NAPIWEK w salonie fryzjerskim/wätek zbiorczy

[tripka]

oj ceny u mnie są bardzo różne:
w najbardziej renomowanym salonie w okolicy za pasemka+podcięcie=200zł
w najmniejszym saloniku w klatce pasemka +podcięcie =około 50zł
u znajomej fryzjerki w domu pasemka +podcięcie+prostowanie= kiedyś 35,teraz 50zł..
aaha a pasemka zawsze robilam tylko odrost,a i tak musze płacić tyle,co za cale pasemka,bo oczywiście cennik samych odrostów nie uwzlędnia...

[olka_222]

za mycie sciecie i modelowanie place 35 zl.
za farbowanie plus pasemka i zestaw wyzej 120zl
ale.........

uwazalam ze moja fryzjerka jest fajna, do czasu kiedy nie poszlam do niej na farbowanie, zachecona poprzednimi rewelacjami w scinaniu. Szkoda mi teraz pieniedzy i slow........

[karolinka86]

Napisane przez karolinka86

Jestem ciekawa jednej rzeczy...W salonach cennik czesto jest podzielony na wlosy krotkie,srednie i dlugie...Zalózmy ze ceny ciecia sa kolejno 15,25 i 35zl...
Ja mam wlosy dlugie...CZy w tym wypadku niezaleznie od tego czy chce obciac 5 czy 10 cm.czy jeszcze wiecej zaplace to 35 zl??Bo jesli tak to troszke niesprawiediwe...Bo osoba z krotkimi wlosami za ciecie zaplacic ma tylko 15 zl,a ja za ciecie tylu samu cm.az 35 zl?
Pytam bo dawnoooo nigdzie nie bylam i nie wiem jak to jest... Wg.mnie cena powinna byc liczona za to ile sie narobia przy moich wlosach a nie!!Piszcie koniecznie jak to jest,bo az ciekawa jestem..

Ostatnio moja kolezanka obciela koncowki,moze z 4cm.i wydala ponad 40 zl!!Szok!!Gdyby mi nie powiedziala ze cos robila z wlosami to nawet bym nie zauwazyla!!

Napisane przez karolinka86

I jeszcze jedno...W niektorych salonach jest cos jakby recepcja przy wejciu,ktora sie mija...Co tam sie mowi?Przeciez osoba tam pracujaca nie musi sie znac na rzeczy...Czy ja jej musze powiedziec co chce zrobic z wlosami? A wypada mi zapytac kto jest wolny w danej chwili? Bo ja tak jakos mam ze nie ufam facetom i w zyciu bym nie pozwolila zeby cos mi z wlosami robil

up!! up!! up!! Pomozcie prosze!!

[pestka1830]

wczoraj byłam z kuzynką i koleżanką w salonie gdzie jest 2 facetów jeden obcina drugi to stylista. Za obcięcie wzięli 70 zł (w sumie duzo nie podcinałam tylko wycieniowałam z góry a dół dłuższy cos takiego w stylu emo) kuzynka też miała cięcie ale chyba nawet mniej niż ja i zapłaciła 80zł a koleżanka miała najkrótsze włoski podcięli jej, zrobili grzywke, położyli kolor i zapłaciła 160 zł.

[Alekss]

Witam
Karolinko86,w rececpcji stoi osoba, ktora powinna udzielic Ci informacji dotyczacych wolnych terminow i wysluchac z czym przychodzisz Potem zazwyczaj prosi fryziera, z ktorym omowisz to co chcesz zrobic sobie na glowie i moze doradzic, jezeli oczywiscie zna sie na rzeczy. Powiem Ci ze mnie osobiscie denerwuje podzial uslug ze wzgledu na dlugosc wlosow, bo jest to malo uzasadnione: u kogos z krotkimi aczkolwiek gestymi wlosami fryzier wiecej sie napracuje niz u osoby z cienkimi a dlugimi. Niestety zdarzylo mi sie ze moje poldlugie wlosy zakwalifikowali do dlugi z przyczyn mi niewiadomych. A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o ...$$$$
Pozdrawiam

[pink69]

cieniowanie-14zł,aczkolwiek teraz zapuszczam i nie chodzę,bo podcięcie samych końcówek kosztuje ... też 14zł.

[blue berry]

mycie + masażyk + obcięcie + modelowanie - 38zł
Balejaż z dwóch kolorów na włosy za łopatki + obcięcie i modelowanie 170 zł - ale była akurat promocja i mogłam sobie wybrać albo ampułkę na włosy, albo 20% taniej, więc zapłaciłam coś około 140 , a za resztę kupiłam maseczkę

[asiunia]

pasemka + mycie + strzyżenie + prostowanie =70 zl
pasemka + mycie + prostowanie = 70 zl

czy pasemka czy odrosty tyle samo
odkad farbuje wlosy jestem bardzo zadowolona

[paulinka3110]

Ja chodzę do salonu siostry, mojej psiapsióły. Nie wiem czy kasują mnie "promocyjnie" czy nie...
Prostowanie= 15zł
Mycie+ strzyżenie+ prostowanie z modelowaniem= 28 zł
Za fryzurę studniówkową zapłaciłam chyba ok.23 zł

Koloryzację robię sama w domkuAle z tego co wiem z własną farbą+modelowanie dziewczyny biorą 15zł tanio wg.mnie

[lutiana]

Farbowanie+mycie+podcięci e końcówek+prostowanie = 75 zł, jestem zadowolona, włosy mam bardzo gęste, do połowy pleców. To salon w malutkiej miejscowości. Nie biorę jakiegoś ekstra odżywiania, bo sama kupuję profesjonalne odżywki i w domu sobie je nakładam

[motylekh]

ja jak zaczynalam nauke jako fryzjerka to po jakimś czasie jak juz zaczęłam strzyc lub modelować to do kieszonki panie zawsze wrzucały mi pieniążki tam po całym dniu praktyki miałam na jakies drobne wydatki typu jakiś kosmetykcieszylam sie z tego bardzo bo jest to mile dostać od klienta napiwek nawet drobny

[lilu1980]

ja jesli jestem zadowolona z obslugi to zawsze daje napiwek.juz dawno nie wyszlam z restauracji nie zostawiajac nic, a i u fryzjera.. zawsze mmysle ze to mile i zawsze sie nazbiera ziarenko do ziarenka.....

[kokuryu]

Nigdy nie zostawiam napiwku u fryzjera, czy w jakichkolwiek innych instytucjach. Skoro nie możemy być wdzięczni lekarzowi, prawnikowi czy przedsiębiorcy to w tym przypadku tego typu dodatki są również łapówką.

[gaga]

kokuryu
ale napiwek można dać po usłudze, i chyba to nie ma nic wspólnego z łapówka...
i większości państw w restauracjach, napiwek jest juz doliczony do ulugi 10 procent.ceny..
bo co jak zjesz to dajesz lapowke, czy jak juz to dajesz ja przed przygotowaniem jedzenia
?hihihi
tak sie utarlo, ze fryzjerom , kosmetyczkom czy wykonującym manicure czy pedicure ,daje sie napiwek..
ale ja jestem tego zdania...ze nie jest to wcale potrzebne, czy ze to jakieś zobowiązanie...
dla mnie i wielu moich koleżanek...liczy sie reakcja po ..czyli uśmiech, bo jest zaplata za moja prace, radość i szczęście w oczach klienta ...
pomimo tego ze wiele z was pomysli...acha, akurat...
to prawda... tak jest..
ja to kocham...jak mam nowa klientek, ona nie wie co chce, ja proponuje, ona nie jest za bardzo pewna wyboru, ja jestem pewna...ale ta jej niepewność...ja ja staram sie rozwiac..
i na koniec , podczas suszenia włosków juz widzę ta iskrę w oczach...
wiem ze jest już moja ...
i nie sa ważne żadne napiwki
zresztą mistrzowi trudno dać napiwek...i to jest dobrze..
tu w Niemczech , jak mam salon, to jest to tez rozwiązane, bo kaffe kasse...stoi porostu dzbanuszek i tam jak ktos ma życzenie to wrzuca co uważa.. nie wiem do końca czy za usluge czy kawkę ..herbatkę i cos słodkiego...
ale nie jest to zobowiązujące, ale tak ma stac to stoji sliczna dzbanuszek. potem fryzjerki sie dziela..

[kotajka]

Witam,

Chciałabym zapytać Was czy dajecie napiwki fryzjerkom?

Oczywiście jak byłam zadowolona z fryzury a cena ni była zbyt wygórowana to daje mały napiwek ( w zakresie moich możliwości) ale ostatnio moja wizyta u fryzjera kosztowała mnie stosunkowo dużo ( prawie 150zeta) i tu musiałam zapłacić karta płatnicza... i nawet nie było jak dać napiwku i powiem szczerze nawet nie wiem czy wypadałoby i w jakiej wysokości .

jak to jest w Waszym przypadku?

[olenkaa]

Nie zdarzyło mi się dać napiwek fryzjerce. A to z tego względu, że moja fryzjerka zbyt dużo bierze za usługi. Poza tym nigdy nie byłam aż tak bardzo zadowolona z efektów, żeby dobrowolnie zapłacić więcej.

[gaga]

sa juz takie watki mozna tam zajrzec poniewaz nie ma sensu zakladac nastepnego

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?threadid=245197

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...apiwki+fryzjer

[deputamadre21]

Ja daje napiwki , ale mam dwojke stalych fryzjerow

[BabyOnion]

Ja daje napiwki fryzjerom ale zaznaczam, ze dawanie ich jest sprawa indywidualna. Kto chce i kogo stac daje kto nie chce, nie daje.

Mam jednak inny problem. Otorz gdy ide do jakiegos renomowanego zakladu fryzjerskiego i jestem obslugiwana przez WLASCICIELA takiego salonu- osobe badz co badz bardzo oblegana nie wiem czy WYPADA w takich przypadkach dawac napiwek????? :conf used: Jakos tak dziwnie sie czuje jak mam podejsc i wreczyc takiej osobie kilka zlotych. Co o tym myslicie????

[BabyOnion]

A ja mam problem z dawaniem napiwku takiemu Mistrzowi a zarazem wlascicielowi salonu. Nie wiem czy to wypada???? Normalnie nie mam problemu z fryzjerami lub fryzjerkami (pracownikami salonu) i dostaja 10% ale z glownym Mistrzem-Gwiazda tak. Wiec pytam- czy powinno sie dawac takiej osobie napiwek bo co podejsc i wreczyc? Jakos mi to absolutnie nie pasuje.... Co myslicie? A moze wypowie sie ktos kto prowadzi na codzien salon fryzjerski i jest tam Mistrzem?

[pani_sylwia]

ja mam tę komfortową sytuację ,że chodzę do jednej fryzjerki od wielu lat i dzięki temu płacę za usługę trochę mniej niż nowe klientki.nie daję napiwków bo jestem u niej regularnie ,czasami jak kupuje jakieś super odżywki i ja z nich korzystam to płacę więcej.

[blue berry]

Poza tym uważam, ze osiedlowe "saloniki" różnią się nie tylko od tych profesjonalnych nie tylko wystrojem. Na pewno używane są lepsze kosmetyki, inny sprzęt itp. A co najważniejsze fryzjerzy z profesjonalnych salonów jeżdżą na szkolenia, rozwijają swoje umiejętności, uczą się nowych rzeczy, a nie bazują przez całe życie na tym, co nauczyli się 20 lat temu. A wszystko kosztuje i my za to płacimy....

[piosenka85]

Obawiam się że troszkę się dziś wygłupiłam. Może zacznę od początku, byłam dziś u fryzjera, ten salon to ponoć jeden z lepszych. Chciałam się pozbyć okropnego rudego koloru włosów po poprzedniej dekoloryzacji i marzył mi się blond. Zajęła się mną młoda sympatyczna dziewczyna. Spędziłam tam ponad cztery godz. pracy nad moimi włosami było bardzo dużo ale z efektu jestem bardzo zadowolona Za całość zapłaciłam 150zł. A napiwek aż wstyd się przyznać dałam tylko 7 zł. Naprawdę chciałam więcej ale nie miałam więcej przy sobie ( oprócz tych 150zł i 50zł ) a może powinnam dać dodatkowo jeszcze te 50zł? Albo się nie wybijać i nie dać nic? Już sama nie wiem, ale przecież jestem zadowolona z usługi.

[Yerenia]

Napisane przez piosenka85

a może powinnam dać dodatkowo jeszcze te 50zł? Albo się nie wybijać i nie dać nic? Już sama nie wiem, ale przecież jestem zadowolona z usługi.

nie no daj spokoj, jeszcze 50 zeta
tez mialam kiedys taka sytuacje, nie dalam napiwku,ale az mi glupio bylo. Ucieklam szybciej niz weszlam

[Aggie125]

Ja na podcinanie chodzę do salonu, gdzie płacę 21 złotych za podcięcie. Ponieważ jestem bardzo zadowolona ze strzyżenia, idąc do fryzjera mam przygotowane 25 złotych.

[piosenka85]

Napisane przez Yerenia

nie no daj spokoj, jeszcze 50 zeta
tez mialam kiedys taka sytuacje, nie dalam napiwku,ale az mi glupio bylo. Ucieklam szybciej niz weszlam

Właśnie troszkę mi się wydawało dużo 50zł A reszty z tego wołać jeszcze gorzej A planuję już tak zostać jej stałą klientką. Tylko czy będę miała odwagę tam kiedyś wrócić?

[Fresa]

Napisane przez piosenka85

Obawiam się że troszkę się dziś wygłupiłam. Może zacznę od początku, byłam dziś u fryzjera, ten salon to ponoć jeden z lepszych. Chciałam się pozbyć okropnego rudego koloru włosów po poprzedniej dekoloryzacji i marzył mi się blond. Zajęła się mną młoda sympatyczna dziewczyna. Spędziłam tam ponad cztery godz. pracy nad moimi włosami było bardzo dużo ale z efektu jestem bardzo zadowolona Za całość zapłaciłam 150zł. A napiwek aż wstyd się przyznać dałam tylko 7 zł. Naprawdę chciałam więcej ale nie miałam więcej przy sobie ( oprócz tych 150zł i 50zł ) a może powinnam dać dodatkowo jeszcze te 50zł? Albo się nie wybijać i nie dać nic? Już sama nie wiem, ale przecież jestem zadowolona z usługi.

Nie masz się czym martwić.
Sporo osób nie zostawia nic, a siedem złotych przecież piechotą nie chodzi
Poza tym ta fryzjerka ma pensję a zostawianie napiwku nie jest obowiązkowe.
Podliczając po 7 złotych od każdego klienta to w ciągu miesiaca druga wypłata wyjdzie.

Więc się nie przejmuj, bo wszystko w porządku

[Emilcia_1616]

a ja tam nie daje napiwkow, i tak czasem niezle z nas zdzieraja

[acinlos]

ja jestem fryzjerem i powiem ci ze to indywidualne podejscie do tego napiwku nie wszystkie osoby przychodzace do dobrych fryzjerow to bogacze,wiec zostawiasz ile chcesz,ja sptkalem sie z roznymi napiwkami od 5 zl az do 100zl ale tak jak mowie zalezy jak bogata jest klientela.

[Edytkaaa]

Ja jeszcze nigdy nie dałam fryzjerowi napiwku, i nie slyszalam,zeby ktokolwiek dawal z moich znajomych.. Nie sadze, zebym miala obowiazek dawac napiwek.. Tym bardziej ze chyba jeszcze nigdy nie bylam naprawde zadowolona.. I bardzo czesto, cena po scieciu czyu farbowaniu, szczegolnie po farbowaniu jest wyzsza, niz miala byc :/