izotek

[Saphire_Blue]

Napisane przez ts100

U mnie już 149 dzień kuracji, w sumie przyjęłam 5940 mg izoteku.

Od prawie miesiąca jestem na dawce 60 mg a od ok. 2 tygodni widzę poprawę - nie pojawiły się w tym czasie żadne nowe pryszcze a stare są przyschnięte. Poza tym w końcu cera zaczęła się przesuszać - mimo stosowania preparatów nawilżających cały czas towarzyszy mi uczucie ściągnięcia. Kręgosłup nadal boli i chyba nie przestanie do końca kuracji :/

Wczoraj byłam na wizycie u dermatologa - niestety mój lekarz prowadzący jest na zwolnieniu lekarskim wiec musiałam "pokazać się" innemu dermatologowi. Pani zaczęła trochę kombinować z moją dawką - powiedziała, ze skoro widzę już poprawę (nawet niewielką) to może zacząć powoli zmniejszać dawkę. I tak zasugerowała bym przez 14 dni zażywała po 60 mg/ dzień, a następnie na przemian 60 mg i 40 mg. Szczerze to średnio mi się podoba ten pomysł - to chyba trochę za wcześnie na zmniejszanie dawki, przecież dopiero od niedawna widzę poprawę? Co myślicie? Bo aj tak sobie wykombinowałam, że jeszcze przez miesiąc będę brała te 60 mg/dzień, potem wizyta u mojego pana doktora i niech on zadecyduje co dalej robimy. W sumie prowadzi mnie od początku, zna mnie i moją cerę i jak to wszystko się układało na przestrzeni ostatnich miesięcy.

Inna kwestia to mój cholesterol - niestety wynik dość wysoki (276), przed kuracją było chyba 204 :/ Wszystkie inne wyniki są w porządku (powiedzmy, że są w środkowym przedziale normy). Pani doktor zaleciła dietę - dobrze się składa, bo od niedzieli przeszłam na dietę - i powtórne badania za miesiąc. Żadnych leków na zbicie nie dostałam.

Ja też musiałam iść do drugiego dermatologa, bo moja była na urlopie a akurat kończyły mi się tabletki. Ograniczyłam wizytę tylko do wzięcia recepty - niech lepiej drugi dermatolog się nie wtrąca w sam przebieg kuracji. Po prostu umów się do swojego jak zacznie Ci się kończyć lek, a dawkuj tak jak do tej pory.

Cholesterol tez mi podskoczył - do 250, jak bym była na 60mg/dzień jak Ty, to pewnie skoczyłby wyżej zaraz po zakończeniu kuracji muszę się tym zająć, bo martwi mnie, że w wieku 26 lat mam taki wysoki.

Wczoraj byłam w aptece wykupić tabletki, babka przynosi pudełko, zaczyna je nabijać na kasę i tak się dziwnie na moją twarz patrzy kilka razy. Aż się zaniepokoiłam, że coś może nie tak - a po chwili ona się pyta "Ile czasu pani już to bierze? Bo ma pani taką ładną gładką twarz..." - nie powiem, zrobiło mi się miło, zwłaszcza, że nie do końca sama tak uważam z powodu licznych blizn(dziurek) i rozszerzonych porów (może jestem zbyt krytyczna dla siebie?)

[Agatha2003]

Saphire_Blue, cieszę sie razem z Toba, że już masz czystą buzie mnie już też pytają po co to dalej biorę jak już jest ok :P Ty już powoli wybrałaś całą dawke?

[Saphire_Blue]

Napisane przez Agatha2003

Saphire_Blue, cieszę sie razem z Toba, że już masz czystą buzie mnie już też pytają po co to dalej biorę jak już jest ok :P Ty już powoli wybrałaś całą dawke?

Zupełnie czystej nie mam - na policzkach dalej mi siedzą 2 gule, teraz czuję pod palcem, że na tej większej dawce się jakby zmniejszają i się zaczerwieniły. Mam wprawę w nakładaniu podkładu i korektora - latami trzeba było ukrywać twarz w gorszym stanie - teraz wolałabym wychodzić nawet no make up, ale niestety strasznie mi się zaczerwienia skóra, tak że pod oczami i wokół ust mam takie białe obwódki i dziwnie to wygląda.
Jestem dopiero gdzieś w połowie - zaczęłam kurację 3 października, dermatolog mówiła mi, że u mnie to będzie 6-8 miesięcy w zależności jak będzie się zachowywać moja skóra i organizm i jaką dawkę będę przyjmować. Do 21 grudnia brałam co drugi dzień 20mg albo 40 mg. Teraz codziennie 40 mg, więc bardziej się skłaniam, że 7 miesięcy ale jeszcze się zobaczy. Wolę wybrać wszystko i większą dawkę, bo jakoś tak sobie uroiłam, że może wtedy będzie skuteczniej

[Agatha2003]

Napisane przez Saphire_Blue

Zupełnie czystej nie mam - na policzkach dalej mi siedzą 2 gule, teraz czuję pod palcem, że na tej większej dawce się jakby zmniejszają i się zaczerwieniły. Mam wprawę w nakładaniu podkładu i korektora - latami trzeba było ukrywać twarz w gorszym stanie - teraz wolałabym wychodzić nawet no make up, ale niestety strasznie mi się zaczerwienia skóra, tak że pod oczami i wokół ust mam takie białe obwódki i dziwnie to wygląda.
Jestem dopiero gdzieś w połowie - zaczęłam kurację 3 października, dermatolog mówiła mi, że u mnie to będzie 6-8 miesięcy w zależności jak będzie się zachowywać moja skóra i organizm i jaką dawkę będę przyjmować. Do 21 grudnia brałam co drugi dzień 20mg albo 40 mg. Teraz codziennie 40 mg, więc bardziej się skłaniam, że 7 miesięcy ale jeszcze się zobaczy. Wolę wybrać wszystko i większą dawkę, bo jakoś tak sobie uroiłam, że może wtedy będzie skuteczniej

Bądź dobrej myśli, ja "normalnie" wyglądałam po 3 miesiącach brania 40 mg/dobę, aczkolwiek tak jak u Ciebie policzki też jeszcze do końca nie były czyste i, co mnie bardziej wkurzało, kaszka w okolicy ust (która dalej się pojawia ale już w minimalnej ilości). Jak chodzisz do w miare w porządku dermy to przepisze Ci odpowiednia dawkę ja wybiore 140mg/kg- nawet moja derm powiedziała że wydawałoby się że szybko skończe kuracje, ale sama po 5 miesiącach stwierdziła, że opornie mi to schodzi :P

[phideaux]

Ostatnio mi nawala kręgosłup, nawet zwykłe pochylenie sprawia ból. Myślałam, że się przetrenowałam, bo regularnie chodzę na fitness, ale teraz zaczynam myśleć, że izotek maczał w tym paluchy

[Saphire_Blue]

Napisane przez phideaux

Ostatnio mi nawala kręgosłup, nawet zwykłe pochylenie sprawia ból. Myślałam, że się przetrenowałam, bo regularnie chodzę na fitness, ale teraz zaczynam myśleć, że izotek maczał w tym paluchy

Na pewno maczał, ja trenuję często, ale musiałam zmniejszyć intensywność, bo jak przesadzę to też wszystko mnie boli. Ale jakieś parę miesięcy można nieco przeżyć małe ograniczenia dla pięknej cery. Z trenowania nie ma co rezygnować, bo jak sobie pomyślę ile by mi skoczył cholesterol jakbym nie trenowała, to mi się włos na głowie jeży.

[phideaux]

Napisane przez Saphire_Blue

Na pewno maczał, ja trenuję często, ale musiałam zmniejszyć intensywność, bo jak przesadzę to też wszystko mnie boli. Ale jakieś parę miesięcy można nieco przeżyć małe ograniczenia dla pięknej cery. Z trenowania nie ma co rezygnować, bo jak sobie pomyślę ile by mi skoczył cholesterol jakbym nie trenowała, to mi się włos na głowie jeży.

Ja ćwiczę od listopada, czyli prawie 3 miesiące, kilka razy w tygodniu i dopiero teraz się zaczęły te bóle w odcinku lędźwiowym. Również nie wyobrażam sobie rezygnować, ale chyba muszę odpuścić ABS, bo za bardzo obciąża mi to kręgosłup...
Przeczytałam gdzieś na blogu, że dziewczynę też tak bolał odcinek lędźwiowy przy izoteku i wylądowała u ortopedy i trochę mi to skwasiło humor

[Saphire_Blue]

Napisane przez phideaux

Ja ćwiczę od listopada, czyli prawie 3 miesiące, kilka razy w tygodniu i dopiero teraz się zaczęły te bóle w odcinku lędźwiowym. Również nie wyobrażam sobie rezygnować, ale chyba muszę odpuścić ABS, bo za bardzo obciąża mi to kręgosłup...
Przeczytałam gdzieś na blogu, że dziewczynę też tak bolał odcinek lędźwiowy przy izoteku i wylądowała u ortopedy i trochę mi to skwasiło humor

Po prostu na czas brania izoteku trzeba nieco zmodyfikować ćwiczenia albo trening, wtedy powinno być ok. Wolę już robić coś lżejszego niż np. nie robić wcale. Tym bardziej, że trenuję dla przyjemności a nie po to, żeby np. chudnąć.

[Dominikaa06]

Hej u mnie mija jakieś 1,5 miesiąca terapii. Z tego co czytam co tam u Was się dzieje informuję co u mnie: najprawdopodobniej pogorszenie wzroku. I tak mam szkła -4 ;( a co dopiero teraz, 5 lutego mam wizytę, zobaczymy co powie. Poza tym szybciej mi się oczy męczą i pieką. Wiadomo, teraz okres sesji to i więcej siedzenia w laptopie (nie żebym normalnie nie spędzała przed nim większości czasu:P), ale więcej projektów do rysowania itp, więc i wzrok bardziej się wytęża.
Dzięki Bogu radzę sobie z ustami co u mnie było koszmarem non stop smaruję, ale odkąd kupiłam Masełko Nivea z Waszego polecenia jest o niebo lepiej Dzięki!
hmmm co więcej
Balsamuję całe ciało codziennie, mimo, że tego nie lubię, ale lepiej unikać przesuszenia, bo już miałam do czynienia z tymi suchymi "plackami". Ze dwa razy pojawiła mi się taka mini wysypka na takiej suchej plamie na dłoni.
Nie widzę jeszcze jakiejś poprawy, ale to pewnie za wcześnie. Zwłaszcza, że mam małą dawkę 20mg ;/ mam wizytę u dermatologa za tydzień więc spytam może o większą dawkę.

Aaaa i od lutego mam ogólnie zacząć chodzić na siłownię. Mam nadzieje, że nie będę odczuwała jakoś specjalnie wysiłku w kościach, chociaż kto wie, ogólnie mam problemy z odcinkiem lędźwiowym, więc oby nic się nie pogorszyło.

Powodzenia dla nowych osób na forum

[Casaya781]

Hej ja też dołączam do waszej grupy Biorę Izotek od 3 dni Chciałam się was zapytać co się dzieje jeśli podczas brania Izoteku zaczynamy wyciskać jakieś pojedyncze zmiany? Bo szukałam czegoś w internecie ale nie mogłam znaleźć :/ A mam takie 2 na czole i aż korci żeby coś z nimi zrobić

[withi_as]

Napisane przez Casaya781

Hej ja też dołączam do waszej grupy Biorę Izotek od 3 dni Chciałam się was zapytać co się dzieje jeśli podczas brania Izoteku zaczynamy wyciskać jakieś pojedyncze zmiany? Bo szukałam czegoś w internecie ale nie mogłam znaleźć :/ A mam takie 2 na czole i aż korci żeby coś z nimi zrobić

Hej
Nie wolno !

[Saphire_Blue]

Napisane przez Casaya781

Hej ja też dołączam do waszej grupy Biorę Izotek od 3 dni Chciałam się was zapytać co się dzieje jeśli podczas brania Izoteku zaczynamy wyciskać jakieś pojedyncze zmiany? Bo szukałam czegoś w internecie ale nie mogłam znaleźć :/ A mam takie 2 na czole i aż korci żeby coś z nimi zrobić

Wszystko zależy jak zareaguje Twoja skóra i jaką zmianę masz na myśli. Skóra podczas kuracji jest strasznie delikatna i wrażliwa, na ogół sama z przesuszenia zaczyna się łuszczyć, delikatny nawet nacisk spowoduje, że zrobisz sobie najpewniej rankę - w tym miejscu szybciej zedrze się naskórek i może się wtedy babrać parę dni(nie mówiąc o rozniesieniu się po większym obszarze), albo zostanie Ci np. długo gojący się czerwony ślad(a nawet blizna), dlatego tyle rzeczy (np. peelingi, depilacja) jest odradzanych w czasie kuracji. Wiem, że ciężko ale musisz się powstrzymać - najlepiej ogranicz oglądanie się w lustrze do minimum, a jak już to z daleka (ja napisałam sobie karteczkę na lustrze, żeby wyrobić nawyk), ciężej będzie z dotykaniem twarzy, ale na to o dziwo pomaga makijaż, przynajmniej w ciągu dnia.

[Casaya781]

Dziękuję za odpowiedź! Postaram się Tak ja nakładam sobie pojedynczo korektor na te zmiany żeby ich nie widzieć i na chwilkę pomogło

[laisla]

Dlaczego właściwie bolą stawy i kości przy izo?

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez Casaya781

Dziękuję za odpowiedź! Postaram się Tak ja nakładam sobie pojedynczo korektor na te zmiany żeby ich nie widzieć i na chwilkę pomogło

Mnie po latach grzebania przy takich niespodziankach wkurza fakt, że obecnie nie mam przy czym majstrować, serio Nowość po prostu.

[Casaya781]

Napisane przez laisla

Dlaczego właściwie bolą stawy i kości przy izo?

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------



Mnie po latach grzebania przy takich niespodziankach wkurza fakt, że obecnie nie mam przy czym majstrować, serio Nowość po prostu.

:haha: Mam nadzieję, że mnie też kiedyś dopadnie ta tragedia

[asiuniaskc]

Za mną 155 dni, jeszcze 45 i koniec

Polecam każdemu bo twarz faktycznie jest wygładzona, po trądziku nie ma śladu
Za to są częstsze infekcje, od 1 stycznia jestem już na 3 antybiotyku w tym dwa na zapalenie pęcherza... Wszystkie śluzówki się wysuszają i łatwo dochodzi do podrażnień i infekcji Nos, gardło wysuszone, wieczny katar i suchy kaszel... Przemęczę się jeszcze te półtora miesiąca bo naprawdę warto.

[Casaya781]

A mam jeszcze pytanko Czy można używać peelingów enzymatycznych czy to również jest zabronione?

[Saphire_Blue]

Napisane przez Casaya781

A mam jeszcze pytanko Czy można używać peelingów enzymatycznych czy to również jest zabronione?

Ja używam raz na tydzień. Głównie tego z dermiki do cery suchej, bo ten do tłustej był jednak za mocny. Łagodnie działa też lirene i perfecta np. I je można kupić w saszetkach, żeby sobie spróbować. Trzymam tylko koło 5 minut, bo po dłuższym czasie skóra cała była czerwona i piekła. Później trzeba użyć czegoś co mocno nawilża - krem,serum albo koncentrat bardzo nawilżający.

[arturowaaa]

hej wczoraj byłam na wizycie i moja derma znow przepisała mi 3x 20 mg. To będzie już 3 miesiąc jak będę brała 60 mg dziennie.Dziś koleżanka powiedziała,że ładnie wyglądam, że mam taka jasną cerę, a ostatnio była czerwona.

[ewelinka5981]

Jakie macie ALT i AST ??? Niestety ja mam po miesiącu podwyższone do 39 ALT

[Butowniczka007]

Napisane przez arturowaaa

hej wczoraj byłam na wizycie i moja derma znow przepisała mi 3x 20 mg. To będzie już 3 miesiąc jak będę brała 60 mg dziennie.Dziś koleżanka powiedziała,że ładnie wyglądam, że mam taka jasną cerę, a ostatnio była czerwona.

Świetnie! Stosujesz dodatkowo coś na przebarwienia czy to tylko efekt izoteku? Ja ostatnio rozglądam się za czymś ( krem, serum, maska?) usuwającym/wybielającym lekko przebarwienia potrądzikowe.

Napisane przez ewelinka5981

Jakie macie ALT i AST ??? Niestety ja mam po miesiącu podwyższone do 39 ALT

U mnie w labolatorium norma od 0 do 33. Co na to termatolog? Ja kolejne badanie idę zrobić hmm...za jakiś tydzień. Przy okazji wykonam też badania tarczycy. Lepiej dmuchać na zimne

[ewelinka5981]

No właśnie u dermatologa byłam półtora tyg temu. Wybrałam dopiero pierwsze opakowanie i dał mi teraz skierowanie na badania. Dopiero je będę robić. To badanie mam podwyższone i wiem to stad, że robili mi badania w pracy. Alt lub Ast mam podwyższone własnie. Ale to dopiero miesiąc kuracji i to mnie martwi.

[Rogson]

Jakie macie ALT i AST ??? Niestety ja mam po miesiącu podwyższone do 39 ALT

norma to 5-50 U/l
Przy ciężkich uszkodzeniach wątroby Aspat jest 10 razy większy niż górna granica normy, więc bez spiny u Ciebie

[ewelinka5981]

Przed braniem Izoteku około półtora miesiąca temu miałam wynik około 15 zarówno ALT jak i AST. Może warto coś osłonowo kupić. . .

[Saphire_Blue]

Napisane przez ewelinka5981

Jakie macie ALT i AST ??? Niestety ja mam po miesiącu podwyższone do 39 ALT

Przed kuracją:
ALT - 16
AST - 19
Po miesiącu (dawka 20mg/dzień na 40 mg/dzień):
ALT - 19
AST - 22
Po 3 miesiącach (dawka 40mg/dzień)
ALT - 16
AST - 19
Normy u mnie to: ALT <33 U/l, a ASP <32 U/l
Nie wiem czy to istotne, ale kompletnie odstawiłam alkohol od początku kuracji i nie skusiłam się na ani odrobinę do tej pory. Może dlatego z wątrobą chociaż ok u mnie.

Gorzej z cholesterolem i triglicerydami niestety.

[Rogson]

Przed braniem Izoteku około półtora miesiąca temu miałam wynik około  15 zarówno ALT jak i AST. Może warto coś osłonowo kupić. . .

Osłonowo możesz brać hepatil po jednej tabletce rano i wieczorem

[Bambarillo]

Siemson.
Zebrało mi się na pisanie elaboratów, więc w ramach przywitania z izotekową rodzinką, opowiem wzruszającą historię o trądziku, który się we mnie zakochał. Niestety, bez wzajemności...
Na wstępie dodam, że od podstawówki miałem problemy z cerą. Wystarczy przyjrzeć się buziuchnom mojej mamusi i sióstr, aby stwierdzić, że winne są geny.
Posiadam trądzik rasy zaskórnikowej, czyli pierdyliard białych i czarnych kropek, które w pewnym momencie zamieniają się w Wezuwiusze. Jakiś czas temu stosowałem Differin + Tetralysal, co przyniosło połowiczny sukces - raz w tygodniu jakaś bombka i troszkę zaskórników. Terapia trwała niemal 12 miesięcy, lecz w wyniku wydarzeń losowych byłem zmuszony ją przerwać (miało to miejsce w marcu ub. roku). Od tego momentu następował stopniowy rozwój syfiozy, zwanej również trądzikiem.
Izotek został mi polecony już przy pierwszej-listopadowej wizycie u nowej pani dermatolog, lecz przez wgląd na to, iż noszę aparat, poprosiłem o jakąś alternatywną metodę leczenia - przepisano mi Acnatac. Stan mojej cery uległ poprawie, ale nie w sposób spektakularny. Z miliarda do dwustu pięćdziesięciu milionów zmniejszyła się liczba zaskórników. Stany zapalne występują pojedynczo i są niewielkich rozmiarów, lecz nie ma dnia, by nie pojawiły się nowe, które zostawiają po sobie przykre pamiątki - widoczne przebarwienia. Niby nie najgorzej, jak na dwa miesiące terapii, ale uznałem, że nie będę się w tańcu p*******ć z jakimiś półśrodkami, które całkowicie mnie nie wyleczą i zacząłem poważnie myśleć o izotretynoinie. Wcześniej nie mogłem się przemóc do zażywania leku, który "pieszczotliwie" nazywam interferonem, gdyż noszę aparat ortodontyczny, co raczej nie sprawi, że moja kuracja będzie przyjemniejsza.

Dziś (piątek) mija trzeci dzień odkąd zacząłem stosować Aknenormin. Moja początkowa dawka to 20+20 mg. Waga: 70 kg. Czeka mnie jakieś wesołe pół roku z lekiem na raka...

Na koniec mam do Was jedno pytanko, które wypadło mi z głowy w gabinecie lekarskim:
Tabletki mają w swoim składzie m.in. olej lniany. Czy zwalnia mnie to z obowiązku spożywania tłuszczu przed ich zażyciem?

[laisla]

Napisane przez Casaya781

:haha: Mam nadzieję, że mnie też kiedyś dopadnie ta tragedia

Bambarillo witaj, mnie mówi lekarka, że trzeba brać podczas jedzenia tabletki bo musi być jakiś tłuszcz w trakcie wchłaniania. Nawet nie wiedziałam, że te tabletki same w sobie zawierają jakiś tłuszcz. Skoro jednak lekarze nam (wszystkim tutaj) o tym wspominali, to raczej ten olej w samej tabletce nie starczy..Może dali go tam w razie gdyby ktoś nieprawidłowo przyjął (bez posiłku), aby coś tam jednak było w samej tabletce. Jednak ten wystarczający tłuszcz zapewni Ci kilka orzechów czy kilka łyżek jogurtu, nie musisz jeść całego posiłku jak nie chcesz

[Cytrynusia]

Napisane przez laisla

Bambarillo witaj, mnie mówi lekarka, że trzeba brać podczas jedzenia tabletki bo musi być jakiś tłuszcz w trakcie wchłaniania. Nawet nie wiedziałam, że te tabletki same w sobie zawierają jakiś tłuszcz. Skoro jednak lekarze nam (wszystkim tutaj) o tym wspominali, to raczej ten olej w samej tabletce nie starczy..Może dali go tam w razie gdyby ktoś nieprawidłowo przyjął (bez posiłku), aby coś tam jednak było w samej tabletce. Jednak ten wystarczający tłuszcz zapewni Ci kilka orzechów czy kilka łyżek jogurtu, nie musisz jeść całego posiłku jak nie chcesz

To ja moze sie wypowiem. Witamina A rozpuszcza się TYLKO w tluszczach. Dlatego przy posiłku w trakcie ktorego przyjmujemy lek trzeba zjesc coś co owy tluszcz zawiera (zupa na kostce rosołowej, kanapka z masłem). W samej wodzie to sie nie rozpuści.

[arturowaaa]

Napisane przez Butowniczka007

Świetnie! Stosujesz dodatkowo coś na przebarwienia czy to tylko efekt izoteku? Ja ostatnio rozglądam się za czymś ( krem, serum, maska?) usuwającym/wybielającym lekko przebarwienia potrądzikowe.

nie, nie stosuje nic. moja pielęgnacja jest ograniczona do minimum.
Krem Alantan, maść Alantan, woda termalna Uriage, Effaclar duo(dawno nie stosowałam). Teraz derma kazała mi kupić Clotrimazolum na łuszczącą się skórę w kącikach ust i na około nich.
Przebarwień śmiem powiedzieć że nie mam, no jakieś blizny po wyciskaniu były ale zaraz znikały.. jakoś na dniach wrzucę zdjęcie swojej facjaty to sama ocenisz