Ostatnio obejrzane filmy cz. II

[kolmanka]

Slumdog. Milioner z ulicy hmmm ogólnie dość ciekawy, wstrząsający tez . Końcówka przewidywalna. Jak dla mnie 7/10.
Zdecydowanie bardziej podobał mi się Benjamin Button i to na ten film liczę dziś na ceremonii rozdania Oscarów.

[ciepla88]

"lustra"- tak, tak. w kinach lecial juz jakis czas temu i polowa z was juz dawno go widziala. mimo to, polecam film tej drugiej polowie. horror niekoniecznie przerazajacy. ciezko jest sie oderwac od telewizora. bardzo wciaga.

[misi@]

"Uprowadzona"- 17latka podczas wakacji w Paryżu zostaje porwana przez handlarzy żywym towarem- wciągający i trzymający w napięciu do końca! Polecam - 8,5/10

[Katoshi]

Burn after reading- wiele krąży złych opinii o tym filmie, ale z pewnością dlatego, że zbyt przereklamowany i bracia Coen reprezentują wysoki poziom filmów, dlatego wielu rozczarował, mnie w sumie się podobał, wkońcu B.Pitt i G. Clooney razem to już COŚ.

[yes]

dziewczyna mojego przyjaciela

7/10


bardzo lekka komedia romantyczna, idealna zarówno dla par jak i dla singli, poprawia humor, jest się z czego pośmiać.

[syntagma]

Bulwar zachodzącego słońca (Sunset Boulevard)

Rozczarowal mnie w sumie, bo sie nastawialam na cos wiecej. Dramat z lat 50tych, opowiadajacy historie zapomnianej gwiazdy kina niemego, zyjacej przeszloscia i zludzeniami. Nie porwal mnie naprawde, ciezko powiedziec czemu wlasciwie. Jak potrawa niedoprawiona, niby wszystko ok, ale czegos brakuje.

5/10

[Soline]

Na krawędzi nieba - no cóż, spodziewałam się, że film mnie bardziej porwie, czy zaskoczy, a troszkę się zawiodłam dłużył się momentami, ale nie żałuję, że obejrzałam 7,5/10

[Celestia]

Napisane przez Soline

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona - no cóż, chyba jak większość - 10/10. Piękny, wzruszający film. Podobała mi się końcówka --> nawet gdyby film zakończył się słowami "dobranoc Benjaminie" byłby świetny, ale krótkie podsumowanie "jedni są tacy, inni tacy.. a jedni tańczą" - cudowne. I do tego ten zegar cofający czas.. już na samym początku wspaniała była jego geneza Doskonały operator (potrafił stworzyć świat wielu epok) oraz charakteryzacja głównych bohaterów.

zgadzam się bardzo dobry.

[Panna A]

Kobiety pragną bardziej-fajna luźna komedia 8/10

[zwariowana-dziewczyna]

Napisane przez misi@

"Uprowadzona"- 17latka podczas wakacji w Paryżu zostaje porwana przez handlarzy żywym towarem- wciągający i trzymający w napięciu do końca! Polecam - 8,5/10

Ja również polecam

[Heniutka]

Slumdog millionaire -podzielam wcześniejsze opinie - naprawdę warto zobaczyć ten film. Pomimo,że końcówka przewidywalna , no i ten niepotrzebny Bollywood na koniec. 8/10

[Orlica]

Skazani na Shawshank - boskie Nasłuchałam się samych pozytywnych opinii na temat tego filmu, stwierdziłam, że trzeba obejrzeć. I zachęcam do tego wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili... 10/10

[the_sania]

The Crew / Ferajna - wczoraj na polsacie... Całkiem fajny film. Taki na niedzielę.

[Opiumalfa]

no i SLumdog ma Osacary

[anka_bzzz]

The Devil wears Prada - bardzo przyjemny i nieinwazyjny filmik na niedzielne popołudnie. Dobrze się ogląda, bo i stroje od najlepszych i aktorzy ładni Największym atutem filmu jest rewelacyjna Meryl Streep - to co zrobiła ze swoją postacią... nogłabym długo "ochać" i "achać". Niestety, nawet jak na swój gatunkek, za bardzo przewidywalny jest. Wszystko jest takie piękne. SPOILER - > oczywiście głowna bohaterka wybiera miłość zamiast kariery i od razu i były narzeczony jej wybacza, i od razu znajduje pracę marzeń, bardzo to amerykańskie
Daję mu 5/10, bo był OK.

Labirynt Fauna - oczarował mnie. Piękny, baśniowy obraz. Niewinność i czystość małej Ofelii skontrastowana z okrucieństwem wojny i sadyzmem ojczyma. Jestem jeszcze dość na świeżo, więc może emocje mi za jakiś czas nieco opadną i zmienię ocenę, ale póki co - jeden z lepsych jakie widziałam, choć nie przepadam za fantasy. Nie analizuję tutaj kontekstu historycznego, do którego wiele osób się "przyczepia", nie widzę w tym filmie propagandy del Toro, choć faktycznie partyzanci hiszpańscy są tu przedstawieni w zdecydowanie jasnych szarościach w porównaniu do smoliście czarnych faszystów, ale śnieżnobiałą jest jedynie Ofelia. Coś czuję, że jak zacznę wątek historyczny analizować wnikliwiej i dopatrywać się propagandy w tym filmie, to zepsuję sobie dobre wrażenie.
Póki co 9/10. Polecam!

Dziś zapewne obejrzę Slumdoga, bo 8 Oscarów to już coś

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Opiumalfa

no i SLumdog ma Osacary

jestem zawiedziona trochę nie widziałam w prawdzie wszystkich oskarowych filmów ale dla mnie zakończenie dyskredytowało ten film jako kandydata do najważniejszych Oskarów no ale ja się nie znam

[doloresd]

"The lake house" - oceniam go 5/10, błędy logiczne w scenariuszu da się łatwo wyłapać, czasem aktorzy przeczą sami sobie, rozumiem, że w filmie czasem muszą wystąpić jakieś niedomówienia, ale wydaje mi się, że ktoś nie do końca dopracował scenariusz. (i żeby nie było zrozumiałam o co chodzi : porozumiewali się za pomocą listów, nie mogli się spotkać, każde z nich żyło w innym czasie, więcej nie będę pisać, bo zdradzę za dużo szczegółów) No i Bullock - wiecznie powiela te same schematy i gra ciągle z tą samą miną, film uratował moim zdaniem nonszalancki Reeves, inaczej dawno bym usnęła Jakoś mnie nie porwał ani nie wzruszył, raczej wynudził. Film chyba tylko dla niepoprawnych romantyków, którzy nie zwracają za bardzo uwagi na szczegóły, ale skupiają się tylko na emocjach bohaterów. Dla mnie średni film.

[wesna]

Napisane przez Ewusia_marchew

jestem zawiedziona trochę nie widziałam w prawdzie wszystkich oskarowych filmów ale dla mnie zakończenie dyskredytowało ten film jako kandydata do najważniejszych Oskarów no ale ja się nie znam

Jak obejrzysz resztę oskarowych filmów, to dojdziesz do wniosku, że nie było za bardzo z czego wybierać .

[Opiumalfa]

Napisane przez wesna

Jak obejrzysz resztę oskarowych filmów, to dojdziesz do wniosku, że nie było za bardzo z czego wybierać .

tez mi sie tak wydaje

ale z drugiej strony ten film musial sie tak skonczyc a zrobiony byø dobrze.
mnie historia bardzo sie podoba..i muzyka rzecz jasna, tez oskarowa!

[aniolusiek_]

ja uważam że jako najlepszy film to Slumdog mógł wybrać ale reżyserię wybrałabym Benjamina Buttona, bo końcówka Slumdoga to istne Bollywood

[Hot Lady]

Elegia - 8/10 bardzo podobał mi się ten film, jego przesłanie, to jak pokazali wszelkie odcienie miłości jej etapy - coś wspaniałego, naprawdę polecam tym osobom które jeszcze nie miały okazji zobaczyć, na pewno warto film jest dosyć długi a ja oglądałam cały czas z wielkim zainteresowaniem i ciekawością jak to wszystko się zakończy

[martusienka]

Napisane przez Orlica

Skazani na Shawshank - boskie Nasłuchałam się samych pozytywnych opinii na temat tego filmu, stwierdziłam, że trzeba obejrzeć. I zachęcam do tego wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili... 10/10

Również bardzo podobał mi się ten film.

Napisane przez anka_bzzz

The Devil wears Prada - bardzo przyjemny i nieinwazyjny filmik na niedzielne popołudnie. Dobrze się ogląda, bo i stroje od najlepszych i aktorzy ładni Największym atutem filmu jest rewelacyjna Meryl Streep - to co zrobiła ze swoją postacią... nogłabym długo "ochać" i "achać". Niestety, nawet jak na swój gatunkek, za bardzo przewidywalny jest. Wszystko jest takie piękne. SPOILER - > oczywiście głowna bohaterka wybiera miłość zamiast kariery i od razu i były narzeczony jej wybacza, i od razu znajduje pracę marzeń, bardzo to amerykańskie
Daję mu 5/10, bo był OK.

A mi się bardzo podoba ten film, uwielbiam go oglądać po raz dziesiąty i pewnie długo mi się nie znudzi.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez wesna

Jak obejrzysz resztę oskarowych filmów, to dojdziesz do wniosku, że nie było za bardzo z czego wybierać .

zamierzam obejrzeć na razie oglądałam tylko Benjamina i uważam ze był fajniejszy niż Slumdog (wiem że nie jestem oryginalna w moim stwierdzeniu, no ale cóż ) jakkolwiek też niekoniecznie wart Oskara dla najlepszego filmu. Ale za reżyserię bym mu dała

Napisane przez Opiumalfa

tez mi sie tak wydaje

ale z drugiej strony ten film musial sie tak skonczyc a zrobiony byø dobrze.
mnie historia bardzo sie podoba..i muzyka rzecz jasna, tez oskarowa!

muzyka jak najbardziej

[cytrynowa88]

To nie tak jak myslisz kotku - jery ale beznadziejny film. Ledwo dotrwalam do konca. Jeden wielki czeski film. Raz sie usmiechnelam. Irytowal mnie wrecz. Plusa daje za postac Jakuba i kapelusze Figury 1,5/10

[aagnesska22]

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona-zdecydowanie za długi,spodziewałam sie czegoś lepszego ale brawa dla pitta!!

[Anuschka]

Napisane przez Opiumalfa

no i SLumdog ma Osacary

No ma, ale Mikusia Rurkę pominęli, źli ludzie ;-)) Musieli dawać Sean`owi? Przecież on już jednego miał ;-))
A tak całkiem poważnie, to szkoda, szkoda, bo to genialna rola M. Rourke. Ale nic to, może następnym razem się uda. A nawet jak się nie uda, to zawsze jest jeszcze Oscar honorowy dla Wielkich Pominiętych na zakończenie kariery i otarcie łez ;-))
Bardzo cieszy mnie natomiast statuetka dla Kate Winslet. Nareszcie.

I jeszcze taka mała refleksja mnie nachodzi przy okazji rozdawnictwa wszelkich nagród filmowych. Do licha, przecież to nie sport - jak zważyć, zmierzyć, podliczyć czyjś talent, czasem wręcz geniusz? Mam wrażenie, że już to kiedyś pisałam, ale co tam, stara jestem to mogę się powtarzać - czy nie byłoby ładniej (bardziej elegancko?, sprawiedliwiej?) poprzestać na nominacjach i nie wyłaniać spośród nich "definitywnych" zwycięzców? Chyba byłoby to (w pewnym stopniu przynajmniej) sprawiedliwsze - pięciu najlepszych aktorów danego sezonu, pięć najlepszych filmów, itd.
No tak, ale nie byłoby miejsca na show, a przecież w gruncie rzeczy o to w tym wszystkim chodzi. Niestety ;-))
Utopia, wiem.

Mickey Rourke nie ma Oscara, Joaquin Phoenix nie ma Oscara, Gary Oldman nie ma Oscara, Tim Roth nie ma Oscara, Edward Norton też nie ma... A Tom Hanks ma aż dwa...
edit. No nie wierzę - J. Malkovich też nie ma

[mandelka]

Ciekawy przypadek Benjamina Buttona- 10/10 już dawno żaden z filmów nie wywarł na mnie takiego wrażenia... Nie okłamujmy sie temat starości i umierania jest raczej omijany w Hollywood... nostalgiczny, refleksyjny, magiczny i zarazem przyziemny... obejrzany w towarzystwie przytulającego TŻta => rewelacja

edit: na Oskarach był niedoceniony a szkoda, widzowie jednak wiedzą lepiej

[2016070150903]

Napisane przez cytrynowa88

To nie tak jak myslisz kotku - jery ale beznadziejny film. Ledwo dotrwalam do konca. Jeden wielki czeski film. Raz sie usmiechnelam. Irytowal mnie wrecz. Plusa daje za postac Jakuba i kapelusze Figury 1,5/10

byłam zmuszona oglądać ten film w autobusie. jedyny świetny element to postać Jakuba. bez niego byłoby dużo słabiej. żarty kuleją, Figura się nie popisała (zresztą ona nie ma się czym popisywać imo), Frycz taki jak zawsze (a to może się w końcu znudzić). podsumowując- chyba jednak nie warto.

ah, no i w tych samych okolicznościach przyrody byłam zmuszona obejrzeć "komedię" Step Brothers. żenada straszliwa, pisać mi się nawet o tym nie chce.
http://www.filmweb.pl/f371687/Bracia+przyrodni,2008

[Soline]

Napisane przez Orlica

Skazani na Shawshank - boskie Nasłuchałam się samych pozytywnych opinii na temat tego filmu, stwierdziłam, że trzeba obejrzeć. I zachęcam do tego wszystkich, którzy jeszcze tego nie zrobili... 10/10

też widziałam, piękne zakończenie, a przede wszystkim niesamowita historia

Napisane przez Opiumalfa

no i SLumdog ma Osacary

aż 8

Napisane przez Heniutka

Slumdog millionaire -podzielam wcześniejsze opinie - naprawdę warto zobaczyć ten film. Pomimo,że końcówka przewidywalna , no i ten niepotrzebny Bollywood na koniec. 8/10

ja tam końcówki nie przewidywałam, film oglądałam z zapartym tchem, nie zastanawiałam się, co będzie potem, tylko skupiłam się na tym, co właśnie widziałam na ekranie. A Bollywood mnie się podobał

Napisane przez anka_bzzz

Labirynt Fauna - oczarował mnie. Piękny, baśniowy obraz. Niewinność i czystość małej Ofelii skontrastowana z okrucieństwem wojny i sadyzmem ojczyma. Jestem jeszcze dość na świeżo, więc może emocje mi za jakiś czas nieco opadną i zmienię ocenę, ale póki co - jeden z lepsych jakie widziałam, choć nie przepadam za fantasy. Nie analizuję tutaj kontekstu historycznego, do którego wiele osób się "przyczepia", nie widzę w tym filmie propagandy del Toro, choć faktycznie partyzanci hiszpańscy są tu przedstawieni w zdecydowanie jasnych szarościach w porównaniu do smoliście czarnych faszystów, ale śnieżnobiałą jest jedynie Ofelia. Coś czuję, że jak zacznę wątek historyczny analizować wnikliwiej i dopatrywać się propagandy w tym filmie, to zepsuję sobie dobre wrażenie.
Póki co 9/10. Polecam!

Dziś zapewne obejrzę Slumdoga, bo 8 Oscarów to już coś

Labirynt Fauna oprócz pięknych zdjęć i dobrego scenariusza powala wręcz hipnotyzującą muzyką Następny film tego reżysera to Sierociniec, również byłam zachwycona. Rec jako trzeci również oglądałam. Też był fajny, ale już raczej jak typowy horror, a nie niespotykana historia. Analizując wszystkie trzy - każdy kolejny był coraz bardziej straszny ale polecam wszystkie

Napisane przez aniolusiek_

ja uważam że jako najlepszy film to Slumdog mógł wybrać ale reżyserię wybrałabym Benjamina Buttona, bo końcówka Slumdoga to istne Bollywood

Co Wy wszyscy się tak tej końcówki czepiacie Oczywiście nie mam tu do nikogo wyrzutów, ale ja nic do niej nie mam. Cały film, od pierwszej do ostatniej minuty był dla mnie rewelacyjny. A końcówka to wyraz tego, że jeśli czegoś bardzo się pragnie, to wygramy to w życiu i będziemy szczęśliwi. Niejednokrotnie łzawe zakończenia mają nijaki przekaz lub wręcz psują całość.

Napisane przez Ewusia_marchew

zamierzam obejrzeć na razie oglądałam tylko Benjamina i uważam ze był fajniejszy niż Slumdog (wiem że nie jestem oryginalna w moim stwierdzeniu, no ale cóż ) jakkolwiek też niekoniecznie wart Oskara dla najlepszego filmu. Ale za reżyserię bym mu dała


muzyka jak najbardziej

co do Benjamina Buttona - oglądałam wczoraj krótki film dokumentalny dotyczący rozdania Oskarów i reżyser Benjamina wypowiadał się, że on nie robi filmów, które podobają się Akademii (ona przyznaje nagrody) i dlatego nie jest w tym środowisku szczególnie lubiany. Stąd wyraził pewnego rodzaju przekonanie, że jego film prawdopodobnie nie dostanie zbyt wielu nagród, mimo aż 14 nominacji.

Napisane przez Anuschka

No ma, ale Mikusia Rurkę pominęli, źli ludzie ;-)) Musieli dawać Sean`owi? Przecież on już jednego miał ;-))
A tak całkiem poważnie, to szkoda, szkoda, bo to genialna rola M. Rourke. Ale nic to, może następnym razem się uda. A nawet jak się nie uda, to zawsze jest jeszcze Oscar honorowy dla Wielkich Pominiętych na zakończenie kariery i otarcie łez ;-))
Bardzo cieszy mnie natomiast statuetka dla Kate Winslet. Nareszcie.

I jeszcze taka mała refleksja mnie nachodzi przy okazji rozdawnictwa wszelkich nagród filmowych. Do licha, przecież to nie sport - jak zważyć, zmierzyć, podliczyć czyjś talent, czasem wręcz geniusz? Mam wrażenie, że już to kiedyś pisałam, ale co tam, stara jestem to mogę się powtarzać - czy nie byłoby ładniej (bardziej elegancko?, sprawiedliwiej?) poprzestać na nominacjach i nie wyłaniać spośród nich "definitywnych" zwycięzców? Chyba byłoby to (w pewnym stopniu przynajmniej) sprawiedliwsze - pięciu najlepszych aktorów danego sezonu, pięć najlepszych filmów, itd.
No tak, ale nie byłoby miejsca na show, a przecież w gruncie rzeczy o to w tym wszystkim chodzi. Niestety ;-))
Utopia, wiem.

Mickey Rourke nie ma Oscara, Joaquin Phoenix nie ma Oscara, Gary Oldman nie ma Oscara, Tim Roth nie ma Oscara, Edward Norton też nie ma... A Tom Hanks ma aż dwa...
edit. No nie wierzę - J. Malkovich też nie ma

Oskary są przyznawane na podstawie głosów członków Akademii, do której w większości należą aktorzy Hollywoodu. Resztę dopełniają producenci, reżyserzy, czy inne osoby związane z tworzeniem filmów, nie mniej jednak ta grupa jest znacznie mniejsza. Jeśli masz niedosyt, że talentu nie da się zmierzyć, co jest racją, to może pocieszy Cię wiadomość, że najlepsi wybierani są spośród siebie nawzajem. Znają się, współpracują ze sobą i na podstawie własnych ideałów (które zapewne też chcą osiągnąć) wybierają osoby, które ich zdaniem są najlepsze w tej branży. To nie jest tak, że mierzy Cię ktoś zupełnie obcy. To osoby, które same pracują przy filmach, a ich ocena jest poparta pracą z innymi aktorami, reżyserami, dzięki czemu mogą ich porównywać i dopasowywać do znaczenia słowa "talent", które na bieżąco budują i ich opinia nie jest tylko subiektywna

[anka_bzzz]

Napisane przez Soline

t(...)
Labirynt Fauna oprócz pięknych zdjęć i dobrego scenariusza powala wręcz hipnotyzującą muzyką Następny film tego reżysera to Sierociniec, również byłam zachwycona. Rec jako trzeci również oglądałam. Też był fajny, ale już raczej jak typowy horror, a nie niespotykana historia. Analizując wszystkie trzy - każdy kolejny był coraz bardziej straszny ale polecam wszystkie
(...)

W takim razie moje lista "umrę jak nie zobaczę" się wydłuża

Dzisiaj:
Big Fish Tima Burtona - rewelacyjny. Ogólnie reżysera lubię, a od dziś uwielbiam. Film, przy którym mężczyźni się wzruszają. Rozumiem, dlaczego niektórzy tego filmu "nie kupują". Też w trakcie seansu miałam dość tej nierealności, też czekałam, aż dowiemy się, jaka jest prawda (ale to doświadczenia życiowe specyficzne, mitomanii nie trawię) aż do momentu, kiedy zdałam sobie sprawę, że to nie jest ważne... Do tego świetny Ewan McGregor - ten jego uśmiech mnie rozbrajał. Helena Bonham-Carter też niezła (najbardziej zapadła mi w pamięć jako Marla z Fight Clubu i w odmiennych kreacjach mnie zawsze zaskakuje).
Daję mu 9,5/10. Za te wzruszenia. Bo wiele filmów jest lepszych, głębszych, itd, itp. ale nie wszystkie mają to coś

Zaginiony Batalion (The Lost Battalion) - film wojenny, oparty na faktach, pierwsza wojna światowa. Jest to produkcja telewizyjna, więc ani efekty specjalne nie porażają, ani gra aktorska, ani dialogi. Jednak nie uważam tego filmu za gniot. Co zasługuje na uwagę? Na pewno sama tematyka - filmów o pierwszej wojnie światowej jest naprawdę niewiele. (A jak już są - to w typie Flyboys...) Na mnie wrażenie zrobiło jednak co innego, mianowicie niemieccy żołnierze. Mówili oni po niemiecku! W amerykańskich filmach to naprawdę rzadkość.
Film raczej dla miłośników kina wojennego.
Oceniam na 5,5-6/10.

Slumdog nadal w kolejce, nie mogę się przemóc...