Jak byc silna?

[Albe]

Zakladam watek bo potrzbuje pomocy
Potrafie byc silna i stanowcza w pracy dla moich podwladnych ale to jedyne co potrafie
W domu jestem jak klej jak sie rozkleje to znikam. Poklucilam sie dzisiaj z moim TZ i wiecie on powiedzial ze jestem slaba i on ma tego dosyc...normallnie sie rozkleilam ...oczywiscie.
No i stad pojawia sie moja prosba o pomoc- jak wzmacniac swoj charakter? Jak pracowac nad nim zeby nie byc taka slaba? Jak pracowac zeby uwirzyc w siebie i swoje mozliwosci, jak zwalczac kompleksy alco cociaz jak nad nimi pracowac.
Jak uwierzyc ze swiat lezy mi u stop?

rosze pomozcie, bo mam juz dosyc byc "podnozkiem" dla wszystkich.

[Elizabeth:)]

Mysle ze musisz uwierzyc w siebie i swoja wartosc. Popracowac nad samoocena. Sila charakteru lezy w psychice- jesli uwierzysz w siebie i to, ze mozesz osiagnac wszystko to bedzie to duzy krok naprzód.
Nie wiem czy to Ci pomoze, ale na zajeciach z komunikacji i negocjacji mielismy wypisac na kartkach rzeczy ktore nam sie w sobie podobaja(im wiecej tym lepiej) i zachowac ta kartke na przyszlosc, np miec ja zawsze w portfelu i zagladac do tej kartki kiedy tylko spadnie nam samoocena czy wiara w siebie. Mysle ze pomoze tez takie cwiczenie zebys wypisala sobie cele do osiagniecia i kazdego dnia (o ile sie da) dopisywala do kazdego z nich co takiego zrobilas zeby sie do tych celow zblizyc i powiesila to w widocznym miejscu.
P.S. Mi pewnosci siebie dodaje seksowna bielizna(nie chodzi tu tylko o kontakty z facetami). Po prostu to dodaje mi odwagi na codzien

[Albe]

wiara w siebie...no wlasnie i tego mi tez brakuje
najgorsze jest to ze czuje sie taka plytka i beznadziejna

ale zrobie sobie taka kartecke z rzeczami co jest we mnie naj- oby pomagla

[Elfir]

Przede wszystkim miej głeboko gdzieś co mysla o tobie inni ludzie.
Rób to co uważasz za słuszne, nie rozmyslając o tym, co ktoś powie, co pomysli, czy skomentuje.
Ucz się, czytaj, interesuj wieloma rzeczami, byś miała poczucie, ze jesteś mądrzejsza od innych i wiesz od nich wiecej.
Zawsze nos głowe podniesiono wysoko.
Jesli masz problem z podejmowaniem decyzji, wybieraj tę pierwszą alternatywe, jaka ci wpadła na myśl a druga natychmiast zapomnij. Chodzi o to byś nie popadała w watpliwości.
Nigdy nie pozwalaj sobie na wyrzuty sumienia - przecież nie jesteś potworem, ale jesteś bezwzględna i stanowcza.
popracuj nad asertywnoscią - sprzedawczyni pomyliła się przy wydawaniu - głosno i wraźnie o tym powiedz, ktoś cie o coś prosi, odmów, jesli nie masz ochoty tego zrobić.
Byc silnym - da sie nauczyć.

[santicia90]

Mam podobny problem jeśli chodzi o kontakty z ludźmi, z rodziną to jeśli się z kimś pokłócę nie robi to na mnie większego wrażenia... Ale jeśli chodzi o mojego Tż to sytuacja wygląda gorzej... Jesteśmy ze sobą ponad rok i na początku jeśli się kłóciliśmy to ja rzucałam słuchawką itp a on się starał, teraz od jakiegoś pół roku przy każdej najmniejszej nawet sprzeczce ja się rozklejam-od razu płaczę i nie umiem tego pohamować... Wcześniej tak nie było i byłam z siebie dumna bo mogłam wychodzić z kłótni z podniesionym czołem za to teraz zupełnie nie wiem co się ze mną stało i czuję że mojego Tż-ta też wkurza ten płacz-mnie zresztą też, zawsze uważałam siebie za osobę silną a wychodzi na to że łatwo mnie jednak zranić też sobie zrobię taką karteczkę bo niestety jestem bardzo zakompleksiona mam nadzieję że znajdę jakieś pozytywy

[ulinkaaa]

Napisane przez Elfir

Przede wszystkim miej głeboko gdzieś co mysla o tobie inni ludzie.
Rób to co uważasz za słuszne, nie rozmyslając o tym, co ktoś powie, co pomysli, czy skomentuje.
Ucz się, czytaj, interesuj wieloma rzeczami, byś miała poczucie, ze jesteś mądrzejsza od innych i wiesz od nich wiecej.
Zawsze nos głowe podniesiono wysoko.
Jesli masz problem z podejmowaniem decyzji, wybieraj tę pierwszą alternatywe, jaka ci wpadła na myśl a druga natychmiast zapomnij. Chodzi o to byś nie popadała w watpliwości.
Nigdy nie pozwalaj sobie na wyrzuty sumienia - przecież nie jesteś potworem, ale jesteś bezwzględna i stanowcza.
popracuj nad asertywnoscią - sprzedawczyni pomyliła się przy wydawaniu - głosno i wraźnie o tym powiedz, ktoś cie o coś prosi, odmów, jesli nie masz ochoty tego zrobić.
Byc silnym - da sie nauczyć.

Zgadzam sie calkowicie!

[Albe]

Napisane przez Elfir

Przede wszystkim miej głeboko gdzieś co mysla o tobie inni ludzie.
Rób to co uważasz za słuszne, nie rozmyslając o tym, co ktoś powie, co pomysli, czy skomentuje.
Ucz się, czytaj, interesuj wieloma rzeczami, byś miała poczucie, ze jesteś mądrzejsza od innych i wiesz od nich wiecej.
Zawsze nos głowe podniesiono wysoko.
Jesli masz problem z podejmowaniem decyzji, wybieraj tę pierwszą alternatywe, jaka ci wpadła na myśl a druga natychmiast zapomnij. Chodzi o to byś nie popadała w watpliwości.
Nigdy nie pozwalaj sobie na wyrzuty sumienia - przecież nie jesteś potworem, ale jesteś bezwzględna i stanowcza.
popracuj nad asertywnoscią - sprzedawczyni pomyliła się przy wydawaniu - głosno i wraźnie o tym powiedz, ktoś cie o coś prosi, odmów, jesli nie masz ochoty tego zrobić.
Byc silnym - da sie nauczyć.

Zazwyczaj nie mam problemw w podejmowaniu decyzji np w pracy, ale jak mam juz cos kupic to jest tragedia. Zawsze marudze i nie umiem podjac zadnej decyzji dotyczacej np. mebli, czy spodni...ehhh. szkoda gadac


wczorajcaly dzien myslalam nad tym z czego moge byc z siebie dumna i nic nie moglam wymyslic...nic co by dotyczylo mojej osoby, nic a nic. to ze skonczylam studia i sobie sama radze z tz to nie jest dla mnie powod do dumy- to poprostu zycie.
cienka jestem i juz. we wszystkim.
ale dalej bede sie starala byc silna.tylko od czego zaczac ?

[Beather]

Witaj Kochana
Po pierwsze, uśmiech potrafi zdziałać cuda, nastraja pozytywnie i stawia nas w lepszym świetle .
Po 2 skoczyłaś studia, masz na pewno wspaniałą prace, i to jest już duży powód do dumy.
Myśle, że pomysł z wypisaniem pozytywnych cech jest jak najbardziej fantastyczny , Zafunduj sobie np. wizyte u fryzjera, kosmetyczki to spowoduje większą pewność siebie . Bądż dla siebie wyrozumiała, powtarzaj sobie, że jesteś wspaniałą i wartościową osobą. Zaplanuj sobie każdy dzień, zrób coś z czego będziesz dumna np. coś pysznego na obiad, możesz się zapisać np. do Klubu Fitness, bądż na basen. Poodnawiaj stare znajomości . Bądż od rana pozytywnie nastawiona i nie bądż dla siebie tak surowa ! Nikt nie jest idealny i to właśnie jest piękne Dużo pozytywnego myślenia
Pozdrawiam bardzo ciepło i słonecznie .

[Usagi89]

Napisane przez Albe

Zakladam watek bo potrzbuje pomocy
Potrafie byc silna i stanowcza w pracy dla moich podwladnych ale to jedyne co potrafie
W domu jestem jak klej jak sie rozkleje to znikam. Poklucilam sie dzisiaj z moim TZ i wiecie on powiedzial ze jestem slaba i on ma tego dosyc...normallnie sie rozkleilam ...oczywiscie.
No i stad pojawia sie moja prosba o pomoc- jak wzmacniac swoj charakter? Jak pracowac nad nim zeby nie byc taka slaba? Jak pracowac zeby uwirzyc w siebie i swoje mozliwosci, jak zwalczac kompleksy alco cociaz jak nad nimi pracowac.
Jak uwierzyc ze swiat lezy mi u stop?

rosze pomozcie, bo mam juz dosyc byc "podnozkiem" dla wszystkich.

pare razy dostaniesz w kość od życia i sie wzmocnisz ...

[Girl151]

Powiem Ci, że też tak mam. W szkole pokazuje, że jestem szczęśliwa i silna ale gdy przyjde do domu zdejmuje maskę i płacze godzinami... nie wiem jak sobie pomóc...walcze z tym od 3 lat co dla mnie jest wielkim wysiłkiem... dzień w dzień czuć sie jak nikt...