do dzisiaj nie dzwonil..... W Stanach jest jescze wczesnie rano, wiec dam mu czas do 16... , a jak nie, to niech zaluje...

P.S>Wyslalam oferte (poznasz moje tajne dane personalne......ale niech wszyscy inni mysla dalej, ze jestem Juliettt )

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Matura międzynarodowa. Internationa Baccalaureate.

Łooo Matko dziewczyno....i Ty sie martwisz czy Cie przyjma , swiat stoi przed Toba otworem....

[beliczek]

Napisane przez Juliettt

Łooo Matko dziewczyno....i Ty sie martwisz czy Cie przyjma , swiat stoi przed Toba otworem....

Właśnie nie do końca stoi otworem. Często to raczej przeszkadza niż pomaga. Jedna head-hunterka w skrócie opowiedziała mi dlaczego i po co nie przyjmuje się takich jak ja życie.. Ostatnio "odchudziłam" trochę moje CV i co? Od razu zaproszenia na rozmowy się posypały Wystarczyło tylko wywalić konferencje naukowe i publikacje książkowe.
Juliett, Twoje dane skasuję od razu po otrzymaniu maila i wykorzystaniu jego zawartości. Nie boj się

[aisne]

Dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki!

Mam prorocze wizje... widzę was wszystkie na kierowniczych stanowiskach!!

[Juliettt]

Napisane przez beliczek

Właśnie nie do końca stoi otworem. Często to raczej przeszkadza niż pomaga. Jedna head-hunterka w skrócie opowiedziała mi dlaczego i po co nie przyjmuje się takich jak ja życie.. Ostatnio "odchudziłam" trochę moje CV i co? Od razu zaproszenia na rozmowy się posypały Wystarczyło tylko wywalić konferencje naukowe i publikacje książkowe.
Juliett, Twoje dane skasuję od razu po otrzymaniu maila i wykorzystaniu jego zawartości. Nie boj się

Naprawde ?
-to smutne...moze boja sie, ze bedziesz miala za duze wymagania albo, ze dlugo nie zagrzejesz miejsca w jednej firmie....
(dziwne, ze trzeba sie ukrywac, zeby..........przyszly szef nie mial kompleksow )

A co do danych, to tylko zarty.....poki co, nie sciga mnie FBI