Polecamy:

visionAM · 2017-11-12, 18:03

Cytat:

Napisane przez dacn

Ale co za problem zajść w ciążę na śmieciówce czy dg?? Hmmm po za wyłudzaniem ZLA to chyba żaden, w ciąży można normalnie pracować ( po za wyjątkami i sytuacjami szczególnymi), rodzaj umowy z pracodawcą nie blokuje ciąży, ba nie blokuje zarobków, no chyba że ma się potrzebę " cieszenia się " fasolką czy innym warzywkiem, latania po sklepach i siedzenia na forach.

Patrząc na sprawę z punktu widzenia potencjalnego pracodawcy nie zatrudnię kobiety w wieku rozrodczym na umowie o pracę, zwyczajnie nie stać mnie na to.

Ale na co Cię nie stać? Na płacenie przez 33 dni za L4 pracownika? To wychodzi na to, że na żadnego pracownika Cię nie stać

Przecież facet też się może rozchorować, złamać nogę czy cokolwiek i iść na kilka miesięcy na zwolnienie. Czym to się różni od zwolnienia ciężarnej? Bo wg mnie tylko tym, że on wróci do pracy wcześniej niż ona.

Pamiętam jak u mnie w pracy chłopak złamał nogę i prawie rok nie było go w firmie

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

Zgadzam się, ludzie na ogół nie wiedzą o wcześniejszych poronieniach czy kilkuletnich staraniach o dziecko, więc nie dziwię się, że w takich przypadkach, ktoś od razu chce iść na L4, a ludzie tak czy inaczej będa gadać.
Jakbym była po kilku poronieniach i ktoś by mnie zapytał czemu jestem na L4 to też bym palnęła jakąś głupotę w stylu "mogę to korzystam" i do głowy by mi nie przyszło tłumaczenie się z tego jaka jest prawda.

Dokładnie.

dacn · 2017-11-12, 18:06

Cytat:

Napisane przez visionAM

Ale na co Cię nie stać? Na płacenie przez 33 dni za L4 pracownika? To wychodzi na to, że na żadnego pracownika Cię nie stać

Przecież facet też się może rozchorować, złamać nogę czy cokolwiek i iść na kilka miesięcy na zwolnienie. Czym to się różni od zwolnienia ciężarnej? Bo wg mnie tylko tym, że on wróci do pracy wcześniej niż ona.

Pamiętam jak u mnie w pracy chłopak złamał nogę i prawie rok nie było go w firmie

Dokładnie.

Koszt pracownika na dziewięciomiesięcznym ZLA to nie tylko pensja na 33 dni.
I tak, racja na pracownika na umowie o pracę mnie nie stać, dlatego moja niania miała dg i pewnie jak już zacznę zatrudniać to niestety nie na umowie o pracę.

visionAM · 2017-11-12, 18:09

Cytat:

Napisane przez dacn

Koszt pracownika na dziewięciomiesięcznym ZLA to nie tylko pensja na 33 dni.
I tak, racja na pracownika na umowie o pracę mnie nie stać, dlatego moja niania miała dg i pewnie jak już zacznę zatrudniać to niestety nie na umowie o pracę.

A jakie są jeszcze koszty?

dacn · 2017-11-12, 18:13

Cytat:

Napisane przez visionAM

A jakie są jeszcze koszty?

Chociażby koszt szkolenia, medycyny pracy, dodatkowych kosztów np usługi księgowej, dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem nowej osoby na zastępstwo, urlop dla obu osób.
33 dni obowiązują jedynie przy zwolnieniu ciągłym- przy nieciągłym liczą się za każdym zwolnieniem jak również na przełomie roku.

WhiteCherry · 2017-11-12, 18:15

Cytat:

Napisane przez dacn

Chociażby koszt szkolenia, medycyny pracy, dodatkowych kosztów np usługi księgowej, dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem nowej osoby na zastępstwo, urlop dla obu osób.
33 dni obowiązują jedynie przy zwolnieniu ciągłym- przy nieciągłym liczą się za każdym zwolnieniem jak również na przełomie roku.

przy takim podejściu pracodawcy w ogóle strach chodzić na L4

dacn · 2017-11-12, 18:16

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

przy takim podejściu pracodawcy w ogóle strach chodzić na L4

A ciebie stać na pracownika co nie wykonuje swojej pracy?

WhiteCherry · 2017-11-12, 18:18

Cytat:

Napisane przez dacn

A ciebie stać na pracownika co nie wykonuje swojej pracy?

mnie nie, dlatego pracuję u kogoś na umowie o pracę

i nigdy nie byłam na L4, ale jeśli będzie konieczność, to mam takie prawo zgodnie z kodeksem pracy.

visionAM · 2017-11-12, 18:20

Cytat:

Napisane przez dacn

Chociażby koszt szkolenia, medycyny pracy, dodatkowych kosztów np usługi księgowej, dodatkowe koszty związane z zatrudnieniem nowej osoby na zastępstwo, urlop dla obu osób.
33 dni obowiązują jedynie przy zwolnieniu ciągłym- przy nieciągłym liczą się za każdym zwolnieniem jak również na przełomie roku.

Wg mnie to po prostu uciążliwości niż koszty mogące spowodować utratę płynności finansowej

no chyba, że się ma właśnie jednoosobową działalność i zarabia bardzo mało i się liczy z każdym groszem.

Szczerze mówiąc miałam obawy jak zmieniałam niedawno pracę. Ciekawe ilu pracodawców odrzuciło moje CV w obawie o to, że mogę zajść w ciążę

dacn · 2017-11-12, 18:23

Cytat:

Napisane przez visionAM

Wg mnie to po prostu uciążliwości niż koszty mogące spowodować utratę płynności finansowej

no chyba, że się ma właśnie jednoosobową działalność i zarabia bardzo mało i się liczy z każdym groszem.

Szczerze mówiąc miałam obawy jak zmieniałam niedawno pracę. Ciekawe ilu pracodawców odrzuciło moje CV w obawie o to, że mogę zajść w ciążę

W korpo nie jest to problemem ale dla firmy zatrudniającej 1-4 osób może być poważną przeszkodą.

Jest możliwe że część odrzuciło CV z tego powodu.

visionAM · 2017-11-12, 18:27

Ciekawe jaki to jest wg pracodawców wiek rozrodczy. Bo tak szczerze mówiąc to tylko pań z menopauzą można się nie bać.

**201712071518** · 2017-11-12, 18:32

Inna kwestia jest to, ze jak panna popracowala 3 miesiace i poszla na fasolkowe zwolnienie to wszyscy platnicy skladek daja jej pieniadze bo przeciez sama na ta kase nie zapracowala.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

zakonna · 2017-11-12, 19:06

Cytat:

Napisane przez narcyzowa

Ale przecież można uznawać innych ludzi za pięknych czy interesujących, mieć kumpli płci męskiej, a nadal nie flirtować będąc w związku. Jakoś mam mnóstwo kontaktów z płcią przeciwną, a nadal nie mam potrzeby i nie praktykuje podrywu.

W ogóle mogą sobie być piękni. I ja to nawet mogę zauważyć, że estetycznie są ok. Natomiast nie odczuwam żadnej potrzeby flirtu czy interakcji podszytej jakimiś dwuznacznymi heheszkami.
I nikt mi nie zabrania spotkania się z kimkolwiek.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

visionAM · 2017-11-12, 19:27

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Inna kwestia jest to, ze jak panna popracowala 3 miesiace i poszla na fasolkowe zwolnienie to wszyscy platnicy skladek daja jej pieniadze bo przeciez sama na ta kase nie zapracowala.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

A jak popracowała 10 lat i idzie na fasolkowe to już mniejsze "wykroczenie"?

**201712071518** · 2017-11-12, 19:30

Cytat:

Napisane przez visionAM

A jak popracowała 10 lat i idzie na fasolkowe to już mniejsze "wykroczenie"?

Policz sobie.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

visionAM · 2017-11-12, 19:31

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Policz sobie.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Bardziej mi chodzi o podejście. Czy to nadal wstyd i wyłudzenie czy już jednak nie

ridja devojka · 2017-11-12, 19:33

Cytat:

Napisane przez dacn

Nie zgodzę się, o dobrego pracownika się dba, nawet jak ma przerwę na macierzyński.

Kto dba?
O pracownika którego znasz kilka miesięcy dbasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dacn · 2017-11-12, 19:46

Cytat:

Napisane przez visionAM

Bardziej mi chodzi o podejście. Czy to nadal wstyd i wyłudzenie czy już jednak nie

Wyłudzenie to wyłudzenie.

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Kto dba?
O pracownika którego znasz kilka miesięcy dbasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dobrego- jak najbardziej. Widzę to również po moich pracodawcach.

**201712071518** · 2017-11-12, 19:52

Cytat:

Napisane przez visionAM

Bardziej mi chodzi o podejście. Czy to nadal wstyd i wyłudzenie czy już jednak nie

Pytalas o koszty - koszty wyludzonych wynagrodzen ponosza wszyscy. Podobnie jak koszty socjalu dla innych, ktorym sie pracowac nie chce.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-11-12, 19:55

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Pytalas o koszty - koszty wyludzonych wynagrodzen ponosza wszyscy. Podobnie jak koszty socjalu dla innych, ktorym sie pracowac nie chce.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ale to jest logika "skoro oni mogą to ja też".

visionAM · 2017-11-12, 19:57

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Pytalas o koszty - koszty wyludzonych wynagrodzen ponosza wszyscy. Podobnie jak koszty socjalu dla innych, ktorym sie pracowac nie chce.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Myślałam po prostu, że wg Ciebie jak ktoś pracuje zaledwie trzy miesiące to wyłudza, a jak ktoś pracuje dziesięć lat to już nie albo wyłudza, ale "mniej".

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-11-12, 20:11

A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.

dacn · 2017-11-12, 20:13

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7875555 6]A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.[/QUOTE]

I krwawi, ma skurcze to jak najbardziej ZLA jest potrzebne. W innym przypadku to nadal wyłudzenie.

**201712071518** · 2017-11-12, 20:16

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7875555 6]A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.[/QUOTE]Wpadnie do dziury i zlamie noge?
No to wtedy logiczne, ze mu sie chorobowe nalezy

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

IzzieSt · 2017-11-12, 20:18

Cytat:

Napisane przez dacn

I krwawi, ma skurcze to jak najbardziej ZLA jest potrzebne. W innym przypadku to nadal wyłudzenie.

a jak "tylko" rzyga jak poczuje jedzenie?

Często nie wiadomo czy ktoś idzie na L4 bo mu się pracować nie chce czy dlatego, że musi, a nie ma ochoty się tłumaczyć ze szczegółów współpracownikom. A ludzie i tak będą gadać

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:

Napisane przez stupid-girl

Wpadnie do dziury i zlamie noge?
No to wtedy logiczne, ze mu sie chorobowe nalezy

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

chyba chodziło o wpadkę ciążową.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-11-12, 20:19

Cytat:

Napisane przez dacn

I krwawi, ma skurcze to jak najbardziej ZLA jest potrzebne. W innym przypadku to nadal wyłudzenie.

Ale tutaj przeciez w dyskusji nie tylko chodzi o zwolnienie w trakcie ciazy, ale tez o normalny urlop macierzynski. Ktos wspominal, ze jacys znajomi musza poczekac jeszcze kilka lat, bo ''umowili sie'' z szefem, ze macierzynski to wtedy i wtedy. Gdyby pracodawca tak sie ze mna umawial, to zasmialabym sie mu w twarz albo w ogole zaskarzyla go. To, kiedy zachodze w ciaze, to moja osobista sprawa i zbyt intymny temat, zeby go w ogole podejmowac z pracodawca.
Uwazam, ze kazda kobieta ma prawo zajsc w ciaze wtedy, kiedy chce oraz pojsc na zwolnienie, jesli praca zagraza ciazy. No i oczywiscie ma prawo do urlopu macierzynskiego. Przy normalnym przebiegu ciazy powinna pracowac na miare swoich mozliwosci, a nie zalatwiac sobie ''lewe'' zwolnienia. Moja znajoma bardzo chciala pracowac, ale nie byla w stanie przepracowac 8 godzin dziennie, poszla do przelozonego i poprosila o dostosowanie sie do niej, pracowala 3 razy w tygodniu po 6 godzin z dwiema przerwami i dwa razy w tygodniu w domu do osmego miesiaca ciazy. Pracodawca ucieszyl sie, ze dogadala sie z nim, zamiast isc od razu na zwolnienie.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-11-12, 20:21

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

a jak "tylko" rzyga jak poczuje jedzenie?

Często nie wiadomo czy ktoś idzie na L4 bo mu się pracować nie chce czy dlatego, że musi, a nie ma ochoty się tłumaczyć ze szczegółów współpracownikom. A ludzie i tak będą gadać

Mowa jest przede wszystkim o podejściu "co złego w pójściu na l4 skoro się należy" zanim jeszcze ktoś w ogóle w ciążę zajdzie i zacznie rzygać, albo i nie. Ja widzę różnicę.

invisible_01 · 2017-11-12, 20:21

Są kraje, gdzie L4 "na ciążę" to wcale nie standard. W Polsce łatwo o wyłudzenia, bo lekarze się boją, że nie wystawią zwolnienia, a potem pacjentka ich pozwie do sądu i oskarży o poronienie.

Miałam w pracy dziewczynę - ciąża wzorowa (chwaliła się tym), ale w 8. tygodniu poszła na L4 i już z niego nie wróciła, żeby zaoszczędzić na żłobku, do którego chodził jej syn, powiedziała o tym wprost. Jej zdaniem te 9 miesięcy ciąży to był czas dla niej, żeby przygotowała się na przyjście maluszka i dla jej synka, żeby go przygotować na narodziny rodzeństwa

No i standardowo powtarzała, że "to wyjątkowy czas dla kobiety i ma prawo pójść na zwolnienie, jeśli chce", tak jakby nie była to decyzja lekarza, tylko matki.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-11-12, 20:21

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

a jak "tylko" rzyga jak poczuje jedzenie?

Często nie wiadomo czy ktoś idzie na L4 bo mu się pracować nie chce czy dlatego, że musi, a nie ma ochoty się tłumaczyć ze szczegółów współpracownikom. A ludzie i tak będą gadać

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

chyba chodziło o wpadkę ciążową.

Oczywiscie, ze chodzilo o wpadke ciazowa.
Wlasnie o to mi chodzi, ze poza ewidentnymi przypadkami osob, ktore chwala sie tym, jakie sa cwane, czesto po prostu nie wiemy, jakie sa szczegoly np. przebiegu ciazy.

IzzieSt · 2017-11-12, 20:25

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7875589 6]Mowa jest przede wszystkim o podejściu "co złego w pójściu na l4 skoro się należy" zanim jeszcze ktoś w ogóle w ciążę zajdzie i zacznie rzygać, albo i nie. Ja widzę różnicę.[/QUOTE]
No chyba niekoniecznie. Poniżej wizażanka napisała swoje zdanie na temat tego kiedy L4 jest słuszne (krwawienie i skurcze), a w innych przypadkach uważa to za wyłudzenie, z czym ja się nie zgadzam.

Cytat:

Napisane przez dacn

I krwawi, ma skurcze to jak najbardziej ZLA jest potrzebne. W innym przypadku to nadal wyłudzenie.

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-11-12, 20:27

Cytat:

Napisane przez IzzieSt

No chyba niekoniecznie. Poniżej wizażanka napisała swoje zdanie na temat tego kiedy L4 jest słuszne (krwawienie i skurcze), a w innych przypadkach uważa to za wyłudzenie, z czym ja się nie zgadzam.

Raczej trudno za każdym razem wypisywać całą litanię dolegliwości i przypadków, które usprawiedliwiają zwolnienie. Takie założenie przyjęłam.

2017-11-12, 18:27	#2890
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. Ciekawe jaki to jest wg pracodawców wiek rozrodczy. Bo tak szczerze mówiąc to tylko pań z menopauzą można się nie bać.

2017-11-12, 18:32	#2891
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. Inna kwestia jest to, ze jak panna popracowala 3 miesiace i poszla na fasolkowe zwolnienie to wszyscy platnicy skladek daja jej pieniadze bo przeciez sama na ta kase nie zapracowala. Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

2017-11-12, 20:11	#2901
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 6 085	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.

2017-11-12, 20:13	#2902
dacn Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 557	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7875555 6]A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.[/QUOTE] I krwawi, ma skurcze to jak najbardziej ZLA jest potrzebne. W innym przypadku to nadal wyłudzenie.

2017-11-12, 20:16	#2903
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7875555 6]A co jesli ktos pracuje od 3 miesiecy, wcale nie chce od nikogo nic wyludzac, ale wpadnie? Czasami nie znamy tla historii innych ludzi.[/QUOTE]Wpadnie do dziury i zlamie noge? No to wtedy logiczne, ze mu sie chorobowe nalezy Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

2017-11-12, 20:21	#2907
invisible_01 Zakorzeniona Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 23 947	Dot.: Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz.50. Są kraje, gdzie L4 "na ciążę" to wcale nie standard. W Polsce łatwo o wyłudzenia, bo lekarze się boją, że nie wystawią zwolnienia, a potem pacjentka ich pozwie do sądu i oskarży o poronienie. Miałam w pracy dziewczynę - ciąża wzorowa (chwaliła się tym), ale w 8. tygodniu poszła na L4 i już z niego nie wróciła, żeby zaoszczędzić na żłobku, do którego chodził jej syn, powiedziała o tym wprost. Jej zdaniem te 9 miesięcy ciąży to był czas dla niej, żeby przygotowała się na przyjście maluszka i dla jej synka, żeby go przygotować na narodziny rodzeństwa No i standardowo powtarzała, że "to wyjątkowy czas dla kobiety i ma prawo pójść na zwolnienie, jeśli chce", tak jakby nie była to decyzja lekarza, tylko matki.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)