|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2011-02-18, 11:19 | #1951 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
[QUOTE=Koperco;25177714]żurawinka to Ty w ogóle na sam koniec lutego i czemu nie ma Cię na liście?..
Udzielam się tu od niedawna , może mnie ktoś wpisze na listę Ja też miałm sen, że urodziłam a mała była naprawdę malutka ważyła 2400 i moja pierś ( wcale nie za duża w realu) była większa od jej głowy. I dziwnie było obudzić się i stwierdzić że nie, jeszcze nie urodziłam Ja dzisiaj jakiegoś doła mam, sama nie wiem o co mi chodzi |
2011-02-18, 11:35 | #1952 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
I ja się witam po nieprzespanej nocy ale za to z lepszym humorkiem. (rano pospałam troche;-) )Przemysłałam sobie wszystko, długo rozmawiałam w nocy z mezem, uspokoiłam sie. Jest dobrze, czekamy spokojnie do czwartku, a jak przyjdzie mi rodzic naturalnie to do czwartku Nadia jeszcze tak dużo nie urośnie, tym bardziej ze mamusia nie bedzie jej już tak dobrze karmic.Same lekkie potrawy, zaopatrzyłam sie tez w jabłka , banany i jogurty...i to w razie glodu beda moje przekaski..ale to nic nowego bo tak było. Ja niewiem skąd moja niunia tyle waży. Jadłam 3 razy dzinnie, czasem 4 (jak Nikola miala na rano do szkoly jadłam 2 sniadania o 6 rano i potem ok. 11) miedzy posiłakmi przekasiłam jabłko czy pomarancza, w nocy jak dopadał mnie silny głod czy nad ranem to tylko jogurcik, pieczywo jadłam tylko czarne ze wzgledu na moja diete lekkostarwna, malo jadłam smazonego,i cięzko strawnego unikałam tego. Może ze 3 razy na cała ciaze pozwolilam sobie na fast-fooda ...no ale slodycze..to chyba przez nie..ale tez nie do przesady, od czasu do czasu cos slodkiego...ale tak kazda z nas pozwalała sobie od czasu do czasu na jakies zachcianki i dzieci maja normalna wage..nie kapuje..no nic moze taka jej uroda...kocham mojego klocuszka
lilijka tak zrobie poszukam w internecie tego szpitala i poczytam opinie o nim..ale jak znajde cos negatywnego to bede sie stresowac. I może masz racje z tym , ze czasami lepiej jechac gdzies do obcego miasta i tam urodzic...a opieka wszedzie musi byc dobra w koncu to szpital , opieka nad pacjentami to ich obowiazek.Tak cesarka jest dla nas najlepszym rozwiazaniem w tej sytuacji. I to nie dlatego, że tchorze..rodzic sn..a moze i troche tchorze..ale mam powod, moje dziecko ma juzż teraz 4,5 kg...nie ma wyjscia. Dziś już mi lepiej, nie wazne jak nie wazne gdzie wazne ze za 6 dni zobacze moja coreczke..w końcui nic juz nie przysłoni mojej radosci z tego powodu... A jak Nadia sie pospieszy i zechce wyjsc do czwartku to z panicznym strachem pojade na porodówke...i tez dam rade Cytrynko słodziutki ten twój blondasek la'mbria super sen, ale sie usmiałam..ty to masz wyobrażnie, to przez te twoje ostatnie refleksje na temat ciezarnej, ktora zaczyna rodzic a nie ma dokumentów Ja własnie spijam z wami kawke, zupka mi sie gotuje i zaraz biore sie za porzadki, dosyc leniuchowania, posprzatam troche tym bardziej ze spodziewam sie gosci i dzis i jutro, a wieczorkiem moze jakies ciacho upieke...a co poruszam sie troche...tylko szczerze z takim "bagazem" moimi 30 kg na plusie w tym z takim ciezkim brzuszkiem ciezko jest....to nic z przerwami ale zrobie co mam zrobic. Miłego dnia.
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-18, 11:45 | #1953 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Justine a brałaś w ciąży jakieś witaminy? Może to stąd ten brzusio?
|
2011-02-18, 11:55 | #1954 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cała ciąże biore witaminy dla kobiet w ciązy i matek karmiących "Prenatal" poza tym jakos od 6 miesiaca aspargin na skurcze łydek i ostatnio żelazo. Na poczatku ciązy miałam duphaston dlugo go brałam i wiem ze to lek hormonalny i od niego tez sporo przytyłam, pozatym miałam ciaze zagrozona i wiekszosc ciazy przelezałam. Wstałam tylko na paździenrik i listopad teraz tez powinnam lezec bo woda mi sie zbiera w organizmie ale ruszam sie troche...Ale nie sadze by moje lezenie miało wpływ na wage dziecka. Nie wiem po kim taka duza..moze po mnie, ja jak sie urodziłam miała 3850 g a maz 2800 g ale ogolnie ja cale zycie byłam drobna kobietka, a maz taki dorodny,ale 4,5 kg jak na dziewczynke to i tak sporo, cały czas jednak mam nadzieje ze usg sporo sie myli. A Jak nie to bedziemy miec niezłego pulpecika, ahh..kochanego ciałka nigdy za wiele
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
2011-02-18, 12:46 | #1955 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
SMS OD AGAPE:
"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia." GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM |
2011-02-18, 12:55 | #1956 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Co do ciasta- zrób muffinki jesli masz w domu papilotki-te papierki do babeczek- to polecam, moge dac ci naprawdę przepis dla "pełnych idiotów'- zawsze wychodzi, zawsze smacznie i wszyscy chwalą...a robi się jakieś pół godziny już z pieczeniem tylko ciśśś...nie mów nikomu- bo wydaje się że to tyle roboty z tymi babeczkami a jeszcze apropos wagi dzidziusia- ja przytyłam do tej pory 10kg- jadłam co chciałam, czasem w strasznych "ciążowych" konfiguracjach np. lody truskawkowe z ogórkiem kiszonym gdzieś czytałam że największy wpływ na wagę dziecka ma to co się je w 1 trymestrze- akurat w 1 trymestrze to jadłam po 3 kg brzoskwiń na dobę i nic więcej, bo mi wszystko inne wracało, a brzoskwinie mnie trzymały "w pionie"...no i ćwiczyłam jak głupia- po 2 godziny na orbitreku...teraz za to jem jak prosiak- dosłownie wszystko co mi się zamarzy, nie ćwiczę bo nie dam już rady...zobaczymy jaki ten mój synek wyjdzie czy przypadkiem nie będzie klocem... ale powiem wam, że znajoma urodziła niuńkę całkiem małą ok.3,5 kg teraz ma 3 miesiące skończone i wazy prawie 9 kg! Karmiona jest tylko piersią- to dopiero słonik...i niestety muszę to powiedzieć- ale uważam, że jest przekarmiana- co zakwili to cycuś i cycuś...jak koleżanka wychodzi np. smieci wyrzucić i na chwilę zostaje jej mąz z małą- to butla w garść (z odciągnietym mlekiem) i karmi ją nawet jesli to nie pora karmienia, żeby tylko nie płakała...przeraża mnie takie utuczone dziecko, bo rozumiem karmienie na żądanie jak dziecko ma mniej niż miesiąc czy nawet do 2 miesiąca...ale karmienie co godzinę trzymiesięcznego klocka- oj...chyba przesda, no ale mogę sobie gadać- zobaczymy jak ja będę ograniczać karmienie ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- Cytat:
no i pewnie brak ruchu zrobił swoje, nie wiem jaki tryb życia prowadziłaś przed ciążą,, ale jesli w miare aktywny (praca, dom-sprzątanie i jakas tam nawet mała aktywność fizyczna) to takie leżenie po prostu źle się na tobie odbiło- no i poszłaś w masę,, dzidziuś też...oj tam- nie jest to nic z czym nie dasz rady powalczyć jak juz będziesz mamusią a jak będziesz karmić to już w ogóle- podobno tłuszczyk spada(siebie też tak pocieszam) więc na pewno wrócisz do wagi sprzed ciąży, a młoda- jak się urodzi duża to jeszcze o niczym nie świadczy- mój brat-pisałam 4,750kg i 69cm wyglądał jak miesieczne dziecko co najmniej przy innych noworodkach- no i bardzo dobrze, mogłam mamie pomagać- bo przy takim dzieciaczku dużym nie boisz się nic robić, a przy maleństwie 40-parę albo 50 cm to nie wiadomo jak delikanie się obchodzić żeby tego ciałka nie połamać ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
...a nas coraz mniej tutaj...hehe...idę na spacer choć pogoda do d...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|||
2011-02-18, 13:18 | #1957 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-02-18, 13:23 | #1958 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Justine bardzo dobrą decyzję myślę podjęłaś co do swojego brzuszka, myślę że to się czuje co jest najlepsze dla swojego dziecka la'Mbria widzę że tez tak malutko przytyłaś - a wód masz w porządku? Mój brzuszek był obiektem zainteresowania w szpitalu, oj jaki malutki fajniutki, no tak byle zdrowy był. Lekarz który mnie przyjmował (180 wzrostu) stwierdził że on miał tylko 1800 jak się urodził. Chm a ja pchełka 162 cm miałam 4020 więc waga tak naprawdę może się całkowicie zmienić. |
|
2011-02-18, 13:25 | #1959 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
agape oficjalnie się obrażam!!miałaś zaczekać na mnie a nie kurde rodzić!!!
No ale GRATULUJE i fajnie że masz to już za sobą ja właśnie zaczynam robić muffinki pomarańczowe, pierwszy raz, zapowiadają się pycha więc zobaczymy |
2011-02-18, 13:25 | #1960 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Wiesz co? Wszystkie laski które znam po cc są bardzo chude, pocieszę Cię no, poza jedną ale to potwierdza regułę |
|
2011-02-18, 13:27 | #1961 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
To jest nadzieja. Nie no ja liczyłam się z tym, że po ciązy od razu nie będę wyglądać super - mój brzuch w ostatnim miesiącu miał ponad 120cm, więc potrzeba czasu, żeby macica odzyskała swoje rozmiary. Ja wód miałam b. dużo.
|
2011-02-18, 13:29 | #1962 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Mało czau na pisanie ,ale staram się Was czytać na bieżąco .
Trzymam za Was wszystkie kciuki Justine myślę że nawet jakby córcia postanowiła wyjść przed czwartkiem ,to też powinnaś pojechać do tego szpitala gdzie masz mieć CC. Najlepiej wtedy skontaktuj się ze swoją ginką i niech Ona Ci powie czy akurat jej maż ma dyżur. agape Gratulacje
__________________
Dominik 20.01.2006 Karolinka 11.02.2011 Galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23 |
2011-02-18, 14:01 | #1963 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytrynko co mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia daj sobie 3-4 na brzuch powoli się to wchłania + macica musi się obkurczyć karmienie piersią pomaga
Justine wagą małej się nie martw ile ma tyle ma odezwały się wcześniejsze geny ja teraz mam 13,5 na + a mały wg prognoz USG 4,300 Api urodziła się 3910 SN Ja się cieszyłam z dużej córeczki - prozaicznie latwiej się obsługuje nie bałam się złapać, ubrać Moim zdaniem jedz normalnie ona i tak "pobiera" z Ciebie, jak ja nabierałam wody to kazano mi się ruszać i chyba ruch mnie ratował przed większą wagą
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2011-02-18, 14:16 | #1964 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Cytat:
Czesto tez jak kobieta w ciazy ma cukrzyce to dziecko duzo wazy, mialas sprawdzana? |
||
2011-02-18, 15:05 | #1965 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Cytat:
bo ja to byłam załamana............... tym obwisłym brzucholem |
||
2011-02-18, 15:23 | #1966 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
Cytat:
Odnośnie duphastonu- ja łykałam do 22 tc i do tego czasu schudłam 5 kg. Zaczęłam tyć po odstawieniu go. Ciekawe dlaczego każda z nas inaczej reaguje na ten lek? Poza tym łykałam tylko prenatal, urosept i nospę i na plusie miałam łącznie 12 kg. |
||
2011-02-18, 15:58 | #1967 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Cytat:
A co do muffinek jesli masz czas mozesz podać mi przepis ale zostawie go na kiedy indziej nie mam tych papierkow ani foremek niestety..dzis jakies ciacho upichce moze tez masz jakis przepis a te muffinki zorbie jak zakupie foremki, ale dzieki za rade. ---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ---------- Cytat:
Za Ciebie trzymam kciuki by wszystko dobrze było... ---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ---------- Cytat:
Ja jak mi sie zaczeła woda w oprgaznizmie zbierac musiałam lezec i faktycznie w tym miesiacu gdy intensywnie lezałam mniej przybierałam na wadze...ale ciezko jest lezec bez zadnego wstawania non stop jak sie ma pod opieka siostre 9 letnia, to sniadanko jej trzeba zrobic, to do szkoly wyszykowac, ubrania naszykowac, lekcje sprawdzic obiadek ugotowac by miala cieply jak wroci ze szkoly.itp..ale musze przyznac ze i ona bardzo mi pomagala, to sniadanko do łożka zrobiła, to wody podała..dobrze tez z nia mam.I gdyby nie moj kochany maz, wcale bym nie lezała i chyba z 50 kg przybrała ---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ---------- Tylko ze u mnie te 30 kg raczej z tego co mowi ginka to nie jest z przejedzenia ale woda, jestem spuchnieta. A cukrzycy nie mam, miałam sprawdzaną.
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png |
|||||
2011-02-18, 16:38 | #1968 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
witam Was,
umęczona dziś jestem, ponad 3 godziny prasowania ciuszków małego zaraz się zabieram za sałatkę jarzynową na kolację póki niedźwiadek śpi Cytat:
Cytat:
agape moje gratulacje, ja wiedziałam, że będzie chłopak; buziaki dla syna kma wysyłam Ci na priv nazwisko położnej, bo wczoraj pytałaś
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami |
||
2011-02-18, 18:43 | #1969 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
normalnie wywiało was na porodówkę ??
|
2011-02-18, 18:53 | #1970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
no właśnie- wszystkie kilogramy poszły mi w brzucho- jest po prostu oooooogromne...no i biust- z i tak nie małej miseczki 70 G przeskoczyłam na 75 I poza tym- troszkę widze po udach że niedawno przybrały- miałam takie fajne luźne spodnie- teraz są w udach opięte zobaczymy jak będę po porodzie wyglądać, bo zawsze miałam brzuszek antałek- jesli mi zostanie trochę jeszcze sadełka na nim to załamię ręce... a z wodami- to lekarz mi nic nie mówił- a zaznaczałam że moja mama miała z każdym z nas małowodzie...więc chyba jest ok. w ogóle jak was czytam to mam wrażenie że ta moja prowadząca to moją ciążę traktuje trochę na odczepnego...fakt- dzięki Bogu nic mi nie było, nie skarżyłam się na żadne dolegliwości, dopiero gdzieś w okolicach połowy 8 miesiąca spuchłam troszkę, teraz ciut więcej puchnę...no i ciągle łapię infekcje ale to przez szlajanie się po basenach poza tym- wszystko wzorcowo, książkowo, to może dlatego tak na luzie do mnie podchodzi...a może taki z niej lekarz... ---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- niestety nie ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- eee...to jeśli woda, to tym bardziej spadnie szybciutko po porodzie- znajoma dokładnie 23 kg złapała ale z niej zawsze chudzinka była- chciała żeby jej po porodzie z 10kg zostało...a okazało się że po 2 miesiącach nie ma śladu po jej dodatkowych kilogramach- zostało jej 3 kg na plusie i niestety masa rozstępów, no ale jak sie nie smarowała przez całą ciąże "bo po co?!" to teraz ma...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2011-02-18, 18:54 | #1971 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Agape serdeczne Gratulacje, doczekalas sie wreszcie
|
2011-02-18, 19:55 | #1972 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Agape - moje najszczersze gratulacje i dużo zdrówka dla małego
nareszcie którąś ruszyło
__________________
|
2011-02-18, 21:25 | #1973 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
A co do wagi, mam nadzieje, że po porodzie opuchlizna zejdzie i kilogramki beda leciały w dól, oczywiscie do tego dieta i po połogu ostre cwiczenia...i z rozstepami tez bede walczyła, na poczatek zakupiłam srodek z Avonu.
__________________
Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI 24.02.2011 r. dzień narodzin naszej córeczki Nadia: http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png Edytowane przez Justine1988 Czas edycji: 2011-02-18 o 21:26 |
|
2011-02-18, 21:41 | #1974 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
hej dziewczyny, ja nadal podwojna
oczywiscie gratuluje juz wszystkim rozpakowanym mamusiom i oczywiscie zazdroszcze mam zepsuty net ,dlatego nie moge pisac ,wiec zajrzalam tylko na chwilke poczytac co u was a szczegolnie jak rozwiazala sie sprawa z Justine no i wiem ze bedziesz miec cc ale przynajmniej znasz date i godz ja mam juz dosyc tel z pytaniami czy to juz???
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2011-02-18, 22:25 | #1975 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 76
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
ja skrotowo: 15.02.2011 o godzinie 17.37 urodzilismy nasza coreczke Natalie
3185 gram i 58 cm caluje, pozdrawiam, gratuluje wszystkie Nowe Mamusie rodzilismy od soboty!!! dzis czujemy sie swietnie:jupi : mam nadzieje nadgonic i dowiedziec sie, co u Was - oby wkrotce sie udalo |
2011-02-18, 22:38 | #1976 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
ale długaśna gratulacje
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek... http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png ...a następnie naszego Małego Misia http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png |
2011-02-18, 22:53 | #1977 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
Cytat:
a co do walki z rozstępami- mogę polecić dwie rzeczy- obie tanie samoróbki że tak powiem. Na rozstępy pomagają- pod warunkiem że regularnie stosowane...ale to jak wszystko pierwsza- to chwalony przeze mnie na innym wątku peeling kawowy. podam tu dwa przepisy- jeden "standard" i drugi- hardcore dla zdesperowanych no więc- standard to po prostu- zaopatrujesz sie w najtańszą kawe mieloną, chyba ze i tak pijesz, albo ktoś w domu pije regularnie- wtedy prosisz żeby zostawiał fusy w kubeczku. Bo główny składnik to własnie odsączone fusy z kawy. do tego dodajesz wedle uznania: -łyżeczkę jogurtu naturalnego, -łyżeczkę miodu, -odrobinę oliwy z oliwek (albo to albo miód) a zastosowanie- wiadomo nabieramy na łapkę i szorujemy po ciele. wersja dla zdesperowanych zawiera CYNAMON tylko nie dużo!!! bo się poparzysz jesli masz skłonność do pekania naczynek- to zabraniam wersji z cynamonem! bo silnie rozgrzewa i naprawdę piecze- ja mam skórę jak na nosorożcu- grubą i odporną więc moge się takim peelingiem szorować dość mocno i często, a też dodaję najwyżej pół łyżeczki Efekty- przemiła w dotyku skóra + widoczne ujędrnienie i przynajmniej w moim przypadku- zmniejszenie widoczności rozstepów (nadal są, ale mniej je widać) aha- jeszcze jedno działanie uboczne to aromatoterapia- czy to sam kawowy czy z cynamonem- peeling działa pobudzająco bo pachnie cudnie A druga rzecz którą z ręką na sercu polecam- to juz ciut bardziej skomplikowana sprawa- Tonik Migdałowy Na bazie kwasu migdałowego- produkty dostępne są w sklepach biochemicznych takich jak (chyba mogę tu napisać) Mazidła, Biochemia Urody, Zrób Sobie Krem. Receptura- prosta jak nawet na mój mało kumający z chemii umysł a efekty- rozjaśnienie, spłycenie i wygładzenie- tak ogólnie, bo ja akurat stosowałam tonik na twarz w celach zminimalizowania śladów po trądziku i przy okazji smarowałam uda, bo na nich miałam stare rozstępy (takie juz białe) i też ładnie się zmniejszyły Ale z tonikiem to juz nie zabawa- trzeba uważać, bo można sobie skórę za mocno przesuszyć no i raczej nie powinno się opalać w czasie "kuracji" po porodzie- tak czy inaczej wróce do kuracji tonikiem na buzię- bo mi trochę przebarwień w ciąży wyskoczyło pod okiem a jesli jakieś rozstępy mi się pokażą (na razie nie widzę) to też będe nim walczyć. Cena- taniocha- w sumie za półprodukty i wysyłke z któregoś ze sklepów- pewnie coś koło 30 pln ale poniewaz tonik trzeba regularnie dorabiać (nie ma konserwantu więc można używac 2 tygodnie- potem się psuje) więc trzeba go robić w małych ilościach a półprodukty sobie trzymać w lodówce...no i pewnie z tych półproduktów to na jakieś pół roku regularnego smarowania wyjdzie (jesli nie więcej) za taką cenę- nie znajdziesz nic lepszego na rozstępy- tyle że jest z tym trochę roboty (no bo trzeba sobie "ukrecić", odmierzać, regularnie stosować, trzymać w lodówce itp- trochę więcej dziabdziania niż przy zwykłym balsamie sklepowym) ja jeśli będę mieć czas- to na pewno będę tego używać, no a czy będę ten czas miała...to życie zweryfikuje uciekam robić peeling i do TŻa -może będzie to trzecie "S" ---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ---------- Cytat:
GRATULACJE
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
||
2011-02-18, 22:55 | #1978 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
la'Mbria daj przepis an muffinki bo nie wiem czy zapisałam jak podawąłaś pliiissssskaaaa
|
2011-02-19, 01:19 | #1979 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
właśnie mi odpadł czop! znaczy tak mi się wydaje że to czop, bo jak nie czop...to krwawię!
kurcze- śluzu nie było,raczej taki jakby początek okresu- troszkę krwi...malusi skrzepik skurcze są...ale ni cholery nie regularne i raczej takie z pleców...nie bolą...zobaczymy czy się rozkręcimy czy uspokoimy...oczywiście czyja to zasługa? ano mamy telefonu i jej "ah córuś...a po co ci ten cały laktator? i tak będziesz na każde zawołanie z cycem przychodzić...po co ci to? ja nie miałam i żyję..." i potem znów opowiastki z cyklu "porodowy koszmar mojej mamy"i jak to było X-lat temu... Cytat:
-mąka- 1 i 1/2 szklanki -cukier 2/3 szklanki -proszek do pieczenia- łyzeczka -soda oczyszczona- łyżeczka (sody i proszku daję po łyżeczce z górką-ładniejsze wychodzą) -jogurt naturalny- pół szklanki (możebyć ciut mniej) -mleko- 1/4 szklanki 2 całe jajka -masło 80g -krówki 300g (polecam z biedronki- jedno całe opakowanie) przygotowanie: mieszamy składniki suche (cukier, mąka, proszek do pieczenia i soda) w dużej misce w rondelku- topimy masło i krówki- do tego na koniec dodajemy mleko i odstawiamy do przestygnięcia w małej miseczce- mieszamy jogurt z jajkami i dodajemy do rondelka. potem mieszamy niezbyt dokładnie wszystkie składniki (suche z mokrymi) i ładujemy w foremki (max 2/3 wysokości bo wyrosną!) aha...piekarnik- nagrzać na 200 stopni i muffinki piec przez 20-25min. pierwsze 15 min- na "góra i dół" a ostatnie 5 minut- na samym grzaniu od góry a teraz lecę się położyć- i zobaczymy czy to falstart czy coś tam się dzieje...ciotki- trzymajcie kciuki....na razie- coś się młody za bardzo rusza chyba...kurka wodna ale będą jaja jak przegapie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2011-02-19 o 01:21 |
|
2011-02-19, 08:13 | #1980 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty
o a mi wlasnie sie snilo ze odpadł czop
wogóle noc chyba w polowie tylko przespałam ,jakos dziwnie mi było ,brzuch mnie pobolewa jak na okres teraz tez ,czesto czuje jakby mi cos sie rozrywalo w pochwie tak przez kilka sekund i puszcza ,nie wiem czy to sa skurcze czy co ale mam juz dosyc tego oczekiwania na porod po co ja nastawialam sie na wczesniejszy porod albo choc w terminie ,wogole nie dopuszczalam mysli ze urodze po to teraz mam mialam isc na ryneczek ale na moje szczescie pada deszcz wiec i ludzi nie bedzie i nie ide to przynajmiej nie beda sie pytac dlaczego jeszcze nie rodze zaciagne meza do ikei po poludniu aby sie nalazic to moze cos sie ruszy w koncu
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.