2010-04-26, 11:10 | #4471 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Aguś napewno sobie poradzisz twarda jesteś
Sus moje zmienne nastroje mnie samą wykańczają... co do specjalisty...poszłabym gdybym nie miała tak wiele rzeczy do opowiedzenia. Nawet mój TŻ nie wiem o niektórych rzeczach,a to dla mnie najbliższa osoba i opowiadałam mu jak wyglądało moje życie... I nie powiem nikomu, a jak nie powiem to bez sensu,zebym szła... |
2010-04-26, 14:54 | #4472 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
witam
Cytat:
TŻ w pracy... nareszcie miałam chwilkę żeby pospać i poleniuchować przed tv mój mąż (pewnie jak większość) jest jak duże dziecko... beze mnie by zginął rano byliśmy na mieście załatwić kilka spraw... miedzy innymi oddać dokumenty na zmianę dowodu dla mnie, w urzędzie pracy i takie tam inne...a sobotę spędziliśmy na zakupach nareszcie słoneczko....
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
|
2010-04-26, 18:17 | #4473 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Dżem dobry
Cytat:
A to moje kluseczki http://img341.imageshack.us/img341/330/dscn0714r.jpg Edytowane przez Oska7 Czas edycji: 2010-04-26 o 18:39 |
|
2010-04-26, 18:47 | #4474 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Jak się jest w takim stanie jak Ty to ja bym sie nie zastanawiala czy iśc i powiedziec specjaliście o tym co mnie boli czy nie - tylko bym poszla. Bo będzie jeszcze gorzej... Cytat:
Cytat:
Kilak zdjec z wczorajszego spaceru, gdyby ktoś chciał zobaczyć wiecej to zapraszam do albumu -> http://picasaweb.google.pl/madzia.corollka/NicAdnego# |
|||
2010-04-26, 19:18 | #4475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Dobry wieczór..
Jestem wypruta kolejny ciężki dzień. Byłam na komendzie. Jutro idę z mamą na obdukcję. Mój ojciec... oprócz pobicia - przypalił moją matkę papierosami. Brat nadal jest u mnie. Nie mam już sił.. naprawdę...
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää! |
2010-04-26, 19:42 | #4476 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
dobry wieczór
wpadam sprawdzić co tu słychać Cytat:
Cytat:
kupiłaś coś fajnego? Cytat:
Cytat:
lubię takie klimaty Cytat:
koszmar! brak słów |
|||||
2010-04-26, 20:20 | #4478 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
hmm kupiłam spodenki, kurteczkę, 6 bluzeczek torebeczkę, buty i takie tam...
razem z TŻem zaszaleliśmy u mnie właśnie skończyła się burza....
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
2010-04-27, 06:50 | #4479 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Tez lubię takie klimaty Cytat:
cześć i czołem U nas na szczęście burzy nie było... jak będzie to nie wiem gdzie się ukryję. |
||
2010-04-27, 07:12 | #4480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Dzień (mam nadzieję) dobry. Niech mnie ktoś przytuli...
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää! |
|
2010-04-27, 08:15 | #4481 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
dzien dobry
\ za oknem taka pogoda że odechciewa się wszystkiego.... wyprawiłam TŻa do pracy i chyba wezmę się za sprzatanko mieliśmy zaplanować na sobotę sesje w plenerze ale pogoda a być nie bardzo... chyba jeszcze poczekamy... a chyba nie zrobiłam wam opisu wrażeń ze ślubu i wesela... ale hmm... jest tego tak dużo
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
2010-04-27, 09:16 | #4482 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Mówi się też,że większość psychologów to ludzie, którzy sami mieli problemy stąd szukali swojego miejsca w psychologii... dla mnie studia psychologiczne to największe marzenie(rok psychologii miałam u siebie na studiach ), mam nadzieję,że w końcu uda mi się je spełnić, a na nich jest wiele przedmiotów, które przede wszystkim służą poradzeniu sobie z własnymi "problemami"... by dopiero potem móc pomagać innym... Osz się rozpisałam Cytat:
Mam nadzieję,że kiedyś ułoży się u was inaczej mój ojczym dopiero po tragicznym wypadku, po którym stał się niepełnosprawny, przestał pić...ale i to niestety do czasu Cytat:
Bierz przykład z mojego baaaaaardzo długiego posta Edytowane przez madziaczek:* Czas edycji: 2010-04-27 o 09:18 |
|||
2010-04-27, 09:20 | #4483 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Madzik powtórzeęsię - sama na siebie bicz kręcisz. Wiem, ze łatwo powiedzieć jak się stoi z boku ale masz inne wyjście? Jak dla mnie to nie. Nie ma się co użalać tylko trzeba działać.
A psychologię miałam 2 lata, tez myślałam zeby to studiowac ale uważam, że po tym kierunku moze byc z człowiekiem tylko gorzej Dobry kolega zniszczył siebie przez psychologię i te wszystkie analizy ludzkiego "ja". Koszmar. Trzeba mieć twarda psychę do studiowania tego kierunku. |
2010-04-27, 09:33 | #4484 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
hmmm co do ślubu to szczerze nie miałam żadnego stresu... ani odrobinki... od rana w sobotę byłam spokojna jak nigdy... później na luzie kosmetyczka, fryzjer i takie tam tak właściwie to na poważnie zaczęłam się szykować dopiero koło 17... przyjechala do mnie krawcowa (moja kochana) ubrała mnie , pozniej kamera, zdjęcia itd. w kościele masakrycznie zimno... czas przysięgi był do mnie bezstresowy... wszystko spokojnie aż się sama dziwiłam sobie.... chyba wasze kciuki mi pomogły a powiem szczerze ze o was też pomyślałam przez chwilkę
a wesele cudo... wszystko sie udało efekt był taki potłuczony wazon, kilku przepitych odwizionych do domu i poobijana panna młoda która zaliczyła glebę na środku parkietu
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
2010-04-27, 09:49 | #4485 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Witajcie!
Jak próbuje cos napisac to zawsze synek albo palcze, albo marudzi, albo sie budzi i ciagle cos przeszkadza, ale czytam was Cytat:
to super, ze sie wszystko ladnie udało. Ja miałam stresa w kosciele, ale pózniej to juz luzik A co sie wlasciwie stalo? Tak wywijaliscie na parkiecie? A sesji nie robiliscie w dniu slubu? U nas to chyba najlepiej sie sprawdza, bo nie trzeba juz drugi raz sie ubierac, po kosmetyczkach chodzic etc. Cytat:
Ja tez na studiach mialam rózne specjalizacje psychologii, ale fakt do tego zeby to studiowac trzeba samemu byc twardym psychicznie, a przede wszystkim potrafic sluchac i byc wygadanym. Tego drugiego to czesto mnie brakuje Karoo zycze naprawde milego dnia ---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ---------- Mnie mój synek dzis zadziwil, spał od 22 do 7.30a nie ma jeszcze 4 miesiecyJestem dzisiaj taka wyspana...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442 |
||
2010-04-27, 10:43 | #4486 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
mieliśmy sesje w studio... zdjęcia wstawiłam w moim albumie.... a sesja w plenerze dopiero przed nami bo czekamy na ładna pogodę... dla synka pochwale się wam że od ślubu mam już swoje jedno małe osiągnięcia dzięki mężowi zmieniłam styl ubieranie i już nie chowam nowych rzeczy "na później" jeszcze tylko walczę z moim nałogiem kosmetycznym
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer Edytowane przez Yovitka21 Czas edycji: 2010-04-27 o 10:46 |
|
2010-04-27, 14:41 | #4487 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Cytat:
Dziękuję Wam za troskę yovi wywrotkę pewnie będziecie dłuuugo wspominać Super,ze wszystko poszło po Waszej myśli |
||
2010-04-27, 16:24 | #4488 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Już mi trochę lepiej. Spędziłam z mamą trochę czasu, jutro znowu na policję.
Odbieram także obdukcję lekarską (znaczy się papierek). Zrobiłam dzisiaj zdjęcia, fakt, że po kilku dniach, ale teraz dopiero dowiedziałam się o niektórych ranach. Wiem, że rany niekoniecznie widać, ale to takie łagodniejsze...
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää! |
2010-04-27, 17:48 | #4489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: kraków/hannover
Wiadomości: 5 689
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
kaarooo okropne i straszne trzymaj sie dzielnie
|
2010-04-27, 18:22 | #4490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
o rany...karo
bardzo współczuję Madziu ..ja wiem że sobie poradzisz jesteś bardzo silną kobietą ..smutno nam się tutaj zrobiło Witajcie wczesno-wieczorną porą piję poobiednią herbatkę i wcinam wafle ---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ---------- gdzie jest Pati??? ---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ---------- "świnka morska " ale się uśmiałam http://film.onet.pl/zwiastuny/0,6673...7,1,filmy.html |
2010-04-27, 18:26 | #4491 |
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
również witam wieczorkiem...
właśnie opracowuje moje CV
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/03449facd2.png "Ciągle byłam gorsza. Zastanawiałam się, dlaczego tak jest. Może dlatego, że sama czułam, że nic nie jestem warta?" H. Opfer |
2010-04-27, 19:05 | #4492 | |||||||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A egzamin na pewno na 5 napisałaś Cytat:
A zwierzaczki super Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
ALEXANDER MAXIMILIAN
|
|||||||||
2010-04-27, 19:59 | #4493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Ostrołęka
Wiadomości: 5 654
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Yovi świetne fotki !!!!
No i koniecznie czekamy na całyy opis wesela po tym krótkim streszczeniu kilku chwil, czuje że było i świetnie i zabawnie! Karo jej, bardzo mi przykro... mam nadzieję, że mama szybko dojdzie do siebie... trzymajcie się dzielnie! i mocno!
__________________
Przygody dwóch labradorów - czarnego Rico i biszkoptowej Heleny KLIK Będzie im miło za odwiedziny |
2010-04-27, 20:40 | #4494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
A o Patuszce też dzisiaj pomyślałam karoo okropne są te zdjęcia |
2010-04-28, 06:24 | #4495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Dzisiaj na 12 mam dentystę |
2010-04-28, 06:31 | #4496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: MIASTO ANIOŁÓW
Wiadomości: 7 278
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
to prawda [/QUOTE] powodzenia, fajowe wspomnienia ze ślubu macie jestem już jakoś nie mogę się w tym tygodniu ogarnąć mam poważny problem z organizacją udanego dnia dziewczynki Madziu wiem, że dasz radę ---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ---------- za to też trzymam
__________________
W górach jest wszystko co kocham, bo góry to nasze spiętrzone marzenia... |
|
2010-04-28, 06:36 | #4497 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Teraz, mam nadzieję!!!, zacznę ostatnią długą przeprawę denstystczno-sadystyczną |
|
2010-04-28, 06:47 | #4498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: MIASTO ANIOŁÓW
Wiadomości: 7 278
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Madziu i to poważne problemy - lenistwo mnie dopadło i nie chce puścić papiery leżą i jak sobie pomyślę, że koniecznie dzisiaj musze się z nimi uporać, to
chyba wam nie wspominałam o tym - zapisałam się z koleżankami na warsztaty z tańca brzucha (w ramach odstresowania nauczycieli) - w poniedizałek były pierwsze zajęcia - mam problemy z koordynacją - ale zabawa przednia
__________________
W górach jest wszystko co kocham, bo góry to nasze spiętrzone marzenia... |
2010-04-28, 06:56 | #4499 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: WrocLOVE
Wiadomości: 4 683
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Zazdraszczam Ci tych warsztatów
zawsze strasznie chciałam się uczyć tańca brzucha No ale narazie oszczędzamy na wszystkim, bo dentysta grube pieniądze mnie będzie kosztował |
2010-04-28, 07:02 | #4500 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: KOZIOROŻCOWE HARCE cz. IX
Cytat:
Cytat:
witam Wczoraj uszyłam wreszcie zasłony do sypialni, ciekawe co powie TŻ. |
||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:35.