2009-01-19, 18:05 | #3811 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Sheryl Milenka zaczela chodzic ladnie jakies 2 tygodnie od pierwszych kroczkow, ale nadal jeszcze nie potrafi perfekcyjnie i czasem traci rownowage, takze trzeba na to czasu.
U nas jest tak: Tosi tosi lapci pojedziemy do babci Babcia da nam mleczka apsik apsik apsik Troche dziwne ale ja znam takie Jestem w ciazy (no chyba ze test sie pomylil)................. .... |
2009-01-19, 18:30 | #3812 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
a my znamy na 2 zwrotki
kosi kosi łapci, pojedziem do babci a od babci do dziadka na zielone jabłka kosi kosi kosi, pojedziem do zosi a od zosi do jacka, najemy się placka hihi, najbardziej doświadczone mamy znają najpełniejsze wersje aga - to dobrze, czy źle? bo nie iwem, czy gratulowac...
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2009-01-19 o 18:37 |
2009-01-19, 18:37 | #3813 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
|
2009-01-19, 18:42 | #3815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
no to wieeelki przytulas. Wiesz, ja też zachwycona nie byłam... nadal nei jestem...
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2009-01-19, 18:52 | #3816 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
|
2009-01-19, 19:07 | #3817 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziękuję za odzew w sprawie wariacji na temat "Kosi kosi" Wersja Patryka KasiMai uśmiałam się!
Kasiu dużo zdrówka dla Majeczki, ja też jestem wielką przeciwniczką antybiotyków i trzymam kciukasy, aby u Was obyło sie bez nich AgaMili tak sobie ostatnio myślałam, która z nas najszybciej wyskoczy z taką nowiną.... Będzie dobrze, Kochana! Dasz sobie radę, zobaczysz Teraz to szok, nie wątpię. Trzymaj sie, Słonko, musisz ochłonąć i myśl pozytywnie |
2009-01-19, 20:22 | #3818 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Wybaczcie, ze Wam sie wtrace w watek, przedstawie moja wersje rymowanki, bo jej jeszcze nie bylo
Kosi kosi lapci Jedziemy do babci Babcia nam da mleczka A dziadzio ciasteczka AgaMili: bedzie dobrze |
2009-01-19, 21:30 | #3819 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 248
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
AgaMili moc przytulasów i wspierałek, głowa do góry będzie dobrze... a i ochłonięcie się przyda...
idę bo mam dzisiaj jakiś rozwalony dzień a mój mąż szuka zaczepki do awantury a i ja bym mu dłużna nie została, więc lepiej się zawinę i jeszcze chwilę poprasuję i zmykam do łóżeczka, bo dzisiaj to w pracoholika się zmieniłam bo pracę do domu musiałam zabrać, ale jak zjechała rodzina do mojego sklepu (zresztą mego męża) to godzina mi zleciała i własnie tyle mi zabrakło żeby to wysłać, już nadrobiłam:P a ja znam taką wersję:P kosi kosi łapki pojedziem do babki a od babki do dziadziusia dostaniemy dwa jabłusia a moja tesciowa spiewa tak kosi kosi lapki pojedziem do babki babka da nam kaszki dziadek zaś okraszki czy jakoś tak... trochę tego jest Edytowane przez lwica83 Czas edycji: 2009-01-19 o 21:32 |
2009-01-19, 21:58 | #3820 | |
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
o kurcze, ile wersji... i teraz której się trzymać?
Mnie najbardziej spodobała się ta: Cytat:
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-01-19 o 22:04 |
|
2009-01-19, 22:05 | #3821 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
no proszę, a ja do tej pory zyłam w nieświadomości, że wszędzie jest taka sama wersja
u nas... Kosi, kosi łapci pojedziem do babci babcia da nam mączki na jutro na pączki bądź i zrobimy pączki oraz mniej spiewana wersja... Kosi, kosi łapci pojedziem do babci babcia da nam kasy i zrobim okrasy Wydaje mi sie, ze było coś jeszcze, ale już nie pamiętam Aga, przede wszystkim gratulacje ja się cieszę za Ciebie Zobaczysz, wszystko będzie dobrze Może i czasem z dwójką jest cięzko, ale my kobiety silne jesteśmy i damy rade!!! prawda? Pomyśl sobie jak będziesz miała wesoło w domku. A pamietasz jak pisałaś, że dzieci razem się odchowają, później będą się razem bawić i my bedziemy miały więcej czasu dla siebie? Zobaczysz, że tak będzie. Wiesz, ja zareagowałam dokładnie tak samo jak się dowiedziałam o drugiej ciąży. Za razem ryczałam w poduchę i cieszyłam się jak głupia. pewnie teraz masz tysiące wątpliwości jak to będzie, ale wszystko będzie super! Teraz nie wyobrażam sobie życie bez tej mojej ukochanej dwójki Widzisz, Twoja zuch dziewczynka potrafi już sama zasypiać, a wierz mi, to jest duuuże udogodnienie Dzieki w sprawie sudocremu, szczerze mówiąc nie pomyslałam nawet o nim na razie policzki sa takie jakie powinne byc, ale będę pamietac na przyszłość Cooci, Ty masz więcej Słoneczek w domku, a tym samym więcej uśmiechniętych buziaczków Tobie równiez gratuluje i szczęśliwego rozwiązania zyczę I dołączam do prośby dziewczyn, pokaż nam pozostałe pociechy Jej, jak nam z mężem marzą się święta w takim dużym rodzinnym gronie Lwica, to właśnie mój najmłodszy kaskader też raz mało nie wyleciał z huśtawki Całe szczęście mąż stał w tym czasie przy niej. Ale to dla niej powód aby przestac się interesować huśtawką. Za każdym razem jak znajdujemy sie wpoblizu drzwi pokazuje nam na haki i woła si.. si.., i zaraz leci pokazac nam gdzie lezy huśtawka Wczoraj dziadki pokazali małej, jak fajnie mozna sie hustać w kocyku, więc dziś wyciagnęła kocyk z szafki i cały dzień ciagała go za mną wołając swoje si.. si... Co do obiadków, to mała najbardziej lubi zupy. Potrafi zjeść cały talerz Ale mam świadomość, że reszta rodzinki zupa nie za bardzo się najada, więc jednak częściej gotuję ziemniaki z czymś tam. Tu Karolina tylko trochę skubnie i już jest najedzona. Gotować staram się codziennie, ale wiadomo, jak moje wojsko wszystkiego nie wyje, to mam do odgrzania na następny dzień Milence i Mareczkowi gratuluje kolejnego ząbka Kasiu, zdróweczka dla Majeczki Sheryl, u nas w chodzeniu też bez rewelacji. jednego dnia mała nie zrobi ani kroczka, a drugiego przejdzie całkiem ładny kawałek. Zauważyłam jedynie, ze już nie chce jej się szorować kolanami po podłodze, woli chodzic na około ale trzymać się choćby ściany. Choć zdarzają się wyjątki. A myślałam, że będzie tak jak z Adrianem. Jednego dnia zrobił 2 kroczki, a drugiego latał już po całym domu Aka, córa śliczności i oby ta plamka szybko zniknęła Joasiu, specjalnie dla Ciebie zaraz coś wygrzebię, choć musisz mi wybaczyc, zrobię duuuużą odrzutkę. Wyc mi sie chce jak na siebie patrze. Spasłam się niesamowicie. wstyd wogóle z domu wychodzic i ludziom sie pokazywać. Kasiu, od dziś też się biore za siebie A jeszcze co do fryzurki, to wczoraj mówie do mamy, ze byłam u fryzjera, a ona na to: tak? pomalowałaś włosy? (dodam, że nie, nie malowałam, a tylko ściełam)
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-01-19, 22:43 | #3822 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Dziekuje dziewczyny za dodanie mi otuchy i mile slowa. Cocci, Kasia, Joasia, Moona, Lwica, Sheryl, Kociulek : cmok:
Nie moge jednak w to uwierzyc... Mysle sobie ze zaraz dostane okres i okaze sie ze to pomylka. Nie jestem jeszcze gotowa na nastepna ciaze... no i na dziecko tez nie. Z jednej strony mysle sobie to co mowilam wczesniej a co przypomniala mi Kociulek i staram sie sama pocieszyc, a z drugiej - znowu ja i moje plany odchodza w dal. Dobrze, ze chociaz Milenka potrafi zasnac sama w pokoju i spi cala noc (przewaznie), ale jeszcze zobaczymy jak to bedzie. Ludze sie ze tej drugiej kreski bylo prawie nie widac na tescie... |
2009-01-19, 22:55 | #3823 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej!
Pisałam koło południa, ale kiedy tylko zaczęłam, Mi się obudziła i popędziłyśmy korzystać z dzisiejszego pięknego słońca. Aga, Moc wspierałek wysyłam. Mam nadzieję, że to jednak pomyłka testu... Nawet nie wiem, co napisać. Każda wieść o ciąży jest dla mnie niesamowicie pozytywna, odkąd sama zostałam mamą. Ale domyślam się, że jeśli wynik się potwierdzi, będzie musiało upłynąć trochę czasu, zanim się oswoisz z tym faktem. Tak przynajmniej byłoby ze mną, gdybym się znalazła teraz w Twojej sytuacji. Z mojego punktu widzenia jest jeden plus zaistniałej sytuacji. Gdy będziesz w moim wieku, będziesz miała już odchowane dzieci Wracając do weselszych tematów proszę pogratulować Milence takich pięknych postępów w usypianiu Ile zmienia taki nowy porządek prawda? Ja nagle uświadomiłam sobie, że zniknęły wszystkie smutki i doły, samopoczucie się polepszyło, a nawet wygląd, bo pierwszy raz od miesięcy nie mam przekrwionych oczu od rana Kociulku, może się pochwalę swoimi "dziełami" o ile będzie czym. Ja nie mam talentu malarskiego, tylko po prostu mam oko do kopiowania. Jak znajdę jakiś fajny wzór, to może coś mi z tego wyjdzie Jeśli chodzi o noszenie to jak już wspominałam, nie uważam, że to co pasuje Emilce ma też pasować Karolince. Emilka nie jest pieszczochem (choć się o to staram ), praktycznie nie prosi się o wzięcie na ręce. Tak naprawdę to dziś pierwszy raz dawała mi co do tego wyraźne sygnały, kiedy już wieczorem zaczynała być zmęczona. Ale jak już znalazła się na tych rękach to nie mogła usiedzieć. W sumie przy moim kręgosłupie to tylko szczęście Młoda też mi się tłucze w drzwi do toalety ale tylko po to by poćwiczyć działanie grawitacji wrzucając kosmetyki do wanny Nie lubi gdy Jej znikam z pola widzenia, ale nie lubi tez "uwiązania" do mnie. Przyznam, że marzy mi się czasem taka spontaniczna pieszczota czy przytuleni z Jej strony. Aka, trzymam kciuki by plamka jak najszybciej zeszła ze ślicznej buzi Emmy. Może warto zmienić dermatologa, jeśli obecny nie pomaga? Emilka też piszczy. SSSTRASZNIE! Naprawdę niejednokrotnie aż gorzej słyszę przez chwilę. Mąz mówi, że słyszy Ja na ulicy nawet gdy mamy zamknięte okna! I wydaje mi się, że z dnia na dzień robi to coraz głośniej. I wchodzi na coraz wyższe rejestry. Dobrze, niedługo ja już nie będę tego słyszeć, a Ona wypłoszy z okolic wszystkie nietoperze A poważnie, to jest jedyna Jej cecha której serdecznie nie znoszę i doprowadza mnie do szału Cocci, witaj! Prześliczną masz córeczkę Ja też lubię pikantną kuchnię! A w Kielu mam bardzo dobrą koleżankę ( ) - też Wizażankę Moja Emilka też uwielbia pomidory I tez jeszcze samodzielnie nie chodzi. Dużo zdrowia dla Ciebie i Maleństwa na najbliższe tygodnie Pappaya, dziękuję za odpowiedź co do Ovko. Mnie bardzo podeszły do gustu ich mięsne słoiczki. Były tak gęste, pełne mięsa, że musiałam "rozcieńczać" startym jabłuszkiem, bo Emilce ciężko się je przełykało Niestety zarówno kaszki, jaki i słoiczki (podobnie jak kawy i herbaty marki TeaClub, które bardzo lubię) bywają tylko w niektórych Rossmanach. Odpowiadając na Twoje pytanie, tak, Emilka wskazuje paluszkiem różne ciekawe rzeczy. Robi tak już od wielu tygodni. Teraz jest tego mnóstwo. Ale największym wzięciem cały czas cieszą się baloniki pod żyrandolem w dużym, a choineczka w małym pokoju, serduszka z WOŚP oraz koty Lwica, Joasia, Emilka tez ma swoje osobne obiadki. Nie zauważyłam, że jesteśmy z Mi do tyłu pod względem żywieniowym A w sumie racja, przecież nawet w żłobku po 12-ym miesiącu dieta zmienia się na "dorosłą". Jednak na razie mam dwa powody by pozostawać przy obecnym sposobie żywienia. Raz, że Emilka ma za mało ząbków by móc normalnie gryźć większe kawałki (ale właśnie zaczęła nadrabiać te braki), po drugie niestety ze względu na anemie Emilki, przykładam teraz do Jej żywienia nawet większa wagę niż wcześniej i dlatego teraz nawet nie korzystam ze słoiczków, ale sama Jej przyrządzam obiadki. Sheryl, myślę, że zawsze lepiej czyścić ząbki nawet przed jedzeniem niż w ogóle. Cieszę się, że spodobało Ci się moje odszczekiwanie Cóż, wymądrzałam się, choć nie miałam racji, to musiałam za to przeprosić Midey, ja bardzo lubię rossmanowskie chusteczki. Bo są duże! Te na początku paczki bywają czasem średnio nawilżone to fakt, ale i tak je wolę od pampersowskiech, bo te drugie są tak małe, że muszę uważać, by sobie paluchów nie ubrudzić podczas przewijania Joasiu, wg tego co wkleiłaś, Emilka jest co najmniej moim drugim dzieckiem Gratuluję Mareczkowi ząbka! U nas tez się nareszcie coś ruszyło i wygląda na to, że stan uzębienia zwiększył się o połowę w stosunku do dotychczasowego i mamy 6 - dwie, nowe, górne dwójeczki U mnie z wierszykiem jest najgorzej. Ja znam tylko "Kosci, kosi łapci, pojedziem do babci" i nic więcej Lwica, ja nie gotuję codziennie. Nie dość tego niejednokrotnie w ogóle nie gotuje obiadów. Bo mój Małż często wraca tak późno, że ni chce nam się jeść o tej porze. A jeśli robię jakieś mięso czy zupę, to zawsze w jak największych ilościach, by nie musieć co dzień siedzieć w kuchni. Niestety mam złą informację dotyczącą zdrowia Emilki. Te jej anemie to najprawdopodobniej sprawa poważniejsza, niż zwykła niemowlęca przypadłość. Okazuje się bowiem, że prababcia Emilki miała wrodzoną obniżoną przyswajalność żelaza Jeszcze nie mówiłam o tym lekarce, bo dopiero dowiedziałam się o tym od Teściowej. Ale na moje pytanie, skąd przy przyjmowaniu żelaza anemia, lekarka odpowiedziała, że może to być właśnie wynik jego niższej niż przeciętna przyswajalności przez organizm. Jednak nie martwię się tak bardzo. W końcu Babcia Zosia przeżyła 82 lata Dziękuję za odpowiedzi dotyczące mycia zębów dzieci. Chciałam się jeszcze dowiedzieć, czy używacie do tego jakichś specjalnych specyfików? Nam lekarka kazała używać tylko wody. Na razie jednak nie wiem jak się za to zabrać. Emilka zdecydowanie się buntuje na jakiekolwiek działania w okolicach paszczy. Pomijając ząbki najnowszą nowością jest odkrycie, że Emilka umie wchodzić i schodzić. W ub. piątek przynieśliśmy do mieszkania sanki by się z nimi oswoiła. I pięknie zademonstrowała nam schodzenie. A jakiś czas później pokazała jak wykorzystując tatusiowe nogi można wejść na krzesło komputerowe, a potem nawet na biurko! Na łóżko nie wejdzie na razie, bo jest za wysokie. Saneczki tez mamy już za sobą. Prze większa cześć czasu na sankach Emilka miała minę typu "ale o co właściwie chodzi"? Niestety nie mamy w pobliżu żadnej górki, a szkoda bo to mogłoby dużo zmienić Pozdrawiam! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-01-19 o 22:57 |
2009-01-19, 23:04 | #3824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aguś, a byś wolała, żeby Milenka miała np. już 3 latka, widziałabyś, że jest coraz bardziej samodzielna, że masz coraz więcej czasu dla siebie i wtedy nagle druga ciąża, znowu pieluchy, znowu nieprzespane noce, znów własne sprawy na ostatnim miejscu.
coś nie mogę fotek załadować....
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-01-19, 23:20 | #3825 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Cytat:
Elsi zasmucilas mnie tymi nowosciami o anemii Emilki i nie wiem co Ci napisac. Mam nadzieje ze wszystko jak najszybciej zacznie sie normowac i pozbedziecie sie tej anemii, Co do usypiania to calkowicie sie z Toba zgadzam. Warto bylo sie pomeczyc kilka dni. Teraz Milenke odkladam do lozeczka, wychodze z pokoju i zamykam drzwi a ona bez placzu i krzyku grzecznie sobie zasypia z przytulanka. Fakt czasem jej pozycje, w ktorych usypia mnie przerazaja i bojac sie aby sobie np. karku nie skrecila klade ja na podusie i przykrywam kolderka . Cytat:
|
||
2009-01-19, 23:39 | #3826 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi, oby Emilce jednak dala spokój ta anemia i brawa dla dzielnej dziewczynki
Karolina wgramoli sie tylko na łóżko babci, bo jest niziutkie ze schodzeniem tez już całe szczęście nie musze jej pilnować. chyba się udało... na fotce z Mikołajem widać wielką radość Karolinki
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-01-19, 23:40 | #3827 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hehe, Aga, nie aż tak poważnie odchowanie miałam na myśli. Ale taki 7 - 8-latek nie jest już tak absorbujący jak nasze małe brzdączki. No i chodzi do szkoły, co odciąża mamę. Moja koleżanka, mama 3 i 6-latki twierdziła, że ma odchowane dzieci.
Anemią Emilki się nie zamartwiaj Najważniejsza informacja na której należy się skupić w tym przepadku to szczęśliwie przeżyte babcine 82 lata Pozycje po zaśnięciu też powoli się unormują. Emilka teraz już coraz częściej zasypia nieomal natychmiast po włożeniu do łóżeczka. Na ogół więc jak Ją położę, tak śpi. Wygibasów już od jakiegoś czasu nie notuję (i dobrze, bo ich nie lubiłam), co najwyżej, jeśli płacze przy położeniu, a ja nie zdążę przyjść przed Jej zaśnięciem, to znajduję Ją czasem śpiąca na kołderce odwróconą 180 st. do kierunku w którym Ją uprzednio położyłam. Kociulku, Karolinka ślicznie wyrosła Bardzo dojrzale prezentuje się połączenie spódniczki i pionowej pozycji Ślicznie wyglądacie wszyscy na tym zdjęciu w trójkę Ja na razie jeszcze muszę pilnować Emilkę przy schodzeniu. Bo Ona nie zawsze ma poczucie istnienia pustej przestrzeni pod pupą I w ten niefrasobliwy sposób niejednokrotnie ląduje na samej krawędzi łóżka. Albo poza nią Nawet mając Ją cały czas na oku nie jestem w stanie zapobiec wypadkom Oglądając zdjęcia rówieśników Emilki z Mikołajem, coraz mniej żałuję, że była chora, gdy był on w żłobku, bo wygląda że nie straciłyśmy nic fajnego Uciekam spać, bo Mała mi ostatnio funduje pobudki o 6.30 Dobranoc! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-01-20 o 08:35 |
2009-01-19, 23:40 | #3828 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
i jeszcze kilka...
__________________
My + A + K + ♥
|
2009-01-19, 23:48 | #3829 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Ojej Kociulku jak Twoje dzieciaczki cudownie wygladaja razem i jacy sa podobni do siebie. Super zdjecia,a Ty na nich w nowej fryzurze? Bo fajna, jak bede w PL do podobnie sie zetne bo mnie denerwuja moje dlugie wlosy.
|
2009-01-20, 08:17 | #3830 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aguś nie martw sie kochana. Dasz sobie radę! A za jakiś czas nawet będziesz zadowolona. Ja zawsze chciałam mieć jedno dziecko za drugim (teraz mi się odmieniło ) odchowasz a gdy my będziemy znów bawiły się pieluchami to Ty już będziesz miała dwójkę dużych dzieci i święty spokój.
Elsi przykro mi czytać o problemach Emilki mam nadzieję, że wszystko się wyprostuje. Odpowiadając na Twoje pytanie dot. ząbków: mi dentystka powiedziała żeby kupić w aptece specjalną pastę do mycia tak małych ząbków. Samą wodą się nie wyczyszczą. Natomiast w aptece powiedziano mi, że dopiero po roku można takich używać. Ja ufam dentystce, ale nie mogę nigdzie dostać tej pasty. Kociulku śliczni jesteście! Mamusia piękna to i piękne i szczęśliwe dzieci |
2009-01-20, 08:50 | #3831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Witajcie!
Aga - ja jak zaszłam w drugą ciąże też nie byłam zachwycona. Podjęlismy decyzję na zasadzie: no, jak się trafi to dobrze, jak sie nie trafi, to tez. No i sie trafilo od razu... Nie bylam zachwycona, bo własnie zcazęło mi sie ukladac w pracy, Jacek mial już prawie 3 lata i wizja kolejnych pieluch, smoczków, usypiania działała mi na nerwy. człowiek szybko sie przyzwyczaja do wygody i podejrzewam, ze gdybym wtedy nie zaszła, to potem było by mi jeszcze ciężej sie przestawić.... teraz z kolei nieplanowaliśmy wcale i wiem, co czujesz. Ja byłam zalamana strasznie - mała miała pół roku! Z resztądo tej pory sobie nie wyobrażam, jak można opanowac dwójkę rok po roku... a u Ciebie będzie jeszcze większa różnica wieku, więc będzie Ci łatwiej. Milenka będzie więcej rozumiec, troche pomagać.... Nie będzie tak źle.... No i jeszcze jedno.. testy z reguły mylą się w drugą stronę.... wiec.... elsi - hihi, w Kielu mówisz... fajnei wiedzieć. Może niech się odezwie, co? Śiesznie by było, gdyby sie okazalo, ze ją znam no i dołączę zdjęcia jeszcze.... jedno z lata a pozostałe bardziej aktualne, m.in. nowa fryzura Magdy
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2009-01-20 o 08:52 |
2009-01-20, 09:58 | #3832 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Aga, jestem w szoku, duzo przytulaskow mysle podobnie jak dziewczyny- bedzie dobrze! teraz mzoe sie to wydaje rzeczywiscie nie do opanwania ale pozniej wszystko wyjdzie w praniu, jestem z Toba
gratuluje dzieciaczkom nowych zabkow i nowych umiejestnosci- zwlaszcza tego pokazywania co gdzie jest Emma w futerku rewelacja Kociulku, slicznie razem wygladacie we trojke, Karolinka to duza dziewczynka- super wyglada w tej spodniczce i golfiku Cocci to masz juz calkiem spora gromadke a w jakim wieku masz dzieciaczki? Cytat:
Elsi, przykro mi z powodu anemii ale teraz wiesz juz w czym problem wiec moze lekarka cos na to poradzi i tu mam pytanie doCiebie- jakie zelazo dajesz Emilce? Ferrum lek? moja mama mnie nastraszyla i powiedzila ze po plynnym zelazie Dawidowi strasznie sie zeby popsuja....wiecie cos na temat wplywu zelaza na zabki? Cytat:
Aka, a jak plmka Emmy po weekendzie? a ja mam pytanie do tych mam, ktorych dzieci sa calusne;D w co caluja Was dzieciaczki? Dawid upodobal sobie moje usta, probuje Go nauczyc zeby dawal w policzek ale On uparcie trafia tam gdzie chce.... i jeszcze jedno: czy Wasze dzieciaczki cos rysuja na kartce?
__________________
|
||
2009-01-20, 10:10 | #3833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Elsi, my samej karoliny też bysmy nie brali. Początkowa była zachwycona obecnością takiej ilości ludzi, ale po 1,5 godziny chciałam powiedzieć męzowi niech zabiera paczki i idziemy do domu. Najwiekszą zabawe miał Adrianek i to ze względu na niego poszlismy. On juz od tygodnia wszystkim mówił, ze pojedzie do Mikołaja, wiec jak tu odmówic dziecku takiej przyjemności
Aka, przypomniała mi o tym szczotkowaniu. My też przy Karolinie używamy samej wody, bo nawet te pasty dla dzieci to jeszcze za wcześnie. Aka, a ja przekonałam się, że w aptece często tak ludzi załatwiają. Jak Karolina miała kaszel, chciałam jej kupic pini, a farmaceutka, jak jej powiedziałam w jakim wieku jest dziecko, powiedziała, że mi nie sprzeda, bo to od 2 roku zycia. Lakarka zapisała bez problemu i sama była zdziwiona, że tak mnie załatwili w aptece Aka, dziękujemy za miłe słowa Mama do tych pięknych to nie należy, ale mimo wszystko dziękuję Aga, Tobie też Tak, to ta niby nowa fryzurka. rozczochrana, ale nowa Cocci, fajne masz dzieciaczki A Madzia jaka śliczniutka Midey, mała jak widać rysuje gdzie się da, czyli kartki, zaszyty, tablica itp. Trochę dziwnie trzyma długpisy, ale strasznie lubi jak się ją chwali, jak pieknie rysuje Jesli chodzi o całowanie, to u nas jest to samo Wiem, że to nie higienicznie, ale mała inaczej nie chce, a szkoda nie przyjmoać takich buziaczków Ja też używam tylko niebieskich dzidziusiów Są niezastąpione. Co do żelaza, to Twoja mam ma niestety rację I mam tego zywy przykład w domu. Oczywiscie nie powiedziane jest, że te czarne dziury w ząbkach Adriana są właśnie od żelaza, ale dostawał i popsute zęby ma. Zresztą nas też przed tym wszyscy przestrzegali
__________________
My + A + K + ♥
Edytowane przez kociulek Czas edycji: 2009-01-20 o 10:18 |
2009-01-20, 12:20 | #3834 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
midey - co do żelaza, to niestety racja. Ja wiem po sobie, jak w poprzedniej ciązy musiałam pić żelazo, bo akurat nie mogłam dostać tabletek. No i ponoć lepiej przyswajalne itd. W ciągu tygodnia tak mi poczernialy zęby, ze do tej pory wyglądam, jakbym ich wcale nie myła. I powyłaziły mi dziurki....
kociulak,midey - dziękuję. Jacek w kwietniu skończy 9, Magda ma skończone 5, Marzena w piatek rok...
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2009-01-20, 12:34 | #3835 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 187
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Hej!
Kociulku, super zdjęcia! Widać, że Karolinka to mała psotnica Buziak od starszego brata uroczy Aka, dzieki za odpowiedź. Faktycznie różne są opinie co do momentu rozpoczęcia stosowania past u dzieci. Tak czy inaczej nasze maluchy już wchodzą w ten bezpieczny moment. Oprócz tych past, o których wspominały Dziewczyny, słyszałam jeszcze doskonałą opinię o paście Elmex dla dzieci. Ja używam dorosłej wersji i bardzo sobie chwalę, więc pewnie kupię Emilce dziecięcy odpowiednik. Cocci, Koleżanka z Kielu ( ) podczytuje nasz wątek, więc liczę, że zauważy zaproszenie i się odezwie. W razie czego skrobnę do Niej w Twojej sprawie. Fajnie by było, gdybyście się polubiły Widzę, że jesteś mamą wspaniałej i radosnej gromadki Śliczne masz pociechy, przyłączam się zwłaszcza do zachwytów nad starsza córeczką. Jak z obrazka Czy dobrze widziałam, że kupiłaś wózek Jane? Ja też mam wózek tej firmy... Midey, Kociulek, tak Dzidziusie są numerem jeden. Ale my używamy przeróżnych chusteczek, bo najczęściej zapasy robią Dziadkowie, więc nie wypada nam marudzić. Jeśli chodzi o żelazo to używamy właśnie Ferrum Lek. Faktycznie żelazo wpływa negatywnie na szkliwo zębów. Moja lekarka mówiła mi, że nie chodzi jednak o to, że je psuje, tylko, że brudzi. Zęby od preparatów na żelazie czernieją. Jednak Ferrum Lek jest właśnie wyjątkiem. Niestety za cenę wolniejszego przyswajania. Tak czy inaczej śliczne białe ząbki Emilki są najlepszym dowodem na to, że po tym lekarstwie nic się nie dzieje - bo Ona bierze je prawie połowę życia. Emilka na razie nic nie ryzuje, bo nie dałam Jej jeszcze takiej możliwości Choć myślałam kiedyś o kupieniu Jej tablicy i kredy Będziemy musiały spróbować - już jestem ciekawa jak Jej to pójdzie Na razie wygląda na to, że zbliża się nam nieuchronnie dzień prób samodzielnego jedzenia. Bo dziś po raz kolejny Emilka usiłowała mi włożyć do jedzenia łyżeczkę i sama jeść Poza tym moje bardzo mądre dziecko odkryło do czego służy komórka. Że trzeba ją przyłożyć do ucha i wtedy COŚ się dzieje. Dlatego zaczęła przykładać do ucha pilota od wieży, którego zawsze trzymam (i przed Nią ukrywam) razem z moimi komórkami Miłego dnia! Edytowane przez elsi Czas edycji: 2009-01-20 o 12:40 |
2009-01-20, 13:04 | #3836 | ||
szeryfcio
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: waw
Wiadomości: 12 072
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Kociulku, super zdjęcia! A Karolinka tak podobna do Ciebie
Elsi, nieprzyjemna sprawa z tą anemią. No ale jak wiadomo o co chodzi to łatwiej będzie z tym się obejść. Mam nadzieje, że Emilka nie będzie miała z tego powodu poważnych problemów w przyszłości. Cocci, fajną masz gromadkę. Już takie duże dzieci. A wiesz jaką płeć będzie miało następne? Cytat:
Natomiast jeśli chodzi o pasty, oczywiście są takie dla najmłodszych i są one bardzo polecane, ale głównie przez stomatologów albo producentów (colgate i inne...) wiadomo. Ale z pastą jest taki problem, że taki maluszek jeszcze nie potrafi sam jej wypluć i dlatego pomimo jako takiego bezpieczecznego składu jednak nie jest polecana przez niektórych pediatrów. Trzeba przemyśleć za i przeciw i samej zdecydować. Ja to sobie przemyślałam i nie chcę jednak, żeby moje dziecko połykało tę pastę i wolę wodę lub jeszcze lepiej wywar z rumianku. Na tę ilość ząbków (2) myślę, że wystarczy. a to nie jest czasem tak, że ono barwi ząbki, zostawia jakieś plamy? o już dziewczyny napisały. Cytat:
A w temacie chusteczek: przetestowałam już prawie wszystkie i ja z kolei najbardziej lubię Nivea Pure, są super nawilżone. Na drugim miejscu Pampersiaki. Dzidziusie lubię różowe. Rossmanowskich nie polubiłam, bo to czym są nasączone mi nie odpowiada, w ogóle nie przepadam za rossmanowskimi produktami, bo jednak widać trochę gorszą jakość (mówię tu tylko o chusteczkach i pieluszkach) a cenowo żadna rewelacja. Wiele dziewczyn pisze, że Rossmanowe pieluszki takie same, a tańsze. Nie są takie same a cenowo okazuje się, że Rossmanowa bez promocji kosztuje tyle samo co Pampersowa w promocji (65 gr.), więc ja czyham zawsze na promocje zawsze gdzieś są. A sprytny Rossman daje mniej pieluszek do opakowania i stąd cena niższa. Na przykład Pampers daje 62 a Rossman 46 (mowa o jednym rozmiarze, 4+, bo wiadomo im wyższy tym mniejsza liczba pieluszek), ale zaintrygowały mnie te produkty żywieniowe o których Elsi pisała, muszę gdzieś w Rossmanie w centrum poszukać.
__________________
Cosmesfera Edytowane przez sheryl Czas edycji: 2009-01-20 o 13:14 |
||
2009-01-20, 13:17 | #3837 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Agus, głowa do góry! Ja dołączam do Ciebie. Od kilku dni męczą mnie mdłości, jestem senna i co chwile siusiam a @ nie mam od od końca listopada zeszłego roku ( to akurat nie było dla mnie oznaka ciazy bo po porodzie cykle sa nieregularne).
Do zrobienia pierwszego testu sklonily mnie mdlosci. Zrobilam go kilka dni po dniu spodziewanej @ no i test wyszedl negatywny. Myslalam ze wynik jest wiarygodny no a mdlosci po prostu wynikiem niestrawnosci. Dzis powtorzylam test bo od rana zbiera mi sie na wymioty. Pojawily sie dwie kreski. Jestem w ciazy! Termin wychodzi na 4 wrzesnia. Nie martw sie bedziemy sie wspierac Ty masz o tyle latwiej ze Twoja Panna juz jest duzo samodzielniejsza. Ja mam nadzieje ze Ivo do czasu pojawienia sie siostrzyczki albo braciszka zacznie sypiac samodzielnie. Cocci, masz wspaniale dzieciaki. A Madzia - moja imienniczka przeurocza! Elsi, Przykro mi ze Emilke spotkalo to co jej Prababcie, ale z tego co piszesz to na pewno nie bedzie to duzym problemem. Jesli chodzi o pasty dla maluchow to pediatra polecila myc zeby pasta z mala zawartoscia fluoru. Znalezlismy taka colgate dla maluchow ktore maja juz pierwsze zabki. Jednak co z tego jak Ivo nie pozwoli sobie wlozyc szczoteczki do buzi. Musi byc bardziej rozumny zeby mu wytlumaczyc dlaczego trzeba myc zabki. My tez uzywamy Elmex na przemian z Colgate total. Mysle ze sa to dwie najlepsze pasty do zebow. Kociulku, Karolinka i Adrianek rozkoszni! a Ty wygladasz kwitnaco |
2009-01-20, 13:24 | #3838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
pappaya - gratulacje! dasz radę!
aga - no widzisz, jak się zlożylo... nie jesteś sama
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2009-01-20, 13:30 | #3839 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
papaya no to gratulacje Agus nie jestes sama ,ale fajnie tez bymn chciała tak troche ,ale nie mam warunkow Mam tylko nadzieje ,że całkiem nie opuscicie naszego forum na rzecz mamuś Wrześniowych 2009
A Majunia troche lepiej chociaz dzis w nocy 3 h ją nosiłam i jestem padnięta... kociulku śliczne fotki ,ale Karolinka urosła i juz taka dziewczyneczka z niej się zrobiła ,a Ty ślicznie w nowej fryzurce wyglądasz cocci śliczna rodzinka,dzieciaczki wprost urocze A mi smutno bo sama zostaje i tak ostatnio wszystko sie nie układa ,ten zabek Majunie męczy ehh szkoda gadac Jedynie ona mnie tak pociesza ,najbardziej mnie rozbraja jak biegnie przez poł pokoju z otwartym dziubkiem ,żeby mi dać buziaka
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11 pszczółka I znowu odchudzanki 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
2009-01-20, 14:38 | #3840 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: tu i tam....
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Nasze Skarby-styczeń/luty 2008
Przeczytałam jedynie posta Pappayi...
GRATULUJĘ! To sie Dziewczyny rozszalałyście Przyznam, ze trochę Wam zazdroszczę, bo zawsze chciałam mieć dzieci z max 2 letnią różnica. Na razie jednak odkładamy kolejne maleństwo w czasie ze względu na konieczność częstych wyjazdów z Markiem na badania itp... A dziś małżyk przyniósł mi jakąś nowość antykoncepcyjną, więc poczekam na @ i chyba zacznę brać... Postaram się więcej nastukać później, teraz muszę zabrać sie za mojego Szkraba |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:31.