Rozszerzone pory. WĄTEK ZBIORCZY.

[bluegirl]

Napisane przez honey87

dziweczyny..powiedzcie mi...czym najlepiej zwiężyć pory?chodzi o kremik? wydaje mi się ze mam bardzo mocno widoczne pory...jak sie tak przyglądam z bliska swojej buźce w lusterku...
i czy jeśli jest taki kremik to czy mogę go uzywać?mam cere mieszana, czasami pojawi się jakiś pryszcz...
czy taki kremik nie spowoduje wysypu pryszczy?

Łącze podobne wątki.
Proszę przed założeniem nowego wątku skorzystać z wyszukiwarki i dopisać swoje pytanie w istniejącym już wątku na ten temat.

[201803290936]

A czy to prawda, że na rozszerzone pory pomagają okłady z jogurtu naturalnego?

[honey87]

przepraszam was! ale jeszcze nie umiem sie tu odnaleźć...szukałam w wyszukiwarce..widocznie coś nie tak zrobiłam obiecuje poprawe mam nadzieje ze z czasem bedze swobodnie poruszać sie po forum

[sigma87]

Ostatnio zauważyłam na twarzy że wokół nosa poszerzyły mi sie pory co strasznie nie ładnie wygląda POMOCY jak zrobić by były takie jak dawniej ??????

[bluegirl]

Napisane przez sigma87

Ostatnio zauważyłam na twarzy że wokół nosa poszerzyły mi sie pory co strasznie nie ładnie wygląda POMOCY jak zrobić by były takie jak dawniej ??????

Łączę z wątkiem zbiorczym na ten temat. Proszę korzystać z wyszukiwarki przed założeniem nowego wątku. Wiele tematów się już przewijało na forum, bajmy o porządek i unikajmy dubli.

[Kavala]

Ja od około 1,5 miesiąca stosuję na noc Normaderm Vichy. Na pewno pory się oczyściły i przestały mi wyskakiwać "niespodzianki", jednak pory niewiele się zmzmniejszyły. Czy maseczka z białka jest faktycznie skuteczna? Gdzie można kupić maseczkę z zielonej glinki i jaka firma ją produkuje?

[Chloestic]

ja tez mam problem z rozszerzonymi porami, nie tyle na nosku, ale na policzkach (glownie pod oczami), mam wrazenie, ze przez to juz nigdy nie bede miala gladkiej cery :[

zastanawiam sie, czy wiek ma spore znaczenie, jesli chodzi o skutecznosc zmniejszenia tego 'twarzowego sitka' ? i jakie zabiegi sa najodpowiedniejsze?

poki co uzywam kremu Vishy Skinset na dzien, a na noc Lysanel (jest po prostu swietny), bylam rowniez na kilku zabiegach dermabrazji, wszystko ladnie pomaga, ale ja chce jeszcze lepiej marzy mi sie moze nie porcelanowa, ale ladna gladka cera :[

[pakosta]

Czy glinka na rozszerzone pory przy suchej cerze pomoże? Mam dość mocno rozszerozne pory, ale nie zanieczyszczone - ot, takie dziurki Nie planuję w najbliższym czasie kwasów ani innych inwazycjnych metod, nie bardzo stać mnie na kilkanaście mikrodembrazji u kosmetyczki, wiec chciałabym je nieco zwęzić maseczkami / kremami itp. Najlepiej kupnymi, a nie domowej roboty. Tylko nie wiem co będzie odpowiednie przy suchej cerze

[Olllka]

osobiscie nie polecam tej glinki Argiletz - kupilam ja po przeczytaniu paru recenzji i po opiniach wizazynek, ale niestety mi nie pomogla ;( teraz lezy sobie, nieuzywana

[Maderna]

moze się nie znam - jestem tu nowa, ale dziewczyny... po co często dopisujecie do tego wątku to samo pytanie "hej, co na rozszeżone pory" skoro juz tu trafiłyście to może warto przejzeć 16 stron tego tematu????????????? na pewno tam znajdziecie odpowiedź.... ja przeczytałam na razie chyba tylko 3 a już wiem, że na rozszeżone pory niby pomagają maseczki ściagające, preparaty z kwasami i glinki zielone... a jak się ma je zanieczyszczone to jakieś żele oczyszczające i peelingi... od jutra wypróbuję...

[pakosta]

Może faktycznie sie nie znasz...

Nie wiem czy zwróciłas uwagę, ale te pytania pochodzą z nowoutworzonych wątków o tej samej tematyce, które moderator ( ) przykleił, czyli jakby dodał do tego wątku, aby na forum nie powstało śmietnisko.

[Maderna]

Napisane przez pakosta

Może faktycznie sie nie znasz...

Nie wiem czy zwróciłas uwagę, ale te pytania pochodzą z nowoutworzonych wątków o tej samej tematyce, które moderator ( ) przykleił, czyli jakby dodał do tego wątku, aby na forum nie powstało śmietnisko.

ehhehhh ehheheno to ale gafe palnęłam
a jest jakiś znaczk czy coś po którym można poznać, że wypowiedź została przyklejona z jakiegoś innego wątku?

[pakosta]

Każdy post ma temat, np. nasze ostatnie mają Dot.: Rozszerzone pory - jeśli widzisz inaczej brzmiący temat, to znaczy że post został doklejony

[rocki]

Tak przeglądam te watki na temat rozszerzonych porów i przeglądam... ale nie widze nic na temat tego, co zrobic z nimi u pani po 40 Moja mama ma całą twarz w dziurkach rozszerzonych porów, cerę ma w sumie raczej suchą i mocno naczynkową. Najgorzej twarz wyglada po nałożeniu podkladu, którego musi używać ze względu na zaczerwienienia - w każdej dziurce zostaje troche podkładu, co sprawia niezbyt ładne wrażenie... czy macie pomysł, jakich powinna używać kosmetyków? Bo przecież nie polecę jej wszystkich tych ściągających, ale wysuszających i przeciwtrądzikowych I co z kosmetykami do makijazu? Może rzeczywiście mialoby sens zakupienie przez nią Pore Minimizer Instant Perfector Cliniqua i używanie go jako bazy pod podkład?

[CzarnyElf]

Moje sposoby na rozszerzone pory:
1.Maseczka z glinki zielonej-przemyc twarz ciepla woda(zeby sie pory otworzyly) nalozyc maseczke z glinki na 10-15 min-nastepnie zmyc zimna woda(nie lodowata) zeby pory zamknac.
2.5 tabletek aspiryny +1 lyzeczka jogurtu naturalnego-przemyc twarz ciepla woda naloyc maseczke po 15 min zmyc zimna woda delikatnie peelingujac twarz.
3. Peeling twarzy 1 w tygodniu.

[Iwona31]

Ja przetestowałam ostatnio preparat Prof. Tołpy - torfowy, tj. maskę korygującą na bazie glinki bodajże zielonej (sprawdzę w poniedziałek) dla cery tłustej i mieszanej. Przeprowadziłam kurację 7-dniową w ramach szkolenia i efekty są b. zadowalające, a przetestowałam całe tony różnych mazideł. Pory widocznie się zmniejszyły, cera "uspokoiła" i nie świecę się.
DZiewczynom po 25 roku życia mogę z pełną odpowiedzialnością polecić również Krem Mat-B Dermiki na noc, który reguluje pracę gruczołów łojowych, czyli powoduje na dłuższą metę zmniejszenie produkcji sebum, a w rezultacie przy używaniu oczywiście masek zwężających pory bardzo widoczną poprawę stanu skóry.

Aspiryna rzeczywiście wysusza skórę, ale również niszczy jej płaszcz hydrolipidowy, co może doprowadzić do nadmiernego wysuszenia skóry, więc jeśli ktoś zdecyduje się na ten sposób musi pamiętać o odpowiednim nawilżaniu nawet maseczkami.
Poza tym aspiryna mająca w składzie kwas acetylosalicylowy może uczulać. Więc osoby z alergią na salicylany powinny z niej zrezygnować.

Napisane przez rocki

Tak przeglądam te watki na temat rozszerzonych porów i przeglądam... ale nie widze nic na temat tego, co zrobic z nimi u pani po 40 Moja mama ma całą twarz w dziurkach rozszerzonych porów, cerę ma w sumie raczej suchą i mocno naczynkową. Najgorzej twarz wyglada po nałożeniu podkladu, którego musi używać ze względu na zaczerwienienia - w każdej dziurce zostaje troche podkładu, co sprawia niezbyt ładne wrażenie... czy macie pomysł, jakich powinna używać kosmetyków? Bo przecież nie polecę jej wszystkich tych ściągających, ale wysuszających i przeciwtrądzikowych I co z kosmetykami do makijazu? Może rzeczywiście mialoby sens zakupienie przez nią Pore Minimizer Instant Perfector Cliniqua i używanie go jako bazy pod podkład?

Napewno Twoja mama nie może używać żadnych kosmetyków typu Under Twenty, bo bazują na cynku i bardzo wysuszają skórę. Pisałam wcześniej o Dermice, która oferuje kremy normalizujące. Co do oczyszczania twarzy, to napewno nie może używać tradycyjnych pilingów - jeżeli już, to maski typu peel off lub pilingi enzymatyczne. Poza tym powinna używać dobrego kremu z filtrem, bo dla cery naczynkowej podstawą pielęgnacji jest ochrona.
Można byłoby pokusić się o glinkę czerwoną lub białą, ale tylko raz w tygodniu.
Pod fluid może Mama wypróbować bazę silikonową wygładzającą np. firmy Paul Saganne lun Dax, która powoduje, że skóra wydaje się być aksamitna, a rozszerzone pory mniej widoczne po nałożeniu fluidu.

[larva]

ja stosuję maseczkę Lirene z zielonej glizni. Stosuję ja na policzki, nos, brodę, czyli tam, gdzie mam problemy z cerą. Pory ładnie się zwężają, na dodatek troche 'wysysa' wągry
cena maseczki to 14 zł, ale starcza na bardzo długo. Stosuję ją razem z moją siostrą a ubyła chyba 1/10 całego opakowania

[syla-78]

Dzieczyny, mam przepis na pewien ziołowy tonik na rozszerzone pory, ponoć już po tygodniu przynosi nadzwyczajne efekty.Jak jesteście zaineresowane, to Wan skrobnę po wieczór przepis

[pakosta]

Zainteresowane

[kaczorka]

Napisane przez pakosta

Zainteresowane

i to jak bardzo !!

[syla-78]

Podaję przepis, znalazłam go w książce "Bądź piękna" Barbary Hołub
Wczoraj zrobiłam, na razie tylko 3 razy stosowałam
Przygotuj mieszankę z ziół:melisy,szałwii, kory wierzbowej, kłącza pięciornika. Odmierz 2 czubate łyżki mieszanki i zalej szklanką zimnej wody. Doprowadź do wrzenia i odstaw na kilka godzin. Po ostudzeniu odcedź bardzo dokładnie( ja przez gęste siko) wyciskając każdą kroplę naparu. Dodaj szczyptę ałunu. Wacikiem, nawilżonym ziołową wodą natrzepuj miejsca z rozszerzonymi porami kilka razy dziennie.
Zioła kupiłam w zielarskim, mają być takie "sypane", nie ekspresowe. W aptece raczej nie ma, dlatego lepiej od razu iść do zielarskiego.Za 4 paczki dałam 6,70 zł, zużywa się tego mało, więc koszt takiego toniku to może 1 zł, albo i nie
Ałun ( w postaci sztyftu) w drogerii albo w aptece, kosztuje ok. 5 zł
Starłam odrobinę na tarce i rozmiażdżyłam nożem na proszek, dodałam do odstanego już toniku ziołowego i gotowe. Za tydzień zdam relację co do skuteczności.Najlepiej by było w ogóle w tym czasie nie paćkac twarzy podkładem, pudrem itd. No chyba, że nie wyobrażamy sobie wyjsćia z domu "nago", to po przyjściiu z pracy, szkoły, umyc twarz i smarowac tonikiem, a rano przed kremem i podkładem. Powiem Wam, że od paru dni nie kładę podładu, tylko krem tonujący Ziaji Nuno, na to odrobina pudru w kamieniu nałożona pędzlem i moja gęba duużo lepiej wygląda, tym bardziej, że podkład lubi włazić w pory, co nie wygląda dobrze
Jak macie jakieś pytania to walcie jak w dym

[kaczorka]

ciekawe czy będzie kolejny wizażowy hit

[syla-78]

Fajnie by było, gdyby okazało się skuteczne, nie szkodzi spróbać.Pozdrawiam

[malutka86]

też jestem ciekawa tego cuda
tez mam problem z porami.. probowałam kuracji kwasami prawie rok temu, ale zaczęłam chyba zbyt silnie, bo Lysanelem Active, spanikowałam, gdy zobaczyłam, że skóra robi się badziej wrażliwa, może to naczynka.. odkad zaczelam mieć problemy z cerą, skóra bardzo łatwo ulega zaczerwienieniu, mam wrażenie, że szczególnie nos jest czerwony. U mnie zaskórniki i rozszerzone pory są na całej twarzy, ale przypuszczam, że to dziedziczne, mama ma do tej pory rozszerzone pory, ale takich czarnych zaskórników jak ja nie ma. Brat pawie też już nie ma nic na twarzy..tylko ja ;(
Znacie może jakiś krem, który na dzień uspokoi cerę? (mam raczej tłustą) - chodzi mi o te zaczerwienienia.
Chyba zacznę kurację od maseczek oczyszczających Garniera i zwężającej Lirene.
Pod podłkad (chociaż nie każdy) dobrze jest nałożyć bazę wygładzającą, np. Dax Cosmetics - pory są wtedy mniej widoczne. Jeszcze jedno co zauważyłam - kiedy szybko nałożę podkład w jednym kierunku pory nie są tak bardzo podkreślone, a gdy przypudruję twarz skrobią, nie mam tylu zaskórników-tzn. tak szybko nie rosną bo skóra mniej się przetłuszcza. Teraz stosuję żel do mycia Normaderm, pani w aptece powiedziała mi, że dużo klientek go kupuje, że jest skuteczny.. jestem ciekawa czy jakiś efekt będzie.. Krem na dzień i na noc z tej samej serii niezbyt na mnie działały. Garnier czy Pure Zone też niestety nie.

[kosmita77]

i ja rowniez przylaczam sie do walki z tymi porami... zapelniaja sie, chodze do kosmetyczki albo sama oczyszczam a one i tak swoje... podklad wlazi, krem tak samo... i bledne kolo... a gdyby ich nie bylo to bym przeciez nie musiala uzywac tych pudrow itp... eh...

[malutka86]

zgadzam się z Tobą. u mnie jest takie błędne koło, oczyszczona twarz ma dosyć nierówną powiezchnię i jest zaczerwieniona, więc konieczny podkład, ale on nie ukryje nierównej powierzchni skóry, niestety ;/
a u mnie powierzchnia sie wyrownuje, gdy pory się zanieczyszczą, ale wtedy podkład jest konieczny bo widać zaskórniki i dążenie do ładnej cery bierze w łeb. muszę się jutro zaopatrzyć w pare maseczek ściągających, glinkopodobnych. Na kwasy jeszcze za wcześnie,a naczynka mam chyba przewrażliwione. Chociaż nie mam ochoty codziennie maziać się tłustymi filtrami 50+

[kosmita77]

Napisane przez malutka86

zgadzam się z Tobą. u mnie jest takie błędne koło, oczyszczona twarz ma dosyć nierówną powiezchnię i jest zaczerwieniona, więc konieczny podkład, ale on nie ukryje nierównej powierzchni skóry, niestety ;/
a u mnie powierzchnia sie wyrownuje, gdy pory się zanieczyszczą, ale wtedy podkład jest konieczny bo widać zaskórniki i dążenie do ładnej cery bierze w łeb. muszę się jutro zaopatrzyć w pare maseczek ściągających, glinkopodobnych. Na kwasy jeszcze za wcześnie,a naczynka mam chyba przewrażliwione. Chociaż nie mam ochoty codziennie maziać się tłustymi filtrami 50+

no wlasnie... tez musze isc po maseczki... i kwasow tez nie chce z tego samego powodu co TY

[bebaby]

Słuchajcie kochana! Polecacie glinkę i maseczkę aspirynową i glinkę argiletz. Cy można te dwie połączyć, tzn. wkruszyć aspirynę do glinki?

[Soft]

Nie mam juz siły na moją cere stosowałam juz dwókrotnie Effaclar K wraz z tonikiem, obecnie to juz 3 miesiać i niestety jedynym rezultatem jest to ze nie pojawiaja mi sie zadne ropne wykwinty natomiast pory jak były rozszerzone tak sa nadal i skóra jak sie błyszczała tak sie błyszczy stosuje regularne maseczki sciagające z glinką ale jak wiadomo efekt jest chwilowy potem wszystko powraca wiem ze mam juz taką skóre bo od zawsze mam te "cudowne" czarne kropki na nosie, brodzie i policzkach Wiem takze ze sa dziewczyny ktore mają je duzo większe, ale moje takze sa widoczne i juz w zaden sposób nie umiem sobie z nimi radzić gdyby tylko był jakis sposób na ich całkowite ( lub nawet czesciowe ) zamknięcie to chyba gotowa bym była zapłacic każdą cene nie uzywam podkładów bo cera wtedy blyszczy sie jeszcze bardziej i pory sa podkreslone brak mi juz sił i naprawde jestesm zrozpaczona nie zbyt chce isc do dermatologa bo doskonale wiem jak obecnie jest, dermatolodzy chca zarobic jak kazdy i choc doskonale wiedza ze pewne problemy sa nie do rozwiązania nadal naciagają kobiety na kolejne wizyty i zasilają konta koncernów faramceutycznych przez ktore sa przekupywani aby przepisywac określone srodki i leki nie weim czy to pytanie juz bylo a jesli tak to sory za ponawianie ale moze ktoras z was choć słyszała o czyms ( obojetnie jaki tego koszt ) co byloby w stanie zamknąc na stałe pory?Nie chodzi mi o oczyszczanie, pielęgnowanie itd bo to robie od zawsze i rezultaty sa znikome

[cybercat11]

walka z rozszerzonymi porami