Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty 2011 - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-18, 11:19   #1951
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

[QUOTE=Koperco;25177714]żurawinka to Ty w ogóle na sam koniec lutego i czemu nie ma Cię na liście?..


Udzielam się tu od niedawna , może mnie ktoś wpisze na listę


Ja też miałm sen, że urodziłam a mała była naprawdę malutka ważyła 2400 i moja pierś ( wcale nie za duża w realu) była większa od jej głowy. I dziwnie było obudzić się i stwierdzić że nie, jeszcze nie urodziłam

Ja dzisiaj jakiegoś doła mam, sama nie wiem o co mi chodzi
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 11:35   #1952
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

I ja się witam po nieprzespanej nocy ale za to z lepszym humorkiem. (rano pospałam troche;-) )Przemysłałam sobie wszystko, długo rozmawiałam w nocy z mezem, uspokoiłam sie. Jest dobrze, czekamy spokojnie do czwartku, a jak przyjdzie mi rodzic naturalnie to do czwartku Nadia jeszcze tak dużo nie urośnie, tym bardziej ze mamusia nie bedzie jej już tak dobrze karmic.Same lekkie potrawy, zaopatrzyłam sie tez w jabłka , banany i jogurty...i to w razie glodu beda moje przekaski..ale to nic nowego bo tak było. Ja niewiem skąd moja niunia tyle waży. Jadłam 3 razy dzinnie, czasem 4 (jak Nikola miala na rano do szkoly jadłam 2 sniadania o 6 rano i potem ok. 11) miedzy posiłakmi przekasiłam jabłko czy pomarancza, w nocy jak dopadał mnie silny głod czy nad ranem to tylko jogurcik, pieczywo jadłam tylko czarne ze wzgledu na moja diete lekkostarwna, malo jadłam smazonego,i cięzko strawnego unikałam tego. Może ze 3 razy na cała ciaze pozwolilam sobie na fast-fooda ...no ale slodycze..to chyba przez nie..ale tez nie do przesady, od czasu do czasu cos slodkiego...ale tak kazda z nas pozwalała sobie od czasu do czasu na jakies zachcianki i dzieci maja normalna wage..nie kapuje..no nic moze taka jej uroda...kocham mojego klocuszka

lilijka tak zrobie poszukam w internecie tego szpitala i poczytam opinie o nim..ale jak znajde cos negatywnego to bede sie stresowac. I może masz racje z tym , ze czasami lepiej jechac gdzies do obcego miasta i tam urodzic...a opieka wszedzie musi byc dobra w koncu to szpital , opieka nad pacjentami to ich obowiazek.Tak cesarka jest dla nas najlepszym rozwiazaniem w tej sytuacji. I to nie dlatego, że tchorze..rodzic sn..a moze i troche tchorze..ale mam powod, moje dziecko ma juzż teraz 4,5 kg...nie ma wyjscia.

Dziś już mi lepiej, nie wazne jak nie wazne gdzie wazne ze za 6 dni zobacze moja coreczke..w końcui nic juz nie przysłoni mojej radosci z tego powodu...
A jak Nadia sie pospieszy i zechce wyjsc do czwartku to z panicznym strachem pojade na porodówke...i tez dam rade

Cytrynko słodziutki ten twój blondasek

la'mbria super sen, ale sie usmiałam..ty to masz wyobrażnie, to przez te twoje ostatnie refleksje na temat ciezarnej, ktora zaczyna rodzic a nie ma dokumentów

Ja własnie spijam z wami kawke, zupka mi sie gotuje i zaraz biore sie za porzadki, dosyc leniuchowania, posprzatam troche tym bardziej ze spodziewam sie gosci i dzis i jutro, a wieczorkiem moze jakies ciacho upieke...a co poruszam sie troche...tylko szczerze z takim "bagazem" moimi 30 kg na plusie w tym z takim ciezkim brzuszkiem ciezko jest....to nic z przerwami ale zrobie co mam zrobic. Miłego dnia.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 11:45   #1953
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Justine a brałaś w ciąży jakieś witaminy? Może to stąd ten brzusio?
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 11:55   #1954
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Justine a brałaś w ciąży jakieś witaminy? Może to stąd ten brzusio?
Cała ciąże biore witaminy dla kobiet w ciązy i matek karmiących "Prenatal" poza tym jakos od 6 miesiaca aspargin na skurcze łydek i ostatnio żelazo. Na poczatku ciązy miałam duphaston dlugo go brałam i wiem ze to lek hormonalny i od niego tez sporo przytyłam, pozatym miałam ciaze zagrozona i wiekszosc ciazy przelezałam. Wstałam tylko na paździenrik i listopad teraz tez powinnam lezec bo woda mi sie zbiera w organizmie ale ruszam sie troche...Ale nie sadze by moje lezenie miało wpływ na wage dziecka. Nie wiem po kim taka duza..moze po mnie, ja jak sie urodziłam miała 3850 g a maz 2800 g ale ogolnie ja cale zycie byłam drobna kobietka, a maz taki dorodny,ale 4,5 kg jak na dziewczynke to i tak sporo, cały czas jednak mam nadzieje ze usg sporo sie myli. A Jak nie to bedziemy miec niezłego pulpecika, ahh..kochanego ciałka nigdy za wiele
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 12:46   #1955
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 12:55   #1956
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
la'mbria super sen, ale sie usmiałam..ty to masz wyobrażnie, to przez te twoje ostatnie refleksje na temat ciezarnej, ktora zaczyna rodzic a nie ma dokumentów

Ja własnie spijam z wami kawke, zupka mi sie gotuje i zaraz biore sie za porzadki, dosyc leniuchowania, posprzatam troche tym bardziej ze spodziewam sie gosci i dzis i jutro, a wieczorkiem moze jakies ciacho upieke...a co poruszam sie troche...tylko szczerze z takim "bagazem" moimi 30 kg na plusie w tym z takim ciezkim brzuszkiem ciezko jest....to nic z przerwami ale zrobie co mam zrobic. Miłego dnia.
oj nie wiem czy śmieszny czy straszny...nawkręcałam sobie o tych dokumentach i bach! przysniła się taka głupota...teraz to sie z tego śmieję, ale jak tylko się przebudziłam to płakałam- wariatkowo mnie czeka jesli mi się te sny po ciązy nie skończą

Co do ciasta- zrób muffinki jesli masz w domu papilotki-te papierki do babeczek- to polecam, moge dac ci naprawdę przepis dla "pełnych idiotów'- zawsze wychodzi, zawsze smacznie i wszyscy chwalą...a robi się jakieś pół godziny już z pieczeniem tylko ciśśś...nie mów nikomu- bo wydaje się że to tyle roboty z tymi babeczkami

a jeszcze apropos wagi dzidziusia- ja przytyłam do tej pory 10kg- jadłam co chciałam, czasem w strasznych "ciążowych" konfiguracjach np. lody truskawkowe z ogórkiem kiszonym
gdzieś czytałam że największy wpływ na wagę dziecka ma to co się je w 1 trymestrze- akurat w 1 trymestrze to jadłam po 3 kg brzoskwiń na dobę i nic więcej, bo mi wszystko inne wracało, a brzoskwinie mnie trzymały "w pionie"...no i ćwiczyłam jak głupia- po 2 godziny na orbitreku...teraz za to jem jak prosiak- dosłownie wszystko co mi się zamarzy, nie ćwiczę bo nie dam już rady...zobaczymy jaki ten mój synek wyjdzie czy przypadkiem nie będzie klocem...

ale powiem wam, że znajoma urodziła niuńkę całkiem małą ok.3,5 kg teraz ma 3 miesiące skończone i wazy prawie 9 kg!
Karmiona jest tylko piersią- to dopiero słonik...i niestety muszę to powiedzieć- ale uważam, że jest przekarmiana- co zakwili to cycuś i cycuś...jak koleżanka wychodzi np. smieci wyrzucić i na chwilę zostaje jej mąz z małą- to butla w garść (z odciągnietym mlekiem) i karmi ją nawet jesli to nie pora karmienia, żeby tylko nie płakała...przeraża mnie takie utuczone dziecko, bo rozumiem karmienie na żądanie jak dziecko ma mniej niż miesiąc czy nawet do 2 miesiąca...ale karmienie co godzinę trzymiesięcznego klocka- oj...chyba przesda, no ale mogę sobie gadać- zobaczymy jak ja będę ograniczać karmienie

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Cała ciąże biore witaminy dla kobiet w ciązy i matek karmiących "Prenatal" poza tym jakos od 6 miesiaca aspargin na skurcze łydek i ostatnio żelazo. Na poczatku ciązy miałam duphaston dlugo go brałam i wiem ze to lek hormonalny i od niego tez sporo przytyłam, pozatym miałam ciaze zagrozona i wiekszosc ciazy przelezałam
Justine- ja bym stawiała na ten duphaston- brałam go przed ciążą...na tak zwane uregulowanie cyklu- guzik mi dał, oprócz zbędnych kg...więc moze to to...
no i pewnie brak ruchu zrobił swoje, nie wiem jaki tryb życia prowadziłaś przed ciążą,, ale jesli w miare aktywny (praca, dom-sprzątanie i jakas tam nawet mała aktywność fizyczna) to takie leżenie po prostu źle się na tobie odbiło- no i poszłaś w masę,, dzidziuś też...oj tam- nie jest to nic z czym nie dasz rady powalczyć jak juz będziesz mamusią
a jak będziesz karmić to już w ogóle- podobno tłuszczyk spada(siebie też tak pocieszam) więc na pewno wrócisz do wagi sprzed ciąży, a młoda- jak się urodzi duża to jeszcze o niczym nie świadczy- mój brat-pisałam 4,750kg i 69cm wyglądał jak miesieczne dziecko co najmniej przy innych noworodkach- no i bardzo dobrze, mogłam mamie pomagać- bo przy takim dzieciaczku dużym nie boisz się nic robić, a przy maleństwie 40-parę albo 50 cm to nie wiadomo jak delikanie się obchodzić żeby tego ciałka nie połamać

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
GRATKI GRATKI
...a nas coraz mniej tutaj...hehe...idę na spacer choć pogoda do d...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 13:18   #1957
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
Gratulacje, Agape. Czyli jednak to były "te" skurcze.


Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość

Justine- ja bym stawiała na ten duphaston- brałam go przed ciążą...na tak zwane uregulowanie cyklu- guzik mi dał, oprócz zbędnych kg...więc moze to to...
no i pewnie brak ruchu zrobił swoje, nie wiem jaki tryb życia prowadziłaś przed ciążą,, ale jesli w miare aktywny (praca, dom-sprzątanie i jakas tam nawet mała aktywność fizyczna) to takie leżenie po prostu źle się na tobie odbiło- no i poszłaś w masę,, dzidziuś też...oj tam- nie jest to nic z czym nie dasz rady powalczyć jak juz będziesz mamusią
a jak będziesz karmić to już w ogóle- podobno tłuszczyk spada(siebie też tak pocieszam) więc na pewno wrócisz do wagi sprzed ciąży, a młoda- jak się urodzi duża to jeszcze o niczym nie świadczy- mój brat-pisałam 4,750kg i 69cm wyglądał jak miesieczne dziecko co najmniej przy innych noworodkach- no i bardzo dobrze, mogłam mamie pomagać- bo przy takim dzieciaczku dużym nie boisz się nic robić, a przy maleństwie 40-parę albo 50 cm to nie wiadomo jak delikanie się obchodzić żeby tego ciałka nie połamać
Wszystko zależy od organizmu - ja i przed ciążą i w ciąży prowadziłam aktywny tryb życia i co z tego. Od urodzenia Małego jestem już 12kg na minusie, a i tak brzuch wielki, jak w 4 miesiącu. Załamuje mnie to powoli, bo o ciuchach sprzed ciąży na razie mogę pomarzyć (chodzi o spodnie)- nie wcisnę się w brzuchu, także na razie legginsy mi zostają, zresztą spodnie i tak ranę mi podrażniały. Jestem po cc, więc o ćwiczeniach mogę na razie zapomnieć. Piersią karmię, zobaczymy po jakimś czasie, na ile to pomogło.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-18, 13:23   #1958
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
Cała ciąże biore witaminy dla kobiet w ciązy i matek karmiących "Prenatal" poza tym jakos od 6 miesiaca aspargin na skurcze łydek i ostatnio żelazo. Na poczatku ciązy miałam duphaston dlugo go brałam i wiem ze to lek hormonalny i od niego tez sporo przytyłam, pozatym miałam ciaze zagrozona i wiekszosc ciazy przelezałam. Wstałam tylko na paździenrik i listopad teraz tez powinnam lezec bo woda mi sie zbiera w organizmie ale ruszam sie troche...Ale nie sadze by moje lezenie miało wpływ na wage dziecka. Nie wiem po kim taka duza..moze po mnie, ja jak sie urodziłam miała 3850 g a maz 2800 g ale ogolnie ja cale zycie byłam drobna kobietka, a maz taki dorodny,ale 4,5 kg jak na dziewczynke to i tak sporo, cały czas jednak mam nadzieje ze usg sporo sie myli. A Jak nie to bedziemy miec niezłego pulpecika, ahh..kochanego ciałka nigdy za wiele
Ojej, no jakbym o sobie czytała ( nie tylko że termin podobny, te same imię mamy i jeszcze to leżenie na początku ciąży ) Tez brałam duphaston na początku ciąży - leżałam w szpitalu potem w domu placuszkiem przeleżałam lato w najwieksze upaly niemal na golaska Ale przed ciążą ważyłam 50 kg, potem schudłam bo nie mogłam dwa miesiące spać wogóle ( odstawiałam leki na nerwice), dodatkowo miesiąc wcześniej zmarł mi tata, duphaston wogóle nie pomógł mi przytyć. Teraz jestem tylko 10 kg na plusie. W ciąży lekarz nie zapisał mi rzadnych witamin, krótko sobie sama brałam Prenatal ale b. źle sie po nim czułam ,wymiotowałam i krew mi nosem leciała, tylko potem żelazo i magnez na stresiki . Dodatkowo mam mało wód płodowych i straszyli mnie że dzieciak jest za mały do swojego tyg. ciąży dlatego znów wylądowałam na patologii, dlatego teraz nie śpieszy mi się tak bardzo na powrót na IP - niech Niuńka będzie zdrowa i rośnie sobie do tego czasu.
Justine bardzo dobrą decyzję myślę podjęłaś co do swojego brzuszka, myślę że to się czuje co jest najlepsze dla swojego dziecka

la'Mbria widzę że tez tak malutko przytyłaś - a wód masz w porządku? Mój brzuszek był obiektem zainteresowania w szpitalu, oj jaki malutki fajniutki, no tak byle zdrowy był. Lekarz który mnie przyjmował (180 wzrostu) stwierdził że on miał tylko 1800 jak się urodził. Chm a ja pchełka 162 cm miałam 4020 więc waga tak naprawdę może się całkowicie zmienić.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 13:25   #1959
Koperco
Zakorzenienie
 
Avatar Koperco
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 024
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

agape oficjalnie się obrażam!!miałaś zaczekać na mnie a nie kurde rodzić!!!

No ale GRATULUJE i fajnie że masz to już za sobą

ja właśnie zaczynam robić muffinki pomarańczowe, pierwszy raz, zapowiadają się pycha więc zobaczymy
Koperco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 13:25   #1960
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Gratulacje, Agape. Czyli jednak to były "te" skurcze.




Wszystko zależy od organizmu - ja i przed ciążą i w ciąży prowadziłam aktywny tryb życia i co z tego. Od urodzenia Małego jestem już 12kg na minusie, a i tak brzuch wielki, jak w 4 miesiącu. Załamuje mnie to powoli, bo o ciuchach sprzed ciąży na razie mogę pomarzyć (chodzi o spodnie)- nie wcisnę się w brzuchu, także na razie legginsy mi zostają, zresztą spodnie i tak ranę mi podrażniały. Jestem po cc, więc o ćwiczeniach mogę na razie zapomnieć. Piersią karmię, zobaczymy po jakimś czasie, na ile to pomogło.

Wiesz co? Wszystkie laski które znam po cc są bardzo chude, pocieszę Cię no, poza jedną ale to potwierdza regułę
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 13:27   #1961
cytrynka3002
Zadomowienie
 
Avatar cytrynka3002
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 1 390
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Wiesz co? Wszystkie laski które znam po cc są bardzo chude, pocieszę Cię no, poza jedną ale to potwierdza regułę
To jest nadzieja. Nie no ja liczyłam się z tym, że po ciązy od razu nie będę wyglądać super - mój brzuch w ostatnim miesiącu miał ponad 120cm, więc potrzeba czasu, żeby macica odzyskała swoje rozmiary. Ja wód miałam b. dużo.
__________________
Karolek


http://lb1f.lilypie.com/zZUqp1.png
cytrynka3002 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-18, 13:29   #1962
Justyna M
Rozeznanie
 
Avatar Justyna M
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 502
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Mało czau na pisanie ,ale staram się Was czytać na bieżąco .

Trzymam za Was wszystkie kciuki

Justine myślę że nawet jakby córcia postanowiła wyjść przed czwartkiem ,to też powinnaś pojechać do tego szpitala gdzie masz mieć CC.
Najlepiej wtedy skontaktuj się ze swoją ginką i niech Ona Ci powie czy akurat jej maż ma dyżur.

agape Gratulacje
__________________
Dominik 20.01.2006
Karolinka 11.02.2011

Galeria pazurkowa
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=215208&page=23
Justyna M jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 14:01   #1963
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytrynko co mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia daj sobie 3-4 na brzuch powoli się to wchłania + macica musi się obkurczyć karmienie piersią pomaga
Justine wagą małej się nie martw ile ma tyle ma odezwały się wcześniejsze geny ja teraz mam 13,5 na + a mały wg prognoz USG 4,300 Api urodziła się 3910 SN Ja się cieszyłam z dużej córeczki - prozaicznie latwiej się obsługuje nie bałam się złapać, ubrać
Moim zdaniem jedz normalnie ona i tak "pobiera" z Ciebie, jak ja nabierałam wody to kazano mi się ruszać i chyba ruch mnie ratował przed większą wagą
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 14:16   #1964
OYE
Zakorzenienie
 
Avatar OYE
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
Gratulacje!!!!!!

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość

Ja własnie spijam z wami kawke, zupka mi sie gotuje i zaraz biore sie za porzadki, dosyc leniuchowania, posprzatam troche tym bardziej ze spodziewam sie gosci i dzis i jutro, a wieczorkiem moze jakies ciacho upieke...a co poruszam sie troche...tylko szczerze z takim "bagazem" moimi 30 kg na plusie w tym z takim ciezkim brzuszkiem ciezko jest....to nic z przerwami ale zrobie co mam zrobic. Miłego dnia.
Te 30kg z pewnoscia maja wplyw na wage dziecka
Czesto tez jak kobieta w ciazy ma cukrzyce to dziecko duzo wazy, mialas sprawdzana?
__________________

Haters Gonna Hate
OYE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 15:05   #1965
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Wiesz co? Wszystkie laski które znam po cc są bardzo chude, pocieszę Cię no, poza jedną ale to potwierdza regułę
też mnie pocieszyłaś Ja 2 tygodnie jestem po cesarce, zostało mi jeszcze ok 4-5 kg na + z ciąży więc stwierdzam, że jest całkiem, całkiem dobrze
Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
To jest nadzieja. Nie no ja liczyłam się z tym, że po ciązy od razu nie będę wyglądać super - mój brzuch w ostatnim miesiącu miał ponad 120cm, więc potrzeba czasu, żeby macica odzyskała swoje rozmiary. Ja wód miałam b. dużo.
a widzisz jak nas pocieszyła koleżanka
bo ja to byłam załamana............... tym obwisłym brzucholem
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 15:23   #1966
dizi
Zadomowienie
 
Avatar dizi
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 019
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
Gratulacje!

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Wiesz co? Wszystkie laski które znam po cc są bardzo chude, pocieszę Cię no, poza jedną ale to potwierdza regułę
Oby tak było i u mnie W lipcu idziemy na wesele i muszę być laska

Odnośnie duphastonu- ja łykałam do 22 tc i do tego czasu schudłam 5 kg. Zaczęłam tyć po odstawieniu go. Ciekawe dlaczego każda z nas inaczej reaguje na ten lek? Poza tym łykałam tylko prenatal, urosept i nospę i na plusie miałam łącznie 12 kg.
dizi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 15:58   #1967
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM
Gratuluje bardzo serdecznie!!!

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
oj nie wiem czy śmieszny czy straszny...nawkręcałam sobie o tych dokumentach i bach! przysniła się taka głupota...teraz to sie z tego śmieję, ale jak tylko się przebudziłam to płakałam- wariatkowo mnie czeka jesli mi się te sny po ciązy nie skończą

Co do ciasta- zrób muffinki jesli masz w domu papilotki-te papierki do babeczek- to polecam, moge dac ci naprawdę przepis dla "pełnych idiotów'- zawsze wychodzi, zawsze smacznie i wszyscy chwalą...a robi się jakieś pół godziny już z pieczeniem tylko ciśśś...nie mów nikomu- bo wydaje się że to tyle roboty z tymi babeczkami

a jeszcze apropos wagi dzidziusia- ja przytyłam do tej pory 10kg- jadłam co chciałam, czasem w strasznych "ciążowych" konfiguracjach np. lody truskawkowe z ogórkiem kiszonym
gdzieś czytałam że największy wpływ na wagę dziecka ma to co się je w 1 trymestrze- akurat w 1 trymestrze to jadłam po 3 kg brzoskwiń na dobę i nic więcej, bo mi wszystko inne wracało, a brzoskwinie mnie trzymały "w pionie"...no i ćwiczyłam jak głupia- po 2 godziny na orbitreku...teraz za to jem jak prosiak- dosłownie wszystko co mi się zamarzy, nie ćwiczę bo nie dam już rady...zobaczymy jaki ten mój synek wyjdzie czy przypadkiem nie będzie klocem...

ale powiem wam, że znajoma urodziła niuńkę całkiem małą ok.3,5 kg teraz ma 3 miesiące skończone i wazy prawie 9 kg!
Karmiona jest tylko piersią- to dopiero słonik...i niestety muszę to powiedzieć- ale uważam, że jest przekarmiana- co zakwili to cycuś i cycuś...jak koleżanka wychodzi np. smieci wyrzucić i na chwilę zostaje jej mąz z małą- to butla w garść (z odciągnietym mlekiem) i karmi ją nawet jesli to nie pora karmienia, żeby tylko nie płakała...przeraża mnie takie utuczone dziecko, bo rozumiem karmienie na żądanie jak dziecko ma mniej niż miesiąc czy nawet do 2 miesiąca...ale karmienie co godzinę trzymiesięcznego klocka- oj...chyba przesda, no ale mogę sobie gadać- zobaczymy jak ja będę ograniczać karmienie

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------


Justine- ja bym stawiała na ten duphaston- brałam go przed ciążą...na tak zwane uregulowanie cyklu- guzik mi dał, oprócz zbędnych kg...więc moze to to...
no i pewnie brak ruchu zrobił swoje, nie wiem jaki tryb życia prowadziłaś przed ciążą,, ale jesli w miare aktywny (praca, dom-sprzątanie i jakas tam nawet mała aktywność fizyczna) to takie leżenie po prostu źle się na tobie odbiło- no i poszłaś w masę,, dzidziuś też...oj tam- nie jest to nic z czym nie dasz rady powalczyć jak juz będziesz mamusią
a jak będziesz karmić to już w ogóle- podobno tłuszczyk spada(siebie też tak pocieszam) więc na pewno wrócisz do wagi sprzed ciąży, a młoda- jak się urodzi duża to jeszcze o niczym nie świadczy- mój brat-pisałam 4,750kg i 69cm wyglądał jak miesieczne dziecko co najmniej przy innych noworodkach- no i bardzo dobrze, mogłam mamie pomagać- bo przy takim dzieciaczku dużym nie boisz się nic robić, a przy maleństwie 40-parę albo 50 cm to nie wiadomo jak delikanie się obchodzić żeby tego ciałka nie połamać

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------


GRATKI GRATKI
...a nas coraz mniej tutaj...hehe...idę na spacer choć pogoda do d...
Bardzo pocieszające to co napisałas. Ja po porodzie napewno powalcze ze soba i wroce do swojej wagi. A tak jak piszesz przed ciaza ja prowadziłam bardzo aktywny tryb zycia i potem ten duphaston, lezenie a jeszcze w ciazy od razu jak sie dowiedziałam ze jestem to papieroski rzuciłam a to tez swoje zrobilo...no nic ze swoja waga to ja juz dawno sie pogodziłam, musiałam bo bym zwariowała. Ale skad u mojej niuni tyle kg. No ale cóz nie ma co sie zastanwiac, masz racje z wiekszym dzieckiem łatwiej sie obchodzic.

A co do muffinek jesli masz czas mozesz podać mi przepis ale zostawie go na kiedy indziej nie mam tych papierkow ani foremek niestety..dzis jakies ciacho upichce moze tez masz jakis przepis a te muffinki zorbie jak zakupie foremki, ale dzieki za rade.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Ojej, no jakbym o sobie czytała ( nie tylko że termin podobny, te same imię mamy i jeszcze to leżenie na początku ciąży ) Tez brałam duphaston na początku ciąży - leżałam w szpitalu potem w domu placuszkiem przeleżałam lato w najwieksze upaly niemal na golaska Ale przed ciążą ważyłam 50 kg, potem schudłam bo nie mogłam dwa miesiące spać wogóle ( odstawiałam leki na nerwice), dodatkowo miesiąc wcześniej zmarł mi tata, duphaston wogóle nie pomógł mi przytyć. Teraz jestem tylko 10 kg na plusie. W ciąży lekarz nie zapisał mi rzadnych witamin, krótko sobie sama brałam Prenatal ale b. źle sie po nim czułam ,wymiotowałam i krew mi nosem leciała, tylko potem żelazo i magnez na stresiki . Dodatkowo mam mało wód płodowych i straszyli mnie że dzieciak jest za mały do swojego tyg. ciąży dlatego znów wylądowałam na patologii, dlatego teraz nie śpieszy mi się tak bardzo na powrót na IP - niech Niuńka będzie zdrowa i rośnie sobie do tego czasu.
Justine bardzo dobrą decyzję myślę podjęłaś co do swojego brzuszka, myślę że to się czuje co jest najlepsze dla swojego dziecka

la'Mbria widzę że tez tak malutko przytyłaś - a wód masz w porządku? Mój brzuszek był obiektem zainteresowania w szpitalu, oj jaki malutki fajniutki, no tak byle zdrowy był. Lekarz który mnie przyjmował (180 wzrostu) stwierdził że on miał tylko 1800 jak się urodził. Chm a ja pchełka 162 cm miałam 4020 więc waga tak naprawdę może się całkowicie zmienić.
Oj biedna to sie nacierpiałas. Faktycznie podobnie miałyśmy. Dobrze, że już jestesmy na końcówce. Też pamietam te upały w łożku prawie , że na golaska z otwartym balkonem...a tu juz końcówka..i tez mialam sporo komplikacji. Aj głupia jestem , ze sie przejmuje waga dzidzi. Mimo ciazy zagrozonej, koniecznosci lezenia jedyne mankamenty to waga moja i jej..to pikus..lepiej ze jest wieksza niz miałaby nieprawidłowo przybierac i bym sie zamartwiała.Okaz zdrowia z niej, prawidłowo sie rozwija, łądnie przybiera nic tylko się cieszyć.

Za Ciebie trzymam kciuki by wszystko dobrze było...

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
Cytrynko co mogę powiedzieć ze swojego doświadczenia daj sobie 3-4 na brzuch powoli się to wchłania + macica musi się obkurczyć karmienie piersią pomaga
Justine wagą małej się nie martw ile ma tyle ma odezwały się wcześniejsze geny ja teraz mam 13,5 na + a mały wg prognoz USG 4,300 Api urodziła się 3910 SN Ja się cieszyłam z dużej córeczki - prozaicznie latwiej się obsługuje nie bałam się złapać, ubrać
Moim zdaniem jedz normalnie ona i tak "pobiera" z Ciebie, jak ja nabierałam wody to kazano mi się ruszać i chyba ruch mnie ratował przed większą wagą
To tez masz sporego "maluszka" ;-)tylko, że ty jestes po terminie a ja przed. No ale Api tez nie mała był i dałas rade.Tylko, ze oa napewno przy porodzie sporo wieksza by była.
Ja jak mi sie zaczeła woda w oprgaznizmie zbierac musiałam lezec i faktycznie w tym miesiacu gdy intensywnie lezałam mniej przybierałam na wadze...ale ciezko jest lezec bez zadnego wstawania non stop jak sie ma pod opieka siostre 9 letnia, to sniadanko jej trzeba zrobic, to do szkoly wyszykowac, ubrania naszykowac, lekcje sprawdzic obiadek ugotowac by miala cieply jak wroci ze szkoly.itp..ale musze przyznac ze i ona bardzo mi pomagala, to sniadanko do łożka zrobiła, to wody podała..dobrze tez z nia mam.I gdyby nie moj kochany maz, wcale bym nie lezała i chyba z 50 kg przybrała

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Justyna M Pokaż wiadomość
Mało czau na pisanie ,ale staram się Was czytać na bieżąco .

Trzymam za Was wszystkie kciuki

Justine myślę że nawet jakby córcia postanowiła wyjść przed czwartkiem ,to też powinnaś pojechać do tego szpitala gdzie masz mieć CC.
Najlepiej wtedy skontaktuj się ze swoją ginką i niech Ona Ci powie czy akurat jej maż ma dyżur.

agape Gratulacje
Masz racje tylko , ze ten lekarz ma dyzur dopiero w czwartek a i tez nie wiem zalezy od postepu akcji, niewiadomo czy bym zdarzyła dojechać 50 km do tego szpitala, jakby wody odeszlu to wolałabym nie ryzykowac. My z męzem zdalismy sie na los, jesli jest mi pisana cesarka to 24 lutego tak jak zdecydowalismy tam 50 km od domua jesli mam rodzic SN to już tu u mnie do szpitala pojedziemy i niech robia ze mna co chca i tak nie mam na to wplywu...niech sie dzieje co ma dziac...czekam...

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Cytat:
Napisane przez OYE Pokaż wiadomość
Gratulacje!!!!!!



Te 30kg z pewnoscia maja wplyw na wage dziecka
Czesto tez jak kobieta w ciazy ma cukrzyce to dziecko duzo wazy, mialas sprawdzana?
Tylko ze u mnie te 30 kg raczej z tego co mowi ginka to nie jest z przejedzenia ale woda, jestem spuchnieta. A cukrzycy nie mam, miałam sprawdzaną.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 16:38   #1968
s_a_j
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 854
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

witam Was,
umęczona dziś jestem, ponad 3 godziny prasowania ciuszków małego zaraz się zabieram za sałatkę jarzynową na kolację póki niedźwiadek śpi

Cytat:
Napisane przez cytrynka3002 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! My mamy dobre humorki po przespanej nocce!
Zaraz zmykam do mojego Bąbelka, na zachętę wrzucam Wam fotę Małego po kąpieli - druga fotka na odchowalni.
cytryna ale masz przystojnego blondyna

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
SMS OD AGAPE:

"Z radością informujemy, iż dziś 18.02.2011 r. o godzinie 10.30 SN przyszedł na świat nasz Syn Szymonek. całe 3120 gram miłości i 52cm szczęścia."

GRATULUJEMY SZCZĘŚLIWYM RODZICOM

agape moje gratulacje, ja wiedziałam, że będzie chłopak; buziaki dla syna

kma wysyłam Ci na priv nazwisko położnej, bo wczoraj pytałaś
__________________
10.02.2011.
nasz synek jest już z nami
s_a_j jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 18:43   #1969
lilijka3
Zakorzenienie
 
Avatar lilijka3
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 904
GG do lilijka3
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

normalnie wywiało was na porodówkę ??
lilijka3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-18, 18:53   #1970
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
la'Mbria widzę że tez tak malutko przytyłaś - a wód masz w porządku? Mój brzuszek był obiektem zainteresowania w szpitalu, oj jaki malutki fajniutki, no tak byle zdrowy był. Lekarz który mnie przyjmował (180 wzrostu) stwierdził że on miał tylko 1800 jak się urodził. Chm a ja pchełka 162 cm miałam 4020 więc waga tak naprawdę może się całkowicie zmienić.
hehe...mało jak na całą ciążę, ale wyglądam jak wieloryb- wiesz przed ciążą nosiłam rozmiar 40...teraz 42 niby tylko jeden rozmiar, ale jak sie ma cale 165 cm wzrostu to...ehm...no właśnie w sumie sporo ciuchów noszę sprzed ciąży (tyle że dłuższych np. koszulki które kiedyś były tunikami teraz są akurat na cały brzuch)
no właśnie- wszystkie kilogramy poszły mi w brzucho- jest po prostu oooooogromne...no i biust- z i tak nie małej miseczki 70 G przeskoczyłam na 75 I
poza tym- troszkę widze po udach że niedawno przybrały- miałam takie fajne luźne spodnie- teraz są w udach opięte zobaczymy jak będę po porodzie wyglądać, bo zawsze miałam brzuszek antałek- jesli mi zostanie trochę jeszcze sadełka na nim to załamię ręce...
a z wodami- to lekarz mi nic nie mówił- a zaznaczałam że moja mama miała z każdym z nas małowodzie...więc chyba jest ok.
w ogóle jak was czytam to mam wrażenie że ta moja prowadząca to moją ciążę traktuje trochę na odczepnego...fakt- dzięki Bogu nic mi nie było, nie skarżyłam się na żadne dolegliwości, dopiero gdzieś w okolicach połowy 8 miesiąca spuchłam troszkę, teraz ciut więcej puchnę...no i ciągle łapię infekcje ale to przez szlajanie się po basenach poza tym- wszystko wzorcowo, książkowo, to może dlatego tak na luzie do mnie podchodzi...a może taki z niej lekarz...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
normalnie wywiało was na porodówkę ??
niestety nie

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość

-
Tylko ze u mnie te 30 kg raczej z tego co mowi ginka to nie jest z przejedzenia ale woda, jestem spuchnieta. A cukrzycy nie mam, miałam sprawdzaną.
eee...to jeśli woda, to tym bardziej spadnie szybciutko po porodzie- znajoma dokładnie 23 kg złapała ale z niej zawsze chudzinka była- chciała żeby jej po porodzie z 10kg zostało...a okazało się że po 2 miesiącach nie ma śladu po jej dodatkowych kilogramach- zostało jej 3 kg na plusie i niestety masa rozstępów, no ale jak sie nie smarowała przez całą ciąże "bo po co?!" to teraz ma...
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 18:54   #1971
marleen32
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 632
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Agape serdeczne Gratulacje, doczekalas sie wreszcie
marleen32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 19:55   #1972
LadySith
Zakorzenienie
 
Avatar LadySith
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasteczko Śląskie
Wiadomości: 6 692
GG do LadySith
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Agape - moje najszczersze gratulacje i dużo zdrówka dla małego

nareszcie którąś ruszyło
__________________

LadySith jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 21:25   #1973
Justine1988
Zadomowienie
 
Avatar Justine1988
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 496
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
hehe...mało jak na całą ciążę, ale wyglądam jak wieloryb- wiesz przed ciążą nosiłam rozmiar 40...teraz 42 niby tylko jeden rozmiar, ale jak sie ma cale 165 cm wzrostu to...ehm...no właśnie w sumie sporo ciuchów noszę sprzed ciąży (tyle że dłuższych np. koszulki które kiedyś były tunikami teraz są akurat na cały brzuch)
no właśnie- wszystkie kilogramy poszły mi w brzucho- jest po prostu oooooogromne...no i biust- z i tak nie małej miseczki 70 G przeskoczyłam na 75 I
poza tym- troszkę widze po udach że niedawno przybrały- miałam takie fajne luźne spodnie- teraz są w udach opięte zobaczymy jak będę po porodzie wyglądać, bo zawsze miałam brzuszek antałek- jesli mi zostanie trochę jeszcze sadełka na nim to załamię ręce...
a z wodami- to lekarz mi nic nie mówił- a zaznaczałam że moja mama miała z każdym z nas małowodzie...więc chyba jest ok.
w ogóle jak was czytam to mam wrażenie że ta moja prowadząca to moją ciążę traktuje trochę na odczepnego...fakt- dzięki Bogu nic mi nie było, nie skarżyłam się na żadne dolegliwości, dopiero gdzieś w okolicach połowy 8 miesiąca spuchłam troszkę, teraz ciut więcej puchnę...no i ciągle łapię infekcje ale to przez szlajanie się po basenach poza tym- wszystko wzorcowo, książkowo, to może dlatego tak na luzie do mnie podchodzi...a może taki z niej lekarz...

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------


niestety nie

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------


eee...to jeśli woda, to tym bardziej spadnie szybciutko po porodzie- znajoma dokładnie 23 kg złapała ale z niej zawsze chudzinka była- chciała żeby jej po porodzie z 10kg zostało...a okazało się że po 2 miesiącach nie ma śladu po jej dodatkowych kilogramach- zostało jej 3 kg na plusie i niestety masa rozstępów, no ale jak sie nie smarowała przez całą ciąże "bo po co?!" to teraz ma...
Oj żeby to tak było z tymi rozstepami jak ty mowisz, zeby smarowanie pomagało. Ja niestety też mam mase rozstępów. Mam je na brzuchu, boczkach, posladkach, kilka na piersiacj i ostatnio nawet na brzuchu sie pokazały i wyobraź sobie ze od 2 miesiaca ciązy juz sie smarowałam regularnie., po 2 razy dziennie,próbowałam wszystkiego: Oliwki bambino ,Olejku i emulsji przeciw rozstepom z seri Babydream, Fissan ( specjalny środek z apteki) i pozniej zuzyłam juz 6 tubek Pefecta mama...a rozstepy i tak sa ja mysle ze to duzo zalezy od uwarunkowań genetycznych..moja mam miała rozstepy po ciazy...i mi przypadło to w spadku.
A co do wagi, mam nadzieje, że po porodzie opuchlizna zejdzie i kilogramki beda leciały w dól, oczywiscie do tego dieta i po połogu ostre cwiczenia...i z rozstepami tez bede walczyła, na poczatek zakupiłam srodek z Avonu.
__________________

Nasze marzenie się spełniło JESTEŚMY RODZICAMI

24.02.2011 r.
dzień narodzin naszej córeczki

Nadia:
http://www.suwaczek.pl/cache/7ac096c94e.png

Edytowane przez Justine1988
Czas edycji: 2011-02-18 o 21:26
Justine1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 21:41   #1974
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

hej dziewczyny, ja nadal podwojna

oczywiscie gratuluje juz wszystkim rozpakowanym mamusiom i oczywiscie zazdroszcze

mam zepsuty net ,dlatego nie moge pisac ,wiec zajrzalam tylko na chwilke poczytac co u was a szczegolnie jak rozwiazala sie sprawa z Justine
no i wiem ze bedziesz miec cc ale przynajmniej znasz date i godz

ja mam juz dosyc tel z pytaniami czy to juz???
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 22:25   #1975
Milacik
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 76
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez lilijka3 Pokaż wiadomość
normalnie wywiało was na porodówkę ??

ja skrotowo:

15.02.2011 o godzinie 17.37 urodzilismy nasza coreczke Natalie
3185 gram i 58 cm

caluje, pozdrawiam, gratuluje wszystkie Nowe Mamusie

rodzilismy od soboty!!!

dzis czujemy sie swietnie:jupi :

mam nadzieje nadgonic i dowiedziec sie, co u Was - oby wkrotce sie udalo



Milacik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 22:38   #1976
JeSuisUnPapillon
Zadomowienie
 
Avatar JeSuisUnPapillon
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 414
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

ale długaśna gratulacje
__________________
Najpierw stworzyliśmy szczęśliwy związek...
http://www.suwaczek.pl/cache/22dc175c64.png
...a następnie naszego Małego Misia
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9i136imlln.png
JeSuisUnPapillon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 22:53   #1977
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

Cytat:
Napisane przez Justine1988 Pokaż wiadomość
A co do wagi, mam nadzieje, że po porodzie opuchlizna zejdzie i kilogramki beda leciały w dól, oczywiscie do tego dieta i po połogu ostre cwiczenia...i z rozstepami tez bede walczyła, na poczatek zakupiłam srodek z Avonu.
Zobaczysz dobrze będzie, tylko "kluseczkę" urodzisz i waga zacznie lecieć w doł...
a co do walki z rozstępami- mogę polecić dwie rzeczy- obie tanie samoróbki że tak powiem.
Na rozstępy pomagają- pod warunkiem że regularnie stosowane...ale to jak wszystko
pierwsza- to chwalony przeze mnie na innym wątku peeling kawowy.
podam tu dwa przepisy- jeden "standard" i drugi- hardcore dla zdesperowanych

no więc- standard to po prostu- zaopatrujesz sie w najtańszą kawe mieloną, chyba ze i tak pijesz, albo ktoś w domu pije regularnie- wtedy prosisz żeby zostawiał fusy w kubeczku.
Bo główny składnik to własnie odsączone fusy z kawy.
do tego dodajesz wedle uznania:
-łyżeczkę jogurtu naturalnego,
-łyżeczkę miodu,
-odrobinę oliwy z oliwek (albo to albo miód)
a zastosowanie- wiadomo nabieramy na łapkę i szorujemy po ciele.

wersja dla zdesperowanych zawiera CYNAMON
tylko nie dużo!!! bo się poparzysz jesli masz skłonność do pekania naczynek- to zabraniam wersji z cynamonem! bo silnie rozgrzewa i naprawdę piecze- ja mam skórę jak na nosorożcu- grubą i odporną więc moge się takim peelingiem szorować dość mocno i często, a też dodaję najwyżej pół łyżeczki
Efekty- przemiła w dotyku skóra + widoczne ujędrnienie i przynajmniej w moim przypadku- zmniejszenie widoczności rozstepów (nadal są, ale mniej je widać)
aha- jeszcze jedno działanie uboczne to aromatoterapia- czy to sam kawowy czy z cynamonem- peeling działa pobudzająco bo pachnie cudnie

A druga rzecz którą z ręką na sercu polecam- to juz ciut bardziej skomplikowana sprawa- Tonik Migdałowy
Na bazie kwasu migdałowego- produkty dostępne są w sklepach biochemicznych takich jak (chyba mogę tu napisać) Mazidła, Biochemia Urody, Zrób Sobie Krem.
Receptura- prosta jak nawet na mój mało kumający z chemii umysł
a efekty- rozjaśnienie, spłycenie i wygładzenie- tak ogólnie, bo ja akurat stosowałam tonik na twarz w celach zminimalizowania śladów po trądziku i przy okazji smarowałam uda, bo na nich miałam stare rozstępy (takie juz białe) i też ładnie się zmniejszyły
Ale z tonikiem to juz nie zabawa- trzeba uważać, bo można sobie skórę za mocno przesuszyć no i raczej nie powinno się opalać w czasie "kuracji"
po porodzie- tak czy inaczej wróce do kuracji tonikiem na buzię- bo mi trochę przebarwień w ciąży wyskoczyło pod okiem a jesli jakieś rozstępy mi się pokażą (na razie nie widzę) to też będe nim walczyć.
Cena- taniocha- w sumie za półprodukty i wysyłke z któregoś ze sklepów- pewnie coś koło 30 pln ale poniewaz tonik trzeba regularnie dorabiać (nie ma konserwantu więc można używac 2 tygodnie- potem się psuje) więc trzeba go robić w małych ilościach a półprodukty sobie trzymać w lodówce...no i pewnie z tych półproduktów to na jakieś pół roku regularnego smarowania wyjdzie (jesli nie więcej) za taką cenę- nie znajdziesz nic lepszego na rozstępy- tyle że jest z tym trochę roboty (no bo trzeba sobie "ukrecić", odmierzać, regularnie stosować, trzymać w lodówce itp- trochę więcej dziabdziania niż przy zwykłym balsamie sklepowym)
ja jeśli będę mieć czas- to na pewno będę tego używać, no a czy będę ten czas miała...to życie zweryfikuje
uciekam robić peeling i do TŻa -może będzie to trzecie "S"

---------- Dopisano o 23:53 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Milacik Pokaż wiadomość
ja skrotowo:

15.02.2011 o godzinie 17.37 urodzilismy nasza coreczke Natalie
3185 gram i 58 cm

caluje, pozdrawiam, gratuluje wszystkie Nowe Mamusie

rodzilismy od soboty!!!

dzis czujemy sie swietnie:jupi :

mam nadzieje nadgonic i dowiedziec sie, co u Was - oby wkrotce sie udalo



hehe...modelką zostanie- długonoga Natalka
GRATULACJE
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 22:55   #1978
gabishing
Rozeznanie
 
Avatar gabishing
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 654
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

la'Mbria daj przepis an muffinki bo nie wiem czy zapisałam jak podawąłaś pliiissssskaaaa
gabishing jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 01:19   #1979
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

właśnie mi odpadł czop! znaczy tak mi się wydaje że to czop, bo jak nie czop...to krwawię!
kurcze- śluzu nie było,raczej taki jakby początek okresu- troszkę krwi...malusi skrzepik
skurcze są...ale ni cholery nie regularne i raczej takie z pleców...nie bolą...zobaczymy czy się rozkręcimy czy uspokoimy...oczywiście czyja to zasługa?
ano mamy telefonu i jej "ah córuś...a po co ci ten cały laktator? i tak będziesz na każde zawołanie z cycem przychodzić...po co ci to? ja nie miałam i żyję..." i potem znów opowiastki z cyklu "porodowy koszmar mojej mamy"i jak to było X-lat temu...

Cytat:
Napisane przez gabishing Pokaż wiadomość
la'Mbria daj przepis an muffinki bo nie wiem czy zapisałam jak podawąłaś pliiissssskaaaa
krówkowe:

-mąka- 1 i 1/2 szklanki
-cukier 2/3 szklanki
-proszek do pieczenia- łyzeczka
-soda oczyszczona- łyżeczka
(sody i proszku daję po łyżeczce z górką-ładniejsze wychodzą)
-jogurt naturalny- pół szklanki (możebyć ciut mniej)
-mleko- 1/4 szklanki
2 całe jajka
-masło 80g
-krówki 300g (polecam z biedronki- jedno całe opakowanie)

przygotowanie:
mieszamy składniki suche (cukier, mąka, proszek do pieczenia i soda) w dużej misce
w rondelku- topimy masło i krówki- do tego na koniec dodajemy mleko i odstawiamy do przestygnięcia
w małej miseczce- mieszamy jogurt z jajkami i dodajemy do rondelka.
potem mieszamy niezbyt dokładnie wszystkie składniki (suche z mokrymi) i ładujemy w foremki (max 2/3 wysokości bo wyrosną!)
aha...piekarnik- nagrzać na 200 stopni i muffinki piec przez 20-25min.
pierwsze 15 min- na "góra i dół" a ostatnie 5 minut- na samym grzaniu od góry
a teraz lecę się położyć- i zobaczymy czy to falstart czy coś tam się dzieje...ciotki- trzymajcie kciuki....na razie- coś się młody za bardzo rusza chyba...kurka wodna ale będą jaja jak przegapie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2011-02-19 o 01:21
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-19, 08:13   #1980
karinaaa
Zadomowienie
 
Avatar karinaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
Dot.: Seksiki za nami, wyprawki już mamy, a my na dzieci ciągle czekamy. Styczeń-Luty

o a mi wlasnie sie snilo ze odpadł czop

wogóle noc chyba w polowie tylko przespałam ,jakos dziwnie mi było ,brzuch mnie pobolewa jak na okres teraz tez ,czesto czuje jakby mi cos sie rozrywalo w pochwie tak przez kilka sekund i puszcza ,nie wiem czy to sa skurcze czy co ale mam juz dosyc tego oczekiwania na porod
po co ja nastawialam sie na wczesniejszy porod albo choc w terminie ,wogole nie dopuszczalam mysli ze urodze po to teraz mam

mialam isc na ryneczek ale na moje szczescie pada deszcz wiec i ludzi nie bedzie i nie ide to przynajmiej nie beda sie pytac dlaczego jeszcze nie rodze
zaciagne meza do ikei po poludniu aby sie nalazic to moze cos sie ruszy w koncu
karinaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.