Oszczędzamy na perfumy? :D

[ewunia2]

Nie mam zapachu do którego jestem na bank przywiązana , kiedyś mąż mnie namiętnie obdarowywał tresorem , romą i miracle lancoma. Próbuję perfumy i z czasem coraz bardziej wolę cięższe zapachy. Myślę o powrocie do Romy, A niewiem co mi się stało , bo swojego czasu wąchałam emotion laury biagotti i nie zrobily na mnie większego wrażenia a ostatnio szalenie mi się podobają. Wiem, że nie jestem oryginalna, niewielki to wydatek zakup właśnie tych perfumów ale dzisiaj weszłam od tak sobie oblukać co mają w sephorze i łomatko - noa przeceniona, lempicka przeceniona, cerrutti image przecenione- o zgrozo co tu kupić?????? na co moze najpierw zacząć oszczędzać. Najlepiej bym wszystko kupiła , mam kocioł w głowie, a oszczęszczać sumiennie nie umiem na perfumy a tak bardzo bym chciała. W środę wylatuję na urlop i na wolnocłówce chyba zwariuje Ale mimo wszystko staram się racjonalnie myśleć i chciałabym zacząć oszczędzać z Wami- chociaż się postaram tylko niewiem jeszcze na co i czy mi się uda.

[E]

Napisane przez hybris

A ja dzis idę na szaleństwo po perfumeriach, bo mój chłop własnie zadzwonił, że wygrał odcinek 1 z 10. Oj, dziewczyny, nie wiecie, jak mi się gęba cieszy (nie do zakupów, tylko do sukcesu mojego P.)

No, no,no... Gratuluję mądrego chłopa Chłopu też gratuluję

[E]

Napisane przez ewunia2

Nie mam zapachu do którego jestem na bank przywiązana , kiedyś mąż mnie namiętnie obdarowywał tresorem , romą i miracle lancoma. Próbuję perfumy i z czasem coraz bardziej wolę cięższe zapachy. Myślę o powrocie do Romy, A niewiem co mi się stało , bo swojego czasu wąchałam emotion laury biagotti i nie zrobily na mnie większego wrażenia a ostatnio szalenie mi się podobają. Wiem, że nie jestem oryginalna, niewielki to wydatek zakup właśnie tych perfumów ale dzisiaj weszłam od tak sobie oblukać co mają w sephorze i łomatko - noa przeceniona, lempicka przeceniona, cerrutti image przecenione- o zgrozo co tu kupić?????? na co moze najpierw zacząć oszczędzać. Najlepiej bym wszystko kupiła , mam kocioł w głowie, a oszczęszczać sumiennie nie umiem na perfumy a tak bardzo bym chciała. W środę wylatuję na urlop i na wolnocłówce chyba zwariuje Ale mimo wszystko staram się racjonalnie myśleć i chciałabym zacząć oszczędzać z Wami- chociaż się postaram tylko niewiem jeszcze na co i czy mi się uda.

Do Romy mam ogromny sentyment To był chyba mój pierwszy zapach (a w każdym razie na pewno jeden z pierwszych) z górnej półki i zawsze go mam w swojej kolekcji
A mój najnowszy nabytek to Herrera 212 Sexy. Madlaine, nie mogłaś swoich wystawić wcześniej?

A w ogóle jak tak sobie czytam ten wątek, to dochodzę do wniosku że ze mnie to całkowity "lajkonik"

[ewunia2]

Napisane przez E

Do Romy mam ogromny sentyment To był chyba mój pierwszy zapach (a w każdym razie na pewno jeden z pierwszych) z górnej półki i zawsze go mam w swojej kolekcji
A mój najnowszy nabytek to Herrera 212 Sexy. Madlaine, nie mogłaś swoich wystawić wcześniej?

A w ogóle jak tak sobie czytam ten wątek, to dochodzę do wniosku że ze mnie to całkowity "lajkonik"

Hehe Ewciu wiesz mam te same odczucia, jak czytam jaką dziewczyny mają wiedzę na temat tych wszystkich pachnideł, wymieniają nazwy perfum , o których nawet nie słyszałam to myślę, żem też "lajkonik" .

[Madlaine]

Ewuś 212 sexy to ja juz prawie miesiąc temu wystawiałam, ale to zapach specyficzny, więc zainteresowania nim nie było Romę tez mam, włąsnie kupiłam w ramach odświeżenia, bo kiedyś miałam i lubiłam, ale okazało się, że juz się nie luimy i tez czeka sobie na targowisku na nowa właścicielkę

[E]

Wiem. Ja sobie ją kupiłam w drugiej połowie lipca, w czasie urlopu (kocham te bezcłówki) Nie było już mniejszej pojemności niż 60 ml., ale w ich przypadku to chociaż dobrze, że można na pół podzielić i spakować do torby

Bardzo mnie wkurza, że gro zapachów nie nadaje się do noszenia w torebce, by można było się "dopsikać" w ciągu dnia Pomijam duże butle (które ja mimo wszystko uwielbiam), ale brak korków to już jest irytujący

[Madlaine]

no cóż, ja kiedyś 212 sexy uzywałam, a teraz gdy biorę leki, zapach okazał sie nie dla mnie, na razie czeka sobie albo na nową właścicielkę, albo na wznowienie testów gdy zrobi się duzo chłodniej.

[E]

Ewuniu, Mad chce sprzedać Romę - może skorzystasz? Ja swoją mam i właśnie sobie pomyślałam, że dawno nie używałam... Chyba czas ją odkurzyć
A na marginesie - ja jestem lepsza, bo czasem nawet nie pamiętam nazw kosmetyków, które u siebie chomikuję
Wiecz co, a znasz Herrerę Sexy 212? To moje ostatnie zakochanie Może sobie sprawdź, bo u Mad też jest "do wzięcia"

[E]

Napisane przez Madlaine

no cóż, ja kiedyś 212 sexy uzywałam, a teraz gdy biorę leki, zapach okazał sie nie dla mnie, na razie czeka sobie albo na nową właścicielkę, albo na wznowienie testów gdy zrobi się duzo chłodniej.

coś w tym jest, bo ja uwielbiam Lempicką, a ostatnio się nią psiknęłam i miałam wrażenie, że wysypałam na siebie torebkę pieprzu Musialam wejść do wanny i porządnie się wyszorować, bo po prostu nie moglam znieść zapachu Kilka dni później już wszystko doszło do normy i znowu mi się podoba Nie biore żadnych leków, więc czy ktoś z tego coś rozumie?

[ewunia2]

Napisane przez E

Ewuniu, Mad chce sprzedać Romę - może skorzystasz? Ja swoją mam i właśnie sobie pomyślałam, że dawno nie używałam... Chyba czas ją odkurzyć
A na marginesie - ja jestem lepsza, bo czasem nawet nie pamiętam nazw kosmetyków, które u siebie chomikuję
Wiecz co, a znasz Herrerę Sexy 212? To moje ostatnie zakochanie Może sobie sprawdź, bo u Mad też jest "do wzięcia"

Ewciu ja Ci chyba lanie zrobię , żartuje oczywiście , ja po wczorajszych odwiedzinach w Sephorze to chora jestem, ciągle myślę, a do tego jutro wylatuję na wczasy i jak pomyślę co będzie na bezcłówce to tylko za kieszeń się trzymać, ja to już myślałam o osobnej kasie na kosmetyki bo jak wydam to co mamy na wczasy to zostaniemy goli i wesoli .

[E]

Ja też na wakacjach trochę (ale na szczęście tylko trochę) poszalałam A co, masz być gorsza?
Szkoda, że mnie nie widziałaś jak wpadłam w te półki Mój chłop mnie nie mógł wyciągnąć Na samolot zdążyliśmy w ostatniej chwili... Już nas ogłaszali

[ewunia2]

Napisane przez E

Ja też na wakacjach trochę (ale na szczęście tylko trochę) poszalałam A co, masz być gorsza?
Szkoda, że mnie nie widziałaś jak wpadłam w te półki Mój chłop mnie nie mógł wyciągnąć Na samolot zdążyliśmy w ostatniej chwili... Już nas ogłaszali

Wiesz ja postanowiłam przeznaczyć na to osobną kasę bo wiem, że jak wezmę kartę kredytową ze sobą to oszaleję, dobrze , że lecimy ze znajomymi to może trochę się opamiętam.

[E]

Napisane przez ewunia2

Wiesz ja postanowiłam przeznaczyć na to osobną kasę bo wiem, że jak wezmę kartę kredytową ze sobą to oszaleję, dobrze , że lecimy ze znajomymi to może trochę się opamiętam.

Nio Karta kredytowa w domciu = zachowanie zdrowych zmysłów Na mnie akurat obecność znajomych nie działa

[Madlaine]

Napisane przez koko

Ooo, Cinnabar. No to masz moją wizytę jak w banku.

jestem tak potwornie zła i rozczarowana, że aż mnie skręca

mąż wrócił z zakupów i oświadczył, że cos siedzi w skrzynce, zatem poszłam sprawdzić, a w środku koperta od Olesi, która zaoferowała się przesyłac mi próbkę Cinnabar, wziełam kopertę do ręki i poczułam wszechogarniający mnie zapach i już wiedziałam, co jest grane, fiolka w środku strzaskana w drobny mak i tylko kartonik po zapachu mi teraz pachnie, nienawidze poczty

Co za pech

[Mirabilka]

ja po przygodach z Puma flowing, Hugo Boss Dep Red, Intense, Flover by Kenzo....zbieram na najprawdziwniejszego Angel'a w planach jest także Black Cashmere Donny Karan...



....tropiki tropiki, uroczy jest Wasz urok dziki...

[E]

Napisane przez Madlaine

jestem tak potwornie zła i rozczarowana, że aż mnie skręca

mąż wrócił z zakupów i oświadczył, że cos siedzi w skrzynce, zatem poszłam sprawdzić, a w środku koperta od Olesi, która zaoferowała się przesyłac mi próbkę Cinnabar, wziełam kopertę do ręki i poczułam wszechogarniający mnie zapach i już wiedziałam, co jest grane, fiolka w środku strzaskana w drobny mak i tylko kartonik po zapachu mi teraz pachnie, nienawidze poczty

Co za pech

Oj, współczuję...
A chociaż zapach jest OK?

[koko]

Napisane przez Madlaine

jestem tak potwornie zła i rozczarowana, że aż mnie skręca

mąż wrócił z zakupów i oświadczył, że cos siedzi w skrzynce, zatem poszłam sprawdzić, a w środku koperta od Olesi, która zaoferowała się przesyłac mi próbkę Cinnabar, wziełam kopertę do ręki i poczułam wszechogarniający mnie zapach i już wiedziałam, co jest grane, fiolka w środku strzaskana w drobny mak i tylko kartonik po zapachu mi teraz pachnie, nienawidze poczty

Co za pech

O cholera! Co za pech! Co za cholerna poczta.

[Madlaine]

Napisane przez E

Oj, współczuję...
A chociaż zapach jest OK?

pocierałam kartonikiem o nadgarstek jak głupia, ale niestety, pachnie bardzo słabo, a kartonik owszem pachnie, niestety nie oddaje ładnie zapachu

pozostaje mi go szukac w perfumeriach, bo to co emanuje z nadgarstka, podoba mi się, ale to jednak zbyt mało

[E]

Nie martw się! Ruszaj na polowanie

[Benita5]

Oj Mad a to pech Ja dostalam rok temu kartke (list) spsikany Cinabarem i pachnie do dzis!! Naprawde pachnie, stracil na mocy ale zapach jest!! Na oslode Ci powiem ze w salonie firmowym Estee Lauder w stolycy Cinnabar jest... i czeka

[Smoczyca]

Napisane przez E

Bardzo mnie wkurza, że gro zapachów nie nadaje się do noszenia w torebce, by można było się "dopsikać" w ciągu dnia Pomijam duże butle (które ja mimo wszystko uwielbiam), ale brak korków to już jest irytujący

Jest inne rozwiązanie, które mnie ostatnio zachwyciło. Sephora w swojej linii express ma masę uzytecznych gadżetów. M.in mał, bardzo zgrabne atomizerki, do których można sobie troszeczkę przepsikać i zawsze nosić w torebce. Atomizerki są niedrogie i całkiem gustowne chcę sobie kilka sztuk nabyć - zwłaszcza że pewnej mojej bratniej forumowej duszy obiecałam troszkę przepsikać nowego kwiatowego Opium

[Madlaine]

Olu to proszę zdać nam relację ile kosztują i jaka pojemność

[Smoczyca]

Magda nie pamiętam naprawdę - pojemność albo 7.5ml albo 9 ml, a cena kilkanaście złotych... jakoś niedużo.

[E]

Napisane przez Smoczyca

Jest inne rozwiązanie, które mnie ostatnio zachwyciło. Sephora w swojej linii express ma masę uzytecznych gadżetów. M.in mał, bardzo zgrabne atomizerki, do których można sobie troszeczkę przepsikać i zawsze nosić w torebce. Atomizerki są niedrogie i całkiem gustowne chcę sobie kilka sztuk nabyć - zwłaszcza że pewnej mojej bratniej forumowej duszy obiecałam troszkę przepsikać nowego kwiatowego Opium

Ja sobie kupiłam buteleczki na tonik, mleczko, szampon i odżywkę To naprawdę świetny pomysł
Tylko atomizerków jakoś nie widziałam A może po prostu nie zwróciłam uwagi... Pobiegnę sobie w tym tygodniu nabyć - jeśli tylko u mnie też są

Dzięki Oluś!

[elve]

witam.
przyznaję, że bardzo chciałam oszczędzać ostatnio. mąż mnie namawiał i w ogóle. udawało mi się przez dwa tygodnie. niestety to już koniec, bo właśnie zakupiłam dwa potężne flakony
i obawiam się, że to nie koniec...
cóż, jak być nałogowcem, to przynajmniej takim na 100%, a nie na pół gwizdka

[Madlaine]

Napisane przez elve

witam.
przyznaję, że bardzo chciałam oszczędzać ostatnio. mąż mnie namawiał i w ogóle. udawało mi się przez dwa tygodnie. niestety to już koniec, bo właśnie zakupiłam dwa potężne flakony
i obawiam się, że to nie koniec...
cóż, jak być nałogowcem, to przynajmniej takim na 100%, anie pół gwizdka

a w tych potęznych flakonach jakież cuda się kryją ?

[elve]

Napisane przez Madlaine

a w tych potęznych flakonach jakież cuda się kryją ?

w obu przypadkach zadziałało magiczne pojęcie: wycofywany. flakony kryją oxygene i winter delice

[Madlaine]

Napisane przez elve

w obu przypadkach zadziałało magiczne pojęcie: wycofywany. flakony kryją oxygene i winter delice

Hmmm...kolejna osoba, która kupiła "moje" Winter Delice, a ja nadal bez flachy jestem muszę cosik szybciej działać

[E]

Jak ja się cieszę, że nie znam tych zapachów I wolę nie kusić losu, bo jeszcze zostną dopisane do mojej listy zakupów pod nr 101 i 102

[beliczek]

"Winter delice" i Mahora w tej chwili za mną chodzą.
"Winter delice' - to cudowny zapach nordyckiego Bożego Narodzenia. Nigdy przedtem nic takiego nie poczułam wspaniale pasuje do ubrań z wełny, śniegu, pierników i radosci z zimy! (bo ja już tęsknie za zimą, taki odmieniec ze mnie)