Języki obce - Wasze sposoby na zapamiętanie nowych słówek

[Nora]

Uczę się języków obcych (jak każdy chyba i największą trudność sprawia mi nie gramatyka (którą uwielbiam ) a nauka nowych słówek. Nawet jak się nauczę to często zapominam większość z nich , szczególnie te, które z niczym mi się nie kojarzą. Macie jakieś sposoby, patenty na ich zapamiętanie - karteczki, notatki ??? No już nie wiem jak mam się uczyć

[usmiechnieta16]

hej
A u mnie właśnie z gramatyką nie najlepiej A co do słówek to powtarzam nowe kilkanaście razy, jeśli to nie pomaga zaczynam śpiewać te słówko (dziwnie to zabrzmiało ), a i zawsze próbuje z czymś kojarzyć.

pozdro

[natuska17]

Zazdroszczę zamiłowania do gramatyki Mi słówka bardzo szybko do głowy wchodzą, w ogóle uczenie się czegoś na pamięć. Sposobu określonego nie ma. Ja sobie wszystkie słówka wypisuję w kolumnie (najlepiej gdy sobie je sama przetłumaczysz szperając po słowniku, a nie korzystając z otrzymanego od kogoś "gotowca" ), czytam parę razy i powtarzam zakrywając któreś ze znaczeń. Moja nauczycielka od niemieckiego często proponowała nam swój sposób na naukę. Zrobiła sobie karteczki - z jednej strony rysunek jakiejś rzeczy bądź czynności z polskim podpisem a z drugiej ten wyraz w innym języku. Wszystkie te słówka miała pogrupowane w kopertach z podpisami, np. "warzywa" czy "czasowniki rozdzielnie złożone". Zawsze zachwalała tą metodę mówiąc, że w ten sposób szybko nauczyła się angielskiego i niemieckiego, i że zaczyna hiszpański. Nie wiem, nie próbowałam tego nigdy Ale fakt - samo robienie takich karteczek pozostaje na długo w pamięci, a co dopiero codzienne powtarzanie słówek znajdującyh się tam. Powodzenia

[Nora]

A ja zazdroszczę łatwości uczenia się słówek Gdybym posiadała tę umiejętność byłoby po prostu pięknie no ale cóż chyba pozostaje mi wstukiwanie słówek i powtarzanie ich na okrągło do znudzenia Hmm..., a może zrobie karteczki?! Pozdrawiam

[Gruby_Louie]

Mój sposób chyba jest dobry dla wzrokowców. Otóż, biorę listę słówek i po prostu je rysuje. Znaczenie niektórych trudno uchwycić na rysunku, ale od czego jest wyobraźnia Czesto tez malutkimi literami dopisuję z boku po polsku co ten rysunek przedstawia. A duzymi, widocznymi literami piszę nad rysunkiem jak się to mówi w języku obcym. W ten sposób nie trzeba sobie zaprzątać głowy nazwą polską. Jest po prostu nazwa w obcym języku + dana rzecz
Pozdrawiam